- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 527
W kościele uwagę zwróciła tablica; Jan Paweł II, błogosławiony ks. Sopoćko oraz o. Pio. W tym czasie św. Apostoł Paweł wskazał, że stanowimy j e d o ś ć z Panem Jezusem…jesteśmy domownikami Świątyni Pana, połączonymi Duchem Świętym. Czeka na nas Dom Boga Ojca, Niebo.
Język mojego św. Profesora, teologa duchowości namaszczonego Duchem Świętym jest zbyt trudny dla zwykłych wierzących…
Dzisiaj Pan Jezus - po modlitwie - powołuje Apostołów. To trwa dalej, a ja jestem tego dowodem. Nie zarzucaj mi - jak głupkowaci racjonaliści - wywyższania się, bo łaska wiary jest wielkim cierpieniem.
Wówczas wszystko widzisz od Boga Ojca i razem z nim cierpisz...dodatkowo z powodu własnej nędzy i upadków (na takich Szatan działa z wielką przebiegłością). To jest pokazane na bolszewickiej Bezpiece. Przecież inaczej szkodzimy "zielonemu" politycznie, a inaczej świadomemu...
Po Eucharystii zawołałem odmieniony; „Jak Ci Jezu dziękować…za bezmiar Twoich łask i Twoją Miłość, za zbawienie, które dało Twoje Słowo; "Wykonało się!". Teraz moja dusza - na wieki - jest Twoją własnością.
Śmieją się z tych, którzy mówią o Tobie i od Ciebie, a także z takich, którzy chwalą Twoją Dobroć, Miłość i Sprawiedliwość! Przebacz mi Jezu każdą zmarnowaną chwilkę...
Na ten moment docierają zdarzenia i świadectw wiary: stracił dłonie w wypadku, a modląca się na różańcu…na zesłaniu, a teraz chwali Boga, dzięki modlitwom otrzymał zdrowe serce (przeszczep), innemu przyszyto dłoń...
Podczas wyjścia do kościoła z głębi serca popłynęło wołanie do Boga naszego;
Jakże chciałbym zaśpiewać Ci, Panie, ale nie mam głosu
Jakże chciałbym Ci zagrać, ale nie umiem
Jakże chciałbym ułożyć dla Ciebie wiersz, ale nie potrafię.
Jakże chciałbym Cię uwielbić, ale jak to zrobić?
Siostra organistka nie spóźniała się dłuższy czas z powodu uszkodzonej ręki. Po powrocie do zdrowia wróciła "do siebie" i znowu spóźnia się. Taka jest nasza nędza...
Nie kupuję „Gazety Polskiej" (od czasu zwolnienia się Waldemara Łysiaka), a dzisiaj czytam;
- ks. T. Sakowicz - Zalewski wskazuje na kapłanów agentów. Wiem o tym, że są tacy od Watykanu w dół, a arb. Wielgus bezwstydnie startował na urząd Prymasa.
- reklama filmu o Janie Pawle II „Świadectwo"
- „Ksiądz na cenzurowanym” o. Peter Mulle. Anglikański kapelan wskazał, że Kościół błogosławi i toleruje perwersje seksualne (s o d o m i ę od Sodomy). Zaprotestowali atakowani, a hierarchia ukarała go!
- „Dżaga” Robert Tekieli prowadził bujne, satanistyczne życie, a teraz jeździ z wykładami. Na ostatnim malała ilość słuchaczy aż do małej grupki; „Na koniec zostało może dwadzieścia osób i modliliśmy się /../ Zawierzając swoje życie Najwyższemu. Oddając je Jezusowi. Bo On dał każdemu szanse na nawrócenie. Szczególnie lubi buntowników. Sprawiedliwość Boża polega na tym, że karze on tylko zło świadomie uczynione. Cynicy i szydercy maja przewalone”.
Spod wersalki wyjąłem pisemko „Posyłam Was”, które dało odczyt tej intencji modlitewnej...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 800
„Austeria”. Żydzi mówią o Odkupieniu Izraela, ale nie rozpoznali Znaku i w bestialski sposób zamordowali Syna Swego Boga. Kolega - lekarz…ściął krzyż (wg prokuratora: drzewo), a mój protest potraktowano jako ciężką chorobę psychiczną.
