Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

05.07.2015(n) WDZIĘCZNOŚĆ ZA BEZMIAR ŁASK BOGA OJCA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 05 lipiec 2015
Odsłon: 1097

 „Wystarczy ci Mojej łaski”...

     Dzisiaj jest tropikalny upał, a moje serce znalazło się przy chorych w szpitalach i uciekinierach z Afryki, którzy dotarli w chaosie do raju na ziemi...czyli do Grecji!

   Ja mam wszystko potrzebne do przetrwania tego czasu...nawet wielkie drzewa przed oknem, wentylator i śpiewające ptaki, a jestem ledwie żywy. Jak wytrzymują to udręczenie kapłani, bo w kościołach nie ma klimatyzacji?    

     W tej słabości przełamałem się i dotarłem na Mszę św. a właśnie płynęły słowa, aby „przyjść do Zbawiciela w naszym utrudzeniu i obciążeniu”. Poprosiłem Pana Jezusa Miłosiernego, aby „przeniósł moją słabość na jakiegoś ludzkiego mocarza, aby się przebudził”...

   Wzrok zatrzymała stacja „Pan Jezus przyjmuje krzyż”, a ja zrozumiałem, że to jest krzyż mojej słabości, bo po Eucharystii „wstąpił we mnie duch ochoczy”...

   Nigdy nie zrozumiemy Misterium Mszy św.! Dzisiaj mogę powiedzieć, że jest to największa łaską Boga, bo w czasie jej trwania Pan Jezus nadal oddaje Swoje Życie (Baranek Ofiarny).  Nie rozumie tego wielu kapłanów, a ludzie przychodzą na spotkanie z Bogiem tylko z obowiązku! 

    Czy wiesz na czym polegała pomoc? Jako lekarz po 10 latach pobieranie leku nasercowego przeczytałem ulotkę...pasowały jego objawy uboczne, a nie modyfikowałem dawki, bo  zostałem uśpiony rutyną! Pan pokazuje przez nasze słabości wielką nędzę tych, którzy pokładają ufność w zdrowym ciele.

    Pasują tutaj słowa św. Pawła (2 Kor 12): „(...) mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa (...) ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny”. To potwierdza prawdę, że nasza moc rodzi się w słabości.

    Przetrwałem ten ciężki czas z poczuciem zagrożenia życia. Wówczas szatan wykorzystuje nasza sytuację i dodatkowo dręczy takie osoby, bo nie mogłem nic jeść, a żona gotuje z serca i sprawiałem jej przykrość.

    Wieczorem dotarłem na nabożeństwo do Najświętszej Krwi Pana Jezusa i popłakałem się, bo takie było w tej chwilce moje serce. Nie wytłumaczę tego, bo nawet podczas zapisywania tych przeżyć w oczach kręciły się łzy.

    To ból duchowy, bo zagrożenie tego świata stoi u naszych drzwi, a na codziennej Mszy św. pojawia tylko garstka wiernych („resztka Pana”). Trzeba ogłosić Pana Jezusa Królem Polski, a Bogu naszemu wszędzie śpiewać i głosić Jego chwałę...z twarzami przy ziemi!    

    Najbardziej boli mnie spokój decydentów uśpionych przez szatana, bo „wojna jest daleko”. Tak jak dawniej: jedzą, piją, siedzą na ławkach („wypoczynek” na emeryturze po zbudowaniu państwa pogańskiego), śledzą, kłaniają się sobie w kościele mówiąc „dzień dobry”, a przed Panem Jezusem kucają z pukaniem się w piersi. 

    Niektórzy odwrotnie...swoją pozycją wywołują łzy w oczach, ale ja wiem, że ten człowiek jest niewierzący i został wyszkolony na specjalnych kursach „religijnych”. To samo jest z błędnym neokatechumenatem...popieranym w naszej parafii.

    Ta struktura ma przyciągać pogan, a odciąga wierzących od liturgii (Eucharystii), która prawdziwa tylko w Kościele katolickim...dla celebracji.   

    Szatan nie znosi naszej wdzięczności Bogu i w momencie mojego wielkiego uniesienia duchowego podbiegła do mnie pijana alkoholiczka i zauważyłem, że pękła mi proteza zębowa, ale trafiłem do kolegi, który od jutro byłby na urlopie.

