- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 717
Pojechałem na Mszę św. o 7.15 na której prorok Ezechiel (Ez 43, 1-7a) został przyprowadzony ku bramie świątyni, gdzie zalała go Chwała Boga naszego. Popłakałem się, bo wiem co to oznacza...
Bóg Ojciec powiedział do niego, że jest to miejsce w którym chce zamieszkać na wieki pośród Izraelitów. Na ten moment psalmista zawołał z mojego serca o tych, którzy Mu cześć oddają: „Łaska i wierność spotkają się ze sobą, ucałują się sprawiedliwy i pokój.”
Pan Jezus w Ew (Mt 23, 1-12) wskazał, aby czynić to, co zalecają uczeni w Piśmie, ale ich uczynków nie naśladować, bo „rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów”...
To jest proste, bo cóż mnie obchodzi kapłan, człowiek z ludu wzięty i namaszczony. On ma wykonać posługę, sam jako grzeszny w Imieniu Boga odpuszcza mi grzechy, a na Ołtarzu Świętym zamienia chleb w Ciało Pana Jezusa. On nawet nie wie, że jest cudotwórcą...bez niego świątynia to tylko mury, Bogu niepotrzebna.
Podczas śpiewu siostry: „Matko Najświętsza do Serca Twego /../ wołajmy wszyscy z jękiem ze łzami /../”. Poprosiłem, aby Matka Boża z Panem Jezusa i moim Aniołem Stróżem była ze mną na spotkaniu z kolegami 5 września w Izbie Lekarskiej...niech odmieni serce chociaż jednego, bo zginą marnie jako antykrzyżowcy (wpisz: „Święty, mistyk czy wariat” oraz „Antykrzyżowcy”)...
Teraz w sercu znalazł się starszy mężczyzna, ofiara wichur nad naszą ojczyzną...popłakał się przed kamerą, bo stracił dach nad głową. Natychmiast pojechałbym do niego i przywiózł do wolnego mieszkania, które zostało po zaginionym synu (opłacamy już 10 lat...trzymając dla wnuczka). Nie pokonam sentymentu żony.
Ogarnij ofiary i obojętność wszystkich wokół, a także władzy mającej wille i 10 mieszkań jak prezio Gdańska, mafiozo Paweł Adamowicz Wpisz: majątek prezydenta Gdańska. Zobacz co Szatan wyprawia w głowach chorych na władzę i posiadanie.
Może przebada go kolega Leszek Trojanowski, antykrzyżowiec, który ma uprawnienie zamykania w swojej klinice nawet tych, którzy nie wyrażają na to zgody. To jest jedyne wyjście, bo po obserwacji klinicznej nikt nie podważy tego. To samo radzę Januszowi Palikotowi, który ułożył krzyż z puszek po piwie i „patroszył” Jarosława Kaczyńskiego.
10 lat temu - na jego blogu - zaleciłem, aby wybrał sobie odpowiednią celę (w zeznaniu podatkowym "zapomniał" wpisać samolot, a teraz ma 1 milion zaległości w urzędzie skarbowym).
Tak właśnie została uratowana właścicielka Mercedesa, która w centrum W-wy - pijana, a może naćpana - wjechała do przejścia podziemnego. Po zbadaniu przez prof. dr hab. Janusza Heitzmana (biegłego sądowego) z pomocnikiem...została uznana za niepoczytalną.
Ogarnij wszystkich wynoszących się, a nawet pragnących władzy nad światem: od prezydenta Putina poprzez poprzedników...Muammara Kadafiego i Saddama Husajna. Szatan tak właśnie chciał przekupić Pana Jezusa. Trafią na mocniejszych z ISIS, którzy - wg obiecanek po rozerwaniu się - będą żyli wiecznie z dziewicami.
Tacy władcy „wszystkie uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać /../ lubią zaszczytne miejsca na ucztach /../ chcą, by ich pozdrawiano na rynkach /../.” Nie wiedzą, że „kto się wywyższa , będzie poniżony /../.”...
