- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 405
Zerwano na Mszę Św. o 6.30...jak na dyżurze do wypadku. To była ostatnia minuta, a okaże się, że właśnie zaczął padać deszcz, a żona wyszła bez parasolki.
Stałem na końcu kościoła, "normalny", ale w serce wpadło zawołanie o modlitwę za szerzących wiarę, a jestem wśród takich. Później mój Profesor św. Paweł powie trudnym językiem (Ga 5,1-6), że "Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem (...) nie poddawajcie się obrzezaniu (...)", bo ten "który poddaje się obrzezaniu" jest zobowiązany "zachować wszystkie przepisy Prawa".
Pan Jezus w Ewangelii (Łk 11,37-41) na zarzut, że nie umył rąk przed posiłkiem odpowiedział faryzeuszowi, że oni obmywają wszystko zewnętrzne nie zmieniając swojego wnętrza.
Nie możesz być zbawiony bez uwierzenia w Pana Jezusa. Wszelkie działania zewnętrzne lub udawana religijność to droga donikąd. Chodzi o to, że Pan Jezus zniósł wszystkie nakazy mające sprawić zbawienie duszy. Możesz to ujrzeć we wszystkich religiach (poza naszą)...
Buddyzm - nirwana, wyzwolenie z przywiązania, nadzieja w reinkarnacji
Hinduizm - wielobóstwo i reinkarnacja
Judaizm - zapowiadana nadzieja zbawienia, dalej czekają na zbawiciela
Konfucjanizm - jakaś forma dobrego życia ze szczęściem na ziemi (Chiny, Korea, Tajwan)
Św. Jehowy mówią o Szatanie, ale oszukał ich sromotnie: Jezus jest człowiekiem, nie mamy duszy, jako wybrani będą żyć w raju na ziemi...tylko dla nich!
Islam - życie zgodne z nakazami Prawa, aby z Mahometem wychwalać Allaha
Chrześcijanie oderwani od następcy św. Piotra (celebracje bez liturgii)...
Ktoś zapyta dlaczego jest tyle wiar? Szatan wie, że nasze dusze pragną Boga Ojca Jahwe i to pragnienie kieruje na "bogów innych" z obiecankami, że po spełnieniu nakazów Prawa doznają szczęśliwości.
Dzisiaj na blogu prof. Jana Hartmana (www.polityka. pl) pojawił się wpis: Jest już bardzo źle – musimy być gotowi na wojnę. Dałem tam komentarz (jako dr. Bylejaki):
Panie Profesorze!
Pan jako filozof i racjonalista różni się całkowicie od człowieka mającego łaskę wiary. Ta łaska nie zależy od osobistych zasług i mądrości ludzkiej. To sprawia zarazem "bezduszne" widzenie wszystkiego...
Jako niewierzący neguje Pan istnienie duszy ludzkiej, której nie może zabić nic oprócz grzechu (cały świat ożywiony nie ma tego doskonałego ciała)! Wg Pana nie ma świata nadprzyrodzonego z nowymi bredniami o naszym powstaniu: na dnie oceanu z jednej komórki, bo ewolucja połamała sobie nogi.
Szatan wciąż podsuwa swoje kłamstwa: "na każdego coś innego”. Pana omamił mądrością ludzką (głupstwem dla Boga). Pan wie, że Boga nie ma, a ja wiem że Bóg jest! Pan nie może udowodnić że Boga nie ma...
Proszę zobaczyć jaka jest sytuacja narodu wybranego: oczekiwano na zapowiadanego Zbawiciela...stosowali system bolszewicki: "śledzić, prorokować i likwidować"! Dalej czekają na wymyślonego przez siebie mocarza.
Proszę, aby Pan Profesor w wolnych chwilach zrobił zestaw tego, co było zapowiadane w Starym Testamencie i co się stało. Odpowiedź może być tylko jedna: to wszystko jest od Boga.
Teraz w Objawieniach Maryjnych (Fatima i Akita w Japonii) są zapowiadane ostrzeżenia, nawet nie wspominam o Apokalipsie przekazanej przez Apostoła Jana. Jednak nie widać poruszenia modlitewnego z błaganiem o Opatrzność Bożą.
Nic nas już nie uratuje...przed działaniem opętanego przez władzę nad światem (podzieloną między swoimi). Zginą dobrzy i źli, ale dusze dążące do zbawienia zostaną zabrane, a reszta zostawiona. Tyle i aż tyle. Wszelkie rozważania filozoficzno- techniczne nic nie dają...
