- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 148
Najświętszego Imienia Jezus
Po przebudzeniu wróciła sprawa napadu na naszą ojczyznę. Zapytasz: dlaczego jako mistyk świecki zajmuję się polityką? Musisz zrozumieć, że ja tylko relacjonuję to, co napływa do mnie z Królestwa Bożego. Dopiero patrząc stamtąd możesz ujrzeć Prawdę.
Pan Bóg wybrał nasz naród i pobłogosławił w miejsce Izraela. Po wielkich przeszkodach ustanowiono Pana Jezusa naszym Królem. Jest to królestwo duchowe, co wyjaśnił wskazując wizerunek Cezara na monecie.
Wróćmy do wywiadu z Rafałem Ziemkiewiczem w TV Republika https://www.youtube.com/watch?v=ccgSHJ07vd8 "Tusk stracił szansę, a minęły dwa tygodnie, aby zbudować pozór czegoś, że wchodzi z czymś nowym, że idziemy dalej, (..) Twardy, zakuty elektorat Tuska oczekuje powrotu sprzed roku 2015, ale nie da się (..) Gombrowicz nazwał to wszystko kupą, jesteśmy w takiej kupie, w tej chwili (..) Wymęczyli na Polakach powrót (..) zrobili to specjalnie, ale mogli zrobić mądrze (..)".
Na ten czas prezio Boleksław z MB Częstochowską w klapie oraz w przepoconej koszulce z napisem "Konstytucja" wprost pieje w chwaleniu lidera PO Donalda Tuska.
1. W rozmowie z „Rzeczpospolitą” ocenił jego działanie (przed wyborami)... https://www.tysol.pl/a91584-to-co-robi-robi-z-pobudek-patriotycznych-walesa-chwali-tuska
- To, co robi, robi z pobudek patriotycznych - przekonywał. Ponadto zadeklarował poparcie dla pomysłu jednej listy opozycji.
- Tusk nie musi, on ma warunki, pracował, dobrze zarobił. (..) Za to mu się należy miejsce, w którym może służyć ojczyźnie. Bo jak widać, stara się (..)".
2. Natomiast w wywiadzie na Onecie "Lech Wałęsa przestrzega rząd Donalda Tuska. Naród wciąż nie może w to uwierzyć" https://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/lech-walesa-przestrzega-rzad-tuska-narod-wciaz-nie-moze-w-to-uwierzyc/vqgs69r:
Daje tam bezcenną radę: trzeba kłamać dalej w żywe oczy. Mówić: "Kochany narodzie, PiS przejął instytucje, np. telewizje i wprowadził prawo tak, że zmienić się go nie da bez złamania prawa (..) Gdybym się tego po nim nie spodziewał, to bym go nie popierał i nie starał się, aby zwyciężył."
Sam zobacz jak fałszywi katolicy sieją zgorszenie zalecając łamanie Dekalogu...wydalając z siebie "fałszywe świadectwa przeciw bliźniemu swemu". Wyjaśniają to słowa (Jk 2,14-24.26): "Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą"...
Przy tym nie wspomniał o planie przymusowej relokacji imigrantów oraz wprowadzeniu Euro (złotówka upadnie i tak będziemy załatwieni). To potwierdza moją diagnozę, że Donald Tusk sam pcha się na śmierć i to wieczną, bo duszy.
Nawet przeczytał fragmenty otrzymanego listu: „Wpakuję ci nóż desantowy w brzuch (..) Jesteś skazany na śmierć za zdradę ojczyzny. Wyrok wydano w imieniu Polski Podziemnej”...
Ja nie byłem, nie jestem i nie będę w żadnej partii, ale nie podoba mi się "podpieranie lewej nogi", nałogowe składanie wieńców śmiertelnikom, promowanie czyniących zło (tak jest w Federacji Rosyjskiej), a szczególnie napadanie na własną ojczyznę (zdrada).
W drodze na Mszę św. wieczorną odmawiałem moją modlitwę przebłagalną w w/w intencji. Od Ołtarza św. popłynie Słowo (1 J 2,29-3,6), że każdy postępujący sprawiedliwie pochodzi od Boga, który obdarzył nas miłością. Wszyscy "zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi". Każdy, kto pokłada w Nim nadzieję: uświęca się.
