- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 446
Zobacz;
- ofiary napromieniowania (spożywają ryby na które w badaniu radioaktywności brak sali)
- w centrum Warszawy podczas budowy wykryto „gruba bertę” (ewakuacja 600 osób)
- tarcza antyrakietowa (przeciętny człowiek nie ma świadomości zagrożenia)
- w sklepie pacjent kupował papierosy, zapłacił, a nie wziął…wskazałem mu na znak z Nieba: ma rzucić palenie
- w TV spotkanie z młodym cukrzykiem, który krążył od 10 lat...wierz mi, że bez Boga nie możesz się leczyć nawet u największych profesorów
- zapytałem żonę dlaczego zmalała liczba gołębi?…karmili ich zatrutym ziarnem!
- czy ślepy fizycznie jest świadomy zagrożeń, a ślepy duchowo?
W wycinkach gazet trafiłem na zabójstwa w rodzinie: suszarka do wanny, powieszenie, zaduszenie, otrucie, nagłe uderzenie śpiącego.
Jeszcze film o zawaleniu się koreańskiego dom towarowego (kierownictwo wiedziało, że może runąć), bawiący się w okultyzmem i satanizmem.
Przybył do nas prezydent USA Bush w sprawie budowy tarczy antyrakietowej, a w radiu Maryja trafiłem na telefon chorej, która pragnie uzdrowienia w nieuleczalnej chorobie. Udało się dać świadectwo wiary: po przedstawieniu się stwierdziłem, że śmierć to ż y c i e...
Na dzisiejszej Mszy św. po Eucharystii napłynęło pragnienie powrotu do Królestwa Niebieskiego, ale mam być tutaj zgodnie z Wolą Boga Ojca…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 640
Jeszcze nie odmówiłem pokuty po spowiedzi, a już ponownie zgrzeszyłem. Łzy zalały oczy i natychmiast szukałem „mojego” kapłana. Zły odciągał mnie od spowiedzi, "bo to stało się w ramach intencji", a jako dowód podsunął postać Judasza...przykład ułożenia scenariusza szkolenia Bożego.
Zobacz nadprzyrodzoną inteligencję upadłego Archanioła, który wmawia mi, że nie istnieje osobista odpowiedzialność, bo mój grzech został przez Boga zaplanowany.
Pan Bóg pozwala tylko na pokusy (próby), ale to nie zwalnia nas z odpowiedzialności za naszą grzeszność, ponieważ każdy z nas ma wolną wolę.
Na ten czas przepłynie „duchowość zdarzeń”:
- oto sąd nad ordynatorem z nefrologii i winowajczyni - pielęgniarki, która nie wymieniała plastikowych rurek za 2 grosze, a przez to chorych dializowanych zakażano!
- ateiści typu Urbana oraz większości dziennikarzy, którzy nas „nauczają”
- przestępcy recydywiści, którzy wracają do tych samych przestępstw
- pijacy biorący pożyczki, które spłacają matki z renty
- oddający rodziców do domu opieki społecznej
- ateiści opowiadający się za aborcją.
Jako znak przy rozgrzeszeniu pierwszy raz w życiu nie otrzymałem pokuty! To było słuszne, ponieważ zgrzeszyłem nieświadomie, przewinienie było błahe, a jak mam podwyższone poczucie grzeszności.
Pan Bóg także inaczej ocenia człowieka prostego, nieświadomego lub całkowitego ateisty, który nie ma poczucia czynionego zła (grzechu). Jako przykład wskażę odpowiedzialność mieszkającego daleko od kościoła, który ma kłopoty z przybyciem nawet na obowiązkową Mszę Św. oraz mającego obok świątyni i opływającego w dobra ziemskie, a zarazem „obowiązkowo” nie uczestniczącego w życiu wiary świętej!
Kiedyś zwolniłem się z przychodni, bo na mnie zrzucono wielkie przeciążenie w pracy. Nie miałem świadomości następstw, bo przerwałem staż pracy i nie mogłem dyżurować w pogotowiu. Jest też sytuacja odwrotna, bo wielu panów jest na utrzymaniu żony, nie pracują, a później nie mają swojej emerytury.
