- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1201
Wyszedłem na nabożeństwo roratnie zgodnie ze słowami dzisiejszego psalmu (122): „Idźmy z radością na spotkanie Pana.(...) Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano: Pójdziemy do domu Pana". W świątyni padłem na kolana i z zapaloną gromnicą śpiewaliśmy: „Kiedy ranne wstają zorze”.
Mój prorok Izajasz zapowiedział przybicie Pana Jezusa: „Odrośl Pana stanie się ozdobą i chwałą (...) obmyje brud (...) i krew rozlaną oczyści”, a wierni będą jako święci wpisywani do księgi życia. Tak się stało i pragnę tego rejestru. Iz 4, 2-6
Pan Jezus uzdrowił sługę setnika, który w uniżeniu mówił...jak my przed Eucharystią: "Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a sługa mój odzyska zdrowie”. Mt 8, 5-11 Kapłan wskazał na moc Słowa Boga, które wyraża się w stwarzaniu, uświęcaniu i zbawianiu.
Po Eucharystii siostra śpiewała: „Pan blisko jest, oczekuj Go. Pan blisko jest w Nim nasza moc”, a właśnie „patrzyło” malowidło ścienne z wizerunkiem Boga i św. Michała Archanioła.
Poprosiłem, aby Pan okazał Swoją Moc kolegom, którzy zostali omamieni przez bożka o nazwie ‘władza’ i tkwią w kłamstwie: „Panie mój. Tato Najdroższy i Jedyny. Nie pozwól im zginąć...żyjącym i tkwiącym w mroku”.
Napłynęło jakieś odczucie, że w moją sprawę wkracza św. Michał Archanioł...dla dobra tych zaćmionych braci. Minęło 1.5 godziny, a serce dalej zalewało poczucie mocy Boga i Jego działania, a cały czas z okładki „Idziemy” patrzył ks. kard. Stefan Wyszyński.
Niepotrzebnie dzwoniłem do dyrekcji medexpressu, bo straciłem pokój zalecając, aby w końcu „urwali głowę Lenina”, tak jak to uczyniono w Kijowie! Chodzi o to, że promuje się przestępców, a boi mówiących i piszących prawdę!
W lekarskim miesięczniku „Puls” (5/2012) był art. „Szkoła bezkonfliktowego różnienia się” głoszący chwałę masonerii, gdzie dr Mirosławę Dołęgowską-Wysocką określa się czcigodną Mistrzynią Loży Prometea, bo „pokazuje swoją twarz, podkreśla też pełną otwartość organizacji masońskich”. Pada też pochwała, że nawet tow. Bolesław Bierut był członkiem tych przebierańców.
Napłynęło natchnienie, aby wymienić opony. Podczas rozmowy z mechanikiem przypomniał się sen w którym tak samo dyskutowałem z obcym człowiekiem, ale w słoneczku na Starym Mieście w W-wie, gdzie mówiłem o Bogu i potrzebie wypełniania Jego Woli, bo to droga do szczęścia na tym zesłaniu.
Spotkałem też „Pana Energię”...mojego pacjenta, który nadprzyrodzoność tłumaczy istnieniem Energii. Zobacz jak szatan potrafi omotać zdrowego psychicznie i sprawnego człowieka.
Trafiłem na świadectwo żołnierza USA walczącego w Korei, który został ocalony przez św. Michała Archanioła. Popłakałem się przy czytaniu jego listu (www.piotrskarga.pl „Przymierze z Maryją” nr 50. Stare opowieści.).
Zerwałem się na ponowną Mszę św. i znalazłem się w zakurzonym i nieoświetlonym kościele (remont). Podczas wyjścia wziąłem wyłożony miesięcznik „Nasza Arka” poświęcony objawieniom i kultowi świętego Michała Archanioła.
Z okładki "Do Rzeczy" krzyczał tytuł: inwazja barbarzyńców...Hartman, Palikot i Środa. Tam też był art. „Genderowy zamach na wolność”, a teraz, gdy piszę "pani" Grodzka tłumaczy Stefanowi Niesiołowskiemu w TVN 24 zawiłości płci, a faktycznie chodzi o walkę z najmniejszym królestwem na ziemi (r o d z i n ą). W tym czasie kwitnie też procedura In vitro.