Nie mogę znaleźć psychiatry katolika…może będzie przychodni Św. Pawła w W-wie?! Przed wyjazdem z dokumentów wypadł wizerunek Jezusa z Całunu, gdzie były słowa; ”Miłość Moja nie odstąpi od ciebie” (Iz 54, 10).
W dzień święta MB Fatimskiej miałem odczucie, że kończy się moja udręka. Kolega zza ściany nie chciał mnie obserwować, ale okazało się, że jedzie - do Naczelnej Izby Lekarskiej - w mojej sprawie! Nigdy nie rozmawialiśmy, jest ateistą z pokręconym życiem (porzucił dwójkę dzieci po śmierci pierwszej żony). Prezes NIL Konstanty Radziwiłł mógł wezwać nas razem, ale trwa bolszewizm z psychuszkami!
W drodze do kościoła kołowały gołębie…lubię ten znak pokoju,a na Mszy św. "patrzył" św. Józef z Dzieciątkiem. Nie pytaj zaraz: "co znaczy patrzy”? W czytaniach święty Paweł mówił; „Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni /../ winno być wdzięczne usposobienie /../ Niegdyś bowiem byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu; postępujcie jak dzieci światłości /../”.
Pan Jezus w synagodze uzdrowił kobietę, która ”była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować”…włożył nań ręce i rzekł; „Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy”. Wzrok pada na moją zdeformowaną - od dzieciństwa - pacjentkę, a z oddali świecił złotem wielki Kielich…z Ciałem mojego Pana, Jezusa Chrystusa.
Ekstaza…pierwszy raz przed przyjęciem Zbawiciela. Nigdy tego nie miałem…„tyle mocy dostajesz ode Mnie dzisiaj...tyle mocy…tyle mocy”. Popłakałem się. Pochylona staruszka klęka przed Panem, a ja wkoło wołam; "wielki kielich, wielki kielich…to Twoja pomoc Boże". Ku mojemu zadziwieniu siostra zaśpiewała; „Tylko Bóg mi dopomoże, Ten co stworzył cały świat. On ci upaść nie pozwoli, pilnie ciebie będzie strzegł /../”. Wyszedłem ze świątyni i wołałem do nieba; „Panie! pomóż…bądź dzisiaj ze mną Ojcze, bądź ze mną św. Józefie”.
Pojechałem do Warszawy z nadzieją, że w Lecznicy św. Pawła trafie do psychiatry katolika. Niestety. Miły kolega jest niewierzącym, a zważ, że jest to świecki spowiednik oraz doradca w różnych sprawach intymnych. Psychiatria wszystko opisuje i nazywa, ale najgorsze jest to, że u każdego szuka choroby. To wynika ze spaczenia zawodowego (z kim się zadajesz takim się stajesz). Oto zapis starcia mistyka, który ma wykluczyć chorobę stwierdzoną zaocznie przez kol. Konstantego Radziwiłła (katolika)!
Lekarz. Przeczytałem pana pisma i wydaje mi się, że…nie można tego szerzyć, dawać każdemu, to - jak gdyby - pogrąża sprawę (w sensie szkody w Izbie Lekarskiej), ponieważ są tam pewne elementy wskazujące na chorobę.
Chory. Tak. Wiem. Przeżyć mistycznych nie wolno przekazywać…ot tak, ponieważ normalny człowiek traktuje to jako dziwadło i chorobę. Proszę jednak zrozumieć, że mamy mało czasu. Objawienia w Lourdes sprawdzają się, a świat chyli się ku zagładzie...zginą miliony. Trzeba ocalić tyle dusz, ile będzie można. Trzeba stanąć na górze i głośno krzyczeć! Nie wolno mi chować tego, co wiem od Boga, muszę to głosić, protestować; Rzecznik Episkopatu w „Super Stacji”, cała nieprawda całą dobę w TVN, gazetach, radiu oraz kompletny brak obrony wiary z dyskryminacją katolików!
