- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 235
Rano Zły wpuszczał Mszę świętą i pracę od 10:35, a już wiem, że mam być na Mszy świętej porannej o 7:00! Wziąłem wizerunek Matki Bożej Dobrej Śmierci. Zawołałem tylko: "Matko! Bądź dzisiaj ze mną!" Nie wiedziałem, że to będzie szaleństwo pracy (tak wielki nawał chorych).
Z półki z kasetami ("na ślepo") zabrałem 3 sztuki z pieśniami do Matki Bożej! Zimno, mgła, stoję w Domu Pana na Mszy św. o 6.30 i patrzę na wielki fresk "Golgota", gdzie między łotrami wisi konający Zbawiciel. W serca pojawił się krzyk Żydów przed Piłatem: "Ukrzyżuj Go! Ukrzyżuj Go"! A ja ze łzami w oczach zawołałem: "ukrzyżuj mnie"!
Od Ołtarza św. popłynie Słowo...
Apostoł Jan (Ap 14,1-3,4b-5) ujrzał Pana Jezusa z 144 tysiącami wybranych (św. Jehowy nie uznają Pana Jezusa jako Syna Bożego, ale zobaczyli tam siebie)! Towarzyszył temu piękny śpiew i jakby gromy. Mnie jest to niepotrzebne, bo czeka nas rzeczywistość duchowa przekraczająca naszą wyobraźnię. Tutaj mamy oddać wolę własną i wykonywać Wolę Boga Ojca oraz korzystać z Chleba Życia (Eucharystii).
W ten sposób wg psalmisty (Ps 24, 1-2. 3-4ab. 5-6) stajemy się l u d e m wiernym. Wszystko należy do Boga Ojca, Stworzyciela, a na Górę Pana (symboliczne określenie) wstąpi: "Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca, który nie skłonił swej duszy ku marnościom. On otrzyma błogosławieństwo od Pana i zapłatę od Boga, swego Zbawcy".
Mamy czuwać i być gotowi (Mt 24, 42a. 44). Pan Jezus dzisiaj wskazał (Ewangelia: Łk 21,1-4), że do skarbony wszyscy wrzucali z tego, co im zbywało, a biedna wdowa ze swojego niedostatku.
Po Komunii św. nie mogłem wyjść z kościoła, chciałbym tutaj wykrzyczeć moją miłość! Poprosiłem o możliwość dawania świadectwa wiary. Stałem się ubogi duchem, mały i cichy, a w tym czasie płynęła pieśń: "Jezu ufam Tobie".
W czasie nabożeństwa napłynęła bliskość Matki Zbawiciela, nawet "patrzyła" figurka. MB Niepokalanej. Napływała moc i w tym stanie...chciałbym, aby to trwało wiecznie, ale w przychodni czekała na mnie masa pacjentów. Jeszcze nie wiedziałem, że jest korek z powodu wypadku i muszę sterczeć samochodem.
Trafiłem w piekło (nigdy chorzy nie kłócili się już od 7:00 rano)! To jawny atak demona. Chcesz pracować dla Matki Bożej - to masz! Dodatkowo pokój zakłócały odgłosy remontu w przychodni. "Panie zmiłuj się nade mną", ale przypomniałem sobie prośbę: "ukrzyżuj mnie!". Łatwo się prosi o cierpienie, ale gdy nadejdzie złościmy się.
Pod przychodnią zaczepiła mnie znajoma prosząc o skierowanie do poradni, ale nie wiedziała do jakiej (okaże się, że leczących osteoporozę). Natomiast do gabinetu wpadnie alkoholik na "zastrzyk", a matka innego poprosi o skierowanie dla syna do oddziału odwykowego. Dodatkowo wezwano na wizytę do "umierające" z powodu "bólu nogi" w rodzinie niepełnosprawnej, Jeszcze nauczycielka poza kolejką (takie mieli prawo).
Przybyło wielu starszych mających różne schorzenia. Jedna z pierwszych pacjentek życzyła mi: "szczęśliwego dnia". Nawet jest czas na żarty, bo podczas podbijania książeczki sanepidowskiej pracownikowi masarni powiedziałem: "w y r ó b bliźniemu swemu jak sobie samemu". Zaśmiał się, bo zakład przerabiał padlinę.
Znowu pocieszenie, bo popłynie piosenka cygańska. Widzę, że jest to dzień pracy z Bogiem, Stwórcą naszej duszy. To zawsze oznacza służbę bliźniemu, bez fałszu!
