- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 629
We wczorajszym programie „Kropka nad i” była rozmowa pomiędzy Januszem Śniadkiem szefem „Solidarności” oraz marszałkiem Sejmu RP Stefanem Niesiołowskim.
- Wszystkowiedzący; „Przykro, że Pan przewodniczący mówi wersję w którą sam nie wierzy (...) przecież żulia była pod pomnikiem, podobna żulia, inni ludzie, ale „pisowska i propisowska” żulia była na cmentarzu warszawskim w Dniu Powstania. Obecny związek „Solidarność” jest (...) pisowskim związkiem. Mówmy prawdę: Gwiazda i Walentynowicz (...) obszczekują Wałęsę i są honorowani przez tych samych ludzi (...)…”.
- Mówmy p r a w d ę (...) Pan jako marszałek sejmu uosabia majestat Rzeczpospolitej i ja bym pragnął, żeby osoby reprezentujące ten majestat zachowywały się godnie (...) były wzorem dla całej Polski (...).
- „Gwiazda i Walentynowicz sami się zmarginalizowali, bo jeżeli ktoś przez 20 lat zajmuje się wyłącznie pluciem na Wałęsę…o czym mamy mówić o pani Walentynowicz chorej z nienawiści (...) klaszczą z radości, wyrażając entuzjazm machają rękami jak się wymienia Macierewicza, Kaczyńskich, Kurtykę, a wyją jak się wymienia Bartoszewskiego (...) żulia jest dobrze zorganizowana (...) to są ludzie agresywni wrodzy wobec Platformy, rządu Donalda Tuska (...) to przybudówka pisowska (...).
- Ja dzisiaj chce rozmawiać o problemach Polaków (...) o polskiej biedzie, o zrównoważeniu płac (...) nie chcę uczestniczyć w gorszących kłótniach i sporach (...) my czujemy się gospodarzem nie swojego domu”.
W ataku pomagała "Stokrotka" ze słuchawką w uchu! W żadnej telewizji nie dano relacji z pięknej, pokojowej uroczystości kościelnej. "Panie zmiłuj się nad nami."
Dlaczego wciąż trwa okupacja (teraz duchowa), dobijająca grabież majątku narodowego oraz żartowanie z prawdziwych Polaków. To wielki czerwony Goliat...
Kapłan: ”Mamy być ludźmi, którzy żyją w p r a w d z i e (...) ważne jest, aby żyć w szczerości wewnętrznej, aby nasze postępowanie ujawniało się zewnętrzną pięknością, aby w zawiłościach życiowych zawsze być sobą”.
Na ten moment św. Paweł mówi; (...) przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc (...)”. Psalm; „Odstąp od złego, czyń dobrze, abyś mógł przetrwać na wieki”.
Zdziwiony oglądałem telewizję „Kino Polska”, gdzie 17 IX dają propagandówki sowieckie, a mord polityczny na księdzu Jerzym Popiełuszce to ofiara-męczennik potrzebna przeciwnikom politycznym! Płynie też reportaż o aresztowaniu 26.06.1941 r. przez NKWD na Ukrainie naszego śpiewaka i aktora Eugeniusza Bodo („Umówiłem się z nią na 9-tą”) jako społecznie niebezpiecznego elementu...skazany na 5 lat "wychowawczego" obozu (zmarł tam 07.10.1943 r.).
W mojej ojczyźnie wielu nadal kocha niewolę i wspomina dobre czasy, a teraz udaje patriotów. Dlaczego istnieje bolszewicka „Super Stacja” i „TVN”, gdzie etaty mają Kutz i Niesiołowski, a stałym ekspertem jest Ryszard Kalisz. W programie „Bez ograniczeń” bezkarnie obraża się wiarę katolicką i naszą ojczyznę.
Prezes mojej Izby Lekarskiej Andrzej Włodarczyk dał poręczenie dr G., a mnie za protest w obronie krzyża Pana Jezusa włóczy się (od ośmiu miesięcy) po psychiatrach. Jeszcze nie wiedziałem, że w tym miesiącu stracę pwzl 2069345 (4 miesiące przed przejściem na emeryturę).
Edytuję to 23.05.2018, a kolega Andrzej Włodarczyk z żona dalej okupują Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie przy Puławskiej 18!
Red. Naczelny „Gazety wyborczej”
Adam Michnik
ul. Czerska 9/10 00-732 W-wa
Panie Redaktorze !
