- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 501
Ta intencja modlitewna dotyczy mojej polemiki z artykułem: „Tupanie po katolicku” M. Jakimowicza i J. Dziedziny w tyg. „Gość Niedzielny”...
motto; catechesis
Szanowni Bracia!
Przykre jest to, że nadal bełkocze się o „spiskowej teorii dziejów” oraz wskazuje na „rządy urzędników”. W tym czasie trwa globalizacja ciemnych sił i nomenklatury, która igra z narodem oraz wyznawcami Kościoła Pana Jezusa.
Na ten właśnie moment książka Czesława Miłosza „Rodzinna Europa” otworzyła się na rozdziale „Marksizm”, gdzie jest opis rozterek młodego poety z „grzechem anielstwa” oraz bezsilność wobec Giganta Sowieckiego.
„Tupanie po katolicku”…dom się pali, a gospodyni podlewa kwiaty. W tygodniku o zasięgu światowym nie można pisać naiwnie, z „miłością”, gdy Jezusa kamienują. Na Was leży wielka odpowiedzialność. To jest duchowy bój o Monte Cassino…
Czy naprawdę nie widzicie Czasów Ostatecznych…przecież na naszych oczach Czerwony Smok zabija dusze! Przed pisaniem tak poważnego artykułu trzeba zawołać do Ducha Świętego oraz do Św. Michała Archanioła.
Kościół katolicki nie wydaje gazety, tygodnika, nie ma radia i telewizji katolickiej. „Gość Niedzielny” oraz o. Rydzyk wypełniają tę lukę i dlatego jest zwalczany. Nawet słowem nie wspomnieliście o Przeciwniku Boga!
Cóż oznacza gala z Raczkiem wobec kapłanek dających katolickie śluby gejom! Wokół; bluźniercy, esemesowe krzyżowanie Jezusa, feministki, protesty typu „jedna pani drugiej pani” lub napisy na koszulkach, udawanie wierzących…na końcu „przypowieść” o dobrodzieju z tacą!
Artykuł dotyczy trybików diabelskiej machiny oraz żartów z Polaków katolików („módl się w domu po kryjomu”). To tylko namiastka mocy tych, którzy 24 godziny siedzą przed czerwonymi komputerami z wszystkimi mediami…gotowymi na każdy atak!
Prorok Izajasz w tym czasie krzyczy (Iz 40,1-11), że nieprawość Izraela jest odpokutowana, przygotujcie drogi i gościńce na nadejście Pana! ”Podnieść mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny /../ Podnieś głos, nie bój się /../ Oto wasz Bóg”.
Psalmista dopowiada, że Bóg „/../ będzie sądził świat sprawiedliwie, a lud wg swej prawdy /../”. Pan Jezus wskazuje na pasterza i zagubioną owcę…dzisiaj nie jest to jedna, ale większość!
Po Eucharystii słodkość zalała usta, a pokój serce i duszę. Nie mogłem wyjść z Mszy św. i zostałem na następnej...tak dobrze było mi w Domu Pana. Jakim językiem wypowiedzieć to wszystko? Jak przekazać uzyskaną moc z pragnieniem służenia Jezusowi, który otworzył Niebo. Nikt nie pokona Królestwa Niebieskiego.
Piszcie o obowiązkach katolika. Nie uczestniczysz w życiu wiary, jesteś za aborcją lub In vitro…tracisz uprawnienia. Większość trafia do Domu Pana w postaci zimnego trupa. Wiara w Jezusa Chrystusa wymaga wielu poświęceń, kosztów utrzymania. Nawet opłatek, który staje się Prawdziwym Ciałem Pana trzeba wyprodukować i za niego zapłacić.
Waszym obowiązkiem jest ostrzeganie, ponieważ większość ginie na naszych oczach! Zorganizujcie Komitet Obrony Katolika…trzeba bluźnierców włóczyć po sądach, żądać kar i przeprosin Pana Jezusa w najlepszym czasie antenowym! Powinniśmy się zjednoczyć, ponieważ nawałnica dopiero nadchodzi!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 555
Niepokalanego Poczęcia NMP
W dniach świąt maryjnych towarzyszy mi pustka duchowa…tak właśnie było na porannej Mszy św. ponieważ Szatan strasznie nienawidzi Matki Boga, Jej wyznawców modlących się na różańcu oraz ofiarowujących różne cierpienia.
