Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

11.02.2009(ś) ZA CHORYCH SZUKAJĄCYCH POMOCY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 luty 2009
Odsłon: 993

NMP  z Lourdes. Dzień Chorego

      Matka Jezusa ukazywała się Bernadecie Soubiruous przez 15 dni do 16 lipca 1858 r. Na pożegnanie padły słowa; „do zobaczenia w szczęściu przyszłego życia”. Przez widzącą poproszono o wybudowanie kaplicy, modlenie się za grzeszników, a w miejscu Objawienia wybiło cudowne źródełko.

     Trwa czas Cud Ostatniego, kapłan łamie opłatek...juz mamy Ciało Pana Jezusa po konsekracji, które  w jednej sekundzie trafia do naszej duszy. To tak jak z pierwszym kęsem chleba: jeszcze w ustach, a już w ciele! To tylko nędzna namiastka spotkania z Panem.

   Nie pojmiesz tego bez łaski Bożej. Z serca wyrywa się wołanie; „Nie podchodź do Misterium rozumowo, na nic tłumaczenia! Nie badaj Cudu. Nawet nie bierz się za to! Nie staraj się wyjaśniać ś w i ę t o ś c i, bo szkoda twojego czasu”.

    Na co możesz zamienić ten Dar Boga naszego? Cóż możesz mi dać? Na nic całe armie świata, salony i  złoto. Hostia święta mieści się w dłoniach dzieciątka, a daje moc pokonania ś m i e r c i!

     Do mojego domu przyszła biedna rolniczka, ale ja nie mogłem jej pomóc, ponieważ już nie pracuję. Dotychczas ratowałem ją zwolnieniami lekarskimi. Inna dzwoni na wizytę „prywatną”, ponieważ w przychodni krach kadrowy.

    Napłynęła bliskość Jezusa, a smutek zalał serce, ponieważ znalazłem się w sytuacji szukającego odpowiedniego lekarza...wówczas rozumiesz cierpienie takich chorych. Napływa, aby zgłosić się do wskazanego kolegi, którego pytam:

 - Czy jest ks. Jerzy Popiełuszko?...

 -  A no, no…

 - Ks. Jerzy Popiełuszko jest, nawet dzisiaj połączyły się nasze serca!

        Zobacz jakie Pan dał znaki, które sprawiły odczyt intencji;

- w telewizji płakał chory na raka, bo nie refundują potrzebnego leku

- pacjenta z ciężkim urazem głowy wożono po W-wie, ponieważ w niektórych szpitalach skasowano tomografy komputerowe.

- „Niedziela” opisała mężczyzna, który  spadł z wysokości 20 metrów na głowę. Uratowały go modlitwy wstawiennicze...

- czytam o błędach lekarzy i chorych szukających pomocy.

- właśnie przyszły pisma medyczne pełne takich doniesień

- w ręku znalazł sie wizerunek św. Walentego (od epileptyków).

   Ostrzegam innych, a sam zostałem oszukany przez Szatana, bo niepotrzebnie poszedłem do kolegi lekarza, szukałem proboszcza w zamkniętej parafii, trafiłem do ośrodka komputerowego, gdzie gadałem i żartowałem, a później w złości zapłaciłem przelałem całą sumę rat bezprocentowych.

    Podczas wchodzenia do kościoła na Mszę św. wieczorną na posadce zauważyłem mokry ślad butów, który utworzył wizerunek Szatana. Tyle zostaje z jego działania po zjednaniu się z Panem Jezusem w Komunii świętej („mokra plama”)!

    Jeszcze „Sprawa dla reportera”, gdzie pokazują poszkodowanych przez służbę zdrowia;

- zamiast cięcia cesarskiego „wyciśnięto” dziecko i uszkodzono mu splot barkowy, a porażenie ręki zakamuflowano

- zakażono oko podczas zabiegu (remont oddziału)

-zakażenie gronkowcem spowodowało wieloetapowe amputacje

- ciężko chora, leczona długotrwale, a okazało się, że dyrektorka szkoły nie odprowadzała składek do ZUS-u (ukradła)

 - inna jest dręczona przez lekarzy ZUS-u, którzy nie uznają następstw złej terapii.