Chodzi o art. „Kościół nie powiedział ostatniego słowa” (Arka Noego)...o kapłaństwie kobiet. Informuję, że Konsekrację może dokonywać tylko i wyłącznie kapłan wyświęcony przez biskupa katolickiego.
Kobieta „uprawniona”, przebrany ksiądz lub ten, który nie wypowie formuł przeistoczenia poda mi z a w s z e opłatek. Kapłan skalany nie kala Ciała Zbawiciela (może być pijany, po baletach, „żonaty”)…odpowiada sam za swoją nieczystość!
Rozradowała mnie wkładka o V Festiwalu Kultury Żydowskiej…ja bardzo lubię moich braci starszych w wierze. Ten naród naprawdę był wybrany przez Boga, a jest nim teraz Polska.
Przepiękne są ich śpiewy (Gołda Tencer), pisma proroków, Psalmy…one codziennie koją duszę i przekazują Mądrość Boga-Ojca. To ofiara tego narodu sprawiła, że wrócę do Nieba...popłakałem się!
„(...) Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz (...) już jesteście nasyceni, już opływacie w bogactwa. Zaczęliście k r ó l o w a ć (...) Staliśmy się (...) widowiskiem światu (...) głupi dla Chrystusa (...) niemocni (...) doznajecie szacunku, my wzgardy (...) Staliśmy się jakby śmieciem tego świata i odrazą dla wszystkich (...)”…św. Paweł.
Dzisiaj Pan mówi przez Ezechiela; mam upominać występnych i sprowadzać ze złej drogi. To Bóg dał mi natchnienie, abym ostrzegł Pana Redaktora. Uczynienie tego zwalnia mnie z odpowiedzialności. Proszę zrozumieć w i e d z ą c e g o o Prawdzie Kościoła Jezusa Chrystusa i moim bólu…bólu widzącego zgubę większości.
APeeL
Wejdź na mój wątek: Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim (www.gazeta.pl Forum. Religia...
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 985
Pod kościołem płacze jedna z wiernych, a inne są smutne. Właśnie wyrzucają wdowę z mieszkania służbowego zmarłego męża. Nie ma gdzie się podziać. Kobieta szuka karteczki z lekami, a z jej dokumentów wypada zdjęcie ładnego niemowlaka z napisem; b e z r a d n y.
Na ostatnim dyżurze widziałem (przedsionek szpitala) łóżeczko dla porzucanych dzieci, a teraz mówi o tym siostra zakonna. Istnieje jedno niebezpieczeństwo, że ktoś przyniesie dziecko porwane.
Głośna sprawa immunitetu b. ministra Ziobry…ofiarę grupy hakowej. Gruzja. Czeczenia. Stocznie i wielkie zakłady porozwalane z ludźmi na bezrobociu. Wraca moja sprawa zawodowa i brak ostatecznej decyzji Izby Lekarskiej.
Z telewizji płyną programy;
- dobudował dach i otrzymał straszliwa karę finansową
- bezprawnie zlicytowano zakład mięsny
- skończyłem list o prześladowanych lekarzach (brak możliwości obrony)
- ciężko chory z odleżynami - w swojej bezsilności - błaga o eutanazję
- mam wielkie pragnienie dowiedzieć się, co dzieje się z ciężko poparzoną dziewczynką, którą przekazano do domu dziecka…zbieram dla niej pieniądze
- rolnicy, którym płacą grosze za plony.
W telewizji jest smutna relacja szefa „Solidarności”. Przepływają ofiary nagonki, zbrodni, przestępstw gospodarczych, oszukani na „wczasach” za granicą (w barakach).
Dzisiaj ciężki dzień w pracy. Koniec. „Spojrzał” mój Jezus Gliniany. Popłakałem się; „Jezu! mój Panie. Jezu! jak dobrze, że Jesteś! Cóż to wszystko znaczy bez Ciebie?"
Dawid, ministrant zamordował kapłana Wojciecha (Blachownia)…tym czynem przebił serce swojego ojca, który przyjechał do Polski i nic nie wiedział o tym przestępstwie własnego syna.
„Kropka nad i”…Janusz Śniadek szef „Solidarności” i S. Niesiołowski. Straszliwa bezradność stoczniowców, protest przeciw upadkowi stoczni.
„Mówmy p r a w d ę (...) Pan jako marszałek sejmu uosabia majestat Rzeczpospolitej i ja bym marzył, aby osoby reprezentujące Polskę ten majestat zachowywały się godnie. Ponadto oczekiwałbym postawy męża stanu.