    Zgubiłem też krzyżyk, którego pilnuję jak oka w głowie, ale Pan sprawił, że następnego dnia pójdę tą samą drogą i odnajdę mój skarb...                                                            APEL

 

  

 

04.07.2015(s) ZA SPOGANIAŁĄ WŁADZĘ MOJEJ OJCZYZNY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 04 lipiec 2015
Odsłon: 1232

„Wiatr zmiany wieje po Polsce”. Gowin

     Zapytałem wnuczka czy szatan może działać przez muchę? Uśmiechniesz się, ale odpowiedział, że może. Wczoraj zerwała mnie...po 5 minutach bardzo potrzebnej drzemki, a przez to byłem nieprzytomny na nabożeństwie wieczornym. Natomiast dzisiaj żona obudziła mnie krzykiem, bo miałem tylko 20 minut do ostatniej Mszy św. o 7.30!

   Sam zobacz jak różne są przeszkody w śmiertelnym boju o duszę naszego narodu. Podziękowałem Panu Jezusowi za samochód, a w kościele padłem na kolana ze łzami w oczach, bo zostałem pobłogosławiony z kończącego się nabożeństwa.

    Mój ulubiony prorok Izaak zestarzał się, stał się niewidomy, a dzisiaj umierał i chciał przekazać władzę nad wszystkim swojemu starszemu synowi Ezawowi, ale Rebeka podsunęła mu młodszego Jakuba. Mimo pewnych wątpliwości, bo „słyszał głos Jakuba” wymówił błogosławieństwo od Boga.

    Zdziwiłem się, bo ten dzień postanowiłem poświęcić za upadającą władzę, aby Bóg pomieszał ich podłe plany. Wrócił art. w tyg. „Nie” ostrzegający i sugerujący, że nowy prezydent ujawni treść aneksu do raportu o WSI, a tam są jakieś „papiery” na Bronisława Komorowskiego. Całkowicie zaskoczyła ich interwencja Boga z klęską wyborczą „partyjnego prezydenta”. 

   Kapłan wypowiedział prośbę, aby Pan Jezus zanurzył w Swojej Krwi rodzinę zamawiającą Mszę świętą. Ja w tym czasie zacząłem wołać do Boga, aby uczynił to samo z rządzącymi moją ojczyzną, którzy powinni odejść z godnością, a trwają w kłamstwie. 

    Błyskawicznie przepływały różne grupy "władzy", bo wielka jest degeneracja tych braci, a szczególną przykrość sprawiają wszelkiej maści samorządowcy. Zaprzedanie poganom przyjęło postać epidemii, a to świadczy o zniewoleniu tej części narodu.

  Napłynęła też postać Jerzego Urbana, który wpadł w demoniczny szał bluźnierstw przeciwko największym świętością naszej wiary! W jego przypadku poprosiłem: "Pana zabierz go...zabierz go...zabierz”, bo do końca w sposób świadomy sieje zgorszenie (blog).

   Z nagłą jasnością ujrzałem, że w Smoleńsku Polacy zabili Polaków...bez zgody "naszych" nie mogło dojść do całkowitego zdziczenia (także medialnego) z profanacją zwłok! Przykro mi, że brała w tym udział dr Ewa. Dopiero teraz stało się jasne dlaczego "senator" Roman Giertych zawsze z mocą wykluczał zamach, a takich jak ja wkładał do worka z napisem "szaleństwo smoleńskie".

    Popłakałem się podczas Eucharystii i nie mogłem wrócić do słabego ciała, a podczas litanii do Najświętszej Krwi Pana Jezusa koiło wołanie: "zmiłuj się nad nami”. 

    W domu trafiłem na ciszę, a po pocałowaniu Pana Jezusa z Całunu powtarzałem za psalmistą (Ps 135/134): Pan jest dobry...łaskawy...wielki. Pan wybrał mnie na Swoją własność i uczyni cokolwiek Mu się spodoba na niebie i ziemi.   

    Podczas zapisywania tej intencji myśl uciekła do prof. Józefa Szaniawskiego, niezwykłego patrioty, który zginął w Tatrach (4 września 2012 r.), ale ja wiem, że też go zabito! Przy inwigilacji pozbycie się sowietologa, ostatniego więźnia PRL-u który głosił chwałę Viktorii Polskiej 15 sierpnia 1920 r. było bardzo proste. Popłakałem się patrząc w jego wdzięczne oczy...

    Bolszewicy nigdy nie rezygnują z zabicia upatrzonej ofiary. To wynika z faktu, że są agendą szatana, która na sztandarach - tak jak Państwo Islamskie - ma wypisaną n i e n a w i ś ć ! Na takich ciąży przekleństwo Boga.

