Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

22.12.2013(n) ZA POIRYTOWANYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 22 grudzień 2013
Odsłon: 1204

    W śnie krążyłem bez celu po gabinetach w których poprzednio pracowałem i zostałem zaproszony na jakieś ważne spotkanie. Nie wróżyło to nic dobrego i sprawdzi się.

    Na Mszy św. roratniej znalazłem się przed Stajenką Betlejemską, a moją duszę zalało uniesienie. Nie zna tego człowiek cielesny, który w figurkach widzi figurki, a w tym obyczaju prymitywizm, a nawet szmirę. Taki człowiek nie czuje duchowo.

    Pojawiła się bliskość Dzieciątka Jezus, które poprosiłem o wstawiennictwo, aby otworzyło się serce chociaż jednego mojego prześladowcy! To wielka próba od Boga dla kolegów - katolików, którzy stanęli po stronie lekarza barbarzyńcy, bo diabeł dysponuje wielką mocą.

    Myśl uciekła do Mędrców, którzy w wizji Marii Valtorty przybyli z różnych stron, aby „powitać Maleńkiego”, a dary które zostawili posłużyły do zabezpieczenie bytu św. Rodziny w czasie  ucieczki i pobytu w Egipcie. To napłynęło jako łaska i zadziwiło mnie samego.

    Bardzo poruszyły mnie słowa Ps 24 o tych, którzy wstąpią „na górę Pana” i staną „w Jego świętym miejscu”. To będą ludzie nieskalanych rąk i czystego serca, który nie skłaniają swej duszy ku marnościom i nie przysięgają fałszywie.

   Kapłan zapytał dlaczego nie chcemy przyjść do Dzieciątka, tak jak Ono przyszło do nas. Św. Hostia sprawiła pokój i słodycz, a cichość zalała serce. Jak żyją ludzie bez Boga? Podczas powrotu do domu zauważyłem trzy czarno-białe gołębie, które przeleciały nad jezdnią, ale z przewagą koloru czarnego. 

    Około 9.00 zauważyłem pijanego sąsiada, który  wchodził do swojego mieszkania po moim balkonie. Nie zareagował na uwagę, a po wejściu na piętro jego niewiasta, matka niemowlęcia zaczęła głośno  krzyczeć.

    W klatce jest 10 mieszkań, a w pięciu mieszkają samotne panie. Pobiegłem z interwencją, a on całą agresję skierował na mnie, naubliżał mi i groził pobiciem. Wezwałem policję i w ten sposób straciliśmy pokój tak potrzebny przed świętami. 

    Smutek, łzy w oczach żony i podenerwowanie w wielu rodzinach. Poprzednią Wigilię zepsuł nam Zakład Wodociągów, bo podczas nieudolnej wymieniany licznika na wodę dla całego bloku zepsuli nam piecyk gazowy.

    Szatan nie lubi tego świętego czasu, bo przypominana początek jego klęski. Wigilię zawsze tępili jego wysłannicy: faszyści i bolszewicy. Szatan nie lubi też mojej rodziny i napuszcza na nas sąsiadów. Kiedyś w furii wpadła znajoma z mężem, bo za garażami położyłem kilka uciętych gałązek.

    Nie wiem dlaczego powstała taka sytuacja...może ktoś modli się za tych młodych ludzi? Napisałem informację, którą rano przekazałem administracji spółdzielni mieszkaniowej z powiadomieniem policji.

    Pokój zalał serce, a to znak działania zgodnego z wolą Boga. W moim życiu też tak było, a nikt nie interweniował i wiele razy mogłem stracić zdrowie, a nawet życie.

     W ręku znalazły się słowa Pana Jezusa skierowane do mnie przez V. Ryden: mam wzrastać w doświadczeniach śmiertelnego ciała, ale moja dusza nie zostanie tknięta! W chwilach pomyślnych i trudnych trzeba trwać w modlitewnej łączności z Bogiem Ojcem i mieć pewność, że nigdy nie będziemy opuszczeni!   

    Jak odczytałem intencję? Sen wskazywał, że czeka mnie irytacja, a to stan psychiczny, w którym człowiek łatwo wpada w złość z powodu niezadowolenia z czegoś, przykrej sytuacji lub zmęczenia.

