- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 247
W nocy oglądałem reportaż telewizyjny z kazania pastora murzyńskiego, który z czasem wołał w rytm pieśni, a wierni odpowiadali mu wpadając w ekstazę. To były mocne słowa, a całość bardzo piękna. "Musimy z Ziemi Obiecanej wypędzić niechcianych, a są to nawyki, których uczy nas świat, znacie je i wiecie o czym mówię....
- nienawiść i niechęć do bliźniego
- uczynki, które chcemy ukryć przed Bogiem (skradają się niczym złodzieje w nocy)
- haniebne czyny, które chcemy zagłuszyć w sumieniu wpadając w nałogi.
Tacy mieszkańcy Ziemi Obiecanej muszą odejść, pokonamy wszystko z Bogiem, wygramy w sercach te bitwę. Czy Dawid nie pokonał Goliata, a Daniel nie przetrwał w jaskini lwa? Gdy Bóg jest z nami żadna broń nie będzie skuteczna! Uwierz w Pana Jezusa, a zbawisz siebie i swój dom!
W tym czasie wzrok zatrzymał "Dialog", który otworzył się na Słowach Boga Ojca "Wśród tych, co stali się zaufanymi sługami, są tacy, co służą /../ dla własnej korzyści, własnego zadowolenia /../ pozbawieni pociechy, którą znajdują we Mnie /../ kiedy chcąc wyćwiczyć ich w cnocie i dźwigną z niedoskonałości, odbieram im pociechy duchowe i zsyłam im walki i przeciwności. /../ w tej próbie opóźniają się, odwracając się wstecz z niecierpliwością ducha. /../ wszystko pochodzi ode Mnie /../ dla jej uświęcenia /../". Wyraźnie Stwórca pokazuje, że nawet listek z drzewa nie spada bez Jego przyzwolenia.
Dzisiaj nie mogę być na Mszy św. ponieważ mam dyżur w pogotowiu. Jak nigdy boję się i mam niechęć do tego czasu. Zawsze cieszę się, ponieważ mogę zapisać przeżycia w prowadzonym dzienniku, a na dalekich wyjazdach odmówić moją modlitwę. Bardzo często są to moje plany z których nic nie wyniknie. Można powiedzieć, że mam pokazywane działanie wg woli własnej.
Padłem na kolana z zawołaniem: "Boże! Ojcze! Niech ten dzień będzie przebiegał wg Twojej Miłosiernej Woli!" Tak będzie, bo na maszynie zapisałem wczorajszy dzień, a przez całą dobę był tylko jeden wyjazd...i to pod mój blok. Nawet ujrzał mnie nasz wnuczek.
To okaże się wg później odczytanej intencji modlitewnej:
- moja ulga
- ulga po cewnikowaniu zatrzymania moczu, zastrzyk na różne bóle ( w tym narkotyk)
- ustąpienie duszności
- spłata długu w banku, w ciężkiej pracy
- ogarnij cały świat z umierającymi z powodu głodu oraz ofiar wojen, często domowych...
Dzisiaj, gdy to przepisuję (27.12.2022) mam ulgę z powodu zlitowania się rodzinki, która zagarnęła spadek w oczekiwaniu na moją śmierć. Pan wysłuchał modlitw żony i córka chrzestna kupiła moją część spadku. Mam "drobne" na wydatki (strona internetowa, samochód z reperacjami, telefon, itd.).
Ponadto Pan sprawił zakup gotowego grobu z pomnikiem z dawnym pochówkiem babci oraz jej siostry. Ktoś zagapił się i nie płacił przez 20 lat. To wielki zysk, ponieważ jest pomnik, dajesz tyko dwie tabliczki, a miejsce atrakcyjne, bo przy kaplicy cmentarnej (w mojej parafii rodzinnej)...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 351
Wczoraj, w reportażu telewizyjnym pokazano płaczącego starca z powodu gwałtu i zabójstw niepełnoletniej. Piękna, siwa broda...prawie krzyczałem z zadziwienia, bo przypominał Boga Ojca z naszego kościoła. Nawet w Kielcach jest taka kaplica w zakładzie karnym...kiedyś więzień przysłał mi takie zdjęcie.