   Intencję odczytałem po znalezieniu litanii NKPJ przekazanej nam przez Matkę Bożą, gdzie pada zawołanie o spoganiałej ludzkości...                                                                                                 APEL        

   

03.07.2015(pt) ZA OJCZYZNĘ PRZEKAZANĄ OPIECE BOŻEJ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 03 lipiec 2015
Odsłon: 1261

Najświętszego Serca Pana Jezusa (Pierwszy Piątek)

Najświętszej Krwi Pana Jezusa (nabożeństwo lipcowe)

    Przebudziłem się o 3.33! To zdarzyło się po raz trzeci i zawsze mam poczucie świętości tego znaku. Ja nie zajmuję się numerologią, ale Pan Bóg może mówić do nas jak chce. Piszę, aby potwierdzić, że ta liczba jest symbolem Trzech Bożych Osób (Trójcy Przenajświętszej). To podstawa naszej wiary w Jedność i Troistość Boga.

   Wstałem z poczuciem zapisania tego dnia „na żywo”, bo nad ojczyzną wisi wielkie niebezpieczeństwo, które nadchodzi zgodnie z moim przewidywaniem.

1. Wczoraj w ręku miałem pismo „NIE”, gdzie w artykule na całą pierwszą stronię przestrzega się przed demokratycznie wybranym prezydentem i straszy wizerunkiem Antoniego Macierewicza, bo zostanie ujawniony aneks do raportu WSI. W szyderstwie porównano aneks i jego ewentualne poszukiwanie do Świętego Graala. To bardzo groźny sygnał.

    Wejdź: Święty Graal odnaleziony - Fakt.pl i przeczytaj o kielichu z którego pił Zbawiciel tuż przed Bolesną Męką. Przez moje ciało przepłynął dreszcz, musiałem głęboko oddychać, a łzy kręciły się oczach...

2. W tym samym czasie Jerzy Urban na swoim blogu specjalnie odwraca uwagę swoimi szyderstwami z ojczyzny („Pocałuj ojczyznę” 29 czerwca) i godła („Wezwanie” 15 czerwca) oraz z Eucharystii („Aport” 10 czerwca) i z procesji Bożego Ciała („Będzie gorzej” 08 czerwca).  

3. Bardzo podejrzana jest wizyta dr Ewuś (Ciotki Polki) w Watykanie dwa dni po odwiedzeniu papieża Franciszka przez tow. Putina.  

    Pan Bóg w tym czasie dał Federacji Rosyjskiej znak: w 130- tysięcznym Nieftiejugańsku (Syberia) doszło do uszkodzenia rurociągu z wyciekiem ropy, która zmieszała się z wodą po powodzi, a ta przedostała się do wody pitnej. To śmierć tak wielkiego miasta!   

4. Po tym wszystkim Pan prezydent „Zgoda buduje” zaczął nominacie generalskie i znowu jest na dopingu.

5. Wejdź: „Kropka nad i” (02.07.2015) i posłuchaj niepoczytalnego Romana Giertycha: afera podsłuchowa to działanie PiS powodujące pełzający zamach stanu! Zgadzam się, ale z uwagą, że to Radosław Sikorski chciał zrobić pucz!

  Dalej bredził, że afera Amber Gold też została wykonana przez te same siły, aby zaszkodzić Donaldowi Tuskowi. Pan mecenas po zostaniu senatorem zrobi z tym wszystkim „porządek".

    Nawet „Stokrotka” uśmiechała się, gdy mówił o zdolnościach Radka (dodam, że do wszystkiego) i potrzebie przeproszenia go przez prokuratora generalnego. Moja diagnoza lekarska jest prosta: „Koń, który mówi” ma pełzający zanik mózgu...

   Czas zleciał i bardzo chciałbym być na Mszy św. o 6.30 z nabożeństwem do Najświętszego Serca Pana Jezusa, ale przyjechał wnuczek i musiałem z nim zostać, bo do kościoła poszła żona. Nie zrozumiesz mojego wielkiego bólu, bo bardzo pragnę Eucharystii.

   „Panie Jezu! Jak wielkie cierpienie sprawia niemożność zjednania się z Tobą. Niczego już tutaj nie pragnę...Panie mój! Uchroń naszą ojczyznę od opętanych przez władzę. Św. Michale Archaniele chroń prezydenta elekta, bo zaskoczeni barbarzyńcy są zdolni do wszystkiego”.

