- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 747
Na dzisiejszej Mszy św. wieczornej było wspomnienie męczeństwa św. Apolonii, a Pan Jezus uzdrawiał i ożywiał. Eucharystia była jak woalka, nie mogłem wstać z kolan, pozostałem i odmówiłem koronkę do Miłosierdzia Bożego.
W sercu pozostało zalecenie Pana Jezusa dla pragnących iść za Nim...trzeba wziąć swój krzyż. Zdziwiłem się, bo na początku mojego nawrócenia (1989) napisałem rozważania dotyczące drogi krzyżowej z punktu widzenia cierpienia Pana Jezusa za mnie. Pan sprawił, że właśnie dzisiaj trafiły w moje ręce.
Po odczycie tej intencji napłynęła refleksja, że rzadko przyjmujemy swoje cierpienia (krzyże), można powiedzieć, ze „wleczemy je” za sobą, a wyjątkowa jest pomoc w niesieniu krzyża Panu Jezusowi, bo Szymon został przymuszony. Najwyższą łaską jest świadome niesienie krzyża z Panem Jezusem, bo to dotyczy zbawienia ludzkości.
Wierz mi, że trudno jest spotkać nawet opisy o takich ludziach lub ich świadectwa. Patrząc wokół oraz na naszą ojczyznę i cały świat...jest takich garstka. Można powiedzieć, że na marne idzie Męka Pana Jezusa.
Większość żyje niczym, a moja osoba jest dowodem, że życiowe „nic” jest dodawane do mojego prawdziwego życia. Cóż bowiem może być ważniejsze o naszego zbawienia czyli powrotu do Królestwa Bożego.
Całą moją modlitwę odmówię w tej intencji w piątek (08.02.2019), a współcierpienie z Panem Jezusem zmiesza się ze słodyczą krzyża. Tego nie można przekazać, bo jest to najgłębsze doznanie naszej duszy, które wynika z radości zbawiania.
Podczas drogi krzyżowej znalazłem się z Panem Jezusem w Jerozolimie, wśród krzyków i odważnej Weroniki, która podeszła do wywrotowca i otarła mu św. Twarz.
Jakże pięknie brzmiały zawołania:
- „O Jezu miłości moja zmiłuj się nad nami”
- „Matko Miłosierdzia módl się nad nami”
- „Ojcze Przedwieczny miej miłosierdzie nad niosącymi krzyż, Syna Twego”...
Cierpienie obnażenia Pana Jezusa i Jego krzyżowanie na Golgocie powtarzałem 10 razy. To wyjaśniło dlaczego na Mszy Św. w piątek rano siedziałem przed wielkim freskiem Golgoty, a moje serce doznało wstrząsu po spojrzeniu na Zbawiciela między łotrami.
Wróciłem na Mszę św. wieczorną, a w sercu dalej trwało niesienie krzyża Pana Jezusa. Nawet zatrzymałem się pod stacją: Pan Jezus zdejmowany z krzyża, a sprawiły to moje modlitwy, post i dawanie świadectwa wiary w internecie ("zdejmujesz Mnie z krzyża").
Ponadto wzrok zatrzymał wizerunek Ducha Świętego z wielkiego obrazu Trójcy Świętej oraz błogosławiący mnie Jan Paweł II. Tutaj pasują słowa z „Dialogu” św. Katarzyny, które potwierdziłem dzisiaj moimi przeżyciami:
<<Ci idą za nieskalanym Barankiem, Synem Moim, który na krzyżu był szczęśliwy i smutny /../ Podobnież ci najmilsi synowie /../ są smutni dźwigając krzyż zewnętrzny i krzyż wewnętrzny /../ i mówią też, że są szczęśliwi, gdyż rozkosz miłości, którą posiedli, nie może im być odebrana i z niej czerpią wesele i szczęście /../ >>...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 767
„Nie ma Boga oprócz Jahwe”…
Dzisiaj ukażę działanie Boga Ducha Świętego, Którego prosiłem o pomoc w zapisach, sam z siebie nic nie mogę napisać, a nawet przepisać. Z pomocą Ducha Świętego wszystko, co zamierzyłem wykonałem (20.00 - 4.00) i po krótkim śnie całkiem wypoczęty znalazłem się w Domu Pana na Mszy św. o g. 7.00.
