- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 499
Przekażę świadectwo z tego intymnego spotkania, którego sam nie mogę wywołać. Wyjaśnię to na ojcu ziemskim i jego synku, który kocha go i często woła po przebudzeniu: "tato, tatusiu". Z drugiej strony tata pojawia się nagle, chłopczyk biegnie do niego i z krzykiem radości wpada płacząc w jego objęcia.
Jest oczywiste, że ten kontakt pojawia się u pragnących tego. Tak też jest z ojcem ziemskim, przecież nie podejdzie do dziecka, które go nienawidzi z otwartymi ramionami. Ubolewa nad nim i czeka na jego przejrzenie z odmianą serca.
Musisz zrozumieć, że nasz Bóg o Imieniu Jahwe ("Ja Jestem") Objawił się! Nasz Tata (Deus Abba) to Bóg Żywy. Nic nie ukrywa, ale nie możesz tego ujrzeć bez Światła. Sam Pan Jezus dziękował, że zostało to zakryte przed mądrymi...
Kilka minut trwał odczyt decyzji ("tak" i "nie"), co do wyjścia na Mszę św. o 6.30, ale przeważyło "przespanie się". Dodam, że nie czułem kuszenia, co potwierdziło się po kilku sekundowych snach (jak Napoleon na koniu).
Pierwszy raz w życiu zacząłem wołać: "Tato, Tatusiu"...płakałem przy tym jak dziecko i nie mogłem się ukoić. Dodatkowo wdzięczność zalewała serce, ponieważ uzyskałem pomoc w dwóch infekcjach. Jeżeli nie wierzysz, że Bóg Ojciec pomaga w naszej codzienności to padnij na kolana i poproś. Wsłuchaj się w natchnienia i zauważ, co się stanie.
Proszę cię żyj z minuty na minutę i nic nie szukaj oprócz Woli Boga Ojca, bo celem naszego życia jest powrót do Królestwa Bożego, a to wymaga naszej świętości. Nie dziw się, że proszę, abyś został świętym...może nie zostaniesz, ale ważne jest twoje pragnienie.
Mój krzyk powtarzał się falami i już wiedziałem, że mam być na następnej Mszy Św. o 7.15, aby ukoić tęskną miłość Chlebem Życia (Eucharystią). To był wynik poczucia Obecności Boga Ojca, który jest stale przy każdym z nas, a nawet w nas (dusze).
Padłem w ławkę kościelną i w czasie powracającej tęsknoty oraz dziękczynienia za wszystko łzy płynęły po twarzy, a serce chciało wypaść z ciała. Stąd biorą się obrazy z Sercami Pana Jezusa i Matki Bożej, a pasowałby taki z Najświętszym Sercem Boga Ojca.
Na ten czas od Ołtarza Świętego popłynie Słowo Boże...
1. Prorok Ozeasz (Oz 8) wskaże na synów Izraela, którzy ustanowili sobie królów i książąt...bez woli i wiedzy Boga Ojca. Rozpoczął się kult bożków, składali ofiary racząc się mięsem, wybudowano ołtarze służące grzechom...
2. Psalmista wołał o bożkach, które wówczas czcili. Nie mogłem odżałować, że naród wybrany trwa w odwróceniu, ale ono wynika z zaparcia się, braku Światła Ducha Świętego, którego nie znają i nie uważają za Osobę Boską...tak jak Pana Jezusa!
3. Pan Jezus uwolnił od złego ducha opętanego (Mt9, 32-38) z zarzutem, że czyni to "mocą ich przywódcy".
Podczas podchodzenia do Eucharystii wzrok zatrzymał ("spojrzał") wizerunek Ducha Świętego, któremu podziękowałem za codzienne prowadzenie w dawaniu świadectw wiary.
Później klęczałem pod obrazem Trójcy Świętej...dalej wołając: "Tato! Tatusiu! Jak to wszystko pięknie stworzyłeś?" Serce zalało ukojenie, a Ciało Pana Jezusa ułożyło się w pąk kwiatu...jeszcze nie rozwiniętego.
