- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 230
Podczas przejazdu do kościoła dziękowałem Bogu, a w kościele poprosiłem s. Faustynę, aby dodatkowo przekazała to ode mnie. W serce wpadły słowa psalmisty (Ps 80/79): "Odnów nas Boże i daj nam zbawienie", gdzie będzie nasze zapewnienie, że "Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie, daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili".
To wielka prawda, bo sam z siebie nie możesz zacząć "nowego życia". Kapłan mówił o głupim obchodzeniu Bożego Narodzenia. Ja wskazałbym, że jest to święto duchowe, katolickie. Co mają do tego niewierni ("dobry wujek" Czarzasty). To dobry czas dla Szatana, który podsuwa wszystko, co pragną nasze ciała.
W dziwny sposób napłynęła intencja. Podczas Konsekracji chciałem wstać z kolan, ale sztywne buty wywróciły mnie. Dobrze, że podtrzymał mnie młody człowiek. Później musiałem stać nawet po Eucharystii.
Przed operacją oraz powikłaną grypą podczas Eucharystii klękałem żegnając się trzy razy. Kolega od kart stwierdził, że jest to aktorstwo. Każdy sądzi po sobie, bo wielu niewiernych mydli w ten sposób oczy...właśnie mamy takiego świętego.
Wprost nie chce się wierzyć jak go wyćwiczyli, aby pokazał, że jest bardziej święty...ode mnie! Nie dziw się, ale towarzysze wciąż uważają, że ja udaję mającego łaskę wiary. Patrzą na moje "stare życie"...tak było też z Panem Jezusem ("synem cieśli"). Wszystko wyjaśnia idiotyzm Izby Lekarskiej: "doznania mistyczne mogące świadczyć o zespole urojeniowym".
Młodzi, zdrowi ludzie nie klękają, ale kucają uderzając się pięścią w pierś (zamiast powolnego wykonania krzyża i to trzykrotnie). Drugim zaskoczeniem było ułożenie się św. Hostii...pionowo, wzdłuż jamy ustnej ("My"). To znak od Boga Ojca: "Jestem dzisiaj z tobą", a to oznacza pokój, ochronę nawet przed błahymi sprawami. Tak właśnie będzie.
Z radia samochodowego popłynie informacja, że zamachowiec z Arabii Saudyjskiej, który wjechał w tłum Niemców na kiermaszu w Magdeburgu to l e k a r z p s y c h i a t r a! Prawie krzyknąłem, a resztka włosów zjeżyła mi się na głowie, bo koledzy są ateistami, a ten podobno buntował się przeciwko islamowi, ale uderzył w "niewiernych".
Pomyślałem czym różnią się koledzy psychiatrzy i to rodacy, w kraju katolickim, którzy sprawili moją śmierć cywilno-zawodową, dręcząc mnie dotychczas od 2007/2008 r. Ile oni zabili podobnych w swoim życiu (stosując sowiecką psychuszkę) i to w białych rękawiczkach...nawet zaocznie.
Jak trafić do kol. Piotra Winciunasa, który podsunął pismo obecnemu prezesowi NIL Łukaszowi Jankowskiemu, a ten potwierdził zaocznie, że jestem chory psychicznie.
Przenieś to na Federację Rosyjską, gdzie takie działania to codzienność wynikająca z faktu, że władza ludowa chce tylko dobrze, a komu się to nie podoba jest chory psychicznie. Nawet nie trzeba go badać. Jak mam uratować dusze tych kolegów, którzy szykują się do Bożego Narodzenia? Wielu z nich przystąpi do Eucharystii, nawet na spowiedzi nie pomyślą, że czynili coś złego.
Szatan wiedział jakie doznania będę miał podczas odmawiania modlitwy...od razu posunął w mojej osobie: "zimno, wieje, odpocznę i przepiszę jakieś świadectwo". Takie właśnie jest jego "dobro". Jednak zawsze patrzę na znaki: obudzenie na czas, kawa, podana już intencja, itd.!