Prawie chciało się krzyknąć, bo dodatkowo na zakończenie poprzedniego nabożeństwa zostałem pobłogosławiony w „Imię Ojca, Syna i Ducha Świętego” ze śpiewem pieśni „Jezu ufam Tobie”. Podziękowałem Duchowi Świętemu za pomoc w pracy na Poletku Pana Boga.
Moje spotkanie z Panem Jezusem Eucharystycznym zaczęło się od ulubionej pieśni „Kiedy ranne wstają zorze”, gdzie są słowa do Boga Ojca; „tobie śpiewa żywioł wszelki, bądź pochwalon Boże wielki”.
Serce zalał ból duchowy i chciało mi się płakać, bo tak jest naprawdę, ale ludzkość nie widzi cudu stworzenia wszystkiego i poganie przygotowują się do przejęcia władzy nad światem.
Są to opętani bezbożnicy dla których liczy się tylko: władza, posiadanie i seks. Za nimi pod postacią państwa teokratycznego biegnie Państwo Islamskie, które nie bawi się z wyznawcami Pana Jezusa.
Każdego takiego można załatwić zarzutem obrazy Mahometa (zwykłego proroka), mnie w ojczyźnie katolickiej, lekarze uznali chorym na urojenie (30 lat codziennej Mszy św.). Idź sam z siebie na próbę przez 7-10 dni...podjedź swoim samochodem często wypucowanym aż strach do niego wsiadać, bo można zabrudzić.
Spróbuj, a zobaczysz, że moje pragnienie spotykania Pana Jezusa jest wynikiem miłości do Boga. Co ma do tego jakiś człowiek przebrany w biały fartuch, ale bezbożnik i wróg wiary katolickiej.
Na ten moment mój profesor św. Apostoł Paweł wymienia cuda czynione przez wiernych Bogu Ojcu oraz katusze jakich doznali...w tym zelżywości i biczowania, a nadto kajdany i uwięzienie w kajdanach. Kamieniowano ich, przerzynano piłą i przebijano mieczem, kuszono ich i tułali się pozbawieni wszystkiego (Hbr 11, 32-40).
Natomiast w dzisiejszej Ew (Mk 5, 1-20) Pan Jezus wyrzucił z opętanego legion demonów...w stado świń. Czy to będzie intencja modlitewna, bo sam taki byłem: hazard, drinkerstwo z wyczynami niegodnymi już zawołanego, ale dzisiaj wiem, że Szatan chciał mnie zabić...
Na pewno byłem ofiarą duchowych niebezpieczeństw, ale zostałem wysłuchany przez Boga podczas błagalnych zwołań. Teraz ocalony mam rozgłaszać wszystkie łaski Boga Ojca, które mnie spotkały („obsypany Twymi dary /../ a czemuż by Cię nie chwalił?”).
Kapłan powiedział: „Pan z wami” czyli także ze mną, a ja stojąc przy najpiękniejszej na świecie figurze Pana Pana Jezusa ponownie dziękowałem za pomoc Duchowi Świętemu...w tym za natchnienia, które sprawiły nadrobienie zaległości w zapisach dziennika. ”Boże Ojcze, Boże Jezu, Boże Duchu Święty...
Pan Bóg zaskakuje mnie każdego dnia, bo Eucharystia ułożyła się w laurkę...to podziękowanie za mój wysiłek. „Duchu Św. jeszcze raz dziękuję, dziękuję, dziękuję”...
Przed wyjściem na modlitwę w internecie pokazała się Magdalena Środa, a po modlitwie w „SS” trafiłem na wywiad Elizy Michalik gaworzącej z podobną sobie Agnieszką Holland, która wcześniej miesięcznice smoleńskie nazwala „miesiączkami”...
