- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 715
„Primum nocere”...
Nie mogłem spać w nocy z powodu napadu na mój komputer. Nie posłuchałem Anioła, aby zabrać go ze stoliczka specjalisty z wciśniętym programem do transmisji danych. Niektórzy działają „na chama” zdradzając tych, którzy zlecają im zadanie.
W moim przypadku ktoś chce udowodnić, że szkodzę naszej ojczyźnie i szuka zahaczenia. Ci, którzy byli dotychczas patriotami wiernymi okupantowi mają we krwi szkodzenie i radość z napadu na przeciwnika.
Nie wiedzą, że bój toczy się nad nami. Nie wiedzą też, że służą Szatanowi...nie nawracają się do końca, mają piękny pogrzeb, a już dawno są w czeluściach piekielnych.
Przykro jest człowiekowi, że w ojczyźnie danej od Boga czuje się wyobcowany, a dodatkowo widzi zorganizowaną akcję eksterminacji Polaków. Powiem Ci, że nie poradzimy sobie z nawałnicą diabelską.
Do napadu przez człowieka natychmiast dołącza Szatan. Wówczas nasze serca stają się puste, pełne niechęci i złości z pragnieniem odwetu. Sam sobie nie poradzisz. Ludzie nieświadomi określają to: „złym dniem”. Zawsze dziwią mnie rady kapłanów i teologów do maluczkich...przepisywane od innych, bo w ich życiu nie ma Boga i Szatana.
Z takim sercem trafiłem na Mszę Św. o 7.00. Nie docierały czytania oprócz Ew (Mk 10, 17-27), gdzie Pan Jezus przekazał nam Dekalog, a bogatemu młodzieńcowi zalecił rozdanie majątku ubogim, ale ten pokładał ufność w dobrach...i zesmutniał.
Jakby na ten znak w niedzielę „gospodarczą” dałem złośliwie kościelnemu na tacę 1 zł. Chodziło o to, że wstydzi się komży, Monstrancję po błogosławieństwie zabiera z Ołtarza Świętego jak butelkę po wódce, a kiedyś widziałem jak zwinął zawartość „koszyczka” wspierającą ofiary tsunami...w sekundzie z sumy około 2 tysięcy zrobił kulkę zostawiając kilka papierków.
Dzisiaj towarzyszył mi Św. Michał Archanioł. Nawet zapytałem Pana dlaczego doznałem krzywdy, ale bez niej nie współcierpiałbym z Panem Jezusem. Wówczas nie jesteś sercem przy ofiarach bandytyzmu, które będę miał pokazane:
- obozy pracy na fermach kurzych w USA
- wyrzucana w ramach reprywatyzacji w Warszawie (ok. 40 tys.)...w tym czasie mateczka HGW była pacynką w rękach wrogów Polaków zakochanych w posiadaniu. Później rodzina takiego bije się o „jego” majątek.
- sprzedaż trefnych działek, samochodów, domów bez prawa własności do ziemi
- afery z udziałem prawników, a nawet koleżków lekarzy („łowców skór” i „narządów”), dr G. zostawil wacik w sercu operowanego
- leczący zdrowych psychicznie (psychuszki)
- sędziowie towarzysze i patrioci
- kapłani kanalie (masoni, prowadzący podwójne życie, a nawet sataniści), którzy w ten sposób ustawiają się w tym życiu...
Kapłan mason jest autorytetem w KrK, a satanista jest potrzebny, bo nie trzeba wówczas wykradać Św. Hostii do czarnych mszy. Przypomniał się suspendowany ks. Piotr Natanek, który to ujrzał wcześniej i mówił, że „Watykan trzeba odbić”.
Padłem w sen o 18.00, a później wzrok zatrzymała ks. Piotra Glasa o walce duchowej: „Dzisiaj trzeba wybrać”, gdzie trafiłem na rozważanie o kapłanach, który zapłakany Pan Jezus w wizji o. Pio nazwał „rzeźnikami”…
W tym czasie z kaplicy MB Częstochowskiej otrzymałem błogosławieństwo, a moje serce zostało całkowicie odmienione...ustąpiło zniechęcenie i nienawiść do tych, którzy wczoraj mnie skrzywdzili. Następnego ranka powiem włamywaczowi, co uczynił z zaleceniem wsparcia mojej strony, bo zło trzeba zamienić na dobro.