Popłakałem słysząc wyrazy uwielbienia Matki, której Niepokalane Poczęcie rozpoczęło proces zbawienia ludzkości. W serce pojawiło się dziękczynienie Bogu za Jego Dzieło i Mądrość Stworzenia.
„Niech będzie pochwalony Pan Jezus Chrystus i Maryja zawsze dziewica”…chciałbym tak wołać do końca życia! Nawet podczas zapisywania tego poczułem uniesienie duchowe zbliżone do ekstazy po Eucharystii
Jest mi przykro, że w kraju katolickim…właśnie dzisiaj reklamują w telewizji portal internetowy („swatka dla ateistów”) i dają wywiad z muzykiem satanistą, który podarł Biblię oraz kabaret, gdzie jest wywiad z gejem.
W środku nocy „Gość niedzielny” (nr. 49 z 07.12.2008) otworzył się na art. „Kompromis albo horror” red. Jacka Dziedziny, gdzie miły poseł Jarosław Gowin - tak jak jego partia (PO) - rozmywał prawdę o In vitro, bo:
„/../ sprawę zabijania trzeba uregulować /../ najlepszy jest kompromis /../ zabijać zgodnie z prawem, humanitarnie, a nie w sposób dziki /../ zabójcom trzeba dać pieniądze podatnika /../.
Poseł jest przygotowany na wszystko…nawet na krytykę. Poseł jest bardzo mądry, ale nie rozumie abp Hosera. Kościół powinien poprzeć In vitro…zamrozi się określone prawnie zarodki i wszystko będzie w porządku.
Marek Jurek wybrał śmierć polityczną, a przez to Matka Pana Jezusa straciła Swojego orędownika w Sejmie RP. Jarosław Gowin woli zabijać zza biurka, bo premier („tak mi dopomóż Bóg” ) mógłby tą sprawę przekazać innemu.
W piśmie zapytałem dlaczego dali dziwne podtytuły; „In vitro mniej dzikie” oraz „Dzięki tym regulacjom /../ Przez wiele lat /../”…
W śnie uczestniczyłem w pogrzebie podczas wielkiej ulewy…kondukt wychodził z kościoła. To wszystko ujrzę później…w relacji telewizyjnej z pogrzebu Aleksego II (agenta KGB) w strugach deszczu !
TVN Style był wywiad ze stylistami zmarłych (zamykanie oczu, odciętą głowę trzeba przyszyć, itd.). Zadziwił mnie wielki szacunek dla zwłok. Jeszcze Norymberga z obrazami zabijanych w obozach koncentracyjnych. Żona mówiła o opisanym proteście - kobiet z dziećmi - przeciw statkowi aborcyjnemu.
Dzień kręcił się wokół śmierci. Podczas spaceru wolno dochodziłem do odczytu intencji, ale w modlitwie przeszkadzał demon. Musiałem użyć wody święconej. Zobacz jak ważna jest dla Bestii ludobójstwo. Wołałem do Boga w mojej modlitwie - chwilami z płaczem - za tych ludzi i za dusze takich, a w myślach pojawił się cmentarz dla dzieci nienarodzonych...przy jednym z kościołów warszawskich.
W ręku znalazła się książkę z 1984 r. ks. Mariana Rzeszowskiego „Budowniczowie pomostów pilni poszukiwani”.
„/../ Maryja jest pierwszym człowiekiem, który poszedł drogą posłuszeństwa wiary i towarzyszył Chrystusowi Panu od kolebki /../ aż na Golgotę /../ przeżyła śmierć Syna na Krzyżu /../ Zbawiciela, który przyszedł w Jej Synu /../”.
Wróciło zabijanie zarodków i określenie: lethargia (śmierć pozorna). Nie wiem jak jest po łacinie; ś m i e r ć p r z e z r o z m r o ż e n i e. Prosi się rysunek dziecka w lodówce włączonej i czerwona plama w wyłączonej. Pięknie uśmiecha się - ze zdjęcia - poseł Jarosław Gowin, ale ten się śmieje, kto śmieje się ostatni!
