- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 254
Na Mszy świętej roratnej o 6:30 mój ulubiony prorok Izajasz mówił do Izraela (Iz 30,19-21.23-26), ale dzisiaj jest to do nas, a w tym momencie do mnie: nie będę już gorzko płakał nawet, gdy zdarzy się woda utrapienia, bo Pan jest i zawsze będzie przy mnie!
Musisz zrozumieć, że pójście za Zbawicielem to jedyna droga z której nie wolno zboczyć na prawo lub lewo. Wiem o tym, a nagrodą za wierność będzie siedmiokrotne światło słoneczne! To przenośnia dotycząca radości, która nastąpi po ponownym przyjściu Zbawiciela!
Zarazem jest mi przykro, że ludzkość nie zwraca uwagi na duchowość. Skąd wiem? Przez całe życie mieszkam wśród rodaków z których kurcząca się garstka jest katolikami. Nie mieszaj z nami tych, którzy przychodzą na Msze św. z "obowiązku" lub dla spokoju własnego sumienia.
Ja też takim byłem, ale modlitwy pacjentek, a nawet zamawiane Msze św. w różnych Sanktuariach sprawiły padnięcie na kolana z przeżegnaniem się. Tak to się zaczęło. Co mogę ci doradzić? Nie czekaj na modlitwy innych, bo wszyscy wokół wołają o swoje zdrowie z pragnieniem 100 lat życia. Później przeklinają Boga z powodu zniedołężnienia, a co najgorsze, że nie mogą umrzeć!
Posłuchałem natchnienia, aby ze strony "Żywego Płomienia" przekazać Ci aktualne słowa Boga Ojca (Przekaz 1236 z 7 stycznia 2023 r.)...
"Kto może i zdoła niech już teraz się modli, pości i umartwia, a kto tego nie będzie czynił, ten traci czas i energię, na rzeczy czcze, zbędne. Kończy się czas, powoli kończą się przekazywane Słowa z Nieba.
Proście Mnie o niezbędną pomoc, zwłaszcza w pokonaniu swoich wad, słabości i ułomności. Słyszę każdy wasz głos, każdą waszą prośbę, czasem realizuję coś szybko, czasem ze zwłoką. Jeżeli coś o co prosisz, otrzymasz szybko, zazwyczaj tego nie zauważasz, nie dziękujesz, nie jesteś Bogu za to wdzięczny."
Ja to widzę i dziękuję. Nawet to świadectwo jest przekazywane z pomocą Ducha Świętego. Proszę Cię nie zmarnuj łaski, która właśnie spłynęła na nas od Boga Ojca.
Jeszcze raz proszę nie czekaj, bo nie znasz swojej przyszłości, a nawet tego, co będzie za chwilkę. Tak niewiele trzeba, aby stracić zdrowie, a nawet życie. Gdzie wówczas będziesz szukał mocy, gdy staniesz się obciążeniem dla innych i zaczniesz przeklinać swój los.
W tym czasie psalmista śpiewał ode mnie (Ps 147,1-2,3-4,5-6): "Szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu". Tak jest naprawdę, a dodam, że ludzkie szczęście jest marną namiastką szczęścia z Bogiem Ojcem. Może ci to wytłumaczyć dzieciątka przytulone przez ojca ziemskiego, bo już nie pamiętasz jak to było!
Eucharystię trzymałem w ustach jak największy skarb. Po czasie Ciało Pana Jezusa ułożyło się w kielich kwiatu. W stanie ekstazy podjechaliśmy pod "mój" krzyż, który z dnia na dzień chyli się ku upadkowi. Dobrze, że zabrałem znajomą, która zna szefa leśników. Ma poprosić o jego umocnienie...
Nie wiem dlaczego nic nie mówi się w naszej wierze o momencie śmierci, a wskazywanie na zmartwychwstanie w czasach ostatecznych jest niezrozumiałe. Może chodzi o trzymanie się litery Starego i Nowego Testamentu.
Przecież można zebrać wszystkie doniesienie na temat "życia po życiu", dać relacje osób uczestniczących w Objawieniach Matki Bożej, zasięgnąć opinii teologów, mistyków, a nawet to, co mówił o. Pio!
Można dodać moje przeświadczenie o tym, że natychmiast jesteśmy w momencie śmierci, bo: śmierć ciała to początek życia wiecznego duszy (z larwy wylatuje motyl, a ze skorupy jajka wychodzi kurczak, itd.). Czy nad tą "tajemnicą" pieczę trzyma Mefistofeles (Kłamca i Niszczyciel)? O nim też nie usłyszysz!
Dzisiaj Pan Jezus (Ewangelia: Mt 9,35-10,1.6-8): "przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości". To trwa dalej i tak będzie do ponownego przybycia Zbawiciela (Paruzji). Zakończę ten dzień następną prośbą Boga Ojca z w/w przekazu...
"Nie martwcie się przyszłością, zwłaszcza tym, co dopiero będzie w Nowej Erze, czas przyszły zostawcie w bezpiecznych Moich Rękach. Wypełniajcie w pełni Wolę Bożą...na każdym kroku, reszta jest w Moim Ręku.
Ważną jest każda wasza obecna decyzja, każdą podejmujcie w swojej roztropności tak, aby mieć Boga na swoim celowniku. Nie martwcie się przeszłością, w niej już nic nie zmienicie, możecie jedynie za nią odpowiednio pokutować"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 246
Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny
Motto: Atlas - mitologiczny tytan...
Zbudzono o 2.00 po dwóch godzinach snu. Nie chciało się wstać do pracy na Poletku Pana Boga, a czekał mnie zapis wczorajszego świadectwa wiary oraz dwóch zaległych z 1993 r. To bardzo ważny dzień, ponieważ w prowadzeniu połączyły się doznania z początku nawrócenia z obecnym. To zarazem jest dowód niezmienności Prawdy Bożej.
Od Anioła Stróża napłynęło natchnienie: "wstań, a będziesz zadowolony"! To według bezbożnych psychiatrów jest słyszeniem głosów. Taka jest ich "wiedza religijna". Wszystko udało się zapisać, co do minuty (2.00-6.00), a to zawsze jest znakiem pomocy ze strony Bożej.