Natomiast największy człowiek na ziemi, Jan Chrzciciel wskazał na nadchodzącego Jezusa (Ewangelia: J 1,29-34): "Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata." Eucharystia ułożyła w postaci laurki...jakby podziękowanie za moją pracę na Poletku Pana Boga.
Po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa zawołałem: "Tatusiu Najświętszy! Zrób coś, bo napadają na nas, chcą nas przyłączyć do Zgniłego Zachodu. Złym siłom duchowym i ludzkim nie podoba się naród wybrany i pobłogosławiony przez Ciebie! Upatrzyli sobie naszą ojczyznę...zamknij usta wrogom!
Przyjmij Ojcze moje wołanie za zdrajców zaprzedanych poganom, miej nad nimi miłosierdzie, bo nie wiedzą, co czynią. Daj Ojcze jakiś znak Donaldowi Tuskowi...
Wracałem odmawiając Drogę Krzyżową i św. Agonię Pana Jezusa na krzyżu. Wstrząsające przeżycia duchowe sprawiają słabość ciała fizycznego. Padłem w sen z którego o 22.00...delikatnym głosem obudziła mnie żona, ale to było zaproszenie od Anioła Stróża do opracowania tego świadectwa z jego edycją (zeszło do 2.00).
Jakże zdziwiłem się obawą Donalda Tuska o odesłanie przez prezydenta propozycji budżetu do Trybunału Konstytucyjnego, co oznaczałoby rozwiązanie parlamentu i nowe wybory. Przy tym pewny siebie premier straszył, że to jest "zupełnie nieprawdopodobne", ponieważ w ewentualnie powtórzonych wyborach odniosą jeszcze większy sukces!
Przewiduję, że Bóg Ojciec przegoni plagę pluskiew z którymi nie mogą poradzić sobie w Paryżu...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 272
Wczoraj słuchałem wywiadu z Rafałem Ziemkiewiczem (29.12.2023) w audycji "Polska na dzień dobry", który w kwadrans przekazał prawdę o przewrocie (puczu hybrydowego w naszej ojczyźnie). https://www.youtube.com/watch?v=ccgSHJ07vd8
Oto kilka zdań z w/w wywiadu, gdzie redaktor Rafał mówił o autorytetach przez "ł". Zarazem wskazał, że 8 lat temu żądano drukować wyroki Trybunału Konstytucyjnego! "A teraz (..) nie trzeba (..) owszem PiS nie łamał przepisów papierowych, ale łamał prawo prawdziwe, bo takie prawdziwe prawo to jest duch prawa. Jaki jest duch prawa, to się okazuje, że duch przemawia ustami naszych, po prostu. (..)
Ktoś traktujący praworządność poważnie ujrzał powrót starej ekipy, starych upiorów (...) wiemy jakie są to stare łajdusy. Każdy wie, że wśród pomagierów Tuska...jeden z głównych jego she-menów (zniewieściałych mężczyzn) to notoryczny moczymorda, który nie trzeźwieje, drugi kokainista to jeszcze lepiej. Akcja w telewizji publicznej...co to jest? Wracają stare kadry (..)".
Mnie wcześniej podano wyjaśnienie tego, co się stało w intencji: 12.12.2023(w) ZA MAJĄCYCH NA USTACH SŁOWICZE TRELE Z LISIMI ZAMIARAMI W SERCACH......
1. Jurij Bezmienow z jego dziełem - "Jak napaść na państwo".
2. Świadomie przygotowywany blitzkrieg na naszą ojczyznę...
Dziwne, bo w dzisiejszym śnie płynęła jakaś debata, usiadłem w ciemności z poczuciem, że mam napisać list otwarty do prezydenta RP i dać go na www.wyborcza.pl Forum Religia Wszystko jest Prawdziwe w Kościele katolickim (mój wątek jako apel1943), gdzie nie cenzurują moich komentarzy (chwała za to panu Adamowi)...
