- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 571
Św. Faustyny Kowalskiej
motto; „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”...
W śnie szedłem z aktami, a po przebudzeniu w sercu pojawiła się krzywda doznana w Izbie Lekarskiej. W ręku znalazła się „Pasja” - ze sceną namaszczenia głowy, twarzy oraz stóp Pana Jezusa - przez Marię Magdalenę. To jej wyraz wdzięczność, bo jako jawnogrzesznica doznała łaski miłosierdzia Bożego.
Teraz w ręku mam obrazek Jezusa Miłosiernego, a „Poemat Boga-Człowieka” otwiera się na Jego rozmowie z Judaszem; „Jestem Jezusem, który uczy, aby przebaczać 77 x /../ nie ma grzechu i winy, której Ja nie wybaczam (3x), jeśli winny nawraca się i woła „Jezu zgrzeszyłem”.
Natychmiast poznałem intencję tego dnia. Napłynęła chęć spowiedzi. Muzułmanie oraz Ewangelicy stosują spowiedź zbiorową. Czy wiesz, kto ustanowił spowiedź? To był Sam Pan Jezus, gdy przybył do zamkniętych - przed Żydami - Uczniów!
„Weźmijcie Ducha Świętego! Którym grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”…łzy zalały oczy. Teraz książeczka otwiera się na „Modlitwie o pojednaniu”, a kobiety śpiewają Godzinki, gdzie jest zawołanie, aby Matka przyszła i wyrwała nas z nieprzyjaciół mocy.
W Wysokim Kole przed kościołem przywitała nas wielka figura Pana Jezusa z krzyżem z pozdrawiającą ręką. Łzy zalały oczy, bo jest to dzień wielkiego uniesienia duchowego oraz miłosierdzia, a Zły zalecał pozostanie w domu!
Idzie procesja, biją dzwony, a ja wołam za moich prześladowców; wybacz im Panie, wybacz im Panie, wybacz, wybacz, wybacz, wybacz…i tak wkoło. W pragnieniu spowiedzi pobiegłem za kapłanem ze stułą...udało się tuż przed Komunia Świętą…za moich prześladowców!
Miłosierdzie to droga do pojednania i prawdziwego uwolnienia nas od grzechu…to droga do świętości, naprawdę nieznana i nie jest należycie propagowana!!
Kapłani na każdej Mszy św. powinni mówić; „po co tu przyszedłeś?, przecież w twoim sercu jest niechęć do"…wymieniać. Za każdym razem strzelać grzechami w jakąś grupę osób.
„Stańcie się mądrzy. Pouczeń Moich nie odrzucajcie.
Błogosławiony ten, kto Mnie słucha
Kto co dzień u drzwi Moich czeka, by czuwać u progu Mej Bramy
Kto Mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana”...
I pomyśleć, że to było tak dawno!! Ja miałem zostać w domu. Sam widzisz jak przekreśliłbym - o mały włos - tak wielką łaskę Pana.
Święty Paweł wskazuje na czas, gdy był prześladowcą chrześcijan, a później dołączył do Apostołów. W ręku mam obrazek Pana Jezusa z Całunu, a w oczach łzy.
Infułat mówił o potrzebie modlitwy…o. Pio wskazywał na różaniec jako broń! Każdy dzień życia powinno rozpoczynać się od modlitwy (u mnie jest to Msza św.). Przecież Jezus spędził całą noc na modlitwie...przed wyborem 12 Apostołów. Nagle wyjaśniło się, że modlitwa to r o z m o w a z Bogiem!
Sam zacząłem wołać do MB Różańcowej; „Matko zmiłuj się nad moimi prześladowcami…wyproś u Boga miłosierdzie…zmiłuj się nad nimi. Panie, daj im Swoje Światło…Matko upadnij przed Ojcem, uproś dla nich przebaczenie”.
