- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 839
Zerwałem się na ostatnią Mszę Św. poranną...dobrze, że mam samochód, bo źle się czułem, a z kościoła musiałem przywieźć żonę (ślisko, a kiedyś miała groźną wywrotkę). Często o naszym losie decyduje chwilka. Dlatego trzeba żyć w łączności z Bogiem Ojcem i Jemu wszystko zawierzyć.
Na spotkaniu z Panem Jezusem o 7.30 było 3 kapłanów oraz 6-7 osób (w tym ja z żoną i dwie panie stale przychodzące tutaj). Zimno i nieprzyjemnie, nawet nie było s. organistki...
W tym czasie od Ołtarza Św. popłyną słowa św. Jana Apostoła o Apokalipsie (Ap1,1-4;2, 1-5a) zapowiadającej krach z potrzebą ujrzenia znaków! „Błogosławiony, który odczytuje, i ci, którzy słuchają słów proroctwa, a strzegą tego, co w nim napisane, bo chwila jest bliska”.
Pan Bóg zna czyny każdego z nas: „trzyma siedem gwiazd w prawej ręce” i przechadza się wśród „siedmiu złotych świeczników”, a do mnie mówi, abym pamiętał "skąd spadłem". To wielka prawda, bo jako wezwani czujemy się "lepsi"...
W tym czasie psalmista zawołał w Ps 1, że „Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych, nie wchodzi na drogę grzeszników i nie zasiada w gronie szyderców /../ grzesznicy są jak plewa /../ a droga występnych zaginie”.
Na Mszy Św. to wszystko przepłynęło obok, a teraz moje serca zalewa uniesienie i chce się płakać z powodu tych braci ziemskich, którzy wymagają przejrzenia, a może to uczynić tylko łaska Boża na którą trzeba się otworzyć. W Ew (Łk 18, 35-43) Pan Jezus pyta niewidomego:
<< Co chcesz, abym ci uczynił?>>
<< Panie, żebym przejrzał >>
<< Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła >>.
Popłakałem się, ponieważ znalazłem się obok Pana Jezusa w Jerychu, przy tym ślepym żebraku, bo sam taki byłem, ale modlitwy pacjentek i Msze Św. w mojej intencji przyniosły owoc. Teraz jako najmniejszy apostoł współcierpię ze Zbawicielem.
Zobacz jak odczytuję „mowę Nieba”. Po drzemce poobiedniej przez chwilkę wahałem się czy pojechać na ponowną Mszę Św. w intencji kolegów, którzy trwają w uporze, że moja wiara to choroba psychiczna.
Właśnie czytałem miesięczniki „Puls” (OIL W-wa) i „Gazetę lekarską” (NIL W-wa). To było delikatne natchnienie, aby ponowne spotkanie z Panem Jezusem ofiarować w intencji tych kolegów („wrogów”), bo moja krzywda jest zarazem próbą wiary. Zobacz "duchowość zdarzeń"...
Pod kościołem wzrok zatrzymał samochód ciężarowy z przyczepą wypełniony owocami (jabłkami). Moje serce zalała radość duchowa, której nie można przekazać naszym językiem. Na Mszy Św. było 5 osób, a ja już wiedziałem, że to spotkanie mam poświecić w intencji kolegów („wrogów”), aby Pan Jezus dał im Swoje Światło.
W serce wpadły słowa tytułu Ps1 „Zwycięzcy podam o w o c z drzewa życia i śpiew przed Ewangelią: „Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia”. Ponownie zwróciło uwagę uzdrowienie ślepca, który błagał: <<Panie, żebym przejrzał>>.
Wielka radość zalała serce i zaczęła wyłaniać się intencja modlitewna: światło, przejrzenie, jabłka (owoce) naszego działania, a na jego szczycie jest modlitwa za naszych wrogów i prześladowców. Tak odczytałem intencję tego dnia, bo pragnę, aby koledzy przejrzeli! „Panie Jezu! Ty jesteś radością i światłością mojej duszy...”.
Po Eucharystii słodycz zalała duszę, a usta zostały zamknięte przez Św. Hostię (prośba o milczenie) ze zwinięciem się (wzmocnienie do pracy podczas przepisywania dziennika). Tak będzie, bo poświęcę pracy na roli Bożej cały wieczór i pół nocy!
