Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

29.12.2025(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE UZNAJĄ SAKRAMENTU POJEDNANIA…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 29 grudzień 2025
Odsłon: 18

         Dawno nie byłem u spowiedzi, a demon wiedział, że to się stanie...dlatego podsuwał nabożeństwo wieczorne! Pojechałem wcześniej na moją Mszą św. o 7.15, ale z zamiarem przywiezienia żony z powodu ślizgawicy, ale wróciła pieszo.

    To sprawiło, że trafiłem na kapłana wchodzącego do konfesjonału...zaskoczony rozumiałem, że jest to zaproszenie na Ucztę Pańską. W chwilce wahania napłynęła osoba s. Faustyny Kowalskiej, miałem przy sobie formularz spowiedzi i nie było nikogo przed konfesjonałem!

    W tym wypadku chodziło o czystość, która jest nieodzowna w drodze do uzyskania świętości...w myślach, słowach i uczynkach! Z tego powodu jest celibat kapłanów i zakonników. Po uzyskaniu rozgrzeszenia z wdzięczności Bogu Ojca padłem z płaczem na kolana.

      Msza święto była cicha, czuło się Misterium w którym od Ołtarza św. popłynęły czytania...

1. Apostoł Jan, zarazem Ewangelista przekazał święte słowa (1 J 2,3-11): „Po tym zaś poznajemy, że znamy Jezusa, jeżeli zachowujemy Jego przykazania. (…) Kto miłuje swego brata, ten trwa w światłości i nie może się potknąć. Kto zaś swojego brata nienawidzi, żyje w ciemności i działa w ciemności, i nie wie, dokąd dąży, ponieważ ciemności dotknęły ślepotą jego oczy”.

2. Wstrząsające było wołanie psalmisty (Ps 96.1-3.5b-6): Niebo i ziemia niechaj się radują...

„Śpiewajcie Panu pieśń nową, śpiewaj Panu ziemio cała, śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię.

Każdego dnia głoście Jego zbawienie, głoście jego chwałę wśród wszystkich narodów, rozgłaszajcie cuda pośród wszystkich ludów. Pan stworzył niebiosa, przed Nim kroczą majestat i piękno,potęga i blask w Jego przybytku”.

3. Dzisiaj Józef i Maryja przynieśli Dzieciątko, które w Prawie Pańskim jako pierworodne płci męskiej miało być poświęcone Panu (Ewangelia: Łk 2,22-35). Zbawiciela rozpoznał starzec Symeon, któremu objawił to Duch Święty…

       Przed Eucharystią padłem na kolana żegnając się trzykrotnie z powtarzaniem: „nigdy nie byłem godny, nie jestem i nigdy nie będę, abyś przybył do mnie, ale powiedz tylko jedno słowo a będzie uzdrowiona dusza moja”!

       Święta Hostia - poprzez poprzeczne ułożenie - zamknęła mi usta, a to była prośba o milczenie. Nie wiem do końca czy moje ewangelizacje - zgodnie ze słowami "napieraj w porę i nie w porę" - też są objęte tą prośbą!? Tak też będzie dzisiaj, bo…

Na parkingu spotkałem starsze małżeństwo katolików palących papierosy. Mężczyzna otyły z wyraźna dusznością ( POCHP II/III stopień). Wiem, że nie można rzucić palenia z dnia na dzień. Zaleciłem im uproszenie o pomoc MB Dobrego Zdrowia z przekazaniem na Jej Ręce wyrzeczenia się tej przyjemności...zaczynamy od piątku aż do skutku, nie rezygnujemy w upadku, po czasie dodajemy środę i tak aż do podeptania tej używki.

Natomiast w  aptece po informacji o moim leku...powiedziałem do pani magister zaczepnie, że najważniejsze jest zdrowie!

- No tak, no tak!

- A co robiłaby pani magister? W żarcie dodałem, że jako lekarz nie życzyłem nikomu zdrowia, bo żyłem z chorób! 

- Śmierć nagła jest dobra, bo człowiek wówczas nie męczy się!?

- No tak, ale…

- Trzeba prosić o dobrą z Sakramentem Namaszczenia Chorych, aby nie paść jak syn Kuronia podczas ostatniej Wigilii!

      A wcale nie trudno o taką, bo podczas skręcania pod przychodnię wyjeżdżający zagapił się i jechał prosto na mnie...zepchnąłby mój samochód pod nadjeżdżający z przeciwka. Uważaj bracie, bo masz wielkie plany, a nawet nie pomyślałeś, aby Pan Bóg wziął je w Swoje Ręce! Wystarczą te dwa słowa, bo Pan tylko czeka na nasze zawołanie z serca. Nie pomaga nagle, ponieważ przy okazji bada nasze zawierzenie!

- Jeszcze jedno, wszyscy życzą nam 100 lat, a jesteśmy wiecznymi duszami (ja czuję się młodo, a to wielu gubi). Wielokrotnie spotykałem klepsydry takich, ponieważ omijali lekarza, a złe poczucie zwalali na przemęczenie i tak dalej.

      Zaprosiłem ją na moją stronę internetową i zdziwiłem się, bo na komputerze służbowym wyskoczył mój ostatni zapis. Ja wiedziałem, że te dwa spotkania nie były przypadkowe!