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 339
Ruszam samochodem do kościoła, a uporczywie błyska lampka sufitowa z sygnałem elektronicznym. Nie znam informacji o takim ostrzeżeniu, ale okaże się, że nie zamknąłem tylnych drzwi samochodu.
Pod kościołem na sygnale przejeżdżała karetka oraz było słychać włączony alarm samochodowy. Jak Pan to układa? Okaże się, że to początek w/w intencji!
Święty Piotr powie (2P3, 8-14): „Pan zwleka, ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia. Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański /../ niebo ze świstem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną spalone /../ winniście być wy w świętym postępowaniu i pobożności /../ starajcie się, aby On was zastał bez plamy i skazy /../”.
Zdziwiony jestem słowami tego rybaka. Zobacz, co może Duch Święty! Zawołaj w swojej sprawie, a Pan ci to pokaże. Nie musisz studiować teologii, ponieważ Dzieło Boga jest proste...
Kapłan mówił o lekceważeniu go przez ludzi. Ja znam to: „nie znoszę czarnych, dyktatura czarnych, klecha”. Nadejdzie czas, że zrozumiesz to...zapragniesz oczyszczenia, aby przyjąć Eucharystię, a kapłana właśnie nie będzie. Jakby na znak byłem pierwszy do spowiedzi, ale czekałem na darmo...
Wyszedłem na spacer modlitewny, a wzrok przykuwały ostrzeżenia: "prąd", "gaz", "Zły pies”…policyjny radar oraz znaki drogowe. Dalej mamy Objawienia w Fatimie i w Medziugorie, a dzisiaj, gdy to edytuję (08.12.2018) Pan Jezus mówi:
„Wielkie jest Moje Miłosierdzie, lecz wielka jest także Moja surowość /../ wkrótce objawię /../ Moją Sprawiedliwość. /../ Kiedy skończy się czas Miłosierdzia, ukażę wszystkim, dobrym i złym, że Moja surowość jest tak samo wielka jak Moje Miłosierdzie /../”.*
APeeL
* „Prawdziwe Życie w Bogu” t V 19.02.93
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 588
W sennym błysku ujrzałem…Świętą Twarz Boga Ojca z obrazu w naszym kościele. W takich momentach wiesz, że Bóg jest z tobą. Właśnie „spojrzała” książka „Bóg-Ojciec” z pięknym świadectwem;
„Mimo, że spotykam się z Bogiem w Komunii Świętej ciekawa jestem spotkania Boga Ojca twarzą w Twarz /../ On obejmuje mnie czule i swoim milczącym spojrzeniem napełnia pokojem i miłością. Bóg Ojciec jest mi wszystkim”.
Podczas wyjścia na nabożeństwo poranne z włączonego dyktafonu płynęły słowa piosenki o Imieniu Boga z radosnym Alleluja. To tak krótki czas, a Tata dał mi już tyle zadziwiających znaków!
Kapłan zalecił, aby w ciszy poprosić o przebaczenie naszych grzechów…„patrzył” wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego, a przede mną stał mężczyzna w kurtce z napisem; „Hilferger” (pomocnik).
Jakże właśnie potrzebuję pomocy, bo czekam na decydujące rozstrzygnięcie problemu życiowego; „Ojcze! Tobie zawierzam moje sprawy…dotknij je…dla Ciebie przyjmuję moje cierpienia…otwórz serca wielu, daj im Swoje Światło…nie policz im grzechów. Ci, którzy Ciebie miłują są w szczególnej nienawiści u Szatana, a także u ludzi. Dziękuję Ci, Boże za wszystkie łaski…za Twój Kościół”.
Prorok Izajasz pociesza od Ojca, a zważ, że to było bardzo dawno; „Nie będziesz gorzko płakał. Rychło Bóg okaże ci łaskę na głos twojej prośby /../ Ledwie usłyszy, odpowie ci /../ oczy twoje patrzeć będą na twego Mistrza /../”.