Wielu było już takich, którzy padli w tym czasie, bo napadają na sługę Pana biorącego udział w śmiertelnej walce o dusze.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 665
Dzisiaj jest wspomnienie bł. dziewicy Aleksandry Marii Da Costa (30 III 1904 - 13 X 1955), która jako dziewczynka - po wtargnięciu do ich mieszkania trzech mężczyzn - wyskoczyła z okna, złamała sobie kręgosłup i nie mogla chodzić. Była mistyczką i miła słyszeć głos Jezusa Chrystusa.
Ponadto jest to dzień także bł. Honorata Koźmińskiego, który 23 IV 1846 został osadzony w Cytadeli Warszawskiej. Na terenie Królestwa Polskiego założył 21 zgromadzeń zakonnych, 16 z nich przetrwało.
Napłynęły obrazy niespodziewanie napadniętych:
- w TVN „Uwaga” pokazano trzech młodych zbirów bijących starszego mężczyznę (kopali go po głowie i uderzali pięściami). który zmarł.
- w Neapolu o 2.00 w nocy bandyci zablokowali drogę polskiemu piłkarzowi Arkadiuszowi Milikowi i grożąc mu bronią zabrali mu to, co posiadał oraz dokumenty.
- saudyjski dziennikarz Jamal Khashoggi (59 l.) w Stambule wszedł do konsulatu Arabii Saudyjskiej (nagranie przez kamery) i zaginał w tajemniczych okolicznościach (prawdopodobnie wywieziono jego ciało).
- Maciej D.(18 l.) chciał zemścić się na byłej dziewczynie i w piwnicy, gdzie mieszkała podpalił szmaty i plastikowe butelki powodują śmieć jej młodszej siostry, a jej bracia walczą o życie.
- polscy szaleńcy spowodowali wypadek na Słowacji w którym zginął 57-letni mężczyzna
- zbir bez powodu pobił emeryta, który teraz jeździ na wózku…
To informacje z dwóch ostatnich dzienników. Ogarnij cały świat, ale trzeba dodać, że napad kojarzy się z pobiciem, a to może oznaczać: hakerstwo, uderzenie plotką, celowe porażenie prądem, uszkodzeniem przewodów gazowych, odkręceniem koła, zepsuciem układu kierowniczego, skażeniem jedzenia, rozpyleniem wąglika lub poszczuciem psami, represyjnym więzieniem (Aleksiej Nawalny) i zastosowaniem psychuszki.
Podczas czytań i pieśni pojawiały się wyrzuty sumienia, a jest to bardzo nieprzyjemne, bo jestem już innym człowiekiem, ale na taśmie życia wszystko jest zapisane. Bóg nawet pokazuje to na ujawnianych nagraniach przez kelnerów. Wołałem dodatkowo do Boga o przebaczenie, a przez witraż padał na mnie strumień słońca.
Po Eucharystii serce zalał pokój, a usta słodycz. Na czas nabożeństwa różańcowego znalazłem się naprzeciwko MB Fatimskiej z różańcem. Ja doczekałem Obietnicy Boga Ojca, bo należę do potomstwa Abrahama.
Z powodu napadu na mój komputer w normalnym zakładzie (dokonano transmisji plików z zapisami intymnych przeżyć duchowych)...w smutku napłynęła tęsknota za Panem Jezusem i w drodze na Mszę Św. wieczorną odmawiałem Drogę Krzyżowa uczestnicząc w Męce Zbawiciela.
Jakże Pan Jezus jest bliski nagle napadniętym, skrzywdzonym i poniżonym. Intencja wczorajsza za nierozumnych przenikała się z dzisiejszą. Przykro mi, że ludzie nie mają świadomości odkrycia przed Bogiem Ojcem.