      Dlatego dziwię się, że cała Ukraina i wszyscy pomagający jej na całym świecie nie wołają do Boga Ojca Wszechmogącego. Brat Wowa to wielki mocarz, który boi się sam siebie, a także swojego otoczenia pełnego generałów...chowający się w mysich norach pod ziemią i w środku gór! Przecież sam pcha się na śmieci i to wieczną, bo duszy. Jako dziadek powinien się nawrócić i do końca życia siedzieć w worze pokutnym i popiele.  Nic nam nie może zrobić...

     Powiedz mi jak mamy oddzielić nasze życie duchowe od codziennej egzystencji? Jak bronić się przed opętanymi przez władzę wszelkiej maści? Nic nie da broń najnowszej generacji. Podjechałem pod mój krzyż, gdzie właśnie wypaliła się lampka, a tam wzrok zatrzymała biała róża...wczoraj podobna spadła w garażu pod moje nogi.

    Później w ciemności, zimnie i wietrze - odmówię w tej intencji - moją modlitwę przebłagalną…

                                                                                                                                                                 APeeL

 

 

28.12.2025(n) ZA MAJĄCYCH PRZESZKODY W DĄŻENIU DO ŚWIĘTOŚCI…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 28 grudzień 2025
Odsłon: 19

Św. Rodziny…

       We wstępie do tej intencji przekażę informację dotyczącą: ludzkich zwierząt i zwierząt ludzkich, którą wywołali miłośnicy piesków i kotków. Ja miłuję cały świat stworzony przez Boga Ojca, co jest wynikiem Jego nieprzeniknionej mądrości. W tym jest wszechogarniająca Miłość Stwórcy do całej ludzkości.

      W tyg. „Wprost” dali wywiad z prof. Jerzym Bralczykiem, który wywołał oburzenie braci i sióstr, ponieważ jako językoznawca stwierdził, że zwierzęta zdychają. Dałem tam poniższy komentarz, którego nie zamieścili!

     „Jako lekarz, mistyk świecki dodam istotny problem. Właśnie dyskutowałem na ten temat z 50-letnią córką. Wskazałem na duszę, której nie ma cały świat ożywiony poza nami stworzonymi na podobieństwo Boga Objawionego, a nie wymyślonego. Dlatego Jego Syn przybył do nas w postaci człowieka. Córka powiedziała od demona, że "mieszam łaskę wiary z wiedzą”, w tym wypadku biologią.

       Profesor nie wskazał na to w swojej obronie, ponieważ jest specjalistą w pewnej dziedzinie. W pracy lekarzy jest określenie: specjalista wie wszystko o niczym, a lekarz ogólny nic o wszystkim. Sednem jest dusza ludzka, doskonałe ciało duchowe, które jest wcielane przez Boga Ojca w momencie naszego poczęcia”.    Zobacz to na rycinie…z mojej witryny.

                                                                                                       Nasze powstanie

          Na Mszy św. nie miałam większych przeżyć. W serce wpadły tylko słowa…

1. Psalmu 128(127): „Szczęśliwy człowiek, który służy Panu i chodzi Jego drogami (...) Tak będzie błogosławiony”...

2. Św. Paweł wymienił wszystko to, co prowadzi nas do świętości (Kol 3,12-21): „Jako wybrańcy Boży, ś w i ę c i i umiłowani, obleczcie się w serdeczne miłosierdzie (…)”. Wpisz w wyszukiwarce i przeczytaj, a zobaczysz jak trudna jest droga do świętości…

       Później trafię na słowa o drodze do świętości mistyczki s. Teresy z Lisieux, która wskazała na słowa Pana Jezusa: „Podnieście oczy i zobaczcie”...chodzi o puste mieszkania w Królestwie Bożym, żniwo wielkie, a robotników mało. Nam trudno jest pojąć ból Serca Zbawiciela z powodu zagłady dusz ludzkich.

      Niespodziewanie zauważyłem, że trwa mecz piłkarzy na pobliskim boisku, gdzie modlę w ruchu przez czas gry (1.5 godz.). Wybiegłem z domu z gorącą kawą w małej butelce...myślałem o modlitwie za żonę, ponieważ jest to wspomnienie Świętej Rodziny.

       Jednak po wyjściu z wielką mocą napłynęło poczucie obecności Boga Ojca...łzy zalały oczy, a z mojej duszy popłynęło wołanie uwielbienia...jakby w litanii: „Boże Ojcze! Święty Świętych, dobry, sprawiedliwy, miłujący nas miłością miłosierną, piękny w Światłości Niewidzialnej, czekający na nasz powrót, nie pamiętający naszych grzechów za które przepraszamy i żałujemy, jakże cierpisz Panie z powodu naszej zagłady”...

      W tym momencie zrozumiałem psalmistę, który podobnie wołał jako przekazujący uwielbienie Stwórcy przez Ducha Świętego! Później dorzucę błagalną prośbę o ocalenie naszej ojczyzny, wyprostowanie podziałów oraz powstrzymanie brata Wowy przed pragnieniem zrównania nas z ziemią. "Cóż to dla Ciebie. Boże Ojcze"!?

       Jednak najważniejsze była natchnienie, że mam wołać w intencji dążących do świętości, których spotykają różne przeszkody! Popłakałem się, płynęła moja modlitwa, która jest na witrynie, a są to długie zawołania w których ofiarowuję Bogu Ojcu poszczególne cierpienia Pana Jezusa przez Serce Matki Bożej za objętych intencją, w tym wypadku także za mnie!