Po Mszy Św. pełen zadziwienia popłakałem się i z wdzięczności zapaliłem lampkę pod „moim” krzyżem. Dodatkowo podziękowałem z całego serca Bogu Ojcu za samochód, bo bez niego to wszystko byłoby wykluczone...
”Tato! Dziękuję za Twoje prowadzenie, za cud mojego obecnego życia...dziękuję Tatusiu! Przebacz moim wrogom i prześladowcom”…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 802
bł. Karoliny Kózkówny dziewicy
zamordowanej przez żołnierza rosyjskiego
W nocy przywitał nas mróz (-7 stopni), a w dzień śnieg. Jeżeli myślisz, że mistyk jest osobą z obrazu - trzymającą stopy Pana Jezusa z zapatrzeniem w Niebo - to mylisz się. My jesteśmy wrogami i celem Szatana, a nim się obejrzysz już jest po tobie. Wczoraj zostałem zaatakowany seksem, a tak pięknie zaczęła się sobota.
Dzisiaj jest już nowy dzień, wstydzę się, ale wzrok zatrzymał wielki wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego...w pokoju żony. To oznacza: żałowałeś, już wiesz, co oznacza utrata czystości, która zamyka drogę do Eucharystii.
Cały dzień pracowałem na Poletku Pana Boga (około 10 godzin) i jak nigdy pojechałem na Mszę Św. wieczorną. Chwilami wołałem: „Boże, Boże. Panie Jezu kocham Cię”. Nie wiedziałem, że dzisiaj jest wspomnienie bł. dziewicy Karoliny Kózkówny.
Kapłan w kazaniu wspomniał, że żyjemy w czasach ostatecznych. Czas Paruzji (ponownego przyjścia Pana Jezusa) zna tylko Bóg Ojciec. Jego Ręka jest powstrzymywana przez modlitwy i wyrzeczenia „resztki" wiernych. Ja w tym czasie zapatrzyłem się na piękny fresk: Golgotę z zadowolonymi, że wreszcie sprawiedliwa kara dosięgła bluźniercę.
Lubię siedzieć przed feretronem z pięknym Panem Jezusem Miłosiernym, którego uchroniłem od korników (preparatem w aerozolu). Kapłan w kazaniu wspomniał, że Polskę spotkała łaska przekazania s. Faustynie dzieła Bożego Miłosierdzia, a promienie wypływające z Serca Zbawiciela są biało-czerwone...jak nasza flaga.
Dzisiaj Pan Jezus wskazał na ujrzenie znaków Bożych ("duchowości zdarzeń") wskazujących na Czasy Ostateczne z zaleceniem czuwania. Ludzie nie wiedzą, że celem naszego życia jest zbawienie...po Sądzie Ostatecznym, a nie śmierć ciała z jego zakopaniem! Na nic nie przyda się piękny pogrzeb katolicki z wielka ilością kwiatów i okazałych wieńców.
Z wszystkiego zdamy relację, szczególnie dotyczy to obdarowanych. Dopiero po drugiej stronie dowiesz się o wszystkim oglądając filmik ze swoich bezeceństw i zbrodni.
To nie są bajki z religii wymyślonych i straszenie Piekłem, bo s. Faustyna była w jego czeluściach. Mnie te dowody są niepotrzebne, bo sam zostałem stamtąd wyrwany. W każdym z nas jest cząstka Boga Ojca (dusza)...tak jak przekaz dotyczący ciała od rodziców.
Przez całe życie w naszych sercach trwa nieustanna walka, a ja daję relację z tego boju: sprawiedliwości z niesprawiedliwością, miłości z nienawiścią, prawdy z kłamstwem, pragnienie czystości z kuszeniem, itd.
Pan Jezus oddał za nas Swoje Życie i dalej to trwa podczas każdej Mszy Św. Zbliża się czas przyjścia Pana Jezusa, ale już jako sprawiedliwego sędziego („okrutnego”).
Po Eucharystii padłem na kolana i nie mogłem wstać. Ciało Pana Jezusa utrzymywało się w ustach i chciałbym tak odejść z tego świata, a o co prosisz to otrzymasz. Wiem, że tak się stanie. Pan Bóg jest szczególnie hojny w sprawach duchowych, a większość prosi o bytowe.
