- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 693
W nagłej jasności ujrzałem jak ważny jest także czas naszej śmierci. Bóg jest Panem wieczności i nawet ten dzień jest z nią związany. Czy dzisiejsze nabożeństwo za duszę zmarłego ojca przypadkowo wypadło w 1-sobotę?
Jutro kapłan powie w nauce, że nasz los jest wyznaczony i czuwa nad nami Opatrzność Boża. Szkoda, że nie wspomniał o buntownikach i wrogach Boga. W instruktażu na stronie zepsuto rycinę pokazującą dzieci Boga i nasienie diabelskie.
Ktoś, kto odrzuca ochronę i prowadzenie przez Boga nie może mieć pretensji o następstwa swojego działania (pójście za wolą własną). Kapłan mówił o tym, że starość bardzo udała się Panu Bogu. Wspomniał o wielkich znakach na ziemi, ale zapomniał...o Eucharystii, Cudzie Ostatnim!
„Marana tha! Przybądź, Panie Jezu! Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu, wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia, /../ Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze, zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył”. Ps 95, 1-7
Jezus powiedział do swoich uczniów: "/../ Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma przyjść, i stanąć przed Synem Człowieczym". Łk 21, 34-36
Celebrans podczas konsekracji w uniżeniu pochylił się nad Stołem Ofiarnym i trwał tak przed Najświętszym Sakramentem, a później ukląkł przed przyjęciem Eucharystii.
W jednym błysku napłynęła bliskość Boga, której nie można wyjaśnić naszym językiem oraz pragnienie Pana Jezusa. Moje serce przeszyła strzała miłości, padłem na dwa kolana i po przeżegnaniu się jako pierwszy przyjąłem św. Hostię.
Poprosiłem Pana Jezusa, aby dał łaskę życia wiecznego ojcu i to zjednanie w Komunii św. przelał na jego duszę.
W centrum handlowym, gdzie trafiliśmy napłynęło pragnienie odmówienia całej mojej modlitwy. W ludzkim mrowisku umierałem podczas łączności z Panem Jezusem i Matką Bożą oraz duszami pragnącymi powrotu do Nieba. Modlitwa zjednoczenia sprawiała mi wielkie cierpienie, bo była wciąż przerywana.
To połączenie jest obustronne i koi duszę wołającego o miłosierdzie. Podczas odmawiania koronki i mojej modlitwy przed sercem poczułem promieniowanie...jak na obrazach świętych.
Dzisiaj napłynęło też poczucie bliskości zmarłego brata. Później znajdę zapis do z 1988 r. gdy podczas czytania książki "Zarys filozofii spotkania” Jerzego Bukowskiego odebrałem mocny sygnał telepatyczny i tak trafiłem do mieszkania brata, gdzie czekał na mnie zastawiony stół, a wśród gości był ojciec ziemski. Piliśmy wódkę i graliśmy w karty...nawet otrzymałem pokera.
Wróciłem do kościoła na Mszę św. za duszę zmarłego brata. Siostra śpiewała: „Matko Najświętsza, do Serca Twego mieczem boleści wskroś przeszytego”, a ja wołałem:
”Matko Pana Jezusa!! przesuń duszę zmarłego brata w Czyśćcu, bo chcę się z nim spotkać...niech jego grzechy, których byłem przyczyną zostaną przelanie na mnie, a jego przeklinanie niech spadnie na moje usta”. Popłakałem się...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 697
Św. Apostoła Andrzeja
Św. Paweł od ołtarza mówi, że Bóg „/../ rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają”. Rz 10, 9-18 Tak jest naprawdę i ja mogę to poświadczyć.
Dzisiaj Pan Jezus powołuje Apostołów: "Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi". Mt 4, 18-22 Tak stało się ze mną...w 1988 roku!
Komunia św. ułożyła się „ochronnie”, a pokój zalał duszę. Na poczcie odebrałem życzenia imieninowe, gdzie były słowa o pogodzie ducha, a to wielka łaska Boga. Posłuchałem natchnienia i wymieniłem opony, bo nadchodzi zmiana pogody (zawroty głowy).