Pozostałem na placu kościelnym: "Tato Tatusiu, najdroższy Ojcze, tak mi tutaj dobrze...pod Twoim Domem na ziemi. Garstka chwali Ciebie tu i teraz. Tak mało rozumie Twoje Dzieło, nie znają smaku Twojego Chleba, który przysłałeś nam jako Duchowe Ciało Swojego Syna, Pana Jezusa. Dziękuję za wszystko, Boże Żywy, moja Słodkości.
Proszę Cię Ojcze spraw, abym mógł wszystko przepisać i w ten sposób doprowadzić do Ciebie pielgrzymkę dusz. Szczególnie proszę o poprowadzenie w napadzie na wiarę przez kolegów z samorządu lekarskiego. Chciałbym dać tam świadectwo wiary, przebudzić wielu, bo kochasz ich bardziej ode mnie".
Teraz wyobraź sobie, że nie ma kapłana i nie ma Kościoła Świętego oraz Boga Żywego. Wróciłem na wieczorne nabożeństwo do Najświętszej Krwi Pana Jezusa, a później oglądałem mecz siatkówki mężczyzn (Polska-Iran), który przegraliśmy. Pozostał niesmak...
Na kolanach podziękowałem Bogu Ojcu za ten dzień...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 537
Siedziałem w nocy...zadziwiony pomocą Ducha Świętego w prowadzeniu zapisów i odczytywaniu intencji modlitewnych. Około 10.00 w TVP 3 (lokalna) trafiłem na film dokumentalny o franciszkanach w Ziemi Świętej (2008 r.): Strażnicy "Piątej Ewangelii", którzy od 8 wieków opiekują się miejscami - ważnymi dla wiary chrześcijańskiej - w Ziemi Świętej.
Ich przełożony mówił o Znaku Boga dla narodu wybranego i tego miejsca. Łzy zalały oczy, bo podkreślał ponowne przybycie Pana Jezusa. "Zaiste przyjdę z Nieba" (Ap 22). W tym czasie naród wybrany wciąż czeka na Mesjasza!
Czy wiesz, że każda Żydówka musi wyjść za mąż, ponieważ może go urodzić! Zobacz satanizm! Niespodziewanie zostałem pobłogosławiony Monstrancją! Zważ, że prawie nie oglądam tego kanału!
W resztce zapisu z 12.10.1992, który znalazł się przede mną jest informacja o emisariuszach (łac. emissarius czyli tajny wysłannik)...tutaj z Królestwa Bożego! Oto przykład mojego komentarza (Teista z 29.06.2022 04:03)...chodziło o zdjęcia na których stwierdzono osoby zmarłe.
"Co to za wydarzenie? Takie znaki potrzebne są niewierzącym, ale to nic nie da. Wszyscy boją się śmierci, a po niej dowiadują się, że jest to początek naszego prawdziwego istnienia w ciele duchowym. Jako niedowiarki z jednych kłopotów wpadają w drugie, bo nawet dobrzy ludzie nie mogą wrócić do naszej Prawdziwej Ojczyzny. Muszą czekać w Poprawczaku (Czyśćcu)"...https://www.papilot.pl/galeria/lifestyle/ciekawostki/5112/duchy-:naprawde-istnieja-udalo-sie-je-uwiecznic-na-tych-przerazajacych-zdjeciach...
Zobacz prowadzenie od czasu przebudzenia (2.00 w nocy), a nawet nie marzyło się otrzymane błogosławieństwo. Wielu zarzuca mi taką formę relacji. Ja przekazuję moje doświadczenia dla poszukujących drogi do Boga Ojca, który spełnia to pragnienie i Sam nas prowadzi. Przecież jest to pokazane na naszych dzieciach. Gdybym jednym krokiem skręcił z tej ścieżki przebieg tego dnia byłby całkiem inny.
Na nabożeństwie wieczornym do Najświętszej Krwi Pana Jezusa było kilka osób, a to moja łaska (mistyka eucharystyczna). Mogę stwierdzić, że nasz kalendarz liturgiczny jest stworzony dla "Bożych Szaleńców"...całe miesiące modlitw, a brak jest świadectw wiary i Święta Boga Ojca. Przychodzenie z "obowiązku" do Domu Boga niczemu nie służy...
