- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 386
Motto: "Kto ratuje jedną duszę, ratuje cały świat"...
Przy garażu o 6.10 zaczepiła mnie - z trudem idąca po gołoledzi - narzekająca na władzę (nie posypali piachem) i ten świat. Od słowa do słowa wskazałem jej, że świat jest stworzony przez Boga, a my mamy czynić go poddanym.
W tym czasie nasz partner ze Wschodu z towarzyszami chińskimi chcą "zrobić swój porządek" przy pomocy broni hipersonicznej. Taka rakieta ma moc 140 bomb, które spadły na Hiroszimę, ale nasze prawdziwe ciało (duszę)...może zabić tylko grzech.
Nieświadomi w momencie śmierci krzyczą: "Och! Jezu! Ja jestem!" Nie mogą już zawołać o przebaczenie jak Dobry Łotr (pierwszy święty). Dodałem, że nasze spotkanie nie jest przypadkowe i zaprosiłem ją do spowiedzi i uczestnictwa w Mszach Św.!
Wróciła wczorajsza rozmowa z wierzącym, który życzył mi szczęścia, ale po podobnej rozmowie powiedział: do zobaczenia w Królestwie Bożym. Cóż bowiem oznacza "100 lat" wobec wieczności. Trzeba dodać, że nie wiemy jak jest w naszej Prawdziwej Ojczyźnie, gdzie największy wśród ludzi (Jan Chrzciciel)...jest tam najmniejszym.
Po procesji ze świecami od Ołtarza popłynie Słowo Boże...dziwne, bo takie było w niedzielę, z podobną Ewangelią o zapowiedzi Narodzenia Pana Jezusa, ale od dwóch Apostołów. Moje serce przeszyła strzała Prawdy dotycząca Zwiastowania NMP oraz Nawiedzenia (spotkania dwóch matek)...
https://www.kresowianie.info/artykuly,n814,zwiastowanie_i_nawiedzenie_spotkanie_dwoch_matekikony.html Oto ikony wykonane przez Annę Małgorzatę Budzińską...
Zwiastowanie NMP Nawiedzenie Elżbiety (dwóch matek)
Niewierzący pokiwają głowami nad poczęciem Zbawiciela z Ducha Świętego, a ja dodam, że długo szukałem wizji dotyczącej Narodzenia Pana Jezusa w Grocie Betlejemskiej. Nie było ludzkiego porodu...
Matka Boża pojawiła się z Dzieciatkiem na rękach w otoczeniu Chórów Anielskich (wizja Marii Valtorty w "Poemacie Boga-Człowieka"). Takie przekazy badane są "wiecznie", a przecież każdy teolog mający wiarę w 5 minut potrafi odróżnić przekaz od Boga oraz od Szatana małpującego Prawdę.
Eucharystia odmieniłam mój stan i już wiedziałem jaka będzie intencja tego dnia. Moją łaską jest mistyka Eucharystyczna i cały czas daję świadectwo o tym Cudzie Ostatnim...
Zobacz jak otrzymam potwierdzenie odczytu tej intencji. Po głębokim śnie od 9.00 - 12.00 wzrok zatrzymała mała broszurka, ale nie mogłem odczytać tytułu. Nauczony doświadczeniem takiego "patrzenia" okazało się, że jest to: "Nabożeństwo do Ducha Świętego". Nie możesz być Apostołem bez Tej Osoby Trójcy Świętej!
Natomiast na wierzchu mojego bałaganu wzrok przykuła ulotka błagająca o zachęcenie chociaż jednej osoby do zakupu Agendy Liturgicznej. To są czytania na każdy dzień z pełną informacją o obowiązkowych wspomnieniach...także świętych i błogosławionych. Poniżej jest informacja.
Przypomniał się wczorajszy pomysł napisania listu otwartego do W. W. Putina i Aleksandra Łukaszenki z wysłaniem do ambasad. Przy okazji proszę wszystkich czytających o modlitewne zawołanie za wierchuszkę Federacji Rosyjskiej i Chin z ewentualnym ofiarowaniem swoich cierpień z całego życia, a także Mszy św. w których uczestniczyliśmy bez podania intencji.
Nie mają mocy "urzędowe" zawołania na spotkaniach z Panem Jezusem czyli "módlmy się" z wymienianiem szeregu intencji. Wszyscy powinni paść na kolanach i razem wołać w przykładowej "litanii":
- zlituj się nad nimi Panie i odmień ich dusze
- daj im wstrząsające znaki
- św. Michale Archaniele pokaż im moc Boga naszego
- niech zostaną ostrzeżeni wizją Piekła i Szatana...