1. Na każdego przychodzi czas próby, a ta dla Pana Prezydenta jest to ostatnia...musi Pan rozerwać szaty jak Rejtan i krzyknąć: "Non possumus!". Chodzi o dokładnie przygotowywany i błyskawicznie wykonany napad na naszą ojczyznę (blizckrieg) i to w okresie Bożego Narodzenia (bolszewicka ohyda). Nie jest to działanie Donalda Tuska, który stanowił sam w sobie jedyny kamień milowy...wg Leszka Millera.
2. Wybory do Sejmu RP nie zostały sfałszowane, ale zmanipulowane. Cała niby opozycja miała wszystko dograne. Szefostwa partii wiedziały, że idą razem, a wyborcy nie mieli świadomości, że głosują na Donalda Tuska. To majstersztyk napadu hybrydowego. Mówiła o tym babcia na targu mająca pretensję do Trzeciej Drogi.
3. Wielką rolę w wyborze premiera odegrał Grzegorz Braun z gaśnicą, który wcześniej udawał katolika. Zadyma (dosłownie i w przenośni) miała sprawić, aby kandydat na premiera nie odpowiadał na niewygodne pytania i o to, aby wybrać go z zaskoczenie. Cała procedura jest nieważna! Jak można wybrać kogoś na sołtysa lub stróża bez jego wysłuchania?
4. Sprawa przysięgi każdego z członków nowego rządu! Gdzie dobro narodu, gdy skasowano nagle moją telewizje TVP Info...z funkcjonariuszami PiS-u na coś gorszego, bo dano klakierów. Jednym głosem twierdzili. że jest to ściek, a teraz mamy szambo...
5. Niepotrzebnie wyskoczył Pan Prezydent z oceną, że nie podpisze budżetu. Zmieniono go jednego dnia. Tak też będzie z całością działania tej opcji, która za nic ma wartości chrześcijańskie z kierowaniem się ku budowie państwa demonicznego.
6. Proszę niepotrzebnie nie przemawiać, a w żadnym wypadku nie brać udziału w dyskusjach internetowych ("bójkach w ciemnej bramie").
Ojczyzna jest w wielkim niebezpieczeństwie, nie widział Pan tego wszystkiego i nie widzi? Odpowiada Pan za nasze siły zbrojne. Jak brudna wojna to wojna! Na Pana oczach dzieli się nieodwracalnie naród (tuż przed III Wojną Światową).
Proszę nie planować jakiegoś przywództwa (ciągłości swojej władzy), ale żyć danym dniem. Wszystko powinien wyjaśniać Marcin Mastalerek: sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP i szef Gabinetu Prezydenta RP.
W wielkim bólu i z płaczem odmawiałem moją modlitwę, którą skończę w drodze na Mszę św. o 17.00 w intencji w/w zmówionych polityków...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 143
Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki
Wczoraj nie nadawałem się do "tańca ani różańca", a dodatkowo za oknem "świętowano" wybuchami Nowy Roku! Właściwie to straszono psy i koty oraz goszczonych u nas Ukraińców. Obudzono mnie o 4.00 i z pomocą Ducha Świętego edytowałem świadectwo kończące stary rok...dokładnie do Mszy św. o 7.00...
Od Ołtarza św. popłyną słowa kierowane od Boga do Izraelitów (Lb 6,22-27), ale my obecnie jesteśmy narodem wybranym...
"Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem". Psalmista dodał (Ps 67,2-3.5.8): "Bóg miłosierny niech nam błogosławi"...
Św. Paweł wskazał, to co wiem (Ga 4,4-7), że: "Bóg zesłał swojego Syna (..) abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo." Na dodatek sprawił, że mamy łaskę wołania: "Abba, Ojcze!" Czynię to wołając: "Tato!" ku zadziwieniu wrogów naszej wiary i madrusiów, którzy kłaniają się byle kacykowi. Za chwilkę nie będzie takiego, a po "dwóch dniach" nikt nie będzie o nim pamiętał.