W pobliżu mnie siedział podobny do o. Kolbe, klęczał później na posadzce z twarzą w dłoniach. Nie było to wiarygodne...
To był pracowity dzień, bo edytowałem cztery zaległe świadectwa wiary.
APeeL
Aktualnie przepisano...
20.10.1992(w) CIĄGNIE MNIE DO CIERPIĄCYCH DUCHOWO...
Wczoraj, w sercu pełnym smutku planowałem wolny dzień, ale mam iść do pracy w przychodni - w czym utwierdziło mnie - późne wezwanie karetki na odległy wyjazd. Napłynęła radość z pragnieniem modlitwy. Zarazem zaznaczę, że łączność z Bogiem jest źródłem czystej radości.
Jeżeli nie znasz tego to tłumaczenie nic nie da! Często sam nie wiesz za czym tęsknisz, a tylko Stwórca może to ukoić! Szatan Na szydził wg słów piosenki: "chwilę jest się w siódmym niebie, później wraca się do siebie". Tak jest, gdy wracamy do naszego ciała...
Cieszą krajobrazy, droga przez las..."nie spoczniemy aż dojdziemy", a ja dziękuję za wszystko, w tym za możliwość modlitwy! Kierowca włączył trzeszczące radio, a stamtąd padną słowa: "I love you"...od Boga Ojca! Zarazem doznałem odczucie, że o Ojcu nie można mówić tylko językiem z Biblii. Jak czułbyś się, gdyby twój syn mówił do ciebie cytatami?
W łóżku leżał całkowicie porażony człowiek...nawet trochę podobny do mnie! Miał tylko dobre myślenie i ruchy głową. Nękające rodzinę są potrzeby zmieniania pozycji jego pozycji, bo muszą wstawać w nocy (sami czynimy to nieświadomie w czasie snu...około 15 razy).
Jakże chciałbym przebywać w tej rodzinie, ale trzeba uciekać, bo kończy się dyżur i personel czeka. Zaczynam dzień pracy, a zły pozdrawia mnie: "dzisiaj cię wykończę"!
- Nie zgadzasz się z tym światem (młoda i wrażliwa), który urządzony jest wg Mądrości Bożej: nie wolno nic zmieniać! Uciskają cię niesłusznie? Pan Jezus pokazał, co należy czynić...od Ostatniej Wieczerzy do momentu, gdy przebito Mu bok!
Za każde niezasłużone cierpienie należy dziękować. Widzisz niesprawiedliwość...wołaj do Boga Ojca, proś! Ktoś jest zły - proś o niego, wszystko przyjmuj i dziękuj.
- Proszę nie śmiać się z babci zalecającej modlitwy...pani w niepokoju chodzi po mieszkaniu, przeklina i ma dodatkową kara z Nieba, a nie ma pani żadnego wpływu na to, co zrobią dzieci na dyskotece...taki wpływ ma Matka Prawdziwa! Nerwowa matka ziemska chodzi po mieszkaniu i grzeszy przeklinając w złości...
- Mądrość Ojca sprawiła, że ludzie są różni...oni stanowią próbę dla nas, musimy kochać ich takimi jacy są. Pani kieruje się ku sile woli własnej siłą, a to błąd, który podsuwa Kłamca!
Na zakończenie ciężkiej pracy z radia popłynie muzyka gitarowa ("andyjska"). Położyłem głowę na biurku lekarskim z tęsknym wołaniem...
"Ojcze Ukochany!
Najmilszy sprawco wszystkiego
Najlepszy z Najlepszych ojców
Dziękuję Ci za możliwość mówienia o Tobie -
za tę łaskę, której nigdy nie porzucę
Dobry Panie
Niech Cię chwali każdy dźwięk, szelest i cisza!"
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 488
Świętego Tomasza, Apostoła
Lubię przekazywać świadectwa wiary w nocy...właśnie z ciężkiego snu obudzono mnie na Mszę św. o 7.00. Pięć minut trwała walka o wstanie, ale przeważył fakt, że "obudzono mnie". Jak się okaże wieczorem będę do niczego...