Jako przewodniczący „Solidarności” chcę rozmawiać o trudnych sprawach Polski, o zakłamaniu, że w Polsce nie ma biedy, że wszyscy Polacy korzystają ze wzrostu gospodarczego. Solidarności próbuje się zamykać usta…oskarżeniami.
Solidarność walczyła o wolność i możliwość wyrażania swoich opinii. My chcemy rozmawiać o problemach Polaków…o polskiej biedzie. Chcieliśmy to wykrzyczeć na ulicach W-wy, bo zostaliśmy do tego zmuszeni. Nie chcemy uczestniczyć w gorszących sporach, których Polacy nie akceptują, przeciwko którym protestują”.
W środku zalanej wioski na Karaibach stoi naga dziewczyna ze skórą zerwaną płatami…ofiara huraganu. To szczyt bezradności. Dzieci, dzieci, matki i dzieci.
Teraz bawię się z ledwie chodzącym chłopczykiem, który próbuje podlewać wielką konewką kwiaty... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 462
Imieniny żony Izabelli
Jak Pan to sprawie, że w momencie imienin żony wdzięczni pacjenci przybyli z darami; wino czerwone, słodycze, ptasie mleczko, kawa i miód, wafle, herbata angielska. Nawet mówiłem chorym, że to dla żony. To drobnostki i trudno odmówić chorym wdzięczności…sam lubię obdarowywać innych.
Na Mszy Św. w jej intencji serce zalało poczucie, że kapłan to Pan Jezus, który podaje nam Swoje Ciało, mówi do nas, a my patrzymy w Jego Twarz oraz Jego podniesione Ręce...to wieczna powtórka Ostatniej Wieczerzy. Kapłan skrzyżował dłonie nad pateną i kielichem, a przez moje ciało i serce przepłynął dreszcz.
Zrozum, że w tym momencie przy Świętym Stole znajdują się różne postacie duchowe. Obecność Pana nie może trwać dłużej, ponieważ nasze ciała fizyczne są bardzo słabe. Tyle lat to widzę, a skojarzenie dające intencję błysnęło dzisiaj…w imieniny żony, Izabelli.
Piszę to, a z radia Maryja płynie pieśń; „abyśmy byli jedno, podajmy sobie ręce”. Ja nie lubię przekazywać sobie pokoju - przed Komunią Świętą - poprzez podawanie dłoni, a żaden sposób nie odpowiadało mi to, co robią neokatechumeni…wszyscy ze wszystkimi obejmują się (gest Breżniewa lub „na niedźwiedzia”), a przez to pojawia się rozdrażnienie i to przed zjednaniem z Panem Jezusem.
Ludzie mylą pokój w naszym zrozumieniu z Pokojem Bożym w sercach, a Szatan wie o tym. Mój szacunek dla Boga wyraża moje serce, a nie gest bez znaczenia. Właśnie Obama nie pochylił się prawidłowo cesarzowi Japonii...jak to zmierzyć? Przecież sprawa nie leży w obrzędzie zewnętrznym...tak było wśród członków Partii lub jednania z "naszymi partnerami"!
Teraz, napłynęło wielkie pragnienie…tego gestu! Z głębi serca podchodziłem do ludzi wokół i z uśmiechem, oburącz obejmowałem ich dłonie. Nie wstydziłem się jak zwykle. Jak to Pan sprawia?
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 548
motto; „Marszałku Dorn! Sabo! Nie idźcie tą d r o g ą”…prezio Olek
Po Mszy św. - w drodze do przychodni - zabrałem pielęgniarkę, która chodzi szybko, ma mocne i zdrowe nogi, ale zawsze się spóźnia.
W tym czasie z radia Maryja popłyną czytania oraz słowa psalmu; „Powstrzymuję nogi od każdej złej ścieżki”, a ja dodałem: siostro proszę tak czynić. Dalej: „Prowadź nas Panie wg Twojej Drogi /../ Matko podaj nam rękę, kiedy jesteśmy sami /../ Prowadź nas Panie drogą Twojej Prawdy”.
Pełen zadziwienia słuchałem pieśni kościelnej: „Poprowadź nas Jezu poprzez śmierci trud, gdzie na nas czeka Miłosierny Bóg”. W Ewangelii Pan Jezus uwolnił opętanego…”Ty jesteś Święty Boży”.
O. Aleksander Posadzki - jezuita, filozof, teolog, wykładowca akademicki - zajmuje się problematyką okultyzmu i sekt religijnych. Pisze też o Szatanie i stwierdza, że tylko ignoranci śmieją się z Przeciwnika Boga. Krzewi się bałwochwalstwo (oddawanie czci bożkom), a przecież: „Nie będziesz miał innych bogów przede Mną”.