Niewierzący nie uznają opętania, które kojarzy się z krzykiem, pluciem gwoździami i zrywaniem kajdanów, a to nadprzyrodzona inteligencja Mefistofelesa w czynieniu zła, którą właśnie ujawnia "nasz człowiek w Moskwie" (perfumy z nowiczokiem)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 435
W. W. Putin uderza "na oślep" w różne miejsca Ukrainy (drogimi rakietami...nie ma już normalnych), a w tym czasie na Kongresie Kobiet Donald Tusk otrzymał nagrodę: "za in-vitro, parytety i deklaracje".
Przemawiająca wskazała na jego złą przeszłość, ponieważ chciał podnieść wiek emerytalny kobiet o 7 lat! Dodała myląc się, że "później było tylko gorzej" ku uciesze wszystkich.
Napisałem to, aby pokazać czym zajmuje się ten człowiek w momencie tragedii na Ukrainie zagrażającej także nam (Putin wciąga w wojnę Łukaszenkę). "Banda dwojga" staruszków...to nie żarty!
Jak możemy wyjść z obecnej opresji? Wielokrotnie błagam wierchuszkę (naczalstwo) naszej władzy o modlitwy w Świątyni Opatrzności Bożej. Jednak nie ma wiary w moc Boga Ojca, a dodatkowo taki pobyt mógłby świadczyć o naszej słabości.
Cóż oznacza dla Deus Abba zatrzymanie zapędów 70-latka nad grobem…chyba uszkodzonego, ponieważ prawą rękę zawsze ma spuszczoną z trzymanym pismem. Ma sobowtórów, których odróżnia jeden z internautów!
Właśnie w "Teleexpressie" pokażą niewinne ofiary tego wysłannika Belzebuba, którego taktyką wojenną jest bombardowanie celów cywilnych. Nie stanie taki twarzą w twarz, ale strzela do dzieci i niewiast, starych i chorych, a nawet umierających.
Wcześniej oglądałem film o nowiczoku (cichym zabójcy) w postaci perfum w aerozolu. Naprawdę jesteśmy bezbronni w boju z Mefistofelesem (Kłamcą i Niszczycielem)...upadłym Archaniołem o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła!
W tej refleksji przed wyjściem na Mszą Św. wieczorną odczytałem intencję modlitewną. To sprawiło, że w drodze mogłem odmówić moją modlitwę. Z czytań w serce wpadło tylko jedno zdanie (Ewangelia: Łk 11,29-32), że "to plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany (...)".
Nie budzi nas to, co stalo się w Sodomie oraz to, co było zapowiadane w Fatimie i powtórzone w Akita...
Fot. Muzeum Narodowe w Warszawie Akita (ostrzeżenie) fot.twindesinger fotolia.com
Zrozum, że widzę kłamstwo Szatana, które nie ma "krótkich nóg", ale pędzi do nas! Jednak nie widzę poruszenia. Ludzie żyja "normalnie" czyli bezbożnie, a w telewizji ogłupiają nas pokazywaniem różnych talentów (muppet show)...z wytapetowaną Chylińską. Coraz częściej pojawia się tam Robert Biedroń (pasterz"spółkujących inaczej"), a Zdradka Sikorskiego zastępuje Kowal, bo "Misiek" Kamiński budził obrzydzenie.
Bóg Ojciec wielokrotnei zapowiadał nadchodzącą karę przy Swoim nieskończonym miłosierdziu, ale ludzi nie obchodzi, gdzie trafią po śmierci. Bardziej przejmują się swoimi pieskami (miłość do pieska przeważa miłość do Stwócy naszej duszy). Większość to ludzi dobrzy i mądrzy aż dziwi naiwnosć duchowa z wiarą tylko w to życie!
To sprawia, że nie moga ujrzeć wyczynów opętanego przez władzę nad światem. Opętanie kojarzy się z rykiem osobnika, pluciem gwoździami i zrywaniem kajdanów, a tu najwyższa preczyzja w zabijaniu (jak u Hitlera i Stalina oraz wielu podobnych na całym świecie).
Natchnienie sprawiło, że zajrzałem na stronę "Żywego Płomienia", gdzie są przekazy od Boga Ojca (na ten czas od 7 stycznia do 26 września 2022 r.). Przytoczę tylko kilka zdań z tego ostatniego...