     Wieczorem byłem drętwy i na Mszy św. z późniejszym nabożeństwem do Najświętszej Krwi Pana Jezusa prawie nieobecny. Nawet na sekundę zasnąłem, a za to Kim kazał zastrzelić swojego generała.

  Jeżeli myślisz, że takie spotkanie z Panem Jezusem jest nieważne to się mylisz, bo moje poranne pragnienie Eucharystii zostało komuś ofiarowane. To będę miał pokazane dopiero w Krainie Życia!

   Na końcu siostra organistka zaśpiewała pieśń: "Najświętsze Serce Boże p o ś w i ę c a m y  Ci, naszą Ojczyznę, wioski i miasta, nasze rodziny i nas samych"...

   Dzisiaj "senator" Roman Giertych trafił do TVP1 i potwierdził, że będzie startował w wyborach, bo to obiecał swoim wyborcom (?). Jutro trafi do TVP Info, a pojutrze do TV "Polonia", bo u nas jest "różnorodność w jedności"... 

   Każdego katolika proszę, aby poświęcił Mszę św. z nabożeństwem do Najświętszej Krwi Pana Jezusa w intencji pokrzyżowania planów złej władzy, która okupuje naszą ojczyznę...

                                                                                                                           APEL

02.07.2015(c) ZA TYCH, KTÓRZY ZNALEŹLI SIĘ W NIEBEZPIECZEŃSTWIE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 02 lipiec 2015
Odsłon: 1174

     25 czerwca w Sejmie RP przegłosowano ustawę o zapłodnieniu „poza żywym organizmem” (in vitro) i od dzisiaj będzie trwała 8-dniowa modlitwa (nowenna) za senatorów, aby zadrżała im ręka podczas głosowania „za zabijaniem” zarodków ludzkich (patrz: Strona główna, Instruktaż, rycina czwarta: „Nasze powstanie”).

    Niech nikt tego nie bada, bo Szatan zaleje go zestawem pytań budzących zwątpienie o bliźnięta jednojajowe i podsunie różne „dobra”: prezydent Bronisław Komorowski jest „za życiem”, a pani premier Ewa Kopacz lekarz - pediatra nie widzi nic złego „w uszczęśliwiania ludzi”. Właśnie 60-letnia aktorka sprawiła sobie tą metodą zamiast pieska...dwojaczki!

    Wówczas nie znałem intencji tego dnia, ale moja dusza wprost krzyczała do Boga, a teraz, gdy opracowuję te przeżycia chce mi się płakać, bo Pan dał znak: głosowanie wypadnie 10 lipca 2015 w święto MB Licheńskiej. Okaże się, że 43 senatorów z PO, w tym marszałek Bogdan Borusewiczem (ukończył KUL) opowiedziało się za tą formą zabijania ludzi.

      Ta intencja wypadnie za różnych nieszczęśników, a także za mnie. 

1.  Od 2-3 miesięcy miałem niejasną słabość z zawrotami głowy, którą "leczyłem" dobrze tolerowaną kawą. Po zatruciu i jej odstawieniu wystąpiły objawy abstynencji z nałożoną infekcją o długim okresie wylęgania. Wszystko zbiorę i opiszę, bo wyjaśnienie nadejdzie dopiero we wrześniu...po zawołaniu do Pana Jezusa Dobrego Lekarza!

2. W tym trudnym czasie - w komputerze otrzymanym od żony...zamiast dobrego programu antywirusowego zainstalowano mi program szpiegowski, a przy okazji sfilmowano moją świętą izdebkę!

    Ja nie mam nic do ukrycia, a nie jest moją winą bycie figurantem! Ktoś odpowie przed Bogiem za ganianie braci Polaków...do kościoła, bo tam mam punkt kontaktowy z Bogiem Ojcem, Panem Jezusem i Matką Zbawiciela.

  W tym czasie red. Tomasz Lis w „Gaz. wyborczej" zrobił sobie piękne zdjęcie z napisem „Sojusz demokratów” i słowami: ”Nie mogą nam zabrać kraju”. Zapomniał biedaczyna jak bezkarnie obrażał Pana Jezusa i Matkę Bożą...z Najświętszymi Sercami. Nawet pokazałem to na spotkaniu z Okręgową Radą Lekarską podczas tłumaczenia się dlaczego bronię wiary i krzyża!     

3. Krążyłem z komputerem, aby go naprawić, a w zakładzie wyskoczyło ostrzeżenie: program szpiegowski! Młody człowiek "od psucia komputerów" podczas kasowania tego, co wgrywał powiedział, że takich jak ja zabijają.

