- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 11
Motto: Cichy zabójca…
Na Mszę św. o 6.30 obudziło mnie puknięcie w drzwi, czyni tak jedna z sąsiadek, ale to było w śnie. Pan Bóg zaprasza nas do Siebie w różny sposób. Większość ludzkości nie dostrzega żadnych znaków Stwórcy naszej duszy: żyją dla życia czyli dla ciała fizycznego.
Po wejściu do kościoła spełniłem zalecenie s. Faustyny od Pana Jezusa, aby w takim momencie odmawiać koronkę do Miłosierdzia Bożego. Sam nie wpadłbym na ten pomysł, a tak pasuje. Później w chwilce oczekiwania na kapłanów Szatan zaatakował mnie pobudzeniem seksualnym...nie dość mam udręki z priapizmem to podsuwał obrazy seksu małp, pobudzanie kobiet przez lizanie psa, wrócił też obraz masturbacji lekarki w wielkim pokoju pogotowia, gdzie spałem na sąsiednim łóżku z obnażonymi nogami. Może nie przystoi pisać tego w dzienniku duchowym, ale s. Faustyna w takim czasie weszła do zimnej wody.
W czytaniu popłynie Słowo Boże…
1. Przekaz o królu perskim, który rozchorował się po wieści, że pobite są jego wojska wysłane do ziemi judzkiej (1 Mich 6,1-13), a to przypomina obecną wojnę błyskawiczną podobnego władcy, który rzucił się na Ukrainę.
Tamten „przypominam sobie całe zło”, którego dopuścił się w Jerozolimie. Zabrał bowiem wszystkie srebrne i złote naczynia, które tam się znajdowały, i bez przyczyny wydał rozkaz, aby wytępić wszystkich mieszkańców ziemi judzkiej”. Zrozumiał, że z tego powodu spotkało go to nieszczęście i w smutku umrze na obcej ziemi...
2. Psalmista wołał ode mnie (Ps 9,2-4.6.16.19): "Będę się cieszył z Twej pomocy, Boże. Chwalić Cię będę, Panie, całym moim sercem, opowiem wszystkie cudowne Twe dzieła. Cieszyć się będę i radować Tobą, zaśpiewam psalm na cześć Twego imienia, Najwyższy”.
Nie wymieniłem tego, że Bóg pokonał wrogów, itd. To był inny czas, bo obecnie modlimy się za takich, a moja radość dotyczy pomocy w moich sprawach, które opisuję. Dlaczego katolicy nie korzystają z takiej pomocy Boga Ojca...czekającego na ich zawołanie!?
3. W Ewangelii bezpieka świątynna (Ewangelia: Łk 20,27-40) prowokowała pytaniami Syna Bożego. Nie wierzyli w życie wieczne i pytali o małżeństwa w Raju...w islamie terrorysta po zabiciu chrześcijan idzie do nieba z dziewicami. Pan odpowiedział, że jako święci jesteśmy „dziećmi Bożymi” równymi aniołom…
Eucharystia ułożyła się w kształt laurki, a to podziękowanie za moją pracę i modlitwy za objętych odczytywanymi intencjami. Na obecną zostałem naprowadzony otworzeniem „gazety warszawskiej”, gdzie będzie artykuł o inwazji nowotworów u alkoholików.
Od razu wiedziałem o co chodzi, bo od 20 lat mam odjęty nałóg. Nie istnieje dla mnie ten „trunek”, a tak jest w cudownym uzdrowieniu. Sprawiły to modlitwy moich pacjentek, a także wysyłane za mnie Msze św. do różnych Sanktuariów. Te natchnienia sprawiły moje cudowne ocalenie! Z tego powodu muszę to rozgłaszać, bo w formacji AA nie uznaje się tej formuły („spowiadają się sami sobie”).
Jednak na szczycie naszego ocalenia jest nawrócenie z pragnieniem dążenia do świętości, bo inaczej nie można trafić bezpośrednio do Królestwa Bożego. Dopiero w moim stanie pojawiają się wyrzuty sumienia...z płaczem i przepraszaniem Boga Ojca. Dzisiaj mam świadomość, że czuwała nade mną Opatrzność Boża. Przecież mogłem stracić pracę, nawet nie wspominam o zdrowiu.
Wrócił czas nawrócenia, gdzie była interwencja Mateczki Pana Jezusa z Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia Strapionych w Lewiczynie (przeczytaj o tym w świadectwie z 20.11.1025, gdzie jest dodane z 15.08.2004)! Konsekracja, święta Hostia z moim płaczem na kolanach po przyjęciu Ciała Zbawiciela. Zawołałem tylko: "Pobłogosław Jezu drogi, tych, co Serce Twe kochają".
Jakim językiem przekazać krzyk mojej duszy z powodu wdzięczności! Pomyślałem o dających świadectwa wiary ocalonych narkomanów, napłynął zamach na Jana Pawła II, pacjenci po przeszczepach, adaptowane dzieci, w tym niepełnosprawne, dzieci odebrane zwyrodniałym rodzicom (Polki i Wietnamczyka), które od dwóch lat od urodzenia nie wychodziły z domu…
Wreszcie ja, gdy pijany prowadziłem pojazd i to na dyżurze! Jeszcze raz przeprosiłem Boga Ojca…za moje wyczyny.
APeeL
Aktualnie przepisano…
22.08.2004(n) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH ŻYCIE DLA EWANGELIZACJI...
Po zawołaniu, a szczególnie wybraniu przez Boga Ojca wiesz, że nie ma nic ważniejszego od powrotu do naszej Prawdziwej Ojczyzny...Królestwa Bożego. Z moich obserwacji 99.99% ludzkości nie interesuje życie duchowe wg wiary katolickiej, jedynie prawdziwej (chodzi o Eucharystię).
Wiele jest odłamów dokonanych przez kierujących się mądrością ludzką (Luter i Kalwin), nawet nie wspominam o wyznawcach wiar wymyślanych...podsuwanych przez Szatana czyli „fajnych” (np. spowiedź ogólna).
Z potrzeby mojej duszy pragnę rozmawiać o sprawach wiary...”napieram w porę i nie w porę”, a nazywam to ewangelizacją uliczną. Św. Jehowy stoją na rogach ulic, ale z nimi nie pogadasz...ich celem jest rozdać za darmo książeczki, których nikt nie chce.