"Złe duchy podchodzą do was, omamiają was swoimi zakłamanymi wizjami, wy o wiele łatwiej dajecie im wiarę, aniżeli Mnie, waszemu Bogu. (...) Demon (...) zawsze oszukuje (...) daje wam to co chcecie, to co pragniecie, przy tym nie jest i nigdy nie będzie bezinteresowny (...)
Nie czekajcie na gromy z Nieba, na kataklizmy, one niebawem nadejdą jako napomnienie was grzeszących (...) Chcę, abyście starali się spełniać najpierw Bożą, a nie swoją wolę, to ma dla was diametralne znaczenie.
Poznanie Woli Bożej otrzymujecie przeważnie przez natchnienia, więc ich nie bagatelizujcie. Zawsze patrzcie na owoce, one powiedzą wam jaka jest prawda. (...) To od ciebie człowiecze i od podjętych przez ciebie decyzji zależy, jaki będzie twój dalszy los (...).
Idąc w samowolę (...) wpadasz w sidła szatana (...) na autostradę wiodącą do przepaści, piekielnej czeluści. (...) Ja chcę od was waszych licznych modlitw, postów, ofiar (...) Już teraz znacznie ważą się losy Polski i Polaków (...)"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 436
Pan Bóg dał nam wielką łaskę, którą jest wolna wola. To jedyny dar, który mamy…w sensie, że Sam Bóg nie może go odebrać. Chodzi o to, że możesz wybierać…w sprawach błahych oraz dotyczących naszego sensu życia.
Dlaczego Bóg nie może nam zabrać tego daru? Dlatego, że spotkałby się z zarzutem od przeciwnika (Mefistofelesa), bo on poprzez kuszenia wypróbowuje nas, a jego celem jest zabijanie naszych dusz.
Ponadto tworzy z nas ludzi złych…od głupiej pychy do opętania władzą nad światem (masz to pokazane na obecnym napadzie na Ukrainę). Można powiedzieć, że Szatan ujawnił się, a zarazem zdradził swoją agendę (Federacją Rosyjską). Trzeba dodać, że wierchuszka ich władzy nie jest równoznaczna z narodem (rozumie to każdy starszy Polak, a mam na myśli opcję gen. Wojciecha Jaruzelskiego z Goebbelsem stanu wojennego).
Schodząc do naszej codzienności, a dalej do odczytanej dzisiaj intencji modlitewnej…chodzi o naszą niewdzięczność. Większość ludzi ma to uczucie w swoim sercu. Jednak zapomina się o Bogu Ojcu, Stworzycielu naszych dusz, który czeka na nasz powrót.
W przygotowaniu się do spotkania z Panem Jezusem napłynęło poczucie Obecności Deus Abba, w sercu pojawił się ból, a łzy zalały oczy łzy z powodu nieskończonego Miłosierdzia Boga. Mogę powiedzieć, że u mnie oprócz łaski wiary jest to największy dar świadczący o nieskończonej miłości...rozumie to każdy ojciec ziemski.
Nie mówi się o tym, że w ostatnich tygodniach swego życia nawrócił się komendant obozu w Oświęcimiu. Z drugiej do umierającego Jerzego Urbana trafili dziennikarze i pytali o refleksję na temat odejścia z tego świata. Nic nie powiedział tylko zapalił papierosa...
Dzisiaj nie miałem przeżyć duchowych, ale w serce trafiło uzdrowienie trędowatego wodza syryjskiego Naamana, któremu mąż Boży zalecił (2 Krl 5,14-17), aby zanurzył się siedem razy w Jordanie! Tak został oczyszczony i wrócił z całym orszakiem mówiąc: "Oto przekonałem się, że na całej ziemi nie ma Boga poza Izraelem!" Prosił o przyjęcie daru wdzięczności, ale mąż Boży odmówił.
Sytuacja powtórzyła się podczas spotkania przez Jezusa dziesięciu trędowatych błagających o zlitowanie się (Ewangelia: Łk 17,11-19). Po oczyszczeniu tylko jeden wrócił..."chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu". Dzisiaj bardziej przemawia do nas uzdrowienie niewidomego, a ja dodam od siebie, że gorszym stanem jest ślepota duchowa.