Lekarz. Czy pan czuje się chory ?
Chory. Wiem, wiem o co chodzi. Nie czuję się chory, więc jestem chory! To stary numer. Gdybym mógł puścić na ekran moje uczucia i myśli przed oraz po Eucharystii każdy ujrzałby różnicę. Wielu nie wie, co dzieje się w ich głowach (w czasie „wypoczynku”)…obce myśli często wpuszczane są przez Szatana. Atak nasila pobyt w kościele, rozpoczynanie modlitw oraz kult Matki Bożej, którą upadły Archanioł szczególnie nienawidzi.
Lekarz. W jaki sposób mam panu pomóc, co mam zrobić ( w sensie skierowania do szpitala ).
Chory. Przyjechałem, bo byłem umówiony (słowność)...sądziłem, że spotkam katolika. U nas nie ma wywieszek; „Lekarz katolicki”. Ja mam zapytanie; jak pan doktór pomoże zdruzgotanemu przez życie? Ja zalecam przyjęcie cierpienia (spowiedź i Komunię św.) z ofiarowaniem na ręce Matki Bożej…wołanie o pomoc, prowadzenie i ochronę.
Lekarz. Przyznaję, że normy w psychiatrii…
Chory. Właśnie pokazywali w „Uwadze” TVN-u zbrodniarkę…dwa zespoły psychiatrów sądowych wydały przeciwstawne opinie; chora i symulantka .
Lekarz. Mistyk?
Chory. Jak miałbym się przedstawić? „Ja mam bezpośrednie kontakty z Bogiem, Jezusem, Matką…oni pokazują mi wszystko, każdy dzień spędzam w ich obecności…Komunia Święta daje moc i wyciszenie, nie potrzebuję żadnych technik, medytacji…odczytuję różne wydarzenia i wiem za kogo mam się modlić, chroni mnie Anioł, który mówi do mnie nawet w drobnych sprawach”. Dopiero byłbym chory!! A tak to mistyk…niech pan doktor wyklucza! Może ja zapytam: czy mamy duszę? Co jest z nami po śmierci? Jeżeli o tym mowa, to co oznacza motyl wylatujący z larwy?
Lekarz. No, no, wolałbym…
Chory. Pan doktór wykręca się, a tak jest u niewierzących. To przykre, ponieważ przychodnia jest katolicka. Panie doktorze proszę nie traktować naszego spotkania jako przypadkowe…zapraszam do naszego Kościoła świętego. Niech pan doktór zawoła do Nieba, poprosi kiedyś o pomoc, a sam się przekona!
Refleksja;
Pan skierował mnie do psychiatrów, aby ich obudzić, ponieważ są pewni swojej wiedzy, a wchodzą na teren Mądrości i Cudów Stwórcy. Komunia święta (Ciało Zbawiciela) w jednej sekundzie powoduje całkowitą przemianę mojej osoby.
To nie jest wydumanie, ułuda…to łaska Boga! To dwaj ludzie w jednym ciele…pisał o tym św. Augustyn, a żaden psychiatra nie może oceniać takich przeżyć. Nikt mu tego nie powie, nie nauczy, ponieważ ci, co otrzymali ten dar chowają go pod korcem! Mnie nie wolno tego czynić, ponieważ czas jest krótki. Dom się pali…
Jak nastąpił odczyt tej intencji? Dzisiaj był błyskawiczny. Zobacz:
1. ktoś zrobił żart; na murku kościelnym przykleił stare zawiadomienie prokuratora z danymi „pokrzywdzonego”!
2. za parkanem oglądaliśmy z proboszczem samochód ze skradzionymi wszystkimi kołami…
3. na ulicy wystąpiła awaria wodociągu, bo ktoś najechał na wystający hydrant, a spotykana zakonnica mówiła o szkole, gdzie brak wody spowodował wielkie kłopoty (dzieci, WC)
4. nie działa blog…gdzie to wyjaśnić?
5. żona zmarnowała cały dzień w sprawie ubezpieczenia mieszkania, a w ręku ma protokół szkód po włamaniu sprzed lat!