Podziękowałem za łaskę stania w cieniu przed Domem Boga naszego...w śpiewie ptaszków, jeden nawet usiadł przy mnie oraz krążących z krzykiem jaskółek. Wyraźnie widziałam pocieszenie od Boga Ojca, co potwierdziło Słowa płynące przez głośnik...
- mojego ulubionego proroka Izajasza (Iz66, 10-14c), który zapowiadał od Boga, że pocieszy nas jak własna matka.
- psalmisty, który wołał z dziękczynieniem: "Niech cała ziemia chwali swego Pana" (Ps 66)...w aktualnie przepisywanych świadectwach z 1992 roku takie wołania płynęły w moich uniesieniach.
- Apostoła Pawła, mojego profesora teologii, mistyka (Ga 6), że chlubi się tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, który dzisiaj rozesłał jeszcze 72 uczniów, a to trwa dalej i takim się czuję (Łk 10). Ja uczestniczę w dziele zbawiania, a "łaska Boża jest ze mną".
Kapłan Polak z Ukrainy dziękował za pomoc w przyjęciu uchodźców. Eucharystia ułożyła się w postać laurki jako podziękowanie za wczorajszy dzień, który zakończy się dzisiaj...godzinną modlitwą.
Wrócił upał i przez całą niedzielę byłem do niczego, a obudzony w środku następnej nocy zajrzałem na blog Jana Hartmana (www.polityka.pl), gdzie dał wpis: "Czy Polacy są dobrymi ludźmi?"
Bez czytania mogę powiedzieć, że to temat rzeka, ponieważ jego opcja neguje życie nadprzyrodzone, posiadanie duszy, żyje tylko dla życia i to wg woli własnej ("róbta, co chceta"). Napisałem tam komentarz (jako dr. Bylejaki)...
Już na początku Pan Profesor stosuje retorykę demoniczną z zaczepkami: jeżeli chwalą nas to czujemy się lepsi…od kogo? Podkreślił zarazem odmowę pomagania uchodźcom muzułmańskim świadomie nasłanym na nas (inwazja z Białorusi).
Zarazem wskazał na łamanie przez nas praw obywatelskich i europejskich. „W wyniku tej brutalnej i nieludzkiej działalności władz zginęło co najmniej 16 osób”.
Dalej trwał atak na niedobrych Polaków z przyzwoleniem „ze strony rządzących oraz Kościoła”, aby faszyści i rasiści aktywizowali się. Wszystkiemu winien jest „zdemoralizowany reżimem Kaczyńskiego”.
Później trwały konfabulacje: widzenie wrogów w miejscu normalnych ludzi. Nawet w śmieceniu i hałasowaniu jesteśmy prymusami, a zaśmiecają nas bracia Niemcy (utylizacja odpadów to ich wysłanie do naszej ojczyzny). Zdrajcy z poprzedniego systemu robią na tym kasę. Tutaj pasowałby zachwyt o uczestnikach Parad Grzeszności, które nie śmiecą.
Profesor ocenia nas od Belzebuba, bo jesteśmy teraz krajem wybranym przez Boga (w miejsce bezbożnego Izraela) stąd próba wymazania nas z krajów świata. Dlatego w UE chcą udowodnić, że u nas jest bezprawie.
Profesor nie może ujrzeć tego, bo nie ma Światła, nie widzi wszystkiego od góry; Bóg i Szatan. Kogo reprezentuje niech odpowie? Dlaczego nienawidzi wierzących, co złego mu czynią? Komu przeszkadzają nasze celebracje, liturgia i modły.
Dalej jak zwykle nie da się czytać, bo Polacy są winni działania ludzkich bestii (wyhodowanych przez system bolszewicki)…w tym jest bicie dziecka za to, że nie ukłoniło się księdzu. To brak powagi, a nawet głupota.
Na pocieszenie mamy „naród w narodzie”. Wg mnie „naród w narodzie” to garstka wiernych Bogu, a nie wymyślonych przez profesora. Nie widzi w tym czasie swojego namawiania do „róbta, co chceta”.