Ze względu na moc tej intencji wróciłem do kościoła na Mszę św. wieczorną, a później w wielkim bólu odmówiłem moją modlitwę...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 695
Św. Bartłomieja, Apostoła
W drodze na Mszę św. wieczorną w wielkim bólu skończyłem modlitwę za zabijających własne dzieci (dotyczyła intencji z 1988 r.), a pod kościołem poprawiłem - wywrócone przez wichurę kwiaty - zdobiące figurą Matki Bożej.
W tym czasie poczułem bliskość Królestwa Bożego…nagle zostajesz uniesiony duchowo, serce zalewa słodycz i radość. Ja wiem, że jest to działanie Ducha Świętego...jakby podziękowanie za wysiłek w dawaniu świadectwa wiary. Edycja jednej strony (5 dni dziennika) jest wysiłkiem kilkugodzinnym, a do tego dochodzi jeszcze modlitwa, która trwa około 1-1.5 godziny.
Czynię to z miłości i nie obchodzi mnie opinia „ludzka”. Ja mam podobać się Bogu. Moja moc płynie z Serca Pana Jezusa, a mój los jest złożony w Jego Ręce. To bardzo trudne, ponieważ prosimy Boga o prowadzenie, ale nie chcemy oddać naszej woli. Często widzimy to u małych dzieci...
Dzisiaj Anioł pokazał św. Janowi „Miasto święte, Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga” (Ap 21, 9b-14). Ciekawe na jaką chorobę - wg kolegów psychiatrów z IPiN w W-wie – cierpiał św. Jan? Tam Nic Nie Ma, a to pewne omamy w ramach psychozy.
Teraz psalmista zawołał (Ps145/144): „Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła i niech Cię błogosławią Twoi święci.” To jeden pean na część naszego Taty...sprawiedliwego i łaskawego, który jest blisko wszystkich, którzy wzywają Go szczerze.
Zrób to kiedyś sam, a zobaczysz co się stanie. Jeden raz zaznasz dotknięcia, a właściwie przytulenia przez naszego wspólnego Tatę i będziesz wszystko wiedział.
W Ewangelii (J1, 45-51) Pan Jezus wskazał na zbliżającego się Natanaela i powiedział, że jest to „prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”. Ten zdziwił się i zapytał skąd Pan go zna?
Napłynęła refleksja: co powiedziałby Pan Jezus o mnie, o Tobie i różnych nauczycielach, którzy od rana do wieczora „królują” w mass-mediach! Pasuje tutaj zapis z mojego skasowanego blogu przez Onet.pl (15.08.2009). Wówczas Pan Jezus kazał zadać pytanie:
- czy jesteś poganinem? Nie gniewaj się, bo Bóg takich kocha bardziej…w sensie zatroskania (jak niedobre dzieci).
Jeżeli nie jesteś poganinem to masz odpowiedzieć czy jesteś katolikiem: tak lub nie z uzupełnieniem:
- czy wierzącym i praktykującym, a zarazem broniącym Boga i wiary?
- niepraktykującym
- niepraktykującym i niewierzącym...
Nie dziw się, bo są też ludzie niewierzący, ale praktykujący...
APeeL
.
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 715
Przytoczę tutaj mój wpis ze skasowanego blogu na Onet.pl z dnia 06.07.2009, gdzie zapytałem o drugi dar Boga Ojca (oprócz wolnej woli): c z a s.
Ile tego daru poświęciłeś dla Stwórcy w tym roku lub w tym miesiącu. Nie chodzi o obowiązkową Mszę św. w większości „przesiedzianą lub przestaną”. Na co czekasz, przecież masz oczy i widzisz grzybienie znajomych, którym w końcu odpada ciało.
Jak wygląda dusza takich, a rozrzut jest wielki: od promieniującej świętością do czarnej (białego gołąbka i czarnej wrony). Tamtego dnia uwagę przykuły słowa psalmisty: „On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego /../ okryje cię swoimi piórami, pod Jego skrzydła się schronisz”.