Natomiast ks. Stanisław Małkowski w „Gazecie warszawskiej” pisze o dyktaturze nihilizmu, a w ręku znalazła się ulotka: „Stop dyktaturze mniejszości”. W tym czasie w „Super Stacji” szydziła z wiary i atakowała Kościół święty prof. Joanna Senyszyn z Elizą Michalik oraz popisywał się Kuba Wstrętny...szczególny głupek gubiący swoją duszę!
Na stronie Grajewo24.pl j24 jest „List z Polski” czyli z UE na Białoruś: „Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse. Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja”.
Jeszcze błądzący z neokatechumenatu, gdzie przeważa celebracja nad liturgią oraz Lefebryści zafascynowani "tradycją" czyli łaciną. Taka Msza św. nie ma żadnej mocy. Nie potrzebna jest "tajemniczość" w spotkaniu mojej duszy z Panem Jezusem (Eucharystia). Po co Pan Bóg dał apostołom dar języków?
Na Onet.pl dyskutowałem o Trójcy Świętej z Parkubą, św. Jehowy. Wejdź na mój wątek: Gazeta.pl Forum. Religia. Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim: Trójca Święta - prawda czy mit?
Sami sobie nie poradzimy. Dlatego w ręku znalazł się św. Michał Archanioł, a żona podała mi Jego wizerunek. Pan Jezus utwierdził mnie w walce duchowej poprzez słowa do s. Faustyny, że mam się nie bać, bo zawsze jest ze mną... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1239
Hitem Internetu jest zdjęcie Magdaleny Środy, gdy była jeszcze panienką do wzięcia. W komentarzu zapytałem: ciekawe jak wygląda dusza Pani Madzi?
Pan Bóg stworzył nas w Swojej Mądrości, ciało nie przyda się na nic, odpadnie, a zostanie dusza, która ma promieniować...
Zacząłem zapis intencji: „za ogłupionych przez władzę”, a szatan kilka razy próbował oderwać mnie i wysłać na Mszę św. o 10.15...”skończę później, będzie cisza”. Chodziło o to, aby przeszkodzić w ujawnianiu tajemnic jego królestwa ziemskiego, gdzie rozdaje się stanowiska, kusi seksem i obsypuje złotem.
Atak był słuszny, bo później miałbym inne przeżycia i nie trafiłbym na mojego spowiednika! Ponadto po Mszy św. o 12.15 było wystawienie Najświętszego Sakramentu z pięknymi zawołaniami modlitewnymi i własnymi prośbami.
Po wszystkim odwieźliśmy znajomą do pobliskiej wioski. Dziękowała z płaczem w oczach, bo opiekuje się niesprawnym mężem, któremu przekazałem dużo gazet. Nie umiała wypowiedzieć swojego obdarowania przez Boga, ale ja znam to uczucie.
Szatan wiedział, że kapłan da mi pokutę: otworzenie Biblii „na chybił/trafił”, a w ten sposób odczytam intencję dzisiejszego dnia. Trafiłem na Księgę Judyty, gdzie wzrok zatrzymały słowa opisujące tą mężną niewiastę judzką (Jdt 8,7).
Zdziwiłem się, bo zobaczyłem obraz Judyty z królem Holofernesem bez głowy, a właśnie w Kijowie dokonano dekapitacji pomnika Lenina.
Trafiłem na film dokumentalny o epidemii dżumy dymieniczej w 1348 roku. To był prawdziwy pogrom ludzi spowodowany przez bakterię (Yersinia pestis). Infekcję ze szczura na człowieka przenosi pchła. Nagle słabniesz, gorączkujesz, pojawiają się rozpadające guzy węzłów chłonnych.
Ta choroba istnieje nadal i pokazano mężczyznę, który uniknął czarnej śmierci, bo żona zgodziła się na amputację jego kończyn dolnych (był w śpiączce farmakologicznej).
Nie znałem intencji, ale wróciłem do czytana symbolicznej Księgi Judyty, gdzie król Asyryjczyków, Nabuchodonozor zapragnął władzy nad światem i wysłał dowódcę Holofernesa, aby zdobyć zachód.
Judyta jako piękna wdowa udała się do jego obozu, a ten uwierzył, że zdradziła naród wybrany...stracił dla niej głowę w przenośni i dosłownie. Misja była dokładnie przemyślana, wymodlona z postami w worze pokutnym.