Po Eucharystii nie mogłam wstać z kolan, a później pojechaliśmy z żoną pod mój krzyż, aby obejrzała zasadzone przez siebie kwiaty. Później popłynie moja półtoragodzinna modlitwa w intencji tego dnia.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 416
Tej nocy przez dwie godziny tłukł się na parterze i to pod naszymi drzwiami...pijany lub prowokator w kapturze na głowie. Opierał się nawet o drzwi, po otwarciu których mógłby przewrócić się w przedsionku. Całe szczęście, że żona mnie nie obudziła.
Po odczycie intencji napłynął obraz piramidy zakłócających życie innym...
- Królowie tego świata posiadający broń w tym termojądrową! Napadają tacy na słabszych, równają wszystko z ziemią i anektują jako swoje. Oto efekt odwetu przez Ukrainę..
- Mafiozi i to w rządach. a dalej ci, którzy rozprowadzają narkotyki, sprzedają nielegalnie broń, mamią imigrantów rajem w UE, którzy trafiają do obozów w Turcji.
- W środku mamy całe roje rzezimieszków, oszustów matrymonialnych, nie płacących alimentów, wynajmujących mieszkania za frajer z nękaniem właścicieli, zgarniających spadki, ...kłania się bolszewicka reprywatyzacja w Warszawie, gdzie właściciele powyżej 100 lat mieli błyskawicznie załatwiane księgi wieczyste...
- Dalej jest to drobnica: zbieraczy ze znoszeniem śmieci do bloku mieszkalnego, gadatliwość, grający na pianinie w bloku, właściciele stadka psów, a nawet jeden wystarczy do zatrucia życia!
- Nękający telefonami z powodu nudzenia się, "rodzinki" mające siebie dość, proszący o pożyczki na wieczne oddanie. Resztę niech doda, kto może...
Tutaj proszą się słowa o grzeszeniu językiem (Jk 3,1-10): "Jeśli ktoś nie grzeszy mową, jest mężem doskonałym (...) język, mimo że jest małym organem (...) jest ogniem, sferą nieprawości. (...) Za jego pomocą wielbimy Boga i Ojca i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boże. Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo".
W kościele byłem zdenerwowany, ale w serce wpadły słowa św. Pawła, które są argumentem przeciwko tym, którzy głoszą, że wiara katolicka dzieli ludzi i jest przyczyną wszelkich nieszczęść na ziemi. W jego wyjaśnieniu chodziło o błąd Żydów, którzy zbawienie upatrują w dokładnym przestrzeganiu Prawa znanego ze Starego Testamentu (Ga 3,22-29).
"Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa", które stało się dla nas wychowawcą (...) Gdy jednak wiara nadeszła (...) Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety", bo wszyscy jesteśmy "jednym w Chrystusie Jezusie". Nie zrozumiesz tego beż łaski wiary...
Eucharystia odmieniała stan mojej duszy i serca w którym nie miałem niechęci do "nocnego marka"...łzy zlały oczy, bo sam takim byłem.
Nie znałem dzisiejszej intencji, ale na blogu prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl) zauważyłem wpis: Dość tych gronostajów! Uniwersytet ma być świecki, a nie „średniowieczny”.
Przy każdym temacie napada na nas, a podchodzi do doznań duchowych jako filozof. Mądrość Boża jest otwarta dla "prostaczków" lub wybranych przez Boga Ojca. Wiara koliduje z nowoczesnością, wiedzą i mądrością ludzką ("głupstwem"), co potwierdza napadanie na mnie.
Dałem tam komentarz (dr. Bylejaki), który pasuje do "utrudniających życie innym", ponieważ profesor porusza wiele spraw ludzkich, ale najbardziej przeszkadza mu wiara katolicka!
Motto: gronostaje czyli świeckie sutanny.
Panie Profesorze!
Z tego wpisu wynika, że żegnamy się ze swoją uczelnią? Z góry współczuję...nadchodzi "kara boża", która ma Pana przebudzić.
Nawet przed tym ewentualnym rozstaniem się z pracodawcą napadł Pan na KrK. Jako "wolnościowiec ("piszta, co chceta"), wolny od dogmatów ("swawolny")...uczepił się Pan sutanny, która kojarzy się z ciemnogrodem!
Wg Pana zapisów chrześcijańska przemoc trwa, towarzyszy jej "katolicka propaganda" oraz "terror Kościoła katolickiego" wymagający "regularnego uniżonego oddawania czci władzy kościelnej"..."nieludzkiemu systemu pogardy, ciemnoty i upodlenia". To wszystko sprzyja "podtrzymywaniu przywilejów Kościoła".
