- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 410
Jak nigdy przespałem cały dzień...pewny tego, że zostanę obudzony na Mszę św. poranną o 7.15. Tak się nie stało, a żona nie chciała mnie budzić...aż do wieczora. Przypuszczam, że wiele razy sprawdzała czy żyję.
Dobrze, że zbudziła mnie na Mszę św. o 17.00. Jechałem zdziwiony przez rozświetlone miasto, bo były czynne sklepy z ruchem na ulicach. Porównywałem to do poranka, gdzie miasto dopiero budzi się do życia.
Przywitało mnie bicie dzwonów kościelnych wzywających na spotkanie z Panem Jezusem, a ja z radością trzykrotnie przeżegnałem się "w Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego". Jakże Bóg Ojciec pomaga nam w pragnieniach duchowych.
Siostra na "moje przywitanie" zaśpiewała: "daj tylko Twą Obecność czuć". Na ten czas kapłan mówił o naszym przejściu z ciemności do światłości. To dwa światy: jak godzina 5.00 i 17.00.
W serce wpadną Słowa z Ewangelii (Mk 2,1-12) o wielkim zawierzeniu w uzdrowienie paralityka, którego spuszczono na łożu przez otwór w dachu...wprost przed Syna Bożego. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: "Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy"...zamiast: "Wstań, weź swoje łoże i chodź?" Ten "wstał, wziął swoje łoże i wyszedł na oczach wszystkich"...
Dalej kapłan mówił o sensie naszej wiary, że jesteśmy dziećmi Boga Ojca. Moje serce zalało wiele obrazów: od opętanych duchowo do wdzięcznych za posiadanie wiary i świątyni...wdzięcznych za wszystko lub przepraszających za swoje słabości.
Cóż dla dla Boga Ojca oznacza zmazanie naszych grzechów!? Pokaż Panu swoją nadzieję, a zobaczysz jak zostaniesz zadziwiony. Nie wstydź się, mów o tym głośno. Nie przejmuj się czekającym cię poniżeniem, bo od demonów chwalą tylko: mądrych, niewiernych, a szczególnie szyderców i bluźnierców. Przecież nasza wiedza ulega stałej weryfikacji...
Ile wokół mamy trupów duchowych, a Pan mówi: "dziecko odpuszczone są twoje grzechy". Przecież tak się stało ze mną 30 lat temu, gdy padłem na kolana i przeżegnałem się po 15-20 latach neopogaństwa...także na studiach w AM Gdańsk!
Cóż dla Boga Ojca oznacza zmazanie naszych grzechów...jest to pokazane na ojcu ziemskim, który przytula pełen miłosierdzia swoje niedobre dziecko. Musisz odrzucić nasze myślenie. Masz wątpliwość wołaj do Boga, nie wstydź się, czyń to głośno ze wzniesionymi ku niebu ramionami...niech powiedzą, że zwariowałeś.
Właśnie o to chodzi, bo takich Przeciwnik Boga określa szurniętymi. Nie słuchaj takich, przecież Pana Jezusa ubrano w czerwony płaszcz (chorego psychicznie) i tak jest z Jego wyznawcami.
Eucharystia sprawiała całkowitą moja przemianę..."odpadło" porażone ciało (tak jak u uzdrowionego paralityka), a jego miejsce zajęła uniesiona dusza. Wracałem jako człowiek - dusza z małym ciałem. Jakby na znak sprawdziłem włączanie tylnych świateł przeciwmgielnych (można zapłacić mandat). To tylko dwa przykłady mgły lub zaćmienia duchowego, którego odpowiednikiem jest porażone ciało fizyczne.
Ogarnij cały świat fascynujących się ludzkimi ciałami (wprost śmiesznymi bożkami) z pragnieniem ich wiecznej młodości, sławy, bogactwa, mądrzenia się na każdy temat z byciem dyżurnymi w bezbożnych stacjach...
APeeL
Zapisy ze skasowanego blogu...