   Mnie zabili na przełomie 2007 / 2008 funkcjonariusze publiczni z NIL i OIL w Warszawie pod przewodnictwem dr Konstantego Radziwiłła! Nigdy nie przypuszczałem, że ten antykrzyżowiec wystartuje w wyborach na senatora RP, ale tak jest, gdy nie boisz się Boga i myślisz o zabezpieczeniu swojej „starości”, a nie wieczności!

    Chce się wprost zawołać: Bracie! Nie idź tą drogą, bo już nigdy nie zaznasz pokoju w sercu i nie będziesz mógł przystępować do Eucharystii, a to największa kara Boga na tym zesłaniu!

    Poproszę naszego wspólnego Boga Ojca, aby „podstawił mu nogę”, bo brnie w swojej nieuleczalnej chorobie na władzę! Juz nie wystarcza  mu ok. 15-20 funkcji na trzech poziomach...Europa, NIL i OIL w W-wie z prowadzeniem własnej przychodni lekarskiej.

   Przykro mi, bo na nabożeństwie do Najśw. Krwi Pana Jezusa nie zapalono świec podczas wystawienia Monstrancji, a kapłan błogosławił nas bez specjalnej nakładki. To powtórzyło się następnego dnia. Tak jest, gdy celebracje i brak kultu dla Boga Żywego przeważają nad  liturgią.

   W Korei Północnej zabijają nawet za przyśnięcie na spotkaniu z bożkiem Kimem, a tu beztroska i to u namaszczonych sług Zbawiciela!

   Kończę zapis, a podają wiadomość, że policja bułgarska strzelała do przedzierających się imigrantów z Turcji. Pokazano też migawkę z „otrzęsin” studenckich we Wrocławiu, gdzie w łączniku zaduszono i zadeptano młodych ludzi.  

     Popłakałem się: „Jezu! Boże mój! Zmiłuj się nad nami”, a pani udająca redaktorkę w TVN 24 już po chwilce chichotała z własnych „żartów”...                                                                                             APEL   

 

01.07.2015(ś) ZA ŚWIADOMIE SZKODZĄCYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 01 lipiec 2015
Odsłon: 1273

     Ta intencja czekała aż do 8 września (Narodzenie NMP), a to początek - zapowiadanego przez Boga - dzieła naszego zbawienia!

     Wczoraj, gdy zacząłem jej opracowywanie w Ew Łk 6,6-11 „Uczeni (...) w Piśmie i faryzeusze śledzili” Pana Jezusa i „naradzali się między sobą, co by uczynić”, aby „znaleźć powód do oskarżenia Go”.

    Zbawiciel znał ich myśli i po zapytaniu: „Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić? życie ocalić czy zniszczyć?"...na ich oczach uzdrowił człowieka, „który miał uschłą prawą rękę”.

    W ramach szyderstw ze „Świętego Bożego” do uzdrowienia podsunięto kiedyś symulanta, ale Pan zapytał go mocnym głosem czy wie, co czyni. Ten zerwał się przestraszony i uciekł z krzykiem! Bardzo często podchodzili też udający żebraków, bo pieniądze z ofiar były natychmiast rozdawane biednym. Zawsze trafi się jakaś szuja (trzos trzymał Judasz), ale to nie kala świętych uczynków.

    Zważ, że ta intencja jest właśnie za takich, którzy szkodzą świadomie, precyzyjnie i nigdy się do tego nie przyznają, a w ten sposób nie może objąć ich Miłosierdzie Boże. Właśnie byłem u kolegi po przepisanie leków i powiedziałem, że jestem już ostatni.

- Ostatni będą pierwszymi!

- Ja wiem o tym, ale powiedz co to znaczy?

  Ponieważ nie wiedział, a jest katolikiem wyjaśniłem mu, że najgorszy zbrodniarz może uniknąć piekła...wystarczy, że w momencie śmierci krzyknie z głębi serca: Panie przebacz!

    Wielu powie: po co chodzić do kościoła...w świątek i piątek, w deszcz i ziąb, a także w upały. Tacy jak ja nie chodzą dla nagrody, ale z pragnienia spotykania się z Panem Jezusem...jako słudzy nieużyteczni mający świadomość cierpienia Boga Ojca, gdy widzi 90-99% dusz ludzkich pędzących na zagładę.