To właśnie wpadło w moje serce, ale dotyczy także Ciebie, tu i teraz…Bogu nie jest obojętna żadna łza, która spływa z ludzkich oczu, bieda, niedostatek i wszelki ucisk. On słyszy najcichszy płacz i dostrzega nawet najmniejsze nasze potrzeby.
Jeżeli nie widzisz tej miłującej i zatroskanej Obecności Boga to musisz uwierzyć Jezusowi, który powiedział; „Oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.
Psalm dopowiada, że „szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu”, który „leczy złamanych na duchu i przewiązuje im rany”. Pan Jezus na ten moment rozsyła Swoich Uczniów. Jakże chciałbym głosić Chwałę Boga, cudownie uzdrawiać i wypędzać złe duchy…
Wszystko oddałbym dla ewangelizacji, wyrwania nawet kilku dusz Szatanowi, ale nie wrócisz do Nieba bez wypełnienia; „bądź Wola Twoja jako w Niebie, tak i na ziemi”.
Ku mojemu zadziwieniu proboszcz mówił w katechezie o Bogu Ojcu, że w chwilach kryzysu mamy żal, bo nie wspiera naszych starań, wydaje się być odległy i nie zainteresowany, a nawet obojętny na nasze kłopoty i cierpienia.
Zapamiętaj jedno; jeżeli zaufasz Swemu Prawdziwemu Ojcu włos z głowy ci nie spadnie, a wszelkie tarapaty sprawią, że staniesz się pokorniejszy i lepszy. To próba zawierzenia, abyś stwierdził, że masz Ojca Prawdziwego „Ja Jestem”, bo Boga boli nasza nieufność.
Pomoc nadejdzie, kiedy On uzna to za stosowne…jak tata, zlituje się w każdej sprawie, przytuli i pocieszy dzieciątko! Łzy zalały oczy. Jakby na potwierdzenie tego - do długiej kolejki podczas Eucharystii - podszedł do mnie i żony inny kapłan!
W drodze do W-wy…z radia samochodowego płynął śpiew i modlitwy z uroczystości związanych z rocznicą powstania radia Maryja. Dzisiaj jest wspomnienie św. Mikołaja, który ur. ok. 270 roku i obdarowywał wszystkich potrzebujących. Ja otrzymałem dzisiaj „za darmo” laptopa (30 rat bez %)...wiem, że jest to podarunek od Ojca Prawdziwego. Na ziemi wzrok zatrzymała ulotka…z dużym napisem ”Dziękuj”!
Zawsze dziwi mnie ograniczanie możliwości Boga Ojca, który może czynić to, co chce…na przekór naszej „mądrości”. Moje zapiski są tego dowodem, a wszystko poznasz po o w o c a c h. W tym dniu i na ten moment Bóg mówi do mnie, abym ofiarował Mu swoją wolę:
„Niech Moje Myśli staną się twoimi /../ zdaj się na Mnie /../ a Ja spełnię w tobie Moją Wolę” /../ pragniesz być Moim Świadkiem?...umieraj dla siebie! Chcesz być ze Mną zjednoczony?...oderwij się od świata! Pragniesz Mnie służyć?...podążaj za Mną Śladami Moich Stóp skąpany w Mojej Ofiarnej Krwi!”*
Teraz popłakałem się, bo Tata mówi wprost do mnie; „Znoś cierpienia bez skargi. Potrzebuję aktów wynagrodzenia, potrzebuję wspaniałomyślnych dusz. /../ pozwól Mi posługiwać się tobą /../ nie lękaj się, Ja jestem z tobą /../ z tymi, którzy Mnie kochają, Pójdź, błogosławię cię /../”…**
Moje zapiski też są fałszywe, ponieważ korzystam ze źródeł nie mających imprimatur, a właśnie uśmiechają się Oczy Jezusa z Całunu! Nieprawda? Niech będzie, ale gdy źle czynię są smutne!! Nieprawda?…sprawdź sam, będziesz wiedział.