W podziękowaniu za wszystkie łaski trafiłem na Mszę św. wieczorną, którą przekazałem Matce Bożej. W ręku znalazł się wielki wizerunek MB Pocieszania (ktoś wyłożył cały plik). Niespodziewanie napłynęła bliskość Bożej Rodzicielki, a z duszy wyrwało się:
„Matko Moja! Matko Jezusa! Pani nasza. Pocieszycielko nasza.
Święta Boża Rodzicielko
Królowo mojego serca i mojej duszy
Orędowniczko moja u Boga
Matko Prawdziwa i Matko nasza
Pocieszycielko Strapionych
Matko Pocieszenia! Prowadź mnie każdego dnia
i weź moje sprawy w Swoje Ręce"...
Komunia św. ponownie wygięła się ochronnie jakby z pęknięciem. Post, ale dzisiaj są moje imieniny, a więc miałem dyspensę i spożyłem dwa pączki oraz mandarynki... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 665
Przypomniał się sen w którym zawołałem przed przebudzeniem: „Panie! spraw, aby w tym kraju ludzie sprawni pomagali potrzebującym pomocy i opieki”.
W drodze na Mszę św. spotkałem znajomą, która dwa razy dziennie chodzi do owczarka potrzebującego opieki, bo zmarł jego właściciel. Trafię też na opiekunkę kolegi felczera i ponownie zaproponuję podwiezienie go do kościoła.
Przypomniał się art. ks. Jacka Poznańskiego: "Czy starość udała się Panu Bogu?" (Katolik.pl). Autor nie poradził, bo odesłał staruszków przestraszonych śmiercią...do przeżyć mistyków! Na cóż im rozważania o etapach oczyszczenia?
Przy okazji powiem, że s t a r o ś ć bardzo udała się Panu Bogu, który pokazuje, że nie należy pokładać ufności w gasnącym ciele, bo „proch obraca się w proch”...
Moje ciało fizycznie gaśnie, ale ja wewnątrz jestem młody, bo moja dusza jest stworzona jako wiecznie młoda! Trzeba bardzo poważnie przygotować się do śmierci i powrotu do Nieba. Większość chwali śmierć nagłą, a trzeba prosić o dobrą (z Najśw. Sakramentem) oraz godną.
W ramach intencji w „Polsacie” trafiłem na program pomagający budować innym domy, a w TVN Style osoby po przeszczepach dziękowały, że żyją i apelowały o wyrażanie zgody na oddawanie narządów.
Pokazano też rodzinę zastępczą z ósemką dzieci. Sąd odebrał im prawo opieki na podstawie fałszywego oskarżenia przez namówione maluchy, które miały być bite szklankami po głowie! W ich obronie stanęli parafianie z kapłanem, a dzieci przyznały się do kłamstwa!
W TVP Info Krzysztof Ziemiec w programie „Prawdę mówiąc” rozmawia z Janiną Mirończuk, która prowadzi ośrodek dla pacjentów ze „śpiączką mózgową” (fundacja). Wśród cudów obecnego rządu nie ma takich, a miesięczny koszt opieki nad oczekującym na przebudzenie wynosi około 70 tys. zł!
Ogarnij świat: chorych na oddziałach intensywnej opieki, pensjonariuszy domów starców i przewlekle chorych, inwalidów, niewidomych, biednych.
Kończę, a pokazują policjanta z USA, który bezdomnemu kupił buty... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 627
Ta intencja została podana tuż po wstaniu...wzrok zatrzymało słowo: „Porachunki” (tytuł działu w „Gościu niedzielnym”). Wyszedłem na Mszę św., ale jest mi przykro, ponieważ w tym obdarowanym mieście ludzie nie chcą Uczty Pańskiej...
Święty Jan Apostoł w wizji ujrzał aniołów „trzymających siedem plag”, które w czasach ostatecznych dopełnią gniew Boga. Zobaczył też takich jak ja, którzy wychwalając Stwórcę walczą z Bestią.