09.04.2009(c) ZBAWIENIE...
Wielki Czwartek
Próbowałem pisać do Ciebie, Macieju (heb. Mettithjah czyli dar Jahwe), ale „nie szło”. Wiesz dlaczego pisanie „nie szło”? Dlatego, że to miało być Słowo Pana, a nie „moje mądrości”.
W „Zawsze wierni” 4/2009 Edwin Faust pisze to, co nie umiałem wyrazić i właśnie Tobie chcę przekazać (nie przejmuj się, że to „odszczepieńcy”, bo Bóg mówi przez wszystko).
Istnieje zasadnicza różnica pomiędzy katolikiem normalnym, a nominalnym (czyli z nazwy); katolikiem niewierzącym, wierzącym niepraktykującym, wierzącym w Boga, a nie w księży, modlącym się „w komórce” czyli bez Kościoła Zbawiciela…itd.).
Tutaj ciekawostka. Ten świat jest odwróceniem Prawdziwego. Np. poród; ciało rodzi się w bólach i odwrotnie śmierć ciała jest „porodem” dla duszy.
Jako lekarz znam to z codziennej pracy. Babcia chciała i nie mogła umrzeć przez kilka lat! Bardzo cierpiała z powodu samego leżenia…spróbuj tak tylko przez jedną noc! Na końcu dawałem jej małe dawki morfiny w tabletkach…mogła spać bez bólu.
Inna, całkowicie zdeformowana z przewlekłym reumatoidalnym zapaleniem stawów…żyła około 10 lat od momentu określenia, że „śmierć chyba tuż, tuż”. Inni chcą żyć, a „dusza rwie się do Nieba”…dużo jest nijakich; mają dość tego życia, a nie pragną wieczności.
Ja znam to pragnienie, ponieważ pojawia się po każdej Komunii Świętej. W dzisiejszym „Fakcie”; w prosektorium nie zamrożono zwłok kobiety, a mężczyzna zmarł w lesie (po kilku dniach zostały tylko kości i tatuaż). Wróćmy jeszcze do katolika i niekatolika; to dwa światy, mówimy innymi językami. Proszę Cię, nie patrz na nic: przygotuj się do spowiedzi, a podziękujesz mi, gdy spotkamy się w Prawdziwej Ojczyźnie!
APeeL
09.05.2009(s) Familiada...
Dzisiaj mam Cię zapytać o skojarzenia. Nasz język jest bardzo skomplikowany. Zrozum trudności jakie napotkasz przy odczytach znaków ze świata niewidzialnego (strona dobra i zła).
Wszystko jest pokazane. Oto: r ó ż a symbol miłości i wdzięczności, przepraszania, szacunku...towarzyszy nam na wzniosłych uroczystościach z honorami.
Z drugiej strony mamy: salony gier; różnych bonzów, oszustwa, hazard, bankructwo aż do samobójstwa, pokusy posiadania, także "szczęścia".
To nieskończoność kombinacji (krzyżówki, rebusy, żarty). A cóż oznacza; Judasz i trzos? Tomasz wkładający palec w przebity bok Zbawiciela? Gołębica na obrazie Trójcy Świętej? Św. Piotr z kluczami? Św. Paweł z Księgą i laską pasterską?
Niektóre znaki są trudne. Dzisiaj na Mszę św. wybierałem się rowerem, ale w garażu otworzyłem drzwi samochodu. Po nabożeństwie trafiłem na ulewę, a to sprawiło perturbacje. Ponadto mogłem uczynić dobro (odwiezienie trzech kobiet, które znalazły się w mojej sytuacji).