W ramach tej intencji rozmawiałem z dwoma znajomymi o duszy i śmierci;
- z wdowcem, który ma „jedną panię”...zaleciłem im ślub kościelny
- ze sprawnym emerytem, który wierzy, że śmierć oznacza przeniesienie naszego ciała na cmentarz...dałem mu ostrzeżenie o czekających go kłopotach po prawdziwej stronie życia.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 698
Dotyczy art. w „Fakcie” z dnia 09.04.2007 „Wybierzcie imię naszego dziecka"...
Pani Anna Głogowska i Piotr Gąsowski w „Fakcie" czekają na dzieciątko i proszą o pomoc w nadaniu mu imienia. To naprawdę jest duży problem, ponieważ każdy z nas ma wyznaczony los, ale determinizm jest błędny...tzn; „co ma być to będzie".
Ktoś się nie zgodzi z tym, zacznie się dyskusja, ale fakty są takie, że nie mamy wpływu na czas naszego poczęcia i płeć oraz miejsca i czasu narodzin. Imię mamy także nadane i trzeba je odczytać...poprzez modlitwy.
Rano wahałem się z byciem dzisiaj w kościele, ale - mimo słabości, zmęczenia, niechęci do świata i pracy - poszedłem na Mszę św. poranną.
Podczas czytań Dz.2, 36-41 wspomniano o chrzcie pierwszych chrześcijan,a Żydzi pytali Piotra i Apostołów; „Cóż mamy czynić bracia”? Po Eucharystii napłynęła ekstaza z ciepłem w nadbrzuszu oraz słodyczą w ustach i pokojem w duszy. Nie mogłem otworzyć oczu i wyjść z kościoła, a wszyscy wrogowie to moi bracia...dzieci Jednego Ojca.
Piszę to, a „patrzy” karteczka „kto mi dopomoże - tylko Jezus”, a w programie „Teraz my" (TVN) A. Kwaśniewski mówił o kłopotach w podejmowaniu decyzji, bo chce wrócić do polityki, ale wyśmiał go Jerzy Urban.
Przepływa świat stojących przed wyborem; czy uderzyć na Iran?...wyjechać za chlebem?...dalej studia, zawód, praktyka, zakupy, budowa domu, obwodnicy, koalicje, sojusze, tarcza antyrakietowa... to nie ma końca!
Jak postępować? Czym się kierować? Co robić w wątpliwościach? Można radzić się ludzi, ale wszystko trzeba czynić zgodnie z wolą Boga Ojca. Jemu trzeba wszystko zawierzyć i prosić o prowadzenie, wołać też do Ducha Świętego i Matki Pana Jezusa.
W odczycie woli Boga przeszkadza Szatan, a efektem tego są „atrakcyjne" i dziwne imiona, które później są przekręcanie. Mnie tak przesunięto datę urodzenia: z 10 listopada na 02 stycznia, a uczyniono to, abym później poszedł do wojska, a ja zostałem zwolniony z obowiązkowej służby ze względu na wadę serca! To przykład typowej błędnej decyzji, która była wynikiem woli własnej rodziców.
Napisałem list do „Faktu” z prośbą o przekazanie go proszącym o radę, gdzie wskazałem na mój charyzmat odczytywania Woli Boga Ojca i to, że ich problem pomógł mi w odczycie w/w intencji modlitewnej dnia.
<< Wasze dzieciątko otrzymało ciałko fizyczne, które jest wynikiem miłości rodziców, a Stwórca wcielił w nie duszę. Każdy z nas ma wyznaczony los, ale Deus Abba - tak jak ojciec ziemski - może go zmienić. Tak stało się ze mną. Wbrew Woli Boga możemy popełnić samobójstwo, wpaść w nałogi, stracić zdrowie w wyniku „popisów”...itd.
To jest jasne, ponieważ mamy wolną wolę...nienaruszalną własność. Tą wolę musimy oddać Bogu, a jest to droga do Królestwa Niebieskiego. Jeżeli jesteście niewierzący lub oddaleni od Kościoła katolickiego...nie rezygnujcie z moich rad, bo Bóg nie pogniewa się, a nawet da Wam znak.