Podczas odmawiania mojej modlitwy wyklarowała się intencja, a wiedz, że opętania intelektualne są bardzo trudne do rozpoznania i nie poddają się egzorcyzmom. Jest to wykorzystywanie nadprzyrodzonej inteligencji do walki z Prawdą Objawioną. Przy tym ofiary nie mają tej świadomości, są przekonane o swojej nieomylności, która jest podtrzymywana przez ich mocodawców oraz „wyznawców”.
Szkoda czasu na wymienianie tych osób, ale podczas modlitwy napłynęły osoby za które właśnie wołałem do Boga: Magdalena Środa, Eliza Michalik, Kuba Wątły, Jerzy Urban, Joanna Senyszyn, przykro stwierdzić, ale w tej grupie jest moja córka. Szczególnie za nią się wstawiałem do Pana Jezusa, aby ją dotknął...może zobaczy jak wygląda jej dusza?
Napłynął też skasowany przez Onet.pl blog teologa świeckiego, a na jego tle koledzy z Nierządu Lekarskiego, których dziwi to, że jestem mistykiem świeckim (wpisz: Czy są mistycy świeccy?)…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 772
Wczoraj w TVP Info („Minęła dwudziesta”) oglądałem dyskusję o krzywdzonych rodakach - wyrzucanych z reprywatyzowanych domów i mieszkań - w całej RP, nienawistnych sędziach oraz o wyczynach Stefana Niesiołowskiego, którego dopuszczano do tajemnic państwowych...
Później, podczas opuszczania tej stacji - na współprowadzącą program Magdalenę Ogórek - napadła bojówka, a Janusz Palikot napisał: „ale co zrobić z kur***”...
Na Mszy św. o 7.00 byłem pusty, a w głowie „królowała” mafia bezbożników, udająca walczących z „mową nienawiści”, którzy jeszcze niedawno nawoływali do:
- „przywalania dechą” (prezio Bronek)
- straszenia, że przeciwnicy „będą musieli wyskakiwać przez okna” (prezio Bolek)
- „dożynania watahy” (Radek Sikorski)
- „patroszenia” Jarosława Kaczyńskiego (Janusz Palikot)
- rzucania kamieniami w dinozaura czyli w PiS (dr Ewuś)...
Od Ołtarza świętego popłynie Słowo Boga Ojca do proroka Jeremiasza (Jr 1, 4-5.17-19), które wpadnie w moje serce: <<Nie lękaj się ich, bym cię czasami nie napełnił lękiem przed nimi. /../ Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię zwyciężyć, gdyż jestem z tobą, mówi Pan, by cię ochraniać>>.
W Ew (Łk 4, 21-30) Pan Jezus wskazał na wypełnienie się proroctwa Izajasza, że: „wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwali się z miejsca, wyrzucili Go z miasta” i chcieli strącić Go ze stoku góry na której leży Nazaret.
W mojej pustce wzrok przykuwały krzyżyki z różańców na dwóch figurach Matki Bożej, co wskazywało na czekające mnie cierpienie.
Drgnięcie serca nastąpiło na początku konsekracji, a Eucharystia ułożyła się „ochronnie” (całkowite przylgnięcie do podniebienia), a to oznacza, że otrzymam pomoc duchową, bo mam wielkie zaległości w zapisach.
Na zakończenie spotkania z Panem Jezusem proboszcz wskaże na art. w „Gościu niedzielnym” „Przebaczenie i pojednanie” (dotyczący rzezi Polaków na Ukrainie) ze słowami: „albo się pojednamy, albo pozabijamy”. Dodał do tego apel, aby nie podsłuchiwać, nie donosić i nie szpiegować.
Wymienię niektóre synonimy słowa p o j e d n a n i e: zgodność, zgoda, pakt o nieagresji (właśnie USA wypowiedziały taki Fed. Rosyjskiej), jednomyślność, sojusz, porozumienie, ugoda, traktat, itd...
Po Mszy św. powiedziałem naszemu pasterzowi, że „Pan Jezus przyniósł miecz”...jak mam pojednać się z ekstremistami bolszewickimi z własnej Izby Lekarskiej, którzy uczestniczą w dyskryminacji lekarza - katolika, obrońcy krzyża i naszej wiary. Ja przebaczam, modlę się i wciąż wyciągam rękę...