Dzisiaj rozmawiałem…
1. Z moją b. pacjentką, która też prowadzi życie modlitewne, ale nie może przełamać się w ocenie grzesznych kapłanów. Musiałem trzy razy powtarzać, że namaszczony kapłan ma wypowiedzieć formę konsekracji, on nie kala tego, co czyni, a za swoje grzechy będzie odpowiadał jak każdy. Dodałem, że słudzy Pana są atakowani z całą wściekłością. Nawet wiedziała, że Szatan odciąga od Mszy św.!
2. Z dziadkiem rowerzystą, którego przy każdym spotkaniu zapraszam do kościoła, ale trudno mu skręcić do kościoła.
3. Natomiast tuż przed wyjazdem na Mszę św. zaprosiłem wdowę, aby dołączyła do garstki wiernych! Powiedziała, że chodzi do kościoła dwa razy w roku. Ponieważ stała ze znajomą wskazałem, że ona jest świadkiem tego zaproszenia. Jak się okaże obie są tak samo "uduchowione". Dodałem, że wzajemnie będą świadczyły o sobie i nie będą mogły powiedzieć, że nie wiedziały.
Pod kościołem alkoholiczka podeszła do znajomego z pretensją, że nie oddał jej pożyczonych 200 zł! Zdziwiony chłopina kręcił głową, ale uspokoiłem go, bo mnie nabierała na pożyczki, a tu nowa metoda.
Na Mszy św. popłynie Słowo Boże...
1. Prorok Izajasz (Iz 66,18-21) przekaże od Boga Ojca, że tacy jak ja będą rozsyłani na cały świat, aby głosić chwałę Stwórcy Wszechrzeczy. „Oni ogłoszą chwałę moją wśród narodów”. Wszyscy przybędą z darami na „moją świętą górę w Jeruzalem (...) Z nich także wezmę sobie niektórych jako kapłanów i lewitów (…)”. Podczas zapisywania tych słów dreszcz „prawdy” przepłynął przez moje ciało! Mam taki dar
2. Psalmista będzie wołał (Ps 117,1-2): "Całemu światu głoście Ewangelię, Chwalcie Pana, wszystkie narody,
wysławiajcie Go wszystkie ludy, bo potężna nad wami Jego łaska, a wierność Pana trwa na wieki".
3. Św. Paweł zalecił (Hbr 12,5-7.11-13), abyśmy nie upadali na duchu w karaniu (doświadczaniu nas): „Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje.
4. Pan Jezus w Ewangelii (Łk 13,22-30) – w drodze do Jerozolimy - szedł przez miasta i wsie. Cała podróż trwała 3 lata i jest opisane w objawieniu prywatnym (książka „Oczami Jezusa” C. A. Ames).
Przypomniał się zapis z początku nawrócenia (1988 r.) w którym zrozumiałem jak wielką łaską jest otrzymana od Boga Ojca niedziela („nie działam”). Już wówczas dziękowałem za zawołanie i wybranie. Dalej trwa rozsyłanie nas przez Zbawiciela!
Po zakończeniu pobytu na ziemi każdy z nas będzie musiał zdać relację ze swojego działania, szczególnie wybrani! Na tę łaskę trzeba się otworzyć. Najbardziej prowokowany musi odrzucić nienawiść w myśli, słowie i uczynku! Ciało, które ciąży do grzechu, ulegnie rozpadowi, nie otrzyma obywatelstwa niebieskiego.
Pojemność naszego umysłu jest ograniczona. Trzeba zdążać swoim sercem za Sercem Chrystusa autorytetu moralnego na wieki wieków. Zacznij od wołania o tę łaskę, sam z siebie nie możesz się nawrócić, nie wygrasz z Szatanem.
Przy tej intencji dodam ostrzeżenie, aby nigdy nie chwalić śmierci nagłej. Przez całe życie trzeba przygotowywać się do tego odlotu, ale duchowo. Trzeba prosić o śmierć dobrą po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii. Drugie zalecenie dotyczy godności tego czasu. Przykładem jest przyjazd do stwierdzenia zgonu u babci, u której był kapłan z modlącymi się sąsiadkami przy zapalonej świecy. A ty chcesz umrzeć nagle: na weselu lub w WC na wycieczce?
Eucharystia ułożyła się pionowo w jamie ustnej, a później zwinęła w laurkę i węzełek do pracy na Poletku Pana Boga. Wzrok zatrzymał Anioł z koroną z kwiatów na głowie oraz wizerunek Ducha Świętego nad Ołtarzem. Poczułem bliskość Boga Ojca, chciałbym, aby to przytulenie (tracę wówczas ciało) trwało do końca życia. Koiło wzdychania z powtarzaniem słowa: „Jezu!” Nie dziw się, bo różne są słodycze dla ciała, a to tylko namiastka duchowych. Dlaczego ludzie nie chcą wracać do Królestwa Bożego?
„Dziękuję Ojcze za pomoc Ducha Świętego w moich zapisach świadectw wiary do tego dziennika"…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 15
Ludzie w różnych sprawach szukają pomocy, ale rzadko proszą o nią Boga, dla którego nie ma nic niemożliwego...sprawiają w ten sposób wielką przykrość Ojcu Najświętszemu! Proszę Cię nie idź tą drogą, uwierz, że jesteśmy po śmierci jako dusze uwolnione z ciał wracających do prochu!
Na Mszy świętej porannej padną słowa…
1. Pragnienia Izraelitów o odbudowaniu zniszczonej Świątyni w Jerozolimie (1 Mch 4,36-37.52-59). Dokładnie w rocznicę jej zbezczeszczenia przez pogan poświęcono nowy ołtarz „przy śpiewie pieśni i grze na cytrach, harfach i cymbałach. Cały lud upadł na twarz, oddał pokłon i aż pod niebo wysławiał Tego, który im zesłał takie szczęście. (...) a przy tym pełni radości składali całopalenia, ofiary pojednania i uwielbienia. (…) postanowili, że uroczystość poświęcenia ołtarza będą z weselem i radością obchodzili z roku na rok przez osiem dni (…)”.