Teraz, gdy to przepisuję (19.02.2022) dodam, że w Królestwie Bożym nie ma starości, co potwierdza objawienie się Boga s. Eugenii E. Ravasio. Przecież Zbawiciel powiedział do uczniów o Ojcu: „widzicie Mnie?” Islamiści z demoniczną mocą niszczą wszystkie figury i wizerunki, bo nikt Boga nie widział! Wyobraź sobie, że jesteś sierotą, nie znasz rodziców, ale w wyobraźni przedstawiasz ich obraz. Co jest złego w tej tęsknej miłości?
Podczas przygotowania się do Mszy św. porannej łzy zalewały oczy z powodu otrzymanych łask...na tle aktualnych cierpień Czeczenów. Ja mam wolną ojczyznę, pokój, mieszkanie z urządzeniami i Dom Pana z Eucharystią. Największym darem jest łaska wiary z „wiedzą”, że mam Tatę, który czeka na mój powrót!
To tak jak oddalenie niedobrego dziecka z czekaniem na jego powrót. Właśnie mamy takie cierpienie z powodu zaginięcia syna (depresja, prawdopodobnie nie żyje). Zesłania ziemskie wynikają z nienawiści: obozy sowieckie (Syberia) i hitlerowskie.
Prorok (Ez 18,1-10.13b.30-32) przekazał Słowa Boga, że: „Umrze tylko ta osoba, która zgrzeszyła. Ktokolwiek jest sprawiedliwy (…) ten na pewno żyć będzie (…) Ja nie mam żadnego upodobania w śmierci. Zatem nawróćcie się, a żyć będziecie”.
Natomiast w Ewangelia: Mt 19,13-15 „Przynoszono do Jezusa dzieci, aby włożył na nie ręce i pomodlił się za nie”. Łzy zlały oczy, ponieważ w domu mam taki obraz, który otrzymałem od umierającej w dniu śmierci Jana Pawła II (2 kwietnia 2005 r.).
Na Mszy św. porannej wołałem do Ducha Św. za nienawracalnych, przepełnionych nienawiścią oraz za dusze niewiernych z którymi pracowałem, a także za zmarłych z mojej rodziny.
Przepraszałem Tatę za moje niegodziwości. Dzięki Bożemu Miłosierdziu uniknąłem śmierci i mogę dawać świadectwa uwielbienia Boga Ojca czekającego, aby nas przytulić. Św. Hostia powaliła mnie w duszy, nie mogłem wyjść z kościoła, chciałbym tu zostać „na wieki wieków”. Z pragnienia serca podjechałem pod „mój” krzyż Zbawiciela. Tak krótki czas, a tyle duchowych doznań.
Teraz czytam o depresji i schizofrenii (ciało i dusza to taka choroba, ale „duchowa"), a w końcu grałem na akordeonie; "Glory, Glory Alleluja”. W tym stanie jasno widzę świat dzieci Boga, które łączy miłość oraz ateistów, nienawracalnych i wrogów Boga Ojca skołowanych przez Szatana.
Na tym tle zrozum nienawiść Szatana, który udaje, że go nie ma (to jego największy sukces). Nabrani lekceważymy nadprzyrodzoną inteligencję tego upadłego Archanioła!
Słusznie kusił mnie, abym tego nie pisał: „żona”, dyżur w pogotowiu, prace porządkowe przy bloku! Ponieważ wie, że lubię wskazywać na fałsz...zadzwoniłem do TVP 1 z protestem, ponieważ ubowiec mówił o przesłuchiwaniach w warunkach kulturalnych, a oskarżenia to fantazje tych, których nie udało się zabić! Takich zbirów obowiązuje omerta do końca życia. Z czym taki wróci do Boga Ojca?
Każdy z nas ma wolną wolę, może wybierać, zapłatę otrzyma później, a miłosierdzie trwa do ostatniego uderzenia serca.