Czekamy na następny wpis…tym razem samooceny (typu spowiedzi): „Czy ja jestem dobrym człowiekiem?”
APeeL
Aktualnie przepisane...
25.10.1992(n) ZA RELIGIJNYCH ZABÓJCÓW DUSZ...
Po północy w ręku znalazł się art. o sektach ("Pranie mózgów"), w tym o sektach mających podłoże zbrodnicze. Natomiast na zakończenie tego dnia będzie opis schizmy kardynała Levebre!
W tym momencie wiem, że jest to prowadzenie do odczytu intencji tego dnia i modlitw. Nie chciało się wstać do odmawiania koronki do Ukrytych Cierpień Pana Jezusa w Ciemnicy z poniżaniem Pana Jezusa wyrywaniem brodę: "przebijali Mnie szydłami, szpikulcami, włóczniami rozpruwali mi skórę i ciało”.
Dziwne, bo opracowuję to świadectwo 03.07.2022, a właśnie był film dokumentalny o Stalinie opętanym zabijaniem bolszewików! Powinien za to otrzymać pośmiertną nagrodę Nobla! To wzór dla W. W. Putina równającego z ziemią siedziby niewinnych ludzi (Syria, Ukraina).
W tym czasie w ręku znajdzie "Notatnik węgierski" Wiktora Woroszylskiego, gdzie przeczytam o okrucieństwach podczas samosądów bolszewików, którzy mordowali własnych ludzi! Zadziwiony słuchałem też "Rewizji Nadzwyczajnej", gdzie była mowa o pomyłkach (na granatowych policjantach).
Wówczas kapłan w "Słowie na dzień" mówił o działaniu Szatana, a właśnie w karetkę uderzył wróbel i zginął! Wreszcie ujawnia się jego sztuczki w zbrodniach NKWD! Straszliwe są zbrodnie na tle religijnym (w tym samosądy), a jakże ciężkie boje typu duchowego.
Kamienowanie Szczepana...
W śnie "do przodu, który zawsze się sprawdza pojawiła się mała figura Matki Bożej...nie znam takiej i nie wiem gdzie jest, ale na pewno spotkam.
Popłyną modlitwy poranne z natchnieniem, że jako ludzie nie pojmiemy Miłości Serca Jezusa...Serca Bożego, ponieważ nasza egzystencja ciąży ku ciału, a Pana Jezusa i Matkę Bożą także traktujemy jako ludzi. To błysk Światła Bożego, a wówczas serce przenika Prawda!
Dzisiaj poszedłem za natchnieniem, aby trafić do kościoła rodzinnego odwiedzając po drodze mijany kościół...do którego od dawna chciałem zajrzeć. Wierz mi, że w niebie wysłuchują każde nasze pragnie duchowe!
Tam właśnie była figura Matki Bożej z mojego snu. Jakże piękny jest ten kościół. Wyszedłem pełen radości i nie pasuje żadna modlitwa oprócz cz. Radosnej Różańca. Dlatego są podane różne jej części. Nikt nie będzie odmawiał tej części w dniu śmierci kogoś bliskiego lub w Wielki Piątek.
Moja radość zwiększyła się po wejście do kościoła rodzinnego, gdzie śpiewał chór, wszystko było rozświetlone i właśnie płynęły słowa pieśni, że to wszystko jest z łaski Matki Jezusa!
Łzy zalały oczy, ponieważ nie wiedziałem jak mam podziękować za łaskę wiary i Kościół Święty!? W tym brudzie i bałaganie świata to jedyne piękno, a wielu wskazuje na zło budowania nowych świątyń.
Smutno mi z powodu szukających atrakcji w świecie. Przed chwilką byłem u brata, który żyje telewizją. Serce rozpierała miłość, bo na witrażu ujrzałem Anioła podającego Św. Hostię oraz Pana Jezusa w świetlistej aureoli przekazującego klucze św. Piotrowi.
Natomiast w prześwicie między głowami wiernych widziałem Ołtarz główny z Panem Jezusem na Krzyżu. Serce doznało ucisku duchowego, duszę zalał tęskna miłość, a w oczach pojawiły się łzy.
