- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 638
Wybuchła afera, bo b. premierowi Józefowi Oleksemu - po kilku kieliszkach „rozwiązał się język” - i powiedział prawdę o lewicy: rzucił granat w bagno, a nawet w szambo!
Ujawnił to „Dziennik” do którego dołączono kasetę z piosenkami Jacka Kaczmarskiego. Na zewnątrz bard, a nawet guru muzyczny porywający lud udręczony okupacją, a jako alkoholik maltretował swoją rodzinę...zginął jako ofiara nałogu (10.04.2004).
Właśnie słucham jego piosenki („Stracenia Aniołów”) ze słowami: „Mam wszystko czego może chcieć uczciwy człowiek /../ Gdy piję w towarzystwie alkoholowych sfor /../ nie liż mnie po rękach, gdy biję cię /../”.
W wielkim bólu zawołałem do Boga: „Ojcze nie policz mu tego, bo on przyczynił się do zerwania kajdan niewoli i okupacji mojej ojczyzny. Przyjmij Ojcze ten dzień za takich. Przepraszam”. To sekundowe błyski rozdzierające serce, bo on teraz czeka na modlitwy i wyrzeczenia tych, którzy o nim zapomnieli.
Właśnie jest u mnie taki „chory”. Znam te objawy z czasu, gdy byłem „starym człowiekiem”...najgorszy jest lęk i „umieranie”, ból głowy i słabość. To cechy zatrucia aldehydem octowym, który spala „klin” czyli dostarczony alkohol etylowy.
Ten "lek" powoduje usuwanie trucizny, ale błędne koło może się zamknąć, a wówczas trzeba „leczyć leczenie”. Przesuwają się zdarzenia: „rolnik” spod baru, wpadła profesorka Gierkowa (byłą pijana na dyżurze), prezio Olek (magister) „po spożyciu” „wykładał” na uniwersytecie, lekarz-samorządowiec usnął na ławce i ubliżał policjantom, pijany chirurg trafił do aresztu, a w tym zestawie ja z alkoholową sforą...
Przypomniało się zdarzenie. Pod blok podjechał pijany ojciec, który oddał kierownicę synowi, a ten uderzył w mój samochód stojący pod garażem.
Teraz jest u mnie biedna. Napływa „daj, daj”...obdarowałem ją, a inna ucałowała mnie za poradę, która trafiła w jej serce. Przybył też kapłan, który ma problem alkoholowy...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 674
Międzynarodowy Dzień Wody.
Straszny dyżur. Nad ranem podziękowałem św. Michałowi Archaniołowi za ochronę. Na ostatnim wyjeździe trafiłem do św. Jehowy. Dom pod lasem, straszliwy bałagan, wszystko zastawione brudnymi wekami...dwoje staruszków wychowuje wnuczkę, którą zabraliśmy z powodu niejasnego omdlenia.
W czasie transportu wymiotowała i zabrudziła karetkę, którą musiał wysprzątać sanitariusz, a ponieważ go nudziło dałem mu na „odtrutkę”. Dzisiejszy dzień przebiega pod szyldem oczyszczania;
-
piszę, a „patrzy” tyg. „Niedziela” ze zdjęciem konfesjonału
-
trwa dyskusja o lustracji
-
na Mszy św. uwagę przykują brudne ściany kościoła (potrzeba malowania), a kapłan wołał, aby porzucić grzechy i odnowić się w świętości
-
napłynął obraz Pana Jezusa przyjmującego Chrzest Janowy, chrzest dzieci i odnowa w Duchu Świętym
-
przybył pacjent z biegunką (w ten sposób jelita same się oczyszczają i nie wolno tego zbytnio hamować)
-
innemu zalecam lewatywę przed wykonaniem rtg.
Zauważyłem chłopaka czyszczącego szyby samochodowe, a ja znalazłem się u stomatologa, który usunął mi kamień nazębny.