Popłakałem się. Poświęciłem obrazki świętych, Jezusa z Całunu oraz krzyżyk z różańcem. Wrzuciłem też prośbę-karteczkę. Teraz płynie moja modlitwa. Siedzę w słońcu u stóp krzyża z Jezusem. To już 5 -ta godzina uroczystości, a nie chce się wyjść.
Po powrocie do domu trafiłem na piosenkę, która wywołała łzy i dreszcz całego ciała:
„ Chodźcie z nami do Jezusa
chodźcie do Światła, które nie gaśnie
chodźcie z nami padając na twarze
i sławcie Jego Imię/../
Niechaj Słowo Twoje Panie
zakiełkuje w każdym sercu…"
Pragnę krzyczeć na cały świat; Jezu! Jezu!! jak wielki ból rozrywa Twoje Najświętsze serce, gdyż zguba czeka większość…nie chce świat Twoich Słodyczy…nie chce Zbawienia, powrotu do Krainy Szczęścia.
Przypomniał się śpiew ludu z okazji imienin kapłana, który przeprosił, że nie ma cukierków. Pan daje nam cukierki po których nie łakniesz, ani nie pragniesz…”Jezu daj moim prześladowcom…tylko jedno, tylko Twoje Przebaczenie”.
Następnego dnia Matka Pana mojego wskaże mi piękno nabożeństwa; Godzinek. Z radia Maryja popłyną słowa pieśni w wykonaniu chóru Wojska Polskiego, który teraz - pod wodzą kolegi psychiatry - niezbyt może uczestniczyć w uroczystościach kościelnych. Świat, Europa i wszyscy mądrzy, wyzwoleni zaczynają wstydzić się Boga.
Nagle zauważyłem, że dzisiaj jest wspomnienie św. s. Faustyny Kowalskiej! W ręku kolekcja „Dziennika” z cudami Jana Pawła II, która otwiera się na tytule; „Jan Paweł II o przebaczaniu”. To bardzo piękne nauczanie, bo nie wolno utożsamiać grzesznika z grzechem. Trzeba odróżnić zły czyn od człowieka, który go popełnia. Jezus mówił takim; "Ja cię nie potępiam, idź i nie grzesz więcej."
Jedyną drogą do pokoju jest przebaczenie, nie ma innej drogi…przyjęcie i ofiarowanie przebaczenia przerywa spiralę nienawiści i zemsty, kruszy kajdany krępujące serca przeciwników. W ręku mam zdjęcie Jana Pawła II w celi Ali Agcy.
Zrozumiesz wszystko po Drugiej Stronie, ale będzie za późno...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 474
św. Franciszka
Wczoraj Pan dał do ręki maleńką figurkę na której pod lupą pokazał się św. Franciszek z dwoma gołąbkami. Nagle ze snu zerwał mnie krzyk żony, bo nieświadomie ukroiłem sobie kawałek ciasta upieczonego dla proboszcza! Jakże ludzie są małostkowi. Zapytałem tylko; dlaczego wzywasz Imienia Pana nadaremnie, przecież to próba dla ciebie!
W szarówce ruszyłem do kościoła, a wszędzie wrony, wrony, które kraczą jak oszalałe. Żona przeprosi po Mszy św. ale wróci do sprawy i przypomni podobna sytuacje. Upiekła placek dla syna (do szkoły), a córka świadoma tego „poczęstowała się”.
Z włączonego radia Maryja płynie piosenka; „Święta Rodzino…cudny obrazie, poprowadź nas w lepsze czasy /../ spraw to Józefie /../.”
W czasie konsekracji rozmyślałem o wieżowcu i różnych kłopotach ludzi…później będę oglądał relacje o życiu w falowcu z Gdańska, który ma ok. 360 m.
Pokręcony dzień, nie możemy zjeść wspólnego śniadania…z telewizji płynie program „Super Niania” (w rodzinie terroryzowanej prze kilkulatków). W innej, bogatej…willa, straszliwy bałagan (jak u koczowników); zmywarka w paczce, wszędzie pudła i brud, naczynia myją w wannie. Nie mieści się to w głowie, bo nie jest to rodzina ćpunów lub meneli. Z tego powodu córka ich wyprowadziła się. Wszystko zażegnała „Niania rodzinna”...sami zadziwili się jako ludzie.