Nie mogłem ukoić bólu duchowego i tęsknej rozłąki za Panem Jezusem, ponieważ rano przyjąłem dwa razy Eucharystię. W moim cierpieniu napłynął obrazek Serca Zbawiciela w koronie cierniowej, przebitego włócznią.
Na tej Mszy Św. pocieszył mnie śpiew siostry z towarzyszącą grą na trąbce. Najbardziej przeżywałem Słowa umierającego Chrystusa: „Boże, mój Boże czemuś Mnie opuścił? Pragnę. Wykonało się." Nie mogłem opuścić Świątyni Pana i zrozumieć dlaczego „człowiek człowiekowi jest wilkiem”…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 703
W śnie znalazłem się w domu rodzinnym, gdzie mignęła dusza babci...muszę się za nią pomodlić, bo nie uczestniczyła w życiu wiary. Po wyjściu trafiłem na ulewny deszcz, a na podwórku wszedłem w błoto ze zmokłą i drętwą kurą. To nie wróży nic dobrego...
Dobrze, że mam samochód, bo nie chciało się iść na spotkanie z Panem Jezusem. Zły natychmiast sugerował wieczorne nabożeństwo różańcowe z późniejszą Mszą Św.! Ja nie słucham takich rad, bo nie wiem czy dożyję do tego czasu. Tak będzie faktycznie, bo ledwie żywy przetrwam tylko nabożeństwo siedząc na ławce przed kościołem z „widokiem” na Monstrancję.
Dzisiaj Św. Paweł wskazał (Ga 3,7-14), że „Bóg dzięki wierze będzie dawał poganom usprawiedliwienie”, a na tych, którzy polegają na „uczynkach wymaganych przez Prawo, ciąży przekleństwo”, bo w Prawie „nikt nie osiąga usprawiedliwienia”. Z tego wykupił nas Pan Jezus Chrystus.
Natomiast w Ew (Łk 11, 15-26) jest relacjonowana walka Pana Jezusa ze złym duchem. Takie duchy błąkają się po miejscach bezwodnych i szukają okazji, aby opanować dusze ludzkie. Ja wiem o tym, a jest to przedstawione w wywiadzie z kapłanem egzorcystą Piotrem Glasem (książka: „Dekalog”). Eucharystia zamieniła się w mannę z nieba jako pokarm dla mojej duszy, bo czeka mnie praca na roli Bożej. Jednak moje plany legły w guzach, ponieważ:
1. Naczelna Izba Lekarska przysłała pismo...
Chodzi o moje wznowienie boju z powodu ujrzenia, że padłem ofiarą sowieckiej psychuszki, ale beznadziejnie wykonanej. Koledzy byli pewni swego, bo mieli błogosławieństwo dr Ewuś (od przekopywania Smoleńska) oraz prezia Bronka z lekarskimi słuchawkami.
Rozpoznanie choroby psychicznej postawili zaocznie i zaocznie zbadał mnie przewodniczący komisji lekarskiej, działacz samorządowy lekarz Medard Lech. Powinien trafić do więzienie, ale dzisiaj "nic nie pamięta", a jest zdrowy.
Nie przewidziano, że zakonnica w ciąży zostanie przejechana na pasach i brat Bronek będzie musiał wrócić - z pierwsza damą - do Ruskiej Budy, bo swoje mieszkanie w W-wie wynajął na 10 lat. Zobacz, co robi wiara w siebie...
Wg zasady „Patrz w oczy i kłam” oraz „Primum nocere” (przede wszystkim szkodzić) zaproszono mnie na posiedzenie Ok. Rady Lekarskiej (05.09.2018), gdzie czekałem na korytarzu na ogłoszenie wyroku...będą mnie badać te same specjalistki od psychuszki!
Nie wolno badać psychiatrycznie bez zgody wskazanego, bo łamie to restrykcyjną ustawę o ochronie zdrowia psychicznego, a w moim wypadku Konstytucję (dyskryminacja lekarza katolika)…
Prawnicy w Nacz. Izb. Lek. podsunęli nowemu prezesowi pismo, które podpisał. Napisałem skargę i żądanie spotkania z Naczelną Rada Lekarską.