Na ten moment jakimś klawiszem skasowałem wszystko...dobrze, że nie zapisałem pustej strony! A Ty nie wierzysz w istnienie Przeciwnika Boga. Da o sobie znać, ale musisz drgnąć ku wierze, a nie tkwić w jego okowach...
https://www.wola-boga-ojca.pl/9533-12-08-2006-s-za-tkwiacych-w-okowach-szatana
Wyszedłem, aby odmówić moją 1.5-godzinną modlitwę, która daje wielkie ukojenie duszy.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 373
Po przebudzeniu na kolanach przepraszałem Boga Ojca...po powtórnym upadku w wyniku ataku Szatana. Zarazem poprosiłem Matkę Pana Jezusa o wstawiennictwo. Po powrocie żony dowiedziałem się, że dzisiaj jest spowiedź u obcych kapłanów. Ja wolę naszych, bo znają moją łaskę i widzą mnie codziennie na Mszy św.!
Spowiedź św. to Sakrament Pokuty lub Pojednania w którym wierzący wymawia Bogu Ojcu swoje grzechy.
Jeżeli dawno nie byłeś u spowiedzi...uczyń to teraz. Ułatwię Ci, co masz mówić (w przerwach padną słowa kapłana)...
1. Po uklęknięciu mówimy: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
2. Żegnasz się "w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego".
3. Później informujesz o ostatniej spowiedzi i odprawionej pokucie oraz wymieniasz swoje grzechy za które żałujesz...dodając, że więcej nie pamiętasz. Kapłan może zadawać pytania, nie możesz nic zataić, bo będziesz miał dodatkowy grzech.
4. Przed przyjęciem rozgrzeszenia możesz dodać: Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu.
Nie ma żadnych innych spowiedzi...nie będę wymieniał takich chrześcijan, bo szkoda czasu i nie wolno mi dyskutować. Jeżeli chcesz poznać Prawdę zawołaj do Ducha Świętego! Możesz zapytać tez Matkę Pana Jezusa (przy okazji dowiesz się, że Jest).
Po mojej prośbie o wstawiennictwo Matki Bożej w kościele ok. 11.00 trafiłem na kolejki pragnących przystąpienia do spowiedzi (penitentów od łac. paenitens - pokutujący). Zdziwiony podszedłem do kapłana bez czekania.
Przypomniała się pierwsza spowiedź po latach dennej bezbożności. Nie gniewaj się jeżeli jesteś w takim stanie...jak ja wówczas. W pojednania z Bogiem...przeszkadza Szatan. Poproś o prowadzenie, bo nie pokonasz upadłego Archanioła!
W "Ojcze nasz" mówimy i "nie wwódź nas na pokuszenie". Bóg Ojciec nie czyni tego, ale przymyka oko na próbowanie wezwanego lub wybranego. Im wyżej jesteś na drabinie do Nieba, tym boleśniejszy będzie upadek! Wielu porzuca wówczas wiarę dla ludzkich przyjemności. W moim stanie miałem także to podsuwane.
Popłakałem się po otrzymaniu rozgrzeszenia, łzy płynęły po twarzy, uciekłem na zewnątrz kościoła i miałem tylko jedno marzenie, aby nikt nie podszedłem. U mnie dar łez jest świadectwem Prawdy, a zważ, że "prawdziwi mężczyźni nigdy nie płaczą".
Po obiedzie padłem w sen (ciało męczą uniesienia duchowe), ale zawsze jestem budzony na koronkę do Miłosierdzia Bożego (w TVP3 od 15.00-15.20). Posłuchałem natchnienia, aby paść na kolana, a w tym czasie usłyszałem rozważanie ze słowami Zbawiciela, że mam się nie bać, bo zawsze jest ze mną i ma mnie w Swoim Sercu.
Zdziwiłem się, ponieważ mam zadaną pokutę: odmówienie koronki do Najświętszego Serca Pana Jezusa. W tym czasie wzrok przykuło zdjęcie Pana Jezusa z otwartymi ramionami!
Zarazem demon zaczął swój taniec:
- zobaczę (w mojej osobie) ile jest wejść na stronę?
- leczenie brodawek skórnych (wirus HPV)...Fibro Control (trzy plasterki z octem 50 zł!)
- sprawa obrazów, który mam dzisiaj edytować
- apel na stronie do Władimira Władimirowicza Putina (ros. Влади́мир Влади́мирович Пу́тин)... "Włodzimir" („włodzi” – „władza”, „mir” – „pokój”, „prawo”, „autorytet”) oraz Aleksandra Łukaszenki (gr. alexo - bronię i aner - mąż). Później w ręku znajdzie się album zdjęć z tytułem: "Życie ku śmierci"...o takich braciach!
Zdziwisz się tymi głupstwami, ale chodziło o to ("tyle i aż tyle"), abym wstał z kolan! Ponownie zostałem obudzony na czas Mszy św. o 17.00. Ze stoliczka w kościele zabrałem aktualny egz. Polonia Chrystiana, który otworzył się na artykule o naszej wierze z poniższym zdjęciem Pana Jezusa!