Dziwne, bo wówczas przed kościołem leżał gołąbek z wyrwanymi piórami, a na reklamie banku były słowa:„Duch jest ponad czasem”.
Do tej intencji pasują też słowa z drugiego listu Tymoteusza (2Tm4), które są potwierdzeniem mojego pragnienia ewangelizowania:
- ponieważ mądrych tego świata „świerzbią uszy”...namnożyli sobie nauczycieli i idą w kierunku własnych pożądań i zmyślonych nauk...
- czas płynie i Pan Jezus będzie sądził żywych i umarłych
- dlatego mam mówić o Prawdzie, Dobrym Ojcu i nastawać w porę lub w ujrzeniu potrzeby, wykazywać błędy ludzkiego myślenia o Królestwie Bożym.
Jako lekarz wyraźnie widzę, że przeciętnego brata na tym zesłaniu bardziej interesuje wyrwany przyczep w ręku niż nieśmiertelna dusza. 90% ludzi nawet nie wie, że taką posiada, a to czego nie można dotknąć nie istnieje. Cóż się dziwić, gdy takim był Apostoł Tomasz. Widział czynione przez Pana Jezus cuda, ale w Jego zmartwychwstanie nie uwierzył.
Zrozum mój ból znającego Prawdę i widzącego godzinę ostatnią (1J2, 18-21), a z rozmów z ludźmi wynika, że nikt nawet nie pomyśli o trwającą już Apokalipsie. W tym czasie zapraszani przeze mnie do Świątyni Boga Jedynego wykręcają się i uciekają, bo ich straszę.
Na ten moment Pan Jezus w dzisiejszej Ew (Mt 22, 1-14) powiedział przypowieść o przygotowanej przez króla uczcie weselnej na którą nie chcieli przybyć dwukrotnie zaproszeni. Słudzy wyszli na rozstajne drogi i przyprowadzili spotkanych: dobrych i złych.
Tak też jest z moim zapraszaniem na spotkania z Bogiem Samym i darmowym Chlebem dającym Życie Prawdziwe. Ludzie w moim „miasteczku nad rzeczką” (sanatorium ziemskie) wolą oglądać telewizję lub siedzieć na ławeczkach. Szczególnie unikają Pana mieszkający wokół kościoła i w pobliżu...jakby na trwający rozkaz prawdziwych władców Rzeczypospolitej Ludowej.
Zapytasz jak odczytałem dzisiejszą intencję modlitewną. Stało się to u fryzjera, gdzie po ostrzyżeniu nie było nikogo i z dwoma pracownikami rozmawialiśmy o życiu wiecznym.
Po czasie przybył właściciel, który jest w wieku odlotowym i bada się, ale w Domu Pana go nie widać. Ma jeszcze dobre nogi, samochód, a do kościoła 300 metrów. Dwa razy powtórzyłem zaproszenie na Ucztę Niebieską wskazując na dwóch świadków...nijak się nie wytłumaczy.
Z drugiej strony szczególnie ohydne było zgorszenie siane przez prezydenta Komoruskiego, który był "za życiem" (in-vitro) i "kompromisem" (aborcja), a przystępował do Stołu Pańskiego. Interwencja Boga, bo - wielu błagało o przewrócenie tego fałszywego układu - sprawiła, że berło władzy wypadło z ręki niepokonanego!
Sama nazwa Eucharystii (Dziękczynienie) brzmi ładne, ale kojarzy się z błędnym robieniem łaski Bogu...w przystępowaniu do Komunii św. Tak właśnie ludzie traktują ten Cud Ostatni Pana Jezusa (Mirari Novissime). Pan Jezus wskazał drogę, a kto nią nie idzie ten sam siebie karze.