To także jest miłe, ale często zdrowi proszą o zdrowie (najważniejsze), a dobrze sytuowani, ale zaślepieni chcą mieć jeszcze więcej, a potrzeba mało, albo nic!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 822
Wczoraj byłem na dodatkowej Mszy Św. wieczornej...dla Matki Bożej, bo wiele jest dusz potrzebujących wsparcia, a pozostała nas garstka. Wielka radość zalała serce po tym spotkaniu z Panem Jezusa (Eucharystii) z równoczesnym poczuciem obecności Matki Bożej...zawołałem tylko „Jezu mój kochany”.
Od razu wyszedłem na modlitwę, a serce zalewało dziękczynienie dobrocią Boga, który wyrwał mnie z nałogu, a teraz pragnę żyć tylko dla niego: ”Tato! Trzymaj mnie, bo chciałbym opracować dziennik. Proszę św. Józefie o naprawienie licznika...dla chwały Boga. Św. Michale Archaniele dziękuję za Twoją ochronę. Dziękuję św. Andrzeju Avellino za pomoc w walce z zachciankami, dziękuję św. Apostole Andrzeju, dziękuje Aniele Stróżu, dziękuję s. Faustynko". Wszyscy byli na wyciągnięcie ręki...
„Kochajmy Pana, bo Serce Jego kocha i pragnie serca naszego. Dla nas Mu włócznią rana zadana, kochajmy Pana, kochajmy Pana /../ i swoje zegnij przed Nim kolana /../”. Serce rozrywała nieopisana miłość do Pana Jezusa. Przeżycia zakończyła pieśń: Jezus w Hostii utajony /../ me zbawienie w ręku masz.”
Dzisiaj rano wystąpił mróz, padły kwiaty pod krzyżem, ale pięknie wyglądał Pan Jezus, Dobry Pasterz wśród kwiatów, przy kameralnym oświetleniu Ołtarzu Św. Siostra zaczęła śpiewać: „Serce me do Ciebie wznoszę”, a w tym czasie napłynęli męczennicy za wiarę oraz służący Bogu Ojcu.
Na tym tle ujrzałem moją marną krzywdę. Dusza pragnie cierpienia i świętości, a ciało buntuje się i żąda prawdziwej sprawiedliwości („błogosławieni łaknący jej”), ale na ziemi nie zaznamy jej...
Eucharystia ułożyła się w laurkę, a słodycz zalała serce. W takim uniesieniu moja dusza pragnie Boga, bycia w Domu Pana z wołaniem do Nieba, odmawianiem modlitw z innymi i dawaniem świadectwa wiary. Moje doznania są porównywalne z przeżyciami innych wezwanych i wybranych.
To zarazem jest dowodem, że wszystko jest prawdziwe w Kościele Pana Jezusa. Gdzie możesz zaznać takiego cudu w jednej sekundzie, gdzie drętwego w ciele zjednanie z Panem Jezusem czyni uniesionym duchowo, który nie chciał tutaj przybyć, a teraz nie chce stąd wyjść!
Sprawia to poczucie bliskości Boga Ojca, a na ten moment biją dzwony, które są znakiem wzywania na Ucztę Pańską, a zarazem ostrzeżeniem o upływającym czasie i pogrzebie. Dlaczego większość czeka nie wiadomo na co?
W internecie jest opisane cierpienie młodej niewiasty (29 lat), która nie je i nie pije od dwóch lata (ma uszkodzony cały przewód pokarmowy) i otrzymuje kroplówki przez zespolenie dożylnie. My nie widzimy własnego obdarowania. Wyobraź sobie tylko udręki w "zespole suchości" (brak łez i śliny). Pokażą też życie Irakijczyków w zniszczonym kraju.
W ten niespodziewanie piękny dzień zgubiły mnie zachcianki...w tym obfite śniadanie z piciem mleka. Smutek zalał serce, wstydziłem się spojrzeć na jakiś święty obrazek, ale ok. 14.00 wzrok zatrzymał wielki obraz Pana Jezusa Miłosiernego.