6. w tel. reportażu ujawniono, że butle gazowe wybuchają z powodu złych uszczelek gumowych (40 gr).
Małżeństwo kupiło mieszkanie z lokatorką…nie może uzyskać własnego lokalu. W „Misji Specjalnej” pokazano oficerów w wieku 80-90 lat z prawdziwego Woj. Polskiego, którzy nie przeszli na stronę zdrajców…wielu zostało zabitych po powrocie, a ci którzy przeżyli mają groszowe emerytury. Przez wybuch latarki akumulatorowej chłopczyk stracił oko, a młodzieńcowi pociąg odciął dłonie!
W bólu trwała moja modlitwa, ponieważ wracały obrazy poszkodowanych. Właśnie pokazywali exodus 20 tysięcy objuczonych mieszkańców Afryki (małe dzieci, starzy i chorzy)…uciekają przed atakiem żądnych zemsty. Jakże chciałbym ich obronić, zabrać stamtąd…zobacz co czuje i jak cierpi Bóg Ojciec.
Znowu środek nocy. Łzy w oczach, a dusza woła w dziękczynieniu; „Panie Jezu, Zbawicielu. Pocieszycielu mojego serca…to Ty - trzymając dłoń w dłoni - prowadzisz mnie jak Swoje dzieciątko”.
Jak określi to psychiatra? Czy duchowość jest chorobą? Spróbuj opisać swój dzień życia, a ja wskażę na jej brak…czyli pogaństwo!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 491
motto; Salomon
W nocy napłynęło wyjaśnienie dotyczące pomyłki kolegów psychiatrów, którzy połączyli moją osobowość z doznaniami mistycznymi i wyszła im choroba! Nawet Pan Jezus wskazał na ten fakt („Pasja”);
„Przyjąłem na Siebie ciało, by zbawić człowieka, więc też wpływ Mój na was jest bardziej cielesny. Ciało działa bardziej cieleśnie i dlatego to nie możecie Mnie we wszystkim zrozumieć. Lecz ześlę wam Ducha, który otworzy i rozjaśni wasze umysły”.
Po latach okaże się, że zostałem nabrany, ponieważ świadomie zastosowanie sowiecką psychuszkę. Przepisuję ten dzień (22.01.2020), a właśnie metodą na wnuczka nabrano profesora Miodka!
Wczoraj postanowiłem, że pomodlę się za moich nauczycieli. Przypomniała się pani z pierwszej klasy szkoły podstawowej oraz wszyscy z LO. Ja mam ciężki charakter – nawet kłopotliwy dla mnie. To sprawiało, że dokuczałem i przeszkadzałem w lekcjach. Po latach widzisz głupotę, bo to było w LO…nie musiałem uczyć się...
Nie planowałem Mszy św. porannej, ale na czas przebudził mnie wielki kocur, którego wyganiałem z domu. Zadziwiony słuchałem czytań przez małego chłopczyka, gdzie Salomon – z wyciągniętymi do Nieba rękoma – wołał;
„O Panie! /../ Nie ma takiego Boga jak Ty /../ niebo i niebiosa nie mogą Cię objąć /../ Zważ więc na modlitwę Twego sługi i /../ wysłuchaj to wołanie /../ Twój sługa stara się ubłagać Cię o to, aby w nocy i w dzień Twoje oczy patrzyły na tę świątynię /../ Wysłuchaj błagania Twego sługi i Twego ludu /../ ilekroć modlić się będzie na tym miejscu. /../ Nie tylko wysłuchaj, ale też i przebacz /../”.
Jakże to płynie z mojego serca. Nic nie zmienił czas. Mamy tego samego Ojca Jedynego, który był, jest i będzie... ci, którym się ujawnił czują to samo i tak samo pragną wołać.
Jezus przyszedł do grzesznika Zacheusza, który oświadczył, że oddaje biednym połowę swego majątku, a tym których skrzywdził zwraca poczwórnie. Tak jest w sercu każdego wyznawcy Pana…nic nie masz, a masz wszystko.