Ponieważ jutro mam dyżur w pogotowiu poszedłem na ponowną Mszę św. o 18.00 z adoracją przed Najświętszym Sakramentem („pokuta” zadana na spowiedzi). Zdziwiony znalazłem się na ślubie z czytaniami o miłości Boga i ludzi. Wchodziłem do udekorowanego kościoła z dywanem i kwiatami. Pan wprost mówił: „tak witamy świętych”.
Cały Przybytek Pana był wypełniony gośćmi weselnymi, a Ciało Zbawiciela przyjęło 10 osób! Teraz grzebiąc w gazetach trafiłem na słowa Jana Pawła II: „Do zobaczenia w raju”, a nad blokiem do nieba wzleciał wielki balon oraz lotnia!
Ten dzień zakończą Słowa Zbawiciela (Maria Valtorta „Poemat Boga-Człowieka”): „Niech będzie u w i e l b i o n y prawdziwy Pan, Bóg Abrahama, który miał litość i miłość dla Swego ludu i dał mu obiecanego Odkupiciela”...
Proszę Cię nawróć się jeszcze dzisiaj, w tej chwilce, bo wzorem jest dobry Łotr!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 230
Przeprosiłem rozgoryczoną żonę z powodu zapomnienia wczorajszej rocznicy naszego ślubu. To już inny dzień. Pobiegłem do Domu Pana na Msze św. o 6.30.
Prorok Ezechiel mówił od Boga (Ez 16,59-63) o przymierzu z narodem wybranym. Dzisiaj, gdy to przepisuje (26.06.2006) oglądam megahit: Exodus o wyjściu Żydów z Egiptu pod wodzą Mojżesza. Mimo buntu Bóg stał się wierny na wieczność.
Natomiast psalmista wołał ode mnie (Ps: Iz 12,2-6):
Gniew Twój ustąpił, w Tobie mam pociechę
Oto Bóg jest moim zbawieniem, będę miał ufność i bać się nie będę.
Pan Jezus poddany próbie w Ewangelii: Mt 19,3-12 wskazał na nierozerwalność małżeństwa: "Kto oddala swoją żonę - chyba w wypadku nierządu - a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo". Błyskały połączenie z Bogiem Ojcem sprawiające łzy w oczach jak w ekstazie po Eucharystii,
W przychodni znowu bardzo ciężki dzień od 7.0-15.00 z przybywaniem zjednanych małżeństwach oraz członkach rodzin: matka-córka, ojciec -syn i matka -syn. Ciężko, ciężko, ale ratują powtarzane słowa z piosenki (kasety): "Zmartwychwstał Pan". To dawało wielką moc ze łzami w oczach.
W tym czasie mówiłem o komunizmie chrześcijańskim, wspólnocie z Bogiem Ojcem, co małpuje ten system, ale bez Boga. Uwagę zwróciła grupka dzieci porządkujących plac. Wspólnota, zjednanie: ja, ty i Pan Jezus ("My"). Trafiła się ulewa, niedobra dla nas, ale zbawienna dla trawy.
Wróciłem na Mszę św. o 18.00. Ponowna Eucharystia pękła na pół, a łzy zalały oczy. Po wyjściu z kościoła przywitała mnie tęcza! Zjednanie z żoną, ponowna radość z podziękowaniem.
Kończy się dzień, a góral mówi o wspólnej modlitwie, ze "wzięliśmy się w kupę", "zgarnęli do kupy". Napłynęły instytucje typu Interpolu (policji wielu państw). Tak też jest we wszystkich służbach pomagającym zaginionym w górach lub na morzu...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 223
Zapomniałem o 38-ej rocznicy naszego ślubu, a żona na Mszy św. o 6.30 nie wspomniała o naszym ślubie. W pokorze słuchałem słów proroka Ezechiela (Ez 12,1-12)...
"Synu człowieczy, mieszkasz wśród ludu opornego, który ma oczy na to, by widzieć, a nie widzi, i ma uszy na to, by słyszeć, a nie słyszy, ponieważ jest ludem opornym. (..) wyjdź z miejsca twego pobytu (..) na ich oczach (..) tak jak wychodzą zesłańcy. (..) Powiedz: Jestem dla was znakiem. Podobnie jak ja uczyniłem, tak się wam stanie (..)".
