- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 230
Wczoraj padłem z powodu przewlekłego niedoboru snu, a obudzony o 22:30 - po prośbie do Ducha Świętego - pisałem do 2:30. Rano, w całkowitej bezsilności Szatan podsuwał mi bycie w kościele o 9:00, 10:15, 12:00 lub wieczorem czyli na św. Nigdy. On bardzo dba o nas w czynieniu "dobra" czyli czegoś, co jest niezgodne z Wolą Boga Ojca.
Tu "głupie" wstanie, a przenieś to na ożenek, budowę domu, wyjazd na wczasy do Kataru. przeprowadzkę, typ studiów, zmianę pracy. Dalej mamy relacje międzynarodowe, a u nas były to wybory do Sejmu RP...teraz będą do Parlamentu Europejskiego. Jak możesz pokonać przeciwników bez wołania do Opatrzności Bożej?
Nawet prezes Jarosław Kaczyński męczy się z kandydatami. Przekażcie mu, aby przestał ufać swojej osobie ze skierowaniem się ku Bogu Ojcu, Panu Jezusowi i Duchowi Świętemu. Ja widzę, że jest ofiarą przyzwyczajenia: otacza się dobrymi i porządnymi, ale słabymi, bo on jest mocny.
W tym czasie słaby Donald Tusk akceptuje podstawianych mu nieporządnickich. Właśnie jego pewniak zesłabł po oglądaniu telewizji, znam to, bo bardzo dobrze kibicuje się po wzmocnieniu lub zażyciu "coś tam, coś tam".
Zobacz nasz ratunek na poniższym obrazie, który otrzymałem w kościele. Proszę Cię zwróć się do Zbawiciela, mów o swoich problemach, ale na pierwszym miejscu postaw rozwój duchowy z dążeniem do świętości. Poproś też w innych sprawach i wspomóż potrzebujących na całym świecie...
Szatan wie, co oznacza prawica, gdy cały świat robi się kolorowy (czerwony, ala tęczowy i zielony) oraz podsuwana półgłówkom troska o "matkę ziemię", zamykanie u nas "szkodliwych" fabryk i Turowa z ugorowaniem ziemi, gdy na świecie panuje głód. Chodzi o to, aby POlacy nie drgnęli w kierunku rozwoju duchowego z dążeniem do świętości.
Wróćmy do decyzji o byciu na Mszy św. Wówczas proszę o obudzenie, bo wstaję rześki i to o czasie. Na pewno w to nie wierzysz, bo musisz we wszystkim "włożyć palec w bok Zbawiciela". Obudzono mnie o 6.20, byłem wyspany i spokojnie wyjechałem do kościoła o 6.50!
Od Ołtarza św. popłynęły słowa Apostoła Piotra (Dz 10,25-26.34-35.44-48), że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Podczas jego nauki Duch Święty spłynął na wszystkich, a to sprawiło wielbienie Boga Ojca.
Natomiast Apostoł Jan zalecił (1 J 4,7-10), abyśmy miłowali się wzajemnie. Wg mnie jest to niemożliwe, ponieważ Księciem tego świata jest Nienawistnik pragnący naszej zagłady. Właśnie na naszych oczach spełnia to jego wysłannik...
Pan Jezus rozszerzył to zalecenie (Ewangelia: J 15,9-17): "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. (...) Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem (...)"...prosząc Boga Ojca w Imię Pana Jezusa otrzymamy to, o co prosimy. Zauważę, że ludzie proszą tylko o zdrowie ciała, a nie duszy.
Kapłan wskazał na nasze przyzwyczajenie w przybywaniu także do kościoła. Ja widzę codziennie "resztkę Pana", w różnym stopniu wierzących. Przekornie zapytałem na chórze s. organistkę: "czy przyzwyczaiła się do codziennego jedzenia chleba?"
Chodzi o to, że takim Chlebem Życia dla duszy jest Eucharystia (Duchowe Ciało Pana Jezusa). Jest to wynik cudu dokonywanego przez namaszczonych kapłanów. Ja przybywam tutaj codziennie od 30 lat...z potrzeby zjednania z Panem Jezusem. Wówczas znika ból rozłąki z Bogiem Ojcem, a wszystkie sprawy tracą ważność.