Teraz w śnie krzyczę do żony, ponieważ jako nauczycielka uderza niegrzeczne dziecko, a w rzeczywistości na stole ma „Niedzielę” z art. „Klapsy z paragrafem” (przemoc w rodzinie)…to znany problem wychowawczy.
Zważ na dzisiejszą "duchowość zdarzeń". Z włączonej, starej kasety płyną słowa Nawiedzenia przez Maryję Elżbiety…zobacz; Józef i fakt Niepokalanego Poczęcia z próbą odesłania żony z którą żyjesz w czystości! Jak to Pan układa!
Teraz problem z obiadem…”nie zjesz, nie ma małżeństwa”. Z radia płynie piosenka; „/../ Zamknąłeś drzwi, a zegar dalej bije /../”. W dawnych czasach człowiek w złości trzaskał drzwiami, a teraz wychodzę na modlitwę. Za kogo mam wołać?
Z pliku pomieszanej prasy…w ręku „Echo Medziugoria”. Tam są Słowa o naszej Prawdziwej Matce; Dziewica z Nazaretu jest naszą matką, matka całej ludzkości, a razem z Nią Józef, oblubieniec i ojciec Syna. Rodzina ludzka nie jest wynalazkiem człowieka, ale wzorem wspólnoty miłości…w jej centrum powinien królować Bóg, gdzie rodzi się życie i miłość.
Moja refleksja jest jeszcze jedna. Królestwo Niebieskie jest pewną odwrotnością królestwa ziemskiego. Stwórca ukazuje nam, że uczestniczymy w cudzie tworzenia życia (dziecko). Spójrz z mojej strony (lekarz-mistyk)…z niewidzialnego jajeczka i plemnika, które mają pełne garnitury genetyczne powstaje dziecię! Ten cud widzi matka po porodzie. Nie ujrzy tego ewolucjonista, materialista, ateista…nazwie wszystko po swojemu.
Wychodzę z poznaną już intencją, która wynikła z przebiegu dnia (przedsmak konfliktu)…krążę, płynie modlitwa, a znowu towarzysza mi wrony, nawet zajadle walczące ze sobą...o duży kawał ciasta , co wywołuje mój uśmiech.
Zważ, że z Ojcem Prawdziwym nie powtarza się żaden dzień. Sądziłem, że emeryt nie będzie miał przeżyć potrzebnych do intencji. Nawet cela więzienna lub zakonna nie wykluczy atrakcyjności bycia z Bogiem. Wróciłem ze strachem na obiad…i dopiero teraz zauważyłem, że dzisiaj jest wspomnienie świętego Franciszka z Asyżu.
Z telewizora płynie obraz zbrodni (Olkusz); syn zamordował swoich rodziców i popełnił samobójstwo. Rano wyjeżdżamy do MB Różańcowej. Pod kościołem rozdźwięk (brak jakiejś listy, ksiądz krzyczy)…zobacz skłóconych w rodzinie wiernych…chciałaby się wskazać na figurę Matki za płotem willi z różami.
Książeczka otwiera się na „Modlitwie o pojednaniu”, a kobiety śpiewają Godzinki, gdzie zawołanie, aby Matka przyszła i wyrwała nas z nieprzyjaciół mocy.
Kończy się dzień, a w telewizji dano film; „Wszystko o moim ojcu”. Rodzina rozbita przez chorego psychicznie męża (agent KGB);
„Nawet to, że jestem schizofrenikiem
nie oznacza to, że nie mam racji”.
Mimo rozwodu żydowskiego przychodził pod drzwi o różnej porze, prosił o jedzenie, na papierosy, a żona wspomagała go i sprzątała w jego mieszaniu. Prawdopodobnie został zamordowany w szpitalu psychiatrycznym…nad grobem płaczą córki i żona.