Teraz wyobraź sobie potrącenie przez samochód (wczoraj nie zauważył mnie cofający bus). Ktoś powie, że to głupstwa, ale „bądź wierny w małym”. Znamy to z faktu wywołania lawiny! Spróbuj otworzyć oczy na to, co niewidzialne, a zobaczysz…Celestynie (łac. coelestinus „niebiański”). Przeczytaj intencję „za wiernych do końca” (08.05.2009). APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 387
Do mojego pokoju przybył zmarły brat...nic nie mówił, ale był ładniejszy jak za życia. Natychmiast wiedziałem, że mam pomodlić się za niego. To był pracowity i opiekuńczy człowiek, nieświadomie przeklinał...zapisał się do Partii tuż przed jej rozwiązaniem, zmarł nagle w wannie.
Na Mszy św. o 6.30 Szatan zalał mnie straszliwą nienawiścią do "czerwonej zarazy", która przeszła do podziemia i dalej szkodzi "tym, co nie z nami"...
Podejmujący grę z Księciem tego świata...
Fot.jorisvo/depositphotos.com
Na pewno nie uwierzysz w to, co napiszę, ale sam zobacz...
- w zakładzie napraw samochodów stwierdzono, że mam uszkodzoną pompę paliwową, którą zreperowano tanio ("sklejono"). W kabinie śmierdziało benzyną i opary mogły wybuchnąć podczas zapalania papierosa.
- w zakładzie napraw komputerów chciałem nauczyć się wykonywania kopii zapasowej...w mojej obecności - drogą radiową skopiowano mi - zawartość komputera
- oblano olejem kawałek silnika sugerując jego naprawę
- byłem członkiem rady spółdzielni mieszkaniowej, zwalniał się garaż, miałem samochód używany częściowo do celów służbowych (wizyty domowe)...po przedłożeniu podania - następnego dnia otrzymał go sąsiad, który nie miał samochodu, a nawet prawa jazdy!
- rodzinka na rozkaz wskoczyła na spadek w oczekiwaniu na moją śmierć...
- przed laty ten, który założył mi stronę internetową zafiksował ją na hostingu, który skasowano, a później podstępnie włamał się, zalał ją spamem i skasował...
Ja się nie skarżę, ale chodzi o pokazanie dalszej mocy pogrobowców okupantów, a przechodzimy obok siebie i spotykamy się w kościele!
Z tego powodu nie docierały czytania, ale wszystko odmieniła Eucharystia przekazana za duszę brata...razem z nabożeństwem i moimi błaganiami o wstawiennictwo do Boga Ojca.
Dzisiaj zrobiło mi się przykro, ponieważ - w prośbie o podścielenie protezy zębowej - protetyk zrobił wycisk, ale protezy nie tknął (koszt 150 zł)...
Pan pocieszył, bo udało się edytować trzy zaległe zapisy, a przed wyjściem na modlitwę otrzymałem błyskawiczną pomoc w odczycie dzisiejszej intencji.
Wskazano na słowa św. Pawła (Hbr 3,7-14): "Dziś, jeśli głos Jego usłyszycie, nie zatwardzajcie serc waszych (..) Uważajcie, bracia, aby nie było w kimś z was przewrotnego serca niewiary, której skutkiem jest o d s t ą p i e n i e od Boga Żywego (..)"...
Towarzysząc grającym w piłkę nożną - odmówiłem moją modlitwę w intencji tego dnia - dodając duszę brata. To trwało 1.5 godziny, bo wiele zawołań powtarzałem dziesięć razy.
Do późnej nocy myślałem, że prof. Jan Hartman da nowy wpis (na swoim blogu), bo jest przedstawicielem tych, którzy odstąpili od Boga Żywego...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 362
Szatan z zastępami jest śmiertelnym wrogiem każdego z nas oraz całej ludzkości! Zdziwisz się i zapytasz: o co chodzi przeciwnikowi Boga Ojca i Jego Królestwa? Musisz zrozumieć, że zna Prawdę i wie, że jako buntownik nigdy tam nie wróci.
Zarazem wie, że w ciałach mamy dusze, chyba cząstki Boga Samego. W prymitywnymi instruktażu na witrynie jest pokazane nasze poczęcie z jej wcieleniem: ciało fizyczne otrzymujemy od rodziców, a duszę od Boga Ojca. Stąd bierze się pragnienie ludzkości czegoś więcej niż to, co może dać nam ten świat.