Po pewnym czasie Pan pokazuje mi jak widzą to normalni ludzie...tak samo, ale bez moich doznań duchowych! Tutaj tkwi tajemnica powstawania wrogów wiary! Wówczas kościół to budowla, a przecież w to miejsce można wybudować mieszkania dla biednych! W żadnym wypadku nie wolno podejmować dyskusji, bo są to dwa światy, przeciwstawne sobie.
Zbliża się Eucharystia w intencji "religijnych zabójców dusz i ciał". Nagle na ścianie pojawiło się świecące odbicie Wizerunku Matki Bożej z Dzieciątkiem...pięknie świecący na brzegach! Sam sobie nie wierzyłem, bo nie jest to cud, ale podziękowanie z Królestwa Bożego. Wiedziano, że dzisiaj (03.07.2022) moje świadectwo popłynie na krańce świata. Nawet teraz dziwię się tym zapisem na maszynie. To była moc Boga, bo sam z siebie nic nie mogę.
Po przyjęciu Eucharystii i długim "byciu w sobie" otworzyłem oczy i ujrzałem Anioła na witrażu podającego złotą koronę. Moje modlitwy skończę przed północą, a Szatan będzie obrzydzał Pana Jezusa na Krzyżu.
Na koniec w wielkiej senności popłynie głos z oddalającym się pogłosem: "jakże kocham ciebie"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 437
Tuż przed wejściem do kościoła - na zakończenie poprzedniej Mszy Świętej - zostałem pobłogosławiony: "w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego". Siostra śpiewała: "Święty Boże, Święty Mocny, Święty, a Nieśmiertelny", a moje serce ścisnął ból z powodu nadprzyrodzonej łączności z Bogiem Ojcem. To błysk wywołujący uniesienie duchowe i łzy w oczach...
Tego nie można przekazać naszym językiem, namiastką jest przytulenie dzieciątka przez swojego ojca ziemskiego. Przypomniał się wczorajszy zapis dotyczący rad zwolenniczki jogi. Ile wysiłku musi włożyć taka osoba w oczekiwaniu na jakieś uniesienie duchowe, które nie ma nic wspólnego z moją łaską wiary.
Jak mam przekazać moc Bożą, która sprawiła moją wielkość, a zarazem słabość ciała ze łzami w oczach? W tym stanie zacząłem wołać: "Boże mój! Boże Ojcze Wszechmogący! Niech nasza ojczyzna otrzyma ochronę przed planowaną zagładą. Uchroń nas"...
W uniesieniu powtarzałem "Święty Boże, Święty Mocny, Święty, a Nieśmiertelny"...dodając: "Ojcze Święty, Dobry dla każdego i całych narodów. Nasi wrogowie ponownie chcą zniszczyć ojczyznę, dołączyć do tych, którzy świątynie zamieniają w kawiarnie i dyskoteki".
Zaczynam ten zapis, a w TVN24 Donald Tusk - na spędzie swoich wyznawców w Radomiu -mówił o drożyźnie, której winny jest PiS. To wstęp do puczu, który nie udał się Marcie Lempart podczas Rewolucji Ulicznic. Powinien przemawiać, ale w więzieniu wg słownictwa Stefana Niesiołowskiego. Skumany ze szwabami i kacapami blokuje należną nam pomoc z UE.
To człowiek zaprzedany poganom, chory na mesjanizm, żegnający chleb - ze świecącymi się oczkami - podczas kłamania. Takim już umrze: kłamał, kłamie i będzie kłamał...nawet jak śpi to kłamie! Niech ujawni o czym szeptał z Putinem podczas spacerku nad morzem!
Za grożenie demokratycznej władzy, nawoływanie do buntu powinien być aresztowany na tym spędzie. Każdy pamięta, że brał udział w nocy teczek, ma więc doświadczenie w szkodzeniu.
Gdy rozum śpi budzą się demony (Goya)...
Trzeba ogłosić stan wyjątkowy lub wojenny (imigranci, napadanie na naszą granicę, pucz szykowany przez POlaków, itd.). Nie oglądać się na żebraninę, ale sprzedać rezerwy złota trzymane na czarną godzinę, która właśnie nadeszła. Ratujemy Ukrainę, a nie widzimy śmiertelnego zagrożenia własnej ojczyzny.