W Słowie będzie relacja (Rdz 3,9-15.20) z upadku Adama skuszonego przez upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji (poprzez Ewę)...w czynieniu zła. Wzorem takiego człowieka był nieświętej pamięci Jerzy Urban. Jeden raz obraził się "trafiony i zatopiony" przez prof. Ryszarda Bendera, że był "Goebbelsem stanu wojennego". Dopiero po 10-u latach Sąd Najwyższy uwolnił go od potrzeby przeproszenia tego "czerwonego biskupa". Tak miesza się wiara i nasze życie na tym "łez padole".
Trafiłem na konferencję prasową Donalda Tuska, który przez kwadrans odpowiadał o wpadce ("afera wiatrakowa")...kręcił się nudząc o dbałości o nasza ojczyznę, podkreślił, że nie wolno pytać: "tak czy nie"!
Hercules Polonus...
"Puls" OIL W-wa
Zobacz jak władza staje się bożkiem, w tym czasie kwitnie hipokryzja, a tyle nasz naród wycierpiał...
Psalmista głosił ode mnie (Ps 98,1-4): "Śpiewajcie Panu, bo uczynił cuda"...
Ujrzały wszystkie krańce ziemi zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,cieszcie się, weselcie i grajcie.
W Ewangelii (Łk 1,26-38) Bóg posłał anioła Gabriela do przyszłej Matki Jezusa ze słowami: "Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus".
Ktoś w kościele zostawił dla mnie taki obraz z medalikiem...
Prof. Joanna Senyszyn, która ostatnio cytuje słowa arcybiskupów, szydziła kiedyś, z Niepokalanego poczęcia Pana Jezusa, a dotyczy to Narodzenia Matki Bożej bez grzechu pierworodnego.
Dodam tylko, że zawołanie "Dziewica teraz i zawsze" jest prawdziwe, ponieważ nie było ludzkiego porodu. Jako lekarz asystujący przy porodach (z oddziału noworodkowego oraz na izbie porodowej) szukałem: jak było z porodem Zbawiciela?
Jest to opisane w "Poemacie Boga-Człowieka"...Matka Boża wyszła z Dzieciątkiem na rękach w otoczeniu chóru aniołów! Cud poczęcia i cud "porodu"..."Dziewica, teraz i zawsze". Ktoś zdziwi się, ale zobacz jak dziewice są uwielbiane przez islamistów...nawet w niebie czekają na nich takie panie, a tam nie ma seksu!
Eucharystia "trzasła", a tak jest zawsze w czekającym mnie cierpieniu. Miałem poczucie oderwania się kawałeczka, ale nic nie było. To była zapowiedź tego, że "dzisiaj nic nie uczynię". Odespałem wszystkie zaległości (12 godzin)!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 240
Zdziwisz się, ale obecnie siedzę po nocach, bo cisza sprzyja duchowości, a wówczas łatwiej jest odczytać natchnienia ze strony Bożej! Zadziwiają mnie doznania z początku nawrócenia, gdy poznawałem Tajemnice Boże. Obecnie jestem zapracowany, nie mam czasu na wychodzenie z domu i modlić się z serca, a modlitwa ustna przypomina rozmowę o niczym.
Na Mszy św. roratnej siadam pod wielkim obrazem Trójcy Świętej, gdzie jest pewna intymność. Od Ołtarza świętego popłynęły słowa mojego ulubionego proroka Izajasza (Iz 26-1-6): "Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą!" Mało jest ludzi, którzy świadomie podejdą do tego zawołania. 99.99% ludzkości żyje codziennością lub swoją wielkością, co mnie śmieszy.
Psalmista zawołał wprost ode mnie (Ps 118,1.8-9.19-21.25-27): "Wysławiajcie Pana, bo jest dobry, bo łaska Jego trwa na wieki." Dalej padła prawda, że ludzie wolą pokładać "ufność w człowieku" i "książętach" czyli ważniakach. Z nikim nie porozmawiasz na ten temat, a przyczyna jest prosta...to brak światła wiary. Zważ, że to było bardzo dawno, a teraz wypływa z mojego serca.
Pomyślałem o koalicji wyborczej z mówiącymi jednym głosem...jak w piosence: "Król Lew - jeden głos". Takim przelotnym "królem" jest śmiertelnik Donald Tusk z Budką i Kierwińskim. Podczas późniejszej debaty w Sejmie RP wszyscy jego poddani będą powtarzali się z trybuny. Mogliby zebrać "swoje głosy" ułożyć na dwóch kartkach i przeczytać.
Jeszcze nie wiedziałem, że Pan Jezus powie dzisiaj (Ewangelia: Mt 7, 21.24-27) o mojej łasce. "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie".
To jest dom budowany na skale! Wierz mi, że nie dojdziesz daleko wg woli własnej...już tutaj, a jest pewność, że nie wpuszczą takiego do Raju! Mądry uśmiechnie się, bo dla niego rajem jest to, co zdobył pracą własnych rąk. Zapomina, że palcem rusza dzięki Bogu Ojcu. Ja wiem o tym i wczoraj miałem to pokazane (kurcz naczyń mózgowych sprawił zesłabniecie k. górnej lewej). Masz rękę, widzisz ją, ale nie czujesz i jest bezwładna...
Powtórzę: nie dojdziesz nigdzie według woli własnej czyli owsiakowatego "róbta, co chceta" z owocem "mata, co chceta". Dam przykład. Właśnie gość otworzył u nas piękną cukiernię, wybrał ruchliwą ulicę, ale od rana wchodzi tam jeden człowiek na godzinę. Na 100% uczynił to wg swojego pomysłu, niechybnie upadnie. Gdzie dojdziesz oddając swoją wolę człowiekowi?
Tak przegrywane są wojny, a ostatnim przykładem jest klęska PiS-u. Wielokrotnie prosiłem, aby politycy z tej partii siedzieli w Świątyni Opatrzności Bożej! Prezes zlekceważył moc Przeciwnika Boga...nie ujrzał w porę tych, którzy go przysłali w otoczeniu czerwonych i kolorowych. Z takim może wygrać tylko Bóg Ojciec.