Psalmista zawołał ode mnie (Ps 71): "Będę opiewał chwałę Twoją, Boże (..) Bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą (..) nadzieją (..) podporą od dnia narodzin, od łona matki moim opiekunem"...Eucharystia przewijała się i ułożyła w laurkę.
Późno. Cisza nocna, tyka zegar, a Pan mówi do mnie przez Vassulę Ryden ("Prawdziwe Życie w Bogu" Zeszyt 23), a to był czas mojego nawrócenia (1988). Przeczytaj, bo są to Słowa Wieczne...także do Ciebie i do wszystkich, którzy tutaj trafią.
APeeL
29.03.1988
– Kwiecie, dam ci pewność, że Ja jestem Prawdą i że Moje Słowo jest Prawdą, lecz wielu spośród Moich zapomniało o Moich Słowach. Z zatwardziałym sercem szukają w ciemnościach.
Jest napisane, że wyleję Ducha Mego na wszelkie ciało i że Moje dzieci będą znowu prorokować. Dam sny i wizje wielu spośród nich, udzielę ich nawet najmniejszym. Dam wam nadzieję i dodam wam odwagi, ukazując cuda na Niebie i na ziemi. To są Moje dzisiejsze Znaki!
Powiedziałem, że z ust małych dzieci usłyszycie Prawdę! Tym więc, którzy potępiają Moje dzisiejsze Boskie Dzieła, mówię: Wasze odstępstwo was potępia!! Wy wszyscy, którzy nie wierzycie i którzy uczyniliście pustynię z Mojego Ogrodu, przyjdźcie do Mnie i nawróćcie się!
Pójdź, dziecko. Kocham cię, miej Mój Pokój, odżywiaj się Mną, przylgnij do Mnie, Ja jestem u twego boku.
– Kocham Cię, Panie. Uwielbiony bądź, Panie!
– Staraj się zachować Moje Pouczenia i postępuj zgodnie z Nimi. Ja, Pan, kocham cię, jestem Obecny wszędzie tam, gdzie się znajdujesz. Uśmiechaj się więc do Mnie, kiedy na Mnie patrzysz!...
Błogosławieni prostego serca, bowiem Królestwo Niebieskie należy do nich. Sprawiedliwość zwycięży i Mój Dom zostanie odnowiony w Prostocie, otoczony Doskonałością. Pozwól Mi, dziecko, wyryć na tobie Moje Boskie Słowa. Nie opuszczę cię. Wypocznij w Moim Sercu i niech twój Pan wypocznie w twoim. (..)
– Mój niepokój o dusze chodzące w ciemnościach, o dusze pełne plam napełnia goryczą Moje Serce, Vassulo.
Pewna osoba z mojej rodziny przyjechała spędzić z nami kilka dni. Kiedy usłyszała o tych orędziach, poprosiła mnie, abym jej je pokazała. Przeczytała kilka fragmentów jednego zeszytu, potem odłożyła z ziewaniem, mówiąc: „Myślę, że kiedy dojdę do wieku emerytalnego, zajmę się różami w moim ogródku i moim życiem duchowym, ale nie teraz.”
(..)
– Jestem za jej drzwiami i pukam, lecz odmawia otwarcia Mi. Jej codzienne zajęcia nie pozostawiają miejsca dla jej Zbawiciela. Jej dusza pogrąża się w coraz głębszych ciemnościach. Chociaż dałem jej łaskę rozumu i spostrzegania, nie jest skłonna się zmienić i nie pozwala Mi wejść. (..)
Dziś szatan rozzłościł się i podwoił wysiłki, aby mnie przekonać, że wszystkie te orędzia są bezwartościowe i że zrobiłabym lepiej, gdybym zaprzestała pisania i „spotykania się” z Bogiem. (..)
– Kwiecie, nie bój się Mnie. Nie skrzywdzę cię ani nie potępię. Nie wzniosłem cię do Mnie po to, żeby cię teraz odepchnąć daleko od Siebie; ani nie po to, aby okazać gniew lub brutalność wobec ciebie. Kształtowałem cię z czułością i miłością, prowadziłem cię z miłością, karmiłem cię miłością, z czułością pracowałem z tobą. Nie lękaj się Mnie. Pójdź, naucz się, że jestem Łagodny i Pokorny. Pokój tobie, duszo. Kocham cię!
– Panie, dziękuję Ci za Twoją cierpliwość i za to, że przychodzisz mi z pomocą. Błogosławię Cię, Panie.
– Vassulo, nie wątp, że to Ja, Pan. Nie lękaj się. To Ja, Jezus.
