Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

16.12.2009(ś) ZA MAJĄCYCH OCHRONĘ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 16 grudzień 2009
Odsłon: 1066

    Dzisiaj ukażę Ci dwukrotnie wygraną potyczkę z ciałem, któremu nie chciało się iść na Mszę Świętą. Czas na roraty, a tu pragnienie leżenia i spania...”tak, ale tam przyjdą dzieci...na tak wielkie miasto została garstka wiernych...jeżeli ja nie pójdę do Matki to kto?, przecież to Pani Nieba i ziemi uratowała mnie od śmierci”.

    Wstałem z trudem, a z dyktafonu płynie piosenka „Chodźcie z nami do Jezusa”...dusza zaczyna przeważać nad ciałem, a palący się lampion przed figurka Niepokalanej wynagrodził wszystko!

       Prorok Izajasz krzyczy od ołtarza, a właściwie od Boga (Iz45,6b-8, 18. 21b-25);

 Ja jestem Pan, i nie ma innego. (...)

 Nawróćcie się do Mnie by się zbawić (...)

 Tak, przede Mną się zegnie wszelkie kolano,

 wszelki język na Mnie przysięgać będzie (...)”. 

    Trafiłem do biura ubezpieczeniowego. Żartujemy. Ja mówię „frajerkasa”, a panie słyszą „fajerkasa”. To nieprzypadkowe, bo dzisiejszy dzień jest związany z ochroną. W sercu pieśń „Pasterzem moim jest Pan”.  

    Jak to się stało, że oglądam TVP Kulturę, gdzie film o Bronisławie Piekosińskim ("Przypadek Piekosińskiego"); pokazano denny fałsz czasu utrwalania władzy ludowej i prostą wiarę człowieka. Dziwne, że pozwolono nakręcić taki film.

    To powinno być zakazane, ponieważ obnaża nędzę czerwonego królestwa. kulawy Bronek, złamany w pół pnie się po schodach do Częstochowy...spełnił swoje marzenie. Bronka dają na różne stanowiska; kombatant uratowany przez żołnierza sowieckiego, żywy pomnik, mistrz szachista.

    Ochrona w królestwie „synów tego świata” polega na mocy ludzkiej. To błąd, ponieważ ciało można zabić w różny wymyślny sposób, ale panowie tego świata nie mogą zabić duszy. Nasza ochrona to Eucharystia: darmowy Chleb i darmowa Św. Krew Pana Jezusa...nie chcecie?

     Spójrz na wszystko od Boga, Który Jest i do Niego należy nasza dusza. Śmierć to powrót do Nieba i zguba tych, którzy mieli pewną ochronę. Ludzkość i potrzebujący zmiłowania Pana Jezusa. Pobiegnijcie do psychiatry. Wizyta u pana profesora 200 zł za 20 minut, bo „czas to pieniądz”, a samo napisanie historii chorego wymaga około 30 minut!

    Opatrzność Boża to uwierzenie, że Zbawicielem jest Pan Jezus; „błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi”. To wykonywanie Woli Boga, posłuszeństwo, uniżenie, błaganie o miłosierdzie i pokarm dający życie duszy; Komunia Święta. Piszę to dla ciebie jako wiedzący.

   Przysnąłem i znalazłem się na terenie zakonu w Kałkowie-Godowie. Tam jest wieża wyrażająca cierpienia ludzi („Golgota”). Z jej szczytu widać Góry Świętokrzyskie. Spadłem w dół, ale uniosły mnie jakieś postacie...tak jest naprawdę z naszą duszą, która tutaj korzysta z Sakramentów Świętych! Przejdziesz przez golgotę, może męczeństwo, ale nie ten, co zabija ciało...                                                                                                               APEL

 

        

                     

 

 

 

15.12.2009(w) ZA NIEPOSŁUSZNYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 15 grudzień 2009
Odsłon: 1126

    W śnie ujrzałem świątynię z symbolami trzech religii; krzyżem, gwiazdą Dawida i półksiężycem. Zerwałem się i ucałowałem Twarz Pana Jezusa z Całunu.