Natomiast w Ewangelii (Łk 2,16-21Hbr 1,1-2) będzie scena z pasterzami, którzy odnaleźli św. Rodzinę, a właśnie siedziałem przy takiej scenie w Żłóbku Pańskim. Eucharystia przylgnęła do języka, co oznacza zaproszenie do milczenia.
W uniesieniu duchowym wróciłem do domu, a później miałem natchnienie, aby porządkować świadectwa wiary...tak poznałem intencję tego dnia. Zarazem napłynęły poczynania JW Donalda Tyska...
Żelazna miotła premiera Czyściciele...przypominają czyszczenie kamienic w W-wie
Nawet przypomniało się orędziu do narodu w którym podkreślił, że dokonał tego, co zapowiedział, a to świadczy, że nie rzuca słów na wiatr...
Zwyciężymy. Z Nieba wyjaśniono tę tajemnicę. Koalicjanci umówili się przed wyborami, oszukano wyborców różnych partii nie informując ich, że będzie ich przywódcą!
Naprawimy krzywdy - chodzi o Bezpiekę...wszyscy milczeli lub go chwalili w czasie wyborów, ujawniło się państwo totalitarne.
Pojednanie Polaków: ja mam pojednać się z Kierwińskim oraz bandą cichociemnych z Izby Lekarskiej, a może z psychiatrą, który powalił krzyż na Kaszubach oraz z wszystkimi bliskimi sercu "naszego" premiera. Przecież do tańca trzeba dwojga. Pozostała mi tylko modlitwa za ich dusze, które krzyczą uwięzione w ciałach pełnych pychy.
Rozliczymy zło - szkoda, że sam nie został rozliczony...nawet za ostatnią przysięgę przed prezydentem (Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. Art.151).
"Obejmując urząd Prezesa Rady Ministrów (wiceprezesa Rady Ministrów, ministra), uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem".
Nagle wyjaśniły się słowa Grzegorza Schetyny, co oznaczają tłuste koty i szarańcza...
Czas płynie, a Bóg Ojciec zna zamiary nawet drobnych cwaniaczków. Nadprzyrodzoną inteligencję od Szatana otrzymują jego ziemscy wybrańcy, którzy małpują "bogów" wszelkiej maści.
Ten dzień zakończę słowami red. Rafała Ziemkiewicza w TV Republika 29.12.2023 https://www.youtube.com/watch?v=ccgSHJ07vd8 powiedziała w wywiadzie o obecnie czynionych porządkach w naszej ojczyźnie...przez Donalda Tuska:
"Z jednej strony, silni razem, fanatycy rozhisteryzowani...wreszcie, wreszcie, zabić wszystkich, rozstrzelać pisowców, zdelegalizować, elektorat PiS-u cały do obozu zamknąć, itd." Wejdź sam i posłuchaj.
Donald Tusk w apelu do TV Republika wszystko odwraca (po rusku) wskazując, że działa z prawem, a PiS dokonuje rebelii («zbrojnego bunt przeciwko istniejącej władzy»)!
Czas płynie. Nie spełnią się plany odmłodzonego premiera, który polubił mówienie tylko do "samych swoich". Chyba nadszedł czas skasowania programu telewizyjnego "Państwo w państwie" (Polsatu)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 146
Św. Rodziny
Po wcześniejszym przebudzeniu odebrałem natchnienie, aby wstać, ponieważ - na spotkanie z Panem Jezusem - nie wypada "spieszyć się". To wielka prawda, bo wyobraź sobie, że jesteś przez kogoś zaproszony i wpadasz w ostatniej chwilce!
Po ruszeniu samochodem z radia popłynęły piękne kantaty, które śpiewał chór z Taiźe. "Pan blisko jest, oczekuj Go."...słuchałem to pełen zadziwienia, bo był to wynik posłuchania Anioła Stróż i "decyzji chwilki". Tam padło też zdanie prowadzącego, że "Wystarcza nam Sam Bóg"...
