- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 775
Do tej intencji doprowadziły mnie słowa czytań:
01.08. 2018 Prorok Jeremiasz skarżył się Bogu (Jr 15, 10.16-21), że nie czynił nic złego, a jego „ból nie ma granic”.
Pan wskazał, aby się nawrócił, a wówczas stanie się murem ze spiżu: „będą walczyć z tobą, lecz cię nie zwyciężą /../ Wybawię cię z rąk złoczyńców i uwolnię cię z mocy gwałtowników.”
Natomiast Psalmista w Ps 59[58] błagał: „Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże, broń mnie od tych, którzy przeciw mnie powstają. Wybaw mnie od złoczyńców i od mężów dyszących zemstą. /../ czyhają na me życie /../ spiskują przeciw mnie mocarze /../ bez mojej winy tu biegną, by mnie napastować”.
03.08.2018 Dzisiaj prorok Jeremiasz ostrzegł od Boga Ojca (Jr 26, 1-9) przybywających - z wszystkich miast judzkich - do Domu Pańskiego, aby byli posłuszni Bogu Ojcu, postępowali wg Prawa i słuchali posłanych proroków, bo inaczej to miasto stanie się przeklęte. Za te słowa ustalono, że prorok musi umrzeć i otoczono go w domu Pańskim.
Psalmista ponownie prosił w Ps 69[68], że ci, którzy go nienawidzą liczniejsi są od włosów na jego głowie...”Dla braci moich stałem się obcym /../ i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie”.
04.08.2018 Prorok został skazany na śmierć za prorokowanie „przeciw temu miastu” (Jr 26, 11-16.24) powtórzył Słowa Boga i zalecił: „zmieńcie swoje postępowanie i swoje uczynki /../ wtedy ogarnie Pana żal /../ jeżeli mnie zabijecie, krew niewinnego spadnie na was, na to miasto i na jego mieszkańców.”
W tym czasie psalmista wołał w Ps 69[68]: „wyrwij mnie od tych, co mnie nienawidzą /../ niech pomoc Twa, Boże, mnie strzeże /../.” W Ew (Mt 14, 1-12) zostanie ścięty Jan Chrzciciel.
Na ziemi trwa bój pomiędzy dziećmi Boga oraz agenturą Bestii. Aby to ujrzeć wejdź i zobacz ile państw poszło za Hitlerem, bo uwierzyli w ‘zbawiciela”. Dzisiaj jest to samo, bo w mojej ojczyźnie ci, którzy zostali zwabieni przez towarzyszy...nadal sercem są przy bezbożności i fałszu.
Dla takich nie istnieje miłość wolnej ojczyzny...pragną władzy za wszelką cenę, aby Polacy mordowali się...tak ich szkolono. Jako ofiara systemu jasno to widzę. Ogarnij ofiary ich przestępstw:
- reprywatyzacja, Amber Gold, itd.
- zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki, a dzisiaj Skripalowie otruci nieznanym środkiem
- zamach na Jana Pawła II
- zabicie synów gen. Ryszarda Kuklińskiego
- psychuszki...
Jest to wynik opanowania wszystkich stanowisk przez nomenklaturę, która trwa, bo rząd nie ma mocy w samorządach, a szczególnie zawodów zaufania społecznego.
Ich przykładem jest mateczka HGW, która była honorową patronką Budowy Świątyni Opatrzności Bożej, a zarazem zezwoliła na budowę meczetu w centralnym miejscu Warszawy i uczestniczyła w rozbiorze naszej stolicy. Dzisiaj króluje prof. Małgorzata Gersdorf („Małgośka”)...
Sprzyjają im stacje telewizyjne bazujące na bezbożności i antypolskości (TVN, Super Stacja i Polsat), które szerzą fałsz i zieją jadem, aby dzielić Polków. Ja odebrałbym im koncesję...nie można tolerować wrogów u siebie. Po co psują nam powietrze? Przecież mogą działać na wygnaniu!
W intencji ofiar różnych przestępstw byłem na Mszy św. z nabożeństwem do Serca Pana Jezusa i odmówiłem moją modlitwę, która miała być „za ofiary zabójstw”, ale w pomyłce pojawiała się prawidłowa…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 731
W intencji ofiar Powstania Warszawskiego ofiarowałem dodatkowo dzisiejszą Mszę św. poranną. Po wahaniu, bo nadal trwa śmiertelny upał pojechałem rowerem na czuwanie (1-wszy czwartek) w intencji powołań kapłańskich. Jakby na znak przeszedł koło mnie alumn z naszego Seminarium Duchownego.