2. Popłyną też słowa z mojego serca (1 Krn 29,10-12)…
„Bądź błogosławiony, o Panie, Boże (…) Twoja jest, o Panie, wielkość i potęga, sława, majestat i chwała; bo wszystko, co jest na niebie i na ziemi, jest Twoje. (…) Ty nad wszystkim panujesz, a w ręku Twoim siła i potęga i ręką Twoją wywyższasz i utwierdzasz wszystko”.
3. Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Łk 19,45-48) wyrzucił sprzedających ze świątyni stwierdzając, że z domu modlitwy uczyniono „jaskinię zbójców”.
Eucharystia sprawiła całkowitą moją przemianę z dziękczynieniem Bogu Ojcu za wszystko, szczególnie za unormowanie czynności mojego serca. Przypomnę przebieg tego zdarzenia...
03.11.2025
Wystąpiła u mnie bradykardia (jest to zwolnienie czynności serca)! Zawołałem tylko: „Ojcze! Cóż oznacza dla Ciebie dotknięcie mojego serca, które bije tylko dla Ciebie”.
Już następnego ranka, na Mszy św. o 7.15 spotkałem kolegę lekarza (też uczestniczy w codziennych spotkaniach z Panem Jezusem)...wykonałem EKG i zapisałem się na wizytę do poradni kardiologicznej (21.11.2025). Niewierzący stwierdzi, że to przypadek, "miał szczęście", itd.! Niech wie, że jest to pomoc o którą poprosiłem Najświętszego Tatę! Popłakałem się, a u mnie jest to znak prawdy!
07.11.2025
Posłuchałem natchnienia, aby opisać problem i wejść dzisiaj do poradni kardiologicznej, ponieważ błędnie uznałem, że dany lek jest mi niepotrzebny. Po konsultacji z kardiologiem okaże się, że cała sprawa była wynikiem przedawkowania dobrego leku nasercowego, który zwalnia czynność serca, poprawia jego pracę, ale w pomyłce pobierania szkodzi (bradykardia).
21.11.2025
Napłynęło pragnienie wyrażenia pani doktór wdzięczności, którą napisałem, aby nie zawracać głowy…
„Przepraszam za zamieszanie z lekiem Concor Cor, który przedawkowałem sprawiając sobie i Pani Doktór kłopot, ale uczymy się też od pacjentów. To lek przedłużający życie (…) służył mi 20 lat, a tu przedawkowanie mimo zapisywania. (…) Próba odstawienia leku wykazała, że serce biło ok. 75/min i to w spoczynku z przerwami po trzech uderzeniach.
Posłuchałem natchnienia, aby sprawdzić ile czasu działa u mnie tabl. 1.25 mg (16 godz.), a potrzebuję 1.8 mg/dobę. Teraz pobieram ją co 16 godzin, poczułem się zdrowy (nie czuję bicia serca).
Przy okazji serdecznie dziękuje za poratowanie zwolnieniem lekarskim przed przejściem na emeryturę (od 02.01.2009 r.)...po napadzie na mnie przez mafię psychiatrów i samorządowców, którzy stanęli murem za antykrzyżowcem, a wszystkie swoje „nadzwyczajne” obrady zaczynali od Mszy św.!”
Wielka radość i pokój zalały serce. Przypomniało się oczyszczenie trędowatych przez Pana Jezusa. Tylko jeden wrócił z podziękowaniem. Na szczycie wszelkiej pomocy jest ocalenie naszej duszy przez Boga Ojca. Dlatego dzisiaj cały czas powtarzałem: dziękuję.
Nawet zauważyłem dodatkowe obdarowanie: przy okazji otrzymałem dwa opakowania leku bezpłatnego na bóle kręgosłupa, nabrałem benzynę, nawet kupiłem los EuroJackpot z kumulacją 140 milionów zł.! Po wszystkim zapaliłem lampkę pod moim krzyżem Pana Jezusa...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 20
Większość ludzi nie wierzy w pomoc Bożą w naszej codzienności. Jest to wynik negowania istnienia Boga Ojca, który kocha każdego z nas i chce naszego dobra. Ja widzę to w mojej codzienności. Oto przykład z tego dnia...
- o północy muszę pobierać tabletkę nasercową, właśnie obudzono mnie na czas, a to zarazem sprawi, że zmienię tę godzinę na 22.00
- przy okazji dokonałem zapisu wczorajszego świadectwa wiary, co zeszło do 3.00.
Przenieśmy to działanie na naszego premiera. Jak podejmuje swoje decyzje w przymierzu z rolnikami z Marszałkowskiej oraz z czerwonymi i kolorowymi? Dzięki temu mamy nowego marszałka Sejmu RP Włodzimierza Czarzastego z sekretarzem jego kancelarii, Markiem Siwcem, który będzie miał dostęp do różnych tajemnic. Ja wykorzystałbym to, bo jest zasłużony dla naszej ojczyzny, przebił w tym nawet Jerzego Urbacha.
Trzeba wysłać go z misją do naszego człowieka w Moskwie i zawrzeć układ z poparciem Węgier, bo grozi nam zamęt. Jak zabezpieczysz wszystkie tory, wszystkie słupy trakcji elektrycznej, metro, a nawet Sejm RP!? Jesteśmy całkowicie nieprzygotowani do wojny hybrydowej, bo gonimy za papierowymi dronami przy pomocy samolotów z bardzo drogimi rakietami!
Ja mogę dołączyć do tej delegacji i porozmawiać z patriarchą Wasylem, ponieważ jesteśmy chrześcijanami, a tacy negują napadanie na innych braci z różnych nacji! Wszyscy ludzie dobrej woli pragną pokoju i spokojnego życia, ponieważ wystarczy nam codziennych problemów...od braku chleba, który ludzie mojego bloku wyrzucają do śmietnika poprzez reperacje różnych awarii, nawet nie wspominam o śmiertelnych chorobach na których leczenie nie mam pieniędzy!