To nie jest Pakistan lub Arabia Saudyjska (Asi Bibi), ale kraj katolicki, moja ojczyzna w której znalazłem się „w obozie bez drutów”. Zdenerwowałem się tak naiwnym podejściem do śmiertelnego boju duchowego o dusze. Tym bardziej, że w naszym Kościele nie usłyszysz o Szatanie...jakby na rozkaz hierarchii!
Jaka może być jedność pomiędzy wywołującymi wojny i żyjącymi z napadania oraz pragnącymi pokoju, aby po tym zesłaniu powrócić w objęcia Boga Ojca? Na ten moment usłyszałem dzwony kościelne oraz przeleciały trzy gołąbki (znak pokoju).
Nie znałem intencji tego dnia, ale po wyjściu na spacer modlitewny w sercu pojawiły się słowa z pieśni: „abyśmy byli jedno”. To oznacza, że mamy iść za Głosem Boga, być dziećmi Bożymi, które wykonują Jego Wolę.
Po drugiej stronie są ci, którzy mają zabraną wolną wolę: bolszewicy, członkowie mafii wszelkiej maści, wyznawcy bożków typu Kima oraz islamiści, których celem jest ustanowienie jednej religii na świecie. W tej grupie mamy też różnej maści wyznawców Antychrysta: od niewierzących poprzez „róbta, co chceta” do jawnych wrogów naszej wiary...
Zważ, że Mahomet jest większym prorokiem od Pana Jezusa, Syna Bożego. Za to, co piszę zabijają w krajach islamskich, ale gdzie jest nieprawda? Ja jestem wiedzący, że nasz Bóg jest w Trójcy Jedyny (to nie jest wiara w wielobóstwo) i piszę to od Ducha Świętego...
Przekażę teraz, to co napłynęło po wyjściu na modlitwę:
1. trafiłem na mecz piłkarski dwóch drużyn (każdy kibic zna ten podział)...
2. napłynęło środowisko brata Roberta Biedronia, który założył partię „Wiosna” (po wiośnie będzie jesień i zima) z hasłem: czyste powietrze, otwarta wojna z moją wiarą oraz promocja środowisk, które reprezentuje.
Pan Biedroń wypływa na błękitne oceany, bo nie chce dzielić Polaków jak PiS I PO, nie che wojny. To obrońca Konstytucji RP wywołujący „burzę mózgów”, przyszły premier, który pokaże Polakom ich świetlaną przyszłość bez Boga i wiary...
Nie wie naiwny duchowo, że główny podział ludzkości dotyczy powiedzenia: "tak" lub "nie" Bogu Jedynemu, a tu wypowiedzenie Konkordatu, opodatkowanie tacy, skasowanie religii w szkołach, aborcja na żądanie przy skasowaniu „klauzuli sumienia” u lekarzy, itd. Tak czyni każdy wysłannik Szatana...
3. jaka jest możliwość mojego pojednania: z mafiozami, fundamentalistami islamskimi, ze złośliwymi bezbożnikami, anty krzyżowcami, a na dole z rodakami-lekarzami z Izby Lekarksiej, którzy sprawili moją śmierć cywilno-zawodową...
Podczas odmawiania drogi krzyżowej napłynął obraz Królestwa Bożego (dzieci Bożych) i jego odpowiednika królestwa ziemskiego (Szatana).
Podczas obnażenia Pana Jezusa oraz Jego przybijania do krzyża i podniesienia na krzyżu pojawiły się obrazy tych, którzy dalej poniżają i krzyżują Zbawiciela, a także Jego wyznawców...powtarzałem te zawołania dziesięciokrotnie...
4. fałszywy ekumenizm z odprawianiem Mszy Św. ku czci Pawła Adamowicza (w tym przedstawiciel Islamu).
5. jeszcze okrutni szydercy typu Jasia Hartmana, Joanny Senyszyn, Janusza Palikota oraz Jerzego Urbana.