     Napływało, abym pomodlił się: zawołałem do św. Michała Archanioła, a ukoiła litania do Dzieciątka Jezus oraz do Boga Ojca. Nawet spełniło się pocieszenie płaczącej żony, bo przybył ojczym tego młodego człowieka i przepraszał. Ten zły czas został przez Pana Jezusa zamieniony na dobro...                                                                                                        APEL

21.12.2013(s) ZA ŻYJĄCYCH DLA CHWAŁY BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 21 grudzień 2013
Odsłon: 1159

     Od 3.00 pisałem świadectwa wiary, a po wyjściu na nabożeństwo roratnie serce zalała radość i poczucie, że uczyniłem to dla Boga. Ktoś, kto czyta dziennik nie zdaje sobie sprawy z tego, że ja sam z siebie nic nie mogę, a zapis przeżyć wymaga odpowiedniego natchnienia i mocy.       

    Jakże pasują w tym momencie słowa Ps 33  Sławcie Pana na cytrze, grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach. Śpiewajcie Mu pieśń nową, pełnym głosem śpiewajcie Mu wdzięcznie.

    Matka Pana Jezusa poszła do Elżbiety w której poruszyło się dzieciątko, a Duch Święty powiedział przez nią: Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. Łk 1,39-45

    Napłynęła scena z wizji Marii Valtorty w której Matka Boża uklękła przed Swoim Synem i prosiła Go o błogosławieństwo, a moją duszę zalało uniesienie, które pogłębiały płonące gromnice. W sercu pojawił się pokój i moc. To jest nieprzekazywalne, bo jak opisać poczucie mocy Bożej?  

    Św. Hostia pękła i w kawałku oderwała się. To zapowiedź cierpienia, które sprawdziło się, bo dalej będę pisał do senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Pan ukazał mi dwulicowość przedstawicieli naszej władzy, którzy udają katolików, a nawet uczestniczą w Mszach świętych.  

    Podczas tego wysiłku z radia płynęły moje ulubione piosenki, a  Demis Roussos śpiewał Goodbye my love, która wywołała miłosną tęsknotę za Panem Jezusem: Proszę, nie płacz, bo serce mi pęknie. Nie będę nigdy za daleko. Zawsze będę ci wierny. Spójrz na gwiazdy na niebie ponad nami. To dało odczucie, że Pan jest ze mną i czeka na mój powrót do Domu Ojca...    

     Wyszedłem, aby wysłać list i stwierdziłem, że w grudniu mamy wiosnę, a to przypomniało dzisiejsze czytanie (Pnp 2,8-14): Bo oto minęła już zima, deszcz ustał i przeszedł. Na ziemi widać już kwiaty, nadszedł czas przycinania winnic, i głos synogarlicy już słychać w naszej krainie. Drzewo figowe wydało zawiązki owoców i winne krzewy kwitnące już pachną. 

    Tam były słowa zakochanej dziewczyny, a moje serce zalała taka sama czysta miłość, ale do Boga! Cicho, bo  Ukochany mój nadchodzi! Ukaż mi Swą Twarz pełną wdzięku i daj mi usłyszeć Swój słodki głos!

    Nie mogłem odczytać intencji, a to świadczyło, że dotyczy chwały Boga. Potwierdzenie napłynęło w Wigilię, gdy przy Stajence Betlejemskiej wzrok przykuwał Anioł z napisem: Gloria in excelsis Deo...  

    Oto zdarzenia duchowe potwierdzające intencję:

1) z kościoła zabrałem piękne dwumiesięczniki „Polonia Christiana” wydawane przez Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej z art. dla mnie o celebracji Mszy świętej

2) kupiłem „Do Rzeczy”, gdzie był art. „W niebie nie ma demokracji”...wywiad z M.H. Brownem, amerykańskim dziennikarzem zajmującym się zjawiskami duchowymi i stanami bliskimi śmierci (nr 47/2013)

3) trafiłem na film o św. Patryku, Patronie Irlandii, który został porwany i tam pracował jako niewolnik, a po ucieczce otrzymał świecenia i polecenie w śnie, aby wrócił do Irlandii jako Apostoł

4) ze spotkanymi ludźmi rozmawiałem o potrzebie odczytania naszego powołania, a w zakładzie szewskim młodej dziewczynie opowiedziałem swój los z nieświadomym prowadzeniem przez Boga...mamy to wymodlić i u niej jest właśnie ten czas.