Przed tym zapisem o 17.30 Szatan ponownie kusił mnie do dalszego wypoczynku (spania). Nie lubi przekazywania przeze mnie takich porad, bo nienawidzi nas wszystkich, mających szansę powrotu do otwartego Królestwa Bożego. Bóg Ojciec czeka na nas jak ojciec ziemski na syna marnotrawnego. Uwierz, że tak jest i nie ociągaj się w powrocie do Ojczyzny Niebieskiej.
Faktycznie trudno jest zmienić swoje przyzwyczajenie i do tego na starość. Najgorsze jest omijania wiary świętą...po latach nie reagujesz na zaproszenia. Wielu ucieka przede mną, inni chodzą z kijkami, ale nie w kierunku kościoła. Po drugiej stronie zaczną ryczeć, bo nie będą mogli trafić do swojego prawdziwego domu.
Czyściec to miejsce wielkiego cierpienia, bo tam nie możesz nic zrobić dla siebie, czekasz na modlitwy innych. Moje wołanie obejmuje wszystkich na świecie...tak jak obecna intencja.
Jeżeli masz czas i jesteś sprawny zapraszam Cię na codzienne spotkania z Synem Bożym. Podziękujesz mi, gdy spotkamy się po prawdziwej stronie życia...tuż po odrzuceniu ciała, które jest tylko opakowaniem dla duszy.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 223
Św. Floriana...
Jeżeli poszukujesz drogi do Boga Ojca to musisz stać się jak małe dziecko...jeżeli masz takie to wiesz o czym piszę. Normalni ludzie wszystko czynią według woli własnej. To zarazem jest wielka łaska, którą odbierają komuniści (wzorem jest KRLD) oraz nie ma jej też w islamie. Jeden z nich przeszedł na katolicyzm...zamordowali go seriami z karabinów maszynowych!
Ty chcesz znaleźć ścieżkę, która prowadzi do Autostrady Słońca. Nie trafisz tam bez posłuszeństwa czyli "bądź Wola Twoja" (z "Ojcze nasz"), bo wówczas Przeciwnik Boga podsunie ci wszystko, nawet podziw i uwielbienie ze strony świata.
Właśnie o tym będzie Ewangelia (J 15,18-21). Pan Jezus powiedział do uczniów słowa, które będą aktualne do końca świata: "Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność".
Potwierdzam, że zawołani i wybranie są znienawidzeni z powodu Zbawiciela posłanego przez Boga Ojca. Nie rozmyślaj nad tym, bo Zły namiesza ci w głowie...tak jak bratu Rafałowi Betlejewskiemu (wpisz YouTube Sekielski i Betlejewski).
Sami z siebie nie mogą otrzymać łaski wiary, zarazem wiem, że większość nie zawraca sobie tym głowy, ponieważ mają ważniejsze sprawy. Nie wszedłeś tutaj przypadkowo...padnij na kolana i przeżegnaj się, ale z głębi serca, a nie dla próbowania Boga Ojca ("zobaczymy czy jest"?). Pan przyjdzie, kiedy zechce, a ty krzykniesz i podziękujesz mi, gdy spotkamy się po prawdziwej stronie życia.
Musisz zrozumieć, że ciała fizyczne mamy od rodziców, a dusza jest cząstką Boga Ojca wcieloną tuż po poczęciu...stąd jest tęskna miłość z płaczem z powodu rozłąki.
Ty nie będziesz miał moich doznań, ale twoje drgnięcie wywoła nieopisaną radość w Królestwie Bożym, gdzie modlą się za każdego z nas różne dusze. Garstka wybranych ma te doznania, ale możesz dołączyć do nas. Zrób pierwszy krok, będziesz się potykał i upadał myląc swoje myśli z natchnienia od Boga Ojca i demona (wcale nie namawia do złego).
Zacznij od dzisiaj, poproś Ducha Świętego o prowadzenie, zarazem dowiesz się, że istnieje taka Osoba Trójcy Świętej. Przestań głowić się nad jedynie prawdziwą wiarą katolicką i rozmyślać nad tym, bo nie wiesz, że zwątpieniami zaleje cię Szatan.
Właśnie dzisiaj spotkam pana, który stwierdzi, że przebaczenie przez Boga wyklucza potrzebę istnienia Czyśćca. Przecież jest to pokazane na ziemi: odejście od ukarania, ale z umieszczeniem w poprawczaku! W prawosławiu nabrali się i u nich nie ma Czyśćca!