Nie wolno ograniczać Boga naszego Jedynego, bo w miejsce Prawdy wciśnie się Szatan ze swoim „dobrem”. Prawda jest tam, gdzie padają słowa demaskujące działania Szatana.
Na ostatniej str. „Naszego Dziennika” (14.08.1991) Jan Paweł II mówi o Bogu Ojcu, Który ujawnił Swoje Imię: Ja Jestem. Czytam to pełen zadziwienia, ból rozrywa serce, a z oczu płyną łzy, ponieważ przypomina się nagranie z dyktafonu.
Na ten czas Świętokrzyskie Kazania Radiowe „otwierają się” na kazaniu ks. Jerzego Chowańczaka (14.01.1990). Zrozum moje zadziwienie, bo te kazania leżały na półce 18 lat, a z Pan dał mi - z wielu tomów właśnie ten - i otworzył na tym kazaniu:
<< Co znaczy słowo s y n? /../ Syn, to ktoś współistotny ojcu /../ Jezus Chrystus /../ sam Siebie najczęściej nazywał również „Synem Człowieczym” /../ Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami. Wszystkim, którzy je przyjęli, dało moc, aby się stali d z i e ć m i Bożymi. /../ Syn Boży, Syn Człowieczy wśród nas, abyś ty człowiecze poznał swą wielka godność Bożego dziecka! >>.
Wyszedłem na spacer modlitewny. Nie znałem intencji, ale wolno doszedłem do właściwej. Łzy zalewały oczy podczas wołania do Boga Ojca...
APEL
* V. Ryden „Prawdziwe Życie w Bogu” (17.09.92)
** V. Ryden „Prawdziwe Życie w Bogu” (07.01.95)
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 272
motto; Mandela
Przysłano pismo z Naczelnej Izby Lekarskiej…to już rok zmagań z moim samorządem. Przykre, bo zabrano mnie chorym. W napięciu odpowiedziałem…jak się okaże w ramach tej intencji, ale po przebudzeniu wiem, że mam nie wysyłać. Dodatkowo na Mszy św. napłynie ukojenie i świadomość , że sprawę mam przekazac Bogu Ojcu…
Drodzy Koledzy!
Rozpoznanie mojej choroby - postawiono zaocznie - na podstawie jednego zdania, które jest niezrozumiałe dla żyjących tym światem, a jest jasne dla starszego pana pod kościołem; ”mowa Nieba?” to znaki Boże!.
Lekarze psychiatrzy - z całym szacunkiem dla nich - popełnili błąd diagnostyczny łącząc moją osobowość z przekazem świadectw wiary. Każdy z nas jest inny i trudno się zmienić…znam swoje wady i walczę z nimi (gadulstwo, „radzenie” innym, niestosowne żarty…).
Często - ze łzami w oczach - przepraszaniem Boga, ponieważ wracam do nich (nędza ludzka). Osobowość + wiara sprawiły zaoczne rozpoznanie zespołu urojeniowego z zawieszeniem mi prawa wykonywania zawodu.
Moim obrońcą jest Samorząd Lekarski, który dysponuje tylko oskarżycielami…to wielka niesprawiedliwość. Pan sprawił, że w czasie 40-letnie pracy nie zaszkodziłem nikomu w istotny sposób. Każdy z nas robi błędy i trzeba się przyznać.
Wykazując pełną lojalność powiadomiłem NIL o moim proteście dotyczącym dewastacji miejsca kultu religijnego z grobem patrioty; ”Cygan zawinił, a kowala powiesili”. W czasie „leczenia” nie spotkałem psychiatry-katolika, króluje indolencja duchowa i dziwi lekarz z różańcem w ręku mówiący o Bogu.
Ateizm wyklucza nadprzyrodzoność. „Choroba” czyli łaska wiary w Boga została rozpoznana bez kapłana naszego środowiska…o którego prosiłem, ale usłyszałem zapytanie; „czy pan bada chorych z księdzem”?