Powiesz, że nie mam nic do roboty i dlatego prowadzę tak intensywne życie religijne. Odpowiem na to, że jest to łaska, bo sam z siebie nie możesz ujrzeć „skarbu ukrytego w roli” lub kupca, który „znalazł jedną drogocenną perłę”. Obaj sprzedali wszystko, co mieli i dokonali zakupów: ziemi ze skarbem, a drugi jednej perły.
Tak mówił Pan Jezus wczoraj o Królestwie Bożym, a dzisiaj dodał, że jest podobne do sieci, która łowi różne ryby: dobre zbiera się w naczynia, a złe odrzuca. Aniołowie na końcu świata podobnie uczynią z duszami ludzkimi.
Ja wiem o tym, a także także o ciążącej na mnie odpowiedzialności, bo z moją łaską mam przyprowadzić pielgrzymkę dusz do Ojczyzny Niebieskiej. Zważ, że Pan Bóg dodał mi 15 lat życia, które poświęcam tylko i wyłącznie dziełu zbawiania.
Przez 30 lat codziennych intencji z modlitwami szereg razy wołałem także za Ciebie. Przed kilkoma ofiarowałem mój dzień duchowy za pracowników służby zdrowia w moim miasteczku nad rzeczką. Właśnie przyśnił się zmarły felczer, który nie chciał mojej pomocy (zawiezienia do kościoła w celu Pojednania z Bogiem)...teraz czeka na modlitwy innych, a Ty mówisz, że „nie mam nic do roboty”.
Dowiesz się wszystkiego już niedługo, bo nawet 100 lat życia - w stosunku do wieczności - nic nie oznacza. Wielu dodatkowo dłużej grzeszy tkwiąc w bezbożności, latając po lekarzach lub za pieskami, zwiedzając świat lub zbierając pieniądze na czas spokojnej starości. Nie dziwi Cię to?
Nasza tragedia polega na tym, że nie ma śmierci...śmierć to życie wieczne. Koniec…kropka!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 717
Nie będę opisywał naszych działań upamiętniających to ludobójstwo (200 tys. ofiar). Przez sekundę wyobraź sobie obecne cierpienia tych dusz, które w Czyśćcu nie zadowalają syreny, nasze znicze, różne uroczystości "ku czci"...w tym "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki" (o 20.35 na pl. Marszałka Józefa Piłsudskiego).
Zrozum moje serce wiedzącego, że te ofiary pragną naszego wstawiennictwa duchowego. Nawet katolicy nie mają tej świadomości, bo wielu mogłoby za nich ofiarować Msze św. We wszystkich kościołach powinny być specjalne nabożeństwa z odpowiednimi modlitwami w intencji tych dusz.
Przecież nie służą temu powstańcze piosenki, bo zebrany lud powinien - na kolanach odmówić - za te dusze koronkę do Miłosierdzia Bożego, a wokół kościołów powinny odprawiać się drogi krzyżowe.
W tamtym czasie mieliśmy do czynienia z dwoma wysłannikami Szatana: Hitlerem i Stalinem. W takiej sytuacji rzucanie się na jednego z nich w 100% było podjęte bez wołania do Boga Ojca. Później wołano, ale spod bombardowanych domów. Najgorszy pokój jest lepszy od każdej wojny. Nie będę tego rozwijał, bo człowiek normalny i do tego polityk zarzuci mi brak patriotyzmu.
W intencji tych dusz, które dalej cierpią w Czyśćcu ofiarowałem ten dzień życia, Mszę św. wieczorną z Eucharystią oraz moją modlitwę (1.5 godziny "umierania" z Panem Jezusem)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 698
Od 5 rano męczyłem się z bałaganem w zapisach, bo wiele intencji nie dałem w folderze ‘edytowane’...wyglądało to na marnowanie czasu. Po czasie ujrzałem prowadzenie przez Boga Ojca, którego zaprosiłem wczoraj do mojej izdebki. Tak jest zawsze jest ze sprzątaniem...złościsz się, ale po wszystkim masz pokój i radość.