  Moja rada: jesteś chory? szukasz pomocy? padnij na kolana i poproś o pomoc Prawdziwego Lekarza. Piszę, a właśnie „patrzy” zdjęcie nakładającego ręce oraz wielka Eucharystia.

    Zegnijmy kolana, prośmy, przyjmujmy Pana…dreszcz przeleciał przez moje ciało i serce. W smutku odmówiłem moją modlitwę, a w ręku mam zapis z dnia 07.02.2007 r. „za błagających o uzdrowienie”... APEL

 

 

 

10.02.2009(w) ZA ORZĄCYCH NA UGORZE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 luty 2009
Odsłon: 930

   Bóg w Swojej Mądrości…stworzył nas z prochu w który tchnął życie, dał nam Eden i zakazy. Ludzie kochają wygnanie i tak naprawdę nie wierzą w Niebo...dziwi mnie powszechna niechęć do uznania życia po śmierci.

    Nie chodzi o ludzi niewierzących (brak łaski) i zarazem uznających bajki za prawdę (powstaliśmy w wyniku ewolucji w której ptaki to latające gady, które podskakiwały), ale o katolików!   

    Ta niewiara to straszna broń Szatana, który w ten sposób zaleca „cieszenie się życiem”, a  ten czas (mgnienie oka w stosunku do wieczności) powinniśmy poświęcić na przygotowanie się do śmierci...czyli powrotu do Boga Ojca, gdzie czeka na z otwartymi ramionami!

    Upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji wie, że śmierć oznacza życie wieczne. Wie też, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim i podsunie np. klonowanie jako lek na śmierć. Teraz kwitnie in vitro  ("życie z próbówki) i Amerykanka w ten sposób urodziła ośmioraczki…zobacz do czego prowadzą manipulacje demoniczne!  

     Dzisiaj żona pracowała przy figurze Matki Bożej, a to ugór, ponieważ ziemia jest piaszczysta…po morzu, które odeszło. Na podziękowanie za kwiaty śpiewał jej ptaszek, który usiadł na wierzchołku wysokiego drzewa. Tak właśnie dziękują z Nieba.

    Jakże marna jest nasza wdzięczność, bo tylko z obowiązku i robiąc łaskę idziemy w niedzielę do kościoła. Ilu zapraszam na tą codzienną Ucztę Bożą, ale nikt nie odpowiedział…wolą głaskanie piesków i kotków. Ja dzisiaj - w ramach intencji - cały dzień spędziłem przy komputerze...bez chwili modlitwy!

    Na Mszy św. wzrok zatrzymywało  z ł o t o…ilu zabija się z tego powodu? „Jednoręki bandyta” wielu położył na łopatki. Ropa, gaz, uran, a nawet woda w Afryce…to też złoto. Całe nacje zabijają się bez opamiętania. Z przewijanej taśmy padły słowa o tym, że chcemy sobie podporządkować innych.

     Z TV Planete płynął program o kulcie boga-faraona, który w Egipcie był „matką i ojcem wszelkiego stworzenia”. Faraon Echnaton, heretyk, utopista…w swojej demonicznej wizji stworzył nową religię monoteistyczną (skasował wszystkie inne) z bogiem promienistego słońca. Powziął plan wybudowania świątyni i miasta w środku pustyni. W Chinach jest taki Manhattan jak w Nowym Jorku.

    W moim mieście towarzysze wybudowali taki  teatr-kino, a podczas spaceru modlitewnego wzrok zatrzymywały domy widma (ok. 10 - 20) z dużym budynkiem, który mógłby dać dach nad głową bezdomnym.

   Już niedługo zobaczysz kłopoty UE bez krzyża...