Każdy z nas ma wolną wolę, której Bóg darczyńca nie może jej odebrać aż do naszej śmierci. Czyni to tylko Szatan! Stąd bierze się "jeden głos"...zniewolonych! Normalni ludzie nie widzą tego i moje rozważanie jest dla nich stekiem bredni.
Ekspert stwierdził, że współpraca naszych służb z radzieckimi była niezgodna z przepisami Unii oraz NATO. Co oznacza zdradę, także wojskowych, którzy wdali się w ten nielegalny pakt! Nabrano kłamstwami naród polski, które tyle wycierpiał, a teraz, gdy idzie nam dobrze zostanie oddany na pastwę Niemców oraz naszych ludzi w Moskwie.
Tak jest, gdy nie postępujesz zgodnie z Wolą Boga Ojca...po proszeniu na kolanach o Jego Opatrzność. Pan Bóg pomaga nam w codzienności, ale musisz sprawdzić to na sobie...i prosić o wszystko!
Dam przykład z tego poranka.
1. W "Biedronce" napłynęło wyraźne natchnienie "piwo bezalkoholowe". Chodzi o to, że lubi je żona, a ja nie mogę niczym zaspokoić pragnienia. Nigdy nie wpadłbym na ten prosty pomysł, wstajesz w nocy, szukasz czegoś, a to jest to! Taki napój dostarcza różne składniki: jest źródłem polifenoli i elektrolitów z witaminami z grupy B6 i B12...
2. Pan sprawił też , że porządkowałem zapisy z których opracowałem załączone (z 1994 r.)...związane z odczytywaniem Woli Boga Ojca.
3. Dodatkowo otrzymałem moc, aby opracować to dla Ciebie...
APeeL
Aktualnie przepisano...
23.04.1993(pt) ZA DAJĄCYCH ZŁE RADY...
Św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski
Na dyżurze w pogotowiu przez całą noc nawet nie przeleciała mucha, ale już od rana "ślepy i głuchy lud" jest pełen gotowości bojowej...do walki z wrogami ludu. W modlitwach wypada "wołanie o łaskę wyrzeczeń dla Boga Ojca"! Wrócił obraz wczorajszego przekazania moich cierpień, a sprawiła to pomoc Matki Bożej. Bardzo cierpię z powodu odrzucania naszej wiary, a zważ jak wielki ból przenika Serce Pana Jezusa!
Na Mszy św. o 7:30 popłynie pieśń: "naród niewierny" (wg Szatana to "ślepi i głusi"). Na myśl o tym, aby mój syn został kapłanem podsunął zakonnicę ze spiralą w macicy...ujawnioną taką w naszym rtg.!
Dzisiaj Pan Jezus Zmartwychwstały ukazywał się przez 40 dni i mówił o Królestwie Bożym (Dz 1,3-8)! W serce wpadną słowa (Ps 126, 1-6): "Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości". Pomyślałem o smutnych, którzy dodatkowo odwracają się od Boga! Dzisiaj, gdy opracowuję to świadectwo podczas wychodzenia z kościoła wzrok zwrócił "Rycerz Niepokalanej" z podtytułem: "Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania".
Św. Paweł wypowiedział słowa (Flp 1,20c-30), że: "Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk. (..) pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele - to bardziej dla was konieczne". Ja wiem o tym i nie chcę tu być...śmierć to życie, ale mam jeszcze wiele pracy na Poletku Pana Boga...
Dodatkowo upewnił nas w tym Pan Jezus (Ewangelia: J 12,24-26), że upewnił nas, że: "kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne." Wprost byłem zadziwiony, ponieważ całość dotyczyła mojej łaski wiary: odczytywania Woli Boga Ojca. Po Eucharystii padłem na kolana z dziękczynieniem...
W przychodni trafiłem na nawał pacjentów, ale wszystko szło sprawnie...nawet z radia płynęła piękna muzyka. W tym czasie - zjednany z Panem Jezusem - trwał pokój w sercu i duszy z niepowtarzalną słodyczą w ustach! Nie piłem nawet kawy, aby trwała w nieskończoność. W pewnym momencie zawołałem: "Jezu mój! Jezu! Kto zna Twoje obdarowanie? Dziękuję, dziękuję! Dziękuję!"
Młody człowiek zdziwił się moim pokojem, a ja wyjaśniłem mu, że jest to wynik zjednania z Panem Jezusem w Eucharystii na Mszy św. porannej. Dodałem, że po moim świadectwie podlega większej odpowiedzialności...nie będzie mógł powiedzieć, ze "nie wiedziałem"!
Około 15.00 prawie padałem...w moim pragnieniu odczytu intencji odebrałem natchnienie, że "będzie, będzie!" Wzrok zatrzymała informacja na kalendarzu (26 kwietnia) o święcie "Matki Bożej Dobrej Rady"!
Ja wiem, że jest to natchnienie do modlitwy z ofiarowaniem tego dnia: "za dających złe rady!" Pod garażem podszedł do mnie facet z flaszką za pazuchą z prośbą w sprawie syna powołanego do wojska.
- Znajomy oficer źle doradził, trzeba odczytać wolę Boga Ojca, w tej intencji zamówić Mszę św.!
Na działce pracowniczej serce zalało pragnienie modlitwy, a w takim momencie nie obchodzi mnie cały świat. Jest mi coraz trudniej żyć w czasie od 15:00 do 16:00! "Ojcze Przedwieczny przyjmij przez zasługę"...popłynie błaganie w intencji objętych intencją. Takie uniesienie duchowe zniewala ciało, które robi się słabe i senne. Nie nadaję się już do normalnego życia...
Tuż przed północą intencję potwierdzi film: „Wybierz mnie”, gdzie lekarka udzielała telefonicznych porad mającym różne kłopoty, a szczególnie zawiedzionym. To wielki bój o dusze ludzkie, którego nie zna świat. Zamiast zgłaszać się do Boga Ojca ludzie szukają pomocy u śmiertelników!