Teraz, gdy wszyscy wyszli pragnę tutaj zostać, a słodycz i pokój zalewały okolicę nadbrzusza i serca. Wówczas dalekie są sprawy ziemskie, a nawet posiłek. Sytość w duszy spływa na ciała. Wymienię to, co przewinie się dzisiaj; telewizyjne „gotowanie na śniadanie, samochody wyścigowe, właśnie podłączyli Internet, mówią o budowie reaktorów atomowych, strzyżenie psów, otworzono odcinek metra w W-wie, leczenie pogryzionego psa córki, kurs lądowania samolotu, budowa świątyni, wypełnienie dokumentacji na emeryturę…
Pan mówił do Faraona (list mojego św. Profesora Apostoła Pawła); „Właśnie po to cię wzbudziłem, ażeby na tobie ukazać moja potęgę i aby imię moje zostało rozsławione po całej ziemi /../ Przestańcie przeto osądzać jedni drugich. Postanówcie sobie raczej nie czynić niczego takiego /../”.
Napisałem list do psychiatry z Przychodni św. Pawła, ale podczas jutrzejszej wizyty okaże się, że stracę czas i forsę, ponieważ kolega jest ateistą!
Teraz na uroczystości kościelnej (chór, poezja) wołałem za moich nauczycieli szkolnych oraz ze studiów na AM w Gdańsku, a także podczas robienia specjalizacji. Nie można też pominąć uczących jazdy samochodem, pływania, gry na akordeonie i gitarze, a także pisania i obsługi internetu…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 493
Przez dwa dni – pełne napięcia – nie modliłem się. Żona podała mi art. „Nie do odparcia” (o sile modlitwy). Wzrok zatrzymał wycinek o o. Pio. Przy drzwiach kościoła urzędniczka podała mi ś w i a d e c t w a pracy potrzebne do emerytury…ludzie jeżdżą po całym kraju, aby zdobyć te dokumenty. Natychmiast widzę w tym znak pomocy Bożej.
Pustka. Siostra organistka tradycyjnie spóźnia się. Pan dał jej znak, bo z powodu głupiego zakażenia mogła stracić głos. Pomogłem. Poprawiła się, ale na krótko…znowu wraca do wychodzenia o 6.30, a ma 100 m od kościoła. Zobacz nasza nędzę. Z tego powodu młody kapłan „śpiewał”, ale nie w tonacji kobiet i wiesz, co wychodziło.
A Szatan wpuszcza mi świństwa; brudną kobietę z kojarzeniem z Matką Jezusa…przecież też kobieta, żonę, gdy chodziła po lekarzach (proktolog, ginekolog), sprawę z Izbą Lekarska, naszego psychiatrę, który mnie skrzywdził (jak umrze przede mną to kondukt obrzucę jajkami…na pewno będą go prowadzili po katolicku). Tak się stało, ale jajkami nie rzucałem.
Teraz inne „dobro” kapłan z Seminarium Duchownego badający moje zapiski i Roman Giertych, który ma zająć się moją sprawą, a także leczący psychiatra - katolik. To wystarczy na początek spotkania z Panem Jezusem. Po co piszę te głupoty?
Po to, abyś zobaczył, co masz w tym czasie w głowie. Zrób próbę i sprawdź to na tej Świętej Uczcie, a zobaczysz, co wyczynia z nami Przeciwnik Boga! Płyną czytania mojego św. Profesora, ale nie docierają. Nawet Psalm; „Idźmy z radością na spotkanie Pana” też nic nie oznacza.
Uśmiecham się tylko przy ostrzeżeniach Jezusa, ponieważ ludzie myślą, że giną gorsi od nas („których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar /../ osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloe”), a jeśli „się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie”. Dalej trwała pustka duchowa...
Komunia święta oraz pieśń; ”On zna, co smutku łzy…powierz Mu swe cierpienie, bo serce z bólu drży” sprawiły, że pierwszy raz padłem na kolana przed moim Panem. Wprost nie chce się wierzyć, że w jednej sekundzie Ciało Zbawiciela przyniosło wszechogarniającą Miłość Bożą oraz niebiańską słodycz. ”Niech żyje Jezus zawsze w sercu mym, na zawsze, na zawsze, na zawsze w sercu mym”.