Nie muszę daleko szukać…ogarnij świat narkomanów, dziwaków, alkoholików, tam, gdzie króluje bieda i podziały majątków. Nawet jest to w mojej rodzinie.
Skłócone małżeństwo. Matka utrudnia rozwód oraz widzenia z córeczkami (normalny jest ojciec, pilot)…nawet porwał ich na wczasy, a za to grozi sąd rodzinny. Cierpi z tego powodu…popłakał się przed kamerą. Jak wielka jest podłość niektórych ludzi…tutaj matki dzieci.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 513
W nocy znalazłem się na placu z manifestacją (przeciw Putinowi), wokół ciemności...dodatkowo w tej ciemności jechałem rowerem. Przeżyłem też zabójstwo na basenie pływackim, gdzie zawodnik strzelał do rywala. Żona nigdy nie ma snów, a dzisiaj biła się z matką synowej.
W strachu Pan dał do ręki maleńką figurkę św. Franciszka z gołąbkami, a ja właśnie potrzebuję pokoju. Kapłan mówił o Najświętszym Sercu Jezusa z którego wypłynęła krew i woda…czyli miłość. Nawrócenia nie można odkładać. Później wołałem w litanii; niech będzie Wola Twoja, daj pokój, zmiłuj się nade mną.
Popłakałem się z udręki, bo napadnięto na mnie w Izbie Lekarskiej tuż przed przejściem na emeryturę od 02.01.2009 (zawieszono mi pwzl). Jeszcze nie wiedziałem, że walka o prawdę będzie trwała dotychczas (04.08.2019). Wołałem do Boga i w smutku oraz opuszczeniu padłem udręczony.
Ja nigdy nie mam poczucia osamotnienia, opuszczenia, porzucenia...w sensie ludzkim. Dzisiaj wiem, że Bóg Ojciec pokazuje mi św. Osamotnienie Pana Jezusa. To straszne cierpienie, które Pan mi dał, abym je zrozumiał.
Głównie chodzi o ukazanie następnego wielkiego daru…daru modlitwy. Do kogo uciekniesz w takim cierpieniu, gdzie uzyskasz pocieszenie serca? Kto da ci ukojenie? To jet niepojęte dla niewierzących. Na szczycie cierpienia, napływa łączność z Bogiem, spełnia się pragnienie bycia sam na Sam…koi wołanie modlitewne (ok. 2 godzin).
Dziwne, bo Kłamca wpuszczał mi „dobro” czyli drugą Mszę Św.! W ręku „Pasja”, zakupiona „Rzeczpospolita”, gdzie tytuł o opuszczeniu żony. W oglądanym filmie padną słowa o niewolnictwie z zabraniem wolnej woli.
Zobacz osamotnionych w napadzie: stoczniowcy, Afganistan, Irak, porwani ludzie i rodziny…ofiary zawalonej hali w Chorzowie, tracący majątki przez oszustów, wypędzeni w Gruzji, chrześcijanie w Indiach, okopy pod Stalingradem (tam byli normalni ludzie, powołani do wojska).
„Ojcze! Kiedy skończy się nasze rozstanie? Kiedy odejdzie poczucie osamotnienia?”
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 986
Z włączonego radia trafiam na koniec śpiewanego Psalmu 91 / 90; „(…) Nie przystąpi do ciebie n i e d o l a, a cios nie dosięgnie twego namiotu. Bo rozkazał swoim aniołom, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach (…)”.
Następnie kapłan powiedział z katedry w Radomiu: „Święto Aniołów Stróżów. To czyste duchy stworzone przez Pana Boga dla Jego chwały i służby…posłani do ludzi z odpowiednimi misjami.
Anioł Stróż chroni nasze ciało, strzegąc je od wielu niebezpieczeństw. Są to istoty o wielkiej inteligencji przekazujące ludziom Wolę Bożą. Anioł może oddziaływać na zmysły i duszę człowieka.
