- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 111
Wielka Sobota
Wstaliśmy, a syn przybiegł i położył się do mojego łóżka, bo jego jest niewygodne do spania. Moje serce było smutne, po chwilce rozmowy przeczytałem przekaz z „Poematu Boga - Człowieka” do Marii Valtorty o szydzeniu Żydów oraz Złego Łotra z Ukrzyżowanego: ”Zbaw Siebie i nas (...) Ty? Jesteś szaleńcem! Świat należy do spryciarzy. A Bóg nie istnieje. Bóg? Blagi! Wymyślone, abyśmy byli spokojni. Niech żyje nasze ‘ja’! Tylko ono jest naszym królem i bogiem.” Przecież to samo od Szatana głoszą obecnie opętani, a nawet uważający siebie za guru.
Łzy zalały oczy, a z TV Polonia napłynął obraz Jerozolimy ze wschodzącym słońcem! W tym momencie to dla mnie wielkie pocieszenie, a nawet łaska! Podczas śniadania wrócił wczorajszy dzień pracy w przychodni, a Szatan ma nieskończony repertuar udręk...oprócz 20 dzieciątek z zapaleniem gardła przybyła chora psychicznie z odciskiem!
15.00 Straszliwy ból zalewał serce, a w „Poemacie Boga - Człowieka” będzie opis obrony Zbawiciela przez Nikodema z powodu zarzutu, że jest szaleńcem! W tym momencie z mojej duszy wyrwał się krzyk: „Jezu! Jezu! Pragnę być tylko z Tobą! Jezu! Jezu, bo tylu jest błąkających się"...
W wielkim bólu napływa poczucie, że ten dzień mojego życia mam poświęcić za szydzących z wiary i Boga...piszących w „NIE”, za śmiejących się z celebracji religijnych, a nawet z liturgii i Eucharystii...także za wypaczających różne elementy naszej wiary! W tym koiło odmawianie koronki do Miłosierdzia Bożego oraz mojej modlitwy przebłagalnej.
Właśnie dzisiaj jest święcenie ognia i wody. Popłakałem się po Eucharystii, bo Pan Jezus wyszedł na zewnątrz kościoła i prosiłem Boga - Ojca o przebaczenie dla wszelkiej maści szyderców.
20.15 płynie film „Jezus” - ze sceną Rzymian szydzących w Świątyni Jerozolimskiej - z modlących się Żydów.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 115
Wielki Piątek
W śnie mignęły sylwetki kolegów lekarzy oraz forsa, a po przebudzeniu wzrok zatrzymała zakładka w książce z napisem „Fortuna”. Dziwne, bo przepisuję to na przełomie roku 2015/2016 podczas modlitwy „za fałszywych lekarzy”!
Nawet trafiłem do kolegi w przychodni, którego ojciec uczestniczył w napadzie na mnie za obronę wiary i krzyża. Na rozkaz Izby Lekarskiej, bez żadnej rozmowy zmienił mi wydane przez siebie zezwolenie na pracę. Mnie nie pokazał zmyślonych zarzutów, a był w to wtajemniczony syn.
Przypuszczam, że "działaczom" chodziło o moje słowa, że mam łaskę odczytywania Woli Boga Ojca czyli "mowy nieba" (tak było napisane"). Kolega wkroczył nagle do gabinetu lekarskiego i zapytał przy pacjentce...
- Czy ty jesteś mistykiem świeckim? W jego zrozumieniu: czy ja mam się za takiego?
- Jestem, a o co ci chodzi?
Takie był zakończenie uznania mojej wielkiej łaski wiary za chorobę psychiczną. Każdy "partyjniak" był i jest zakładnikiem czerwonej mafii i - w odpowiednim momencie za obdarowanie - musi się odwdzięczyć! Tak jest dotychczas, gdy to opracowuję (18.06.2024), bo zaraza wróciła w wielkiej "chwale". Z czego się cieszą, przecież Bóg Ojciec zna ich demoniczne myśli z pragnieniem mszczenia się do końca.
Taki jest nasz los, który zapowiadał Zbawiciel pragnącym iść za Nim! Nasunęła się osoba zdrajcy Judasza! Łzy zalały oczy, a w moim sercu cały czas płynęła pieśń z nabożeństwa wieczornego: „O! Jezu mój! O! Jezu mój, gdy będę w ciężkości Ty przy mnie stój”...
Teraz, gdy to zapisuję - podczas transmisji Drogi Krzyżowej w Jerozolimie - łzy zalewają oczy, a wzrok zatrzymał krzew ciernisty! W przychodni nie było pacjentów i słuchałem słów bp Życińskiego o wierze i życiu Bogiem, a ból duchowy zalewał sercełzy kręciły się w oczach, bo Droga Krzyżowa jest dzisiaj o 15.00!