Wróćmy do początku tego dnia. Zostałem obudzony o 3.30 i do 6.00 edytowałem wczorajsze świadectwo wiary. To zarazem był znak, że mam być na Mszy świętej o 6:30, bo w tym upale czeka nas wyjazd do mojej parafii (św. Floriana) z pracami przy zakupionym dla nas grobie.
Pojechaliśmy w spokoju, żona miała zajęcie, a ja w tym czasie siedziałem w cieniu i odmawiałem modlitwę w odczytanej na Mszy św. intencji.
Na centralnych obchodach dnia strażaka w W-wie dziwnie przemawiał Marcin Kierwiński, wybuchła afera, zawrzało w internecie. Nawet sam napisałem komentarz na YouTube...
"Pan Marcin mówił sprawnie podczas wielu lat plucia na naszą ojczyznę razem z Borysem Budką mądrym i urodziwym "inaczej". Pan Bóg jest nierychliwy, ale sprawiedliwy....przyszła kryska na "wielkiego z pyska".
Na pewno wybronią go koledzy psychiatrzy, bo zaszkodził mu upał i był niepoczytalny...tak jak pijana, która w W-wie wjechała Mercedesem do przejścia podziemnego".
Nawet nie wspomniano o ich patronie św. Florianie, który pospieszył z pomocą uwięzionym przez namiestnika rzymskiego chrześcijanom. Został umęczony (4 maja 230 r.), a jego ciało wrzucono do rzeki, ponieważ odmówił wyparcia się wiary. To samo było z ks. Jerzym Popiełuszką. Ogarnij cały świat nienawidzących nas...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 343
Planowałem być na Mszy św. za ojczyznę o 10.15, ale od 3.30 - 6.30 pisałem wczorajsze świadectwo wiary: za tych, którzy zatruwają dusze ludzkie. Od razu wiedziałem, że mam być na spotkaniu z Panem Jezusem o 7.00!
Jak się później okaże właśnie po tej Mszy św. będzie niezapowiadane wystawienie Monstrancji z błogosławieństwem po litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Dzisiaj św. Paweł powiedział (Kol 1,12-16): "Z radością dziękujcie Ojcu, który (...) uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie - odpuszczenie grzechów". To jedno zdanie zawiera cały sens wiary świętej. Eucharystia sprawiła napełnienie duszy, a tego nie można przekazać.
Nie mogę otrząsnąć się z powodu - bezpardonowego ataku braci Sekielskich zaprzedanych poganom - na naszą wiarę! Nawet nie pomyślą, że Pan Jezus poświęcił siebie za bezbożnych. Tacy będą w nieskończoność dyskutować o co chodzi z naszym odkupieniem, a przecież poszliśmy "na swoje" za Szatanem.
Dla upadłego Archanioła nie liczą się dobra materialne, ale chciał męczeńskiej śmierci Syna Bożego. Liczył, że się wyprze naszego wspólnego Boga Ojca i Królestwo Niebieskie będzie dalej zamknięte. Teraz jest zamknięte przed braćmi Sekielskimi i podobnymi (jako przykład).
Jednak do ostatniego uderzenia serca mają wolną wolę i mogą krzyknąć: "Boże przebacz". Tajemnicą jest moment śmierci ciała z wyzwoleniem duszy. Jednak tacy nie wierzą w jej istnienie i żyją dla tego życia. Zapytam. Kto im wmówił to kłamstwo? Jak trzeba być zaćmionym, aby wpaść w taką śmiertelną pułapkę duchową.
Żerując na szydzeniu z wiary katolickiej z szerzeniem obelżywości...żyją nieźle z judaszowskich srebrników. Nawet przez chwilkę nie pomyślą o wpadnięciu do Czeluści. Szatan zalał ich ciemnością duchową oraz nadprzyrodzoną inteligencją...w czynieniu zła. To jego wysłannicy, ale nie ujrzysz tego bez światła wiary.
W tym momencie napłynął obraz lawy wypływającej z wulkanu. Co Stwórca przez to pokazuje, a powiem Ci, że nic nie ukrywa. Zaraz zerwą się do odpowiedzi wszystkowiedzący i zaczną bajdurzyć o matce ziemi. Skąd powstała ta "matka"? Oni nie mogą zrozumieć tego, że człowiek normalny dał się oszukać przez "kościół", a ja jestem w szoku, że tacy i im podobni sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo duszy.