Woda, obmywanie się, oblucje, irygacje, kąpiele ciała...oraz to samo dla naszej duszy: woda święta, błogosławieństwo („pokropek”), krzyż przy bierzmowaniu, chrzest, a obecnie jest to Sakrament Pojednania z Eucharystią (Msza św.), a także Krew i Woda wypływająca z Boku Pana Jezusa...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 901
opr.18.03.2010
W śnie ujrzałem gniazdo os i wielkie muchy. Moje sny się sprawdzają dlatego zawołałem o pomoc i ochronę do św. Józefa i św. Michała Archanioła.
Z radia płyną zawołania; „Wyjdźcie na wolność...ukażcie się”. Ew J 5. 17-30 „Syn Boży ożywia tych, których chce [...] Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia [...]”. Dalej słowa o przechodzeniu ze śmierci do życia.
To wiem, ale z gabinetu lekarskiego znam miłość ludu do tego świata i życia na zesłaniu (śmierci). Ludzie nie znają swojego prawdziwego sensu istnienia...czyli powrotu do Boga. Nie wytłumaczysz tego normalnemu. Oto krytyk muzyczny Kaczyński z hobby; zbieranie figurek słoni (ma ich 200 rodzajów).
Łaska wiary to krzyż, bo widzisz wszystko od Boga. Wiesz, że Jest Królestwo Niebieskie (Ojczyzna Prawdziwa), ale lud chce Egiptu...zesłani. Gdy to opracowuję Bóg woła do Mojżesza Wj 32, 7-14;
<<Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej [...] utworzyli sobie posąg cielca ulany z metalu i oddali mu pokłon [...] Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku [...]”. >>
Właśnie mówiłem do spotkanego pacjenta o sensie naszego życia i potrzebie odejścia w pojednaniu z Bogiem (śmierć dobra). Zapamiętaj. Śmierć dobra to sakramenty! Ponadto trzeba prosić, aby nie umrzeć nagle, ale odejść godnie.
Właśnie pokazują to w Tv „Trwam”; dom, rodzina, umierającego trzymamy za rękę i w tym czasie modlimy się. Tak zawsze było u prostego ludu; gromnica. śpiewy i modlitwy do Matki Bożej Dobrej Śmierci. Ale na co dzień widzę niechęć, a nawet złość do umierających.
W nocy oglądałem reportaż o śmierci Marylin Moonroe i Edit Piaf. Z drugiej strony jest utrwalony obraz odejścia JPII, gdy wiatr na trumnie zamknął Biblię! Dzieło zakończone. W „Polsacie” była audycja o letargu...
Płynie nabożeństwo. Przepraszam Pana za profanację Jego Ciała, bo kiedyś wziąłem kawałek nadłamanej św. Hostii „na później”...chciałem, aby Pan „był stale ze mną”. Przed Komunią św. pięknie klęczała kobieta...w wielkim uniżeniu pochylona głowa. Popłakałem się.
Eucharystia dała mi wielką moc, a przede mną ciężka praca w przychodni, a później nie mogłem opuścić karetki (16 - 23.00). W czasie przejazdów przepływały cmentarze, zakład pogrzebowy, a nawet przejeżdżałem obok „mojego” krzyża z paląca się lampką („grób” Pana Jezusa).
Z drugiej strony ateiści i wrogowie Boga, którym Kościół katolicki podoba się po śmierci...i kapłan, który odmawia dokonania pochówku. Jeszcze św. Jehowy; „proch z prochu w proch” i Cyganie śpiewający i pijący wódkę na grobach. Z dyktafonu odtwarzam hymn śpiewany w rodzinnym kościele...na pogrzebie bratowej.
Z oddali płynie marsz żałobny, niesie się rytmiczne i głośne uderzanie bębna...idzie pogrzeb. Otworzyłem okno gabinetu lekarskiego i słuchałem zauroczony. W takich momentach moje serce rozrywa tęsknota spowodowana miłosną rozłąką z Panem Jezusem. Dopiero śmierć przerwie to cierpienie...