Piękna jest jej pieśń dziękczynienia: ”Uderzcie w bębny (...) zagrajcie Panu na cymbałach, zanućcie Mu psalm i pieśń uwielbienia, wysławiajcie i wzywajcie Jego imię! (...) Pan Wszechmogący pokrzyżował im szyki ręką kobiety”. Jdt 16
Jakby dla kontrastu oglądałem film „Honor zabójcy”, gdzie pokazano parę...w tym "mężną" kobietę, zimną zabójczynię, wspólniczkę mordercy-snajpera.
03.12.2013 w drodze na Mszę św. wieczorną odmówiłem całą moją modlitwę w intencji mężnych niewiast. Podczas wołania do Boga wrócił czas początku naszego małżeństwa, gdy żona zajmowała się wszystkim.
Napływały też żony alkoholików, matki dzieci niepełnosprawnych oraz dzieci głodujących w Korei Północnej, żony-opiekunki, matka ks. Jerzego Popiełuszki oraz matka, która pozwoliła pobrać twarz syna do przeszczepu.
Przez sekundę wyobraź sobie zesłańców na Syberię lub do Kazachstanu, a wśród nich niewiasty w różnym wieku. Teraz, gdy kończę zapis w programie „Państwo w państwie” płacze matka syna posądzonego o morderstwo (przesiedział niesłusznie 10 lat).
Pokazano też matkę synka u którego wykryto nowotwór oraz matkę umierającego 2-latka. Dziecko jest głęboko nieprzytomne, karmione sondą, a ona śpiewa mu, czyta bajki do snu i przytula jak najdroższy skarb.
Na szczycie wszystkich mężnych niewiast jest Matka Pana Jezusa, która wiedziała, co stanie się z Synem Boga naszego... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1183
Po kilku godzinach snu zerwałem się z pragnieniem podziękowania Bogu za pomoc w nocnym pisaniu, a dzisiaj jest wspomnienie mojego imiennika, Apostoła Andrzeja...w wizjach Marii Valtorty przeciwieństwo brata, porywczego Piotra.
W drodze do kościoła zatrzymałem się przy znajomym, który zasłabł z samego rana. Przykry widok, bo rodzina czeka na bułki, które leżały w torebce na chodniku, a gość słusznej wagi nie mógł wstać z krawężnika. Wiem, że jest to zdarzenie duchowe...co się wydarzy?
Mój prorok Izajasz zawołał: „Powołał mnie Pan już z łona mej matki (...) Ostrym mieczem uczynił me usta (...) uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną (...) I rzekł mi: "Tyś sługą moim, w tobie się rozsławię". Iz 49, 1-6
Ewangelista wspomniał powołanie Andrzeja i Piotra, gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego i ujrzał ich: "Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi". Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. Łk 4, 18-22
Tak jesteśmy powoływani do dnia dzisiejszego. Eucharystia ułożyła się w zawiniątko (dar). Dziwne, bo po powrocie do domu żona powiedziała, że upadła na kolano, zabrudziła się i zniszczyła ubranie.
W tym dniu prosiła się czystość, bo to wielka łaska Boga...nawet spojrzała MB Częstochowska. Przeciętny człowiek nie zrozumie tego, bo ma małe poczucie grzeszności. Ważniejsze jest wyrzeczenie się przyjemności...tak jak słodyczy, jedzenia, picia wódki, itd.
Nawet napłynęło spostrzeżenie, że zwierzęta współżyją tylko dla posiadania potomstwa. U ludzi dziecko powinno rodzić się w sercach, być owocem miłości rodziców, a nie przyjemności lub dewiacji seksualnych z "wpadką"!
Jak to mam układane, bo jak nigdy krwawiłem z nosa i pobrudziłem ubranie. Przeprosiłem Pana Jezusa za upadek duchowy i wróciłem na Mszę św. wieczorną, ale nie przystąpiłem do Eucharystii. W drodze powrotnej śpiewałem powtarzając słowa psalmu: „Miłosierny jest Pan i łaskawy”.