Nie docierały znane czytania o Abrahamie oraz przyniesieniu Zbawiciela jako Dzieciątka do Świątyni Jerozolimskiej. Szkoda, że nie podkreślono ważności Świętej Rodziny jako wzoru dla nas, bo w mass-mediach wszystkie seriale to jedna wielka kłótnia, a większość żyje w luźnych związkach ("partnerskich")...nawet katolicy rejestrują się w USC, gdzie składają jakąś przysięgę.
Tych nieświadomych ludzi nic nie obchodzi zamykanie sobie drogi do uczestnictwa w życiu wiary katolickiej. Wszystko jest ważne oprócz bezgrzeszności duszy oraz życia po śmierci, bo to będzie w nieznanej przyszłości, a jeszcze tej nocy można odejść z tego łez padołu.
Ja wiem, że jest to działanie Księcia tego świata, który sprawił, że jego "nie ma", możemy działać wg wolnej woli ("róbta, co chceta"), mamy żyć wszystkim oprócz Boga Ojca. Jego "marchewkami" (oprócz kija diabelskich cierpień) jest: władza, posiadanie i wszelkiej maści przyjemności w tym wywołujące obrzydzenie w św. Oczach Boga Ojca.
Pragnących zmiany swego życia zalewa natchnieniami w pierwszej osobie ("poleżę", "do kościoła pójdę później", "kupię", itd.), aby każdy uważał, że są to jego decyzje. Piszę o codzienności, bo w drgnięciu ku wierze i Bogu Ojcu będzie brzmiało to inaczej ("co ludzie powiedzą", "co mi się stało", "nie wejdę do kościoła razem z sąsiadką", itd.)...z podsuwaniem kapłanów jako pedofilów.
Szkoda, że w kazaniu ks. proboszcz zdał relację o swojej drodze kapłańskiej (wspominki)...jak przed odejściem. Wskazał na swoje zakochanie w służbie Bożej, co zrozumiałem, że chce trwać na stanowisku aż do śmierci. Ja go rozumiem, ponieważ niedawno przechodziłem to samo, ale błędem jest oglądaniem się wstecz z przywiązaniem do miejsca i swoich dokonań.
Przykro jest wszystko opuścić, a przecież w Królestwie Bożym nie mamy pragnień przyziemnych, bo Sam Bóg nam wystarcza! Kapłani są na celowniku Mefistofelesa, a wszystko poznajemy po naszych pragnieniach i owocach.
W czasie konsekracji padłem na kolana i tak trwałem aż do przyjęcia Ciała Pana Jezusa, które trzymałem w ustach jak największy skarb. Po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa chciałbym klęczeć dalej...aż do końca świata i jeden dzień dłużej.
W sercu pojawiła się chęć zaproszenia św. Rodziny do mojego domu. Po prośbie żony zapaliłem lampkę pod figurą MB Zwycięskiej (z wieńcem chwały w dłoniach), a tuż przed wyjściem na modlitwę o 11.00 miałem pomoc w odczycie w/w intencji...
APeeL
Aktualnie przepisano...
19.02.1998(c) ZA ZROZPACZONYCH I DUSZE TAKICH...
Motto: kluczem do wszystkiego jest nasza wiara...
Nie mogłem spać z powodu zagubienia przez syna kompletu kluczy. Wrócił wczorajszy dzień w pracy podczas którego ludzie zostawiali w gabinecie rękawiczki i różne rzeczy, a nawet dokumenty. W sklepie też widziałem zostawione rękawiczki.
Jakże to wszystko jest źle urządzone, przecież można zrobić punkt, gdzie zanosi się takie rzeczy, może być ewentualnie centrala przyjmująca informacje o zgubach. Dzisiaj, gdy to przepisuję (31 grudnia 2023 roku) jest tak w internecie.
W drodze na Mszę świętą łzy zalewały oczy, a z serca wyrywało się wołanie: "Ojcze! Tato! Przecież ty badasz moje zaufanie, moją cierpliwość!". Wzrok zatrzymała tablica kościelna, gdzie były słowa: "cierpliwość to sztuka zaufania!" Tak! Tak! Ja nie jestem cierpliwy! Dodatkowo z obrazu "Jezu ufam Tobie" odebrałem pocieszenie: "miej ufność". Jakże delikatne cierpienia daje Dobry Bóg Ojciec.