Przez całą Mszę św. z kościoła płynął zapach chleba…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 732
NMP Królowej
Dzisiaj miałem ciężki dzień, nie wierzyłem, że uda się edytować całą stronę (intencje z 5-u różnych lat)…skończyłem dokładnie przed wyjściem na Mszę św. wieczorną. W wielkiej powadze odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Prorok Izajasz zapowiedział (Iz 9,1-3. 5-6) Narodzenie Pana Jezusa, który będzie panował w wiecznym pokoju. W Ew (Łk 1.26-38) Anioł Gabriel zwiastował Maryi Pannie, że pocznie i porodzi Syna Bożego. Dodał też, że: <<Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię /../>>.
Przeciętny człowiek traktuje wiarę i Boga Ojca jako obowiązek "chodzenia do kościoła", a lud rzadko prosi Stwórcę o osłonę (Opatrzność). Wielcy tego świata głoszą, że „wiara to opium dla ludu”, a nasi przywódcy wstydzą się zamawiać Msze św. z ich obecnością i szczerym wołaniem o pomoc do Boga Ojca.
Jest oczywiste, że prawdziwi POlacy z nudziarzem Schetyną oraz figurantem Trzaskowskim („wnuczek” babci HGW) zrobią szum, bo nieudolny rząd woła do Boga Ojca. Nawet będą żądać jego dymisji, bo wołanie do Boga to ostateczność, a Tata mówi: "robisz krok" przyjdź najpierw Mnie...
Po Eucharystii miałem wielkie pragnienie dawania świadectwa i dwóm paniom opowiedziałem o pomocy św. Józefa. Mówiłem też o Kusicielu, a także walce duchowej toczącej się w naszych myślach.
Niespodziewane natchnienie sprawiło, że napisałem do mojej Izby Lekarskiej, gdzie mnie skrzywdzono, a starzy działacze nie chcieli się przyznać do głupoty (moja wiara to choroba) i już 10 lat trwa mataczenie.
Dam tylko jeden przykład bolszewizmu. Z sądu, gdzie sprawę skierował kol. Bartosz Arłukowicz przysłano „wyrok”, a listonosz podsunął mi zwrotne potwierdzenie odbioru in blanko. Zaskoczony podpisałem i zauważyłem to dopiero dzisiaj! Chodziło o uniemożliwienie odwołania się, bo sprawa jest wstydliwa...
A tak płaczą nad niezawisłymi sądami...niezawisłymi od sprawiedliwości. Pan Bóg to wszystko widzi, a Niebieski IPN rejestruje nawet myśli wrogów naszej ojczyzny.
Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie biuro@oilwaw.org.pl (23.08.2018)
Dotyczy: posiedzenia ORL w dniu 5 września na którym będzie rozpatrywana sprawa psychuszki zastosowanej wobec mnie na przełomie 2007/2008 r.
Bardzo proszę, aby na rozprawę zostali zaproszeni:
1. Kol. Medard Lech przewodniczący komisji lekarskiej, który był nieobecny na jej posiedzeniu w maju 2008 r., a podpisał, że mnie badał. Jeżeli wykręci się od uczestnictwa w w/w posiedzeniu to proszę przedstawić dokument tego przestępstwa funkcjonariusza publicznego dzięki któremu do dnia dzisiejszego nie mam pwzl 206934. Można zaprosić także koleżanki z tej komisji, które mnie „zbadały” bez przewodniczącego...
2. Kol. Jolanta Charewicz, która była pełnomocnikiem ds. zdrowia lekarzy. Jaką decyzję podjęła, bo na pierwszej wizycie stwierdziła, że mogę pracować, a wszystko zakończyło się zarzutem, że do jej pracy pisałem anonimy z treścią naszych rozmów (badania). Nigdy w życiu nie napisałem żadnego anonimu (nagrano nas w pomieszczeniach Izby Lekarskiej).