"Wystawiali na próbę i drażnili Boga Najwyższego i Jego przykazań nie strzegli.
Rozgniewali go swoim bałwochwalstwem na wzgórzach, wzniecali Jego zazdrość rzeźbionymi bożkami".
Natomiast Piotr zapytał Pana Jezusa (Ewangelia: Mt 18,21-19,1): "ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Usłyszał odpowiedź, że (..) aż siedemdziesiąt siedem razy". Takie jest prawo w Królestwie Bożym...
Po Eucharystii słodycz zalewała duszę i ciało, a nawet usta. To niebo na ziemi, a tych przeżyć nie można przekazać. W takim stanie trafiłem do przychodni, gdzie czekała mnie "młócka"...aż do 15.00!
Później pojechałem na adorację ("pokuta"), a tam rozproszenia: znajomi i koniec nabożeństwa z wyganianiem przez kościelnego (wówczas chodzi i dzwoni kluczami), a stary proboszcz siedział za kratkami...w pustym kościele (czekał na penitenta?).
Przepływały rożne sytuacje dotyczące rozdzielonych: wyrzucone i błąkające się psy, (samotny na plaży w Sopocie), aktorka szukająca porwanej córeczki...przez męża po rozwodzie, pszczoły latające po wywróceniu ciężarówki z ulami!
Po odczycie intencji jasne stały się zdarzenia...
- rozdzielone małżeństwa...także przez pracę i wojnę
- popełnił samobójstwo przez powieszenie, zostawił żonę z dziećmi
- wypadek kuzyna, który zginął, zostawił siostrę z dzieckiem i zabił obcą rodzinę.
- płacze starsza pacjentka, ponieważ mąż nie chce oddać ziemi za emeryturę (rolnicy)
- stary dziad porzucił żonę dla Ukrainki w ciąży
- Cygan uciekał z porwaną żoną (u nich jest to tradycja), a na policji chciano ją odebrać
- w telewizji będzie informacja o sądzie kościelnym w rozwodach.
W tym wszystkim: my z żoną rozdzielenie przez dobę. Wyjaśniłem jej, że między nami nie będzie jedności, ponieważ moje życie ziemskie komplikują zawołania modlitewne i wprost trudno sobie wyobrazić życie pastora lub popa otoczonego rodziną.
Wskazałem jej na próbę Boga spowodowaną naszą rozłąką. Jutro nastąpi przełamanie podziału...pomiędzy nami. Żona zrozumiała próbę i swoją słabość. W tym czasie Szatan podsuwał wyrzucenie kupionych dla mnie lodówi i zdradę. To był ciężki dzień w którym na końcu wołałem: "Tato! Tato! Przebacz"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 249
Tuż po przebudzeniu napłynęło natchnienie, aby z kalendarza Maryi Niepokalanej przeczytać słowo o św. Rochu patronie naszej parafii, ponieważ dzisiaj jest jego wspomnienie (został zamordowany w XIV wieku w więzieniu jako szpieg).
Łzy zakręciły się w oczach, ponieważ jest to zarazem moje niezasłużone cierpienie z procesem Kafki, ponieważ dalej trwa władza sowiecka. Dodatkowo przepłynęły osoby: ks. Jerzego Popiełuszki, o. Kolbe, a na szczycie tej góry cierpienia jest Pan Jezus, nasz Zbawiciel, który przeszedł to wszystko i swoim oprawcom wybaczył! Wybaczył też kardynał Stefan Wyszyński oraz Jan Paweł II.
Nic tutaj nie posiadamy i nic nie da bogactwo, szczególnie zdobyte nielegalnie, tacy mają uśpione sumienia. Im nie wolno się przyznać, obowiązuje omerta, a wówczas odrzucasz życie prawdziwe. Boisz się złamania "ustanowionego prawa" przez samych swoich, kastę rządzących, którzy sami przydzielają sobie władzę.