Moje serce zalała miłość, a w oczach pojawiły się łzy. Nie wypowiesz tego uczucia, miłości i rozłąki, naszego wygnania z brakiem bezpieczeństwa. Z psalmu popłyną słowa pocieszenia (Ps 34,2-7): "Biedak zawołał i Pan go wysłuchał (..) Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał i wyzwolił od wszelkiej trwogi."
"Patrzy" wizerunek Ducha Świętego, a właśnie Pan Jezusa pyta uczniów za kogo Go uważają (Ewangelia: Mk 8,27-33). Piotr odpowiedział: "Ty jesteś Mesjasz".
Zacząłem pracę wcześniej i to w pośpiechu. Sprawdziłem czy syn nie zostawił kluczy w swoim zakładzie. Przez to rozproszenie odmawiałem obcym chorym przyjęć. O 11:00 uciekłem z pracy do domu, a na działce zalała mnie złość z powodu braku intymności!
Na dyżurze w pogotowie już od 15:00 trafił się daleki wyjazd, a w tym czasie napłynęła intencja za zrozpaczonych. Wzrok zatrzymywały rozwalające się buty, a trafiłem do śmiertelnie chorego zakwalifikowanego do przeszczepu serca. Zabrałem go do szpitala, a w drodze płynęła moja modlitwa przebłagalna. W tym czasie wzrok zatrzymały zakratowane okienka, które przeniosły mnie do uwięzionych, a także do szpitali psychiatrycznych.
Przepłynął cały świat nieszczęść i rozpaczy: Czeczenia, gdzie nie płacą emerytur i b. Jugosławia, oddział chorych dializowanych, w tym zgony dzieci. Ból, ból, ból...ukoił sen w karetce. Teraz mam wizytę u znajomego potrąconego przez samochód, który ma pourazowy zespół psychoorganiczny z otępieniem.
Płacze, ponieważ przypomniał sobie mój żart, że był "budowniczym Polski willowej". Jeszcze wyjazd do babci, która upadła na biodro zespolone metalem, a przed tygodniem zmarł jej mąż! Przybyła też kobieta z kolką nerkową, której dziecko leży w aparaturze. Zmarł zakażony na AIDS podczas dializ w szpitalu oraz zamordowanie listonosza przez dwóch młodzieńców.
Podjechałem do żony z różą i ciepłymi pączkami, które otrzymałem na wyjeździe. To była radość od Pana, bo okazało się, że syn znalazł klucze!
Pod niebem pełnym gwiazd odmawiałem koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji zrozpaczonych i za dusze takich. Wszystko zakończyła koronka do 5-u św. Ran Pana Jezusa. Chodząc w świetle gwiazd nie mogłem nadziwić się Mądrości Boga Ojca!
Ponownie trwa daleki wyjazd, jakże pasuje cz. radosna różańca za cała rodzinę i dusze takich. Jak mam opisać stan mojego szczęścia duchowego? Cisza, pokój ze świadomością, że Pan Jezus jest ze mną...biedakiem! Napłynął obraz, gdy przy "moim" krzyżu zbierałem śmieci i płakałem.
Na kolanach podziękowałem za ten dzień, a w śnie (od 23.00 - 5.30) znalazłem się w obcym kościele parafialnym ze znajomym w mundurze z mojej jednostki wojskowej. Dobry jest Pan, za oknem (pogotowie w lesie) śpiewają ptaszki...i dopiero teraz mam wyjazd.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 160
Po przebudzeniu podziękowałem Bogu Ojcu za otrzymaną moc w zapisaniu wczorajszego świadectwa wiary oraz zaległego z lutego 1998. Dzięki temu mam poczucie "wolnego dnia"...jak uczeń po odrobieniu lekcji. Zważ na mój ówczesny i obecny wysiłek po przełamaniu słabości. Sam jestem zadziwiany swoimi przeżyciami, które są wynikiem wielkiej łaski wiary.