Wyraźnie odebrałem pomoc, bo dzisiaj mam edytować zaległe zapisy (z 2010 r.), które nie wymagają opracowywania. W ten sposób udało się zrobić porządek w dokumentach, a zarazem edytować całą stronę (5 zapisów).
Ogarnij cały świat tych, którzy naprawiają swoje błędy, a niekiedy jest to kosztowne (wymiana sprzętu lub samochodu) i niebezpieczne (błąd konstrukcyjny): jak zawalenie się hali sportowej.
Pasuje tutaj zapis z mojego skasowanego bloga (31.07.2009): Przestań wierzyć w siebie...
1. zawsze proś Boga w różnych sprawach; od błahych do wielkich i nie rób podziałów, bo błaha sprawa może spowodować, że twoje życie może legnąć w gruzach
2. nie spiesz się, bo pomoc nadejdzie, Pan nie działa natychmiast…chyba, że sprawa jest pilna...tak jest badana naszą ufność
3. słuchaj zawsze swojego Anioła Stróża, który w twoim błędnym kroku mówi „nie!”…nie marnuj czasu na badanie tego, ponieważ ja już to uczyniłem...
Dam przykład z tego dnia (31.07.2009), bo miałem zerwane połączenie z Internetem. Na Mszy św. „spojrzał” Św. Józef, którego poprosiłem o pomoc, ponieważ sam nie potrafię wyjaśnić przyczyny. Poprosiłem, ale sprawę próbowałem załatwiać sam (zmarnowany czas, złość, kosztowne telefony), a uporczywie napływało: „nie!”.
Nagle; mam zadzwonić po fachowca. Czy wiesz, że przejeżdżał właśnie na rowerze obok mojego bloku i w 5 minut wszystko wyjaśnił (pomyliłem dane na przekazie).
Wróćmy do „tu i teraz”. Dzisiaj trwa śmiertelny upał z pokusą, aby nie iść na ostatnie nabożeństwo do Krwi Pana Jezusa z późniejszą Mszą św. Szatan wiedział, że w wielkim uniesieniu duchowym będzie płynęła modlitwa za zdruzgotanych grzechami...na placu kościelnym, w cieniu drzew i łagodnym wietrze.
Dziękowałem Bogu Ojcu za pomoc i nie mogłem napatrzeć się na obraz Trójcy Świętej, który właśnie wrócił po restauracji i jest już zainstalowany. Wielka miłość do Deus Abba zalewała serce. Zobacz ile straciłbym pozostając w domu.
Niektórych błędy nie uczą, a widać to na działaniu Pełnych Obłudy (PO). W edytowanym zapisie: „Co tam Panie w Polityce?” (03.05.2010) zaznaczyłem, że Bóg Ojciec im nie błogosławi (faktycznie upadli). Próbowali dokonać puczu...nie wyszedł, a teraz szkodzą „na chama”, aby zrobić przewrót. Nie udało się okraść naszej ojczyzny do końca, teraz wszystko wychodzi na wierzch i wielu ważnych idzie do więzienia.
Wówczas nikt nie wspomniał o NMP Królowej Polski i nie kupił jednego kwiatka pod krzyż Pana Jezusa! W tym czasie patrioci z PO „świętowali”, wywieszano flagi, składali wieńce, a marszałek - prezydent w przemówieniu 3 x wspomniał o modlitwie.
Naprawdę bito w tarabany, a relację transmitowały cztery stacje; TVN, TVN 24, TVP 1 i Polonia. To prawdziwy „Front Jedności Narodu”. W tym czasie trwała aborcja, In vitro, rozkład moralny narodu („europeizacja”) z demokracją pogańską, a to wszystko dalekie od Państwa Bożego. Jeszcze niedawno patriotą był ten, który miłował Partię. Co nauczył ich własny błąd?
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 715
Rano padłem na kolana i zaprosiłem Deus Abba do mojego domu. Nawet nie wiedziałem, że dzisiaj - z powodu śmiertelnego upału - będę bliski śmierci, która jest prawdziwym wyzwoleniem z tego zesłania.