Aniołowie działają nieustannie; oświecając, zachęcając i ostrzegając przed niebezpieczeństwami. (...) Aniołowie powstrzymują złe duchy przed szkodzeniem człowiekowi. Podają nam pobożne myśli, abyśmy czynili dobro, a unikali zła. Przedstawiają nasze modlitwy Bogu.
Powinniśmy ich czcić i ufać, całkowicie poddawać się Bogu. Zwracajmy się codziennie do naszego Anioła Stróża. Ci zapomniani często opiekunowie i obrońcy czekają na należne im prawa. Prośmy o to, aby zaprowadzili nas do spotkania z Bogiem".
Wychodzę na Mszę świętą i mówię do żony; że „pokora to pogodzenie się z wolą Boga Ojca”, a ona uważa, że pokora to wykluczenie protestowania, głoszenia Słowa zawsze i wszędzie, bo wiara jest skarbem serca.
Płyną czytania. „Patrzą” dzieci z witraża z MB Fatimską, a one są wzorem zawierzenia Bogu…dlatego tak bliskie są Sercu Pana Jezusa. Jezus mówi, że trzeba stać się jak dziecko, aby wejść do Królestwa Niebieskiego…czyli wypełniać wolę Boga Ojca, a w tym pomaga dany nam Anioł Stróż.
„Oto ja posyłam Anioła przed tobą, aby cię strzegł (...) Szanuj go (...) jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam (...) będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie (...)”.
„Panie jak wielką łaską jest Msza św.! O Jezu mój drogi! Dziękuję Ci za moje doznania duchowe…dziękuję za udręki, naucz mnie dziękować życiem za bezmiar Twych darów”. Nagle ujrzałem wielką łaskę; to udręki z dawaniem świadectwa. Pod obrazem Trójcy Świętej są małe Aniołki. Na pewno wielcy święci mają większą ochronę (jak u VIP-ów).
„Patrzy” wiz. Ducha Świętego, a po Eucharystii usta zalała słodycz z ciepłem w nadbrzuszu. Wychodzę z sercem rozrywanym radością Boża i dziękczynieniem. Tego nie wypowiesz!
Jak pomaga nam Anioł, który jest zawsze z nami i ostrzega. Przeważnie „mówi; Nie!” My znamy to ludzkie; „coś mi mówiło, że nie”! Anioł nie może zabierać nam wolnej woli i wskazuje tylko na błąd, na zły zamiar.
Nie dotyczy to zła jako takiego, ale każdy najmniejszy czyn jest zły w sensie niezgodności z wolą Boga Ojca. Oto kilka przykładów, gdy nie słuchałem ostrzeżenia; „Nie”!
1. telefonuję do TV „Trwam”, a w ręku numer R. ”Maryja” (strata czasu)
2. nastawiam zegarek elektroniczny, ale pomyliłem ”zwei z drei”
3. reperacja samochodu…trafiłem na nawał przedświąteczny.
Anioł decyduje w codzienności, a do Boga zwracamy się w poważnych decyzjach (np. wycieczka do Ziemi Świętej, ożenek, kupno samochodu, mieszkania, imię chrzczonego dziecka…). Sprawdź kilkaset razy, a będziesz wiedział. APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 487
Jakże Pan zadziwia mnie każdego dnia. Zrozum, że ja wiem o tym i nadal nie mogę pojąć tej nieskończoności zdarzeń, a przecież nie wszystkie rejestruję. Długo pisałem i drukowałem materiały dla lekarza psychiatry (Katolicka Lecznica św. Pawła w W-wie), który na naszym spotkaniu okaże się niewierzącym!
W szarówce podszedłem do garażu, gdzie nieopatrznie włączyłem pilota, który przez metalowe drzwi częściowo otworzył drzwi samochodu (podkreślę tzw. "duchowość zdarzeń").
”Szczęść Boże„ mówi sąsiadka, a to jest mi potrzebne, ponieważ czeka mnie daleki i utrudniony wyjazd (ze strachem żony). Przy kościele zostawiłem światła i niedomknięte drzwi. Później - podczas jazdy - nie umiałem włączyć świateł długich (nowy samochód).