Dlatego są wymyślane kulty różnych bóstw. Szatan może takim "modlącym się" pomagać, aby uwiarygodnić ich prawdziwość i odciągnąć od wiary Objawionej przez Boga. Sprawia to nadprzyrodzona inteligencja...w czynieniu zła. Ja w Świetle Ducha ujrzałem ten bój.
Zważ, że nie ma Boga oprócz Jahwe ("Ja Jestem")...dlatego walczą tylko z nami. Wejdź na blog prof. Jana Hartmana (www.polityka.pl Zapiski nieodpowiedzialne) z komentarzami gloryfikującymi bezbożne życie z bluźnierstwami przeciw wierze katolickiej (nie czepiają się innych wierzących).
Na przełomie północy w Polsacie trafiłem na dramat historyczny "Patriota" (USA/Niemcy 2000) z wydarzeń podczas amerykańskiej wojny o niepodległość (rozpoczętej w 1763 r.). Nie ma sensu opisywać okrucieństw, wspomnę tylko o spaleniu drewnianego kościoła pełnego wiernych, bo "cel uświęca środki"...
To wszystko znamy z obecnego najazdu Hunów i Wandali na Ukrainę. Dla mnie padło tam zdanie (intencja) o nienawidzących się nawzajem.
Zostałem zbudzony dokładnie na czas Mszy św. o 7.15. Na jej początku serce zalewały osoby zaprzedane demonom, zbrodniarze, także rodacy za czasów okupacji sowieckiej (z rozpędu trwa to dotychczas). Takich nie karano, bo to byli zakładnicy, którzy stawali się członkami brygad "nieznanych sprawców".
Ponadto okupant podsycał niesnaski budzące podziały, wzajemną nienawiść, bo sługusy tylko udawali, że się kłócą, mieli zalecane gadanie na siebie, aby uniknąć zarzutu, że są jednością.
Totalny fałsz trwa dalej, a jego przykładem jest krzywousty Szymon Hołownia. Wyobraź sobie takiego premiera ("jestem za, a nawet przeciw"). To człowiek w pułapce, nie może się wycofać, ucieknie do PO.
Te rozproszenia przerwała pieśń: "Boże, jesteś moim Bogiem, Ciebie z troską słucham!(..) Twoją miłość cenię bardziej niż życie". Popłakałem się, ponieważ tak jest naprawdę! Z duszy wyrwał się krzyk: "Tato! Nie chcę tu być, ale przede mną jeszcze wielkie zadanie, ponieważ garstka daje świadectwa wiary na tym podłym świecie"...
Na tę chwilkę kapłan powiedział...
- Pan z nami!...a bliżej Pan ze mną! W nim moja siła, bo wczoraj padłem, a podczas snu z powodu ucisku wystąpiło porażenie ręki lewej ze strachem, że nie będę mógł pisać. Zobacz cud naszego stworzenia, a zarazem nędzę. Druga pieśń dotyczyła wybrańców Boga.
W mojej złości na nienawidzących siebie dwa razy z obrazu "spojrzała" s. Faustyna...i to podczas modlitwy "Ojcze nasz" ze słowami: "odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Ogarnij cały świat nienawidzących się nawzajem. Mam wołać w mojej modlitwie o miłosierdzie dla tych ludzi, bo "nie wiedza, co czynią".
Po Eucharystii, która ułożyła się w kielich kwiatu objąłem wszystkich z tej intencji: od rodzin poprzez społeczności, rasy, kraje aż do mocarzy szykujących się do zagłady świata.
Później odmówiłem moją modlitwę krążąc po mieście, ponieważ nie potrafię modlić się w pomieszczeniu zamkniętym.
APeeL
Aktualnie przepisano...