Wpajano takim czynienie dobra z nagrodą, że "związek nasz bratni ogarnie ludzki ród”. To normalne małpowanie Boga Ojca, Jego Królestwa na ziemi, którym jest wiara katolicka jedynie prawdziwa!
To system, który zabiera wolną wolę, jedyny dar Boga Ojca dla nas na tym zesłaniu. Po jej zabraniu nie możesz uczestniczyć w życiu Kościoła…szczególnie w przyjmowaniu Cudu Ostatniego (Eucharystii).
Wróćmy do cierpienia Pana Jezusa, który nigdy nie skarżył się pokazując nam drogę i to, że jest to łaska współcierpienia...dlatego przystąpiłem do spowiedzi, ponieważ demon zalewa mnie nienawiścią. W pokucie mam adorować Najświętszy Sakrament do 20 sierpnia. Popłakałem się i nie mogłem wstać z kolan. Tak chciałbym tutaj zostać, ale dzisiaj mam dużo ludzi w przychodni.
Chorzy pragną zdrowia i wypoczynku. Właśnie jest pacjent, który ma napady padaczki, a dzieci zafundowały mu wczasy w górach. Dzisiaj nie był w kościele, ponieważ "spieszył się do doktora".
Wierni władzy ludowej "w pogodę i niepogodę" tkwią w tym do śmierci. Jednemu z takich napisałem zaświadczenie, że ze względu na wiek i schorzenia nie powinien uczestniczyć w tym procederze, bo może się przeziębić!
Może jest to śmieszne dla ludzi normalnych, ale dla demonicznego systemu najważniejsze było bezpieczeństwem ojczyzny ludowej od Bieruta do Jaruzelskiego? Stąd śledzenie wymyślanych wrogów ludu i "szpiegów" szczególnie wśród kapłanów i wiernych mających łaskę wiary. Przypuszczam, że były normy w łapaniu takich. Czyniono to, niby w intencji ojczyzny, ale chodziło o o bezpieczeństwo własne. Masz wszystko, ale żyjesz w strachu.
Padłem śmiertelnie zmęczony, a po przebudzeniu w nocy (o 2:00) napłynęła wyżej wymieniona intencja i wszystko stało się jasne: mordercy rotmistrza Pileckiego, oprawcy mają się dobrze (prokurator Wolińska), ustawieni agenci, agentura w kościele, zbrodniarze systemów totalitarnych oraz zwykli mordercy.
Kierowca zabił trzy osoby, a były minister unika odpowiedzialności za potrącenie naszej mieszkanki. Tak jest i tak będzie, ponieważ żyjemy w Królestwie Ciemności, której szefem jest Szatan. Jego ostateczna klęska nastąpi w momencie paruzji Pana Jezusa, przybycia w chwale.
Na koniec tej intencji doznałem niespodziewanego wstrząsu, ponieważ z telewizji popłynęły obrazy z obozów i Getta z trupami zagłodzonych, przywiezionych po łapankach, a także z relacją małego dziecka marzącego o kawałku chleba...
W Powstaniu Warszawskim ludzi segregowane w kościele: zabijano lub wysyłano do obozu! Po przeszukaniu nagiego i "badaniu”: usta i odbyt...wszystkich wpychano do łaźni, a później w mokrych ubraniach na mróz...
APeeL
- 15.08.2006(w) PODZIĘKOWANIE ZA POSIADANIE OJCZYZNY
- 14.08.2006(p) ZA POTRZEBUJĄCYCH OBJĘCIA PRZEZ MATK
- 13.08.2006(n) ZA ZNIECHĘCONYCH...
- 12.08.2006(s) ZA TKWIĄCYCH W OKOWACH SZATANA...
- 11.08.2006(pt) ZA GRZESZĄCYCH Z PREMEDYTACJĄ...
- 10.08.2006(c) ZA OFIARY ZAMIESZANIA...
- 09.08.2006(ś) ZA POSZUKUJĄCYCH...
- 08.08.2006(w) ZA OSAMOTNIONYCH...
- 07.08.2006(p) W intencji mojego judaszostwa...
- 06.08.2006(n) ZA ROZSTAJĄCYCH SIĘ...