Następnego dnia kapłan powie, że nie miałem grzechu, ale trudno jest wyjaśnić w jednym zdaniu stan mojego serca, bo od miłości małżeńskiej większą wartość ma czystość... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1136
Na początku mojej krzywdy w 2007 roku, której doznałem za obronę krzyża Pana Jezusa ze strony kolegów lekarzy z samorządu, których powołano do czuwania nad przestrzeganiem stanowionego prawa...myślałem, że nastąpiła pomyłka.
Jeszcze nie wiedziałem, że lekarze mogą być takimi sadystami i celowo dręczyć mnie do dnia dzisiejszego (10.02.2015!). Nie przypuszczałem, że będę żył tak długo i to stanie się kłopotliwe także dla nich, bo uważali, że celowe nękanie doprowadzi mnie do samobójstwa (bolszewicka metoda zabijania).
Po przebudzeniu serce zalewała niechęć, a zły natychmiast podsunął pisanie skargi do NIK! To już druga jego zagrywka, bo wcześniej proponował mi ten wysiłek wiedząc, że sprawa trafi do Senackiej Komisji Sprawiedliwości, Praworządności i Petycji.
Zobaczymy, co zdarzy się dzisiaj. Podjechałem samochodem na Mszę świętą, a po Eucharystii pozostałem i odmówiłem litanię do NSPJ („pokutę”) i zapaliłem lampkę pod krzyżem Zbawiciela.
Spożyłem kanapki z sercem (jedyny posiłek) i padłem w błogi sen do 13.00. Kiedyś miałem poczucie marnowania czasu, ale dzisiaj poddaję swoje ciało jego potrzebom, ponieważ przestawiłem się na życie nocne. Czas zmarnowany to czas bez Boga.
Wróciłem na Mszę św. wieczorną dla Matki Bożej i spotkała mnie wielka radość, bo ruszyło wreszcie montowane ogrzewanie gazowe. Posiadanie świątyni to wielka łaska za którą chciałbym podziękować odnowieniem ołtarza, a szczególnie Tabernakulum...miejsca Świętego Świętych o którym zapomniano.
Eucharystia ułożyła się ochronnie na podniebieniu...jak parasol. Bardzo lubię ten znak. Na potwierdzenie tego natknąłem się na sprawną 75-kę z którą rozmawialiśmy o nagłej śmierci kierowcy TIR-a, naszego 62-letniego sąsiada.
Niespodziewanie opowiedziała mi o życiu swojego świętego dziadka Juliana Burakowskiego (zmarł przed wojną), który przybył do niej po przebytej operacji. W śnie stukał laską i stwierdził, że interweniował, bo operacja była skomplikowana. Faktycznie...jej chirurg nie dotarł zatrzymany w korku na drodze i do już uśpionej wezwano ordynatora.
Poprosiłem go o pomoc w mojej sprawie z zamiarem późniejszego dania świadectwa, a zdziwiony stwierdziłem, że dzisiejsze czytania dotyczą świętości.
Skąd prorok wiedział o nim: „Ci są mężowie pobożni, których cnoty nie zostały zapomniane, pozostały one z ich potomstwem, dobrym dziedzictwem są ich następcy. (...) Potomstwo ich trwa zawsze, a chwała ich nie będzie wymazana. Ciała ich w pokoju pogrzebano, a imię ich żyje w pokoleniach”. Syr 44, 1.10-15
Psalmista zawoła: „Święci szukali oblicza Pańskiego. Kto wstąpi na górę Pana, kto stanie w Jego świętym miejscu? Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca (...)”. Ps 24
Na ten moment do Pana Jezusa „przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: "Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne"? Potwierdził też, że wypełniał wszystkie przykazania. Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: "Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie". Mk 10, 17-21
Dziwne, bo w telewizji trafiłem na wywiad z Ryszardem Kaliszem („Piaskiem po oczach”) w którym okazał się przeciwnikiem więziennych psychuszek. Udało się napisać do:
1) Stowarzyszenia „Dom Wszystkich Polska”...nawet nie odpisali, a sprawdziłem, że materiał dotarł.
2) Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, który ma problem z ustawą o tworzeniu więzień psychiatrycznych. Prezydent partyjny zatrudnia odpisujących, ubolewających i radzących...
3) Naczelnej Izby Lekarskiej, aby koledzy wreszcie się opamiętali. Tą bolszewicką strukturę (przymus zrzeszania się) może naprawić tylko rozwiązanie!