Właśnie ta sprawa zostanie poruszona w czytaniu (1 Mch 2,15-29). Zwierzchnik Izraelitów Matatiasz wzywał do walki w obronie przymierza z Bogiem. Doszło do próby przekupstwa, aby odrzucono Prawo Boże za zaszczyty królewskie, srebro i złoto. Właśnie to dzieje się też na naszych oczach...składanie hołdów bożkom władzy, posiadania i wszelkich przyjemności. Na to Matatiasz odpowiedział mocnym głosem!
„Jeżeli nawet wszystkie narody, które mieszkają w państwie podległym królewskiej władzy, na znak posłuszeństwa swemu królowi odstąpiły od kultu swych ojców i zgodziły się na jego nakazy, to jednak ja, moi synowie i moi krewni będziemy postępowali zgodnie z przymierzem, które zawarli nasi ojcowie. Niech nas Bóg broni od przekroczenia prawa i jego nakazów! Królewskim rozkazom nie będziemy posłuszni i od naszego kultu nie odstąpimy ani na prawo, ani na lewo”.
W Ewangelii (Łk 19,41-44) Pan Jezusa zapłakał nad Jerozolimą, bo „przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia”.
Jakże to wszystko jest pokazane, a zarazem jak wielkie cierpienie sprawia Bogu Ojcu w Trójcy Jedynemu! To zaćmienie duchowe rozrywa także Serce Pana Jezusa, bo przy Nim została garstka, „resztka Pana” modlących się i współcierpiących dla zbawiania. Tak całe nacje dążą do zguby (99.99% ludzkości jest w opałach). "Boże mój"! Powinniśmy krzyczeć jak trędowaci w Biblii: nieczysty, nieczysty, nieczysty!
Podczas podchodzenia do Komunii św. trzy razy powtarzałem: „nie byłem godny, nie jestem i nie będę, abyś przyszedł do mnie". Eucharystia całkowicie odmieniła mój stan. Po przyjęciu św. Hostii pojawiła się ekstaza, słodycz nawet w ustach i odeszły sprawy tego świata. Tak chciałbym to wszystko przekazać…
Tuż przed wyjściem do grających w piłkę nożną odczytałem w/w intencję modlitewną i w wielkim bólu odmawiałem moją modlitwę, która trwała około godziny...
APeeL
Aktualnie przepisano…
15.08.2004(n) ZA TYCH, KTÓRYCH WOLNOŚĆ JEST OGRANICZANA...
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
To rocznica mojego ostatecznego powrotu do Boga Ojca, co jest zapisane w trzech świadectwach...
18.07.1988(pt) ZA PRAGNĄCYCH SPOWIEDZI...
https://www.wola-boga-ojca.pl/2512-18-07-1988-p-za-pragnacych-spowiedzi
24.07.1988(n) PO WAHANIU ZNALAZŁEM SIĘ W KOLEJCE DO SPOWIEDZI...
https://www.wola-boga-ojca.pl/6978-24-07-1988-n-po-wahaniu-znalazlem-sie-w-kolejce-do-spowiedzi
15.08.1988(p) ZA POWRACAJĄCYCH DO BOGA O1JCA...
https://www.wola-boga-ojca.pl/2511-15-08-1988-p-za-powracajacych-do-boga-ojca
Dzisiaj znaleźliśmy się z żoną na Mszy św. o 12:15, a to zarazem jest uroczystość „naszego wojska”...jednak wrócili bolszewicy, a właśnie, gdy to przepisuję (19.11.2025) marszałkiem Sejmu RP został Włodzimierz Czarzasty.
Z Apokalipsy padną słowa (Ap 11,19a;12,1-3-6a) o Świątyni Pańskiej, Arce Przymierza oraz Matce Bożej i Szatanie („Smok barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów), który będzie chciał zabić Dzieciątko Jezus.
Padł też donośny głos: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca”. My doczekaliśmy tych czasów, a wielu proroków czekało z tęsknotą na spełnienie się swoich wizji!
Św. Paweł zapowiedział nadzieję (1 Kor 15,20-26) naszego życia wiecznego...jako zmartwychwstanie, sądząc po Panu Jezusie, który wrócił do Królestwa Bożego ze swoim ciałem fizycznym. Tak też stało się Jego Matką (Wniebowziętą). My zostawiamy „proch z prochu” i wracamy jako dusze.
Po późniejszym wyjściu na modlitwę trafiłem na "małpkę", tak nazywam syna dawnego właściciela meliny! Męczy mnie uporczywie, nawet ostrzegłem go, że zgłoszę to na policję. Jakie mamy służby, kto nimi dyryguje i za co im płacą?
Ile złości jest w tych ludziach, gdy zrywają ich. Ile nienawiści do mnie, niektórzy plują na mój widok. Moja sytuacja nie zmienia się mimo wywrotek władzy...taki los, który będzie trwał do śmierci. Poszedłem nietypowymi ścieżkami odmawiając moją modlitwę przebłagalną, a serce rozrywało nasilenie walk w Iraku.
Pana Jezusa też śledzili, aby Go zabić. Izraelici dalej trwają w swoim przekonaniu, że uziemili mieniącego się Synem Bożym. Obecna sztuczna inteligencja odpowie, że Jezus jest Zbawicielem, ale dodadzą, że wg chrześcijan, bo wg ludzkości to bajka.
Przekazano informację o jasnowidzu Jackowskim, który wskazał zwłoki na śmietnisku (pies nie wyczuł). Zna fakty do przodu, ale błędny jest determinizm („wszystko jest zapisane czyli „co ma być to będzie”). To kasowałoby naszą wolną wolę, jedyny dar Boga Ojca, którego nie może nam odebrać aż do śmierci!
Mamy wybór: „róbta, co chceta” oraz „bądź Wola Twoja”, a inaczej nie trafisz do Królestwa Bożego. Przekazuję to jako wiedzący…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 19
Wezwanie: Ratujcie własne dusze…
Po długim wahaniu wybrałem bycie na Mszy św. wieczornej, a Pan dał moc do przepisywania zaległych świadectw i to przez 7 godzin. Dziwią mnie rządzący naszą ojczyzną, że w sytuacji zagrożenia nie zwracają się do Boga Ojca o Jego Opatrzność. Nie możemy ustrzec się przed szkodliwym działaniem Mefistofelesa (Kłamcy i Niszczyciela)...na nic tu zbyt późne zbrojenia i do tego nietrafione.