Wpadłam w panikę myśląc, że być może to wszystko nie pochodzi od Boga... ale w takim razie w jaki sposób wszystko to zostałoby napisane? Byłam wzburzona.
– To Ja, Jezus, twój Zbawiciel, który cię ocalił i wskrzesił z martwych. Pójdź, nie lękaj się...
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 398
W intencji "za kompromitujących się" (16.12.2022) napisałem, że:
1. W tym tygodniu ponownie zaprosiłem do mojej izdebki Boga Ojca, ale zapomniałem o tym. Wczoraj, na Mszy św. przeoczyłem "patrzenie" s. Faustyny z odległego obrazu (miłosne ostrzeżenie), a później zatrzymanie wzroku na wielkiej koronie cierniowej nałożonej na krzyż, który mam nad legowiskiem. Wiedziałem, że to oznacza cierpienie, ale mylnie uznałem, że czekające mnie, a nie Pana Jezusa z powodu mojego zachowania.
2. Natomiast św. Jana od Krzyża skierowane słowa wprost do mnie: "Wielu jest wezwanych...czy jesteś wybrany? Jeżeli jesteś wybrany, to czyń starania, bo bliżej jesteś zguby niż zbawienia!"
To okazało się słusznym ostrzeżeniem, bo Szatan wpadł w szał, a ja nie zachowałem ostrożności i ponownie zapomniałem o zaproszeniu Stwórcy.
Przenieś to na naszą rzeczywistość...zaprasza Cię twoje dorosłe dziecko. Przyjeżdżasz z prezentami, a oni są zajęci swoimi przyjemnościami. Opuszczasz ich zniesmaczony. Niedaleko od nas tak obdarowany wnuczek sprawił, że babcia, która kupiła mu mieszkanie przebywa w piwnicy bloku...
Na Mszy Św. o 12.15 padną słowa proroka Izajasza (Iz 7.10-14): "Proś dla siebie o znak (...)". Powiem Ci, że mało prosi Swojego Ojca, wolą się naprzykrzać ludziom. Psalmista dodał (Ps 24(23), że na Górę Pana w Jego świętym miejscu...wstąpi człowiek rąk nieskalnych i czystego serca.
Intencję odczytałem podczas Mszy św. widząc z chóry parafian bijących się w piersi z powtarzaniem: "moja wina, moja wina, moja wielka wina"...
Sztuki piękne. Arcydzieła polskich mistrzów "Spowiedź"...
Teraz, gdy to zapisuję (po ponownym upadku) mam łzy w oczach, ponieważ Przeciwnik Boga "uśpił" moją czujność, a w tym czasie zalewał mnie powtarzaną chucią, którą zwierzęta mają tylko w okresie godowym...
- nawet w kościele
- podczas koronki do Miłosierdzia Bożego (o 15.00)
- ładna kasjerka marketu zapytała mnie o zdrowie, a później żartowaliśmy...nawet powiedziałem jej, że pasujemy do siebie.
- później byłem atakowany w domu z efektem zgrzeszenia.
Na tym tle zrozumiałem porzucających żony i rodziny, których potępiamy nie wiedząc, że jest ofiarą działania Belzebuba!
Bóg Ojciec jest wierny do końca, bo cały tydzień zakończył hit filmowy w reżyserii Michała Kondrata: "C z y ś c i e c". Zdziwiłem się, bo wszystkie słowa i świadectwa jego istnienia wypowiadano zgodnie z tym, co wiem. Nie dano wszystkiego (ograniczenie czasowe)...
Rano padłem na kolana z przeproszeniem Boga Ojca oraz błaganiem Matki Bożej i Pana Jezusa o wstawiennictwo. To zarazem była próba, bo dzisiaj jest spowiedź parafialna. Ponadto wg św. Pawła Apostoła otrzymałem łaskę pozyskiwania niewierzących dla posłuszeństwa w wierze...
APeeL
Zapis ze skasowanego blogu...
14.03.2009(s) SYN MARNOTRAWNY...
Znowu Pan zbudził, aby przekazać Ci dobre wieści...nawet nie wiesz jakie radości są przed Tobą; Faustusie (błogi, szczęśliwy) i Faustyno...
Pytania;
1. Co Pan ukazuje przez to, że mamy ojca ziemskiego?
2. Dlaczego dzieciątko biega, ale wciąż rozgląda się za ojcem, a on nie spuszcza go z oczu?
Na ten moment z radia "Maryja" popłyną słowa o znakach Bożych, a w mojej duszy popłynie śpiew; "wróć synu, wróć z daleka...wróć synu Ojciec czeka". Zarazem podano, że o. Rydzyk łamie prawo i deprawuje…grzech to słuchać i o tym pisać!
To już niedziela, ale doba duchowa ma inny wymiar. Teraz w radiu trafiłem na koniec katechezy („samo się włączyło”); „kto miłuje swego syna często używa na niego rózgi, aby w końcu mógł się nim cieszyć”...