    Wołałem do Boga za tych, którzy nie znają swojego powołania, bo zamiary Pana trwają na wieki, zamysły Jego serca przez pokolenia i wróciłem na wieczorną Msze św. w intencji wszystkich żyjących dla chwały na wysokości Bogu.

    Ogarnij świat producentów komunikantów, kielichów, książeczek do nabożeństwa, pracujących w mass-mediach, walczących o wiarę w Sejmie i Senacie oraz modlących się całymi dniami jak moja żona...                                                                               APEL 

 

 

 

20.12.2013(pt) ZA WIĘŹNIÓW PRZEBYWAJĄCYCH W CIEMNICY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 20 grudzień 2013
Odsłon: 1287

       Pojechałem na spotkanie z Panem Jezusem podziękować za otrzymaną moc do walki o moje prawa. Wszyscy odwrócili się od ode mnie, broniącego wiary i krzyża. Jest to zarazem okazja do dawania świadectwa wiary i próba dla powołanych nad przestrzeganiem Praw Człowieka.

    Jak czuje się lekarz-katolik, funkcjonariusz publiczny, który musi opowiadać się za antykrzyżowcem i trwać w machlojkach. U ludzi prawych rodzi to konflikt w sumieniach...

    W moje serce wpadły słowa płynące od ołtarza z aklamacji przed Ewangelią: przyjdź i wyprowadź z więzienia jeńca siedzącego w ciemnościach.  

    Pomyślałem o św. Rochu, patronie naszej parafii, który urodził się w roku 1295 we Francji ze znamieniem na lewej piersi (czerwonym krzyżem). Zmarł w więzieniu oskarżony o szpiegostwo (w wieku 32 lat).

   Przypomniał się Wielki Czwartek, gdy Pana Jezusa ujęto w Getsemani i wtrącono do ciemnego i brudnego lochu. Wejdź: Ukryte Tortury Jezusa w Ciemnicy Lochu Więziennego - Objawienia... 

    Zobacz, co uczynili Niewinnemu:

1. Związali Mi nogi i ciągnęli po kamiennych schodach do ciemnego lochu z nieczystościami.

2. Zdarli ze Mnie szaty i kłuli żelaznymi szpikulcami.

3. Związanego sznurami ciągnęli po ziemi, rzucając od ściany do ściany.

4. Zawiesili Mnie luźno na belce z której spadłem na ziemię. Popłakałem się krwawymi łzami.

5. Przywiązali Mnie do słupa i ranili Moje Ciało na różne sposoby. Rzucali we Mnie kamienie i przypalali rozżarzonymi węglami i pochodniami.

6. Przebijali mnie szydłami, szpikulcami, włóczniami, rozrywali mi skórę i ciało.

7. Przywiązanemu do słupa podsuwali pod bose nogi kawałki rozżarzonego żelaza.

8. Na głowę wgnietli Mi żelazną obręcz, a oczy zawiązali brudną szmatą.

9. Posadzili Mnie i gnietli na stołku pełnym gwoździ, które wbijały się w Ciało.

10. Wylali na Mnie rozpalony ołów i żywicę. 

11. Na miejsce wyrwanej brody powtykali druty.

12. Rzucili Mnie na belkę i przywiązali do niej tak ciasno, że zupełnie nie mogłem oddychać.

13. Gdy leżałem na ziemi deptali po Mnie, a stojący nogę na Mojej piersi przebił Mi cierniem język.

14. Do ust wlali mi najohydniejsze wydzieliny i obsypali najohydniejszymi zniewagami.

15. Związawszy Mi ręce na plecach rózgami wypędzili Mnie z więzienia.*  

    Wcześniej w mojej modlitwie odmawiałem koronkę do Ukrytych Cierpień Pana Jezusa w Ciemnicy, którą określałem w skrócie UCC...muszę do niej wrócić.