Teraz Pan jest we mnie. Wprost chce się prosić o zabranie, zaśniecie; „Jezu! Kiedy zabierzesz mnie do Siebie…kiedy zabierzesz mnie od moich spraw?” Tutaj Pan ukazuje działanie Eucharystii! Nie potrzebne są medytacje, techniki…wzrok zatrzymuje blask złota na dzwonie kościelnym (stoją nowe przed ołtarzem). „Dziękuję Panie, że jesteś dla mnie Blaskiem Złota. Ty jesteś Bielą Płaszcza Twej Matki”.
Nawet teraz, gdy piszę te słowa mam łzy w oczach. Napłynęło wielkie pragnienie zaśnięcia…i tak się stanie po Mszy św. bo nasze ciało jest bardzo słabe w stosunku do takich przeżyć. Mnie spotkała wielka łaska i przekazuję to wszystkim rozgłaszając na cały świat! W tym czasie przepływał ból z powodu beztroski ludzkiej wokół. Sam taki byłem i łatwiej jest mi teraz ostrzegać innych.
Odczyt intencji nastąpił w nocy (przepłynęły zdarzenia);
1. Na spacerze modlitewnym spotkałem dwa busy…próba zapalenia na holu, ale ten się zerwał (pojechali po dalszą pomoc). Nie posłuchałem natchnienia, aby dać im swój hol (długo nie wracali)…ja przyniósłbym im wybawienie z kłopotu.
2. Oglądałem relacje z akcji ratunkowej na tonącym „Titanicu”.
3. Kurs ratowników. Reanimacja dziecka i dorosłego.
4. Głupi film (cztery Oskary) Terminator 2 (zabijanie i zabijanie).
5. Gry komputerowe; bezbronnego, skrępowanego jak na krzyżu można w wymyślny sposób torturować (parodia Męki Zbawiciela)
6. W ręku znalazła się „Pasja” A. K. Emmerich…
Zrób film. W błyskach u przebudzonego wypływają obrazy w/w spraw. Na ich tle pojawia się głos Pana Jezusa z krzyżem nad tymi sprawami. Można dodać podszepty Szatana oraz od jego wysłanników („specjaliści” od różnych spraw) mieszający się z głośno odmawianymi modlitwami. Ukaż wizerunki Matki Bożej...w tym Królowej Różańca z Pompei (Włochy u stóp Wezuwiusza). Rzuć jeszcze babcie z Kazachstanu, rodziny polskie w Rumunii…krzyk matek, którym zabito dzieci w Libanie, Iraku, Palestynie, Czeczeni i w Gruzji.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 471
Cały dzień pisałem do Naczelnej Izby Lekarskiej…kończy się przegrany bój o uznanie mojej wiary jako choroby. To nie jest wyjątkowe. Nie możesz trafić do serca pogan…bez Światła Pana. Nie będę mógł nieść pomocy, a miałem wielu chorych.
W „Zawsze wierni” ks. Franciszek Putti wykrył, że 12 kardynałów jest masonami, a 33 stopień ich wtajemniczenia to służenie szatanowi. Nie czynił tego powodowany pychą lub złą wolą, ale stanął w obronie Kościoła. Zagrożono mu suspensą czy ekskomuniką (ja widzę swoją sprawę)…zobacz moc Przeciwnika Boga.
Na ten moment św. Juda Tadeusz pisze; „niektórzy spośród nas nie są z naszej liczby, zostali zwerbowani przez Nieprzyjaciela. Pan Jezus zaleca, byśmy byli jak gołębice i roztropni jak węże”.
Kilka razy wzrok zatrzymywał „Dialog” św. Katarzyny ze Sieny. Jezus przekazuje; „/../ Mój Dom miał być domem modlitwy /../ mój dom jest pełen kłamstwa. /../ Ci, co w nim mieszkają, mieli zaślubić dobrowolne ubóstwo i z prawdziwą gorliwością strzec dusz i wyrywać je z rąk diabła, a oni łakną tylko bogactw /../ troska o rzeczy doczesne /../ nie dbają zupełnie o sprawy duchowe /../ wydzierają władze z rąk ludzi świata /../ To Mnie gniewa i gubi Kościół święty /../”.