24.09.2006(n) ZA TYCH, KTÓRZY UNIKNĘLI ŚMIERCI
W pośpiechu pojechałem na Mszę świętą o 7:00 zabierając po drodze znajomego. Na pewno spóźniłby się, ponieważ ma zwyrodnienie stawów biodrowych. Pod kościołem o mały włos mógł uderzyć we mnie samochód...wyprzedzający na dużej szybkości! Prawie uniknąłem śmierci.
Na ten moment przy pocałowałem medalion ze świętym Krzysztofem! W tym czasie kapłan mówił o bezmiarze łask spływających na nas od Boga. Z księgi Mądrości padnie zapowiedź zabicia Zbawiciela (Mdr 2,12.17-20)
"Bezbożni mówili: Zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszym sprawom, zarzuca nam łamanie prawa, wypomina nam błędy naszych obyczajów". Jeżeli jest Synem Bożym to zostanie ocalony!
Psalmista wołał ode mnie (Ps 54,3-6.8):
"Pan podtrzymuje całe moje życie
Oto mi Bóg dopomaga, Pan podtrzymuje me życie.
Będę Ci chętnie składać ofiarę i sławić Twe dobre imię"...
Pan Jezus zapowiedział Swoją Śmierć (Ewangelia: Mk 9,30-37): "Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie".
Po Eucharystii długo klęczałem z przepraszanie Boga Ojca. Pełny odczyt intencji wystąpił o 17:00 na spacerze, bo przepłyną obrazy:
- uratowana przez męża podczas nagłej powodzi, który utopił się
- przebiła serce bratu, które kardiochirurg zszył podczas jego bicia!
- wpadł do studni, a inny pod podłogę budynku
- zamach na Jana Pawła II...
Super express
W wielkim bólu płynęła moja modlitwa, zrozumiałem różne sytuacje z poranną możliwością mojej śmierci. Wrócił film oparty na faktach uratowanie uszkodzonego samolotu w górach.
O 3:30 padłem na kolana z wołaniem: "Ojcze! Tato! Dziękuję ci za ocalenie. Dziękuję za uniknięcie śmierci. Spieszyłem do Ciebie, o Tobie mówiłem, Ciebie pragnąłem, Twojego Syna, Jego Matki i Niebieskiego Chleba. Słodki Boże pokazujesz nam marność tego życia. Dziękuję".
Napłynęły obrazy: śmiertelnie chorej, udręczonej babci, pokażą wypadek potrącenia chłopców, upadek motolotni oraz katastrofę superszybkiego pociągu. Gdzie się spieszyć i po co?
Na ten czas wzrok zatrzymał tytuł: "kto wierzy nigdy nie jest sam"...
APeeL
Zapis ze skasowanego blogu
16.03.2009(p) Mądrość ludzka...
4.00, nie wiem co jest, ale przez Ciebie bracie budzą mnie o tej porze. Miałem powiedzieć Ci o małpie czyli o teorii ewolucji; znaczy się, że ja pochodzę od małpy, która tak się rozwijała aż powstałem. To i tak ma szczęście, ponieważ mógłbym się „zwijać”.
Mądrość Boża nie ma nic wspólnego z naszą. Nawet Pan Jezus dziękował Bogu za to, że Swoje Dzieło zakrył przed takimi. Nasz Ojciec dał nam różne zajęcia, abyśmy się nie nudzili i wykazali. Ile czasu potrzebowaliśmy, aby odkryć, że ziemia jest kulą i się kręci. Piszę i chce mi śmiać. Jakaś blisko Boga i zdumienie Jego łagodnym poczuciem humoru.
Ludzie myślą, że TATA to groźny starzec z brodą, który czeka na zgubę Jurka Urbana, a to przecież mądry i dobry człowiek (ładnie przebacza byłym prokuratorom generalnym), pełen humoru i przebiegłości, jednak zwolennik ewolucji…
Panie Jurku!