Wpisz: "YouTube Sekielski i Betlejewski". Tam Marek z Rafałem gawędzą pod sztandarem: "Kłamstwa, manipulacje, szantaż. Prawda o kościele i jego religii"...
Napisałem tam: "Zatrzymano tylko komentarze sprzyjające atakowaniu wiary katolickiej. Od roku nikt "nie daje" nowych, bo dokonano bloku, a przecież Rafał Betlejewski tak ciekawie bredzi o duchowości człowieka.
Niech przedstawi się wg podziału jego mistrza od "Boga urojonego" czyli Richarda Dawkinsa:
- jestem obojętnym duchowo
- agnostykiem w dwie strony ("chyba tam coś jest" i "chyba tam nic nie ma")
- wierzącym i niewierzącym (piramidy)
- na szczycie są wiedzący, że Boga nie ma (Dawkins i Betlejewski)
- oraz wiedzący, że Jest. Wśród nich moja osoba...
Nawet Jego Imię brzmi: "Ja Jestem". Dziwne? Sprawdź, co oznacza twoje?
Panie Marku trzeba zapraszać do dyskusji godnych siebie przeciwników, a nie młócić słomę z niewiernymi"...
Nie znałem intencji tego dnia, ale została podana natychmiast po wyjściu na spacer modlitewny. Podczas chwilki rozmowy z niewiastami o Raju ich pies (zazdrość o opiekunkę, a tak też jest u małych dzieci)...szczekał zagłuszając nas z wprowadzaniem zamieszania.
Od razu wiedziałem za kogo mam wołać do Boga Ojca o zmiłowanie. Takie zagłuszanie ma jeszcze odwrotną stronę...jest to uciszanie, często z mordowaniem głoszących Prawdę.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 259
Ledwie żywy jechałem na Mszę św. o 6.30, ponieważ wczoraj opracowałem i edytowałem pięć zaległych dni dziennika duchowego. To jest mozolna i czasochłonna praca. Zszedł cały dzień do 2.00 w nocy. Podziękowałem za prowadzenie i pomoc Bogu Ojcu oraz św. Józefowi.
Przed wyjściem doznałem szoku, ponieważ Rosjanie użyli gazów bojowych na Ukrainie. Ludzkość śpi, ONZ obraduje, USA protestują i ostrzegają, że łamane jest prawo międzynarodowe. Przy tym ruscy grożą, że fala po wybuchu jądrowym zmyje Wielką Brytanię, a z USA zostanie marny proch. To wszystko jest możliwe...
iStock
W tym czasie wrogowie Boga Ojca, Stwórcy naszych dusz cieszą się z narastania bezbożności. Gdzie dojdziesz człowieczku bez Opatrzności Bożej? PiS nie zwrócił się do Boga Ojca przed wyborami...a tak jest, gdy rządzisz z woli własnej, a tu trzeba Króla Salomona.
Na pierwszej stronie "Super expressu" Mateusz Morawiecki (56 l.) powiedział: "Jestem gotowy na bitwę z Tuskiem w wyborach prezydenckich". Łzy zakręciły się w oczach, bo w sercu ujrzałem zwycięzcę tego boju. To mąż stanu przeciw marniejącemu w oczach dziadkowi (67 lat) o głupich aspiracjach, szkodliwych dla naszej ojczyzny. Może Bóg Ojciec zlituje się nad naszą ojczyzną...po raz ostatni?!
Szkoda, że Kościół święty nie miesza się do polityki. Przecież powinno wskazywać się katolikom kogo mają omijać na listach, czyli tych dla których Bóg Ojciec i Jego Wola nie istnieją. Im wolno atakować naszą wiarę, a krzyk sprzeciwu jest obowiązkiem każdego katolika!
Wybory były nieważne, ponieważ te partie szły w tajnej koalicji (głosowałeś na PSL, a zarazem na "spółkujących inaczej" i rozwydrzone dziwy różnej maści)...później przyszły premier nie odpowiedział przed Sejmem RP na żadne pytanie (przy pomocy gaśnicy pana Brauna). Tak wyznawcy "róbta, co chceta" (od "kolorowych" wszelkiej maści - poprzez Pełnych Obłudy - do wydmuszki Hołowni Obywatelskiej, a nawet rolników z Marszałkowskie)j...dorwali się do włądzy!