Tylko Bóg może nas uratować! Dlatego trzeba dzień i noc wołać o pomoc! W Świątyni Opatrzności Bożej powinna trwać wieczna Adoracja Najświętszego Sakramentu. Tam powinny przybywać pielgrzymki z różnych zakątków naszej ojczyzny. Po co ją budowano?
Donald Tusk zwiedziony przez Mefistofelesa (Kłamcę i Niszczyciela) po ewentualnym przejęciu władzy rozłoży ręce i będzie dalej kłamał powtarzając, że chleb drożeje dzięki poprzedniej władzy. Nie pokonasz sługi upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła...
W dzisiejszej Dobrej Nowinie faryzeusze zarzucili Panu Jezusowi, że jego uczniowie nie poszczą. Pan odpowiedział, że będą to czynili, gdy Jego zabraknie.
Nie planowałem wyjazdu do Sanktuarium, gdzie ostatecznie nawróciłem się, ale znalazłem się tam na ponownej Mszy św. pod obrazem Pana Jezusa Miłosiernego oraz Stacją Drogi Krzyżowej: "Pan Jezus zdejmowany z krzyża" ("zdejmujesz Mnie z krzyża"). To była intymna intencja z ponownym błogosławieństwem Monstrancją.
Jutro odmówię moją modlitwę, bo ojczyzna znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 504
Motto: Operacja Równowaga...
Młody prezes OIL w W-wie, kolega Łukasz Jankowski - jak cały samorząd lekarski - ma poczucie misji w pomaganiu biednym doktorom bylejakim czyli rodzinnym (wie taki nic o wszystkim), specjalistom (wiedzą wszystko o niczym) i dentystom...
W moim wypadku pacjenci mylili lekarza rodzinnego z domowym i dzwonili...jak do pogotowia. Ponieważ samorząd lekarski zbliża się do 100-lecia...wymyślono 100 działań na 100-lecie.
Dam przykład tego szurnięcia wybierając "skupienie się" izby (kupy nic nie ruszy) na "zaspokajaniu aktualnych potrzeb lekarzy": filmiki radcy prawnego Tymińskiego na YouTube (każdy pamięta Stana Tymińskiego z tajną teczką), wprowadzenie systemu no-fault (wpisz w wyszukiwarce: co to?), warsztaty malarskie (tych, co coś zmalowali), zespół ds. matek lekarzy, zabieranie głosu w mediach (tzn. radzenie przez prezesa zagubionym dziennikarzom TVN-u), a na dzień ojca ziemskiego wierchuszka zorganizowała grilla dla "samych swoich".
Mnie - jako ofierze napadu przez samorząd lekarski - zainteresowała grupa wystawiająca zaświadczenia dla pacjentów, którzy doświadczyli przemocy. Po zaocznym zarzucie, że moja wiara i obrona krzyża Pana Jezusa to choroba psychiczna działacze (2007/2008) powołali Koło Lekarzy Katolików. Jeszcze wczoraj - od tamtego czasu - samorządował kolega Nękanda - Trepka (działacz na wieczne czasy)...podobnie jak Mieczysław Szatanek.
To wstęp, bo chodzi o problem równowagi psychicznej, a właśnie otworzono cykl takich warsztatów z pełnomocnikiem ds. zdrowia psychicznego lekarzy i lekarzy dentystów. Myślę, że powinni zaprosić tam działaczy, którzy przeżywają wstrząs i niepewność co do losu własnego i całego środowiska.
W akcję walki z ich siedzibami włączył się przodownik kolorowych Parad Grzeszności prof. Jan Hartman. Wejdź na jego blog "Zapiski nieodpowiedzialne" (www.polityka.pl) i przeczytaj wpis z 3 lutego 2022: "Naczelna Izba Lekarska. Czas już zlikwidować "izby lekarskie"? Przeczytaj tam mój komentarz z 4 lutego 2022 (dr. Bylejaki).