Zawierzcie Jemu tą sprawę i dalsze prowadzenie życia potomka. Dziecko ma imię nadane w Niebie - trzeba tylko je odczytać! Ile wokół Zyt na które wołają Magda i odwrotnie. Zróbcie jak radzę. Nie zmarnujcie mojego świadectwa wiary.
Ten dzień mojego życia z Mszą św. oraz modlitwami będzie także za Was i za Wasze dzieciątko! Niech Mateczka Najświętsza ma je w Swojej Opiece, Dobry Bóg prowadzi je i strzeże. Serdecznie pozdrawiam. >>
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 467
Poniedziałek Wielkanocny
Jakże umęczy ten świat. Przebudziłem się o 4.00 z walącym sercem, cały w potach, przestraszony. Padłem na kolana i w tej udręce wołałem.."Tato! Tato! Tatusiu!!"...przecież można umrzeć (częstoskurcz przy wadzie serca), a pragnę jeszcze służyć Tobie, Twoim Sprawom...być dla Ciebie".
Ponieważ straszące sny powtórzą się jeszcze dwa razy postanowiłem być na Mszy św. o 7.00. W kościele posłuchałem zaproszenia do spowiedzi, a właśnie przybył "mój" kapłan, który nie ganił mojego grzesznego gadania (błąd), ponieważ ma podobnego znajomego i to nic złego. Tak, ale istnieje delikatna granica między pogodnością, a w/w zachowaniem.
Po Komunii Św. duszę ogarnęła ekstaza, nie można wyjść z kościoła, koiła cisza...to czysta łączność z Panem. Gaszą wszystkie światła, z zakrystii dobiegają głośne rozmowy, śmiech, a siostra „puściła" przez głośniki cichą muzykę i głośny ćwierkot ptaszka.
W kościele świętością jest cisza. Sama Obecność Pana wystarcza. Nie potrzebne są żadne atrakcje. Szybko wyszedłem, ponieważ przypomniał się supermarket we Władysławowie. Prawdziwy ptaszek-śpiewający tak samo - przywitał mnie koło domu.
Po 3 godzinach sromotnie upadnę na szkoleniu lekarskim w karczmie z późniejszą kolacją. Mogłem wyjść po wykładach, ale zostałem na weselu (dosłownie)...nawet pito wódkę i żartowano; „trzeba przepić, bo się udławimy".
W tym zajeździe znalazłem PIETĘ przed którą popłakałem się. Karczma z Pietą. Natychmiast poznałem intencję z poświęceniem tego dnia, Mszy św. z Eucharystiś i modlitwy: za żerujących na wierze.
Błyskawicznie przepłyną obrazy związane z intencją;
- fałszywe stygmaty u właścicielki produkującej religijne gadżety
- EMAUS w Krakowie oraz klasztor norbertanek na Salwatorze z figurkami Żydów oraz "kolorowymi balonikami i kogucikami na druciku" (Rodowicz)
- informacja o kradzieży zabytkowego dzwonu w Kalwarii Pacławskiej (na złom!)
- rozkradzione cerkwie oraz cerkiew z żegnającym się prezydentem Putinem
- nabożeństwo z popem - przed parlamentem ukraińskim - dla czerwonych wyznawców premiera Janukowicza..
- do tego Pan Jezus przeganiający przekupniów ze Świątyni Jerozolimskiej...
Po wyjściu na spacer modlitewny, oczy zalały łzy, bo w tym czasie Pan pokazał mi;
-
zagrzybione drzewa, korniki, mech, wielką narośl (rak)
-
kukułkę
-
a żona mówiła o storczykach, które rosną na drzewach
-
przepływnęły schorzenia pasożytnicze, nowotwory, pijawki i kleszcze
-
wróciła komercja niewierzących z przyciąganiem czytelników zdjęciami Pana Jezusa, dodawaniem płyt (film "Pasja") i pocztówek...przoduje w tym "Gaz. wyborcza " i brukowce potępiające - na co dzień - Kościół katolicki, budowę Św. Opatrzności Bożej oraz wypaczające i "poprawiające" nasze wyznanie.