      Niektóre zdarzenia dotyczące męczeństwa Pana Jezusa powtarzałem w uniesieniu dziesięciokrotnie: obnażenie Pana Jezusa na Golgocie, poczucie opuszczenia na krzyżu, sam moment śmierci ze słowami Pana: "w Twoje Ręce oddaję duszę i ducha Mego". Wszystko zakończyło dziesięciokrotne ofiarowanie przebicia św. Boku Zbawiciela z koronką do Pięciu Świętych Ran!

       Chwilami serce chciało pęknąć, a z oczu płynęły łzy. Tak wielkie uniesienie duchowe z niewyobrażalnym współcierpieniem z Bogiem Ojcem sprawiło całkowite wyczerpanie ciała fizycznego. Padłem w pięciogodzinny sen! Nie zmarnuj mojego świadectwa wiary, ponieważ jest to namacalny dowód duchowy Prawdy naszej wiary świętej, objawionej, a nie wymyślonej.

     Jak masz jakieś wątpliwości, to nie rozwiązuj ich swoim rozumem, bo wpadniesz w pułapkę upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła! Dowodem jest brat Wowa, który tuż przed śmiercią pragnie stać się wielki, ale nie wie, że jest to od Przeciwnika Boga Ojca…

                                                                                                                                                               APeeL

27.12.2025(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MAJĄ ŚWIADOMOŚCI NASZEJ ZAGŁADY...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 27 grudzień 2025
Odsłon: 20

        Człowiek stary ma różne dolegliwości, a ponadto po pobieranych lekach różne objawy uboczne np.: odwrócenie czuwania i snu, napady słabości, zawroty głowy z różnych przyczyn...także w ramach meteopatii, okresowe bóle wieńcowe serca, itd.

     Jednak w moim wypadku najważniejszy jest brak poczucia obecności Boga Ojca. Nijak nie można tego nie wytłumaczyć, ale rozumie to małe dziecko, a przecież wszyscy jesteśmy dziećmi Boga.

       Dzisiaj jest masakryczna ślizgawica, nie mogłem spokojnie wyjść z domu, coś strasznego. Jako lekarz ujrzałem wszystkich połamanych i wielkiego pecha dyżurnych lekarzy na chirurgii i ortopedii. Jak nigdy jechała ze mną żona, która kiedyś miała wywrotkę, a ja nie chcę mieć żadnych kłopotów.

      Na Mszy świętej porannej o 7:15 była garstka niewiast, a ja jako rodzynek! Nie docierały czytania, święta Hostia ułożyła się w postaci laurki...jako podziękowanie za mój wysiłek w dawaniu świadectwa wiary. Wykonałem zdjęcie Ołtarza św w naszej świątyni...

                                                  Św. Ołtsrz

    Przekazuję to, aby wykazać, że w mojej łasce różnie przebiega stan duchowy...to samo dzieje się w stosunkach międzyludzkich. Boleję tego dnia nad bandytyzmem Federacji Rosyjskiej, która chce zniszczyć Ukrainę, wywołać konflikt ogólnoświatowy z celem zrównania z ziemią wymyślonych wrogów! Od kogo to?

     Szatan nienawidzi nas, a szczególnie naszych dusz i pragnie poprzez zagładę zapchać nimi królestwo ciemności czyli Czeluści Piekielne! Większość ludzi, jest całkowicie nieświadoma boju duchowego, który toczy się nad nami pomiędzy Stwórcą Wszechrzeczy, a upadłym Archaniołem o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła!

      Nie pokonamy Księcia Ciemności bez Boga Ojca, bez jego Opatrzności, ale nie widzę najmniejszego poruszenia. Przecież cała prawica, kochający naszą ojczyznę powinni nie wychodzić ze Świątyni Opatrzności Bożej! Tam w worach pokutnych i w popiele powinni wszyscy wznosić błagalne wołania do Matki Bożej, aby wyprosiła u Boga Ojca nasze ocalenie.

     Nic nie dadzą układy militarne, ponieważ różne są interesy bloków militarnych, pojedynczych państw, a główny podział na świecie dotyczy: wyznawców wiary objawionej oraz całej masy wyznań, które podsuwa jako "dobro" sam Przeciwnik Boga. On zna Prawdę i wie, że mamy dusze czyli cząstki Boga Ojca, których nic tutaj nie zadowoli. Wie też, że te prawdziwe i wieczne ciała mają pragnienie powrotu do Ojczyzny Prawdziwej z czekającym na nas Bogiem Ojcem.

       Ty, który to czytasz przejdź na stronę wyznawców Syna Bożego, naszego Zbawiciela, który odkupił nas, a zarazem otworzył Królestwo Niebieskie! Uwierz mi, bo to wszystko poznasz – w jednym błysku - tuż po śmierci, ale będzie za późno. Dodatkowo nie będziesz mógł wytłumaczyć się, że nie wiedziałeś jaka jest Prawda. Pomyśl, jak tutaj trafiłeś? Musisz ujrzeć, że nie było to przypadkowe!                                                                                             APeeL

26.12.2025(pt) ZA MOICH WROGÓW I PRZEŚLAD0WCÓW...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 grudzień 2025
Odsłon: 24

Święto św. Szczepana, pierwszego męczennika

Motto: immunitet - uwolnienie od obciążeń dla wyznawców „róbta, co chceta”...