Świat nie mówi o duszy, ale o psychice człowieka (psychologia staje się kryptoreligią). Człowiek ma być zadowolony i pozytywnie myśleć. Ludzie i świat nie szukają pomocy u Pana Boga, ale u lekarzy, magów, wróżbitów (w Holandii za pieniądze państwa pracuje 300 tys. wróżek ), uzdrowicieli, szarlatanów i astrologów…otwierają się w ten sposób na działanie złego ducha, który działa pod przykrywką dobra.
Wybitny znawca okultyzmu…lekarz-teolog, egzorcysta dr Kurt Koch badał medycynę alternatywną. Poprawa ona stan fizyczny chorego, ale sprawia nieszczęście duchowe…odgrodzenie się od Boga.
Brak rozeznania duchowego w sprawach zła powoduje niedostrzeganie zagrożeń. Wyśmiewanie się z Szatana nie pozwala przyjąć do świadomości zjawiska opętania…aż do podpisywania - własną krwią - cyrografu z Szatanem! Prośmy, aby Chrystus przyszedł i dał nam radość przebywania z Samym Bogiem.
Właśnie Benedykt XIV mówi o spotkaniu Szawła z Panem Jezusem Zmartwychwstałym, a to sprawiło jego zejście ze złej ścieżki życia. Palikot w Sejmie RP wg Kutza to osobowość..tak jak Stefan Niesiołowski kalający powagę stanowiska Marszałka Sejmu.
Z radia Maryja popłynie jeszcze relacja alkoholika o jego błędnej drodze i dochodzeniu do wiary. W kurii łowickiej kapłan hazardzista sprzeniewierzył znaczne sumy własnej parafii. Do tego osoba premiera Donalda Tuska…wzywam do modlitwy za niego.
Kapłan mówił o tych, którzy zboczyli z prawidłowej drogi...to znaczy z drogi do ś w i ę t o ś c i. Najwyższym Arcykapłanem jest Jezus, który wszystko pokazał…po tych słowach kapłana łzy zalały oczy.
Później podczas modlitwy uwagę zwróci:
- klucz ptaków…w ogonie zagubione
- co chwilę przelatujące samoloty...
Kończy się ten dzień, a w sercu mam słowa Pana Jezusa: „Moje Drogi nie są waszymi” oraz zawołanie psalmisty: „Powierz Panu swą drogę, zaufaj mu, a On sam będzie działał”.
To jest credo dla każdego z nas, bo trzeba żyć wg: „bądź Wola Twoja”, ale to trudne, bo łatwiej jest żyć wg „róbta, co chceta”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 710
motto; skarb w naczyniu glinianym
Bardzo często i tak będzie po latach zrywam się ze snu około g. 3.00. Nie wiem, ale czuję, że jest to czas na modlitwę i właśnie odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Modlitwa to wielka łaska Boga-Ojca, bo z tego ziemskiego zesłania łączymy się z Niebem. Wprost widzę siebie leżącego krzyżem przed świętym miejscem…Ołtarzem naszego Zbawiciela. Nie pojmie tego człowiek normalny…dlatego dziwiono się całonocnym modlitwom Jana Pawła II, ale tak też było z Panem Jezusem (książka „Oczami Jezusa”).
W tym czasie Szatan atakuje mnie nienawiścią do moich przeciwników. Jakże trudno jest modlić się za prześladowców, a także za tych, którzy uczestniczą w mojej próbie zawierzenia Bogu. Jakże trudno odstąpić od dochodzenia swego i protestowania.
Właśnie przepływają ludzie z mojego otoczenia, lekarze z Izby Lekarskiej oraz psychiatrzy - ateiści. Wprost trzeba za nich dawać na Msze św. i ogłaszać to w prasie medycznej. Za ich przyczyną jestem całkowite wyobcowanie w miejscu pracy i w mieście.
Taki krzyż…to łaska, ponieważ podobny miał Zbawiciel (też od swoich). Jeszcze nie wiedziałem, że za kilka dni zostanie mi wyrwane prawo wykonywania zawodu lekarza...4 miesiące przed przejściem na emeryturę!
Podczas Mszy św. zawołałem do Boga Ojca: „Tato! Tatuniu Najświętszy pragnę końcówkę mego życia oddać Tobie…dla Twoich Spraw. Poprowadź Ojcze, bo mam już mało czasu, a zarazem niepewność bytu. Dziękuję Ci Ojcze za prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa...za codzienny pokarm dla duszy. Dziękuję za wszystko.”