4) Redaktorki Medexpressu Iwony Schymalli. Przestraszyli się prawdy i zostałem zbanowany...!
Po wszystkim podziękowałem za pomoc, a proboszcz później potwierdzi, że mamy obowiązek wołać do dusz zbawionych, przebywających w Czyśćcu oraz tych, którzy umierają spragnieni powrotu do Boga.
Orędownikami są także wszyscy modlący się za innych, przyjmujący cierpienia zastępcze, poszczący i błagający Boga o Miłosierdzie... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1145
W środku nocy dyspozytorka pogotowia wezwała mnie do pacjenta, a właśnie sprzątałem „artystyczny bałagan”. Dobrze, że to tylko sen, ale przypomniała się sytuacja sprzed lat, gdy komisja z sanepidu kazała mi otworzyć „pomieszczenie służbowe”.
Już wówczas prowadziłem dziennik duchowy...na stole stała maszyna do pisania, a wokół leżały karteczki z moimi przeżyciami i zdarzeniami duchowymi. Ciekawe, co wówczas „władza” napisała w raporcie...
Teraz też jest środek nocy, a myśli uciekły do Wiktora Janukowicza, który o tej porze zaczął pałować spokojnych uczestników manifestacji pokojowej w Kijowie. Nie wierzono w barbarzyńskie ludobójstwo na Wołyniu, a Kimowie właśnie pokazali swoją diabelską twarz.
Prezes mojej Izby Lekarskiej jest podobny w wyglądzie i postępowaniu do Witka z Ukrainy. Ujmuje zachowaniem, uczestniczy w Mszach świętych, całuje sztandar „izbowy” („wierność etyce lekarskiej”), a w tym czasie zabija kłamstwem! Kłamca to podwójny morderca.
Błyskawicznie ujrzałem przyjaźń normalnych ludzi ponad bolszewikami, którzy budują swoje królestwo ziemskie przy pomocy glinianych i bananowych pajacyków. Pan Donald Tusk pojechał na spotkanie ze swoim niezadowolonym wyborcą, a w 2008 roku nie posłuchał mnie (listy do "Faktu", który odwiedził), że powinien zrezygnować z funkcji premiera, bo jest figurantem chorym na władzę.
Najważniejsze jest to, że rządzi bez błogosławieństwa Bożego, ponieważ powiedział: "tak mi dopomóż Bóg", a wszystko czyni wg „róbta, co chceta”!
Dajesz swój cyrograf (ręka + podpis) i w ten sposób tracisz wolną wolę (dar Boga), bo musisz robić, co każą. Za zgodę na „powrót do Egiptu” (niewolnictwo polityczne) otrzymasz wszystko, a nawet „uwielbienie” podobnie "wybranych".
Tacy ludzie mają chore dusze, a to jest największe nieszczęście jakie może spotkać człowieka na ziemi, bo wyklucza pojednanie z Bogiem (Eucharystię). Można być też podwójnym sługą jak nasz prezydent i tworzyć w więzieniach oddziały psychiatryczne!
Nasi już nie pałują w świetle kamer, ale chcą zalegalizować psychuszki i nawet nabrali na to opozycję. Postraszyli zbrodniarzami, którzy mają wyjść z więzienia. Wyobraź sobie, że jesteś dobrym łotrem, który odsiedział swoje, a „władza” wsadza cię do więziennego szpitala psychiatrycznego, bo nie chciałeś donosić albo chodziłeś do spowiedzi i modliłeś się, gdy inni coś kombinowali.
Za czasów proroka Daniela król zabronił modlenia się. U nas też jest to źle widziane w Sejmie RP i na oficjalnych (pogańskich) uroczystościach. Donosiciele byli zawsze i proroka wtrącono do jaskini lwów... niech Bóg go ocali. Dopiero wtedy król Dariusz przestraszył się Boga żyjącego na wieki, który „ratuje i uwalnia, dokonuje znaków i cudów na niebie i na ziemi". Dn 6
W ręku znalazła się aktualna „Gazeta lekarska” z okładką na której dano zdjęcia wszystkich świętych od chorób i lekarzy. Napisałem do kolegów, że pomysł z okładką jest świetny, ale ja z tego powodu straciłem pwzl, bo pracowałem jako lekarz ciała i duszy.