Podczas odmawiania mojej modlitwy "dziesiątkami" wołałem w "św. Agonii" i płakałem podczas słów umierającego Zbawiciela;
- Pan Jezus rozciągany i przybijany do krzyża
- Podniesienie krzyża
- 7 słów Jezusa na krzyżu
- przebicie boku Zbawiciela z koronką do pięciu św. Ran...
Nie dziwi wieczorny film o skarbie Zakonu Templariuszy i długie dyskusje "naukowców" , którzy żyją z negowania Boskości Zbawiciela i Jego Zmartwychwstania z szukaniem miejsca pochówku, a także podsuwający małżeństwo z Magdaleną.
Zważ na repertuar Szatana, który Pan ukazał mi...w tak krótkim czasie. Jakby na znak zgubiliśmy się, a przez to trafiliśmy na wyjałowione pola pełne ostów i chwastów, a jeszcze niedawno były tutaj urodzajne ziemie...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 370
Wielkanoc
Zerwałem się ze snu w którym prowadziłem życie pełne kłopotów...oto widzisz gabinet kierowniczki, gdzie przez ściany słyszy gadanie o mnie oraz ból w sercu z powodu tego, że nie jestem czułym ojcem. Nie wiem na ile to starość, ale spokojnie śpiący nie znają otrzymanej łaski!
Padłem na kolana i zawołałem; „Ojcze! Dlaczego nawet sen umęczy, przecież kiedyś z tego powodu umrę! Ty, Ojcze możesz wszystko, a pragnę być dla Ciebie...”.
W tym momencie napłynęła osoba porażonego, który pragnie śmierci! Wołałem coraz czulej, a pojawiła się postać o. Pio. Jeszcze obraz serca przebitego strzałą miłości, które dziewczyna narysowała pod oknem chłopaka oraz okładka mojej książki „MY”...z pękniętą na pół (od upadku krzyża) wielką figurą Pana Jezusa!
Wróciła wczorajsza Rezurekcja z zimnem i przyjęciem Św. Hostii w „przepychance” z brakiem przeżyć duchowych. Spotkanie z Panem Jezusem wymaga intymności, przestrzeni, ciszy. To nie jest relacja telewizyjna tow. Putina, który w cerkwi zastępuje Boga naszego.
Pozostaliśmy w pustym kościele. Nie ma mnie dla świata, nie mogę wyjść i pragnę bycia z Panem Jezusem do końca świata i jeszcze dzień dłużej. To pragnienie jak w pierwszej miłości...jak na napisie, który zrobiła dziewczyna „Kocham Cię”.
Podjechałem pod „mój” krzyż Pana Jezusa, ale chciałbym jechać i jechać tam, gdzie zaprowadzi mnie Pan i być tylko z Nim. W telewizji pokażą samotnika...jakże pragnę tego w tej chwilce. Wyobraź sobie moje cierpienie, gdy na co dzień nie mam najmniejszej intymności, bo nadal jestem „wrogiem ludu”. Taki los, który trzeba przyjąć.
Na ten moment Pan Jezus mówi do s. Faustyny, że nie ma innej prostej drogi do Nieba...jak cierpienie. Wiem o tym, bo ci którzy żyją tylko tym światem też cierpią, ale to często jest krzyż diabelski!
Jak doszedłem do odczytu tej intencji? Męczyłem się z połączeniem kabli...
APeeL
- 07.04.2007(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIERZĄ W ZMARTWYCHWSTANIE
- 06.04.2007(pt) ZA ODWRÓCONYCH OD BOGA OJCA
- 05.04.2007(c) ZA ATAKOWANYCH PRZEZ SZATANA
- 04.04.2007(ś) ZA POMAGAJĄCYCH Z DOBROCI SERCA
- 03.04.2007(w) ZA ZOSTAWIAJĄCYCH PO SOBIE ŚWIATŁOŚĆ
- 02.04.2007(p) ZA STRZEŻONYCH
- 01.04.2007(n) ZA SAMYCH SWOICH...
- 31.03.2007(s) ZA GŁUPIO NAPRACOWANYCH
- 30.03.2007(pt) JEDNI DRUGICH BRZEMIONA NOŚCIE
- 29.03.2007(c) ZA BOJAŹLIWYCH