Płakałem podczas ofiarowywania cierpień Pana Jezusa w intencji "padających staruszków". Każdy wie o co chodzi: potkniesz się, złamiesz żebro lub staw biodrowy, żona kiedyś upadła na plecy. Dołóż do tego różne choroby związane z naszą równowagą, niedokrwienie mózgu, gdzie w zespole tętnicy podstawnej mózgu...padasz, łamiesz sobie rękę i nie znasz powodu. Tak samo jest w całkowitym bloku przedsionkowo komorowym (w sercu).
W ręku znalazł się artykuł o starzeniu się i starości, ale to pisał "naukowiec". Nawet zacytowano zdanie prof. Tatarkiewicza” „szczęście to pełne i trwałe zadowolenie z życia”. Oto moje refleksje jako lekarza mistyka.
1. Nigdzie nie przeczytasz, że jesteśmy zbudowani z ciała fizycznego (psyche i soma), które jest opakowaniem dla naszej duszy. Przez starzenie się Bóg Ojciec pokazuje, abyśmy nie pokładali nadziei w "prochu z prochu", bo w momencie jego odpadnięcia wracamy do życia wiecznego, żadne tam głupie "100 lat". Ps 146,1-6) "Gdy duch go opuści, znowu w proch się obraca i przepadają wszystkie jego zamiary".
2. Wielkim niebezpieczeństwem jest poczucie zdrowia fizycznego z pragnieniem jego trwania na tym zesłaniu! To płynie od naszej wiecznie młodej duszy! Ja mam 81 lat, ale w tej chwilce czuję się (wyspany, kawa, północ)...tak samo odkąd pamiętam!
3. Błędne jest chwalenie śmierci n a g ł e j (to wielkie nieszczęście duchowe). Trzeba prosić o dobrą (Ostatnie Namaszczenie) oraz godną, aby nie fiknąć na weselu córki lub w WC dalekiego kraju.
4. Uwierz, że śmierć ciała fizycznego to początek naszego życia w Ojczyźnie Niebieskiej.
Zrozum, że jestem wiedzący, a nie wierzący. Nie jest to żadna pycha, ale łaska, której nie wolno mi ukrywać. Mam to rozgłaszać ("straszyć życiem wiecznym")!
Nawet w naszej wierze nie mówi się: o duszy, szatanie i co jest z nami po śmierci. Ty, który to czytasz podlegasz większej odpowiedzialności. Nie będziesz mógł powiedzieć: nie wiedziałem!
5. Następstwem tych rad jest zaproszenie wszystkich staruszków na codzienną Mszę św.! Wielu takich nudzi się, a ma blisko do kościoła, a nawet mieszka naprzeciwko. Reszta ma samochody, które rdzewieją...
Nawróć się w sercu już w tej chwilce, przeproś Boga Ojca za swoje bezeceństwa, jutro możesz trafić do spowiedzi i zjednać się z Panem Jezusem w Komunii św.!
Zobacz, co na ten czas wyprawia głupek duchowy Rafał Piotr Betlejewski (ur. 30 października 1969 w Gdańsku) – polski performer, dziennikarz, artysta parateatralny, copywriter, działacz społeczny i pisarz, założyciel Teatru Przezroczystego.
To tańczący z demonami, któremu woda sodowa uderzyła do głowy. Naprawia naszą wiarą jak Kalwin lub Luter. Niech założy swoją z nocnikiem na głowie jako potwór latający po pogańskich mass-mediach. Gdzie gość wpadnie, gdy dzisiaj wyzionie ducha? Zostanie po nim nocnik...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 210
Motto: "abyśmy byli jedno"...