3. Prof. Marta Anczewska u której byłem w IPiN i zdesperowany prosiłem o obserwację kliniczną, którą kategorycznie wykluczyła. Wówczas wstąpiłem do gabinetu lekarki w przychodni, która napisała mi skierowanie (bez badania) i załatwiła datę przyjęcia do kliniki (czerwiec 2008 r). Nie wolno kierować do szpitala psychiatrycznego na prośbę przygodnie wchodzącego do gabinetu i ustalać daty przyjęcia po kontakcie „korytarzowym”.
4. Proszę o przedstawienie nagrania mojej dyrektorki, która odpowiadała za moją pracę w MG-ZOZ-ie i przekazała prawdę...
Na zakończenie dodam (jest to w moich pismach), że w gabinecie lekarskim - przez szereg lat - trułem się oparami rtęci z uszkodzonego aparatu do mierzenia ciśnienia. Nie miałem świadomości tego śmiertelnego zagrożenia, a aparat po „reperacji” wrócił do mnie z pływającą rtęcią.
Kolega Mieczysław Szatanek świadomie brał udział w psychuszce i nadal jest wiceprezesem OIL (Delegatura w Radomiu). Nie powinien dalej pełnić tak odpowiedzialnej funkcji.
Pragnę ugody, odzyskania pwzl i dobrowolnego wsparcia strony internetowej www.wola-boga-ojca.pl gdzie jest moje konto. Proszę, aby te informacje trafiły do Pana Prezesa...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 710
Rano poprosiłem Ducha Świętego o pomoc w zapisach. Wielu zapyta na czym polega otrzymana pomoc i jak to stwierdzam? Dzisiaj zdziwiłem się, bo - mimo prośby - powtórzyłem dwa zapisy z ich edycją (nie było ostrzeżenia, bo dałem inne tytuły). To była nauczka dla mnie, bo mam bałagan, a zarazem wskazano na zapis z 20.11.2009 za tych, którym Bóg nie błogosławi.
Nigdzie nie dojdziesz bez błogosławieństwa Boga Ojca...w codziennej krzątaninie, w małżeństwie, pracy i na stanowisku. Dziwię się, że premier Mateusz Morawiecki i rząd nie prosi Boga Ojca w różnych sprawach.
Nie chodzi o śpiące zawołania prośby do Boga Ojca, ale o Msze św. zamówione przez rządzących z ich uczestnictwem. W tym czasie rozległby się krzyk wrogów naszej ojczyzny, ale to byłoby zarazem świadectwo wiary z ukazaniem mocy Bożej. Każdy pamięta klęskę powodzi, która zmiotła Cimoszewicza.
Wcześniej pojechałem na Mszę św. wieczorną. Nie miałem najmniejszego znaku dotyczącego dzisiejszej intencji, a to wykluczało modlitwę. Na placu kościelnym zacząłem odmawiać koronkę do Miłosierdzia Bożego, a w tym czasie wzrok przykuł zlot tysiąca „krzyczących” wron na nocleg (wielkie drzewa nad rzeką).
Pomyślałem o duszach wracających z całego świata do Stwórcy, a moje serce zalała tęsknota za Ojczyzną Niebieską i domem prawdziwym, a właściwie za Bogiem Ojcem. Tak została niespodziewanie podana intencja, a serce chciało pęknąć z tęsknoty.
Tego pragnienia ujrzenia Deus Abba nie można przekazać, ale jest to pokazane na naszych rozłąkach z bliskimi. Mimo, że nic mi nie brakuje poczułem się na zesłaniu, bo cały czas śmiertelne upały, a już w tym momencie było mi zimno. Czytaj: nic tutaj nie zadowoli.
Zaskoczony cierpieniem rozłąki zacząłem wołać: „Tato! Tato! Tatusiu!” i jak małe dziecko „ja chcę do tatusia”. Możesz potraktować mnie jako chorego...nic na to nie poradzę, bo przekazuję to, co przeżywam w tej chwilce.
To wołanie dziecka Bożego, a właściwie dzieciątka. Przecież nazywamy się dziećmi Bożymi i dlatego mówimy „Ojcze nasz”. Jakby na znak na Mszę św. przybyły rodziny z wieloma dziećmi w różnym wieku.