                                                                                                    APEL

09.02.2009(p) ZA ŻĄDNYCH ZEMSTY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 09 luty 2009
Odsłon: 1001

     Cóż jeszcze zdarzy się w moim życiu? Teraz siedzę w ciszy, sam na Sam z Jezusem z Całunu...”Mnie prześladowali i was będą prześladować”. Nagle ujrzałem sąd nad Zbawicielem oraz zemstę Żydów.

     To przykład straszliwej zmowy, która trwa do dnia dzisiejszego. Nadal obrażają Syna Bożego na którego czekali zgodnie z Pismem. To On ukazał fałsz dostojników w filakteriach. Jakże nasze serca są skore do zemsty, odwetu, pokazania własnego „ja”.

    Widzisz kliki, nepotyzm, przechodzenie władzy z ojca na syna, niezastąpialnych oraz biznesmenów, przekręty, a nawet Rewolucję Październikową, która jest przykładem zemsty za krzywdy ludu pracującego miast i wsi.

    Odwet może być różnego rodzaju; od plotki, ośmieszenia, wstrzymania pożyczki w banku, podanie adresu lub telefonu, nękanie przez meneli, zwolnienie z pracy, podniesienie czynszu, postawienie znaku zakazu zatrzymywania się przed sklepem lub dokonywanie remontu chodnika przed kwiaciarnią i akurat  przed Świętem Zmarłych (ruch)…!

   Wielu ludzi z poprzedniej władzy czuje się bezkarnymi i w swojej bezdennej głupocie robi różne przekręty finansowe. Nagle przepływa świat uczących się zabijania. Właśnie Właśnie trwa obława na mściciela-mordercę, a Talibowie  wykonali zapowiadany wyrok śmierci na porwanym Polaku.

    W „naszej” telewizji trwa apoteoza zbrodni: wkoło powtarzają obrazy uzbrojonych i rozradowanych terrorystów. Pan Siemiątkowski wyjaśnia dlaczego nie porywają Rosjan: oni stosują metody pogańskiego odwetu (porwali księcia, którego zwłoki porzucili z narządami płciowymi w ustach). To jest  niezgodne z naszą wiarą...nawet mówienie i pisanie o tym jest grzechem. 

 W kilka minut  Pan dał do ręki;

- wycinek z pogrzebu zamordowanego ks. Stefana Niedzielska (ilu takich zamordowano?)

- „Nasz Dziennik” z tytułem „Mafia miała parasol ochronny organów ścigania”. Prawo zemsty to naczelna dewiza tej zbrodniczej organizacji. Nigdy się nie przebacza. To także stosują systemy totalitarne.

- zdjęcia spalonych domów chrześcijan w Indiach

- Australia: zbrodnicze podpalenia

- patrzy książka „Gułag”.

     Wychodzę na Mszę świętą i śpiewam wkoło zmienione słowa piosenki; „każdy Twój wyrok przyjmę twardy, ale chroń mnie od nienawiści, chroń od pogardy”. Nagle promyk miłości połączył moje serce z sercem ks. Jerzego Popiełuszki.

    W tych sekundach mam pokazany proces rodzenia się  ś w i ę t o ś c i, który nie odbywa się w krzyku, ale w cichym przyjęciu niezasłużonego cierpienia. Nie wyjaśnię ci tego. Łzy zalewały oczy.

    W czytaniach (Ew Mk 7, 14-23) padły słowa budzące zdziwienie;

  „(...) Słusznie prorok Izajasz powiedział o was obłudnikach, jak jest napisane; Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie”. (...)  Uchyliliście przykazania Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji (...)”.

   W „Naszej Polsce” wzmianka o zamordowaniu w Moskwie adwokata Stanisława Markiełowa, który doprowadził do skazania pułk. Jurija Butanowa za zamordowanie 18-letniej Czeczenki. Sprawa była symbolem łamania przez rosyjską armię praw człowieka w Czeczenii. Zabójca trafił adwokata w głowę, strzelając z  pistoletu. Ciało leżało dłuższy czas, a wszystko blisko Kremla.