W ramach - później odczytanej intencji - na Mszy Św. stałem całkowicie pusty, a wzrok przykuł niewidomy prowadzony do spowiedzi. Napłynęła zaślepiona duchowo korporacja kolegów psychiatrów...
Pan Jezus mówił o Królestwie Niebieskim…aby tam trafić mamy stać się jak dzieci (chodzi o naszą ufność z oddaniem wolnej woli). Dzisiaj dzieci są zdeprawowane i robią wiele ohydnych przestępstw. Po Eucharystii „patrzył” Pan Jezus Miłosierny, figurka Matki Bożej z Fatimy oraz wiz. Ducha Świętego.
W ręku znalazła się "Gazeta lekarska" z art.; „Światło w naszych żyłach”…do takiego "wynalazku" doszedł kolega psychiatra! Ruszyłem rozproszony brakiem świateł długich (przy kontroli), straciłem tylko nerwy i czas...za wizytę zapłaciłem, ale z "normalnym" specjalistą "od głowy" nie chciałem rozmawiać.
Pasują tutaj słowa Boga do Joba (w czytaniu za dwa dni); „Grzesznikom światło odjęte i strzaskane ramie wyniosłe /../ Widziałeś drzwi do ciemności? /../ Powiedz, czy znasz to wszystko? Gdzie jest droga do spoczynku światła? A gdzie mieszkają mroki, abyś /../ rozpoznał drogę do domu?”
Teraz Pan Jezus idzie do Świątyni Jerozolimskiej i nie reaguje na prośbę niewidomego, aby go uzdrowił…ku zadziwieniu Uczniów. „Ten człowiek dotknięty jest większą ślepotą duszy niż oczu...".
Żydzi i faryzeusze do dzisiaj maja łuski na oczach, a cała Europa i świat boi się i walczy - na różne - sposoby z chrześcijanami. Nawet nie uwierzono…w Cud Słońca w Fatimie, a;
1. był zapowiadany (czas i miejsce)
2. w promieniu dwudziestu mil widziano potężne silne promienie (kolorowe fajerwerki), które przenikały przedmioty
3. nastąpiło zbliżenie do ziemi z wytworzeniem olbrzymiej kuli ognia, która powróciła do nieba, w kierunku słońca
4. szczyt wzgórza zalała ulewa, która została osuszona w kilka minut.
Portugalska klika nie uznająca istnienie Boga wybrała marksizm jako swoja „ewangelię” (człowiek jest doskonałym zwierzęciem i ważne jest dobro ogółu), bo "związek nasz bratni miał ogarnąć ludzki ród"!
Popłakałem się, ponieważ z telewizji popłynie piosenka z obrazami ks. Jerzego Popiełuszki oraz Jan Pawła II na jego grobie;
„Chodźcie z nami do Jezusa
chodźcie do Światła, które nie gaśnie
chodźcie z nami padając na twarze
i sławcie Jego Imię”.
Jak pięknie ten dzień ułożył Pan, którego serce bije równo z moim…
APeeL
- 30.09.2008(w) ZA ZŁAMANYCH NA DUCHU
- 29.09.2008(p) ZA NIEZŁOMNYCH
- 28.09.2008(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH WSTAWIENNICTWA
- 27.09.2008(s) ZA TYCH, Z KTÓRYMI JEST MB OPUSZCZONYCH
- 26.09.2008(pt) ZA ZRANIONYCH PRZEZ GRZESZNIKÓW
- 25.09.2008(c) ZA CZCICIELI KRZYŻA PANA
- 24.09.2008(n) ZA MOCNYCH W WIERZE
- 23.09.2008(w) ZA BĘDĄCYCH W TRUDNYM POŁOŻENIU
- 22.09.2008(p) ZA PRAWYCH W SERCU I DUSZE TAKICH
- 21.09.2008(n) ZA OFIARY LUDOBÓJSTWA