Wiedziałem, że jest to zaproszenie do modlitwy. Wyszedłem i wołałem w intencji tego dnia przez 1.5 godziny. Dziesięciokrotnie powtarzałem niektóre cierpienia Pana Jezusa podczas „św. Agonii”, a w tym czasie przepływały różne zdarzenia: przelatywały samoloty wojskowe samoloty zostawiając białe smugi, pojawiło się dwóch baloniarzy, a w telewizji będą zmagali się między sobą hip-hopowcy...
Przeczytam o gwałcicielu owcy, pokażą złodzieja państwowej kozy, niemożliwie wytatuowanych (w tym podróżniczka Wojciechowska), nałogowców wszelkiej maści oraz wynaturzonych władców typu klanu Kimów i różnych Judaszów.
Upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji ma nieskończony repertuar. Spójrz tylko dookoła siebie: cudzołożnicy, chciwi dorobkiewicze, szukający sensacji i rywalizacji dla sławy, a na końcu różnego typu prostytucja...od politycznej do rozbierania się w internecie (ekshibicjonizm), spółkowanie inaczej, pedofilia i różne rodzaje sadyzmu aż do ludobójstwa.
W tej intencji odmówiłem moją modlitwę podczas zachodzącego słońca. Wiele Słów Pana Jezusa powtarzałem 10-krotnie z dołączoną koronkę do 5 św. Ran Zbawiciela...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 883
MB Ostrobramskiej
Przez dwa dni trwała pustka duchowa, kuszenie i szczególnie przykre z w ą t p i e n i e. To straszna broń Szatana. S. Faustyna z tego powodu zniszczyła cześć zapisów swojego dziennika duchowego, a tego nie można odtworzyć, bo przeżycia są ulotne dla ciała.
Wiem to z własnego doświadczenia i staram się zapisywać wszystko natychmiast. Mam przeszkody, bo jestem inwigilowany („szpieg”) i nie mogę tego rejestrować w kościele. S. Faustyna także ukrywała swoje zapiski (intymność).
Wciąż jestem zadziwiany przez Boga Ojca, bo dzisiaj po wstaniu o 4.40 poprosiłem Ducha Świętego o pomoc w edycji zapisów i do Mszy Św. o 7.30 udała się edytować całą stronę (5 dni dziennika).
Na początku nabożeństwa podziękowałem Duchowi Świętemu...po „spojrzeniu” Jego symbolu z obrazu Boga Ojca, w Trójcy Jedynego. Podczas czytań byłem nieobecny, rozmyślałem o zablokowanym spadku po rodzicach, śnie w którym pojawił się kolega, który wykonał rozkaz z Izby Lekarskiej (cofnął mi zezwolenie na pracę o dwa lata...po badaniu okresowym), a także trwanie lekarzy, funkcjonariuszy publicznych w udawaniu, że nic się nie stało (psychuszka u wierzącego w Boga).
Podczas Ew. (Łk 17, 26-37) Pan Jezus wskazał na przeszłość żyjących jakby Boga nie było: potop za Noego i „deszcz ognia i siarki” w Sodomie za Lota. Tak też będzie w dniu Paruzji czyli ponownego przybycia Zbawiciela. „Kto będzie się starać zachować swoje życie, straci je”…
Eucharystia całkowicie odmieniła mój stan: ułożyła się w koronę i zawiniątko (wzmocnienie dla żniwiarza na Poletku Pana Boga). Nie dziw się, że Pan mówi do mnie także przez Eucharystię. Nie ograniczaj możliwości Boga Ojca wg własnego rozumu, który jest głupstwem. Nie wchodź do tej samej rzeki, co zwiedzeni przez Szatana racjonaliści. Mają nawet swoich świeckich kapłanów żegnających trupy niewiernych.
Moje serce zalała ekstaza, a tego nie można przekazać. W tym stanie napłynęła też miłość do moich prześladowców wśród których znaleźli się wszyscy lekarze, a także kolega ze snu.
Z drugiej strony takie niezasłużone cierpienie jest wielką łaską...z trudem je przyjmuję i chwilami błogosławię moich krzywdzicieli. Zważ, że sprawiło to połączenie się z Panem Jezusem w Eucharystii...w mgnieniu oka. Pozostałem i odmówiłem koronkę do miłosierdzia Bożego.