U nas obowiązuje medycyna oficjalna, która nie uznaje, że człowiek jest jednością psycho-fizyczną i duchową. Koledzy psychiatrzy protestowali, gdy mówiłem, że ciężko chorych proszę o modlitwy, wołanie do świętych i pojednanie się z Bogiem.
- To chorego kieruje pan do Boga?
Psychiatrzyca na prośbę, aby w mojej sprawie wypowiedział się kapłan syknęła!
- Czy pan też bada z księdzem?
Tam też jest wywiad - laurka z wierchuszką Naczelnej Izby Lekarskiej („Gazeta lekarska” 11/2013 „Jak jest? Jak powinno być?”). Koledzy chwalili małą frekwencję w wyborach, a pan prezes Maciej Hamankiewicz stwierdził, że lekarze nie głosują, bo akceptują samorząd lekarski! Prawda jest taka, że wybory są fałszywe: 1/3 okręgów nie miała kandydata, a w 1/3 był jeden kandydat.
Koleżanka, lekarska prokuratorka generalna słusznie powtórzyła opinię normalnych lekarzy, że samorząd jest „skostniałą strukturę administracyjno - biurokratyczną”. Zaleciła wsłuchiwanie się w głos medyków, ale nie powtórzyła mojej opinii, że to „państwo w państwie” trzeba zlikwidować, bo jest potrzebny prawdziwy związek zawodowy.
Po wysłaniu długiego listu wyszedłem na spacer, a serce zalał smutek, pojawił się niejasny lęk i złość na współtowarzyszy niedoli ziemskiej...aż zawołałem do św. Michała Archanioła. Napłynęło: „pomódl się”! Popłakałem się podczas odmawiania koronki do Miłosierdzia Bożego i zadziwiony moją nagłą przemianą musiałem usiąść na ławce w parku dla piwoszy. Diabeł uciekł ze swoją bronią: zwątpieniem! Spróbuj tak uczynić, a zobaczysz...
Trafiłem na Msze św. wieczorną, a właśnie król Baltazar urządził ucztę i pił wino z naczyń zabranych ze świątyni w Jerozolimie przez jego ojca Nabuchonodozora. Razem z możnowładcami wychwalali bożków złotych i srebrnych, miedzianych i żelaznych, drewnianych i kamiennych.
Nagle pokazała się pisząca ręka, a pod mocarzem ugięły się kolana. Wezwano proroka Daniela, który wyjaśnił słowa: panowanie króla dobiega kresu, królestwo zostało podzielone, a on na wadze okazał się zbyt lekki. Dn 5
Pan Jezus powiedział dzisiaj, że "Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. (...) z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich”. Łk 21, 12-19
Pojawił się spowiednik. „Tak, pójdę, bo chcę zawołać za kolegów z czystym sercem...niech Matka Boża obejmie ich i sprawi, aby nie zginęli, niech otworzy serce chociaż jednego". Tuż przed Eucharystią zawołałem, aby na ministerstwo zdrowia, senat oraz izby lekarskie spadł desant świętych od chorób i lekarzy. Niech Bóg przyłoży tam Swoją Pieczęć.
Św. Hostia ułożyła się ochronnie. Na końcu śpiewaliśmy pieśń do Pana Jezusa za dusze zmarłych, a ja wolałem do Zbawiciela, aby zmiłował się nad kolegami. APEL
- 27.11.2013(ś) ZA ROZBITE MAŁŻEŃSTWA
- 26.11.2013(w) ZA NIEPOWAŻNYCH
- 25.11.2013(p) ZA ŻĄDNYCH ZABIJANIA
- 24.11.2013(n) ZA TYCH, W KTÓRYCH SERCACH KRÓLUJE PAN JEZUS
- 23.11.2013(s) ZA POGRĄŻONYCH W MROKU
- 22.11.2013(pt) ZA CIESZĄCYCH SIĘ Z DOBROCI BOGA
- 21.11.2013(c) ZA CHWALĄCYCH SIĘ GRZECHAMI
- 20.11.2013(ś) ZA MĘŻNIE BRONIĄCYCH WIARY
- 19.11.2013(w) ZA WSPOMAGAJĄCYCH SIĘ
- 18.11.2013(p) ZA DRĘCZONYCH PRZEZ WŁASNE DZIECI