    Redaktor Tomasz Lis dał kiedyś na okładce „Newsweek’a” zdjęcie Matki i Pana Jezusa z Najśw. Sercami i podpisem: „Jezus Maria Żydzi!” Pan Bóg ukarze go za wszystkie prowokacje (omawiał blog córki Andrzeja Dudy, którego nie miała, a teraz wyciągnął jego stare przejazdy za 10 tys. i podobnie chce zdeprecjonować Piotra Dudę za bezpłatny wypoczynek w ośrodku „Solidarności”).

    To typowy przykład człowieka świadomie szkodzącego, a zabić można pomówieniem, fałszywym donosem i chamskim oszczerstwem. Wpisz: "Oto 14 kłamstw Newsweeka". Piotr Duda odpowiada na zarzuty tygodnika

   Prawie umierałem podczas odmawiania mojej modlitwy, gdy szedłem na Mszę św. o 9.00 w dniu wspomnienia Narodzenia NMP (08 września). Płakałem i dodatkowo wołałem za utytułowanych kolegów-lekarzy, którzy dalej (już 8 lat) szkodzą mi, a nawet się nie znamy.

   Przypomniało się spotkanie z Okręgową Radą Lekarską w W-wie, gdzie zostałem zaproszony, aby tłumaczyć się dlaczego stanąłem w obronie krzyża Pana Jezusa. Po wejściu na salę wiceprezes Krzysztof Makuch zaczął krzyczeć; dlaczego nie zgłosiłem się do leczenia psychiatrycznego?

   To było wielkie chamstwo, bo wypowiadane przez kolegę lekarza, funkcjonariusza publicznego, który stoi na straży „prawa i samorządności”. Chodziło o to, aby członkowie ORL nie dowiedzieli się prawdy, że w sposób świadomy zastosowano sowiecką psychuszkę. 

- Powinien pan natychmiast ustąpić z wszelkich funkcji w samorządzie lekarskim!  

    Tak wypowiedziałem „proroctwo”, bo w wyborach nie został wybrany nawet na członka ORL! W ten sposób zapoznał się z moim cierpieniem. Nie jest członkiem ORL, ale pełni tam dalej odpowiedzialne funkcje wiceprzewodniczącego dwóch komisji: 1. ds. Kultury, Sportu i Turystki 2. ds. Współpracy z Zagranicą! Resztki włosów jeżą się na mojej głowie...

   Nie będę rozwijał tego tematu, bo przecież niedawno była afera Amber Gold jako symbol gangsterstwa państwa, napady komorników na niewinnych Polaków (zabranie ziemi, traktora, części emerytury), a teraz przeżywamy szok, bo prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski wyśmiał zaufanie do tej instytucji, ponieważ nie przyjrzano się jej działalności.

   Ja uczyniłem to w stosunku do Naczelnej Izby Lekarskiej i Okręgowej Izby Lekarskiej w W-wie, a ponieważ jestem dzielny to zrobiono ze mnie głupiego. Niech Bóg osądzi dających to zlecenie, ale mnie jest bardzo przykre, ponieważ ci, którzy mają nas chronić nie chodzą drogami Pańskimi...

   Ostrzegam każdego, który rzuca się na władzę, bo musi być przygotowany na wszystko, ponieważ na szczycie tej piramidy  k ł a m s t w a  stoi  Szatan...                                                                             APEL

 

  1. 30.06.2015(w) ZA ZAŚLEPIONYCH FAŁSZEM
  2. 29.06.2015(s) ZA OFIARY UKRYTYCH AGEND BESTII
  3. 28.06.2015(n) W INTENCJI POCIESZENIA ŻONY
  4. 27.06.2015(s) WDZIĘCZNY MATCE BOŻEJ ZA UWOLNIENIE OD NAŁOGÓW
  5. 26.06.2015(pt) ZA OFIARY ZAMACHU TERRORYSTYCZNEGO W TUNEZJI
  6. 25.06.2015(c) ZA KAPŁANÓW ODCHODZĄCYCH Z NASZEJ PARAFII
  7. 24.06.2015(ś) ZA POSTĘPUJĄCYCH NIEROZSĄDNIE
  8. 23.06.2015(w) DZIEŃ DZIĘKCZYNIENIA ZA BOŻĄ OPATRZNOŚĆ
  9. 22.06.2015(p) ZA UNIŻONYCH PRZED BOGIEM
  10. 21.06.2015(n) ZA DUSZE POKREWNE DUCHOWO

Strona 760 z 2414

  • 755
  • 756
  • 757
  • 758
  • 759
  • 760
  • 761
  • 762
  • 763
  • 764

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 5525  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?