Podczas powrotu do domu trwała miłość, radość Boża z dziękczynieniem Bogu za łaskę wybrania do współcierpienia ze Zbawicielem. Teraz, gdy to zapisałem w ręku mam mój komentarz z portalu www.fronda.pl Oct.15, 2015 o życiu przyszłym:
1. Kiedyś w Wielki Czwartek udało się wejść na antenę radia Maryja, gdzie podziękowałem kapłanom za Eucharystię, która daje mi moc - na każdy dzień mojej ciężkiej pracy - lekarza rodzinnego: "pierwszego i ostatniego kontaktu"...
Zapytałem dlaczego w Kościele Katolickim nie mówi się o tym, że jesteśmy natychmiast po śmierci! Prowadzący z oporem potwierdził, że na 10 biskupów czterech mówi tak jak ja! Ja wiem, że pomoc otrzymuję od żyjących (patron i święci), a nie leżących w grobie.
2. Pragnę ostrzec wszystkich zainteresowanych życiem przyszłym ("Nieznany świat", "Świat duchów", "Wróżka"): bez wiary wpadną na manowce. W wypadku islamistów mordujących chrześcijan mamy do działania z Szatanem, który obiecuje za to życie wieczne, ale nie dodaje, że w Piekle!
Ty, który to czytasz zostaw podsuwane ciekawostki, ale jutro (piątek) wejdź do kościoła. Zrób pierwszy krok i opisz co podsuwał ci Przeciwnik Boga, bo...szczególnie słabego napadnie w kościele i zmusi do wyjścia.
Opisz na forum bój toczący się w „twoich" myślach, bo Szatan mówi do nas w pierwszej osobie: "pójdę jutro, źle się czuję, muszę się wyspać, a co powiedzą znajomi, itd."...
Wróciłem na Mszę Św. wieczorną, którą przekazałem Matce Bożej i w wielkiej radości odmówiłem zaległą modlitwę w intencji: za pozbawionych swoich praw oraz w obecnej…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 908
Maryi Towarzyszki naszych modlitw…
20 minut trwał bój o wstanie na ostatnią Mszę Św. poranną. Znajdź się na miejscu letniego katolika lub powracającego do wiary. Szatan zalał mnie zwątpieniem, pustką, bezsensem prowadzenia dziennika („strata czasu”), a dodatkowo nienawiścią do funkcjonariuszy publicznych z Izby Lekarskiej, którzy moją wiarę dalej traktują jako chorobę (już 10 lat).
W tym czasie czadzą o etyce i prawach lekarzy, ale mnie pozbawiono wszystkich. Złapani na zastosowaniu sowieckiej psychuszki...dalej chcą mnie badać, a sam widzisz, że moja choroba czyli miłość do Boga w Trójcy Jedynego jest udokumentowana (od roku 1988)!
Bolszewizm trwa (z ros. „większość”), a jest to scentralizowany aparat przymusu dla którego wrogiem jest wiara w Boga Objawionego. W tym systemie (totalitaryzm) masz odebraną wolną wolę...jedyny dar Boga Ojca!
Ten zapis edytuję podczas programu dokumentalnego Ewy Ewart w TVN 24 o Rosji Putina, który na ten moment żegna się 3 razy w Cerkwi i całuje ikonę...
Dzisiaj nadal działa CZEKA, ale w formie nękania wskazanego na wszystkie sposoby. Idziesz do jakiegoś zakładu, a jego szef musi zepsuć ci samochód, komputer, piecyk gazowy, do hodowli ryb wpuszczą ci ciepłą wodę, a lekarz nastraszy cię i wyśle na niepotrzebne badania, zostawi wacik w operowanym sercu, a nawet zabije (afera „łowców skór” i „łowców narządów”)...w ZUS-ie nie dadzą należnej renty. Ten system promuje szkodników, lisów i dworaków...
Podczas odmawiania modlitwy w intencji tego dnia spotkałem młodego człowieka, który ma cukrzycę insulinozależną spowodowaną ostrym zapaleniem trzustki, ale nikt nie poinformował go, że powinien otrzymać rentę...nawet z powodu choroby zawodowej (pracował w warunkach szkodliwych). Wskazałem na złamanie jego praw ze szkodą finansową, a także z dalszą szkodą dla zdrowia. Zarazem poinstruowałem go, co ma czynić...