Św. Paweł na ten moment mówił; „Niech uważają nas ludzie za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych. A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był w i e r n y /../”.
Z siostrą śpiewaliśmy; „Cały świat niech śpiewa tą pieśń…Panem moim Bóg”. Nie mogłem wrócić do tego życia, siedziałem przed kościołem i wołałem do Nieba:
„Ojcze skrzyżowałeś nasze dłonie na wieki wieków i nic nas już nie rozdzieli, a śmierć tylko połączy.
Daj moc wytrwania…niech się stanie, to co chcesz!
Daj cierpienia duchowe...nie wystarczy być dobrym, bo trzeba być ś w i ę t y m."
W przychodni trwał bałagan, kłótnie i pośpiech, a dzisiaj jest 69 rocznica napaści niemieckiej na naszą ojczyznę (zginęło 6 milionów 850 tys. Polaków). Dziwi program "polskiego" radia, gdzie nie podają tej informacji…aż do 12.00!
Złoszczę się, ponieważ męczą; wyborem esemesowym pisarza stulecia, tangiem „Memento vitae”, informacją o promenadzie gwiazd z odciśniętą dłonią Holoubka, francuską monarchinią Marią Antoniną oraz premierem Tuskiem gadającym o niczym. W tym czasie głównym tematem - przeplatanym muzyczką - były rady pani Doroty Sumińskiej...eksperta od psów;
„Psa należy odżywiać siarą i pobraną krwią…od innego, zdrowego! Psa trzeba przyjąć do rodziny i traktować jak członka rodziny. To partnerstwo. Co powinien jeść? Nie różni się tak bardzo od nas. Trzeba go kochać i zrozumieć...tzn. na chwilę stać się psem!” Kręcę głową, złoszczę się i komentuję te głupoty, ale to nie jest przypadkowe.
Na Mszy św. wieczornej w serce wpadną słowa Apostoła Pawła, że: „Myśmy nie otrzymali ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga dla poznania darów bożych /../ Człowiek zmysłowy nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem to mu się wydaje /../”.
Podczas Konsekracji błysk złota z kielicha i pateny wywołał dreszcz ciała z odczuciem wirtualnego pęknięcia Eucharystii...ciepło rozlało się w nadbrzuszu, a z serca rozległ się krzyk:
„Panie! Pragnę Ci służyć jak pies…być wiernym jak kundel…biegać za Tobą jak szczenię…być tam, gdzie Ty. Ja Twój nieużyteczny sługa, Twój wyznawca i czciciel.” Właśnie spotkam grzebiącego w śmietnikach za którym szła sforą psów.
Później Robert Janowski będzie śpiewał z zespołem „Dance me”, a ja ujrzałem siebie - z rozpostartymi ramionami - wołającego do Boga;
„Ojcze! tak chciałbym zaśpiewać i zatańczyć dla Ciebie, dla Twej Chwały…w podzięce za Twoją Miłość, Sprawiedliwość, Prawdę. Pragnę zatańczyć Tobie, Ojcze jeszcze za życie tu i teraz oraz w wieczności. Woła do Ciebie Ojcze, Twój wierny sługa. Bądź uwielbiony. Niech Twoje Imię zawsze będzie na moich ustach, a Twoje Słowo niech daje Światło innym”.
Popłakałem się i wyszedłem na spacer modlitewny. Wołałem za wiernych Bogu i dusze takich. W tym czasie napływały obrazy katolików zabijanych w Indiach i na całym świecie...
APeeL
- 31.08.2008(n) ZA TYCH, KTÓRYM URĄGAJĄ Z POWODU CIEBIE, OJCZE
- 30.08.2008(s) ZA OFIARY STRACHÓW
- 29.08.2008(pt) WDZIĘCZNI ZA OPATRZNOŚĆ BOŻĄ
- 28.08.2008(c) ZA ZMĘCZONYCH BOJEM
- 27.08.2008(ś) ZA UTRAPIONE MATKI
- 26.08.2008(w) ZA TYCH, KTÓRZY ZAUFALI MATCE BOŻEJ
- 25.08.2008(p) ZA UMĘCZONYCH PRZEZ BLIŹNICH
- 24.08.2008r(ś) ZA POTRZEBUJĄCYCH SPRAWIEDLIWEGO OSĄDU
- 23.08.2008(s) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIĘ ZBAWIANIU
- 21.08.2008(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ SIĘ DOGADAĆ