Zdziwiony słuchałem słów Pana Jezusa, bo właśnie czeka mnie spotkanie z Nieświętą Inkwizycją: "Podniosą na was ręce i będą was prześladować. /../ z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. /../ niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich". Łk 21, 12-19
Padłem na dwa kolana, a św. Hostia pękła na pół. Wiem, że spotka mnie cierpienie...sam zobaczysz jakie! Po wyjściu z kościoła niepotrzebnie gadałem o „cieniu w płucu” (prośba parafianki). Rozproszyłem się i straciłem pokój oraz szansę na modlitwę zjednoczenia.
Znałem już intencję i nie dziwiły mnie zdarzenia duchowe:
1. W „Pytaniu na śniadanie” (TVP 2) trafiłem na relację pomówionego o handel narkotykami, który już 6 lat chodzi po sądach. To typowy przykład celowego nękania przez komando „szkodzić”. Cel osiągnięto, bo od napadniętego odeszła żona, a on męczy się z dziećmi.
Na moje oko robią sobie z niego żarty. Biedaczyna założył nawet forum dla podobnych ofiar oraz bierze udział w działaniu „Niepokonanych” (ofiar budowania autostrad).
Nagle zobaczyłem ogrom nękania mojej osoby, bo protest przeciwko art. „Narodzeniu bachora” w „Fim” sprawił, że pod listem specjalnie dano moją pocztę (straciłem blog), a przy stronie internetowej pojawiło się moje nazwisko!
Ile jest możliwości celowego szkodzenia: plotka, oszczerstwo, sfingowana kolizja, pomylenie drzwi przez antyterrorystów, wyrzucenie z pracy z błahego powodu, itd.
2. W TV Trwam trafiłem na relację niewiasty, która pogodziła się z opuszczeniem przez męża, ale prośby do o. Pio sprawiły, że się opamiętał, bo zaczęły straszyć go złe duchy.
3. W Izbie Lekarskiej z którą mam porachunki jest mediator, który zarazem szefuje komisji etyki lekarskiej.
4. W „Fakcie” pokazano staruszki skłócone o ogródek pod balkonem.
Teraz, podczas pisania s. Faustyna skarży się (w radiu „Maryja”) Panu Jezusowi, że jej duszy nikt nie rozumie. To jest jasne, ponieważ przeżycia duchowe są ponad ludzkie pojęcie...szczególnie dla ludzi wykształconych.
W moim środowisku na 1-2 lekarzy (letnich katolików) przypada 10 całkowicie odwróconych od Boga. Na ich szczycie psychiatrzy, którzy są groźnymi przeciwnikami wiary. Cóż się dziwić, gdy nawet chrześcijanie nie mogą pogodzić się w sprawie miejsc świętych w Jerozolimie.
Trafiłem na ponowną Mszę św. dla Matki Bożej. Po drodze w wielkim bólu wołałam w tej intencji i trwało to przez trzy dni.
A co z pęknięciem św. Hostii? Późnym wieczorem z wycieczki parafialnej wróciła zgłodniała żona. Napadła na mnie, ponieważ skwaśniała zupa. Zrobiło mi się przykro, bo moja wina żadna, a dodatkowo poszczę w środy i w piątki... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 771
W śnie modliłem się w grupie: każdy z nas otrzymywał na chwilkę szalik w barwach flagi państwa i wołał za dany kraj! To piękny symbol wstawiania się ludzi za ludzi.
Zobacz tą siatkę połączeń z Bogiem i łaski spływające w różne miejsca świata. Później spotkamy te osoby...”Och! to ty, bracie wolałeś wtedy za mnie?!”
W rozproszeniu szedłem do kościoła, a dodatkowo zdenerwował mnie brak wody święconej o którą walczę od 10 lat! Bank podarował piękny pojemnik, ale dojrzewa do „uroczystego otwarcia”...
Jan Apostoł ujrzał Boże Żniwa w których Pan Jezus w złotym wieńcu podał na ziemię sierp, którym anioł „obrał z gron winorośl ziemi, i wrzucił je do tłoczni ogromnej Bożego gniewu”. Ap 14, 14-20
Dlaczego ludzie nie wierzą, że każdego z nas czeka osąd...straszliwy, bo sprawiedliwy! Dlaczego ludzie nie wierzą, że „Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię (...) sprawiedliwie, a ludy według swej prawdy”. Ps 96, 10-13
Tak dotarłem do Eucharystii, ale dopiero po wyjściu z kościoła napłynęła bliskość Pana Jezusa. Jeszcze nie wiedziałem, że spotka mnie wielkie cierpienie duchowe, które będzie trwało 3 dni.