Nie pochodzimy od małpy chyba, że ziemia jest płaska, a słońce krąży i nas opala. Co oznacza imię; Jurek. Bardzo ładne; gr. g e o r g o s czyli rolnik. Tutaj; „rolnik z Marszałkowskiej, który orze na ugorze”.
Dzisiaj, gdy to ponownie edytuję pan Jurek wie już wszystko. Po śmierci stwierdził, że jesteśmy, a nawet trafił do "towarzyszy walki i pracy". Nie ma tam cygar, zapach jak w kurniku, a krzyku potępionych nie można sobie nawet wyobrazić. No cóż: "sam pchał się na śmierć"!
Małpa nie ma duszy, a Bóg tak sprawił, że - w teorii ewolucji - zabrakło jednego ogniwa; małpa człekokształtna lub człowiek małpokształtny…badajcie, badajcie, przecież macie tam różnych specjalistów. Może wyjaśni to partyjny marszałek Niesiołowski, który zna się na wszystkim.
W ręku mam „Wyznania” św. Augustyna otwarte na Ks. Szóstej i XI, gdzie w pierwszym zdaniu stoi; „/../ kiedy zacząłem pałać pragnieniem mądrości /../”. Powiem Ci, że te „Wyznania” to moje „wyznania”…na „żywo” z tu i teraz…kup sobie i czytaj. Właśnie zmarł prof. Zbigniew Religa…kolega po fachu. To był bardzo dobry człowiek, ale do końca nie wierzył, że ma Ojca Prawdziwego…zobacz jak gubi nas nasza m ą d r o ś ć (rolnika i kardiochirurga).
Jakże Pan zadziwia. Zobacz. 13 tomów; „Poematu Boga-Człowieka”, gdzie sa wizje M. Valtorty. Na ten moment „otwiera się” na słowach Jezusa; "Napełniacie sobie umysły rzekami waszej wiedzy i mówicie o ewolucji jako o dowodzie na wasze samoistne powstanie (..) Człowiek-zwierzę – tak mówicie – na drodze ewolucji stanie się nadczłowiekiem".
Pan Jezus to potwierdza, ale to nie będzie przejście od czwororękich do stadium człowieka, lecz przejście od życia ludzkiego do duchowego (Życia Wiecznego)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 399
Na początku Mszy św. w błyskach przepływały demoniczne struktury oplatające świat pod różnymi postaciami...
1. Najgroźniejsi są decydenci opętani władzą nad światem, których Mefistofeles (Kłamca i Niszczyciel) omotał pragnieniem zbudowania Nowego Ładu. Nawet Jezusowi obiecał królestwo ziemskie...za ukłonienie się.
Chodzi o wyrugowanie Królestwa Bożego, które jest już na ziemi ("w nas"), ale tego nie da się przekazać. Tylko Bóg zna to nowe zagrożenie jako odmianę "związku bratniego mającego ogarnąć ludzki ród".
Wystarczy, że wskażę na rodzący się pakt bolszewików z islamistami. Nic nas nie uratuje bez Opatrzności Bożej, bo pokładamy nadzieję w ludzkich paktach. Zapomina się o cudzie wyprowadzeniu narodu wybranego z Egiptu, bo "to było dawno i nieprawda".
Pokusa władzy to piramida, a rzadko jakiś przywódca widzi wszystko globalnie, a prawie żaden nawet nie pomyśli o prowadzaniu przez Boga Ojca. Jak możesz wygrać z Księciem tego świata...
2. Dalej mamy oligarchów zaprzedanych jakiemuś demonicznemu władcy. Dobrobyt to wielka pułapka...dlatego Pan Jezus nic nie miał, a bogaczowi zalecił sprzedanie wszystkiego z rozdaniem biednym. Za złoto można kupić wszystko, ale nie wejdzie taki do Królestwa Bożego.
Wokół "obłowionych" kręcą się całe masy dworaków i lisów. Zabije taki brata lub matkę, aby przejąć ich własność. Zapoznałem się z tym wydziedziczony przez rodzeństwo...na zlecenie bezpieki.