    Ogarnij cały świat, a szczególnie obozy w Korei Północnej, a nawet więzienia w Federacji Rosyjskiej. Pomyśl o Żydach ukrywających się w ciemnych kryjówkach. Właśnie dzisiaj uwolniono w ramach kalkulacji politycznej Michaiła Chodorkowskiego, który przesiedział w kolonii karnej 10 lat.

    Wczoraj była u nas uroczystość poświecenia sztandaru z wizerunkiem ks. Jerzego Popiełuszki. Napłynęły obrazy kapłanów - męczenników i umierający w celi śmierci o. Kolbe.

    Po Eucharystii Miłość Boża zalała moją duszę i ujrzałem biedaków siedzących w lochach na całym świecie. To sekundy, bo więcej nie zniesie nasze ludzkie serce. Nawet teraz, gdy piszę przez ciało przepływa zimny dreszcz, a łzy zalewają oczy.  

    Tego nie można przekazać w naszym języku. To cierpienie Serca Boga płaczącego nad losem tych biedaków, a odpowiednikiem lochów jest Piekło.

    Popłakałem się podczas czytania informacji na Onet.pl o brytyjskim ortopedzie 32-letnim  Abbasie Khanie z Londynu, który został aresztowany w listopadzie 2012 roku w Syrii, gdzie pojechał, aby pomagać rannym cywilom. 

    Jego matka Fatima odnalazła go w więzieniu w Damaszku, gdy ważył  zaledwie 32 kg i już z trudem chodził. Według władz syryjskich więzień popełnił samobójstwo.

   Dopiero w poniedziałek odmówiłem całą moją modlitwę z koronką UCC Pana Jezusa i w tej intencji przekazałem ten dzień mojego życia.                                                         APEL 

* „Uwierzyłam Miłości”, Dziennik duchowy i wybór listów - s. Leonia

 

 

19.12.2013(c) ZA SPECJALNIE ZBYWANYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 19 grudzień 2013
Odsłon: 1197

     Z wielkim smutkiem przeczytałem odmowę rozpatrzenia mojej krzywdy przez Senacką Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, która w swoim założeniu ma bronić naszych praw i wolności obywatelskich.

     Trwa bolszewizm, bo za obronę krzyża Pana Jezusa zabito mnie duchowo (psychuszka) i pozbawiono wszelkich praw, a przewodniczący komisji senator Michał Seweryński podjął decyzję   j e d n o o s o b o w o.    

    Wszystkich zainteresowanych informuję, że takie postępowanie jest przestępczym standardem. Członkowie różnych komisji nawet nie wiedzą, że są figurantami, a w tej jest Jan Rulewski, Ryszard Knosola, Kazimierz Kutz, Bohdan Paszkowski...

    Po przebudzeniu o 3.00 nad ranem zacząłem pisać protest, bo „nie chcę przyjąć ze zrozumieniem” zbycia mnie przez  w/w komisję. Jeszcze nie wiedziałem, że wysiłek zakończy się dopiero w sobotę. Towarzysze popsują nawet pocztę elektroniczną, aby prawda nie wyszła na jaw.  

    Podczas zbierania materiałów ujrzałem fałszywość „pozostawienia mojego pisma bez dalszego biegu”, bo sprawa trafiła do sekretariatu komisji za pośrednictwem wicemarszałka senatu lekarza Stanisława Karczewskiego, który kręci się przy samorządzie lekarskim (moich krzywdzicielach).

    Nie mogłem pogodzić się z tym, że nawet na tak wysokim poziomie trwa degrengolada (zupełny rozkład wartości moralnych). Nie widzisz się z dyskryminowanym katolikiem i ofiarą śmierci cywilno-zawodowej z trwającym 5.5 lat przestępstwem znęcania się...i podpisujesz brednie. Po co podejmujesz się bronienia skrzywdzonych? 