Ty smacznie śpisz, bo jest wolna sobota, a człowiek obudzony o 6:00 wie, że jest zaproszony na spotkanie z Panem Jezusem. Mam dokładnie 30 minut, trzeba oporządzić ciało, w biegu wypić kawę, pobrać leki...zostało pięć minut na wyjazd z garażu. Niechęć do wstania zamieniła się w radość, bo Pan dał wolną drogę i dojechałem dokładnie na czas procesji z zapalonymi lampkami.
"Nie było miejsca dla mnie" i tak znalazłem się w bocznej nawie kościoła. Zobacz jak jestem prowadzony, przecież mogłem iść na inną Mszę św. Dotknąłem Ciała Zbawiciela na krzyżu z poczuciem, że jestem sam na Sam na z Panem. Cały czas płonęła świeca (aż do Eucharystii).
Serce uciekło do Pana tuż po dopadnięciu Go przez wierchuszkę Świątyni Jerozolimskiej...z wtrąceniem do ciemnicy. Stąd mamy koronkę do Ukrytych Cierpień Pana Jezusa w Ciemnicy (u mnie to UCC). Mam taki obraz, nawet postanowiłem znaleźć relację z tego bestialstwa. Udało się, ale ten wysiłek przekażę innego dnia (zbyt długi zapis).
Na tym tle zobacz poczynania "wielkich" przywódców oraz głupich polityków. Świat jest na krawędzi zagłady, a pan Szymon Hołownia uwierzył w swoje posłannictwo i jako poseł "niezależny" uczestniczy w nękaniu opozycji!
Masz przewagę w Sejmie RP i możesz wszystko przegłosować. Wynajdujesz głupoty, bo twój konkurent na stanowisko prezydenta został obrażony przez starych utrwalaczy władzy ludowej! Przecież Karol Nawrocki jako szef IPiN-u dobrze wie, co wyczyniali i to, że wyrównano im krzywdy.
Zobacz bezkarność takich, którzy oskarżają szefa IPiN-u o brak szacunku dla tych, którzy nas zniewalali. To ludzie bardzo wrażliwi, a poczucie prawdy traktują jako obrazę. Znają się na tym, przecież wiedzą co czynili, teraz są zorganizowani, mocni po wyrównanych - pod stołem - krzywdach!
W tym czasie psychiatrzy - na rozkaz takich - tkwią w podtrzymywaniu zastosowanej u mnie sowieckiej psychuszki (zabójstwie cywilno - zawodowe). To nic takiego...
Wracając do Szymona Hołowni...błyskawicznie przyjął "lisią i mnisią moralność" (powiedzenie Elizy Michalik). Gubi go pycha władzy, a nawet jej zatrucie. Piszę to jako chrześcijanin, a tacy nie mogą wdawać się w odwet.
Serce zalały słowa psalmu (Ps 33): "Zamiary Pana trwają na wieki, zamysły Jego serca przez pokolenia. Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem, naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie"...
Zjednanie z Duchowym Ciałem Pana Jezusa ukoiło serce i duszę, wróciła moc do pracy na podatku Pana Boga, bo mam wiele zaległości.
Napłynęły słowa kapłana o działaniu Ducha Świętego, ja zapytam: czy wiesz kto mówi przeze mnie i kto mi pomaga w zapisach? Sprawia to Duch Święty. W tym czasie powszechnie neguje się Jego istnienie.
Przenieś to na czas Pana Jezusa, ponieważ podobna do naszej wierchuszka Świątyni Jerozolimskiej nie uwierzyła Bogu Ojcu. Czekali na Zbawiciela i dalej czekają plując teraz w Izraelu na chrześcijan! Dobrze wiedzą, że uczynili błąd, ale od Szatana nie chcą przyznać się do winy...
Pan Szczerba i Joński zostali zaskoczeni metodą opozycji, która sami stosują. Nie wyszło skazanie Jarosława Kaczyńskiego z delegalizacją PiS-u. Nie wiedzą, że wołałem do Boga Ojca o pomieszanie ich szyków. To ja jestem winien, przyznaję się bez bicia.