Z drugiej strony w jednej z izb skarbowych - pełnych agentury - zrobiono prowokację...poproszono w zakładzie naprawczym o wkręcenie żarówki w samochodzie. Szef zrobił to gratis, ale ukarano go, bo nie wydał paragonu.
Cóż się dziwić przecież wiadomo, że królewicz Donald i jego służby po 2010 roku współpracowały z FSB. Wydano świadków zamachu, a także wysokiego urzędnika, który potwierdził specjalną zamianę zwłok ofiar zamachu w Smoleńsku. Taki „Polak” pragnie wrócić do nas...
W mojej Izbie Lekarskiej dalej królują ci, którzy powinni założyć sobie samorząd, ale w więzieniu, a tu odznaczenia bite na miejscu, wynoszenie na stanowisko ministra od chorób (śp. Andrzej Włodarczyk), senatora RP (lek. Konstanty Radziwiłł), a nawet marszałka (lek. Stanisław Karczewski). Ten ostatni otrzymał zdjęcia powalonego krzyża przez psychiatrę i postawionego przeze mnie. Ciekawe czy uczestniczył w Eucharystii na Mszy Św. 11 listopada. Cała formacja nie ma błogosławieństwa Bożego, bo pozwala na zabijanie dzieci nienarodzonych…
Nie mogłem sobie poradzić z atakiem Bestii. Nie wiedziałem, że dzisiaj jest wspomnienie Matki Pana Jezusa, która towarzyszy mi podczas codziennego wołania do Boga w różnych intencjach.
W końcu zawołałem: „Idź precz Szatanie”, a w kościele usiadłem przed MB Niepokalaną...zapatrzony w Jej piękno. Nie docierały czytania, ale po Eucharystii atak ustąpił na pewien czas. Zapaliłem lampkę pod „moim” krzyżem, a serce zalała radość, bo bardzo pięknie wyglądają begonie.
Naprawdę nadszedł czas powołania Rady Ocalenia Narodowego. W pierwszym rzędzie trzeba skasować „Szumidła” czyli wrogie naszej ojczyźnie mass media; TVN, która jątrzy, dzieli Polaków, i napuszcza wszystkich na rząd. W kraju katolickim bożkiem staje się świętość państwa świeckiego. Gdzie dojdziesz z takimi...
Ponadto nie widzi się jawnej dywersji. U nas zniszczono budynek przychodni (specjalnie zdjęto dach przed zapowiadanymi ulewami po fali upałów), a przez to niszczy się teraz piękną halę sportową.
Przed Dniem Zmarłych chciano spowodować paraliż komunikacyjny (strajk LOT-u), a przed Marszem Niepodległości na rozkaz rozchorowała się nasza policja. Agentura wśród lekarzy pomogła (musiała)...niech odezwie się chociaż jeden. Co jeszcze wymyślą wrogowie naszej ojczyzny...zwolennicy Rzeczypospolitej Ludowej!
APeeL
Strony (5 zapisów)...trudno dotrzeć do dalszych (złe wykonanie, nie ma "przepływu").
Chronologicznie: spis po 100 tytułów z okienkami na dole...wchodzić od pierwszego lub ostatniego.
Szukaj: wpisz jakąś intencję, frazę lub słowo i kliknij enter.
Licznik jest zatrzymywany przez roboty (wówczas są pojedyńcze wejścia)...
- 14.11.2018(p) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA OCZYSZCZENIE
- 13.11.2018(w) ZA GRZESZNYCH STARUSZKÓW
- 12.11.2018(p) ZA POBOŻNYCH KATOLIKÓW
- 11.11.2018(n) ZA PRAGNĄCYCH OCALENIA NARODOWEGO
- 10.11.2018(s) ZA DEPRAWUJĄCYCH DZIECI
- 06.11.2018(w) ZA TYCH, KTÓRZY ODESZLI OD BOGA
- 09.11.2018(pt) ZA BEZCZESZCZĄCYCH PRZYBYTKI PAŃSKIE
- 08.11.2018(c) ZA PRAGNĄCYCH DŁUGIEGO ŻYCIA
- 07.11.2018(ś) ZA TYCH, KTÓRYM ZŁORZECZĄ Z POWODU IMIENIA CHRYSTUSA
- 05.11.2018(p) ZA WEZWANYCH NA UCZTĘ