    Pisałem do świtu i wyszedłem na nabożeństwo roratnie. Dzisiaj przyjechał do nas minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej, Siergiej Ławrow. Dalej trwa ruski obłęd i dlatego przy garażu natknąłem się na czuwającego nad bezpieczeństwem Polski Rzeczpospolitej Ludowej.

    Podjechałem pod krzyż i zapaliłem lampkę. Podczas Mszy św. nic nie czułem, ale moje serce zadrżało dwa razy podczas relacji o spotkaniach z Aniołem Pańskim:

- niepłodnej żony Manocha, której mąż Boży o obliczu pełnym dostojeństwa zapowiedział, że urodzi syna Samsona, który „zacznie wybawiać Izraelitów z rąk filistyńskich".  Sdz 13

- kapłana Zachariasza, któremu oświadczył, że jego prośba została wysłuchana i niepłodna żona Elżbieta urodzi syna, któremu nada imię Jan. Łk 1

    Jakże pasuje tutaj wołanie psalmisty (Ps 71): Boże, Ty jesteś moją opoką i twierdzą, wyrwij mnie z rąk niegodziwców. Ty jesteś moją nadzieją...opowiem o Twojej potędze i ogłoszę Twoje cuda.

     Św. Hostia pękła na pół, bo dalej będzie trwało pisanie do obrońców moich praw. Westchnąłem tylko  Panie Jezu! przyjmij to cierpienie jako pocieszenie Ciebie i przelej je za kogoś.

     W tej intencji miałem pokazane przykłady specjalnego zbywania:

 1) Siergiej Ławrow stwierdził, że wrak prezydenckiego samolotu TU-154M, który rozbił się w 2010 roku pod Smoleńskiem na razie nie będzie zwrócony.

2)  Opóźnianie przydzielenia miejsca na multipleksie dla TV Trwam.

3) W „Państwie w państwie” pokazano emerytkę, której zgodnie z bezprawiem odebrano wcześniej przyznane świadczenie i już 10 lat dochodzi swego.    

    Na początku nie wiedziałem skąd napłynęło natchnienie do pisania, ale na prowadzenie Boże  wskazała otrzymana moc z późniejszym poczuciem dobrze spełnionego obowiązku.                                                                                                                                                                  APEL

 

18.12.2013(ś) ZA STRWOŻONYCH W SERCACH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 18 grudzień 2013
Odsłon: 1184

    W śnie znalazłem się w ogrodzie pełnym słoneczników, a po przebudzeniu z wielkim trudem wstałem na nabożeństwo roratnie i odmawiając koronkę do Miłosierdzia Bożego człapałem do świątyni.

    Większość woli ciepłe łóżeczko, ale później nie ma moich przeżyć, nie widzi też cudów Boga i Jego działania w naszym życiu. Mamy duszę, którą ciągnie do Nieba, bo  pragnie Boga i ciało jak zwierzęta z jego zachciankami, które trafi do gleby.

    Serce zalał niepokój, a nawet strach, ponieważ napłynęło poczucie, że nagle nic nie mam. Nie chodzi nawet o sytuację ludności w Syrii, ale o wyczyny naszych okupantów, którzy mogą z każdym kochającym Boga i ojczyznę zrobić wszystko. Napłynęła ucieczka Pana Jezusa z rodzicami do Egiptu, a  z „Faktu” na kiosku wzrok przykuł tytuł o stracie domu za czeki.

    Przypomniało się niespodziewane przybycie do mnie dyrektorki (wrzesień 2008 r.), która na polecenie zabójców w białych rękawiczkach z Izby Lekarskiej oświadczyła, że z dnia na dzień musi mnie zwolnić z pracy. Mogła mi umrzeć żona i mogło rozpaść się małżeństwo.

    Bóg nas podtrzymał, a ja widzę, że pomieszało się życie moich prześladowców: Andrzeja Włodarczyka - minister wyrzucił go z dyrektora Instytutu Reumatologii, dwóch kolegów nagle zmarło, a małżeństwo koleżanki straciło błogosławieństwo Boże.

    To wielkie nieszczęście, bo zbliża się Święty Czas, a zamiast miłości zagościła u niej rozłąka i wielka krzywda dla dziecka. Tak jest, gdy buduje się na piasku (władzy i posiadaniu). Tak jest też, gdy podnosisz rękę z innymi na broniącego wiarę i krzyż.