Nagle zrozumiałem ukaranie Donalda Tuska: chcesz władzy - proszę bardzo! Nawet komunista Andrzej Szejna wyrażał się źle o naszym człowieku w Moskwie. W tym czasie nikt nawet nie piśnie o ratowaniu dusz, do czego wzywam od lat. Na dodatek mamy nowego marszałka Sejmu RP, którego kancelarią będzie zarządzał Marek Siwec...znany z małpowania Jana Pawła II. Gdzie dojdziemy po jego "błogosławieństwie" ojczyzny otrzymanej od Stwórcy w miejsce Izraela?
Nic mnie nie dziwi, ponieważ Apokalipsa jest zapowiadana od dawna, a w tym czasie bezbożni mają wielką radość z powodu upadku wiary katolickiej! Nie mają pojęcia o tym, że jest to zarazem zapowiedź ponownego przyjścia Pana Jezusa (Paruzji)!
Podczas przejazdu do Domu Pana zaskoczyła mnie sprawa ostrzeżeń na krótkim odcinku...
- właśnie zabierano pachołki po namalowaniu pasów i znaków na jezdni
- światła na skrzyżowaniach i pasach oraz migające ostrzeżenia w samochodach
- na przejście z pewnością wkroczyła niewiasta, dwa samochody przejechały, a ja musiałem nagle hamować
- w drodze powrotnej, w półmroku starsza pani wjedzie nieoświetlonym rowerem na przejście dla pieszych...
Wróciła figurka MB z Fatimy z ostrzegającymi przekazami, a w kościele znajdę się przed obrazem Pana Jezusa Miłosiernego oraz pod wielkim freskiem z Bogiem Ojcem na sklepieniu naszej świątyni. Na szczycie tej „duchowości zdarzeń” będzie książka dla mnie zostawiona przez kogoś dla innych.

Sam widzisz, że ten dzień mojego życia mam poświęcić w/w intencji modlitewnej. W tym czasie w moje serce wpadły słowa psalmisty (Ps 17,1.5-6.8.15):
"Rozważ, Panie, moją słuszną sprawę, usłysz moje wołanie, wysłuchaj modlitwy moich warg nieobłudnych. (...) Wołam do Ciebie, bo Ty mnie, Boże, wysłuchasz (...) Strzeż mnie jak źrenicy oka, ukryj mnie w cieniu Twych skrzydeł". Każdego dnia ostrzegam kogo mogę, dzisiaj rządzących, których nie ujrzysz w Świątyni Opatrzności Bożej.
Jakże władza, wciąż ludowa dba o nas, nawet zaleca jak mamy poradzić sobie w czasie napadu na nasze państwo drugiej potęgi świata! Czy wiesz jak przygotowują nas do III Wojny Światowej!? Najważniejsze jest nauczenie się zapalenia ogniska bez zapałek. W tym czasie mają zepsuć dobre drzwi w naszym kościele, ponieważ dla bezpieczeństwa muszą być otwierane na zewnątrz! Ta garstka która przychodzi codziennie na spotkanie z Panem Jezusem ucieknie przez zakrystię.
Czekam tylko na głos koalicjanta Roberta Biedronia, straszliwie dyskryminowanego zwolennika "spłukujących inaczej", bo dla niego i podobnych najważniejsze jest odwiedzanie partnerów w szpitalu, pobranie się i co najważniejsze uznanie takich par za małżeństwa! Powiedz od kogo to, bo wszystko poznajemy po owocach?
Powtarzam: ratujcie swoje dusze! Jak to uczynić? Padnij w tej chwilce na kolana i przeżegnaj się. Poproś o prowadzenie przez Ducha Świętego, bo musisz narodzić się ponownie...
APeeL
Ironezja, która "otworzyła się" na ten czas...
- Panie, panie, a co tam słychać w polityce?
- Nie interesuję się, ponieważ wg kolegów psychiatrów żyję w świecie nierealnym!
- To po co pan do nich chodzi, znamy się tyle lat?
- Nie chodzę, ale biorą mnie z łapanki i badają...od 2007/2008 roku!
- Nie chce się wierzyć, ale co oznacza życie w świecie nierealnym? Czy realne jest tylko to, co widzimy i możemy dotknąć? A ciało i dusza?
- Oni tego nie ustalili...
- To wróćmy do świata realnego. Co będzie z nami?
- To, co jest zapowiadane, a Bóg Ojciec nie rzuca Słów na wiatr...
- No, no...
- Nic pan nie wie? Dziwne, a ma pan dwie Biblie na półce!
- Powtórzę, że nie interesuję się polityką, ale mogę powiedzieć, że kolega lekarz Kosiniak-Kamysz boi się nie Ruska, ale Tuska. Po co mu to było? Szefem ministerstwa wojny powinien być "nasz człowiek w Warszawie", ponieważ trzeba mieć dobre stosunki (po naszemu "chody") ze Wschodem i Zgniłym Zachodem...
- No tak, tak, ale wpadamy w dołek finansowy, ja już zaplanowałem kupić sobie miejsce na pochówek, a mówią, że nie będzie czternastek? Co pan na to?
- Mnie ta obietnica nie obejmowała, ale powiem, że takie rozdawnictwo pieniędzy, które panowało za PiS-u to dywersja. Dodam tylko, że w obliczu zagłady trzeba zadbać o nasze dusze. W tym czasie "wolne media" czyli telewizja "Stokrotki", ulubienicy nieświętej pamięci Urbacha zaleca uprawianie jogi. Ja od dawna to czynię przewracając się z boku na bok. Dodam, że groby nie będą potrzebna, a na tę chwilkę nie ma sensu nawet porządkowanie uzębienia...to tylko przykład naszych zbytecznych działań. Głupio też robią prepersi, którzy we wszystkich zakamarkach mają przeterminowane konserwy z myślą o przedłużeniu sobie życia...o kilka tygodni.
- A korzystanie z sanatorium?
- To też jest wykorzystywanie państwa, które naprawia się, a nie ma "piniędzy"...zresztą karetkami nie wozimy do miejscowości uzdrowiskowych, gdzie trzeba umieć tańczyć i rozpoczynań nowe życie.