Od Ołtarza św. Piotr zapytał z Jerozolimy (Dz 15,7-21): dlaczego wystawiamy Boga Ojca na próbę? Krótko mówiąc, chodziło o wybranych do głoszenia Ewangelii wśród pogan - z czynieniem przez nich wielkich cudów i znaków od Boga. To wszystko trwa dalej, a takim Cudem Ostatnim jest Eucharystia.
Psalmista głosił ode mnie chwałę Pana (Ps 96,1-3.10), któremu powinna grać i śpiewać cała ziemia, bo nawet kamień polny to czyni! Natomiast Pan Jezus błagał (Ewangelia: J 15,9-11), abyśmy wytrwali w Jego Miłości! Moje serce przeszył ból duchowy, a w oczach zakręciły się łzy.
Eucharystia ułożyła się w zmieniający się kielich kwiatu, a pokój i słodycz zalały serce z poczuciem bliskości Boga Ojca. Nie wiedziałem, że czeka mnie ponownie ciężki dzień...po 3 godzinach snu. Wypunktuję "duchowość zdarzeń", która potwierdziła poranny odczyt intencji modlitewnej...
1. Stare Juchy. Pan sprawił, że podczas śniadania włączyłem TVN Style (nigdy nie oglądam), gdzie Dorota Wellman trafiła do parafii ewangelicko-augsburskiej w Ełku i Juchach Starych. Pani Dorota rozmawiała trochę "na wesoło" z ks. Moniką Zuber, która na podchwytliwe pytania odpowiadała zgodnie z "kościołem otwartym" (trafił tam gej i wielu dyskryminowanych przez katolików): piekła nie ma, In vitro tak, bo uszczęśliwia małżeństwa, przytulają też dyskryminowanych przez katolików (w tym gejów), itd.
Tam jest tylko celebracja bez liturgii z dzieleniem się chlebem na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy (nie ma Eucharystii). To typowe szatańskie dobro. Muszę w pokoju napisać do nich wstrząsające świadectwo wskazujące na gubienie siebie i swoich "baranków".
2. Na YouTube dałem komentarz.
Marek Sekielski z Rafałem Betlejewskim gawędzą pod sztandarem: "Kłamstwa, manipulacje, szantaż. Prawda o kościele i jego religii"... (wpisz YouTube Sekielski i Betlejewski)
Motto: „Raz sierpem, raz młotem duchową hołotę”…
Upały sprawiają, że pan Rafał Betlejewski atakuje Kościół Boga Objawionego na ziemi, jedynie prawdziwą wiarę katolicką. Tak już jest, gdy reprezentuje się Przeciwnika Boga i w walonkach wchodzi na teren święty.
Nasz Deus Abba kocha go ze zwabionymi…bardziej ode mnie; wiedzącego, że Bóg Jest i takie właśnie jest Jego Imię („Ja Jestem”). Proszę nie zarzucać mi pychy, bo Richard Dawkins (książka; „Bóg urojony”) jest wiedzący, że Boga nie ma!
Pan Rafał wciąż tańczy z Szatanem wymieniając „grzechy” Kościoła, który jest widzialny i dotykalny jako ambasada Królestwa Bożego już na ziemi, a to królestwo jest w nas! Nie pojmie tego nikt bez łaski wiary…
Ten błąd - podsuwany przez Belzebuba - popełnia wielu wykształconych (prof. Jan Hartman i prof. Joanna Senyszyn): „kościół to taca i kasa” oraz grzeszni kapłani. Co mnie obchodzą ich wyczyny (od tego jest prokuratura)?
Oni nie kalają tego, co czynią jako namaszczone sługi Boga. Przebrany lub reprezentujący jakiś odłam chrześcijaństwa – mimo pięknego wyglądu i gadania (celebracji) – poda mi opłatek zamiast Ciała Duchowego Pana Jezusa…Chleba Życia dla naszej duszy. Niewierni nic o tym nie wiedzą i wciąż młócą słomę.
Długie wywody niewiernych pachną siarką, czas płynie i już niedługo każdy dowie się Prawdy…”Och! Ty też tutaj! Witaj!” Trafia taki w miejsce nieludzkiego wrzasku (jak w kurniku) ze smrodem i okropnie wyglądającymi demonami ze świadomością, że kara jest wieczna, bo nasza dusza jest nieśmiertelna.