        Na Mszy św. o 7.00 popłynie relacja (Dz 6,8-10;54-60) o bestialskim napadzie braci starszych na Szczepana w 34. albo 36. roku, czyli niedługo po śmierci Jezusa i to w obecności Szawła! To był pierwszy wyraźny akt rozłamu między judaizmem a chrześcijaństwem.

1. Wierchuszce świątynnej nie spodobała się jego pełnia łaski i mocy oraz cuda i wielkie znaki, który czynił wśród ludu! Przed ukamienowaniem bluźnił okropnie, ponieważ patrząc w niebo mówił: „Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga”, a później podczas kamienowania prosił: „Panie Jezu, przyjmij ducha mego!” Tuż przed śmiercią zawołał głośno: „Panie, nie poczytaj im tego grzechu”…

2. Psalmista wypowiedział słowa umierającego Zbawiciela na krzyżu (Ps 31): „W ręce Twe, Panie, składam ducha mego”, ale najważniejsza było pierwsze zawołaniu poo ukrzyżowaniu: „Ojcze! Wybacz im, ponieważ nie wiedza, co czynią”...

3. Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 10,17-22) przepowiedział to, co spotka Jego wyznawców: „Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. (...) Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia”.

      Doznałem tego podczas napadu na mnie na przełomie 2007/2008 r. za interwencję podczas ścięcia krzyża na Kaszubach (był o tym trzyodcinkowy reportaż w TV Trwam).

       Kolega psychiatra w stylu czerwonej zarazy podawał do sądu wszystkich, którzy stawali w obronie tego najświętszego znaku na ziemi. Moc jego opcji sprawiła, że - w stosunku do mnie - zastosowano sowiecką psychuszkę: moja wielka łaska wiary (mistyka eucharystyczna z odczytywaniem Woli Boga Ojca) to psychoza.

       Przeżycia duchowe (opisywane w dzienniku) - to wg psi!chiatrów ludzkich zwierząt na usłudze trwającego dalej systemu - to „brak krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć”. Jak to oddalisz i kto ma to uczynić?

     Fakt, że ostateczna komisja lekarska była bez przewodniczącego, kolegi Lecha Medarda, szefa komisji etyki lekarskiej to drobne niedopatrzenie. Kolega zbadał mnie na zagranicznych wczasach i to jako psychiatra jasnowidz...„bez zainteresowanego”! Tak dokonano zabójstwa cywilno-zawodowego!

       To wszystko działo się w drugiej ojczyźnie Donalda Tuska, który obecnie śpiewał kolędy na tle choinki i to fałszując...przed Narodzeniem Pana Jezusa. Na starość lubi żarty, chce być „fajny” ze strachu, bo dobrze wie, co czynił, ale nie nawraca się. Sprawdziły się jego słowa, że „polskość to nienormalność”, a prawo rozumiemy po swojemu. Zakochał się we władzy, a pochwalony przez prezia Boleksława zaczął wspierać „lewą nogę” oraz skumał się z rolnikami z Marszałkowskiej. To demokrata walczący...

    Językoznawca prof. Jerzy Bralczyk w tyg. „Wprost” ocenił polityków po ich wystąpieniach: Nawrocki krzyczy, Kaczyński mamrocze, Trzaskowski marszczy czoło, ładnie wypada Kwaśniewski, a Donald Tusk wierzy w to, co mówi!

      Posłuchaj krzywd rodaków w różnych programach interwencyjnych. Pan sędzia z immunitetem, zagrodził bramą drogę służebną i włóczy po sądach normalnych Polaków, sąsiedzi wynieśli się z pięknego domu z powodu tego szaleńca, który ma immunitet na „róbta, co chceta”.

      Ja nie skarżę się, ale ujawniam sieć oplatającą naszą ojczyznę. Czym różni się śmierć cywilno-zawodowa od ukamienowania? Ciekawe, co zrobi z takimi prokurator generalny Waldemar Żurek, bo wg premiera wszystkie krzywdy miały być naprawione…

     Joasia Szczepkowska w DTV stwierdziła, że 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm", a ja wiem, że ten demoniczny system trwa nadal w postaci hybrydowej. Dzieli się naród na „samych swoich” i całą resztę. Ta reszta jest nieświadoma tego, że wszystkie stanowiska...w tym proboszczów i biskupów są opanowane przez zaprzedanych poganom.

      Państwo ma być świeckie czyli pogańskie z hasłem na sztandarze „róbta, co chceta”. Jego symbolem jest dzisiejsza UE czyli Związek Radziecki Republik Europejskich (radziecki od radzenia w organizacji zgniłego zachodu). Jako ofiara rodaków, w tym kolegów lekarzy, których obowiązuje etyka zawodowa, muszę stwierdzić, że towarzysze radzieccy zostawili nam w spadku system demoniczny, który jest wynikiem twó!..rców „związku bratniego, który miał ogarnąć ludzki ród”…

                                                                                                                                                                             APeeL

 

Przypomnę zapis z tamtego czasu...

04.10.2004(c)  ZA ZAPRZEDANYCH POGANOM...

  W TV Trwam był 3-odcinkowy reportaż z Kaszub o naszym koledze-psychiatrze, który zbezcześcił miejsce kultu religijno - patriotycznego. Pan dyrektor w ramach uwłaszczenia nomenklatury „kupił” działkę z kawałkiem ziemi poświęconej (obudowany grób patrioty z tablicą, flagami i krzyżem Pana Jezusa). 