„Ojcze! Spraw, aby czekał na mnie Twój najmniejszy sługa”. Później znajdę obrazek poświęcony zmarłej z wizerunkiem Pana Jezusa Miłosiernego; „Ty dajesz ludziom życie i zmartwychwstanie [...] Wyzwól Twego sługę z więzów śmierci [...]”.
Koniec opracowania, a żona czyta poradę prawną. Kiedy sąd może uznać kogoś za zmarłego? Jeżeli zgubi się dziadek...czekamy co najmniej 5 lat! Zważ na kłopoty rodziny. Jeżeli zaginie młody człowiek to sprawa może rozpocząć się po 10 latach.
Dziwne, bo w komputerze wyskoczył slajd z fotografią zaginionego przed 5-ma laty syna! APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 640
Zaczynam opracowanie tego zapisu, a w „Expresie reporterów” płacze matka zmarłego syna, którego leczył znachor...wydali ok. 650 tysięcy. Natomiast w „Sprawa dla reportera” pokazują poszkodowanych przez bank i rodzinę, której zamurowano okna (przyległym budynkiem).
Po chwili w „Warto rozmawiać” rozpatrywana była sprawa pani Alicji Tysiąc (wygrała proces, bo nie pozwolono jej na zabicie dziecka).
Wróćmy do tamtego czasu w roku 2007, gdzie dziewczynka zeznawała przeciw dilerowi i z tego powodu była prześladowana. To tragedia całej rodziny, która czeka na sprawiedliwy wyrok. Wczoraj oglądałem teatr TV „Słowo honoru” o zbrodniach ubecji z Różańskim w tle.
Idę do kościoła i każdym oddechem wołam do Boga, a serce zalewa pragnienie sprawiedliwości na całym świecie. To nie jest moje serce, ale Serce Najświętszego Boga. Trafiam na pieśń; „Jam cię wyzwolił z mocy faraona, a tyś mi włożył krzyż na Me ramiona”. Przepływają obraz łaknących sprawiedliwości;
- porażona żona, której mąż zabrał dzieci i z jej renty żąda alimentów
- wykupieni z blokiem (oszustwo); płacz z powodu bezsilności wobec przemocy
- VIP-y i słabi...
Przepisuję to, a w „Warto rozmawiać” trwa kłótnia o aborcji, wolności słowa, mocy środowiska gejów i lewaków (włóczą po sądach prawych ludzi). Nie mogę wyrazić pragnienia sprawiedliwości...wprost mam w sercu tych ludzi; biednych i poniżanych, wykorzystywanych i krzywdzonych.
Sam jestem wśród tych ludzi niesłusznie oskarżony, pozbawiony intymności, wyobcowany. Pan Bóg wie, co czyni, bo to wszystko widzi! Na ten moment moje serce śpiewa; „Każdy Twój wyrok przyjmę twardy”.
Znowu miesza się czas, bo trwa sprawa dziewczynki z zespołem Downa, która nie obudziła się po narkozie...7 lat trwa sprawa, a ojciec pragnie tylko przeprosin lekarza obronionego przez profesora u którego pracuje.
Zginęło 3 świadków koronnych...w sprawie śmierci Krzysztofa Olewnika oraz Artur Zirajewski świadek koronny w procesie Papały. Znajdź się w sytuacji rodzin poszkodowanych (obu stron).
Jakże pragnę sprawiedliwości...nawet wyniku meczu piłkarskiego, bo wiele jest sprzedanych. Ból zalewa serce, gdy widzę ministra Ziobrę (prawość) oraz red. Olejnik (podłość i skrajna cyniczność).