"Mądrzy" wskażą, że straszę Piekłem. Nie, bo każdy z nas ma wolną wolę i już w tej chwilce może krzyknąć; „Boże przebacz! Poprowadź, daj znak”. Tyle i aż tyle. Przy tym trzeba zostawić grzechy innych, bo strach pomyśleć, gdy wspomną nasze…
Ty, który to czytasz nie będziesz mógł powiedzieć: nie wiedziałem!
3. Z Izby Lekarskiej w W-wie przysłano ich m-k ("Puls") oraz "Gazetę Lekarską". Zdziwiłem się, że właśnie zmieniono prezesa OIL i na moje wyczucie nie jest to wskazany przez wierchuszkę (lekarz Artur Drobniak). Zachowano tradycję po prezesie NIL-u Konstantym Radziwille, który był zarazem wiceprezesem OIL oraz członkiem 25 podległych sobie komisji!
Obecny prezes NIL Łukasz Jankowski został członkiem podległej sobie Okręgowej Izby Lekarskiej w W-wie. Stąd kolega Piotr Winciunas, biegły sądowy siedzi okrakiem w obu izbach, a zarazem dyrektoruje w ZUS-ie. Jak pokonasz takiego po zarzucie, że jestem chory psychicznie, bo żaden normalny człowiek nie broni naszej wiary i krzyża!
Wejdź i przeczytaj wypunktowane wyczyny tych wybrańców (Chronologicznie 09.04.2024 "za lubiących bić się w ciemnej bramie"). Muszę spotkać się z nowym prezesem, bo Donald Tusk obiecał, że wszystkie doznane krzywdy zostaną naprawione...
4. W wielkim upale, powłócząc nogami odmawiałem moją modlitwę...zdziwiłem się zatrzymaniem przed wystawą sklepu monopolowego z wielkimi butelkami alkoholu (jedna w cenie 2600 zł.). Pomyślałem o podsuwanej przez Szatana: władzy, posiadaniu i przyjemnościach ciała.
Resztę dodaj sobie sam, bo zatruwających dusze masz w swojej rodzinie, otoczeniu, mieście, ojczyźnie i na całym świecie, który chyli się ku upadkowi...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 323
Św. Józefa
Po 3 godz. snu zerwałem się na spotkanie z Panem Jezusem. Zdziwiłem się, bo dzisiaj są Msze św. jak w dzień powszedni. Mimo wolnego dnia, niezgodnego z Prawem Bożym na placu kościelnym nie było żadnego samochodu. Zobacz ludzką wdzięczność...
W ramach kuszenia demon podsunął zdarzenia...
1. Sprzed drzwi świątyni skradziono pojemnik z kwiatami...
2. Bracia Sekielscy żyją z otwartej wojny z naszą wiarą (YouTube). Napadają na naszą religię w białych rękawiczkach...zapraszają demonicznych gości, którzy mądrzą się w sprawie wiary objawionej. Zgromadzili komentarze pochwalne i od roku nie dopuszczają do dyskusji. To prawdziwi demokraci...
Zważ, że są to ludzie światli, znający prawo i Konstytucję. Naprawdę uwierzyli razem z zapraszanymi gośćmi, że Boga nie ma...nie widzą cudu stworzenia wszystkiego!
Dzisiaj dałem tam komentarz: "Panie Marku! Proszę o nasze spotkanie. Przecież forum jest otwarte, a jesteśmy rodakami. Zapraszam na mój wątek (apel1943): "Wszystko jest prawdziwe w kościele katolickim" (www.gazeta.pl Forum Religia)...
3. Bank Spółdzielczy w którym niedawno "pomylono się" (przelano pieniądze z mojego konta zamiast żony) teraz stwierdził, że mam nieważny dowód osobisty (wydany na czas nieokreślony). Musiałem iść i wszystko "prostować", a dodatkowo zaskoczony zgodziłem się na skan dowodu osobistego. Tak też było w Spółdzielni Lekarskiej "Dialog" w W-wie, gdzie rejestratorka uczyniła to bez pytania (za wysoką ladą).
Piszę to, aby wykazać, co dzieje się z nami w kościele i to na Misterium jakim jest Msza św.! Szatan nie ma zakazu wstępu do Domu Boga na ziemi. Po napadzie przez Izbę Lekarską przez lata podsuwał mi szukanie pomocy w różnych instytucjach.