Zarazem proszę wszystkich, aby to czynili, a opozycja zamiast fałszywych serduszek powinna przypiąć siebie w klapach małe miotełki...jak z targu, może ktoś wyprodukuje takie. To będzie odpowiedź na żelazną miotłę naszego premiera, która zamiast wprowadzić porządek...zgarnia wszystko ku sobie. To jawny despotyzm...
Na ten czas Pan Jezus powie ("Poemat Boga-Człowieka"): "Czym jest dusza dla poganina? Nawet ich bogowie nie mają duszy"( t. VI str. 272) oraz (t VI str. 274): "O, bałwochwalcy, którzy nie czcicie Boga, lecz samych siebie i tego, który pośród was jest najbardziej despotyczny. Nie chcecie Syna Bożego. Nie udziela wam pomocy w waszych zbrodniach. Bardziej usłużny jest s z a t a n"!
APeeL
Aktualnie przepisano...
26.12.1998(s) ZA PRAGNĄCYCH DZIECIĘCEJ ŚWIĘTOŚCI...
Święto św. Szczepana, pierwszego męczennika
Koniec dobrego dyżuru w pogotowiu. Z kasety popłynie melodia hiszpańska, a w tym czasie pojawi się poczucie bliskość Boga Ojca. Tego nie można przekazać, a wyrażają to: krzyk z duszy "Tato! Tatusiu! Tato!" oraz oczy zalane łzami.
- Czy pragniesz świętości? Tak odczułem natchnienie...
Po wejściu do domu stwierdziłem, że żona jest w kościele, a nie lubię, gdy jej nie ma. Dobre wspólne śniadanie, nikt nie przeszkadzał bo dzieci spały.
Właśnie w telewizji popłynie dla nich program. Nad głowami biorących udział pojawiły się świecące kółka jako symbol świętości. Tak się stało, że wyszedłem na Mszę świętą dla dzieci o 10:15.
Nieprzypadkowo opracowuję to świadectwo wiary, ponieważ wówczas od Ołtarza św. padły prorocze słowa...
Wierchuszka ze Świątyni Jerozolimskiej nie mogła znieść (Dz 6,8-10;7,54-60) cudów i znaków czynionych przez św. Szczepana. Nawet to, co mówił wywoływało ich zgrzytanie zębami. Stracił życie za przekaz wizji:
"Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga. A oni podnieśli wielki krzyk, zatkali sobie uszy i rzucili się na niego wszyscy razem. Wyrzucili go poza miasto i kamienowali, a świadkowie złożyli swe szaty u stóp młodzieńca, zwanego Szawłem".
Psalmista przypomniał (Ps 31) słowa umierającego Pana Jezusa: "W ręce Twe, Panie, składam ducha mego".
Natomiast Pan Jezus powie w Ewangelii (Mt 10,17-22): "Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować.
Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. (...) Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony".
Jeszcze nie wiedziałem, że to właśnie spotka mnie na przełomie 2007 / 2008 r. i będzie trwało dotychczas (21.12.2024).
Pan dał do ręki "Gazetę Lekarską" z grudnia 1998 r. z relacją naszego krajowego duszpasterza służby zdrowia, ks. Józefa Jachimczaka CM: "Dzisiaj w Betlejem". To relacja przeżyć z Groty Narodzenia ze świątyni wzniesionej w 320 r.! Nigdy nie została zniszczona.
Tam kapłan odczuł dramat odrzucenia i dalszego odrzucania Pana Jezusa. Pan wciąż przychodzi i puka do naszych drzwi. Wspomniał słowa Jana Pawła II, że w Karcie Pracowników Służby Zdrowia jesteśmy określani "sługami życia...od poczęcia do naturalnej śmierci.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 218
Przedwczoraj wymyśliłem intencję modlitewną: za tych, którzy są wdzięczni za niezasłużone cierpienie. To wielka łaska od Boga Ojca, niezrozumiała dla ludzi. Nawet popłynęły o tym słowa s. Faustyny...z czytanego "Dzienniczka" o 15.00. Jednak modlitwa "nie szła", nawet ustna, nie mówiąc o wołaniu z serca.