     Moje serce zalała tęsknota za Bogiem, a zarazem nieprzekazywalna słodycz. Wracają słowa kapłana o Bogu, który wyróżnia kogo chce. Do poznania Boga nie są potrzebne żadne nauki. Czasami Pan powołuje mądrego, aby jemu ukazać nędzę tego czym się zajmował.

     Idę, a bliskość Boga zalewa duszę. Dzisiaj odkryłem, że modlitwę dotyczącą intencji mam odmawiać w „zawołaniu” duszy; na raty, aby nie była „ustna”. Problem zrozumiesz przyjmując, że modlitwa to rozmowa. Do rozmowy potrzebne są dwie osoby. Nie możesz mówić sam do siebie lub mówić, aby mówić.

     Zacząłem ”Ojcze nasz”. Nie chcę nikogo spotkać, ponieważ idę i rozmawiam ze swoim Tatą. Musisz sam przeżyć tą bliskość Boga. Zły atakuje królestwem ziemskim, gdzie ludzie chcą zapanować (jak komuniści) nad wszystkim.

    Oni nie wiedzą, że są oszukani, a ci, co im służą nie mają świadomości, że są zwiedzenie, oderwani od Boga...od naszego Ojca z którym właśnie idę! W tym stanie wołam; „za konających z miłości do Boga”. W kościele ktoś zostawił wizerunek Pana Jezusa z napisem „Bóg cię kocha”. To dla mnie.

   Szatan nie lubi dusz podobnych do mojej. Pragnie zamęczyć...nawet nie wiem o czym były czytania. Dopiero po Komunii Świętej słodycz i pokój zalały serce. Ciało zesłabło i nie chce się opuścić Domu Boga...

  Wcześniej postanowiłem, że każdą drugą Mszę św. będę ofiarował na Matce Bożej...w Jej intencjach. Nigdy nie słyszałem zaproszenia z ust kapłana; proszę tych, którzy mogą o przychodzenie na codzienne nabożeństwa.

    Często zaprasza się na mszę niedzielną! Przecież to obowiązek wynikający z wiary, którego ominiecie jest wielkim grzechem. To tak jakbyśmy uprzejmie prosili o płacenie podatków lub jeżdżenie samochodami po stronie prawej.

     Tak uczyniłem dzisiaj. Nie wiem ile będę żył, ale to mój wyraz wdzięczności mojej Matce Prawdziwej za ocalenie i wszelkie łaski. Jeszcze raz spojrzał Pan Jezus z Całunu, a Jego Oczy przekazują „namaszczenie”...jakąś formę błogosławieństwa dla mnie.

   Zrozum Najświętsze Serce Pana naszego, a moje to jedna Jego komórka. Widzisz ludzkość i zagładę, Polaków i zagładę...i tak aż do „dołów”. Władza - zgodnie z wytycznymi - organizuje „opłatek”...dla rządu (Teatr Wielki) z członkiem Palikotem w tle, a w tym czasie otwarty bój z wiarą.

  Msza za kogoś bliskiego, a młodzi kręcą się ze spowiedzią i nie zdążyli przyjąć Ciała Pana Jezusa. To za zmarłego ojca, a cóż dopiero za obcych! Dobrze, że był spowiednik, a kapłan zgodził się podać Komunię św. po mszy (zamieszanie).

  „Rozmowy w toku”. Pokazują przykłady ofiar wywołujących duchy. To wszystko znam. Zobacz porady (chłopak uwiedziony przez demona);

- kąpiel w soli, aby oczyścić duszę

- zebrani robią sobie żarty

- ateistka krzyczy, że jest XXI wiek i to wszystko nieprawda

- psycholog daje mądre rady i zaleca kontakt z psychiatrą.

    Pan Jezus w Ew. powiedział o nieposłusznym synu. Tak było ze mną. Pisałem w swojej sprawie, a to niezgodne z wolą Pana Jezusa. Napisałem i skasowałem.

    Po owocach poznasz zło i dobro, dobro i „dobro” oraz dobro najwyższe (wykonanie Woli Boga Ojca). Najtrudniej jest odróżnić dobro od „dobra”...                         APEL

14.12.2009(p) ZA TYCH, KTÓRYM NIC NIE WYCHODZI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 14 grudzień 2009
Odsłon: 1016

      Zbudzono na czas. Zdążyłem zapalić lampion przed figurką Matki Niepokalanej. Tak duże miasto, ale większość czeka na część pogańską świąt. Tutaj refleksja. „Fakty i mity” bardzo często podnoszą fakt, że  nasze obrzędy przejęte są od pogan.