  Jako "właściciel" powalił krzyż Pana Jezusa, połupał tablicę, protest filmował, a jego rodzina atakowała Polaków…najęty robotnik pochylił głowę. Ja taki krzyż postawiłem, leżał powalony przez czas na trasie E-7, a zbiegło się to z moim nawróceniem (1989)...wielka figura Pana Jezusa jest symbolicznie pęknięta na pół. 

Krzyże powalony i podniesiony

  Tego dnia napisałem do: OIL i AM w Gdańsku (miejsce pracy anty-krzyżowca) z powiadomieniem NIL w Warszawie, ponieważ kolega dalej walczył z krzyżem postawionym poza jego działką („nielegalnie”). W moim piśmie-proteście napisałem, że kolega: „Wszystko - jak małpa podobna do człowieka - zdewastował". 

  Koledze nawet nie zwrócono uwagi, a ze mnie korporacja psychiatrów (mafia) zrobiła chorego psychicznie (psychuszka) i do dzisiaj jestem „badany” z powodu zdania w piśmie-proteście: <<Dobry Bóg sprawił, że jestem mistykiem świeckim z nadprzyrodzoną łaską „odczytywania mowy Nieba>>.

  Z tego powodu zawieszono mi pwzl 2069345 - 4 miesiące przed przejściem na emeryturę - po 40 latach niewolnictwa w przychodni, a  każda babcia pod kościołem wie, że "mowa Nieba" to znaki Boże! Psychiatrzy są ignorantami duchowymi (pomylono mistykę z psychozą).

     Wykonywanie zawodu lekarza jest wielką łaską, a tutaj odpowiedzialność ma potrójny wymiar; człowiek, lekarz, świecki spowiednik - psychiatra. Ciekawe jest też to, że nie stwierdza się choroby psychicznej u lekarzy islamistów, buddystów i wszystkich wierzących w różnych bogów wymyślonych…

  W internecie wszystkie wyczyny kolegi wyczyszczono, ale wpisz: Kaszuby. Krzyż. Psychiatra oraz  Portal Pomorza. Pomnik por. Dampka zniszczony! Tam dałem komentarz.

  << Jestem lekarzem, który stanął w obronie krzyża powalonego przez dzikiego kolegę, przebiegłego sądowego, a jak się okaże także specjalistę od psychuszek. Ja taki krzyż postawiłem, leżał powalony przez czas na trasie E-7>>.  

    Ktoś zapyta dlaczego to przypominam i po co? Takie pytanie padło też z ust koleżanki-psychiatry, która „badała” aktualnie moją wiarę (18 czerwca 2018). Jako katolik miałem siedzieć cicho, a ponieważ odważyłem się skrytykować władzę to zastosowano wobec mnie sowiecką psychuszkę.

    Wówczas w TVP 2 transmitowała nabożeństwo z Kościoła Prawosławnego (inny kalendarz liturgiczny): Podniesienie Krzyża Świętego! Tam padały słowa; ”Krzyż to znak Miłości Boga. Przed nim trzeba się żegnać”…płynął śpiew ludu i powtarzane wołanie; ”Gospodin pamiłujś”. Wzrok padł na grzbiet albumu z napisem „Pasja”, a oczy zalały łzy. W drodze na nabożeństwo serce wołało;

  „Kolego w powołaniu…gdybyś wiedział, że to słyszy Ojciec, że to widzi Jezus…zapadłbyś się pod ziemię! Poczułeś się władcą i mocarzem! Wykonywanie zawodu lekarza jest wielką łaską, a Ty hańbisz woje powołanie. Jak możesz innemu podać rękę?. Krzyż otworzył Niebo, ale Ty nie chcesz wiecznego szczęścia!

  Wolisz ten świat i diabelskie jarzmo; wzgardę ludzi i pośmiewisko otoczenia. Niech ból mojego serca spłynie na Ciebie i sprawi przejrzenie. Panie daj Mu Twoje Światło, otwórz jego serce…cóż Ci powie, gdy stanie przed Tobą?”

  W jego intencji i podobnych poświęciłem Mszę św. w 1 piątek m-ca, dzień Najświętszego Serca Jezusa i św. siostry Faustyny. Po spowiedzi otrzymałem pokutę: odmówienie „Św. Agonii Pana Jezusa na krzyżu.”

  Popłynęły słowa psalmu; „Boże, poganie wtargnęli do Twego dziedzictwa, zbezcześcili Twój Św. Przybytek”, a z Księgi Proroka Barucha zostanie podana intencja modlitewna tego dnia; ”zostaliście zaprzedani poganom”. Po Eucharystii świętej wołałem; „Ojcze! Wybacz, bo nie wiedzą, co czynią”.

  Na zakończenie tego dnia - z torby foliowej w garażu - wypadnie legitymacja harcerska córki (1982r) z jej przyrzeczeniem wierności socjalizmowi! 

                                                                                                                                                  APeeL

 

25.12.2025(c) ZA ŚWIADKÓW WIARY KATOLICKIEJ, JEDYNIE PRAWDZIWEJ…

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 25 grudzień 2025
Odsłon: 38

       Na Mszy św. o 7.00 wcisnąłem się do ławki przy przy Żłóbku Pańskim, ale brak snu i starcza słabość sprawiły, że nie docierała do mnie cała celebracja z pięknymi czytaniami. Dopiero późnym wieczorem przeczytam wstrząsające słowa...