Panie Profesorze! Czas już wydorośleć, bo gdyby miał Pan mądrość jak główkę od szpilki to ujrzałby cud stworzenia wszystkiego przez naszego Boga Ojca i przestałby zajmować się ludzkimi "cudactwami"...
Czy nie jest największym problemem odpowiedzenie sobie na pytania: jaki jest cel naszego życia, czy istnieje rzeczywistość nadprzyrodzona, co z nami po śmierci?
Fajnie byłoby spotkać w naszej Prawdziwej Ojczyźnie! Przecież nie marzy się Panu spotkanie z Jerzym Urbanem przebierającym się przed śmiercią za biskupa!
Przez 1.5 godziny trwała moja modlitwa w odczytanej intencji z dodaniem koronki do Miłosierdzia Bożego...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 441
Każdy dzień życia w łączności z Bogiem Ojcem jest inny, nigdy się nie nudzisz...jak dzieciątko z ojcem ziemskim, które cierpi w rozłące. W moim wypadu jest to "opuszczenie" czyli braku poczucia obecności Deus Abba. Tak było z Panem Jezusem na krzyżu...jako dodatkowe cierpienie, które wzięto dosłownie.
Miłość do stworzeń ma różny przebieg, co znamy z tabloidów i z czasem ulega przemianie (wiedzą o tym staruszkowie). Miłość do Boga narasta z czasem, a przez to życie staje się jedną wielką tęsknotą.
Szatan tuż po przebudzeniu chciał zmienić przebieg tego dnia: "pośpię, pójdę na różaniec z późniejszą Mszą Świętą wieczorną". Przekazuję to, abyś wiedział jak działa upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji.
Czy zła jest Msza święta poprzedzone nabożeństwem różańcowym? Czy Szatan może do tego namawiać? Może, bo wiedział, że o 6:30 będzie Msza Św. z litanią do Najświętszego Serca Pana Jezusa przed Monstrancją (pierwszy piątek miesiąca)!
Wielu dziwi się, że wciąż piszę o czasie przebudzenia, ale jest to moment w którym możesz zacząć dzień: dobrze czyli z Bogiem lub według własnego poczucia dobra, a tutaj pokusy. Bestii chodzi o to, abyś nie pomyślał o swojej wieczności...z wstąpieniem do Domu Bożego. Przy tym bazuje na na naszych błędach, pomyłce, zapomnieniu i chwilowej słabości. Jesteśmy dla niego odkryci, a większość o tym nawet nie pomyśli!
Przecież jest to pokazane na inwigilacji (podsłuch, podgląd, Pegasus oraz opieka zwabionych...także braci w wierze, którzy "służą dwóm panom". Dotychczas nie można dotrzeć do myśli ludzkich, ale to też się stanie, bo fale elektromagnetyczne wytwarzane przez mózg będzie można rejestrować. Wszystko przez Boga jest z czasem odkrywane. Przecież Bóg zna nasze myśli, prosisz o coś, a nic nie mówisz. Ostrzegam każdego, który lekceważy działanie przeciwnika Boga.
Pod kościołem napłynęła bliskość Deus Abba z moim podziękowaniem za ostrzeżenie i wolnym odmawianiem "Ojcze nasz". Jakże piękna jest ta modlitwa, która wyraża wszystko w kilku słowach. W tym czasie siostra zaśpiewała o Zbawicielu: "Jezu dobry i cichy Serca pokornego uczyń serce moje wg Serca Twego".
Krzyknąłem tylko: "Mój Jezu! Jakże to wszystko jest piękne"...minął zaledwie kwadrans mojego życia, a tyle w nim niepowtarzalnych doznań duchowych.
Nie ma kultu Boga Ojca, który zeszedł na drugie miejsce po swoim Synu! Jest mi tylko przykro, że nie ma także nabożeństw do Serca Boga Ojca z litanią (z wielkim trudem znalazłem taki obrazek)!
Od Ołtarza św. popłynie Słowo...
Św. Pawła (Ga 3,7-14), że "tylko ci, którzy polegają na wierze, mają uczestnictwo w błogosławieństwie"...jako sprawiedliwi "dający posłuch wierze". Ja dodam, że podstawą tego jest łaska wiary, a tam chodziło o przekonanie Żydów, że zbawienie daje precyzyjne wykonywanie nakazów Księgi Prawa. Z tego "obmywania kubków" wyzwolił nas Zbawiciel!