Podziękowałem za ten dzień...
APeeL
24.04.1993(s) ZA TYCH, KTÓRZY SZUKAJĄ SWEGO POWOŁANIA...
Po przebudzeniu przeżegnałem się leżąc: "jakie przeżegnanie taki dzień"! Przestraszyłem się, ponieważ muszę przejechać przez całą Warszawę. Na ten moment trafiłem na czytanie dzienniczka siostry Faustynki. Teraz żegnam się trzema palcami, trzy razy i to na kolanach z użyciem wody święconej...tak uczył Pan Jezus! Właśnie z radia popłynie piosenka: "życzymy dobrego dnia"...
Podczas słuchania słów siostry Faustyny o Panu Jezusie łzy płynęły po twarzy. Na samo "Twoje Imię", co padło z ust świętej... faktycznie imię Pana Jezusa wywołało ciepło w sercu, a łzy same płynęły z oczu. Zadziwia mnie jej modlitwa, która płynie od Ducha Świętego (w dniu Ślubów Wieczystych).
Przede mną mam słowa z mojego listu, gdzie napisałem, że "Bóg Ojciec prowadzi mnie po mojej prośbie". Szatan nie znosi tego...właśnie robi zamieszanie: trwa rozdrażnienie i niejasny pośpiech, straszna muzyka! Podczas jazdy pędzę samochodem na granicy bezpieczeństwa...wyprzedzam szybkie samochody i wymuszam pierwszeństwo. W tym czasie napominam syna, że pośpiech to diabelstwo!
Jakby na znak (ostrzeżenie): na przejściu dla pieszych kobiecie rozsypała się zawartość torby i zbierała swoje rzeczy! Stary Trabant pędził wprost na mnie i miał pierwszeństwo! Zważ, że prosiłem Matkę Bożą o pomoc i prowadzenie, a co wyczyniałem? To było działanie demona...nienawidzi bowiem takich próśb.
Posłuchałem natchnienia, aby zacząć moją modlitwę przebłagalną w intencji tego dnia. Tak, bo wielu jest zagubionych w życiu. Przepisuję to świadectwo wiary (w nocy 08.12.2023), a właśnie płynie program o takich ("Ocaleni").
Ta porada duchowa była słuszna, ponieważ Pan Jezus przed swoją śmiercią modlił się nocami do Boga Ojca. Jak wielkim darem jest modlitwa, a szczególnie rozważanie Męki Pańskiej!
To były chwile w których płynęła modlitwa za poszukujących drogi wyznaczonej przez Boga Ojca i faktycznie szukaliśmy takiej na mapie! To była tzw. "duchowość zdarzenia"! Podczas przejazdu przez Warszawę modlitewny ból zalewał serce. Zrozumie to mający podobną łaskę wiary. Ludzie gdzieś gonią, syn wpadł do kina i przekazał, że otrzymał zapytanie: "gdzie gonisz?"
Proś Ojca Najlitościwszego o łaskę odczytywania Jego Wolę i przekazuj to doświadczenie innym. Jedziemy windą w wieżowcu, a ja pomyślałem o Królestwie Bożym. Przecież tam jest hierarchia świętości!
Podczas powrotu do domu z jasnością napłynęło, że Pan Jezus dokładnie wypełnił Wolę Swojego Ojca! "Wola Twoja, nie Moja". Każdy z nas ma taką małą drogę krzyżową. Każda stacja Drogi Krzyżowej sprawiała współcierpienie z Panem Jezusem, który pogodził się z wyrokiem śmierci i przyjął krzyż na ramiona, w tym za mnie. Padał w wielkim bólu, który przenikał teraz moje serce.
Tak znalazłem się na spotkaniu z Matką. Nie wstydziła się Go tylko święta Weronika. W tym stanie Sam pocieszał niewiasty Jerozolimskie. Najgorszym cierpieniem było obnażenie na Golgocie. Koiło wołanie w "św. Agonii" w intencji tych, którzy nie idą drogą Boga Ojca i za dusze takich. Powtarzałem, prawie z krzykiem:
"Ojcze! Wybacz im, ponieważ wielu nie wiedziało i nie wie, że Jesteś, a Twoje powołanie odrzucili nieświadomie. Syn Twój Ojcze wybaczył oprawcom, a mnie sprawił, że jestem teraz Twoim synem i proszę jako Twój syn za tych braci!"
Podczas słowa "Pragnę" na krzyżu właśnie przechodziłem obok piwiarni i naprawdę miałem wielkie pragnienie (upał), a w myśli, że "tak też było z Panem Jezusem i na pewno obok pragnienia zbawienia dusz miał ludzkie pragnienie z powodu zmęczenia, tuż przed śmiercią! Opanowałem się i przekazałem w ich intencji moje pragnienie. W tej intencji będzie też koronka do Miłosierdzia Bożego. Z radia popłynie piosenka ze słowami "kochaj mnie Jezu".
Po powrocie do domu wzrok zatrzymała figurka Pana Jezusa z koroną cierniową. Łzy zalewały oczy, serce ściskał ból duchowy. Skuliłem się w sobie, popłynie Zesłanie Ducha Świętego z zakończeniem części chwalebnej różańca, a serce zaleje smutek z powodu obdarowania.
Napłynęło też wyjaśnienie determinizmu ("co ma być to będzie"), który jest, ale dotyczy drogi wytyczonej przez Stwórcę! W jej odnalezieniu przeszkadza nasza wolna wola oraz Szatan! Każdy woli wolność, a raczej "wolność" niż drogę krzyżową dającą zbawienie nam i innym! Na działce zapaliłem lampkę dla Pana Jezusa i postawiłem kwiaty na krzyżu.
Na ten czas w ręku znalazło się "Prawdziwe życie w Bogu" ze słowami Pana Jezusa: "twoje serce niech będzie małym niebem dla mnie: Jestem zmęczony i potrzebuję odpoczynku (..) Pociesz mnie twoją miłością".