- Dobrze, a co będzie z obecnym rządem?
- Nie będzie!
- A tak się dobrze zapowiadało, 100 obietnic, wie pan...
- Dobrze, że kampania trwała tak krótko, premier ma wnuczki i całe dnie opowiada im bajki, przy tym, że był w wierchuszce UE i przyjaźnił się z Wową. Myślę, że byli po imieniu. Teraz to wszystko wyjaśnia specjalna komisja. Nawet interesują się moją osobą, ponieważ pracowałem w jednostce radiolokacyjnej (jak lekarz)...głównie dla realizacji kartek na mięso! Rozważam zgłoszenie się dobrowolne, bo komisja musi mieć jakieś sukcesy. Przecież nie będą wzywać Radka Sikorskiego, który rozmawiał z Ławrowem na balkonie, w szumie ruchu ulicznego...
- Rozumiem...
- Pogadamy następnym razem, bo nie wiem jaki jest stan pańskiego zdrowia. Nie chcę tutaj cucenia (zresztą szkoda wody, której są coraz większe braki na świecie), a zabieg "usta usta" i to z facetem na ulicy niezbyt mi się marzy, wycie syren, zbiegowisko, a to tylko Jasio chciał umrzeć ze strachu!
- Dobrze pan uczynił, bo serce mi waliło, a pytałem pana ze strachu przed śmiercią!
- Widzi pan, co wyprawia Belzebub...straszy śmiercią i ludzie z tego powodu umierają...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 56
Motto: „Radością moją jest Pan, to Jego pragnie dusza ma”!
Czy wiesz jaką radość ma człowiek żyjący tylko duchowo, ale nie możesz tego poznać bez łaski wiary. Wiem to, bo w moim życiu są dni w których jestem „normalny” czyli zdrowy psychicznie...jak większość ludzkości. Jest to wynik „opuszczenia” mnie przez Deus Abba czyli brak poczucia obecności Stwórcy. To zarazem jest „próba” naszej wierności oraz ukazanie, co oznacza przewaga ciała nad duszą.
Najlepiej pokazałaby to animacja dążenia do świętości z błyskami: miłości, sprawiedliwości, dobra, dzielenia się, pokoju, itd.! Uwierz mi, że mamy duszę wcieloną w ciało fizyczne, także cud stworzenia, którym ludzkość szczyci się, co każdy zna z telewizji.
Na przelotach ptaków pokazane jest pragnienie naszego powrotu do Królestwa Bożego, do czekającego na nas Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego...z otwartymi ramionami. O tym świadczyli prorocy, a dzisiaj są to błogosławieni i świeci oraz męczennicy. Takim był też okrutny prześladowca chrześcijan święty Paweł, obecny mistyka mistyków, naoczny świadek działalności Zbawiciela! Musiał zostać oślepiony, aby przejrzeć!
Na samym dole są podobni do mnie mający pragnienie powrotu do Królestwa Bożego oraz szczególną łaskę zapisywania tych przeżyć "z tu i teraz". Dzisiaj nie czynię tego...jakby z obowiązku, ale w radosnym uniesieniu, bo miałbym grzech, gdybym tego nie czynił (chował lampę pod korcem)!
W tym miejscu zaznaczę, że Bóg Ojciec pomaga nam w naszej codzienności. Nie widzimy tego, ponieważ nie obserwujemy, a właściwie w to nie wierzymy! Przecież jest to pokazane na ojcu trzymającym za rękę małego chłopczyka...
Ja nie wiem dlaczego jestem na zesłaniu...z powodu grzechu pierworodnego (Adama i Ewy), ale wiem, że mam wrócić do Królestwa Bożego, a bardziej przemawia słowo...do Raju! Oczywiście wyśmiewanego jak cała wiara katolicka przez tych, którzy dla władzy, posiadania i wszelkich przyjemności mówią, że: „trzeba żyć krótko i dobrze oraz ładnie wyglądać w trumnie”. Inni dodają, że „żyje się tylko raz”! To prawda, ale wiecznie w cudzie stworzenia jakim jest nasza dusza (według mnie jest to cząstka Boga Ojca)!
Szatan niewiernym „badaczom” podsuwa różne wyjaśnienia: od Richarda Dawkinsa („Bóg urojony”) do Rafała Betlejewskiego, którego gości Marek Sekielski (YouTube). https://www.wola-boga-ojca.pl/10600-27-04-2024-s-za-podburzajacych-do-bezboznosci
Na Mszy św. porannej popłynie pieśń: „Kto się w opiekę odda Panu swemu”, a psalmista będzie wołał ode mnie (Ps 3,2-7): Mnóstwo jest tych, którzy mówią o mnie: „Nie znajdzie on w Bogu zbawienia”. A ja „nie ulęknę się wcale tysięcy ludzi, którzy zewsząd na mnie nastają”.
Wieczorem odczytałem intencję i odmówiłem moją modlitwę wraz z dwoma koronkami do Miłosierdzia Bożego...podczas meczu piłkarskiego amatorów, co trwa dokładnie 1.5 godziny. Przed snem czytałem świadectwo wiary („Oczami Jezusa” Carver Alan Ames) w którym Pan Jezus powiedziała do gospodarza, który ugościł Apostołów, a którego dusza zaznała miłości Boga…
- Radości z Nieba od zawsze czekają na ciebie, ale dzisiaj poznałeś jej słodycz. Odkąd przyszedłeś na świat, twoje życie jest w opiece Boga. Twoje serce należy do Boga i twoja nagroda jest u Boga.
- Natomiast do żołnierza rzymskiego padnie świadectwo, które powali go na kolana...po otrzymaniu odpowiedzi na pytanie: Kim jest Bóg? „Jest Moim Ojcem, który jest w Niebie. On pragnie dobra dla wszystkich, kocha wszystkich i wszystkich nazywa swoją rodziną. Przyszedłem, by dać świadectwo o Jego wielkości, Jego miłości, Jego mocy i Jego miłosierdziu”…
APeeL
Przypomnę w/w świadectwo jako rozprawę z duetem wrogów wiary katolickiej...
27.04.2024(s) ZA PODBURZAJĄCYCH DO BEZBOŻNOŚCI...