Moim prawdziwym - i wiernym do końca - obrońcą jest Pan Jezus, któremu przekazałem całe to cierpienie. Takimi obrońcami są pacjenci od których zostałem oderwany (protestowali u burmistrza), zwolnił się przeciążony kolega…
Żadna komisja ziemska nie oceni mojej miłości do Kościoła katolickiego, Jedynego i Prawdziwego, który podaje mi codziennie Chleb Życia dla duszy (Eucharystię). Nie pojmie tego…nawet kapłan, a nawet rozmodlona żona, która nie ma takich doznań.
Psychiatrzy, szczególnie z IPiN-u powinni być przeszkoleni z podstaw różnych wierzeń. Przykład; sekta „Niebo”…szef ogłosił siebie „bogiem”, a swojego syna „jezusem”…wyreżyserowane oszustwo. Podobnie jak New Age (dieta jarska zabiera wolną wolę, osoby zalewamy „miłością” tracą majątki). Jak ocenić modlitwę Żydów przed Ściana Płaczu lub modlącego się – kilka razy dziennie – muzułmanina na dywaniku?
Jak psychiatra określi relacje Boga z człowiekiem oraz całą duchowość wyznawców Kościoła katolickiego (Duch Św. Pan Jezus, Matka Boża, Aniołowie, święci i dusze czyśćcowe)? Czy rozmodlony w ekstazie Jan Paweł II (czekał na samolot)…też jest chory? Przecież mam takie same doznania! Życzę każdemu, aby otrzymał tę łaskę od Boga Ojca! To niby nie na temat, ale dotyczy nieznajomości podstaw wiary katolickiej – jedynej i prawdziwej…
Wieczorem uczestniczyłem w Mszy św. za członków komisji lekarskiej, która ma podjąć ostateczną decyzję…dziwne, ponieważ trafiłem na czas adoracji Najświętszego Sakramentu i otrzymałem błogosławieństwo. Po zjednaniu z Panem Jezusem (Eucharystia) w sercu pojawił się pokój i wielka ufność, a nawet odwaga.„Pan obrońcą mego życia, przed kim miałbym czuć trwogę”.
W tym stanie mówiłem do spotkanego kapłana, który z mocą odprawia nabożeństwa, aby poprosił Boga o ukazanie czym jest Ciało Zbawiciela. Dałem mu świadectwo wiary z prośbą, aby mówił o Matce Boga, Szatanie oraz o odczytywaniu Woli Boga Ojca i Eucharystii.
W telewizji trafię na wojnę z apartheidem oraz bitwę Zulusów, którzy śpiewali; „Odeszliśmy do innej krainy, nawet matka i ojciec nie wiedzą dokąd...zgodziliśmy się iść za głosem wolności”. Tak pięknie powinno się śpiewać Bogu Prawdziwemu. Jakże Pan obdarza różnych ludzi, różne ludy…
Czwartki były wolne od służby. Czarni śpiewali na ulicach i w radiu „Wolność”. Czy to dotyczy mojego boju o prawo wykonywania zawodu lekarza? Intencja napłynie rano, tuż po przebudzeniu się. Wzrok padnie na wiz. Jezusa z Całunu, a przez Vassulę Ryden („Prawdziwe życie w Bogu”) padną słowa Boga Ojca do mnie; „weź Moją Rękę i wypowiedz tę modlitwę; Ojcze, weź wszystko, co posiadam, a zostaniesz ocalony. Nie bój się”…
APeeL
- 04.12.2008(c) ZA OFIARY CYWILIZACJI KŁAMSTWA
- 03.12.2008(ś) ZA TYCH, W KTÓRYCH JEST NADZIEJA POMOCY
- 02.12.2008(w) ZA TRACĄCYCH WOLNOŚĆ
- 01.12.2008 (p) ZA OCZYSZCZONYCH
- 30.11.2008(n) ZA WROGICH EWANGELIZACJI
- 29.11.2008(s) Czy wiesz, że ewolucja jest prawdziwa?
- 28.11.2008(pt) ZA ZASKOCZONYCH ATAKIEM TERRORYSTYCZNYM
- 27.11.2008 (c) ZA CIERPIĄCE DZIECI
- 26.11.2008 (ś) ZA WIERNYCH AŻ DO ŚMIERCI
- 25.11.2008(w) ZA BANDYTÓW I ZA DUSZE TAKICH