W ten sposób poznałem mafijność naszego państwa. Stwarzano go na wzór bolszewicki. Precyzyjne prawo ma służyć napadaniu na niewinnych i bronieniu "samych swoich" (matactwa). Teraz naprawił to wszystko Donald Tusk...ustawy omija się uchwałami, a dzidziom będzie sprzedawana tabletka po spółkowaniu przed rodzicami. Zezwolenie ma wydać nie lekarz, ale farmaceuta...w specjalnym pokoiku. Jak sądzić później rządzących, którzy szerzą taka bezbożność?
Szatan wie, co robi, bo wygoniony z Królestwa Bożego nigdy tam nie wróci. Dlatego nienawidzi naszych dusz, szczególnie dążących do świętości. Jako upadły Archanioł nie może uczynić żadnego dobra...tylko szkodzić, szczególnie przebudzonym duchowo, zawołanym i wybranym. Ten podział widzimy na ludzkości, gdzie całe państwa są pod jego kuratelą, a wokół większość dobrych rodaków.
Przeciwnicy Boga Ojca rosną w siłę, śmieją się z posiadania duszy, istnienia Aniołów i złych duchów, negują istnienia świata nadprzyrodzonego i życie wieczne. Życzą sobie 100 lat, a nie chcą żyć wiecznie. Radują się ze swojej zguby i nie wiadomo jak do nich trafić?
W tym czasie kilkakrotnie wzrok zatrzymywał wizerunek Ducha Świętego nad ołtarzem, a w sercu pojawiło się pragnienie bycia cichym, a wszelkie pokusy odwracać, przyjmować ataki, nie reagować. Chyba takim był św. Józef.
Najgorsze jest to, że Apokalipsa pędzi, a niewierni cieszą się, że jest ich coraz więcej. Nie wiedzą, że jest to znak Paruzji...ponownego przybycia Pana Jezusa, ale już w chwale! Pan Jezus powiedział wczoraj o tym do Apostołów (Ew. J14,2731a): "Odchodzę i przyjdę znów do was. (...) abyście uwierzyli, gdy to się stanie".
Zawołałem do Boga Ojca, że pragnę stać się cichy i poddany jak baranek, w przenośni przyjmujący cierpienia jak Pan Jezus. Jakby na znak Eucharystia ułożyła się w postaci odwróconej laurki, co oznacza brak pochwał za tak ofiarowane cierpienie. To jest zrozumiałe.
Pan Jezus porównał nasze ćwiczenie duchowe do uprawianej winnej latorośli (Ewangelia: J 15,1-8) i zalecił: "Wytrwajcie we Mnie, a Ja /będę trwał/ w was. (...) beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa (...) uschnie".
Późnym wieczorem krążyłem po mieście odmawiając w tej intencji moją modlitwę...
APeeL
Aktualnie przepisano...
01.05.1998(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ WRÓCIĆ DO CIEBIE, OJCZE
Świętego Józefa
Po dobrej nocy - na dyżurze w pogotowiu - zerwałem się z pragnieniem bycia na Mszy świętej porannej! Zmiennik przybył wcześniej i dzięki łasce z nieba dotarłem na 7:30. Po drodze dotknął mnie kwiatek od Pana Jezusa, który jest przy jego wizerunku nad moją głową. Ja też podziękowałem.
Dzisiaj jest wspomnienie opiekuna Świętej Rodziny...serce zalał ból, a jego wizerunek "patrzył" z witraża. To osoba bliska mojemu sercu, bo miał zawód ojca stolarza, któremu pomagałem w pracy...
W czytaniach będzie wzmianka (Dz 9,1-20) o oślepieniu Szawła siejącego grozę i dyszącego żądzą zabijania uczniów Pańskich. Pan posłał do niego Ananiasza, a ten "położył na nim ręce i powiedział: Szawle, bracie, Pan Jezus, który ukazał ci się na drodze, którą szedłeś, przysłał mnie, abyś przejrzał i został napełniony Duchem świętym". Tak to się zaczęło...