W to miejsce pojawiła się w/w! Ogarnij cały świat karanych za niewinność. Dlatego wołania do Boga Ojca - przekazujące za nas cierpienia Pana Jezusa - miały wielki żar. Żadnym językiem nie można przekazać uniesienia duszy zjednanej z Panem Jezusem. Mało kogo to obchodzi, bo są ważniejsze sprawy.
Pojechałem na Mszę św. o 6.30, gdzie Achaz odmówił Bogu proszenia o znak (Iz 7,10-14), bo nie będzie "wystawiał Pana na próbę". Ja każdemu wskazuję na potrzebę wołania do Boga Ojca...jak dzieciątko do ojca ziemskiego. Spróbuj, a zobaczysz jaki będzie przebieg twoich problemów. Później podziękuj!
Psalmista wołał ode mnie (Ps 24,1-6), że wszystko należy do Boga Ojca, a na górze Pana stanie "człowiek rąk nieskalanych i czystego serca, który nie skłonił swej duszy ku marnościom".
Eucharystia sprawiła pokój i moc duchową. W tym stanie - pod moim krzyżem - zapaliłem lampkę. Ogarnij cały świat ofiar karanych za niewinność...
1. Baszczar al-Asad syryjski lekarz, polityk i wojskowy, a przy tym ludobójca.
2. Ofiary napadu na Ukrainę oraz w konflikcie Izraela z islamistami, a także ludobójstwo w KRLD, itd.
3. Szurnięci rodzice 3.5 letniej Helenki ważącej 8 kg, którzy prawie sprawili jej śmierć odżywianiem tylko winogronami i mlekiem.
4. Tomasz Komenda został niesłusznie skazany za zgwałcenie i zabójstwo 15-letniej dziewczyny. Orzeczono wobec niego karę 25 lat pozbawienia wolności. W więzieniu przebywał przez 18 lat, po czym w połowie marca 2018 r. został warunkowo zwolniony z odbywania kary i wyszedł na wolność.
5. W ręku znalazły się: "Fakt" z 22 czerwca 2016 r. z informacją, że Jan Kossakowski 20 lat siedział w psychiatryku za spalenie sterty gazet w stodole. Pan Stanisław był tam bezpodstawnie tylko 8 lat za kradzież kawy za 350 zł! Natomiast Krystian Broll (74 l.), inżynier automatyk został osadzony z podejrzeniem, że jest paranoikiem. Wg mnie sprawiała to służba bezpieczeństwa (nie wiem w jaki sposób podpadł).
6. Ja w tym czasie na przełomie 2007/2008 r. zostałem uznany chorym za obronę naszej wiary i krzyża powalonego przez...nomen omen kolegę psychiatrę.
To typowa sowiecka psychuszka jako odwet. Ładnie brzmiało uzasadnienie z cytatem moich słów z pisma do AM w Gdańsku: "sformułowania o treści mistycznej, mogące sugerować zespół urojeniowy". Tak sprawiono zabójstwo cywilno - zawodowe z ostatecznym zawieszeniem pwzl przez 15 lat (trwa to dotychczas).
Gazeta Lekarska z art. "Lekarz też ma prawa"...
Sprawcą ruszenia lawiny był prezes NIL Konstanty Radziwiłł, utytułowany psychiatra jasnowidz, który za złe zachowanie został wojewodą w-wskim, senatorem RP i ambasadorem. Nawet nauczał w TV Trwam. Na pewno w swoim środowisku jest wzorowym katolikiem.
To zarazem krzyż podniesiony przeze mnie, który czas powalił dwa razy: ok. "Okrągłego Stołu" oraz w 2000 r.).