Po powrocie z kościoła natchnienie sprawiło, że otworzyłem Biblię na Księdze Psalmów z przeczytaniem jednego zdania…dla mnie i na świadectwo dla Ciebie. Tam padną słowa: „Szczęśliwy każdy, kto boi się Pana, który chodzi Jego drogami" (Ps 128/127,1), a łzy zalały oczy...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 387
Od 23.00 - 3.30 edytowałem świadectwa wiary, które przeczytasz w 10 minut (zważ ile wymaga to wysiłku). Na Mszy św. o 6.30 stałem pusty, a chłopczyk - przeczytał z szybkością automatu - niezrozumiałe słowa (Rdz 49,2.8-10): "Zbierzcie się i słuchajcie (..) ojca waszego!"
Siostra zaśpiewała (Ps 72): "Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie (..) Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie. (..) Niech Jego imieniem wzajemnie się błogosławią (..)".,
Ewangelia (Mt 1,1-17) to nieciekawy rodowód Jezusa Chrystusa ("ciągnie badaczy do ziemi"). Co da mój rodowód? Po co to komu? Dopiero Eucharystia zmieniła mój stan, odeszła słabość i senność, bo nasza moc płynie z duszy.
Jaka dzisiaj będzie intencja, gdy czeka mnie odespanie nocy z meczem Maroko - Chorwacja (o trzecie miejsce w mistrzostwach świata)? Nagle zostałem wstrząśnięty artykułem na www.polityka.pl o broni hipersonicznej. Wejdź i poczytaj...
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1978870,1,potezna-bron-hipersoniczna-rosja-i-chiny-juz-ja-maja.read,
Sługom Bożym taka broń nie zagraża, ponieważ nasze dusze może zabić tylko grzech. Mocarze są już żywymi trupami, a to dziadki nad grobami, które chcą coś po sobie zostawić. Zostawią, ale kupę własnych odchodów...w których leżał Generalissimus Stalin, a to wzór dla "naszego człowieka w Moskwie". Zobacz jak tacy zostają zwabieni przez Mefistofelesa (Kłamcę i Niszczyciela).
Dołóż do tego głupią opozycję oraz Zgniły Zachód (UE), rozsierdzonych wyznawców wiar wymyślonych, którzy zabijają "niewiernych". W tym czasie prof. Jan Hartman ubolewa nad tym, że w KrK straszy sie Piekłem...
Zarazem wyjaśniło się moje wzywanie (na stronie) wierchuszki naszej władzy do modlitw w Świątyni Opatrzności Bożej, a tu "dziesiętnice", budowanie pomników Lechowi Kaczyńskiego, który już wie, że kult trzeba oddawać tylko Bogu naszemu, zbrojenia konwencjonalne, a patrioty są nieprzydatne.
Nie lękajcie się!
W sercu pragnąłem zaapelować...
Panie Donaldzie Tusk!
Niech Pan przebudzi się ze swoją ferajną, bo bombka hipersoniczna, a nawet zwykła nie wybiera. Tak będzie tylko podczas Paruzji...domy z gromnicami zostaną ocalone, a wierni zabrani.
Widzisz, co wyczyniają ludzi natchnieni przez Szatana i nadal nie wierzysz w moc Boga Ojca? Po co masz rozum? Po drugiej stronie pokażą Panu Ołtarzyk domowy ("wyborczy")! W oczach Boga faryzeizm nie przechodzi...wpadnie Pan do Czeluści i spotka się tam z Goebellsem stanu wojennego...
Zarazem na blogu www.polityka.pl (Zapiski nieodpowiedzialne Jana Hartmana) dałem komentarz (jako dr. Bylejaki) pod wpisem profesora: 17.12.2022 "Co się stało temu pisu?"
Panie Profesorze!
Nie szkoda róż, gdy płoną lasy...
Na mojej stronie błagałem wierchuszkę władzy o modlenie się w worach pokutnych w Świątyni Opatrzności Bożej, ponieważ nic nas już nie może uratować. W tym czasie...
- Jarek pragnie dalszych pomników brata, minister wojny kupuje żelastwo na całym świecie
- Donald Tusk cel swojego życia ujrzał w odnowie Rzeczpospolitej...polubił rolę kaznodziei namaszczonego w Brukseli i chce wejść do tej samej rzeki, a jest już "po przebiegu". Zarazem uwierzył w swoje posłannictwo.
Dodatkowo wg Pana przy PiS-e ludzi trzyma nienawiść do niego..."wpajana im od długich siedemnastu lat". To błędna diagnoza, bo "nasz człowiek w W-wie" ma misję przejęcia władzy w mojej ojczyźnie.