2. Następnego ranka trafię z komputerem do zakładu, aby zrobić pewne usprawnienia oraz nauczyć się wykonywać kopię zapasową.
Młody człowiek natychmiast włożył do niego swoją pamięć i przy pomocy programu transmisji danych...przegrał wszystko z mojego komputera na swój i kazał mi przybyć innym razem (wygonił mnie). Wrócę do nich, bo szef wszystko widział, a jest to karalne włamanie. Na odchodne powiedziałem: niech pan zapamięta, że tak samo zostanie pan załatwiony w kłopotach zdrowotnych…
Sam zobacz jak towarzysze dalej panoszą się w naszej ojczyźnie („Kler”, parady „spółkujących inaczej”, napadanie w stylu ruskim, „taśmy prawdy”) z komentarzami wszystkiego przez pogrobowców: Schetynę, Halickiego, Neumana i szczególnie perfidnego posła Kierwińskiego...kapciowego w rządzie dr Ewuś.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 745
Przed snem w „Gazecie warszawskiej” czytałem piękny art. Aldony Zaorskiej: „Polacy nie wyrzekną się Boga”. Tam były też opinie o głupich duchowo z „Gazety Wyborczej”, a właściwie z „Wysokich Obcasów” oraz o Janie Hartmanie nawołującym do boju z Kościołem.
Wspomniano także o lewackich dewiantach zatroskanych o jedynie prawdziwą wiarę katolicką z jej naprawianiem: czyli zniesieniem celibatu, dopuszczeniem kobiet do kapłaństwa, uznaniem par „spółkujących inaczej”...w tym wśród kapłanów. Ja dodałbym do tego legalizację sprzedaży narkotyków...z rozdawaniem bezpłatnych próbek.
Na Mszy Św. porannej zdziwiony słuchałem słów Apostoła Pawła (Gs 3,1-5) o nierozumnych Izraelitach, których pociągało wykonywanie nakazów Prawa (czyli uczynków ciała) zamiast nowego życia wg Ducha po dokonaniu cudów przez Pana Jezusa. Apostoł wiedział wszystko o naszej wierze i bardzo cierpiał z powodu idących za ludzką mądrością (samo-zbawienie).
W kilku zdaniach przypomnę zasady życia ortodoksyjnych Żydów: w ósmym dniu po urodzeniu chłopiec powinien być obrzezany, w tym czasie matka jest uważana za nieczystą, dziewczynka od 12, a chłopiec 13 lat muszą przestrzegać halachy, czyli prawa żydowskiego.
Jest to zestaw przepisów kultowo-liturgicznych, a także dotyczących życia codziennego (613 przykazań, w tym 248 nakazów i 365 zakazów). Śluby są podobne do naszych...zakazane są związki homoseksualne.
Modlą się z nakazu trzy razy dziennie, także przed koszernym jedzeniem (zwierzęta muszą mieć podzielone kopyta i być przeżuwaczami). Z ciekawostek: nie wolno jeść im raków i węgorzy oraz większości ptaków.
Czczą sobotę (szabat), rodzina przy świecy zbiera się przy stole. Ojciec odmawia modlitwę, Żydzi mieszkający w Jerozolimie udają się wtedy pod Ścianę Płaczu…
Dzisiaj trafiłem do kolegi kardiologa, który zajrzał mi do serca (Echo) i potwierdził, że operacja wstawienia zastawki nie jest potrzebna. Na końcu przez chwilkę rozmawialiśmy na temat naszej wiary. Z błyskawicznego kontaktu wynikało, że jest obeznany („teolog świecki”), ale zamknięty w sercu, bo rzucił pytanie: czy byłem na filmie „Kler”. Dziwił się, że po modlitwie trafiłem do kardiolog i nie zezwolił, aby modlić się za niego.
Paradę równości zakazał prezydent Lublina, ale przegrał sprawę, bo po stronie wartości stoi Robert Biedroń. Jako przedstawiciel mniejszości ma kartę stałego pobytu w TVN...zawsze ulizany i złotousty. W tym czasie walczy z naszą wiarą i oddziela Państwo od Kościoła Świętego.