     Z DTV płynęła informacja o psychuszkach w Rosji; na pobyt w szpitalu psychiatrycznym skazano 2 ml ludzi tylko za to, że nie podobał im się komunizm. Traktowano ich z niezwykłym okrucieństwem, a do tej pory żaden z pracujących tam lekarzy nie został osądzony. Tajemnice tych szpitali poznała Barbara Włodarczyk (Wiadomości 9 II 2009  g. l9.50).

   Kończę, a płyną obrazy ataku wojsk sowieckich. Niemcy zabierani na Syberię: gwałty i zabijanie w ramach odwetu. Jeszcze atak sowieckiej łodzi podwodnej na statek z uciekinierami ("Wilhelm Gustloff"). 

     ”Wojna gangów” oraz więzienie w USA dla niebezpiecznych przestępców”: nawet za kratami zabijają się wzajemnie. Obejmij cały świat, gdzie szwagierki kłócą się od 60 lat, a zapomniały już o co...

     Nie pokonasz chęci zemsty, odwetu bez pomocy Pana, Komunii świętej i Światła Ducha Świętego. Nie ujrzysz łaski niezasłużonego cierpienia, które jest warunkiem uzyskania świętości. Nie pojmiesz tego bez łaski wiary...                                                                                                                   APEL

                                               

 

08.02.2009(n) ZA NIECHĘTNYCH KOŚCIOŁOWI KATOLICKIEMU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 08 luty 2009
Odsłon: 1067

    Trudno jest odczytać intencję modlitewną, która dotyczy wiary. Pomogła „duchowość zdarzeń”: kioskarka dodała mi „Nasz Dziennik”, w ręku zalazł się wycinek z „Naszej Polski” o powrocie pogaństwa oraz „Gość niedzielny” z 2006 r. z art. ”Kościół i naród” Wojciecha Roszkowskiego.

     Autor pisze nijako, bo Słowo trzeba głosić z mocą i jasno określić, że Kościół Katolicki to Eucharystia: „taki cud Bóg uczynił, że Swe Ciało w chleb przemienił”.

    Na Mszy św. mały chłopczyk czytał o marności naszego żywota: przemijaniu czasu „jak tkackie czółenko”,  beznadziei „wzdychającego do cienia” oraz „niewolnika czekającego na zapłatę”. Hi 7, 1-4. 6-7 Ból ścisnął serce, ponieważ św. Paweł mówił o tym, że głosi Ewangelię spełniając obowiązek dany przez Pana: „/../ bez żadnej zapłaty, nie korzystam z praw, jakie mi daje Ewangelia /../”. 1 Kor 9.16-19, 22-23

    Dzisiaj nie ma kazania, ale płynie 10 Przykazań i najważniejsze z nich: „będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich myśli swoich, a bliźniego swego jak siebie samego”.

     Znane osoby pytano o wiarę, a ks. prof. Czesław  Bartnik rozważał to  w  artykule „Wiara w oczach liberałów polskich” („Nasz Dziennik” 7-8 lutego 2009 ). Jak wielu jest niechętnych Kościołowi Pana Jezusa:

1. Agnieszka Holland była gorliwą katoliczką, ale odeszła od Kościoła z powodu jego „pychy”, triumfalizmu, dysonansu między doktryną, a praktyką oraz antysemityzmu kleru.

     Żydzi to nasi starsi bracia w wierze, którym Bóg Ojciec się objawił. Ja (goj) jestem przy nich sercem przez które przeleciał dreszcz.

2. Profesor Paweł Śpiewak twierdzi, że dotknął Boga w Biblii, ale nie przyjmuje religijności:

obrzędowej, a to chwała niesiona przed tron Boga: świętość niesionej Monstrancji, światło świec (światłość), piękno obrazów, figury (osoby). 

      Tyle drogich kwiatów dajemy nędznikom, przepraszamy za głupie sprawy, gdy chcemy coś wytargować lub oszukać. Dlaczego nie rzucamy ich pod nogi idącego Zbawiciela, który otworzył Niebo? 