Zobaczymy jak zakończy się moja krzywda: sowiecka psychuszka w kraju katolickim...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 218
Wczoraj, po decyzji porzucenia walki o moje prawa: katolika, Polaka i lekarza z samorządem lekarskim - otrzymałem pomoc w odczycie tej intencji modlitewnej. Zostałem zaprowadzony na wykład psychiatry (YouTube) dr n. med. Macieja Klimarczyka: Zespół pychy - władza i zaburzenia psychiczne.* Pierwszym etapem tego zjawiska jest utrata pokory, co prowadzi do utraty empatii!
Ja dodam do tego wywodu - moje widzenie tego świata - w którym Przeciwnik Boga dysponuje trzema bombami zabijającymi dusze ludzkie: władzą, posiadaniem i przyjemnościami. Psychiatrzy nie uznają naszej duchowości, stąd wykluczenie opętania (Hitler i Stalin, a dzisiaj Kim jako przykład z naśladowcami).
Podam skrót tego wykładu z przykładem osoby publicznej - z tym zespołem...nawet zatrutej polityką. Jest to dr nauk. med. Piotr Winiciunas.
1. Naczelny Lekarz ZUS. Dyrektor Departamentu Orzecznictwa Lekarskiego ZUZ...zarazem biegły sądowy. Sytuacja normalna, wysokie stanowisko typu kontrolnego, ekspert, wykładowca, itd.
W tym czasie kolega psychiatra mówił cytując badacza. "Kto dochodzi do władzy temu woda sodowa uderza w głowie. To cały zespół zaburzeń szkodliwych dla społeczeństwa! Jak bronić się przed tym? Wszystko przerywa usunięcie władcy, któremu wszystko przechodzi, co świadczy, że nie jest to choroba psychiczna.
Na ten zespół mogą zachorować także inne osoby: od brygadzisty do dyrektora lub prezydentów (podawał przykłady) lub guru jakiejś wymyślonej wiary.
2. Kolega. przebiegły sądowy jest członkiem Naczelnego Sądu Lekarskiego w NIL...można być tylko dwie kadencje, ale to Piotruś Pan...
VII kadencja członek - tylko jako członek.
VIII kadencja dalej jako członek i tu powinny kończyć się jego występy
IX kadencja (obecna) - kolega dr. n. med. Piotr Winiciunas awansował przez "zasiedzenie się", bo oprócz członka NSL jest równocześnie Rzecznikiem Prasowym Naczelnego Sądu Lekarskiego ("dobrze" gada i pisze opinie).
Można od razu dodać, że jest w rządzie i samorządzie...będzie dyskusja, ale Donald Tusk zwinął OFE, bo stwierdził, że te pieniądze nie należą do pracujących na emeryturę.
Kolega psychiatra kontynuował wykład dający przykłady, ale każdy z nas zna takich z otoczenia oraz z wierchuszki każdej władzy. Tacy liczą się i postępują normalnie wobec władzy nad nimi i odpowiedzialności przed Bogiem (u wierzących).
3. Członek Naczelnego Sądu Lekarskiego nie może pełnić żadnej innej funkcji w samorządzie lekarskim, a tu Generalny Radca w Naczelnej Izbie Lekarskiej. Nie ma takiego stanowiska, bo po są opłacane zespoły radców prawnych.
Spodobał się obecnemu prezesowi Łukaszowi Jankowskiemu, który podpisał, że jestem chory psychicznie...rozpoznanie postawił Piotruś Pan zaocznie (nie umiałem dawać załączników do pism elektronicznych). To zarazem jest psychiatra jasnowidz, lepszy od Jackowskiego!
Kolega psychiatra potwierdził to mówiąc, że każdy z zespołem pychy traci kontakt z rzeczywistością. Jest skłonny do działań impulsywnych...