- Natomiast Pan Profesor zajmuje się kolędą, wydumanym antysemityzmem, a teraz "sitwą i zbudowanym przez nią systemie złodziejstwa i bezprawia" i w swojej obsesji strzela do "klerykalnej bufonady".
Dalej opisuje jak jasnowidz Jackowski to, co każdy widzi w mass-mediach. Przy tym głaszcze POlaków (jak Adam Michnik Bronka przed wyborami prezydenckimi).
Po wypróżnieniu się (Pana język) z tych wszystkich obrzydlistw wróci władza "sił prodemokratycznych i europejskich oraz powstanie z politycznego i moralnego upadku naszego państwa są realne".
Dlaczego to wszystko jest małostkowe? Dlatego, że trwa już Apokalipsa z nieodwracalną zagładą ludzkości. Nawet mój proboszcz tego nie widzi, a dzisiaj zostałem wstrząśnięty informacją na Portalu Polityki.
Amerykanie zaspali, bo broń hipersoniczną ma tylko Federacja Rosyjska i Chiny. Jeden pocisk ma moc 140 bomb, które spadły na Hiroszimę. Może poruszy Pan Profesor sprawę czekającej nas zagłady, bo nie jest to czas na młócenie słomy!
APeeL
Wpisy ze skasowanego bloga...
15.03.2009(n) OSZUKANI...
Handel to dziedzina, która jest symbolem oszustw. Taka głupia sprawa jak zakupy. Ile niebezpieczeństw. W Warszawie przestrzegłem żonę, aby uważała na złodziei kieszonkowych, a w tym czasie…straciłem „papierek”.
W barze leżała karteczka o zagubieniu dokumentów, dodaj fałszywe pieniądze, czyszczeni kont, a nawet pozostawienie zakupów. Gwarancja maleńkimi literami, promocje. Kupiłem ładna szynkę, ale w środku była stara!
Pacjentowi Cyganie sprzedali „złoty” sygnet, ponieważ nawalił im samochód. Wiesz, że tak jest…oszukuje cię człowiek, którego widzisz. Jak uchronisz się przed Szefem Oszustów – Szatanem, którego nie widzisz, a nie wierzysz w jego istnienie oraz śmiejesz się, a to upadły Archanioł o Niezwykłej Inteligencji! .
APeeL
12.02.2010(pt) Pani "Ale"...
W drodze z Mszy św. mówię do spotkanej emerytki;
- Jak dobrze, że nie jestem młody, bo musiałbym się tyle lat męczyć!
- No tak, ale marne życie jest lepsze od śmierci!
- Ale jest od diabła! Pani jest z naszego Kościoła?...przed nami życie!
- No tak, ale umrzeć, mam jeszcze wnuczki, jakoś się żyje (w sensie lepsze złe życie niż dobra śmierć)
-Powtarzam, ale jest od diabła; proszę głosić chwałę życia wiecznego, którego trzeba pragnąć.
- Ale, to będzie, co Bóg da!
-Pani pragnie tego życia, a Bóg pragnie naszej wieczności...
APeeL
08.04.2010(c) Przybył nieznajomy z niczym…
W drodze do kościoła mówię do zamyślonej nauczycielki o świadectwie dr Polo zabitej przez pioruna, którą Pan Jezus zapytał jakie przyniosła Mu dary? To bogata dentystka…zawsze na tacę dawała fałszywe pieniądze.
Jaki dar d u c h o w y może dać bogacz? Poprosiłem nauczycielkę, aby to przemyślała. Muszę dostarczyć jej to świadectwo, bo widziałem, że trafiłem w jej serce…
Teraz odwrotnie. Zaczepia mnie przestraszony (ma ciśnienie 140/70); wcześniej „uratowałem” go, bo miał „zawał serca”, który w progu przybytku wymacałem jako naderwany przyczep mięśnia piersiowego lewego. Tak później ustalono w dokładnym badaniu szpitalnym. Zresztą przyznał się do przodownictwa w pracy.
- Czy mierzeniem ciśnienia przedłuży pan żywot…chociaż o chwilkę?
- Chyba nie?
- Na pewno nie! Ma pan rower, zapraszam do kościoła…2 x dziennie, bo wiele lat nie uczestniczył pan w nabożeństwach!
- Dobrze pan mówi…tak, tak, prawdę pan mówi.
Przenieśmy się do Ojczyzny Prawdziwej.
- Kto tam przybył?… zapytają św. Piotra.
- To jakiś nieznajomy z niczym…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 356
Pan Bóg wszystko pokazuje, ale bez łaski wiary nie ujrzysz tego. Dlatego Zbawiciel mówił tylko w przypowieściach...tłumaczono to prostotą narodu pasterskiego, ale nic się nie zmieniło.