Pan Jezus potrzebuje naszego pocieszenia, a ja to rozumiem, ponieważ świat nie chce Swojego Zbawcy! To jest pokazane na ziemi - czynisz komuś dobro, a on odwraca się!
W końcu dnia popłynie pieśń: "Jezus jest tu...uwielbiajmy Jego Imię". Ten dzień zaczął się od Imienia Pana i na nim się skończył!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 239
Św. Mikołaja
Może kogoś zaciekawić, co sądzę jako lekarz, a zarazem mistyk świecki z charyzmatem odczytywania Woli Boga Ojca...o obdarowywaniu się. Dzisiaj Pan wskazał przepisanie świadectwa wiary z 11 grudnia 1994 r. za tych, którzy nie chcą wrócić do Boga Ojca.
Chodziło o to, abym przekazał istnienie obdarowania "ziemskiego": życie 100 lat w dobrym zdrowiu, posiadanie z władzą i wszelkiej maści przyjemnościami, bo żyje się raz. To prawda, że raz, ale wiecznie. Bez łaski wiary nie możesz ujrzeć prowadzenia przez Boga Ojca oraz swojego obdarowania.
Tamtego dnia dwóch proroków, a także św. Jan Chrzciciel i św. Paweł wołało, aby weselić się z dziękczynieniem Bogu Ojca za wszystko. "Głośmy z weselem, Bóg jest między nami. (..) Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!"
Bardzo często pytałem znajomych czy widza, że mieszkamy w raju na ziemi? Nikt tego nie potwierdził, a to oznacza, że nigdy nie dziękowali Stwórcy. Dziwne, bo mamy dachy nad głowami, czapki, wodę w kranie zdatną do picia, ciepły chleb każdego ranka, ale najważniejszym darem jest Dom Boga na ziemi z Cudem Ostatnim (Eucharystią). Cała reszta jest dodana; od lekarza i kominiarza aż do grabarza.
Przed Mszą św. o 6.30 w wielkiej emocji (demoniczna pokusa) chciałem edytować wczorajsze św. wiary (zeszło później 1.5 godz). Z tego powodu doznałem kurczu naczyń mózgowych po stronie prawej z zesłabnięciem ręki lewej, który minął po kwadransie.
Szereg lat temu miałem bóle wieńcowe. Poprosiłem wówczas Pana Jezusa o zamianę naszych serc...chodziło o przyjęcie przeze mnie współcierpienia ze Zbawicielem, a to oznaczało bóle serca, ale duchowe. Dotychczas nie miałem napadu bólu wieńcowego...nawet jeden raz.
Tak się złożyło, że dzisiaj (Ewangelia: Mt 15,29-37)...do Pana Jezusa przyszły "wielkie tłumy, mając z sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u nóg Jego, a On ich uzdrowił". Dodatkowo rozmnożył chleb i wszystkich nakarmił! Eucharystia przewijała się w ustach do przodu, a to zawsze oznacza dobry dzień (w sensie pracy na Poletku Pana Boga).
Zdziwiony czytałem (w w/w świadectwie z 11 grudnia 1994 r.), że "Nie wiedziałem, że moje serce nagle zaleje ból spowodowany tym, że tak mało wiernych szuka Bożych darów. Popłakałem się, ponieważ ujrzałem łaskę, że Pan Jezus - ofiarowany dla naszego odkupienia - już od urodzenia był wysłany na śmierć za nas! Zlecił to Herod, ale później dokonała tego - zaćmiona przez Szatana - wierchuszka świątynna w Jerozolimie.
Zbawiciel wiedział, co Go czeka. Wiedział że pójdzie na śmierć! Z serca wyrwał się krzyk: Jezu! Jezu! Jezu! Usiadłem skulony w Centrum Handlowym, a przede mną przepływały masy...spieszących się po dobra ziemskie.
Wówczas podczas odmawiania mojej modlitwy przebłagalnej znalazłem się z Panem Jezusem na Drodze Krzyżowej (jest na witrynie). "Dziesiątkami" odmawiałem każdą Stację (od skazania na śmierć do obnażenia na Golgocie). Wprost współcierpiałem z Panem w wielkim szumie i krzykach pełnych nienawiści. Tak właśnie Pan Jezus szedł na śmierć.
Jakie dary duchowe otrzymałem dzisiaj z Królestwa Bożego?
1. To było spotkanie z Panem Jezusem, a bliżej zjednanie mojej duszy z Duchowym Ciałem Zbawiciela.
2. Podczas wyjścia z kościoła otrzymałem piękny kalendarz.
3. Żona zamówiła Mszę św. dziękczynną w Świątyni Opatrzności Bożej.
4. Przyjmująca poinformowała nas, że za wieloletnie wsparcie będziemy mieli u nich tablicę przeznaczoną dla ofiarodawców.
APeeL
Aktualnie przepisano...
11.12.1994(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ WRÓCIĆ DO BOGA OJCA...
Po przebudzeniu radość zalała serce, ponieważ dzisiaj jest niedziela i nie mam dyżuru. Zarazem przepłynął fałsz tego świata, a to wyjaśniło zakup pisma "NIE"! Jakże chciałbym spotkać się z Jerzym Urbanem przy kanciastym stole! W mojej łasce i dodatkowo lekarza ciągnie "do chorych", w tym wypadku duchowo. Przypomniał się wyjazd pogotowiem do matki, która wyzywała swoje dzieci i męża, a także cały świat!
Władza ludowa jest wciąż mocna, ale wierzę, że modlitwy rodaków sprawią jej wymianę! Bóg ma swoje drogi działania, nawet może nie przeszkadzać Szatanowi w kuszeniach, a po czasie on sam skłóci samych swoich.
Tak jest z rozbitym chrześcijaństwem...właśnie słucham nabożeństwa "ekumenicznego" różnych kościołów ewangelicznych. Szatan oderwał ich od następcy św. Piotra, podzielił, a teraz "łączy". Nie ma tam kultu Matki Pana Jezusa oraz Eucharystii...dzielą się tylko chlebem na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy.