3. Trzecią łaską Szatana jest umiłowanie wszelkich przyjemności, bo żyje się tylko raz ("trzeba żyć krótko, a dobrze i ładnie wyglądać w trumnie"). Szatan wie, że żyje się raz, ale wiecznie.
W tej piramidce szczytuje seks z jego wynaturzeniami: "kolorowa zaraza", pedofilia, zoofilia, onanizm z różnymi przyrządami, a nawet ze sztucznymi ciałami...dalej jest sława ("gwiazdorzenie"), pragnienie bycia wiecznie młodym ("trzeba odblokować wszystkie czakry", gimnastykować się i zdrowo odżywiać), itd. U starych "romanse są poważne...jak zawały, a wiecznie młodzi to ci, którzy młodo umierają".
Zważ, że młodość ciała nie ma nic wspólnego z wieczną, świętą i piękną duszą. Dlatego nie mamy poczucia starości, a to gubi, bo zaczyna się "drugie życie", wygrywanie wyborów w przewodzeniu mocarstwom. Nikt nie wymaga od takich przedstawienia badania lekarskiego oraz oceny duchowości.
Na dole mamy przykłady demonicznych natchnień od Belzebuba. Interesują go "białe kołnierzyki" w różnych strukturach (szczególnie w Watykanie) oraz ujawniający jego działania (moja osoba).
Tutaj warto wspomnieć papieża Benedykt XVI, który taił istnienie wynaturzeń w Watykanie, porzucił posługę i zajął się teologią...chciał udowodnić, że nasz rozum nie jest w konflikcie z łaską wiary.
Czy miał łaskę wiary, bo jest to dwóch ludzi...nawet pokaże to moja dzisiejsza przemiana: z człowieka świeckiego (któremu rozum pokazywał oszukanych przez demony) w duchowego po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii.
Wracając do nieświadomych fanów Mefistofelesa trzeba wskazać jako "wzory": Stalina i Hitlera, a dzisiaj W. W. Putina i Kim Jong Una, szefów mafii, ogólnie rozumiane Państwo Islamskie ("nawracanie przez ścinanie"), pracujących nad stworzeniem hybryd (ludzi-zwierząt), namaszczonych przez niego wojujących ateistów, bluźnierców, głosicieli grzeszności i wszelkich dewiacji. Jeszcze "róbta, co chceta" z nadużywaniem ludzkiej woli.
Takich Antychryst głaszcze, a nawet pokazuje ile dobra czynią. On wie, że naszym celem jest zbawienie duszy, a nie kult ciała. Nie piszę tego z książek, ale tuż po Mszy świętej.
Pasowałoby narysowanie sieci i piramidek oraz przedstawienie w filmiku dusz nienawracalnych wpadających do Czeluści. Boga "stworzyło ludzkie słowo" (został wymyślony), a straszenie Szatanem i Piekłem służy "tacy i kasie". To jest głoszone w demonicznych bullach...przez ich "papieży".
Od Ołtarza św. popłynie trudne Słowo przekazywane przez mistyka mistyków św. Pawła (Hbr 2,5-12), że Pan Jezus jest "przewodnikiem naszego zbawienia". W tym czasie psalmista zawołał do Boga: "Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim" (z Ps 8). Kim jestem, że Deus Abba pamięta o mnie?
Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Mk 1,21-28) uwolnił dzisiaj opętanego przez złego ducha: "Milcz i wyjdź z niego".
Eucharystia ułożyła się w formie kielicha kwiatu, a moją duszę zalała wszechogarniająca miłość. W jednym błysku wszyscy o których myślałem stali się moimi braćmi z poczuciem, że są kochani przez Boga Ojca. Tego nie można przekazać...