Tuż przed Mszą św. o 6.30 edytowałem wczorajszy zapis, gdzie była wzmianka o filmie "Pasja" Meli Gipsona z 2004 r. Teraz napłynęła św. Twarz umierającego na krzyżu Pana Jezusa. To naprawdę wstrząsający film...nawet wszyscy odwrócili się od James'a Caviezel'a grającego rolę Zbawiciela. Tyle powstaje barachła od Szatana każdego dnia i za to dają różne nagrody!
Chwyciłem twarz w dłonie i tak z przerwami trwałem przez całe nabożeństwo. Nie było żadnych rozproszeń i pokus od Szatana. Serce zalewała nieopisana słodycz i wzajemna miłość ze Zbawicielem z bliskością Boga Ojca! Nie można tego przekazać naszym językiem, a ten, który jest jeszcze nie zawołany przez Stwórce nie pojmie tego!
Zrób film o katolikach z taką sceną: płaczący mężczyzna trzyma twarz w dłoniach, a dobiegają zawołania kapłana z odpowiedziami ludu. Eucharystia przewijała się w ustach, tak jak lubię i wyszedłem w uniesieniu.
Zdziwiłem się odczytem tej intencji, nawet sprawdziłem jej poprawność stylistyczną. Dodatkowo na YouTube trafiłem na dwa okienka ze słowem bezbożnik. Przypomniały się słowa Apostoła Pawła (Dz 13,44-52), bo podczas kazania w synagodze Żydzi "bluźniąc sprzeciwiali się temu (...) podburzyli pobożne a wpływowe niewiasty i znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie Pawła i Barnaby i wyrzucili ich ze swoich granic".
Właśnie Mark Sekielski promuje Rafała Betlejewskiego na YouTube (LustRacja) z szyldem: Kłamstwa, manipulacje, szantaż. Prawda o kościele i jego religii Prowadzący jako specjalista od wiary katolickiej dyskutuje właśnie z opętanym intelektualnie panem Rafałem, który spłodził grubą księgę: "365 lekcji religii dla całej rodziny, która chce się wyzwolić".
To prawdziwy uczeń Βεελζεβούλ ("władcy much"), a właściwie władcy złych duchów...nie wie biedak, że został opętany intelektualnie. Krótko mówiąc, ci ludzie mają nadprzyrodzoną inteligencję od Przeciwnika Boga Ojca...w czynieniu "dobra" i ewidentnego zła.

Wejdź tam i posłuchaj bredni tego rodaka, który nic nie wie o wierze katolickiej! Wpisz: YouTube Sekielski i Betlejewski, bo niezbyt wchodzi. https://www.youtube.com/watch?v=lc9KmkbXgSk 22.04.2024 w intencji: "za ujawniających ukrytą prawdę" opisałem wyczyny także innych.
Taki mądrzył się - na temat duchowości katolickiej i świata nadprzyrodzonego - jak racjonaliści, filozofowie, koledzy psychiatrzy oraz normalni wrogowie wiary objawionej, a nie wymyślonej. Wśród takich są opętani intelektualnie (prof. Joanna Senyszyn, prof. Jan Hartman, nieświętej pamięci biskup Jerzy Urban)...doszlusował do takich Rafał Betlejewski.
Pan Rafał pewny swego szydzi i bluźni bezkarnie. Nawet popisuje się jak antypapież. Nie wie, że wpadł w szpony Belzebuba. Bezbożnik promuje w ten sposób śmiertelnego wroga własnego Boga Ojca, Stwórcę jego duszy. Zapatrzył się chłopina w ciało, kocha to życie i bredzi o duchowości człowieka!
Dam przykład ze środka wywiadu ("chybił/trafił")...
1. Opętanie to jest napad paniki przed egzorcyzmowaniem, a kościół tego nie rozumie! Proponuję broszurę wydaną przez Fakt "Egzorcyzmy i opętania" 28 prawdziwych historii...

2. Protestuje przeciwko spowiedzi, głównie chodzi o dzieci, bo jest zwolennikiem masturbacji jako normalnego zachowania w okresie dojrzewania. Wystosował petycję do hierarchii KrK, a teraz myśli o przeforsowaniu uchwały w Sejmie RP...kasującej spowiedź. Nie wie biedaczyna, że nie ma innej możliwości odpuszczenia grzechów...przez Pana Jezusa i to przez namaszczonego kapłana.
3. Szydzi z Matki Bożej "dziewicy teraz i zawsze". Pan Jezus powstał z Ducha Świętego, nie był ludzkiego porodu. Opis wizji jest w "Poemacie Boga-Człowieka" M. Valtorty. Matka Boża ukazała się z Dzieciątkiem w otoczeniu chów anielskich!
4. Rzuca słowa jak głupek, że "Jezusek nie miał żony".
5. Na końcu stwierdza, że życie składa się z dwóch energii seksualnej i agresji czyli energii zachowania życia! Obie te rzeczy kościół poddaje represji, szczególnie seksualne.
Biedaczyna duchowa nie wie też, że Szatan dysponuje trzema bombami: jest to władza, posiadanie i przyjemności cielesne, których symbolem jest seks. Głowi się przy tym nad całym stworzeniem, a nic nie wiemy o słońcu, które jeszcze niedawno krążyło wokół ziemi!
Wcześniej słyszałem jego brednie, że obietnica życia wiecznego (jesteśmy tuż po śmierci wyzwoleni z ciała) to straszenie, a właściwie cywilizacja śmierci. To kołtuństwo duchowe...zdychamy, bo teraz zwierzątka umierają i nic po nas.
Rafałku! Nie ma tak dobrze, odpowiesz za każdą zgubioną duszę. Jeżeli umrzesz tej nocy to wpadniesz prosto do Czeluści, gdzie będziesz darł się razem z Jerzym Urbanem przez całą wieczność. Na sam widok demonów "rura ci zmięknie" (słowa Donalda Tuska), a ja dodam, że pęknie!
Przez godzinę odmawiałem - w tej intencji moją modlitwę przebłagalną, a w sercu miałem Marka Sekielskiego i Rafała Betlejewskiego. Zobaczycie, co Pan z nimi uczyni i to nie będzie jutro tylko w odpowiednim czasie...