Umęczony przyjęciami chorych, odmówiłem moją modlitwę i popłakałem się na nabożeństwie podczas Eucharystii z całowaniem krzyża, a to wszystko w intencji fałszywych kolegów. Przeprosiłem Najświętszego Tatę, bo także za nich poświęcił Swojego Najdroższego i Niewinnego Syna na bestialską śmierć. Prorok Izajasz (Iz 52,13-53,12) przekazał obraz zmasakrowania Pana Jezusa, co zgadza się z przekazaną wizją (12.09.1938):
"Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi (tak był oszpecony)...Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. (...) On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. (...) Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. (...) Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć."
Dalej podczas tego Misterium będzie opisana i odczytana cała Męka Chrystusa z symbolicznym przeniesieniem do grobu. Pan sprawił, że właśnie dzisiaj w TV Niepokalanów znalazłem film „Jezus”, a w ręku miałem art. o prezydencie wszystkich ubeków, który jest za liberalizacją zabijania dzieci nienarodzonych, zawetował ustawę dająca pomoc rodzinom wielodzietnym, a także przeciwdziałającą pornografii. Najpierw ateizacja, a teraz. demoralizacja („AVE” 16/352/2000).
To tyle z mojego „podwórka”, ale ogarnij cały świat. Możesz to ujrzeć dopiero z łaską Boga...wówczas zrozumiesz mój ból, który jest wynikiem przewagi sił ciemności gubiących dusze braci i sióstr...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 100
Wielki Czwartek
Noc minęła błyskawicznie, a spałem od 21.00-6.00! Dzisiaj nie ma Mszy św. porannej, a w sercu trwa wyciszenie i smutek, bo to Wielki Czwartek. Przepisuję te słowa po 15 latach, bo czas gna jak szalony (23.03.2015), a przez ciało przepływa „dreszcz prawdy”, który wywołuje łzy w oczach.
Pan Jezus pokazuje mi różne stany ducha. Daje też wzmocnienie. Zacząłem wcześniej pracę w przychodni, bo pragnę później posprzątać pod krzyżem i zapalić lampki Panu Jezusowi. Jakby dla uśpienia czujności przybyło tylko trzech chorych, ale napływało rozdrażnienie. Tak jest zawsze przed nawałem chorych i w działaniu złego, bo...
- zaczną wpadać różni chorzy, rozdzwonią się telefony i pojawią różne sprawy
- chirurg odesłał do mnie uraz!
- proszę o karetkę dla chorej po hospitalizacji
- wpadł znajomy i jedziemy do jego umierającego ojca, bo nie chcieli jechać pogotowiem...wezwałem karetkę „R”!
O 12.00 zaproszono mnie „na jajeczko”, personel był zadowolony, stół zastawiony, ale ja uciekłem, bo ten dzień jest jest dla mnie smutny od rana, a łzy zalewają oczy...
Z trudem wyszedłem o 14.45, ale musiałem wrócić się, bo pod drzwiami płakała dziewczyna z bólem miesiączkowym i anginą!
O 15.00 znalazłem się pod krzyżem, sprzątałem spocony, a przeszkadzały pędzące samochody. Udało się, wszystko wyczyściłem, postawiłem kwiaty...popłakałem się z tego wszystkiego. Dom, przygotowanie do nabożeństwa, ból głowy, a tu wezwanie na wizytę! Szatan wie jak drażnić, a przecież jest lekarz w przychodni.
Św. Paweł przekazał słowa o Ostatniej Wieczerzy i Eucharystii, która ustanowił Pan Jezus (1 Kor 11,23-6)...tej nocy której był wydany:
- wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę!
- wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę! Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie.
Natomiast w Ewangelii (J 13,1-15) umył nogi Apostołom. Zarazem zapytał: "Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie Nauczycielem i Panem i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem".
Stałem przed kościołem, ale przeszkadzała senność i żartująca młodzież. Popłakałem się podczas Eucharystii, bo do długiej kolejki podszedł do mnie Pan Jezus! Zważ na "duchowość zdarzenia", bo był to drugi kapłan.
W domu o 20.00 obejrzałem film „Powódź” (USA) o przetrwaniu i walce o życie (wylew Amazonki), a także migawkę o matce Teresie z Kalkuty i islamistach oraz walczącą o synka. Przepłynął cały świat...w końcu padłem umęczony.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 107
Wielka Środa
Od wczoraj (15.00) miałem dyżur w pogotowiu. Ktoś, kto żyje normalnie nie wie ile cierpień mają ludzie na tym zesłaniu. Karetką trafiłem do chorego zaskoczonego nowotworem...nagłe przerzuty, wodobrzusze. Po czasie pędzimy karetką z chłopczykiem u którego wystąpił ból głowy (wylew podpajęczynówkowy?). Położyłem się na chwilkę, a zerwano do zapalenia wyrostka robaczkowego. Zdążyłem się spocić po zaśnięciu, a już pędzimy z porodem...udało się, lepiej rodzić w szpitalu niż w karetce.
Pod szpitalem spotkaliśmy policję, która pędziła za uciekającym samochodem...mignęła straż pożarna. To sprawiło błyskawiczny odczyt intencji. O 4.00 pędzimy do zakrztuszonego złamaną protezą zębową, a po pewnym czasie do kolki nerkowej.