Po modlitwie zesłabłem w ciele i w domu padłem w sen…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 882
Matki Bożej Gromnicznej
Zerwałem się i w ciągu 2 godzin edytowałem całą stronę (5 dni), a sprawiła to pomoc Boga Ojca, bo przed zapisami wołałem do Ducha Świętego. Ja wiem o tym od początku nawrócenia, ponieważ sam z siebie nie mógłbym przez tyle lat prowadzić dziennika.
Dowodem na to jest reszta zapisu z 21.01.1994, gdy w śnie mignęła figura Pana Jezusa z Sercem, a rano z „Prawdziwego Życia w Bogu" padną słowa do mnie:
„Wzrastaj w Moim Duchu, jakże inaczej mógłbyś dawać świadectwo /../ Ja jestem twoim Mistrzem i Nauczycielem, który nigdy cię nie opuszcza, chociaż często ci się tak zdaje. Pamiętaj, że beze Mnie - jesteś niezdolny do uczynienia nawet najmniejszego ruchu.
Ja jestem Tym, który prowadzi cię i poucza /../ Jestem blisko ciebie, ale ty nie możesz Mnie zobaczyć twoimi fizycznymi oczami. Jestem blisko ciebie i nauczyłem cię Mnie rozpoznawać, Moje dziecko, jak nauczyłem t e g o również i n n y c h. /../." Naprawdę tak jest i nie mogę dziwić się, że inni nie mają mojego daru!
Przed dwoma dniami (31.01.2019) Pan Jezus wskazał (Mk 4, 21-25), że światło po to się wnosi, aby postawić je na świeczniku. W tych słowach chodzi o to, że człowiek z łaską wiary powinien wskazywać drogę innym.
Nie każdy nadaje się do tego. Większość traktuje swoje doznania duchowe jako coś intymnego, a tak właśnie zaleca Szatan (wiara jest sprawą osobistą, trzeba oddzielić Państwo od Kościoła Pana Jezusa, itd.).
Niech przykładem będą rady duchowe z jednego dnia mojej pracy:
-
Pan nie jest sam...pocieszam wdowca, wskazuję na Matkę Bożą, a przez to, że nie jesteśmy sierotami.
-
Nie ujrzy pani - bez Światła Ojca - największego daru w ojczyźnie (Pokoju), duszy i braku śmierci, a zły będzie nią straszył..niech pani woła do Ducha Św. w tej sprawie o której mówię.
-
Jezus mógł uśmiercić każdego poniżającego Go w jednej sekundce, ale wówczas uśmierciłby mnie...nie otworzyłoby się Niebo! Nie ma śmierci, cóż może obchodzić panią ziemia w wieku 63 lat! Zły kusi sprawami...bardzo „ważnymi”, aby pani zapomniała o modlitwie.
-
Niech pani poprosi Matkę o prowadzenie w czasie zabiegu usuwania kamienia.
-
Niech pani modli się, aby napady złagodniały...wołać do Matki, przecież padaczka może złapać w złym momencie (przytakuje pokazując zranioną właśnie wargę).
Czy przypadek sprawił, że wówczas znalazłem się w wiejskiej chatce z dwoma dorosłymi i poskręcanymi dziewczynami. Tam panowała wielka miłość, bo dwie zdrowe siostry opiekowały się nimi z całego serca.
Wczoraj św. Apostoł Paweł powiedział (Hbr 10, 32-39), że po oświecenie doznaje się wielkiej nawały cierpień: od publicznych szyderstw do prześladowań lub współcierpienia z takimi. Potrzebna jest w tym wytrwałość, bo nie należymy do odstępców, którzy idą na zatracenie.
Po przejęciu przez islamistów Europy...wszyscy będą musieli zadeklarować się jako islamiści, a państwo będzie religijne. Dla tych, którzy byli w Partii to żadna zmiana, ale oświeconych przez Boga czeka męczeństwo, bo nie można wyprzeć się Prawdy.