1. Mój ulubiony prorok zapowie pełne wdzięku i radości słowa zapowiadające przybycie Boga Ojca do Jeruzalem (Iz 52, 7-10). Sam nie doczekał tego, co ja. Jakże musiał cierpieć jako zwiastun radosnej nowiny ogłaszając od Boga nadchodzące szczęście, pokój i zbawienie. Wprost wołał od Boga Ojca, co właśnie czynię: „Zabrzmijcie radosnym śpiewaniem”, bo „wszystkie krańce ziemi zobaczą zbawienie naszego Boga”.

2. Psalmista wołał to samo po swojemu (Ps 98): „Śpiewajcie Panu pieśń nową, albowiem uczynił cuda. (…) Ujrzały wszystkie krańce ziemi zbawienie Boga naszego. Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio, cieszcie się, weselcie i grajcie".

3. Św. Paweł wskazał (Hbr 1,1-6), że Bóg Ojciec wielokrotnie przemawiał do nas przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. (…) który jest odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty (…) Ja będę Mu Ojcem, a On będzie Mi Synem. (…) Niech Mu oddają pokłon wszyscy aniołowie Boży! Zajaśniał nam dzień święty, pójdźcie narody, oddajcie pokłon Panu, bo wielka światłość zstąpiła dzisiaj na ziemię.

4. W Ewangelii (J 1,1-18) będzie trudny przekaz, że: „Na początku było Słowo (…) Wszystko przez Nie się stało (…) W Nim było życie, a życie było światłością ludzi (…). Dalej było wspomnienie przysłanego Jana Chrzciciela, aby zapowiedział przybycie naszego Zbawiciela.

     Dzisiaj św. Hostia ułożyła się w postaci laurki, jakby podziękowanie za mój codzienny trud w dawaniu świadectwa wiary. Nie wiedziałem, że ten dzień popsuje Szatan. Nic nie mogłem uczynić, pustka zalewała serce, wszystko, co zaczynałem, nie kończyłem, morzyła mnie senność, a późnym wieczorem zwątpienie.

                                                                                                                                                                        ApeeL

Aktualnie przepisano...

25.12.1997(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PRZYJMUJĄ ŁASKI NAWRÓCENIA I ZA DUSZE TAKICH

Boże Narodzenie

      Po bałaganie w Wigilię na dyżurze zrywają na wyjazd, ale dyspozytorka nie wysyła nas (oszukała wzywających, że nie ma karetki), a teraz wypadło na mnie omdlenie w kościele i to o 7:45. Ma Szatan sztuczki, ponieważ chciał mi zaszkodzić., ale nie wyszło, ponieważ trafiłem na sąsiadkę i to z mojego bloku!

      Wracam spóźniony, a było „święto po wodzie” (cały czas lało). W garażu w ręku znajdzie się zaproszenie Warszawskiego Towarzystwa Reumatologicznego w Warszawie, którego nie przyjąłem! Później okaże się, że ta „duchowość zdarzenia" będzie w ramach odczytanej intencji. Zważ ilu jest tylko ochrzczonych! Bardzo dobre śniadanie, biały obrus, kojący sen i czas na Mszę św.! 

      Z transmisji telewizyjnej popłynie śpiew kolęd (Kukulska, Krawczyk): "wzgardzony, okryty chwałą...nie było miejsca dla Ciebie". W tym czasie wzrok zatrzymywała figurka Pana Jezusa w koronie cierniowej. Kilka razy napłynął straszliwy ból serca, ponieważ od Boga Ojca widzę, że większość dusz nie przyjmuje, a właściwie nie potrzebuje Pana Jezusa! W pogotowiu od rana królowały przekleństwa.

      W sekundowych błyskach czuję i widzę Wszechmoc Boga Ojca, a zarazem łaskę oddania nam Syna - Zbawiciela! Właśnie dzisiaj jest rocznica otwarcia Królestwa Bożego! Serce wprost płacze  z krzykiem: "Jezu! Och! Jezu! Jezu! Nadal większość nie chce Cię, nie ma miejsca dla Ciebie"!

      Na Mszę świętą o 12:00 szliśmy z żoną w ciszy, a później stałem przed obrazem „Jezu! Ufam Tobie!” Popłyną czytania, a w sercu trwał ból, ponieważ poznałem już intencję tego dnia, ale ostateczna sprecyzuje się. Czytania takie same jak w intencji aktualnej (25.12.2025)...

      Jak wielką łaską jest nasze Zbawienie z pełnią życia wiecznego w pokoju i bezpieczeństwie, którego tak pragniemy na tym zesłaniu! Zrozum moje serce, które wie, że istniejemy tuż po śmierci i o tym, że Bóg Ojciec Jest! Kapłan mówił o zbrodniach poprzedniego systemu (na całym świecie)...zniszczeniu Afganistanu i Czeczeni! Teraz trwa europejskość i demokracja z zewnętrznym obchodzeniem Narodzin Zbawiciela!

     Prawie płakałem podczas Komunii świętej, ponieważ obok mnie stał niewidomy dziadek, który sam trafia do kościoła! Po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii klęczałem przed obrazem "Jezu! Ufam Tobie”!  Na zakończenie Mszy świętej pięknie śpiewała siostra zakonna z akompaniamentem organów: "Chrystus, Chrystus”...popłakaliśmy się z żoną i zostaliśmy z garstką w kościele.