Pod drzwiami przychodni czekał na mnie pacjent z napadem dny (zapalenie palucha stopy). Nie mogłem o tej porze pojechać na wizytę, a po chwilce musiałem wzywać pogotowie do innej chorej z zawałem serca!
O 15.00 wyszedłem odmówić modlitwy, ale na Mszy św. o 17.00 przysypiałem. W serce wpadły słowa Pana o Jego przyjęciu cierpienia. Dzisiaj ukazuje to obraz Pana Jezusa po ukrytych mękach w ciemnicy. Ja wiem, że takiego bestialstwa nie może dokonać człowiek sam z siebie, bo jest to wynik działania Szatana, tak jak w wypadku ks. Jerzego Popiełuszki do którego sprowadzono "ruska"-specjalistę szkolonego w zadawaniu szczególnych cierpień!
Natomiast w Ewangelii (Mt 26,14-25) Judasz trafił do arcykapłanów i za 30 srebrników wydała Zbawiciela.
Padłem w sen, niezdolny do niczego, a nawet bliski śmierci z powodu zmęczenia (zdarza się to lekarzom..."dorabiającym się" na dyżurach).
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 104
Wielki Wtorek
Wstałem wcześniej, a straszliwy smutek zalał serce...smutek rozłąki z Panem Jezusem! W tym rozstaniu moja dusza krzyczała...”Jezu! Jezu!”, a łzy zalewały oczy.
Na Mszy św. prorok Izajasz mówił od Pana Jezusa (Iz 49,1-6), że został powołany przez Boga Ojca...już w łonie matki. Dalej były słowa, które znamy z przebiegu działania Syna Bożego, Jego odrzucenia przez naród wybrany z bestialskim zamordowaniem.
Tak jest dalej z tymi, którzy idą za Panem. Prawdy boją się władcy tego świata, pachołki Mefistofelesa (Kłamcy i Niszczyciela). Tak też było z Janem Chrzcicielem, który nie mówił układnym słówkami.
Pan Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy (Ewangelia: J 13,21-33.36-38) ujawnił uczniom, że jeden z nich Go zdradzi. Apostoł Piotr spoczął na Jego piersi z zapytaniem o kogo chodzi. Tak doszło do jego ujawnienia z rozpoczęciem Bolesnej Męki.
Piotr zapytał: "Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? Życie moje oddam za Ciebie. Odpowiedział Jezus: życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz".
W pośpiechu trafiłem do przychodni, gdzie pracowałem od 7.30-14.30, ale już bez wczorajszego bałaganu. Dalej czekał mnie dyżur w pogotowiu. Popłakałem się podczas czytania słów Pana Jezusa, który ponownie mówił do mnie przez Vassulę („Prawdziwe Życie w Bogu” t 1 str 112): „Jestem przybity do Mojego krzyża (...) Pragnę, abyś odczuł Moja agonię. Cierp ze Mną (...) dam ci odczuć Moje przeszyte Serce”. Po odmówieniu koronki wiedziałem, że mam wołać za raniących Serce Pana Jezusa.
Przepłynął cały świat...od Jerzego Urbana poprzez złych kapłanów do prezydenta RP stawiającego weto przeciwnikom pornografii. Jeszcze zdrada św. Piotra, narkomanii, aborcja, eutanazja. W tym czasie z Kalwarii Zebrzydowskiej popłyną obrazy z Bolesnej Męki Pana Jezusa.
Co zmieniło się w tym czasie? Właśnie w TVN pokazują całującego wielką świnię z którą przebywa w pięknym mieszkaniu, dzieci autystyczne, które wymuszają jedzenie i w wieku 7-8 lat ważą 100 kg, jaśnie wielmożny pan Radek Sikorski raczył ustąpić ze stanowiska marszałka Sejmu RP, a miał mały krok do bycia prezydentem...
APeeL
- 17.04.2000(p) ZA CZCZĄCYCH SYNA TWEGO, OJCZE...
- 16.04.2000(n) ZA TYCH, KTÓRZY PRZYNOSZĄ WSTYD BOGU OJCU...
- 15.04.2000(s) ZA POTRZEBUJĄCYCH OŻYWIENIA
- 14.04.2000(pt) ZA TYCH, KTÓRZY ZAPOMINAJĄ O JEZUSIE
- 13.04.2000(c) ZA ZAMORDOWANYCH Z PREMEDYTACJĄ
- 12.04.2000(ś) ZA OFIARY BESTIALSKICH CZYSTEK
- 11.04.2000(w) ZA NIEWINNYCH...
- 10.04.2000(p) ZA UPOMINAJĄCYCH SIĘ O SWOJE PRAWA
- 09.04.2000(n) ZA ROZMIŁOWANYCH W TOBIE, OJCZE
- 08.04.2000(s) ZA OSZUKUJĄCYCH SIEBIE