Pan Jan to wielki prorok, większy od Adama Michnika...wywołał zamieszanie, bo koledzy w W-wie pokazali działaczom środkowy palec. Nie było odpowiedniej liczby wyborców...mimo przedłużenia wyborów (!) i OIL w W-wie przy Puławskiej 18 istnieje nielegalnie (nie ma tam nawet prezesa).
Myślę, że do samorządu powinien wrócić hrabia Konstanty Radziwiłł...były prezes NIL, a zarazem wiceprezes OIL. Marnuje talent - jako teolog świecki i psychiatra jasnowidz - nieprzydatny na stanowisku wojewody mazowieckiego.
Działaczom przyda się pełnomocnik ds. zdrowia psychicznego (Operacja Równowaga), bo resztę obowiązuje zasada: "Radź sobie sam, nie chcemy mieć z tobą nic wspólnego!"...czyli "ratuj się kto może".
Na Mszy św. porannej prorok Amos wołał (Am 8,4-6.9-12); "Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego i bezrolnego pozostawiacie bez pracy" dodając od Boga, że czeka nas głód Słowa Bożego. Psalmista zawołał w Ps 119: "Słowami Boga żyjemy jak chlebem", ale dla ludzi normalnych jest to niezrozumiałe. Na pewno proroka uznano by za chorego, bo "słyszy głosy".
To właśnie Pan Jezus określił (Ewangelia: Mt 9,9-13): "Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. (...) nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników". Ja znam to, ponieważ z "mądrymi" nie pogadasz o Królestwie Niebieskim...prędzej z grzesznikami.
Dzisiaj trafiłem na przekaz Radia Zet: "Ważne słowa jasnowidzki na lato 2022. Mówi o "trójkącie mocy". https://stylzycia.radiozet.pl/Magia/Wrozby/Wazne-slowa-jasnowidzki-na-lato-2022-roku-Mowi-o-trojkacie-mocy
To dziewuszka Aida Kosojan-Przybysz, najsłynniejsza jasnowidzka w naszym kraju...większa od Jackowskiego, który czyta gazety, a później straszy rodaków. Dali jej zdjęcie ze złożonymi rączkami i reklamą kursów "Potęga obfitości". Za parę groszy możesz stać się szczęśliwym, zaczniesz przyciągać miłość, a sprawi to "trójkąt mocy".
Przypuszczam, że nie jest katoliczką i lekarką, bo wówczas zostałaby uznana za chorą psychicznie. Chociaż pisze o chorobach psychosomatycznych...na swoje szczęście zaleca osobom zainteresowanym - jako guru jogi - rozwój duchowy poprzez medytacje, które sprawią, że zauważysz potrzeby swojego ciała.
Nawet ładnie tłumaczyła od demona: "Ciało jest domem naszej duszy. To bardzo ważne, byśmy miały wewnętrzną harmonię pomiędzy duszą, rozumem i ciałem. Zawsze mówię, że to jest "trójkąt mocy". Jeżeli jest zachowana pomiędzy nimi równowaga, pozwala to być szczęśliwym i spokojnym - stwierdziła".
Teraz już wiesz jak prosta jest droga do szczęścia: to nawiązanie więzi ze swoim ciałem...
APeeL
- 30.06.2022(c) ZA PORAŻONYCH DUCHOWO...
- 29.06.2022(ś) ZA WCIĄŻ POWOŁYWANYCH PRZEZ ZBAWICIELA...
- 28.06.2022(w) ZA TYCH, KTÓRZY PRZESZLI NA CIEMNĄ STRONĘ MOCY...
- 27.06.2022(p) ZA NIEPOMNYCH BOGA...
- 26.06.2022(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH EGZORCYZMÓW...
- 25.06.2022(s) ZA TYCH, KTÓRZY UTRACILI DZIECI
- 24.06.2022(pt) ZA BARANKI ZAGUBIONE DUCHOWO...
- 23.06.2022(c) ZA OFIARY ZBIERACTWA...
- 22.06.2022(ś) ZA TYCH, KTÓRZY BUDZĄ BOŻE OBRZYDZENIE...
- 21.06.2022(w) ZA ŻAŁOSNYCH KŁAMCÓW...