Trafiłem na Mszę św. o 9.00 z późniejszym wystawieniem Monstrancji i litanią do Serca Matki Bożej. W Ew (Łk 2, 22-32) podczas ofiarowania Pana Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej Zbawiciela rozpoznał starzec Symeon, oświecony Duchem Świętym, który czekał na Pociechę Izraela...miał objawione, że wcześniej nie umrze. Tak się też stało...
Właśnie skończyłem zapis dotyczący narodu wybranego, który dalej czeka na Tego, Który Zbawia...pozbawiony Światła Ducha Świętego. Zobacz, co oznacza brak oświecenie przez Boga Ojca. Nawet zaprogramowane komputery odpowiedziałyby, że Jezus jest Zbawicielem!
W ręku znalazła się książka "Szatan największy wróg człowieka", gdzie trafiłem na słowa: "Dzisiaj Różaniec trzymany jako tarcza jest straszliwą bronią. /../ na najstraszliwszą rzeczywistość - Szatana! /../"...
APeeL
Dziennik duchowy...kłopot z dotarciem do dalszych okienek, bo stronę wykonał amator.
Licznik jest psuty przez roboty (nabijają 1-2 tys. wejść)...normalnie jest do 10 tys. wejść / dobę...
Wyszukiwanie zapisów: wybierz z Menu główne: c h r o n o l o g i c z n i e. W okienku pojawi się
spis 100 artykułów...w ten sposób błyskawicznie docieramy do każdego dnia dziennika. Po
przeczytaniu możemy wrócić do wykazu.
Szukaj...wpisz jakąś frazę lub datę i kliknij enter. Pojawi się szereg zapisów dotyczących tego
tematu…
Wspomóż stronę, bo muszę wykonań nową i zlecić przepisywanie dziennika do opracowywania, a mam już 75 lat.
Bank Spółdzielczy w Białobrzegach, posiadacz rachunku Andrzej Piotr Lipiec
nr konta 85 9117 0000 0004 4873 3000 0010...darowizna dla strony Wola Boga Ojca.
Napisz do mnie: apel1944@wp.pl (dyskusję dam na stronie)...
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 746
Od 2.30 do Mszy św. o 6.30 nadrabiałem zapisy, a przed wyjazdem do kościoła serce zalał ból z powodu mordowanych na całym świecie (Syria, Donbas). Napłynęła matka płacząca nad zamordowanym synem na Bliskim Wschodzie.
Teraz, gdy to piszę wielu Rosjan jest zabitych i rannych po ataku na bazę amerykańską. Trudno sobie wyobrazić życie w okolicy Donbasu, gdzie masz dom, ale musisz go opuścić, bo w okolicy nie ma sklepu z żywnością, a jesteś już stary. Ujrzysz to trafiając do raju, gdzie jest pokój i masz wszystko, bo otwarte sklepy zapraszają.
Wróciła też moja krzywda z poczuciem, że wielu lekarzy pomyliło powołanie ze służeniem władzy okupacyjnej. Ja jestem wg nich chory, ale zwalczają mnie jak najgorszego wroga. W tym czasie całują sztandary z napisem, że „Dobro chorego najwyższym prawem”, pełnią najwyższe stanowiska i są autorytetami moralnymi.
Właśnie moi prześladowcy z Okręgowej Izby Lekarskiej w W-wie odwołali się do Woj. Sądu Administracyjnego. To metoda ruska...przestępca robi z siebie ofiarę. Tak czynił też kolega psychiatra: powalił krzyż, ale do sądu pozwał stawiających taki („nielegalnie”). W tamtym czasie na własnej działce nie mogłeś ściąć nawet drzewa.
Tak jest właśnie ze mną: w psychuszce zlecasz badanie psychiatryczne mimo braku zgody, a później udowadniasz, że gość nie chce się badać („dla jego dobra”)...przez specjalistki, które powinny pracować w komisji lekarskiej, ale w więzieniu.