Ja nie wiem jaki efekt przyniesie moja modlitwa i ofiarowanie tego dnia, ale na pewno nie pójdzie na marne...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 668
Św. Józefa Opiekuna Rodzin
Ja mam wielki kult do św. Józefa, wybrańca Boga, ojca ziemskiego Jezusa...Pana mojego serca i duszy. Często wołam do Niego w różnych potrzebach (sprawy rzemieślnicze, prace), ale głównie w potrzebie zachowania czystości, którą wyraża trzymana w ręku świętego biała lilia. To symbol Jego nieskalanej czystości.
Dzisiaj miałem piękny sen w którym szliśmy z żoną - a właściwie ja trzymam jej ramiona - jak młodzi zakochani. Nigdy nie widziałem jej tak pięknej. Oczy umalowane na różowo, cudna twarz...w śnie pomyślałem, że tak wygląda jej - w jakiejś formie święta - dusza!
Każdy człowiek ma wady, a nawet w jakiś sposób jest śmieszny i Pan zna naszą nędzę. Dzień kręcił się wokół opieki i opiekunów, ochrony i naszych obrońców. Rano śpiewałem piosenkę „na dobre i na złe”. Taka wspólna opieka jest w małżeństwie.
Z telewizji płynęły relacje; o ojcu opiekującym się niewidomą córką i rodzicach porażonego syna, a także ZUS, który ma nas zabezpieczać w chorobie i śmierci (odprawa). W kościele organizują wyjazd na protest przeciwko zabijaniu dzieci nienarodzonych.
W filmie o szakalach pokazano jak pilnują swoje potomstwo, a pacjentce, którą wysłałem do sanatorium przyznano opiekunkę (córkę). Przypomniał się także sen o złych psach za ogrodzeniem. W telewizji dano reportaż o zamachach i organizowanej ochronie...np.; wysuwane słupy metalowe! Ogarnij to wszystko: od czujników CO poprzez systemy alarmowe chroniące przed metanem, pożarem do ubrań chroniących przed różnymi szkodliwymi czynnikami.
W ciemnym kościele żona śpiewała z kobietami o św. Józefie. Napłynęła bliskość tego Bożego Opiekuna także mojej rodziny. Podziękowałem za opiekę i pomoc, a także wspieranie w zagrożeniach.
Po Mszy św. napływał obraz biednych rodzin (obecnie można zabrać z tego powodu dzieci), krzywdzonych, słabych i starych, którzy wymagają opieki. Wyobraź sobie rodzinę z zatroskaną matką, bo trzeba kupić chleb, a brak pieniędzy.
Trzeba na wszystko patrzeć od Boga Ojca. Niestety, słabi są bezbronni jak małe szakale w ataku węża boa. Nie pomaga nawet obecność rodziców. W ręku znalazł się blankiet fundacji PRO - broniącej dzieciątka nienarodzone. Aktualnie na bilbordzie zamieścili zdjęcie Hitlera i porozrywane ciałka tych niewiniątek.
To faktyczne ludobójstwo, które wymaga takich działań. Właśnie donoszą, że w Holandii będzie legalna eutanazja. Zobacz co Szatan wyprawia z ludźmi...
APEL
- 18.03.2007(n) ZA SZARLATANÓW I DUSZE TAKICH
- 17.03.2007(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIDZĄ ZNAKÓW BOGA
- 16.03.2007(pt) ZA OFIARY NIERÓWNOŚCI
- 15.03.2007(c) ZA EWANGELIZUJĄCYCH
- 14.03.2007(ś) ZA PRAGNĄCYCH WIELBIĆ PANA
- 13.03.2007(w) ZA BRONIĄCYCH ŻYCIA
- 12.03.2007(p) ZA PRZYNOSZĄCYCH OCZYSZCZENIE
- 11.03.2007(n) ZA SŁUŻĄCYCH MATCE BOŻEJ
- 10.03.2007(s) ZA POTRZEBUJĄCYCH SPECJALNEJ TROSKI
- 09.03.2007(pt) ZA ODCHODZĄCYCH