   Jak chciałbyś oddzielić tradycję narodową oraz  ludowość od sacrum (tańce Indian-katolików w Peru)? Papua. Nowa Gwinea. Busz. Kapliczki z  figurkami Matki Bożej, która jest zawsze ubrana jest w czapkę futrzaną (wyraz ich szacunku).

  Płyną słowa Psalmu 25[24];

 „[...] Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,

        naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami [...]”.

    Nie mogłem dostać się do spowiedzi, ale była wielka kolejka penitentów! Kręcę głową, bo zostałem oszukany, ale to okaże się w ramach ćwiczenia duchowego...na świadectwo dla czytających. Krótka słodycz po św. Hostii.

    Trwał niepokój, a nawet rozdrażnienie w sercu, a to zwiastuny złego dnia.  Planowałem spotkanie z lekarzem i dużo czasu zmarnowałem na pisanie, a lekarz odwołał przyjęcia. Ponadto idzie wyż, który zawsze kojarzył się z bólami naczyniowymi głowy. Co kilka godzin musisz spać, ale nie uzyskujesz pełnej sprawności.

   „[...] Prowadź mnie

    [...] Dobry jest Pan i prawy

    [...] wskazuje drogę grzesznikom

    [...] pokornych uczy dróg swoich[...]”.

    Powiesz, że uczę odczytywać wolę Boga Ojca, a sam jestem mylony. To prawda i właśnie tak jest dzisiaj, ale pełnia zadziwienia nadejdzie, bo Pan zaleje mnie całą masą zdarzeń potwierdzających intencję. Zobacz;

1. na poczcie sprawdziłem czy nie nadeszły listy polecone, a listonosz przybiegł i moimi przesyłkami zdenerwował żonę!

2. nie przysłano specjalnego druku z banku

3. sąd nie uznał mojego pisma, bo musi napisać prawnik, a on mi właśnie tak „doradził”

4. prawnik w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta nakrzyczał na mnie

5. idę wpłacić ratę do banku, a wszystkie panie spożywają posiłek

6. kupiłem zimowy płyn do spryskiwaczy (ma być do - 25 stopni, a dali do - 20)

7. pragnę wysłać pieniądze przebywającej w domu dziecka, ale telefonistka nawet nie umie podać czy dziewczynka tam przebywa

8. dużo czasu zmarnowałem na ustawienie nowego kanału TVN...                                     APEL

 

13.12.2009(n) ZA PROTESTUJĄCYCH W AKCIE ROZPACZY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 13 grudzień 2009
Odsłon: 820

    Sarenka wodna ryczy w bezsilności, bo szop porwał jej kilkudniowe maleństwo, które schowała w zaroślach. Czym różni się to od płaczącej właśnie siostry porwanego i zabitego Olewnika? A czym od bezsilności ofiar i ich rodzin z kopalni „Wujek”...proces trwał 30 lat.

    Jeszcze protest uchodźców czeczeńskich w Polsce. Rusek przegonił ich z ojczyzny, a ktoś ich oszukał i przywiózł do nas! Grzegorza Przemyka zabito 26 lat temu i nikt za to nie odpowiedział.

    Teraz płyną obrazy z Chin, gdzie jest wiele niesprawiedliwości i ludzie ze swoimi krzywdami zjeżdżają się do Pekinu, ale tam pakowani są do policyjnych autobusów i zawożeni do psychuszek. Żądasz uporczywie należnej zapłaty? Elektrowstrząsy! Jak może nie podobać się władza, która chce dobra ludu? Kuracja sprawia, że stajesz się chory psychicznie!

    Czas płynie, a towarzysze tkwią w grzeszności i strasznie boja się rocznic swoich wyczynów. Przecież mieliby już dawno to przebaczone, ale wolą; „patrz w oczy i kłam”! Nawet tym zdradzają swoją przynależność. Gdzie trafi taki, gdy jutro umrze, a umrze...jako nieszczęśnik oddalony od Boga! Trwanie w grzeszności to wielkie nieszczęście...już tutaj, a nie mówię o wieczności. Odrzucasz bowiem miłosierdzie Pana Jezusa.