To polityk autentycznie progresywny (postępowy), który osiągnął wyższe stadium rozwoju...nie tak jak ciemnogrodzianie. On jest demokratą, obnosi się ze swoją dewiacją („spółkowaniem inaczej”) w marszach równości, bo jest to sprawa całego społeczeństwa, a mnie jako katolika zamyka w kruchcie. Zobacz język Księcia Kłamstwa: wiara w Boga Objawionego, stworzyciela naszych dusz to sprawa osobista.
Po filmie ”Kler” czuję się dyskryminowaną mniejszością, ale nikt nie staje po mojej stronie. Przecież nie zaprosi mnie „Stokrotka”, a w TV Trwam nauczali prezesi Naczelnej Izby Lekarskiej (Hamankiewicz i Radziwiłł), którzy za moją miłość Pana Jezusa i krzyża zawiesili mi prawo wykonywania zawodu lekarza.
Na nabożeństwie różańcowym trafiłem na Tajemnicę Ustanowienia Eucharystii. Popłakałem się, bo nawet kapłani nie wiedzą, że uczestniczą w Cudzie Ostatnim. Po błogosławieństwie przyjąłem Ciało Pana Jezusa w intencji nierozumnych, może moja ofiara wyzwoli chociaż jednego. Z pragnienia serca podjechałem pod „mój” krzyż, aby podlać kwiaty i zapalić lampkę.
W ciemności wyszedłem, aby odmówić moją modlitwę. Ponownie pod rozgwieżdżonym niebem przez godzinę wołałem do Boga w intencji tego dnia. Powiem Ci, że w takim uniesieniu z otwartym sercem Tata odpowiada, a zarazem daje ukojenie…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 755
Po nocnej pracy na roli Pana trafiłem na Mszę Św. o g. 7.30...prosto pod wielki obraz Trójcy Świętej, ale w sercu byłem blisko Boga Ojca. „Patrzył” Duch Święty, któremu podziękowałem za pomoc w zapisach i edycji. Tych uczuć nie można przekazać naszym językiem...tak jak w pierwszej miłości.
Zdziwiony słuchałem słów pieśni: „Boże wielki /../ Wola Twoja wszystko może, Ty nad nami zlituj się.” Większość wierzących - w naszej codzienności - nie woła do Deus Abba (Taty). Wyobraź swoje dziecko, które o nic nie prosi, przeżywa samo swoje kłopoty, bo jest „ważne”. Jego sprawy to głupstwa, które mogą być rozwiązane w 5 minut. Tak jest w naszych relacjach z Bogiem Wszechmogącym. Musisz tylko uniżyć się, zawierzyć, a później zauważyć pomoc.
Zdziwiony słuchałem Słów Pana Jezusa, który na prośbę Apostołów przekazał im słowa Modlitwy Pańskiej (Łk 11, 1-4). Eucharystia ułożyła się w zawiniątko i zamieniła w „mannę z nieba”. Pozostałem sam w kościele odmawiając koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Podczas wychodzenia przez bramę kościelną miałem pragnienie wznieść ręce i poprosić Tatę, aby przejął moje sprawy. Szczególnie boli mnie upór kolegów lekarzy, którzy zaparli się i tkwią po stronie anty-krzyżowca. Przecież gubią swoje dusze...
Napadli na mnie na rozkaz człowieka, a są katolikami i nie chcą przyznać się do błędu. Nic nie dały wybory, bo w Izbie Lekarskiej trwa nomenklatura i zasada: „Primum nocere”...szkodzić tym, co nie z nami.
Przekazałem nowemu prezesowi, że nie będzie miał błogosławieństwa Bożego, gdy zostawi traktowanie naszej wiary jako choroby z trwaniem po stronie kolegi, który zbezcześcił miejsce poświęcone.