    Bóg może karać i nagradzać jeszcze podczas tego życia. Ja to widzę na sobie i tak jest naprawdę, ale wielu jest pewnych swego obdarowania. Przykładem jest poczucie zdrowia: to wynik badania się, diet oczyszczających, higienicznego trybu życia, itd. Śmieszy mnie to jako lekarza, bo dokładnie przebadasz się, a uderzy cię w głowę odłamek spadającego sputnika. 

    Podczas śpiewu psalmu (Ps 72)  Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie złożyłem ręce i tak było mi dobrze. Pokój naprawdę zaczął zalewać moje serce.

    Niech góry przyniosą pokój ludowi, a wzgórza sprawiedliwość. /../ Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie. /Będzie panował od morza do morza, od Rzeki aż po krańce ziemi...

    Józef strwożony ciążą małżonki chciał ja odprawić, ale anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: "Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło". Mt 1  

    Po Eucharystii wróciłem całkowicie odmieniony, a właśnie zesmutniała żona, którą zły strwożył! W jej intencji  poszedłem na Mszę św. wieczorną, a w drodze odmówiłem całą modlitwę. W w  nowennie do Dzieciątka Jezus wypadła prośba, aby Pan Jezus przybył do naszych zalęknionych serc.

    Bardzo zmarzłem, bo dzisiaj  pościmy w intencji pokoju na świecie, a po zjedzeniu dwóch bułek padłem w sen. Obudziłem się na spotkanie byłego premiera Marcinkiewicza (Marcinka) u „Stokrotki”. Pokręciło go całkiem, bo nudził o złym prezesie PiS-u i głaskał Donalda Tuska...pajacyka na druciku.

    Ponadto stwierdził, że działania Antoniego Macierewicz cały czas budziły podejrzenie agenturalności. Na rozkaz odwetowcy wszelkiej maści robią z wielkiego patrioty sowieckiego szpiega! Opętani przez władzę nie mogą przeboleć, że rozwiązał WSI, a ulubieniec systemu Janusz Palikot jako przodownik (mieszatiel) wczoraj na swoim blogu dał wpis z tytułem: Macierewicz, Ty zdrajco!

    Napisałem komentarz: << Panie Januszu! Antoniego Macierewicza nie udało się zabić strzałem z bliskiej odległości to próbuje się go zabić kłamstwem (zabójstwo duchowe)…zapoznałem się z tą metodą w mojej Izbie Lekarskiej w W-wie.

    Kłamca to zabójca podwójny! Wywiad za którym tęskni Pana opcja służył bardzo dobrze członkom „państwa w państwie”, którego jest Pan beneficjentem. (...)   Pan Bóg wszystko wie i rachunek niedługo będzie wystawiony, a starzeje się Pan w oczach, bo sprzyja temu nieczyste sumienie...>>                                                                                                                                                                                                                                                                APEL

  1. 17.12.2013(w) ZA PRAGNĄCYCH CZYSTOŚCI SERCA
  2. 16.12.2013(p) ZA WYRACHOWANYCH
  3. 15.12.2013(n) ZA NIESZCZĘŚLIWE DZIECI
  4. 14.12.2013(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE POTRAFIĄ ODCZYTAĆ ZNAKÓW CZASU
  5. 13.12.2013(pt) ZA WALCZĄCYCH W SŁUSZNEJ SPRAWIE
  6. 12.12.2013(c) ZA KOCHAJĄCYCH SWOJĄ OJCZYZNĘ
  7. 11.12.2013(ś) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ NAWRÓCENIA
  8. 10.12.2013(w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE POCZUWAJĄ SIĘ DO WINY
  9. 09.12.2013(p) ZA PRZESTRASZONYCH PRZEZ WŁADZĘ
  10. 08.12.2013(n) ZA POTRZEBUJĄCYCH SPECJALNEJ ŁASKI

Strona 872 z 2412

  • 867
  • 868
  • 869
  • 870
  • 871
  • 872
  • 873
  • 874
  • 875
  • 876

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 3405  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?