W TVP 2 trafiłem na film dokumentalny: „Kiedy Sally spotkała Selmę”. To relacja z wojny domowej w 1993 r. pomiędzy Chorwatami a Bośniakami. W Mostarze, stolicy Bośni i Hercegowiny, pomoc ofiarom krwawych walk niosła Brytyjka Sally Becker.
Ta bohaterska kobieta poświeciła im cały majątek i z oblężonego miasta wywiozła grupę ciężko rannych dzieci. Wśród ocalonych znalazła się 10-letnia Selma i jej brat Mizra, którzy w czasie bombardowania zostali ciężko ranni.
Natomiast w TVP Historia oglądałem dokument o zapomnianym generale Tadeuszu Jordanie Rozwadowskim, którego strategia sprawiła zwycięstwo w wojnie polsko-bolszewickiej. Ujawniono fakt dymisji marszałka Józefa Piłsudskiego podczas zbliżania się wrogiej nawałnicy. Później bohaterskiego generała aresztowano i doprowadzono do zgryzoty...
Wróciłem na ponowne nabożeństwo i w wielkim uniesieniu odmawiałem modlitwę za „niewinne ofiary wojny i dusze takich”. Przepływały obrazy ostatnich zamachów w Syrii, Afganistanie i w Iraku.
Właśnie Pan Jezus powiedział, że: "Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu”. Łk 21, 5-11 Zły atakował rozproszeniami, krzywdą zawodową aż do Eucharystii po której chciałbym zostać w kościele, bo tak dobrze jest z Panem, a wokół wielka nędza.
Żona zaleciła mi obejrzenie w TVP 1 dramatu wojennego Romana Polańskiego: „Psalmista”. To naprawdę wstrząsający film pokazujący wkroczenie Niemców do W-wy i gehennę narodu żydowskiego. Obraz oparto na autobiografii 28-letniego Władysława Szpilmana, który cudem ocalał z pogromu Żydów (Adrien Brody).
Bohater dzięki pomocy żydowskiego policjanta uciekł z Getta i w tajemnicy mieszkał u przyjaciół. Po Powstaniu Warszawskim ukrywał się w ruinach zburzonego miasta, gdzie znalazł go niemiecki oficer (Thomas Kretschmann) i dzięki jego pomocy pianiście udaje się przetrwać do końca koszmaru wojennego....
Ogarnij świat i ogrom tego cierpienia. Przez 3 dni wołałem do Boga w tej intencji, a podczas „św. Agonii” i koronki do 5-u św. Ran Pana Jezusa prawie mdlałem...”Boże! niech wołanie moje przyjdzie do Ciebie, zmiłuj się niewinnymi ofiarami wojny”.
Popłakałem się, a nawet napłynęła chęć oddania życia za zbawienie wszystkich niewinnych ofiar wojen na świecie... APEL
- 26.11.2012(p) ZA PRAGNĄCYCH BEZPIECZEŃSTWA
- 25.11.2012(n) ZA UKRYWAJĄCYCH PRAWDĘ
- 24.11.2012(s) ZA ŚWIĘTYCH MĘCZENNIKÓW
- 23.11.2012(pt) ZA SZWANKUJĄCYCH
- 22.11.2012(c) ZA OSZUKIWANYCH
- 21.11.2012(ś) ZA CAŁKOWICIE ODDANYCH PANU SWEMU
- 20.11.2012(w) ZA ŻYJĄCYCH PRZESZŁOŚCIĄ
- 19.11.2012(p) ZA OFIARY POLITYCZNEGO TRZĘSIENIA ZIEMI
- 18.11.2012(n) ZA CIEKAWYCH KOŃCA CZASÓW
- 17.11.2012(s) ZA STRZEŻONYCH PRZEZ BOGA