Mądrość ludzka i wiedza nie pomagają w ujrzeniu relacji pomiędzy światem przyrodzonym i nadprzyrodzonym: siew ziarna, które daje różny plon, wdowi grosz, głupie panny czekające na oblubieńca, odnalezienie zagubionej owcy, itd.
W tym tygodniu ponownie zaprosiłem do mojej izdebki Boga Ojca, ale zapomniałem o tym. Wczoraj, na Mszy św. przeoczyłem "patrzenie" s. Faustyny z odległego obrazu (miłosne ostrzeżenie), a później zatrzymanie wzroku na wielkiej koronie cierniowej nałożonej na krzyż, który mam nad legowiskiem. Wiedziałem, że to oznacza cierpienie, ale mylnie uznałem, że czekające mnie, a nie Pana Jezusa z powodu mojego zachowania.
Miłość małżeńska jest bezgrzeszna, ale wielką wartość ma świadome wybranie czystości z jej ofiarowaniem...za kapłanów. Codziennie otrzymuję od nich Cud Ostatni, Duchowe Ciało Pana Jezusa, a ofiarowując wyrzeczenie uświęcamy siebie sprawiając ich ochronę.
Wczorajszy dzień łączy się z dzisiejszym, stąd odczytana intencja. Już w drodze na Mszę św. wieczorną popłynie moja modlitwa, a od Ołtarza św. padną Słowo Boga Ojca przekazane przez proroka Izajasza (Iz 56,1-3a.6-8):
"Zachowujcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwości, bo moje zbawienie już wnet nadejdzie i moja sprawiedliwość ma się objawić. Błogosławiony człowiek, który tak czyni, i syn człowieczy, który się stosuje do tego (...) pilnując swej ręki, by się nie dopuściła żadnego zła".
Przepraszałem przed Eucharystią, a zjednany z Panem Jezusem wracałem wolno przez zasypane śniegiem miasto...wołając do Boga Ojca podczas odmawiania mojej "Drogi Krzyżowej" oraz "Świętej Agonii" ze słowami Pana Jezusa.
Po przebudzeniu przed północą w TVP 1 trafiłem na film "Życzenie śmierci" o chirurgu, który jako "Anioł śmierci" likwidował morderców swojej żony i córki będącej w śpiączce.
To historia wymyślona, ale tak było z dr. G. kardiochirurgiem, który poinformowany o pozostawionym waciku w sercu operowanego...nie spieszył się i dopiero po dobie usunął przyczynę śmierci (przypadkowej czy zaplanowanej?).
Zarazem dziwi TVP1, która z piątku na sobotę daje trzy okrutne filmy. Nie będę dawał przykładów kompromitujących się, bo każdy wie o co chodzi. Bardzo przykre są działania podejmowane w Watykanie. Wejdź i przeczytaj podobny zapis z mojego dziennika: https://www.wola-boga-ojca.pl/4580-18-04-2018-s-za-tracacych-wiarygodnosc
Pasują tutaj słowa św. Jana od Krzyża skierowane wprost do mnie: "Wielu jest wezwanych...czy jesteś wybrany? Jeżeli jesteś wybrany, to czyń starania, bo bliżej jesteś zguby niż zbawienia!
Porzuć wszystko, umartwiaj język, pilnuj myśli. W kroczeniu drogą doskonałości musisz pokonać świat, szatana, ciało (zmysły). W pokonywaniu świata - musisz w swoich myślach zrównać wszystkich ludzi, dobra nie istnieją, nie wolno martwić się o jutro, nie gorsz się niczym i nie dziw (nie ma cię)"...
APeeL
Zapis ze skasowanego blogu...
12.03.2009(cz) DOBRA NOWINA
Pomyślałem o szkoleniu duchowym dla początkujących, a więc zaczynamy! Rada; nie zrażaj się, przecież wiesz jak śmiesznie chodzi szkrab, „atakuje” mały piesek oraz babcia - na kursie komputerowym - szukająca litery „ź”, a co gorsza „Ź”.
Zadam Ci kilka pytań…na które odpowiesz sobie w tych dniach;
1. jaki jest sens mojego życia?...dlaczego i po co tutaj jestem?
2. czy „coś tam jest” ?
3. czy jesteśmy po śmierci?
4. Czym różni się małpa od człowieka?
Pytanie o małpę wydaje się niestosowne, ale wyjaśni się. Nie chodzi o to, że małpa nigdy nie sprzedałaby dziecka, wrzuciła noworodka do śmietnika lub pieca…na pewno nie zbierałaby - kolejno rodzone maleństwa - do plastikowej beczki i na myśl nie przyszłaby jej parada chwaląca aborcję. Takie są małpy…nie pracują - dla gromadzenia dóbr - tylko noszą przy sobie maluszka. Dodam jeszcze, że współżyją - jak wszystkie zwierzęta - tylko w dniach płodnych w celu poczęcia swojego potomka!