Podczas czytania Słowa zawołałem do Taty, aby ukazał Swoją Moc, zgasił blask starych działaczy z Izby Lekarskiej, którzy stanęli po stronie psychiatry anty-krzyżowca, pana mającego władzę stwierdzić kto jest, a kto nie jest zdrowy psychicznie.
Organista śpiewał w tym czasie pieśń do Pana Jezusa, a ja ja wołałem do Boga Ojca: „wszystko Tobie oddać pragnę i dla Ciebie tylko żyć”. Jest mi bardzo przykro, że Bóg Ojciec został zapomniany...nie ma nawet jednego dnia w liturgii kościelnej poświęconego Bogu Ojcu.
Wcześniej miałem w ręku książeczkę „Bóg Ojciec mówi do Swoich dzieci” i tam jestem wspomniany jako rozumiejący ta prośbę Boga Samego. Tata prosi Swoje dzieci o oddawanie Mu kultu, ponieważ został zasłonięty przez Syna, a nawet zapomniany.
Jeżeli jesteś Jego sługą to stanowisz dla Stwórcy ukojenie poprzez swoje słowy, myśli i czyny...poprzez łzy, pokorę i pokutę z modlitwą. Pamiętaj On jest z tobą w każdej chwili i w każdej sprawie (Opatrzność Boża).
Popłakałem się, bo jest to świadectwo pragnienia powrotu do Boga Ojca. Nie wybrałem Boga Ojca, ale zostałem wybrany i mam przynosić owoc. Później podczas zapisywania tych przeżyć przez moje ciało przypłynie dreszcz, a w oczach pojawią się łzy...u mnie jest to znak Prawdy!
Dobrze, że jest to czas Eucharystii, bo jak ukoiłbym moją tęsknotę i gdzie otrzymałbym moc? To nie są wspomnienia zapisane po latach, ale przekaz z "tu i teraz".
Podczas pieśni: „Niech będzie chwała i część i dziękczynienie” moje serce skierowałem ku Bogu Ojcu. Po Eucharystii w wielkim bólu odmówiłem całą moją modlitwę, a jej zakończenie wypadło pod figurą Matki Bożej Niepokalanej, która „przyszła” pod nasz blok…
APeeL
Znowu zepsuto licznik wejść...
Czytanie dziennika;
Zapisy mają różne daty i są łączone, ale złe wykonanie wyszukiwania sprawia trudność w dotarciu do dalszych stron dziennika (korzystaj z wykazu: chronologicznie)...
Chronologiczne (spis po 100 tytułów)...docieramy do każdego dnia dziennika. Po przeczytaniu możemy wrócić do wykazu.
Szukaj: wpisz datę, frazę lub intencję i kliknij enter.
Pragnę podziękować za wpłaty wspierające stronę internetową: (500 zł.) z wydatkeim 360zł. Mam do przepisania ok. 4 tys. rękopisów, aby je później opracować i edytować. Za darczyńców będę wołał do Boga Ojca oraz zamawiał Msze św.
- 20.08.2018(p) ZA ZAPOMINAJĄCYCH O BOGU OJCU
- 19.08.2018(n) ZA ZŁAKNIONYCH CHLEBA ŻYCIA
- 18.08.2018(s) ZA PEŁNYCH BEZKARNOŚCI
- 17.08.2018(pt) ZA MOJE MAŁŻEŃSTWO
- 16.08.2018(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ, CO CZYNIĄ
- 15.08.2018(s) ZA OFIARY LUDZKICH TRAGEDII I ZA DUSZE TAKICH
- 14.08.2018(w) ZA ŚWIADOMYCH MĘCZENNIKÓW
- 13.08.2018(p) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA BEZMIAR DARÓW
- 12.08.2018(n) ZA PEŁNYCH UWIELBIENIA JEZUSA EUCHARYSTYCZNEGO
- 11.08.2018(s) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ NIEPRAWEGO DUCHA