Pomyślałem o chirurgach w szpitalach, gdzie nie ma klimatyzacji oraz o robotnikach w Katarze budujących wieżowce. Wchodzi taki na szczyt i nigdy stamtąd nie wraca. To odwrotność Syberii w naszych czasach…
W tym czasie Szatan zalewał mnie pobudzeniem seksualnym (stałem się homo erectus...mówiąc językiem kabaretowym). Nawet zapomniałem o zaproszeniu Taty. Sam zobacz na czym polega bój duchowy. Na szczęście mam piękny wizerunek św. Józefa z białą lilią, który przyniosłem ze śmietnika...
Ledwie żywy wyszedłem na wieczorne nabożeństwo do Krwi Chrystusa z Mszą św. na której przysypiałem i nie docierały czytania...dobrze, że wysłuchałem Słowo Boże o 6.00 rano w transmisji z radia Plus Radom.
Co pewien czas napływały wyrzuty sumienia z powodu moich grzechów. Pojękiwałem tylko: „Boże mój! Tato! Przepraszam, przepraszam, wybacz”. Niewiele zmieniła Eucharystia, a podczas powrotu dalej napływały różne grzeszne wydarzenia z mojej przeszłości. W pewnym momencie zatrzymałem się zdruzgotany…gdy „grzechy wspomnisz któż z nas się ostoi”.
Przypomniało się ostrzeżenie Boga Ojca dla narodu wybranego z soboty (28 lipca), gdzie uwagę zwróciły podłości braci starszych w wierze (Jr 7, 1-11). Pan kazał stanąć prorokowi Jeremiaszowi w bramie świątyni i głosić następujące słowa:
„Poprawcie postępowanie wasze i wasze uczynki /../.” Pan zalecał, aby byli sprawiedliwi wobec siebie, nie uciskali słabszych i nie przelewali krwi niewinnej, a także nie poszli za cudzymi bogami na własną zgubę. Pan wymienił ich grzechy: kradzieże, cudzołożenie, fałszywe przysięganie z paleniem kadzidła Baalowi z późniejszym wzywaniem naszego Ojca Prawdziwego. To robienie z Domu Pana jaskini zbójców...”Ja to dobrze widzę – mówi Pan”.
Na dzisiejszej Mszy św. ten sam prorok Jeremiasz dodał karę od Boga Ojca dla narodu wybranego (J 13, 1-11), który stał się przewrotny i pyszny, a zarazem odmawiający posłuszeństwa, bo „postępuje według swego zatwardziałego serca; ugania się za cudzymi bogami, by im służyć i oddawać cześć /../.”
Niebo w swojej delikatności nie może żądać żałowania za nasze grzechy, bo mamy sumienie i wolną wolę. Nagle ujrzałem moje zaślepienie, bo przez połowę życia nie dziękowałem Bogu Ojcu za bezmiar łask! Na tle własnych grzechów, podobnych do innych łagodnieje nasza ocena...wówczas rozumiesz Miłość Miłosierną Boga Ojca.
Zobacz zależność: zaproszenie Boga Ojca, próba, pokazanie czasu przed śmiercią z wyrzutami sumienia. Zważ, że ja obmywam duszę w codziennej Mszy św.! Jak to jest u tych, którzy nie mają poczucia grzeszności, bo „nikogo nie zabili”, a szczególnie u lekceważących późniejszą odpowiedzialność…
Dalej byłem niezdolny do niczego, poty zalewały ciało...jak ludzie żyją w Afryce bez wody do picia i możliwości kąpieli. Dopiero następnego dnia odmówię moją modlitwę.
APeeL
- 29.07.2018(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE POJMUJĄ CUDÓW
- 28.07.2018(s) ZA ŻYJĄCYCH BEZ BOGA
- 27.07.2018(pt) ZA SŁUŻBĘ ZDROWIA Z MOJEGO MIASTA
- 26.07.2018(c) ZA MOJE BABCIE I DZIADKÓW
- 25.07.2018(ś) ZA NIEODPOWIEDZIALNYCH KIEROWCÓW
- 24.07.2018(w) ZA TYCH, KTÓRZY ZA NIC NIE DZIĘKUJĄ
- 23.07.2018(p) ZA ZJEDNANYCH ZE ZBAWICIELEM
- 22.07.2018(n) ZA ODDALONYCH OD CHRYSTUSA
- 21.07.2018(s) ZA CZYNIĄCYCH NIEPRAWOŚCI
- 20.07.2018(pt) ZA PSUJĄCYCH NASZE PAŃSTWO