Psalmista wołał (Ps 117,1-2): "Całemu światu głoście Ewangelię". Natomiast Pan Jezus wskazał (J 6,52-59): "Kto spożywa moje Ciało i pije Krew moją ma życie wieczne". To było niezrozumiałe dla Żydów oraz budzi szyderstwa u wrogów naszej wiary.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (01.05.2024r.) takimi są racjonaliści, psychiatrzy oraz opętani intelektualnie z Rafałem Betlejewskim na czele. Jest hołubiony przez swoich bezbożnych fanów. Głowi się oszukaniem przez KrK takich jak ja. W jego normalnej głowie nie mieści się fakt, że Eucharystia to Duchowe Ciało Pana Jezusa. Tak jest, gdy rozumowo podchodzisz do nadprzyrodzoności...
Kiedyś uchwycono na zdjęciu moment konsekracji opłatków...za kapłanem ze św. Ran Zbawiciela na krzyżu płynęła krew do kielicha ofiarnego. To są Tajemnice Boga Ojca odkrywane przed prostaczkami!
Dzisiaj od rana Pan ukazuje mi przepływ czasu: ten już bliski emerytury, a ten siwy i pochylony. W domu trafiłem na podenerwowaną żonę, ponieważ syn ogolił głowę i brudny poszedł spać! Jakże Szatan poniża ludzi. Ciało jest święte, a piękny wygląd jest od Boga Ojca (bez robienie z niego bożka)!
W drodze na działkę postawiłem kwiaty pod krzyżem Zbawiciela. Słońce, śpiew ptaków, a serce zalewał smutek, ponieważ nie znałem intencji modlitewnej, a wówczas nie mogę modlić się z serca. W tym czasie z kasety popłyną słowa piosenki Krawczyka: "To, co dał nam świat, niepodzianie zabrał los".
Marność wszystkiego, przemijanie na tym zesłaniu, a zarazem istnienie Ojczyzny Prawdziwej! Przepłynął cały świat ateistów, ludzi żyjących dla tego życia z wrogością do wiary świętej, którzy negują zbawienie i życie prawdziwe, a przez to nie pragną powrotu do Boga Ojca!
Dobrze, że z domu zabrałem Biblię oraz "Prawdziwe życie w Bogu", gdzie Pan Jezus mówił do Vassuli Ryden (27 lipca 1992 roku): "ofiarowałem ci Mój dom, Moje serce i Siebie samego. Ofiarowałem ci życie ze mną, w mojej Światłości (...) aby cię zachować przy życiu, ofiarowałem ci do spożywania Moje Ciało, a do picia Moją Krew".
Czytałem to zadziwiony, bo te słowa dotyczyły dzisiejszej Mszy świętej! Dalej były zalecenia: "Pamiętaj, że jesteś mi winien życie i zbawienie. Zachowaj dystans wobec świata, który ma wszystko oprócz Mnie".
W tym czasie wzrok zatrzymała reklama książki "Ludzie bezdomni"...takimi są właśnie ludzie bez Boga Ojca! Tylko garstka pragnie powrotu do Ojczyzny Prawdziwej. Tak poznałem intencję, a potwierdziła ją modlitwa serca. Mojego bólu duchowego nie można opisać. Jak żyłem, gdy nie chciałem wrócić do Domu Boga Ojca?
Dodatkowo w Biblii (Księga Kaznodziei) trafię na słowa Salomona, który wskazał na marność wszystkiego. Powtórzyłem trzy razy koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji tego dnia. Szkoda, że nie poszedłem na nabożeństwo majowe, ponieważ była procesja do krzyża Pana Jezusa!
APeeL
- 30.04.2024(w) ZA WIERZĄCYCH W SWOJĄ WYJĄTKOWOŚĆ...
- 29.04.2024(p) ZA PRECYZYJNYCH W SZKODZENIU...
- 28.04.2024(n) ZA OFIARY CELOWEGO NAPADU...
- 27.04.2024(s) ZA PODBURZAJĄCYCH DO BEZBOŻNOŚCI...
- 26.04.2024(pt) ZA POWOŁANYCH NA CZASY OSTATECZNE...
- 25.04.2024(c) ZA NIESZCZĘŚLIWYCH W MIŁOŚCI...
- 24.04.2024(ś) ZA GARDZĄCYCH PANEM JEZUSEM...
- 23.04.2024(w) ZA SZCZYCĄCYCH SIĘ Z OBRAŻANIA WIARY KATOLICKIEJ...
- 22.04.2024(p) ZA DEMASKUJĄCYCH UKRYTĄ PRAWDĘ...
- 21.04.2024(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ SPEŁNIĆ SWOJEGO PRAGNIENIA...