Teraz popłynie modlitwa, a w tym czasie wzrok zatrzyma książka: "Raj utracony" Johna Miltona, która otworzy się na słowach: "jesteś Ojcem, mym Stwórcą i dawcą mego istnienia, więc kogoś mam słuchać prócz Ciebie? Za kim mam iść? Zaprowadzisz się mnie wkrótce w miejsce, gdzie jest szczęśliwy świat"...
W sercu pojawi się poczucie otrzymania bezmiaru łask, które wywołują płacz! Wśród nich największą jest otworzenie - przez Pana Jezusa - Ojczyzny Niebieskiej.
Pojechałem z żoną na Mszę św. poranną. Dzisiaj będą słowa proroka Sofoniasza (So 3,14-18a): "Bóg jest wśród naszego ludu". Tam chodziło o Izrael z zawołaniem proroka, aby cieszyli się z całego serca z powodu wybrania przez Boga Ojca. "Pan, twój Bóg jest pośród ciebie, Mocarz, który daje zbawienie".
Powtarzały to słowa (Ps: Iz 12, 2-6): "Głośmy z weselem, Bóg jest między nami. (..) Śpiewajcie Panu, bo uczynił wzniosłe rzeczy, niech to będzie wiadome po całej ziemi."
Św. Paweł dodał (Flp 4,4-7): "Radujcie się zawsze w Panu (..) Pan jest blisko! O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu (..)".
Natomiast Jan Chrzciciel wskazał (Ewangelia: Łk 3, 10-18), że powinniśmy dzielić się wszystkim, zerwać z oszustwami, wyzyskiem i znęcaniem się. Zarazem zapowiedział, że za nim przybędzie Zbawiciel!
Moje serce zalało działanie Ducha Świętego z wołaniem do Boga Ojca za tych, którzy nie chcą wrócić do Niego. Po Eucharystii nastąpiła cisza z powtarzaniem Imienia Jezus czyli "Ten, Który Zbawia".
Po Mszy pojechaliśmy do córki w W-wie, której kupiliśmy małe mieszkanie. Przez cały czas odmawiałem moją modlitwę przebłagalną w intencji tego dnia. Pan sprawił że znaleźliśmy się w barze Wietnamczyków, narodu który dotychczas nie wrócił do Boga Ojca. Przepłynął cały świat. Nadal ludzkość jest odwrócona od Boga Ojca, a dla takich odkupienie idzie na marne! Później będę oglądał film o porzuceniu kapłaństwa.
Po powrocie do domu dalej trwała modlitwa i tak trafiłem do mieszkającego obok brata, który nie chce wrócić w pełni do Boga Ojca. Zapisał się do Partii tuż przed jej rozwiązaniem!
Zawołałem do Boga Ojca...za niego i jego żonę. Na ten czas życzliwie spojrzał Pan Jezus z Całunu, a z "Prawdziwego życia w Bogu" (t. 4 str. 86) padną Słowa Boga: "Jestem szczęśliwy i lubię, kiedy całkowicie pokładasz we Mnie swoją ufność, ponieważ nie mówisz do człowieka, lecz do Mnie, swojego Boga (..) jak mógłbym oprzeć się twoim błaganiom wiedząc, że pochodzą od tak kruchej duszy, którą zaledwie wczoraj wskrzesiłem z martwych?"
Pan Jezus z Całunu nadal miał uśmiechnięte św. Oczy. Zrozum, że tak właśnie mówią z nieba!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 246
Motto: "Oto nasz Pan przyjdzie z mocą i oświeci oczy sług swoich".
Nasz Bóg Ojciec objawił się i wolno odkrywał Święte Tajemnice. Prorocy przekazywali to, co nastąpi...żaden z nich nie otrzymał mojej łaski czyli ujrzenia tego. Przybył oczekiwany Zbawiciel, a wreszcie w jawny sposób kontaktowała się z nami Matka Boża (Objawienie). Nawet nie wspominam o błogosławionych i świętych...w tym męczennikach dających dowód, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim.
Schodząc "tu i teraz" mamy na świecie garstkę podobnych do mnie...prostaczków czyli nawiedzonych, których zabija się w różny sposób (w moim wypadku zastosowano sowiecką psychuszkę). To w rezultacie jest łaska Boga, bo Pana Jezusa też ubrano w czerwony płaszcz.
Znajdź się na moim miejscu, wiedzącego, że:
- człowiek ma duszę (w odróżnieniu od zwierząt), śmierć ciała to początek jej uwolnienia z powrotem do naszej Wiecznej Ojczyzny
- na tym zesłaniu mamy tylko dwa dary...wolną wolę, którą mamy oddać Bogu Ojcu i postępować zgodnie z Jego Wolą oraz czas ("nikt nie zna dnia ani godziny")
- w Jej wykonywaniu przeszkadza Szatan, upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji...w czynieniu zła, najczęściej pod pozorami dobra
- wszystko jest zapisane, nawet nasze myśli..."dzień dobry sąsiadko", a w myślach "ty, stara małpo żebyś zdechła"
- każdy będzie osądzony sprawiedliwie, a zarazem z miłością miłosierną z przywitaniem w Królestwie Bożym lub skierowaniem do Czyśćca (Poprawczaka) z oczekiwaniem na wsparcie żyjących...wreszcie całe masy dusz wpadaną do Czeluści Piekielnych (na wieczne potępienie).
Ostatnie zdanie dotyczy pragnień naszego zwierzęcego ciała (cudu stworzenia) danego nam przez rodziców z wcieloną duszą, której nic tutaj nie zadowoli...oprócz powrotu do Jej Stwórcy! Życie ciała jest podtrzymywane przez chleb nasz powszedni, a duszy przez Duchowe Ciało Pana Jezusa...Chleb Życia, którym jest Cud Ostatni (Eucharystia).
Napisałem to w bólu serca o 3.00 nad ranem, a można powiedzieć, że jest to instrukcja dla każdego skazanego na banicję...już odkupionego przez Zbawiciela. Po zarwanej nocy trafiłem na Mszę św. roratną.