    Na osłodę dla ofiar stanu wojennego i ich rodzin dano wywiad z Jerzym Urbanem, który wspomina strach przed bojówkami „Solidarności”. Prawdę mówiąc większość Polaków nie żyje tą rocznicą, ale poganie nadal boją się...”najważniejsze, aby się nie wydało”!

    Zaczynam zapis, a trwa transmisja protestu robotników w W-wie. Na logo ośmiornica, która oplotła moją ojczyznę, a nie widzi tego prezydent, służby specjalne, posłowie i opozycja. Dla odwrócenia uwagi ludu pracującego miast i wsi rzucono dwie „wielkie” sprawy;

1. prokuratorskie zarzuty dla Mariusza Kamińskiego (chyba przeciek popłynął z Urzędu Ministrów). Czuma udaje, że nic nie wie, a premier uspokaja, że „jeżeli jest niewinny to nie ma się czego bać”. Tak czynią Polacy Polakowi?

2. „Super Ex” ujawnił skandaliczne zdjęcia z balangi narkotykowej senatora Krzysztofa Piesiewicza...sprawa dawna, ale wypłynęła wczoraj!

     Właśnie trwa akcja pisania listów (Amn. Inter.) broniących ofiary niesprawiedliwości w różnych krajach na świecie. Napisałem do Mariusza Kamińskiego (skrót);

   << Niech Pan wie, że prawdziwi Polacy nie zapomną dobra, które Pan uczynił, a to dobro jest ponadto zapisane w Niebie. Bardzo Pana proszę, aby nigdy nie zwątpił Pan w sens swojego postępowania. Proszę pocieszyć żonę (...). Tutaj opisałem moje perypetie związane z obrona krzyża Pana Jezusa i podobnym odwetem.

    Moją ojczyznę spotkało wielkie nieszczęście. Mam pretensję do Jarosława Kaczyńskiego, że pozwolił na powrót mafii komunistycznej, której Pan jest właśnie ofiarą. Nic teraz nie poradzimy. Dodatkowo zostaliśmy sprzedani poganom europejskim. Prezydent nie zauważył Znaku Boga. Pióro najwyższej kategorii „zepsuło się”.

    Z natchnienia Bożego będę wołał za Pana i przekażę Pana osobę ochronie Świętego Michała Archanioła. W kontaktach z fałszywymi ludźmi niech Pan wskazuje na podłość. Proszę nauczyć się kilka słów od Niesiołowskiego; to podłe, niegodne, kłamliwe, fałszywe, ukartowane...

Pan jest osobą dobrą, cichą i wrażliwą. Proszę wskazywać na momenty prowokacji. Mówić twardo, głośno, wolno i mało. Zawsze powtarzać; za moją prawość w służbie Bogu i ojczyźnie. Zrobiłem, bo miałem do tego prawo. Niech się wytłumaczy ten,  który mi to robi...>>.              Szczęść Boże

    200 Czeczenów w akcie rozpaczy zablokowało tory. Płacze z nimi Polka w mundurze służb porządkowych, bo tam są dzieciątka na wózkach. W ten sposób chcą wykrzyczeć swój protest przeciwko życiu gorszemu niż świnie.

    W kilku ratach odmawiałem modlitwę za protestujących przeciw niesprawiedliwości, a Pan Jezus zdarzeniami potwierdził odczyt intencji. Podczas drzemki znalazłem się w Sanktuarium Kałkowie-Godowie, gdzie jest wieża „Golgota” z widokiem na góry...poleciałem w dół i nic mi się nie stało, bo zostałem uchwycony przez Aniołów. Przez to Pan mówi „nie bój się"!

    Dziwne, bo w tym momencie w starych zapiskach znalazłą sie refleksja po przeczytaniu w „Dialogu” o Opatrzności Bożej; nic nie dzieje się bez wiedzy Boga, który próbuje nasze cnoty lub pragnienia.

   Dzisiaj obraduje mój samorząd lekarski. Jest to instytucja niezgodna z demokracją (przymus zrzeszania się). Napisałem do nich protest, bo są tam przewlekle chorzy na władzę. Ostrzegłem, aby nie uczestniczyli w pełnej Mszy Świętej, ponieważ opowiedzieli się za powaleniem krzyża Pana Jezusa.

                Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie. Szanowny Pan Andrzej Włodarczyk

     << Moja sprawa jest na czasie, bo teraz można już powalać krzyże (usunięto przydrożne z ok. W-wy). Dzisiaj wiem, że zdrowi psychicznie są tylko ateiści i wrogowie Zbawiciela, a wśród kolegów lekarzy wielu jest "mądrych tego świata".

    Ta większość bardzo lubi oprawę religijną wszelkich naszych uroczystości. Dlaczego piszę? Mam prośbę, aby Pan nie przystępował do Komunii świętej, bo opowiedział się Pan za powalającym krzyż Pana Jezusa. Proszę przekazać moją prośbę kolegom, którzy uczestniczyli w tym niecnym procederze.

    Rada z głębi serca; jeżeli ma Pan honor powinien Pan zrezygnować z dalszej "działalności" w naszym samorządzie. >>

Przesuwają się protestujący przeciw niesprawiedliwości.

1. Nigdy nie oglądam TVP „Kultura”, a dzisiaj płynie tam dokument dotyczący protestu robotników z Poznania („Cegielski”) z 28.06.1956. Ludzie pracowali bardzo ciężko, a jedli chleb z pieczonymi pyrami (kartoflami). Wybuch. Tow. Cyrankiewicz zastosował czołgi. Strzelano do niewinnych ludzi...ot, tak!

2. Wywłaszczenia Polaków...żyjesz 35 lat i nagle w majestacie prawa dom oddają niemieckiemu właścicielowi.

3. Właśnie uniewinniono oprawców studenta Pyjasa...przedawnienie!

4. mignięto sylwetką ks. Jerzego Popiełuszki

5. protesty ludności w Augustowie (obwodnica)

6. „Gazeta Polska” napastowana bezprawnie przez służby specjalne...

                                                                                                                              APEL

 

12.12.2009(s) ZA MYLONYCH PRZEZ POZORY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 12 grudzień 2009
Odsłon: 820

   W tych dniach Pan Jezus wyjaśni, że zapowiadany Eliasz to Jan Chrzciciel, który nie został rozpoznany. Większość z nas rozumowo podchodzi do cudów Ojca i nie widzi Jego dokonań.

   Zapaliłem lampion przed Matką Pana Jezusa. Jakby w podzięce „patrzy” mała figurka ze stołu ofiarnego. To sekundy, których nie skojarzy człowiek bez łaski wiary. Ciepło zalało serce.

    Katecheza. Kapłan wskazuje na Moc Boga w nędznikach, a Pan Bóg może wyróżnić każdego...

1. Jana Marie Vianney’a z jego niechlubnym początkiem...”osioł” w Seminarium Duchownym. Ale szczęką osła Samson pokonał zastępy Filistynów...ile dobra może Bóg uczynić przy pomocy całego osła? Tak się stało, bo w Ars ludzie różnili się od zwierząt tym, że byli ochrzczeni. Zaśmiałem się, bo często obrażamy zwierzęta.

2. J P II i Droga Krzyżowa w deszczu...odmówił przyjęcia parasola, a okazało się, że nie spadła na niego żadna kropla wody

3. powołany na apostoła Szymon...prosty człowiek żyjący od połowu do połowu

4. celnik Mateusz...znienawidzony jako poborca, a dodatkowo bardzo mały!

    W momencie powołania przez Pana Jezusa...w jednej sekundzie wszystko tak zostawił (poukładane na stole monety)! Piotr skarżył się na niego, że pachnie bardziej niż kobieta, a za dwie beczki ryb pobiera podatek jak od trzech (u nas było to samo przy kupowaniu wódki „na kreskę”).

5. Matka Teresa z Kalkuty...

    Ja dalej powiedziałbym, że na pierwszym miejscu musimy postawić Boga. Nie ma nic ważniejszego „tu i teraz”. Nie spiesz się, bo marnujesz czas. Jedynym czasem, który nie marnujesz to twoje obowiązki oraz modlitwa. Co może być ważniejsze od zbawienia?