Poprosiłem też w sprawie spadku, który zajęła rodzina, a ja potrzebuję pieniędzy na przepisanie dziennika duchowego. Poganie królują wszędzie, „siostra” zajmuje prawie wszystko, robi remonty, a córka zmarłego brata ją naśladuje.
Na PayPal założyłem stronę dla dowolnych wpłat, ale skasowałem u nich konto użytkownika. Pomoc nadeszła od razu, bo natknąłem się na młodego człowieka otwierającego biuro długów bankowych, który wszystko mi wytłumaczył.
Wstąpiłem też do gabinetu stomatologicznego, gdzie - z natchnienia Pana - poprosiłem kolegę, który właśnie miał chwilkę wolnego o pomoc dla żony, której wypadła wielka plomba. Z radości pocałowała mnie. Ktoś powie, że to głupstwa, ale po miesiącu musisz ubytek borować...
Wprost można powiedzieć, że "radością moją jest Pan, to Jego pragnie dusza ma." Tak jest naprawdę i przekazuję to tym, którzy pasjonują się filmem „Kler”, gdzie zwyrodnialcy pokazują zwyrodnialców gubiąc przy tym słabych duchowo.
Niedługo będą kłaniać się Allachowi, a po śmierci Deus Abba pokaże im wszystko i wielu „sławnych” z Mareczkiem Konradem spadnie w czeluści, a za nimi polecą Biedronie, „Stokrotki” i całe miliony wyznawców kościoła Amber Gold czyli bożka-lipy.
Ty, który to czytasz wiedz, że Stwórca twojej duszy Jest! Przekazuję ci to jako wiedzący. To nie jest nieskromność wg racjonalistów, ale prawda. Oni mogą szczycić się swoją pewnością, że nie ma Boga i wyśmiewać takich jak ja, a ich głupi osąd potwierdzają utytułowani koledzy psychiatrzy, denni ateiści, którzy tylko myślą. Jeżeli tylko myślisz to wykluczasz natchnienia płynące ze świata nadprzyrodzonego (od Szatana i z Królestwa Bożego).
Późnym wieczorem wyszedłem i pod w rozgwieżdżonym niebem wołałem z wdzięczną radością za to, że mam Tatę, który Jest i pomaga mi w codzienności. Następnego ranka moje serce zalała radość w której ponownie śpiewałem „Radością moją jest Pan”, a w ręku znalazła się modlitwa Jana Pawła II do Boga Ojca z prośbą, aby „wszyscy katolicy odkryli na nowo radość w słuchaniu i przeżywaniu Twojego słowa”…
Właśnie Badacze z Wolnego Uniwersytetu w Amsterdamie odkryli gen szczęścia. Tak ludzkość zwodzi Szatan wskazując na ciała jako jego źródło. Większość popada w szał grzeszności („róbta, co chceta”), zmienianiu kochanków. Garstka wie, że tylko Miłość Boga daje Prawdziwe Szczęście.
Na koniec krzyknę: "Zegnijcie kolana przed Panem, który nas stworzył. Padnijcie na twarze w Jego uwielbianiu"...
APeeL
- 09.10.2018(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PRAGNĄ SŁOWA BOŻEGO
- 08.10.2018(p) ZA TYCH, KTÓRZY WPADLI W RĘCE ZBÓJCÓW
- 07.10.2018(n) ZA SKOŁOWANYCH PRZEZ SZATANA
- 06.10.2018(s) ZA ŻYJĄCYCH DLA CHWAŁY KRÓLESTWA BOŻEGO
- 05.10.2018(pt) ZA PROWADZONYCH PRZEZ DUCHA ŚWIĘTEGO
- 04.10.2018(c) ZA ŁAJDACZĄCYCH SIĘ KSIĘŻY PATRIOTÓW
- 03.10.2018(c) ZA OGLĄDAJĄCYCH SIĘ WSTECZ
- 02.10.2018(w) ZA WOŁAJĄCYCH DO ANIOŁÓW STRÓŻÓW
- 01.10.2018(p) ZA PRAGNĄCYCH SZKODZIĆ
- 30.09.2018(n) ZA KRYTYKUJĄCYCH INNYCH