Krążąc po mieście przez 1.5 godziny odmawiałem moją modlitwę w intencji nieszczęśników objętych tą intencją.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 371
Nasz Deus Abba jest zawsze wierny. Także Pan Jezus nigdy nas nie opuszcza. Jeżeli zrobisz jakąś przykrość...odsunie się, ale po przeprosinach wróci, bo zna naszą nędzę i liczy się tylko zawołanie: "Ojcze! Przepraszam. Jezu, Jezu, Jezu!" Często jest to jęk duszy z przepływającymi obrazami mojej nędzy...
Od wczoraj mam wielką rozterkę, ponieważ pragnę być u spowiedzi...
- ale rano nie chcę iść do kościoła z żoną, która czasami zostaje po Mszy św.
- natomiast na obecnych nabożeństwach wieczornych ("kolędowych") są ci, którzy nie zapraszają kapłana do swoich domów.
Sam zobacz, co się stanie i nie mów mi, że to wszystko jest przypadkowe lub tak się ułożyło...
- żona wcześniej wyszła na Mszę św. o 6.30
- zostałem obudzony na czas drugiej Mszy św. porannej o 7.15 (siedziałem w nocy i przysnąłem na 1.5 godz.)
- w pustym kościele czekało na mnie trzech spowiedników
- podszedłem do tego, który zna moją duchowość.
Podziękowałem kapłanowi za jego posługę, przekazałem informację o kuszeniu przez Antychrysta, który nienawidzi naszych dusz i pragnie ich zguby...szczególnie dążących do świętości.
Właśnie idziemy ku zagładzie świata...uśpieni poczuciem bezpieczeństwa własnego, bez Opatrzności Bożej. Żałowałem z powodu nabrania się na pokusę i to po wczorajszym odnowieniu Chrztu św.!
Od Ołtarza św. popłynie zawołanie dające w/w intencję modlitewną, a ja wciąż dziękowałem Bogu Ojcu za prowadzenie i pomoc.
W tym czasie popłyną słowa św. Pawła (Hbr 1,1-6), że "na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna". Który "zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach".
Adoracja Trójcy Przenajświętszej
Albrecht Durer Wikipedia
W Ewangelii: Mk 1,14-20 Pan Jezus powołał pierwszych Apostołów: "Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się staniecie rybakami ludzi". Po Eucharystii nie mogłem się ukoić, bo wróciło uświęcenie mojej osoby.
To jeszcze nie koniec, ponieważ czekała mnie niespodzianka (podczas porannego wychodzenia do kościoła źle zapiąłem guzik). To wyjaśni się, ponieważ żona wyjdzie do stomatologa, a później z natchnienia Bożego wejdzie do kościoła. Podczas jej nieobecności zapisałem głosem dziewięć zaległych świadectw z roku 2006.
Na kolanach odmówiłem pokutę: koronkę do Miłosierdzia Bożego z późniejszym wysłuchaniem pięknej pieśni: "Cuda, cuda niepojęte...Cóż Ci się Jezu spodobało we mnie? Jezus jest we mnie (..) Serce Jezusa w moim sercu bije"...
APeeL
- 08.01.2023(n) ZA TYCH, KTÓRZY ZAWODZĄ...
- 07.01.2023(s) ZA PROSZĄCYCH BOGA Z UFNOŚCIĄ...
- 06.01.2023(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIERZĄ W CUD POCZĘCIA I NARODZENIA PANA JEZUSA
- 05.01.2023(c) ZA TYCH, KTÓRZY MĄDRZĄ SIĘ O NASZEJ WIERZE...
- 04.01.2023(ś) ZA OPĘTANYCH DEMONEM INTELEKTUALIZMU...
- 03.01.2023(w) ZA POTRZEBUJĄCYCH ROZLICZENIA...
- 02.01.2023(p) ZA ŚWIADOMYCH KŁAMCÓW...
- 01.01.2023(n) ZA AWANTURNIKÓW...
- 31.12.2022(s) ZA TYCH, CO SĄ W GODZINIE OSTATNIEJ...
- 30.12.2022(pt) ZA ŚWIĘTE RODZINY...