 Komuniści robili i robią piękne „msze ateistyczne” w Korei Północnej, Chinach i w Sowietach.

rytualnej czyli niepotrzebna Komunia św.! Msza św. to rytuał, zawsze to samo, a nigdy się nie znudzi. Stąd zawołania modlitewne i pieśni.

wspólnotowej, bo wiara to sprawa prywatna.

 Dla profesora Biblia to wiedza o Bogu (książeczka Mao). Nie wie o tym, że ręka kapłana wybacza wszystko raz na zawsze, ale trzeba zapragnąć tego w sercu. Dopiero po tym może nastąpić całkowite zjednanie z Bogiem.

3. Sławomir Sierakowski nie rozumie sam siebie, a Bóg to Ojciec  i  m i ł o ś ć! Myli się, że nie można mieszać wiary z polityką, bo nie zabijaj (aborcja), nie cudzołóż, nie kradnij i nie pożądaj żadnej rzeczy (mafia paliwowa, piłkarska, umorzenie długów „swoim”).

4. Profesor Ireneusz Kamiński stwierdza, że jego wiara pozwala mu znosić błędy  Kościoła Pana Jezusa, który g n ę b i  sumienia jednostki! Dlatego polubił „Tyg. Powszechny”, „Więź” i „Znak”,

5. Paweł Huelle stwierdza, że razi go głupota kaznodziejów i dwulicowość spowiedników. Większość ludzi odpycha widzialny człowiek (pleban). Cóż mnie obchodzą jego wady. Skalany nie kala tego, co czyni.

6. Agata Bielik - Robson tkwi w Prawie, ale nie widzi zbawienia, które przyniósł Jezus. Wg niej katolicyzm to pogaństwo, ponieważ jest przeciwny zabijaniu dzieci!

7. Prof. Zygmunt Baumana zafascynowały rozważania naukowe.

8. Cezary Wodziński toczy rozważania, którym nie poradził; psyche (soma, dusza), a   ciało, Mądrość Boża, a mądrość ludzka, która nie potrafi ujrzeć prostoty stworzenia.

9. Stefan Chwin stwierdza, że moja religia straszy!

10. Marcin Król krytykuje Kościół Katolicki i woli bujać  w obłokach, bo Marcin to Mars.

11. Bronisław Łagowski głosi brednie, że Kościół  to czarna dyktatura, a zbawienie to mit.

   Oto jedenaścioro dzieci Boga „Ja Jestem” w różnym stopniu  uprzedzonych do Kościoła Pana Jezusa Chrystusa. Następnego dnia modliłem się za nich:

 „Panie Jezu! Czymże zasłużyłeś na takie opuszczenie? Dlaczego ludzie nie chcą Ciebie? Zmiłuj się nad nimi. Przyjdą do Ciebie, ale nie w czas”.

    Piszę, a wpraszają się św. Jehowy, którzy przyszli mnie „zawracać”! Wyszedłem i szybko wymieniłem ich błędy: Jezus jest zwykłym człowiekiem, nie ma Ducha Świętego, ja nie mam duszy, nie ma Matki Bożej i Objawień oraz Kościoła z Ciałem Zbawiciela! Jak Pan układa?                                                                                                             APEL                                            

                                                                                                                             

  

07.02.2009(s) ZA OTRZYMUJĄCYCH WYPOCZYNEK

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 07 luty 2009
Odsłon: 974

    Dwa ostatnie dni były „ciężkie” duchowo…nic jednak nie daje mi większej radości niż „orka” dla Pana. Ja nie wiem jaki przyniosę owoc, ale w sercu czuje, że to co czynię jest od Pana.

    Każdy, kto ma najmniejsze światło ujrzy wokół pustkę duchową. Na ten moment św. Paweł mówi (Hbr13,15-17,20-21): ”niech was uzdolni do wszelkiego dobra, byście czynili jego wolę (...), co miłe jest w oczach Jego (...)”.