Pod kościołem z radia samochodowego będą piali w USA z powodu kultu nadejścia Nowego Roku. Podnosi się kulę świecidełek o wadze tony...zamiast dziękować Bogu Ojcu na kolanach za wszystko! Przecież w wieczności nie ma czasu!
Podziękowałem Bogu Ojca za przybycie, ponieważ demon kusił Mszą św. wieczorną, wyspaniem się, przepisywaniem dziennika. To jego "dobro", a dodam, że od 15.30 - 21.00 będę smacznie spał!
Teraz w oczekiwaniu na rozpoczęcie Mszy św. o 6.30 popłynie "Anioł Pański" po którym zawsze dodaję wołanie: "Pod Twą obronę Ojcze na niebie grono Twych dzieci swój powierza los. Ty nam błogosław, ratuj w potrzebie i chroń od zguby, gdy zagraża los".
Dzisiaj w Świątyni Opatrzności Bożej ma być zbiorcza Mszą św. w intencji obchodzących rocznicę ślubu...w tym za nasze małżeństwo. Planujemy uczestniczyć one line, bo dojazd wiąże się z pewnymi kłopotami.
Przykro mi, że w zagrożeniu naszej ojczyzny (właśnie przeleciała sowiecka rakieta manewrująca) rząd pod przewodem ("za twoim przewodem") Donalda Tuska widzi we mnie wroga ("oni"). Nie jestem w żadnej partii, ale on nie reprezentuje katolików, otoczył się koalicjantami ("od lasa do sasa"). Sam zobacz co robi z człowiekiem władza.
Wyjaśnia to jedno słowo: r e s t a u r a c j a czyli rządy najmądrzejszych z całej wioski! Nie da się oddzielić życia duchowego od codzienności, w tym od polityki. Przecież politycy wchodzą w walonkach na teren święty. https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2023/12/23/nie-bylo-miejsca-w-gospodzie/ Wejdź, a nie pożałujesz: https://www.youtube.com/watch?v=ccgSHJ07vd8
Od Ołtarza św. popłynie program naszej wiary (1 J 2,12-17):
- Poznaliśmy Boga Ojca, Objawionego, który odkrył Tajemnicę nie znaną prorokom (nie doczekali mojego czasu).
- Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie (pożądliwość ciała, oczu i pycha życia), bo to nie pochodzi od Boga Ojca.
- Kto wypełnia Wolę Bożą, ten trwa na wieki.
Dodatkowo nie chce się wierzyć słowom psalmisty (Ps 96,7-10) głoszącym chwałę Boga Ojca, oddania Mu wszystkiego z przybywaniem na Jego dziedzińce z darami ("uwielbiajcie Pana w świętym przybytku" i "oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię"). To było tak dawno, nic się nie zmieniło...podobnie tak teraz krzyczy moje serca!
W Ewangelii (Łk 2,36-40) prorokini Anna po ujrzeniu Dzieciątka w Świątyni "sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy". W tym czasie wielokrotnie "patrzyła" z obrazu s. Faustyna, moja obecna opiekunka duchowa.
Wcześniej spożyłem opłatek wigilijny (ze stoliczka w kościele)...jakby dla porównania z Eucharystią. To normalny chleb, a Duchowe Ciało Pana Jezusa ułożyło się w formie kielicha kwiatu, a później unosiło się w formie woalki. Od początku tego aktu pojawiła się ekstaza: wzdychanie przy zamkniętych oczach, uniesienie duchowe ze słodyczą w sercu i ustach oraz pokojem.
Nie udało się dotrzeć do transmisji Mszy św. ze Świątyni Opatrzności Bożej, ponieważ stary komputer żony nie miał odpowiednich parametrów. Szatan zepsuł nam radość. Doszedłem do tego po wejściu moim, ale to był już czas błogosławieństwa wszystkich par. Zdążyłem tylko paść na kolana. ...
APeeL
Aktualnie przepisano...
18.02.1998(ś) ZA SZCZERYCH I PRAWYCH...