Na końcu pracy słuchałem Don Wasyla, który śpiewał tęskną pieśń, a w serce wpadały słowa: mamele = mamula. Popłakałem się po wyjściu ostatniego chorego o 17:50. Ponownie napłynęła bliskość Mateczki i słuchałem wciąż tej samej pieśni dającej ukojenie w moim bólu...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 251
JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLA WSZECHŚWIATA
Dzisiaj są wybory do władzy lokalnej oraz prezydenta w W-wie. Przegra b. premier Marcinkiewicz. To dobry człowiek (typ zachowania B), a tacy nie nadają się do władzy. W nocy oglądałem walkę bokserską w której niesłusznie przegrał Amerykanin. Jak wielki smutek i zawiedzenie spada na ludzi...przegranych!
Napłynęła osoba mojego pacjenta, który przegrał w Sądzi Pracy sprawę o należną rentę. Ogarnij cały świat i takie ofiary...w tym zbrodni przeciw ludzkości. Na szczycie tej piramidy jest Golgota z bestialsko skazanym ("ukrzyżuj Go, ukrzyżuj Go") i zabitym Synem Boga Żywego.
Nawet teraz, gdy to przepisuję (224.01.2023) mam łzy w oczach!Na Mszy św. kapłan zaśpiewał o duszy spragnionej Boga Ojca, a siostra dodała: "Przyjdźcie i zobaczcie jak nasz Pan jest dobry".
Prorok Daniel przekazał (Dn 7,13-14) wizję skierowania do nas Pana Jezusa ze słowami: "Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie". Zważ na pewność siebie różnych kacyków oraz pragnących władzy nad światem.
Psalmista wołał (Ps 93,1.2.5): "Pan Bóg króluje, pełen majestatu (..) Twój tron niewzruszony na wieki (..)".
Jam jest Alfa i Omega, mówi Pan Bóg, Który jest, Który był i Który przychodzi, Wszechmogący. (Ap 1,5-8)
Natomiast Pan Jezu odparł Piłatowi (Ewangelia: J18,33b-37): "Tak, jestem królem. Królestwo moje nie jest z tego świata. (..)Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu".
Poprosiłem o ochronę św. Michała Archanioła. Moje serce znalazło się wśród przegranych, opuszczonych, "spadających gwiazd"...jednego sezonu oraz pewnych wygranej. Przegrany start, konkurs, występ, przegrana partia, rozpad małżeństwa, itd. W tym czasie z telewizji padnie słowo: "wygrał"
Jakby na ten czas oglądałem wojnę Niemiec z całym światem (dzisiaj, gdy to przepisuję 2023 r.) w takiej sytuacji jest Federacja Rosyjska z opętanym przez władzę W. W. Putinem! Tacy rzucają się na wymyślonych "wrogów"...podsuwanych przez Szatana, aby sprawić zagładę ludzkości.
Źle walczył nasz bokser ("Diablo") pewny swego i dostał bańki. W telewizji pokażą starsze małżeństwo, które było trzy razy przesiedlane...
- ze Lwowa przez Sowietów
- z Polski przez Niemców
- i obecnie!
Mirosław Chudy, mistrz sportów obronnych wpadł pod samochód i porusza się na wózku inwalidzkim. Zarazem stał się działaczem społecznym.Jeszcze skatowany we własnym łóżku, a chłopiec dręczony w szkole powiesił się.
Wielu robi wszystko, aby wygrać. Teraz, gdy to przepisuję (26.01.2023) Donald Tusk pragnie stworzyć Front Jedności Narodu...przeciw PiS. Znowu ma nastąpić "normalność" i "sprawiedliwość".
To nieuleczalna choroba, a nie jest nam potrzebny, bo szkodził i szkodzi nadal mojej ojczyźnie, poprosił o ochronę, bo poczuł się zagrożony. Przegra, bo wybuchła wielka afera łapówkarska w UE.
Taką niespodzianką w przyszłości będzie też przegrana Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 238
Na Mszy św. porannej będzie kontynuowana wizja Apostoła Jana (Ap 11,4-12)...w tym dniu o Bestii, która wyjdzie z Czeluści i wyda wojnę. Padną słowa o Sodomie i Egipcie, ale wszystko jest niezrozumiałe. Dzisiaj, gdy to przepisuję (24.11.2023) to trwa dalej, ale wśród ludów nie widać poruszenia, nawet wśród wiernych.
Psalmista śpiewał (Ps 144, 1a i 2bc. 9-10): Błogosławiony Pan, Opoka moja, On moje ręce zaprawia do walki (..) On mocą i warownią moją, osłoną moją i moim wybawcą".