    Patrzy wielka figura Jezusa Dobrego Pasterza, a ze znanego  psalmu 23/22  płyną słowa do mnie; „(...) niczego mi nie braknie. Pozwala mi leżeć (...) Stół dla mnie zastawiasz (...)”.

    To słowa dotyczące ducha, ale dzisiaj Pan mówi; spożyj wspólne śniadanie, czas dla rodziny, poleż, spacer. Pan Jezus (Mk6,30-34) dodaje; „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”…

    Praca na roli Bożej także wymaga wytchnienia, które właśnie dał mi dzisiaj Pan Jezus. Na emeryturze nie potrzebujesz odpoczynku, a niedziela wywołuje dziwne uczucie. Odwrotnie jest u zapracowanych. Ponadto codzienna Msza św. kasuje różnicę pomiędzy dniem powszednim i świątecznym. 

    Ludzie ustalili sobie wiele dni odpoczynku…bez Boga. To niesłuszne (więcej grzeszności). Nawet starzy powinni pracować, przecież mają wiele umiejętności.

    Pan Bóg dał nam wolny dzień; niedzielę („nie działam”), a w UE nie mogą tego przegłosować! Nie wierzysz? Sam sprawdź!! Wielu wcale nie pracuje tylko gromadzi dobra…nie wejdą do Królestwa.

    Tak się stało. Dobre śniadanie, a w telewizji pokazują pszczoły. W „Naszym Dzienniku” wyznania wiary różnych ważnych ludzi. Wychodzimy na spacer, ale zerwało mi się sznurowadło, a to znak  („nie idź tam”),

    Kretowiska (wiosna), błoto po nocnej ulewie, rozdrażnienie, kilka razy uderzyłem się w okolicę oka, spotykamy panią, której zalecałem rentę (odpoczynek od prac)…mrowiska, mrowiska rozgrzebane przez dzieci.

    Nie mogłem się modlić, nie wiedziałem za kogo, a przecież Pan dał mi "wolne".  Napłynęło ostrzeżenie, aby nie „uczyć się” obsługi komputera, ale nie posłuchałem i straciłem czas. Jak Pan daje wolne to zły podsuwa różne „zajęcia”. To kuszenie jest tak schematyczne, że już nudzi, ale zarazem jest bardzo skuteczne.

    Namówiony zepsuje coś i zacznie naprawiać, zdenerwuje się, a o to właśnie chodzi! Nie znam intencji i nie wiem co oznaczają mrowiska oraz film o pszczołach (upracowanie). Wolne to wolne...

    „Panie mój! jakże ważne są Twoje zaproszenia…czas, który nie jest z Tobą i dla Ciebie to czas zmarnowany. Jezu! Jezu!  Zbawicielu drogi, słodyczy rozrywająca serce, mój pokoju”.                                                                                                                                                                       APEL

 

  

 

 

  1. 06.02.2009(pt) ZA ZEPSUTYCH
  2. 05.02.2009(c) ZA CZEKAJĄCYCH NA DOBRĄ WIADOMOŚĆ
  3. 04.02.2009(ś) ZA MODLĄCYCH SIĘ
  4. 03.02.2009(w) ZA KARANYCH Z POWODU NIEPOSŁUSZEŃSTWA
  5. 02.02.2009(p) ZA POTRZEBUJĄCYCH OŚWIECENIA
  6. 01.02.2009(n) ZA OPĘTANYCH PRZEZ WŁADZĘ
  7. 31.01.2009(s) ZA GOTOWYCH NA ŚMIERĆ
  8. 30.01.2009(pt) ZA OFIARY POGAŃSKICH RZĄDÓW
  9. 29.01.2009(c) ZA POTRZEBUJĄCYCH JEDNOŚCI
  10. 28.01.2009(ś) ZA GŁOSZĄCYCH SŁOWO BOŻE

Strona 1235 z 2438

  • 1230
  • 1231
  • 1232
  • 1233
  • 1234
  • 1235
  • 1236
  • 1237
  • 1238
  • 1239

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 4102  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?