Piszę, a łzy płyną po twarzy, ponieważ Pan Jezus i Bóg Ojciec pokazują mi Swoje cierpienia z powodu zguby większości…w tym pasterzy. Wraca poranna Msza św. na której Apostoł Paweł mówił; /../ Jedno jest Ciało i jeden Duch /../ Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich /../”.
Jakże jest to p r o s t e, p e w n e i p r a w d z i w e! Wraca wczorajsza Ew. Łk. 12, 49-53. Dobra Nowina powodem rozłamu; „/../ Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych będzie rozdwojonych w jednym domu/../ ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu/../”.
W TVN w „Rozmowach w toku” była młoda zakonnica. Cała jej rodzina jest przeciwna temu powołaniu…szczególnie babcia! Pokłóciliśmy się z żoną…o modlitwę! Ona chce wciągnąć mnie na swoją ścieżkę duchową.
Ja wiem, że modlitwa jest najważniejsza, ale nie za siebie. Czy Jezus uporczywie prosił Boga Ojca…o coś dla Siebie? Wystarczy wówczas zawołać, krzyknąć jak dzieciątko. Nie rozumie, że moje powołanie to ewangelizacja, przekazanie przeżyć mistycznych i śmiertelna walka duchowa. Pan mnie zawołał z „nędzy”. Teraz w TVN-nie płacze młoda kobieta, bo ukazał się jej Pan Jezus! Ja widzę jej wiarygodność (dar łez).
Przerzucając kanały…trafiłem na b. Jugosławię, gdzie była także wojna religijna z historią chóru, który śpiewał pieśni „wrogów”, a wszystko w ramach dzieci tego samego Boga (Islam, Judaizm, Chrześcijanie). Chór „Pomost” z uwagą o pobożności wyznawców Allacha…”każdy kto nie nawróci się na tą wiarę będzie zabity”.
Moje pisma Ambasada Indii (opis może dotyczyć różnych intencji) + pismo do NIL-u też tego dotyczy…tutaj coś z konfliktem wiar, cierpieniem związanym z wiarą, skłóconymi z powodu wiary i podzieleniem nas przez wiarę. Nie wiem. Patrzy tytuł z „Gościa Niedzielnego” („Cena wierności„ i „Nie do odparcia”) oraz o. Pio („Święty ludu”)...
Prosiłem Boga o dalszy przebieg zatrudnienia, a Pan dał odpowiedź;
1. zawieszono mi prawo wyk. zawodu lekarza (czytaj; koniec życia masz poświęć swojemu właściwemu powołaniu)
2. Bóg wskazał na „Nie”; „gdybyś pozostał w zatrudnieniu nie uczyniłbyś tego dobra, a ponadto z chytrości i 'dobroci' łapałbyś wszystkie dyżury i nie odmieniłbyś się”...
ApeeL
- 23.10.2008(c) ZA MAJĄCYCH OBROŃCĘ, BOGA
- 22.10.2008(ś) ZA NARAŻONYCH NA NIEBEZPIECZEŃSTWO
- 21.10.2008(w) Trwa już III Wojna Światowa z wiarą i krzyżem…
- 20.10.2008r(p) ZA PROSZĄCYCH O ZMIŁOWANIE DLA NIEPRZYJACIÓŁ
- 19.10.2008(n) ZA TĘSKNIĄCYCH ZA TOBĄ, JEZU
- 18.10.2008(s) ZA SPOTWARZANYCH
- 17.10.2008(pt). ZA TYCH, KTÓRZY SZKODZĄ INNYM
- 16.10.2008(c) ZA CHRZEŚCIJAN W INDIACH
- 15.10.2008(ś) ZA TYCH, KTÓRYCH WSZYSCY OPUŚCILI
- 14.10.2008(w) ZA ZAMKNIĘTYCH NA TWOJĄ ŚWIATŁOŚĆ, JEZU