Natomiast Pan Jezus musiał odpowiadać na podchwytliwe pytania bezpieki świątynnej (Ewangelia: Łk 20,27-40), która szukała powodu, by Go zabić. Siedmiu braci po kolei brało za żonę wdowę po poprzednim. "Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną?". W takich głupotach tkwi dotychczas judaizm...dalej czekają na jakiegoś zbawiciela!
Popłakałem się po Eucharystii i nie mogę się ukoić...nie chciało się wyjść z kościoła, musiałem milczeć, czego nie rozumiało - jeszcze wówczas - wierząca żona. Ona ma takie chwile, ale to nie jest smutek z powodu rozstania z Bogiem Ojcem...
Czeka mnie ciężki dzień, bo trzeba rozebrać i wynieść ciężką wersalkę...zdobyć ludzi i wózek, oczyści i uzupełnić ubytki po wstawieniu okna, pomalować ścianę i kaloryfer. Każdy z nas powinien czynić to, do czego jest powołany, bo w ten sposób marnujemy talenty, można stracić zdrowie lub życie.
Umocnił mnie obraz Apostoła Piotra (mój imiennik) przy łodzi! Pocieszył też przebój: "Bawmy się" ze zdaniem..."tak niewiele trzeba nam" oraz "spojrzenie" Pana Jezusa z Całunu! To król mojego serca!
Później, podczas modlitwy trafię na osiedle z działkami na których budują domy. Przypomni się aktor budujący teatr (stracił wszystko), lekarka zajmuje się remontem przychodni, a nasz ksiądz proboszcz remontem naszego kościoła i parafii...na tym traci duchowość, a wiernych odstraszają "tace remontowe" (bogacze jeżdżą w niedziele do niedalekiej kaplicy).
Wszystko trwało 12 godzin. Podziękowałem za pomoc św. Józefowi i zapaliłem lampki pod krzyżem Pana Jezusa.
Cóż Pan ukazuje przez budowanie królewska ziemskiego: domu, osady i miasta, państwa i świata. Wyjaśni to następny dzień: Jezus jest Królem Królestwa Niebieskiego!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 246
Kończy się fatalny dyżur w pogotowiu, a zarazem napłynęła radość z udzielonej pomocy o 2.30...15-ce z kolką nerkową. Podziękowałem za to Bogu Ojcu...
Przypomniał się mój nocy śpiew (w stylu gospel) płynący z serca podczas przejazdu karetką. Wówczas napływały błyski tęsknej miłości do Boga Ojca, a także sekundowa łączność wywołujące łzy w oczach z pragnieniem Chleba Bożego (Eucharystii).
"Moją mocą jest Pan! Pan, Pan, Pan.
Mocą moja jest Pan! Pan, Pan.
To Jego pragnie dusza ma!"
"Ojcze, Tato...tylko w Tobie moja moc, szczęście i dobro"...
Dodatkowo zostałem obudzony o 6.40...dokładnie na czas Mszy św.! To już inny dzień. Nawet trafiłem na siostrę zakonną i usłyszałem pozdrowienie: "Szczęść Boże"...
Apostoł Jan przekazywał wizję z Apokalipsy (Ap 10,8-11) w której otrzymał książeczkę ("twór duchowy")...po jej połknięciu sprawiła dar prorokowania "o ludach, narodach, językach i o wielu królach".
Psalmista wołał (Ps 119): "Jak słodka dla mnie mowa Twoja, Panie". Tak, bo napomnienia naszego Deus Abba "są moją rozkoszą (..) dziedzictwem na (..) radością mojego serca". Tego nie można przekazać normalnemu człowiekowi...
Natomiast Pan Jezus "wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej" (Ewangelia: Łk 19,45-48).
Moje pragnienie poczucia powrotu obecności Boga Ojca rozumie żona i córeczka górnika uwięzionego w szybie śmierci (kopalnia "Halemba"). To zarazem pomoże w odczycie intencji modlitewnej.
Na samej Mszy św. napłynęła radość z powodu powrotu obecności Boga Ojca. Na szczycie zjednania z Panem Jezusem Eucharystycznym płynęła pieśń o łodzi, którą wspólnie popłyniemy (wzrok zatrzymał obraz Piotra przy łodzi).
Tak niewiele trzeba nam...po błogosławieństwie dziękowałem za cierpienie, a z duszy wyrwał się krzyk, który zapisałem na reklamie leku (w postaci serca)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 244
Po wczorajszym "dniu orki" chciałem zapalić lampkę pod krzyżem Pana Jezusa, ale nie miałem. Na Mszy św. Apostoł Jan kontynuował przekaz wizji (Ap 5,1-10) w której ujrzał "Zasiadającego na tronie z księgę zapisaną wewnątrz i na odwrocie zapieczętowaną na siedem pieczęci".