Od Ołtarza św. popłyną słowa proroka Izajasza (Iz 11,1-10) zapowiadającego przybycie Pana Jezusa, ale jest to język "duchowy"...z pięknymi określeniami. "Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek (..) Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi".
Psalmista (Ps 72) zapowie: Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie...
"Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza, od Rzeki aż po krańce ziemi".
Natomiast Pan Jezus zawołał (Ewangelia: Łk 10,21-24): "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom". Dla mnie będą tam słowa: "Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie".
Człowiek z moją łaską bardzo cierpi widząc postępowanie ludzi...od małych do "wielkich" i największych. Szczególnie, gdy dotyczy to rodaków, a bliżej sług Pana. Nie wolno nam marnować darów Boga Ojca.
Przykładem jest dar mowy, który u wielu to "sprawa ust", co gorsze wyćwiczona w demonicznej krasie. Szybko pokazał to Szymon Hołownia, partyjny marszałek, którego wysforowała Grupa Trzymająca Władzę. To spadającą gwiazda...chaosu!
Niedaleko od niej do bolszewickiej, a zarazem nie mającej nic wspólnego z chrześcijańska...wstyd bracie Szymonie! Mam nadzieję, że nie będziesz wygłupiał się z imprezą "opłatkową" z neopoganami jak Donald i zwolennikami zakłócania Mszy św. pod sztandarami wzywającymi do zabijania dzieci przez własne matki!
APeeL
Aktualnie przepisano...
28.11.1993(n) ZA ZAMAZUJĄCYCH PRAWDĘ...
W ciszy rozpocznę moje modlitwy, a po czasie z Mszy św. radiowej homilię wygłosi prymas Józef Glemp w której zapyta: dlaczego błądzimy? Nawet nie wspomniał o Szatanie! Chyba jest jakiś zakaz, ale wiem, że w seminariach nie uczą jak rozpoznać - po owocach - działanie Boga oraz Przeciwnika. Tobie, który to czyta zalecę "zajrzenie do swojej głowy", szczególnie w kościele i to na Mszy św.! Szatan nie ma zabronionego wstępu do Przybytku Pańskiego.
W "Życiu radomskim" trafiłem na starcie (listy) czytelnika i piszącego o św. Franciszku, a okazało się, że nie chrześcijaninem, ale wyznawcą mazdaizmu (światopogląd dualistyczny; główną w nim jest idea walki przeciwstawnych sił: światła i ciemności, życia i śmierci, dobra i zła, itd.). Ilu jest takich ładnie mówiących oszustów, którzy wyprowadzani w pole, orzą na ugorze.
Przy tym szczycił się tym, że nie reprezentuje wojującego katolicyzmu! Tutaj zaznaczę, że taki człowiek wierzy (sam z siebie), a wiara w Boga Objawionego jest łaską. Nie możesz stać się katolikiem bez Sakramentów...
Wzrok przykuło stado kołujących gołębi (symbol pokoju) oraz zatrzymanie wzroku przez figurce Pana Jezusa porcelanowego (prośba o czystość). Zerwałem się z natchnieniem trafienia do jakiegoś kościoła. Zobacz bój o decyzję: chodziło o bycie tam, gdzie zaprosił mnie dzisiaj Pan Jezus!
Szatan chyba wiedział w którym kościele mam być. Jeżeli od razu wybrałbym dobry to jego zadaniem byłoby moje pozostanie w domu i pójście do naszej świątyni! Przedstawię ten bój, ponieważ błąd pociągnąłby następstwa duchowe.
Pokusa, a to okaże się później, bo ucieszyłem się niedalekim kościołem z figurą MB Niepokalanej...zawsze chciałem tam być.
Prawidłowy odczyt Woli Boga Ojca. Jak się okaże zaproszenie otrzymałem do Sanktuarium w Lewiczynie...nawet wypadła karteczka z rozkładem Mszy św.! Jadąc tam odmawiałem cz. radosną różańca, a w sercu trwało odnalezienie Pana Jezusa właśnie tutaj! Tam rozpoczął się mój powrót do Królestwa Bożego! Zobacz jak Szatan zamazuje prawdę! Namawiał mnie do bycia w Sanktuarium, ale innym! Wszystko poznajemy po owocach!
Teraz przywitała mnie Matka z Dzieciątkiem oraz Pan Jezus Dobry Pasterz z barankiem (moja osoba). Jakże jest tu pięknie...płoną wieczne lampki. Kapłan wyszedł i pięknie skłonił się przed miejscem dla Eucharystii!
"Czemuż, Panie, dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg? (..) Wychodzisz naprzeciw tych, co radośnie pełnią sprawiedliwość i pamiętają o Twoich drogach. (..) My wszyscy byliśmy skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata (..)"...
Wprost nie mogę się nadziwić, że prorocy St. Testamentu głosili to, co wiem dzisiaj o Panu Jezusie, że Jest i co było zapowiadane. Oni to samo głosili już wówczas i to z wielką mocą! Wiedzieli o nadejściu Syna Bożego!
Pan Jezus nawołuje do czuwania, ponieważ odwołują w różnym czasie, a jako lekarz znam to dobrze! Przepłynęły moje grzechy, a zarazem mnóstwo wydarzeń, które każdy zna ze swojego otoczenia oraz z mas-mediów!
Kapłan w homilii mówił o fałszowaniu prawdy (właśnie wydano wyrok na nieletnich za zabójstwo dziecka), a posłowie pragną przywrócić przerywanie ciąży! Św. Hostia była w intencji tego dnia, a łzy zalewały oczy podczas pieśni: "Chrystus Pan karmi nas Swoim św. Ciałem. Chwalmy Go na wieki". Dodatkowo zamówiłem Mszę św. w intencji zmarłego ojca, zakupiłem opłatek i wracałem z sercem zalanym Radością Bożą.
Z drugiej strony napłynęła niechęć do tego życia, ale nie jest to zwątpienie, ale wynik pragnienia powrotu do Nieba i Pana Jezusa! Nie zrozumie tego normalny człowiek. Wyraźnie widzę zagrożenie naszego bytu - jego kruchość. Napływało też pragnienie porzucenia mojego zawodu (mały sens ma leczenia ciał, gdy dusze są nieważne!