Na ten moment św. Paweł mówił o naszej wytrwałości w wierze, że tacy jak ja będą wystawiani na nawałę cierpień (Hbr 10, 32-39). Psalmista dodał, że: zbawienie prawych pochodzi od Pana (Ps 37/36), a Pan Jezus wyjaśniał co oznacza Królestwo Boże. Z moją łaską wiary jest to proste, bo to królestwo jest w nas.
Podczas konsekracji podziękowałem za zaproszenie na Bożą Ucztę i poprosiłem: „Boże daj odwagę w obronie wiary, bo wokół króluje świat, brak duchowości, bylejakość uczestnictwa w ofierze Pana Jezusa, w ofierze codziennego umierania podczas misterium, którym jest Msza Św.”.
Po Eucharystia ciało z duszą zostało zamienione na duszę z ciałem, chciało się płakać z powodu obdarowania „Tato dziękuję Ci za takie urządzenie tego świata z powołaniem Królestwa Bożego...za to, że dałeś nam chleb, który odmienia wszystko. Właśnie jestem błogosławiony i wezwany, a nigdy nie byłem godny.”…
„Jezu mój Pnie, dziękuję za to, że przyszedłeś do mojego serca. Bądź uwielbiony Jezu, bo nie ma języka, aby to wyrazić. Nie dość, że jednoczysz się tutaj ze mną poprzez Cud Ostatni to czekasz na mój powrót z Bogiem Ojcem. Panie zatrzymaj mnie tutaj dla cierpienie, dawania świadectw wiary i jej obrony...tylko w tym celu pragnę zostać tutaj, nie chcę żyć dla życia.”
Podczas litanii wołałem za mordowanych na całym świecie. Nie mogłem otworzyć oczu, ciężko oddychałem, straciłem ciało, teraz chciałbym tutaj zostać, a po powrocie do domu popłakałem się, cały czas dziękowałem za przybycie Pana Jezusa do mojego serca. Pokój i słodycz zalewały serce.
Dzisiaj w serce wpadły trzy słowa o trzech Sercach Boga naszego. Nie ma języka, by to wyrazić, "bądź uwielbiony Jezu, nie dość, że jednoczysz się tutaj ze mną to czekasz na mnie w wieczności." Na ponownej Mszy św. o 17.00 wzrok zatrzymał obraz ks. Jerzego Popiełuszki oraz Apostoła Pawła z mieczem i Piotra z kluczami.
Cały czas byłem wpatrzony we fresk „Golgotę” z ukrzyżowanym Zbawicielem między łotrami...w towarzystwie swoich prześladowców oraz morderców. Przepłynęli męczennicy za wiarę na całym świecie...od początku chrześcijaństwa.
Eucharystia odwracała się, a później przewijała do przodu z ułożeniem w koronę. To jakby podziękowanie za mój wysiłek z przywiezieniem wnuczka do spowiedzi i Komunii św. Rozmawialiśmy o tym, że ludzie biorą dosłownie określenia: Uczta Pańska, gryzą św. Hostię jak chleb ziemski...
Przed północą - jakby na znak dla tego dnia - za oknem sfora psów gryzła jednego biedaka, który ratował się ucieczką...
APeeL
- 31.01.2019(c) ZA PŁACZĄCYCH Z WDZIĘCZNOŚCI
- 30.01.2019(ś) ZA OFIARY BEZDUSZNYCH LEKARZY
- 29.01.2019(w) ZA TWOJE DZIECI, OJCZE...
- 28.01.2019(p) ZA PODWÓJNIE OBDAROWANYCH
- 27.01.2019(n) ZA BRACI STARSZYCH W WIERZE CZEKAJĄCYCH NA ZBAWICIELA
- 26.01.2019(s) ZA ŚWIADCZĄCYCH O BOGU
- 25.01.2019(pt) ZA NAGLE NAWRÓCONYCH
- 24.01.2019(c) ZA SPODZIEWAJĄCYCH SIĘ POMOCY
- 23.01.2019(ś) ZA PODWÓJNIE DZIĘKUJĄCYCH BOGU ZA BEZMIAR ŁASK
- 22.01.2019(w) ZA NAPRAWIAJĄCYCH USZKODZENIA