Psalmista wołał o wdzięczność Bogu Ojcu (Ps 149): "śpiewajcie Panu pieśń nową; głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych. (..) Niech imię Jego czczą tańcem, niech grają Mu na bębnie i cytrze"...
Natomiast Pan Jezus zapłakał nad Jerozolimą (Ewangelia: Łk 19,41-44), bo "przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd (..) nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia".
Pod przychodnią pielęgniarka poprosiła o receptę na pampersy, jakaś chora biegła do mnie, a mająca skierowanie na trzy badania laboratoryjne poprosiła o osiem! Jeszcze poprawienie druku zwolnienia, bo źle odbity przez kalkę.
Pomogłem choremu z kolką nerkową i skierowałem do szpitala, ale wrócił do mnie w pogotowiu. Musze wydać zlecenie na transport, zdobyłem druk, ale nie mogę otworzyć kasetki z pieczątką przychodni.
To zły dzień z pragnieniem chwilki snu, ale zrywają na wyjazdy i tak będzie w nocy. Przy mojej słabości sanitariusz żartował, także z mojej łaski wiary.
- Proszę przekręcić pacjenta (do cewnikowania)...
- Ja sam niedługo się przekręcę...odpowiedział fajnie, ale pacjent umiera z powodu raka!
Z radia karetki popłynie nauka rosyjskiego: "ty durak, durnaja gaława i zabywający o wsion". Teraz, gdy to przepisuję w TV Planete+ płynie relacja o majaczeniu alkoholowym i głodzie narkotykowym.
Takie stany zdarzają się także w polipragmazji (stosowaniu wielu leków z ich złym łączeniem). Majaczenie w gorączce oraz u ludzi starych w psychozie...mogą napaść na swoich opiekunów. W przerwie wróciłem do domu, gdzie trafiłem na żonę reperującą moją wersalkę, a w tym dzwonił kolega proponujący dyżur w pogotowiu.
Planowałem zapisać przeżycia na maszynie (specjalnie miałem małą w w szafce pogotowia), ale dyżurujący islamista mruczał, a po chwilce chrapał za ścianą. Z ambulatorium zabrałem pacjenta do szpitala, a samochód rodziny jechał za nami.
Cały czas złość zalewała zespół na chorych, pomaganie, jeżdżenie do złego poczucia, różnych bólów i kolek.
- Przetniemy kable to nie będą wzywali!
- Jak nie będziesz kablował to z czego będziesz żył?
- Nie chciało się uczyć, a teraz mamy pretensje...
Takie złe dni zdarzają się podczas zmiany frontu atmosferycznego...z niżu na wyż z wiatrem. Ja wówczas bardzo źle się czuję, mam bóle naczyniowe głowy i zawroty, a nawet ucisk w kl. piersiowej. Taka pogoda jest zabójcza dla chorych (nagłe zgony, zawały, udary, kolki), a także dla kierowców. Pobudzone są też zwierzęta (przelatują koty).
Moje wieloletnie doświadczenie sprawia, że mimo złego poczucia jestem czujny, bo z dyżuru można trafić wprost do więzienia. Ogarnij wszystkie pechowe zdarzenia na świecie: nagła mgła niwecząca start samolotu, zacięcie się zamka, zgubienie dokumentów, wystrzał opony, zadławienie się landrynką, pomylenie leków, podobnych pacjentów, poślizg na równej powierzchni, zatrute jedzenie, nagłe kataklizmy, awarie. To cierpienie nie ma końca...
Dlatego w każdym naszym działaniu (przed podjęciem decyzji) trzeba wołać do Boga Ojca o prowadzenie z odczytem Jego Woli. Pan Jezus wyraża to w jednym zdaniu: "robisz krok...przyjdź najpierw do Mnie"...
APeeL
- 22.11.2006(ś) ZA MISTRZÓW ORKI...
- 21.11.2006(w) ZA OSTRZEGANYCH
- 20.11.2006(p) ZA USZKADZANYCH PRACĄ
- 19.11.2006(n) ZA PARANORMALNYCH
- 18.11.2006(s) ZA TĘSKNIĄCYCH ZA POWROTEM DO DOMU...
- 17.11.1006(pt) ZA OFIARY GRZESZNYCH PIELGRZYMEK...
- 16.11.2006(c) ZA PRZESTRASZONYCH
- 15.11.2006(ś) ZA PRZEWODNIKÓW OCIEMNIAŁYCH
- 14.11.2006(w) W INTENCJI DUSZY OJCA ZIEMSKIEGO
- 13.11.2006(p) ZA ZEZWALAJĄCYCH NA ZABIJANIE...