4. Ponieważ w samorządzie lekarskim nie znają obowiązującego prawa nasłano na mnie Piotrusia Pana...został Pełnomocnikiem prezesa ORL ds. spraw operacyjnych. Na wypunktowane łamanie moich praw dał cztery strony cytatów z moich pisma. Chodziło o brak szacunku dla władzy, która chce dla nas tylko dobra. To uzasadniało podtrzymywanie u mnie sowieckiej psychuszki.
Psychiatra na ten czas mówił, że ofiary zespołu pychy mówią "my" zamiast ja. Widać to na gadkach obecnych kandydatów na stanowisko prezydenta. Wyraźnie załapał to trybun ludowy Szymon Hołownia ("chory na prezydenta").
5. Po zmianie prezesa OIL skasowano to stanowisko i Piotruś Pan pozostał na drugim jako przewodniczący Komisji ds. Rejestracji i Prawa Wykonywania Zawodu (od 2022 r.)
Psychiatra mówił w tym czasie, że zespół pychy dotyczy osób "zakochanych w sobie" (osobowości narcystyczne), traktujących siebie jako "centrum świata", a to oznacza antyspołeczność (agresywne działanie przeciwko podwładnym z łamaniem wszelkich norm), itd.
6. Pan Piotr "zakochany w sobie", specjalista od łamanie prawa i to w sposób "ruski" (jestem na to dowodem) znalazł sobie ciepłe stanowisko w...Zespole ds. Reformy Systemu Zgłaszania i Rejestrowania Zdarzeń Niepożądanych i Szkód w Ochronie Zdrowia (do 2026 r.). Dodam, że w Naczelnej Radzie Lekarskiej...
Jak walczyć z zatrutymi władzą? Jest tylko jedna metoda...odsunięcie od władzy! Dodał, że mieszanie się psychiatry do polityki nie jest dobre. Ja dodam, że także religii, ale to nieprawda (przecież Pan Jezus mówił "o grobach pobielanych").
7. Na koniec dodam, że Pan Piotr obsługuje wszystkie Nadzwyczajne Krajowe Zjazdy i to nie tylko przez dwie ostatnie kadencje. Zasiedział się chłopina...
Pycha prowadzi do zatrucia władzą! Zatrucie władzą zawęża dokonywanie dla społeczeństwa dobrych decyzji, które są podejmowane w czasie emocji...
W intencji kolegów lekarzy poświecę dzisiejszą Mszę św. z Eucharystią, gdzie psalmista będzie wołał do Boga Ojca (Ps 71/72): "Ty jesteś moją opoką i twierdzą. Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca (...) Ty, mój Boże jesteś moją nadzieją (...)". Później odmówię moją modlitwę, może Bóg Ojciec sprawi otwarcie serca chociaż u jednego działacza samorządu lekarskiego...
APeeL
* Wejdź:https://www.youtube.com/watch?v=7lGXx4J6Zk8o zespole pychy
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 207
W posłuszeństwie Bogu Ojcu otrzymujemy moc w słabości, nie chodzi o Eucharystię o której wciąż piszę, ale o przebieg danego dnia. Tak właśnie będzie dzisiaj, ponieważ siedziałem w nocy, ale po przebudzeniu zauważyłem, że jest to czas na Mszę świętą o 6:30.
W takich momentach zostaw wszystko, co planowałeś i biegnij na spotkanie z Panem Jezusem. Przecież nie znasz przebiegu danego dnia...nawet tego, co stanie się za chwilkę. Mój plan pospania padłby, ponieważ żona wzięła się za sprzątanie pokoju, co trwało do południa!
Mądrzy tego świata będą rozkładać wszystko na czynniki pierwsze, a czas płynie i przybliża każdego nas do życia! Zrozum, że upływający czas zbliża nas do życia wiecznego! Powtarzaj to sobie cały czas, bo ja już żyję w innym wymiarze.