      W wielkim bólu rozpocząłem moją modlitwę przebłagalną...od „świętego Osamotnienia Pana Jezusa”, później popłynęła koronka do Ukrytych Cierpień w Ciemnicy (u mnie to UCC). Tego dnia krążyłem po mieście, zaniosłem kwiaty pod figurę Mateczki Zbawiciela i zapaliłem lampkę, a o 15:00 odmówiłem trzy razy koronkę do Miłosierdzia Bożego.

     Po kojącym w śnie zauważyłem uśmiechającą się św. Twarz Zbawiciela z Całunu, a właściwie Jego święte Oczy! Wprost "słyszałem": "Ja Jahwe, błogosławię cię, dziecko należące do Mnie"! Ja żyję teraz tylko dla Boga Ojca i mam tylko jedno pragnienie, aby to wszystko trafiło do poszukujących wiary! Dziwne, bo teraz, gdy to przepisuję (25.12.2025 r.) wzrok przykuły słowa Pana Jezusa do s. Faustyny: "Pisz i mów o moim miłosierdziu" (Dzienniczek,1448).

     W tym czasie w telewizji popłyną ogłupiające programy, filmy, konkursy w tym dotyczące śpiewania kolęd, a w „Polsacie” dano okrutny film. Większość nie przyjmuje Zbawiciela. Wśród nich jest moja córka studiująca na ATK! Bardzo lubi dyskutować o wierze („mądrzyć się”), ale nie była w kościele, a podczas przekazywania jej słów z "Prawdziwego życia w Bogu" odepchnęła książkę! Tam była mowa o własnej drodze ludzi, których oszukał Szatan. Ilu z nich stwarza sobie Bożków.

      Dzisiaj skończyliśmy z żona modlitwę związaną z adopcją duchową dzieci nienarodzonych. Ja wołałem za taką dwójkę przez 9 miesięcy. Teraz, w ciemności popłynie część radosną różańca...do "Narodzenia Pana Jezusa", a w różańcu Pana Jezusa wołałem za rodzinę.

      Jakże widzę moje nędzne życie z pijaństwem i ważnością oraz burdami. Nawet poczęstowałem syna lampką winiaku, a teraz przyszedł i udając, że kładzie się spać capnął butelkę i wrócił nad ranem. Robisz zło, ukrywasz go i myślisz, że Bóg Ojciec nie widzi tego, gdy ja widzę to u syna. Podziękowałem Bogu Ojcu za wszystko, a szczególnie za jego Nieskończoną Dobroć…

                                                                                                                                                                     APeeL

 

 

   W ramach później odczytanej intencji (25.12.2025 r.) Pan zaprowadził mnie na mój wątek: Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim www.gazeta.pl  Forum Religia

https://forum.gazeta.pl/forum/w,721,138270270,138270270,Wszystko_jest_prawdziwe_w_Kosciele_katolickim_.html?so=2

    Tam Palnick zapytał: Dlaczego każda religia jest groźna dla umysłu? Oto mój komentarz...  Na forum religijnym www.gazeta.pl sprzyja się wszelkiej maści bluźniercom, a nawet opętanym intelektualnie, a jest to trudno rozpoznać i egzorcyzmować. Tacy mają inteligencję upadłego Archanioła...w czynieniu zła! Warunek jest jeden: wolno napadać tylko na wiarę świętą czyli katolicką!

      Dlaczego zamieszcza się takie idiotyzmy na poważnym forum? To nie jest dyskryminacja religijna, ale ohyda spustoszenia duchowego przez osobę opętaną. Zobacz jak Szatan odurzył autora wątku...prowadzonego na czarnej smyczy!

     Nawiedzony guru, nie ma łaski wiary, nigdy nie był w kościele, a pisze o tym, że jestem zagrożony ładem zbiorowym (kościołem katolickim). Powinien skumać się z Janem Hartmanem.

     Ja jestem uzależniony od grupy i mam wykonać wszystko, co mi nakazują...pomyliłeś wiarę katolicką z islamem, gdzie właśnie tak jest. U nas mamy wolną wolę, a u nich jest zabierana i to już od urodzenia.

      Gość swoim niedorozwiniętym rozumem stwierdza irracjonalność wiary. Co ma rozum do łaski wiary? Przedstaw jakiego jesteś wyznania, bo wygląda, że twoim patronem jest nieświętej pamięci Jerzy Urban. Jest szansa, że spotkacie się...

     Ja jestem zniewolony manipulacjami. Co wiesz człowieczku marny o Trójcy Świętej, duszy i życiu nadprzyrodzonym. Na pewno uważasz, że jestem straszony Piekłem! W tym czasie cieszysz się, że demony sprzyjają ci w mass-mediach.

      Co cię obchodzi nasza wiara i jej obrzędy? Nic nie wiesz o Sakramentach świętych, a udajesz nauczyciela. Szatan zna Prawdę i nie kieruje swoich nieświadomych wyznawców na religie wymyślone. Dowiesz się człowieczku wszystkiego po śmierci, ale będzie za późno. Za te wyczyny będzie odpowiadała też formacja szerząca demoniczne wywody, gubiące nieświadome dusze.