Wyłączyłem budzik nastawiony na Mszę świętą o 6:30, ale obudzono mnie z nieba o 6:00! Wówczas wiem, że jest to zaproszenie na Mszę św.! Pod kościołem z głośnika kościelnego padną słowa zawołania: "za szczerych i prawych". W sercu pojawi się drgnięcie, bo to okaże się intencją modlitewną tego dnia.
Od Ołtarza św. padną piękne zalecenia (Jk 1,19-27)...
- Każdy winien być chętny do słuchania, a nie do mówienia.
- Nieskory do gniewu, odrzucający wszystko, co nieczyste oraz cały bezmiar zła.
- W duchu łagodności trzeba przyjąć i wprowadzić zbawiające nas słowa. a nie być tylko słuchającymi, którzy oszukują samych siebie. Wypełniając je otrzymujemy błogosławieństwo...
Na koniec padło zalecenie dla mnie: "Jeżeli ktoś uważa się za człowieka religijnego, lecz (..) nie powściąga swego języka, to pobożność jego pozbawiona jest podstaw." Wzrok zatrzymała biała lilia w ręku św. Józefa. Teraz, gdy to przepisuję mam taki taki obraz...znaleziony przy śmietniku! Kto go namalował?
To naprawdę zalecenia sprawiające świętość, całkowicie niewykonalne dla 99.99% ludzkości. Dodam, że nawet nie ma z kim porozmawiać na ten temat! Psalmista dodał to, co wiem (Ps 15,1-5): "Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie" z wymienieniem potrzeby bezgrzeszności w słowach i czynach, a ja dodam do tego, że także w myślach! Św. Paweł potwierdził (Ef 1,17-18), że swoje powołanie możemy ujrzeć dopiero w Świetle Bożym! Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mk 8,22-26) uzdrowił niewidomego. Po Eucharystii zostałem zalany w duszy Ciałem Zbawiciela, a to jest nieprzekazywalne.
W przychodni zacząłem pracę wcześniej (o 7:00), a będzie trwała do 15:40! Podczas przyjęć słuchałem transmisji z obrad Sejmu RP o prawie, policji, wojsku oraz o zbrodniach, mafii i naszym bezpieczeństwie.
Przesuwali się chorzy, wszystkim pragnąłem pomóc, dać co się im należy i to o co proszą. Przybyli też wdzięczni z darami: jajka dla żony, kawa, parę "centów".
W bólu popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego, wreszcie padłem. Źle mi na tym świecie, gdzie jest ponuro i brzydko. Jak żyją inni? Oto żona alkoholika, który codziennie robi awantury i samotna babuszka do odwiedzenia, przywieziono ciężko chorego do chirurga, a jestem sam w przychodni (załatwiłem mu transport do szpitala). Wyraźnie widzę pomoc z nieba dla mnie i dla chorych.
Dodatkowo okazało się, że syn zawieruszył klucze od mieszkania (komplet). To wielki kłopot, który zniweczył radość z pomagania i odebrał pokój. Ile niebezpieczeństw czeka nas każdego dnia. W bólu poszedłem spać z prośbą o prowadzenie przez Boga Ojca...
APeeL
- 29.12.2023(pt) ZA MOŻNYCH TEGO ŚWIATA...
- 28.12.2023(c) ZA BŁAGAJĄCYCH BOGA O WYSŁUCHANIE...
- 27.12.2023(ś) ZA TYCH, KTÓRZY GŁOSZĄ ŻYCIE WIECZNE...
- 26.12.2023(w) ZA WYBACZAJĄCYCH SWOIM PRZEŚLADOWCOM...
- 25.12.2023(p) ZA TYCH, KTÓRZY UZNAJĄ JEZUSA ZA ZBAWICIELA...
- 24.12.2023(n) ZA WYBRANYCH PRZEZ BOGA OJCA...
- 23.12.2023(s) ZA CZERWONYCH WARCHOŁÓW...
- 22.12.2023(pt) ZA DOBROWOLNYCH NIEWOLNIKÓW...
- 21.12.2023(c) ZA ZWOLENNIKÓW "RÓBTA, CO CHCETA"...
- 20.12.2023(ś) ZA CAŁKOWICIE BEZKARNYCH I DUSZE TAKICH...