APeeL
Aktualnie przepisano...
26.04.1998(n) ZA TYCH, KTÓRZY POWRÓCILI DO CIEBIE, OJCZE...
Tuż po przebudzeniu przez ptaszka wzrok zatrzymała książka "Biologia", gdzie trafiłem na rozdział o pasożytach! Jak wielkie cuda Bóg uczynił. Ile czasu i wiedzy potrzebowaliśmy, aby odkryć przyczynę zimnicy, cholery, włośnicy i popularnych robaczyc?! Nie wiem czy nie mam lambliozy, bo czy ostatnio nęka mnie biegunka? "Lekarzu lecz się sam"!
Wczoraj byłem z natchnienia bożego na na drugiej Mszy świętej wieczornej. Nie wiem dlaczego, ale to się wyjaśniło po chwilce, bo dzisiaj mam dyżur w pogotowiu. Wszystko jest wielką łaską, szczególnie każda Msza św. czyli spotkanie z Panem Jezusem. To zarazem sprawia dobroć Boga Ojca, a śmiertelnicy uważają, że robią łaskę, gdy idą do kościoła!
Wcześniej i w pokoju jechałem na dyżur, a po wczorajszej straszliwej ulewie był piękny dzień. Z serca wyrwało się wołanie: "Tato! Tatusiu!" Trafiłem na bałagan, a tak jest zawsze podczas zmiany zespołów, lepiej wówczas nie chorować. Dodatkowo zawieruszyłem gdzieś kluczyki, a na szczycie pragnienia kawy był pilny wyjazd...do zawału serca!
Wyjaśniło się dlaczego Szatan odciągał mnie od wczorajszej Mszy św. wieczornej sugerując, że wysłucham transmisji radiowej. Właśnie w tym czasie pędzimy na sygnałach, a radio w karetce zepsute.
Nie wiem dlaczego zatrzymywały wzrok ścięte, suche topole. Radość sprawiła gromada kurczaczków, ale smutek wywołał kogut ze spętanymi nogami oraz gęś o jednej nodze. Poinformuję, że zwierzęta nie mają poczucia cierpienia z tego powodu.
Starszy pan z zawałem leżał pod wielkim obrazem Pana Jezusa z Najświętszym Sercem, a obok chorego siedziała staruszka. Jakże lubię takie chaty! Jego żona życzyła mi "dyżuru z Bogiem".
Po drodze ukoił półgodzinny sen, a to wielka łaska, bo złapałem oddech. Po powrocie do bazy popłynie piosenka: "Dzisiaj będzie dobry dzień", kawa wypita, a w tym czasie z radia płynie kabaret w którym sprzedawca informuje, że gość płaci tylko za przesyłkę: "preparatu na pchły"! Były też żarty o rabinie, który radził Żydom...
- Czy człowiek rozwija się od wewnątrz na zewnątrz, czy odwrotnie?
- To trudny problem, ale odpowiem, że "tak"!
Potrafił modlitwami wywoływać deszcz, poproszono go, a on zapytał dlaczego przyszli bez parasoli?
Przed piosenką o alkoholikach proszono, abyśmy ich kochali, bo nigdy nie wiadomo czy się do nich nie przyłączymy! Tak zmieszał się ten i tamten czas, a także Królestwo Boże i Obóz Ziemi w którym czekamy na naprawę i powrót do Boga Ojca.
Szybko załatwiłem złamanie ręki u dziewczynki oraz dałem lek na owsiki!. Nastał czas odpoczynku, który przeznaczam na modlitwy. Nawet byłem zaskoczony tak dobrym dniem, bo zaskakuje "pustka", ponieważ żyję w codziennej udręce. Zobacz jak trudno jest nas zadowolić. Dlatego Stwórca wypełnia nam czas różnymi problemami.
Chcesz to masz...wysłano mnie do pacjentki, która miała skierowanie do szpitala (bez zlecenia na transport). Tak pragnę dawać świadectwo wiary, ale nie ma komu, większość ma pogmatwane życiorysy i nie interesuje się wiecznością.
Dalej trwało wolne z ogniskiem jak na pikniku. Późno, daleki wyjazd do umierającego z powodu raka krtani oraz transport, który pomyłkowo chciałem skierować na chirurgię, a dziecko miało drgawki gorączkowe, co zauważyłem dzięki "dyżurowi z Bogiem"...wg życzenia staruszki!
Podczas powrotu przejeżdżałem obok ziemi na której żył mój dziadek, a z radia Maryja płynie informacja o 300-400 sektach w naszej ojczyźnie. Jak wiele sióstr i braci jest poza Domem Boga Ojca.
Podziękowałem za wszystko wołając pod rozgwieżdżonym niebem: "Tato! Dziękuję, że Jesteś". W odczycie intencji pomogło zagubienie krzyżyka z radością po jego odnalezieniu!
Mimo mojej kolejki do ambulatorium i na wyjazd...dopiero rano obudziły mnie ptaszki!
APeeL
- 17.11.2025(p) ZA WOŁAJĄCYCH DO BOGA OJCA W SWOICH SŁABOŚCIACH...
- 16.11.2025(n) ZA PYSZNYCH I NIEPRAWYCH…
- 15.11.2025(s) ZA SĘDZIÓW, KTÓRZY NIE BOJĄ SIĘ BOGA...
- 14.11.2025(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIDZĄ STWÓRCY WSZECHRZECZY…
- 13.11.2025(c) ZA BANITÓW BOŻYCH...
- 12.11.2025(ś) ZA MIŁOŚCIWIE NAM PANUJĄCYCH…
- 11.11.2025(w) ZA KOCHAJĄCYCH NASZĄ OJCZYZNĘ...NAMIASTKĘ KRÓLESTWA BOŻEGO
- 10.11.2025(p) ZA MILE ZASKOCZONYCH…
- 09.11.2025(n) ZA TYCH, KTÓRZY DZIĘKUJĄ BOGU ZA WSZYSTKO...
- 08.11.2025(s) ZA POZYSKUJĄCYCH SOBIE PRZYJACIÓŁ NIEGODZIWĄ MAMONĄ...