     Ja jestem otumaniony i przestraszony piekłem...dlatego daję na tacę. To samo twierdzi opętana intelektualnie prof. Skrzeczyszyn, bo wiara to "taca i kasa". Nie życzy sobie kapłana przy umieraniu...pierwej Szatan nie dopuści do tego!

    Zobacz dalej, co radzi ten diabelski kaznodzieja? "Cóż więc może zrobić człowiek świadomy? Przerwać ten zaklęty krąg w jednym z wymienionych trzech punktów, a cała układanka rozsypie się.

    Wymaga to jednak odwagi przyjęcia odpowiedzialności za siebie i bliskich, odwagi przełamania presji środowiska, odwagi zmierzenia się z lękami egzystencjalnymi, odwagi poszukiwania odpowiedzi na pytania, a nie tłumaczenia wszystkiego wiarą i dogmatem. Tak długie zdania pisze też Jan Hartman...podobnie opętany!

      Marny człowieczku, uważasz, że swoim rozumkiem dojdziesz do czegoś. Gubisz własną duszę i dusze czytających. Musisz zgłupieć, stać się jak dziecko, bo wiara (łaska) nie ma nic wspólnego z rozumem. Masz ujrzeć cud stworzenia wszystkiego. Jeszcze niedawno pochodziliśmy od małpy, a skąd się wzięły? Teraz już wiemy, że powstaliśmy na dnie oceanu. Zobacz swoją mądrość!

     Rycerzyku spod ciemnej gwiazdy wybrałeś: "róbta, co chceta". Niedługo doczekasz się zapłaty: "mata, co chciałyśta"...

Wola Boga Ojca

     Dodam jeszcze drugą potyczkę z 22.12.23, 00:31

ZWOLENNICY "RÓBTA, CO CHCETA"...
    Prezydent Andrzej Duda parę dni temu dokonał zaprzysiężenie nowego rządu pod przewodnictwem Donalda Tuska. Tam zaznaczył, że "słowa o trwaniu narodu polskiego i Rzeczpospolitej w Europie są wyrażone także w ślubowaniu złożonym przez członków rządu."

      Oto treść tej przysięgi (Dz.U.1997.78.483 - Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.). Art.151. Przysięga członków Rady Ministrów...
    "Obejmując urząd Prezesa Rady Ministrów (wiceprezesa Rady Ministrów, ministra), uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem". Przysięga może być złożona z dodaniem zdania "Tak mi dopomóż Bóg".

    Pomyślałem o "dobrych stronach działań" Donalda Tuska. Właśnie w wiadomościach radiowych przekazano, że mafiozo rozebrał bez zezwolenia halę sportową...z boiskami do gry w tenisa. Ukarała go jakaś komisja (na pewno musiał zapłacić parę groszy), a teren jest wart kilka milionów!

      Chodzi o to, że premier dał przykład jak mamy traktować prawo czyli to, co ogranicza nasze życie. To nie jego wina, ale Jurka Owsiaka ("Siema"), którego od lat promują w wolnych mediach...nawet spodni i okularów nie zmienia powtarzając: "róbta, co chceta". A tu jakaś "bądź Wola Twoja" z modlitwy "Ojcze nasz" do tego z zakazami religijnymi, a przecież trzeba oddzielić Kościół od Państwa.....
- Nie zabijaj
- Nie cudzołóż
- Nie kradnij
- Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu
- Nie pożądaj żony bliźniego swego
- Ani żadnej rzeczy, które jest jego.

     Mało tego podsuwa się Konstytucję z różnymi głupimi przepisami. Teraz każdy łamiący prawo będzie mógł wytłumaczyć się w sądzie. To jest prawdziwa rewolucja rangi światowej. Powtarzam jeszcze raz, że Donald Tusk jest niewinny...wszystko sprawił Jerzy Owsiak.

    Niech to będzie usprawiedliwieniem naszego premiera w momencie interwencji wojska, które ma zadanie walczyć z anarchią i kacykostwem z próbą wywołania wojny domowej. Prezio Boleksław stwierdził, że Donald Tusk okazał się lepszym od niego (w podpieraniu "lewej nogi"). Tutaj pasuje przekleństwo: "ażeby cię Wałęsa pochwalił"...

Wola Boga Ojca


                                                  
 

  1. 24.12.2025(ś) ZA ŚLUBUJĄCYCH WIERNOŚĆ BOGU OJCU AŻ DO ŚMIERCI…
  2. 23.12.2025(w) ZA LUDZKIE ZWIERZĘTA…
  3. 22.12.2025(p) ZA SZCZERZE UZNAJĄCYCH WŁASNĄ GRZESZNOŚĆ…
  4. 21.12.2025(n) ZA WROGÓW NASZEJ OJCZYZNY I DUSZE TAKICH…
  5. 20.12.2025(s) ZA ZAWŁASZCZAJĄCYCH CELEBRACJE WIARY KATOLICKIEJ...
  6. 19.12.2025(pt) ZA POTRZEBUJĄCYCH PRZEJRZENIA...
  7. 18.12.2025(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIERZĄ W POMOC BOGA OJCA…
  8. 17.12.2025(ś) ZA ZABŁĄKANE DUSZE...
  9. 16.12.2025(w) ZA PRAGNĄCYCH CZYSTOŚCI...
  10. 15.12.2025(p) ZA PROSZĄCYCH O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO BOŻE...

Strona 1 z 2439

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 3655  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?