APeeL
Aktualnie przepisano...
13.08.2006(n) ZA ZNIECHĘCONYCH...
Wczoraj napracowałem się przy sprzątaniu wokół bloku oraz grodzeniu ogródka. Nawet poprosiłem o pomoc świętego Józefa, która nadeszła:
- jeden z sąsiadów uczestniczył przy wycinaniu korzeni starego jaśminu
- drugi przy ustawianiu płotka, a jeszcze inny dał odpowiednie gwoździe
- natomiast sąsiadka wskazała na jego skrzywienie...
Zmęczyłem się, a żona nie podziękowała, bo to wspólnota, a sama sprząta łazienkę synowej, która nie dba o czystość. W smutku zatrzymałem się przed figurą Matki Bożej przy bloku. W tym czasie pojawiły się obraz dręczonych w rodzinach; do kogo ma zwrócić się matka dzieci, która nie ma nic i nie ma z nimi gdzie pójść?
Pomyślałem o ofiarach powodzi, wojny w Iraku i Libanie oraz w Afganistanie. Ponadto imigranci, bezrobotni, więźniowie, osamotnieni, wdowy i ciężko chorzy, a to cierpienie jest nieskończone. Przepłynął świat tych, którzy przez wiele lat dochodzą swoich praw:
- po wypadkach, w sprawie rent, odszkodowań z ubezpieczenia...proszących się o remonty mieszkań komunalnych
- zakażenie na wszczepienne zapalenie wątroby przy dializach, a to wyklucza możliwość przeszczepu
- płacze babcia z córką, które w czasie powodzi straciły domek, a żona mówi, że u nas jest brzydko.
W tym czasie ja mam wszystko i dodatkowo łaskę wiary...wobec miliardów ludzi mamy raj! To wszystko oznacza posiadanie sprawnego ciała, łóżka, ciepła i czapki na głowie...tego nie doceniasz, bo zawsze to miałeś. Przepisuję to (16.08.2022), a właśnie przekazują barbarzyńską napaść na Ukrainę. Terroryści niszczą dopływ energii elektrycznej, wody i ciepła.
W bólu zawołałem "Tato! Jezu! Jak to jest, gdy najbliżsi nie widzą obdarowania, łaski posiadania rodziny...nie wolno tak postępować! Zarazem wróciły wyrzuty sumienia dotyczące moich wyczynów!
Przed Mszy świętą o 10:15 w sercu miałem słowa: "Wy jesteście na ziemi Światłem Mym". Prorok Eliasz wspomniał o zniechęceniu, a św. Paweł zalecał (Ef 4,30-5,2): "Niech zniknie spośród wa wszelka gorycz, uniesienie, gniew wrzaskliwość, znieważanie - wraz z wszelką złością. Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni. Przebaczajcie sobie nawzajem (...)". To jest credo naszego postępowania...
Popłakałem się podczas Eucharystii trzymając się za serce, nie obchodzą mnie znajomi, w tym pacjenci. Zarazem zrozumiałem jak groźną bronią Szatana jest zniechęcenie! To wielkie niebezpieczne cierpienie...bliskie depresji grożącej samobójstwem.
Bóg Ojciec wprost prosi, abyśmy wołali o pomoc, która zawsze nadejdzie, ale musisz to zauważyć. Jeżeli stracisz dom to ujrzysz że masz daszek nad głową. Jeżeli stracisz wszystko to ujrzysz, że Zbawiciel też nic nie miał. Na szczycie daró jest Deus Abba, który czeka na nas w Królestwie Bożym.
Zawołałem tylko: "Boże! Jezu mój! Mateczko Najświętsza, Moja Matko, Matko wszystkich dzieci. Weź w Swoje Święte Ramiona zniechęconych i pociesz ich dusze!"...
APeeL
- 15.12.2022(c) ZA SCHODZĄCYCH DO GROBU...
- 14.12.2022(c) NIE MA BOGA OPRÓCZ JAHWE...
- 13.12.2022(w) ZA SZKODZĄCYCH NASZEJ OJCZYŹNIE...
- 12.12.2022(p) ZA WYTRWAŁYCH W SŁUŻBIE BOŻEJ...
- 11.12.2022(n) ZA ZDRAJCÓW NASZEJ OJCZYZNY...
- 10.12.2022(s) W INTENCJI MISTYKÓW...
- 09.12.2022(pt) ZA OFIARY WŁASNYCH PLANÓW...
- 08.12.2022(c) ZA SZYDZĄCYCH Z NIEPOKALANEGO POCZĘCIA NMP...
- 07.12.2022(ś) ZA LEKARZY PRACUJĄCYCH NA GRANICY WYTRZYMAŁOŚCI...
- 06.12.2022(w) ZA WSZYSTKO DZIĘKUJCIE...