    Dalej: „jeżeli robisz krok przyjdź najpierw do Mnie” i nawet przez chwilkę nie wolno wypuścić trzymającej nas Ręki Boga, bo to oznacza; „bądź Wola Twoja”! „Ja, twój Bóg, ująłem cię za prawicę (...); Nie bój się robaczku (...) nieboraku (...)”. Iz 41,13-20

     To jest bardzo piękne i mądre określenie, które wyraża naszą bezradność. Przecież dzięki łasce Boga oddychamy, a nawet ruszamy palcem w bucie!

    Kapłan wspomniał „kolendę” na której mama chciała oderwać  synka od komputera, który wyłączył dopiero po podejściu jej i przewielebnego. Kapłan bardzo się starał i nauczał z serca, ale mówił i mówił, a dzwony dzwoniły i dzwoniły! Nawet napłynęła refleksja; jaki jest związek pomiędzy kazaniem, a komputerem i wspomnianym osiełkiem. Komputer posiada „Kosz” do którego powinny być wrzucone „błękitne obłoczki” (puste słowa)...

      Po Eucharystii nie mogę wstać z kolan, ale wracałem roześmiany z natchnieniem, że mam zajrzeć do „Bajek” La Fontaine’a:

1.  „Złodzieje i osioł”...pokłócili się , a osioł ich pogodził, bo uciekł!

2.  „Lew i osioł”...lew wziął osła na stanowisko, zakrył jego brzydotę i zakazał ryczeć...

3.  „Osioł i relikwie”...myślał, że jemu palą kadzidła i rzucają kwiaty.

    Ostatnia bajka była dla kapłana rekolekcjonisty; „Człowiek i dwa osły”. Jeden szedł dziarsko z gąbką, a drugi wlókł się obciążony solą. Podczas przeprawy przez rzekę...gąbka nasiąkła wodą i pochłonęła właściciela, który widząc śmierć szeptał pacierze, a osioł z solą przeszedł, bo sól się rozpuściła. Ta sól to Słowo Pana, które rozpuściło się w „lanej wodzie”...

    Miałem zamiar porozmawiać z tym kapłanem i dlatego trafiłem na ponowne nabożeństwo (17.00). Ten sam kościół, msza z identycznymi czytaniami, a rekolekcjonista od początku do ostatniego słowa pięknie nauczał! Jakże pozory mogą mylić.

    Po Komunii św. nie mogłem dojść do siebie. Nie chciało się opuścić Domu Boga. Zadziwiony w sercu serdecznie podziękowałem proboszczowi. Wracałem i w wielkiej tęsknocie odmawiałem zaległą modlitwę; „za konających z miłości do Boga”.

    Tutaj pasują zdania z zapisu (28.10.1989): „Pamiętaj. Nigdy nie oceniaj, bo wielu nie zna siebie, a sądzi innych. Żądza zła sprawia, że oceniamy złośliwe, a nigdy nie poznamy zamiarów serca danego człowieka”...

                                                                                                                    APEL

  1. 11.12.2009(pt) ZA NAWRÓCENIE WSZYSTKICH Z RODZINY
  2. 10.12.2009 (c) ZA KONAJĄCYCH Z TĘSKNOTY ZA BOGIEM
  3. 09.12.2009(ś) ZA TYCH, KTÓRYM BRAK HONORU
  4. 08.12.2009(w) ZA ZABŁĄKANYCH W SZATAŃSKIEJ W CIEMNOŚCI
  5. 07.12.2009(p) ZA BŁAGAJĄCYCH O UZDROWIENIE
  6. 06.12.2009(n) ZA OBDAROWANYCH
  7. 05.12.2009(s) ZA KOLEGÓW LEKARZY I ICH DUSZE
  8. 04.12.2009(pt) ZA TYCH, CO SŁOWEM PRZYWODZĄ DO GRZECHU
  9. 03.12.2009(c) ZA POSŁUSZNYCH
  10. 02.12.2009(ś) ZA TYCH, CO SĄ OD BRUDNEJ ROBOTY

Strona 1174 z 2438

  • 1169
  • 1170
  • 1171
  • 1172
  • 1173
  • 1174
  • 1175
  • 1176
  • 1177
  • 1178

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1538  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?