Podczas śpiewu Ps 111,1-6 łzy zalewały oczy z powodu miłości do Boga Ojca...
"Z całego serca będę chwalił Pana w radzie sprawiedliwych i na zgromadzeniu. (...)
Pan jest miłosierny i łaskawy. Dał pokarm bogobojnym, pamiętać będzie wiecznie o swoim przymierzu".
Natomiast w Ewangelii (Łk 11,15-26) bezpieka świątynna zarzuciła Zbawicielowi, że "przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy. Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba". Pan powiedział im Prawdę: "jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże".
Ludzie nie widzą tego świata duchowo...bezmiaru znaków i cudu stworzenia wszystkiego: od budowy naszego ciała fizycznego, nie wspominając o posiadaniu duszy. Wczoraj zadziwiła mnie pełnia wielkiego księżyca nad horyzontem, a dzisiaj pokazywano pszczoły budujące ul oraz mrówki i pająka tkającego pajęczynę. Można powiedzieć, że do ujrzenia tego wystarczy mieć mózg wielkości główki szpilki.
Przed Eucharystią serce i duszę rozpierała miłość do Boga Ojca. Ciało Pana Jezusa ułożyło się pionowo (wzdłuż jamy ustnej, a to oznacza "My" z Bogiem). Po czasie zamieniło się w kielich kwiatu, a ja w tym czasie chwyciłem twarz w dzwonie i tak trwałem w ekstazie podczas całej litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wprost chciałbym odejść z tego świata.
Po błogosławieństwie Monstrancją serce zalała cichość z pragnieniem milczenia oraz bycia sam na Sam z Bogiem. Zobacz, co utraciłbym pozostając w domu...oszukany przez Mefistofelesa! Przynieś to na wielkie sprawy, do głów tych, którzy posiadają broń wszelkiego rodzaju, w tym zasoby energetyczne, chleb dla ludzkości, bezmiar dobrej wody, itd!
Minęła godzina, a w mojej duszy i sercu nadal trwał pokój i miłość. To był wynik zjednania mojej duszy z duchowym Ciałem Pana Jezusa, a wyżej z Bogiem Samym, naszym Stworzycielem, który czeka na nasz powrót z otwartymi ramionami.
Wciąż trwałem w uniesieniu duchowym ze śpiewem w duszy: „Ty masz Boże Dobre Serce, które kochać cierpieć umie!”! Chwilami wyrywał się krzyk z płaczem:
"Tato mój! Tato! Jakże chciałbym wykrzyczeć, że Jesteś! Dlaczego świat żyje jakby Ciebie nie było? Dlaczego człowiek człowiekowi jest wilkiem? Przecież mamy wszystko dane, aby Ciebie ujrzeć. Jeżeli nie Ciebie to cud stworzenia wszystkiego: od cudu narodzin do naszego ożywiającego umierania".
Wyszedłem i przez półtorej godziny wolałem w intencji tego dnia, a o 15:00 trafiłem do otwartego kościoła po pogrzebie, gdzie odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego. Podczas wołania do Boga Ojca chwilami ból ściskał serce i chciało się płakać...
Jutro po wejściu do kościoła na Mszę Św. o 6.30 na stoliczku - będzie leżał dla mnie - różaniec z krzyżykiem z Jerozolimy (po zmarłej babci z kółka różańcowego). Wiedziałem, że jest to podziękowanie od Boga Ojca...
APeeL
- 06.10.2022(c) ZA NIEROZUMNYCH DUCHOWO...
- 05.10.2022(ś) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA OCHRONĘ BOŻĄ...
- 04.10.2022(w) ZA PRAGNĄCYCH USZCZĘŚLIWIANIA LUDZI BEZ BOGA...
- 03.10.2022(p) ZA GARDZĄCYCH NASZĄ WIARĄ...
- 02.10.2022(n) ZA TYCH, KTÓRYM GROŻĄ...
- 01.10.2022(s) ZA TYCH, KTÓRZY SIĘ DOIGRALI...
- 30.09.2022(pt) ZA WYSŁANNIKÓW SZATANA...
- 29.09.2022(c) ZA OFIARY PUCZU DUCHOWEGO...
- 28.09.2022(ś) ZA WYMAWIAJĄCYCH SIĘ PÓJŚCIEM ZA PANEM JEZUSEM...
- 27.09.2022(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ, CO CZYNIĄ...