W kościele byłem atakowany przez demona zakończeniem mojej sprawy w Izbie Lekarskiej, ale długo wzrok przykuwał obraz s. Faustynki. To moja obecna opiekunka duchowa i dobrze wiemy, że największym darem Boga jest nieuzasadnione cierpienie, za które Pan odpłaci nam tysiąckrotnie.
Jednak w ludzkim ciele chcemy być wielkimi, zwycięzcami, a to oznacza, że nie przyznamy się do słabości czyli przeproszenia kogoś za zrobioną mu krzywdę. Widzisz to po stronie braci Moskali, a nasi biorą z nich przykład.
Na szczycie tej piramidy jest męczeńska śmierć Pana Jezusa. Poprosiłem o przekazanie tego daru na św. Ręce Matki Bożej z prośbą, aby sprawiła otwarcie chociaż jednego serca działacza, bo tkwią po stronie powalającego krzyż, a ja staję się dla nich: "mniej niż zero".
Psalmista wołał ode mnie (Ps 72): "Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie (...) Wyzwoli bowiem biedaka, który Go wzywa, i ubogiego, co nie ma opieki". Ożywiłem się po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa (w Eucharystii).
Na spacerze trafiłem do "opieki społecznej", gdzie dowiedziałem się o procedurze przydzielania zasiłków, a w rodzinie jest niezdolny do samodzielnej egzystencji, nawet nie wezwano go na komisję i nie powiadomiono o możliwości odwołania się (mijał termin). Wyraźnie widziałem prowadzenie Boże, bo pani, która zna się na tym akurat była na korytarzu.
Późnym wieczorem, w ciszy i pokoju skasowałem treści dotyczące mojej "walki" z Izbą Lekarską (09.04.2024 oraz 12.12.2024), a pokój zalał serce. Wróciły słowa psalmu. Zarazem miałem pokazane rozpasanie jednego działacza, który oszalał na tle pełnienia wielu obowiązków, a jako członek Naczelnego Sądu Lekarskiego nie może mieć żadnych innych funkcji ("zatruty władzą"). Wejdź:
https://www.youtube.com/watch?v=7lGXx4J6Zk8
Jest to zespół pychy widoczny także u naszego premiera zmieszany z hipokryzją. To wyjaśnia dlaczego premier przyjmuje wyrazy jego uwielbienia: od klakierów typu Borysa - Budki, Kierwińskiego, Romana Giertycha, co zarazem sprawia zgubną pewność siebie.
Pana Budkę (x) zapytałem: "Nie rozumiem skąd u pana jest tak żarliwe uczucie. To jest bardzo podejrzane, bo miłość zaślepia, a wyrazy uwielbienia sprawiają pewność u premiera".
Celem naszego życia jest zostanie świętym, a nie kult ludzkich bożków.
APeeL
- 17.12.2024(w) ZA OFIARY OPĘTANYCH I DUSZE TAKICH...
- 16.12.2024(p) ZA JUDASZÓW TEGO ŚWIATA...
- 15.12.2024(n) RADOŚCIĄ MOJĄ JEST PAN, TO JEGO PRAGNIE DUSZA MA...
- 14.12.2024(s) ZA WYTRWAŁYCH W PRZECIWNOŚCIACH...
- 13.12.2024(pt) WEJŚCIE SMOKA...
- 12.12.2024(c) ZA PCHAJĄCYCH SIĘ NA ŚMIERĆ DUSZY...
- 11.12.2024(ś) ZA ŻYJĄCYCH NA PAŁĘ...
- 10.12.2024(w) ZA ZABŁĄKANE BARANKI...
- 09.12.2024(p) ZA NIEŚWIADOMYCH MOŻLIWOŚCI ZACHOROWANIA NA GRYPĘ...
- 08.12.2024(n) W INTENCJI NASZEJ OJCZYZNY NAPADNIĘTEJ W SPOSÓB HYBRYDOWY...