W tym stanie znalazłem się pod Krzyżem przy cmentarzu. Z Nieba pokazano mi, co oznacza "św. Poniżenie" czyli krzyż jako Najwyższe Wywyższenie przez Boga Ojca! Teraz, w tym świętym czasie większość Polaków siedzi przed telewizorami, gdzie trwa zamazywanie prawdy! Tam szpanuje Andrzej Szczypiorski, Adam Michnik (sam nabrałem się na jego gadki). Wróciło zebranie lekarzy, gdzie jako jedyny przeciwstawiłem się zabijaniu nienarodzonych. W ręku znalazła się książka: "Szatan największy wróg człowieka" oraz obrazek MB Pocieszycielki Strapionych.
Jakże zadziwiony czytałem przekaz Pana Jezusa do Vassuli Ryden, ale to było do mnie "(..) kiedy zapisujesz to, co ci mówię, Szatan czyni wszystko, aby cię nie tylko rozproszyć i od tego odwrócić". Jakże znam to na własnym przykładzie. To wszystko jasne, ponieważ tym, który najbardziej zamazuje Prawdę jest Szatan.
Wielu jest nieświadomych, że są jego wysłannikami, ale część czyni zło świadomie! Większość ludzi żyje w nieświadomości jego istnienia. Czy wiesz, że nie udało mi się zapisać tego dzisiaj...jutro i pojutrze (z wielkim trudem). W głowach większości ludzi są ich myśli (tak uważają). Na pewno nieświadomi tego...tak jest u większości "nauczyciel" Kościoła, w tym u kapłanów z chwałą własną!
Jakby na potwierdzenie moich poglądów pada zdanie: "Najgłówniejszym obowiązkiem kapłana jest powstrzymywać i zwalczać zgubne działanie Szatana w każdy sposób i za pomocą wszelkich środków." Ja wiem o tym i każdemu kapłanowi to właśnie mówię.
Dalej Pan Jezus pytał: "Czy Moi kapłani wiedzą w jaką moc zostali wyposażeni? Czy wiedzą kim są? Czy wiedzą, że Aniołowie, chociaż ze swej natury stoją wyżej, to co do władzy są pod nimi!" Teraz wiem dlaczego zawsze pragnę poświęcenia przez kapłana (wodą święconą) - nawet przysuwam się do miejsc gdzie dochodzi "pokropek"!
Jakże Pan obdarza. Dopiero teraz przypomniałem sobie, że wczoraj zostałem obdarowany "Mszałem", a to był wyraźny znak z Nieba! W jaki sposób pacjent wpadł na pomysł, tego podarunku? Jeszcze drugi dar: "Akt poświęcenia się św. Michałowi Archaniołowi!" Boję się pełnego oddania...proszę o przyjęcie mnie jako praktykanta! Spełniam warunki - pragnę budować Królestwo Boże na ziemi, noszę Szkaplerz, odmawiam modlitwy, ofiarowuję każdy dzień życia w jakiejś intencji z Eucharystią!
Czytam to wszystko w ciszy i wielkim wewnętrznym skupieniu. Przez to zrozumiała stała się moja niechęć do całego świata, życia tutaj, materializmu...to śmiertelny bój, który może prześledzić najmniejszy z duchownych, ale zainteresowany. Dlatego zapisuję to wszystko, przecież są ludzie poszukujący.
Płynie film...wojna domowa w Islamie. Zły może poróżnić ludzi na tysiące sposobów: majątek, kobieta, chwała własna (pycha). Cała telewizja jest wypełniona bełkotem Szatańskim: zawody kulturystyczne, deformacje kobiet...wybory najpiękniejszej, seans filmowy trwający 3 dni!
W ciemności padłem na kolana z wołaniem: "Ojcze nasz...św. Michale Archaniele obejmij swoją ochrona mój dom, córkę, syna i żonę..wszystkie miejsca, gdzie przebywam!" Na ten moment w śmietniku wyje zamknięty i przestraszony pies! Ile jest możliwości zakłócenia spokoju na ziemi...ktoś uprzedził mnie i wypuścił go.
Na wyraźne polecenie otwieram "Prawdziwe życie w Bogu" (pierwszy tom), gdzie zadziwiony czytam: "Stanę się w przyszłości jedynie Jego piórem, Jego kartką i Jego sekretarzem - Jego tabliczką do pisania (..) Niech nigdy nie męczy cię pisanie, umiłowany; to dlatego przychodzę (..)"!
Dzisiaj, gdy przygotowuję to świadectwo do edycji (05.12.2023) wszystko się sprawdziło. Dodam obecne przeszkody: nie udało się skonwertować strony, teraz zawiesił się program (ABBY), a u mnie wystąpiło niedokrwienia mózgu po stronie prawej ze zdrętwieniem ręki lewej, zawrotami głowy i zesłabnięciem!
Dziękuję Ojcze za ten dzień...
APeeL
- 04.12.2023(p) ZA PRAGNĄCYCH NAPRAWIENIA DOZNANYCH KRZYWD...
- 03.12.2023(n) ZA TYCH, KTÓRZY ŻYJĄ JAKBY BOGA NIE BYŁO...
- 02.12.2023(s) ZA WYPROWADZONYCH W POLE...
- 01.12.2023(pt) ZA PROSZĄCYCH PANA JEZUSA O BŁOGOSŁAWIEŃSTWO...
- 30.11.2023(c) ZA WYBRAŃCÓW BOŻYCH...
- 29.11.2023(ś) ZA MOŻNOWŁADCÓW OPĘTANYCH SZKODZENIEM...
- 28.11.2023(w) ZA RZĄDZĄCYCH NA GLINIANYCH NOGACH...
- 27.11.2023(p) ZA TYCH, KTÓRZY MAJĄ PRZEDE WSZYSTKIM NIE SZKODZIĆ...
- 26.11.2023(n) ZA BEZZĘBNYCH WILKÓW...
- 25.11.2023(s) W INTENCJI PRZEJRZENIA DONALDA TUSKA...