- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 994
Piszę o północy, a w TV Info płacze zrozpaczona kobieta, która urodziła dzieciątko jako „matka zastępcza” (umowa) i tuż po porodzie zabrano odebrano nie jej własność! Obecne prawo zabrania takiego procederu. Mamony nie zmieszasz z miłością, a „bez miłości nic uczynić nie możecie”.
Po przebudzeniu rozmyślałem nad kruchością naszego bytu, ponieważ nie mamy świadomości zagłady (wojna atomowa). Zarazem nie dziękujemy za każdy dzień naszego życia, za bezmiar różnych łask…od łóżka po łyżkę do jedzenia. Tragedia na Filipinach; trzęsienie ziemi, tsunami...powalone całe miasta z rozpaczą ludzi. Przez chwilkę wyobraź sobie uderzenie bomby atomowej.
Jadę na mszę poranną, z radia naszej Matki Bożej płynie modlitwa, a wrogowie wiary i Polaków chcą to zabrać! Zimno, wiatr, a pod kościołem sterczy mój „anioł stróż”. To stary człowiek, gasnący w oczach, ale nadal wierny władzy ludowej. Jakże bezbożnicy niszczą dusze innych.
- Chodź pan, chodź pan tutaj…komuniści wrócili, ale trzeba służyć Bogu!
- Nie mogę, bo idę do lekarza…wykręcił się.
Zapraszam go do kościoła i naprawdę jest mi przykro, że we wspólnej ojczyźnie jesteśmy podzieleni przez obcych. Właśnie „patrzy” Pan Jezus z Najść. Sercem (na tylnej szybie samochodu) i zalewają mnie znaki dotyczące m i ł o ś c i;
1. na tablicy w kościele jest wielki tytuł; „bez miłości trud daremny”
2. na stoliczku ktoś zostawił przeczytane „Miłujmy się” (kilka egzemplarzy), gdzie na odwrocie jest zdanie „rozmawiaj z każdym językiem miłości”
3. siostra śpiewała: „przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali”.
Przed Komunią świętą napłynął obraz cudu w którym św. Hostia, która upadła na posadzkę po włożeniu do wody skrwawiła się. Sama myśl o tym spowodowała, że strzała miłości przeszyła moje serce, w oczach pojawiły się łzy, a to w moim wypadku znak prawdy! Kapłan podał mi wielką Eucharystię. Teraz chciałbym zostać sam na Sam z Panem Jezusem.
Jakim językiem przekazać ci stan mojego serca i duszy zjednanej z Bogiem, a sprawia to biały opłatek, kawałeczek chleba. Tylko tyle „chleba widzialnego” potrzebuje nasza dusza, a jak opisać słodycz, która właśnie zalewa usta i pokój, który jest w moim sercu?
Dlaczego szukasz wszystkiego oprócz Boga? Wszystkiego oprócz Tego, który czeka z otwartymi ramionami. Poproś, a otrzymasz też ten dar. Musisz być cierpliwy, bo Bóg nie spełnia naszych próśb natychmiast.
Zdarza się, że pomoc musi przyjść nagle, bo ktoś umiera, ale tutaj chodzi o nawrócenie i zjednanie z Bogiem. Teraz kroję wielkie kromki chleba, bo tyle potrzebuje ciało fizyczne, a przypomniała się dzisiejsza Ew Łk 9, gdzie Pan Jezus nakarmił pięć tysięcy ludzi.
Ktoś powie, że w jedzeniu jest cała przyjemność naszego codziennego życia, ale musisz zrozumieć, że po spożyciu Ciała Pana jesteś lekki, bo moc z duszy promieniuje na ciało fizyczne. Odwrotnie jak po naszym „chlebie codziennym”...wówczas ciało robi się ociężałe i senne.
Nie zmarnuj mojego świadectwa i zaproszenia, bo dzwony dzwonią i dzwonią, a to znak upływającego czasu... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 849
Wspomnienie św. Hieronima: patrona biblistów i egzegetów...
„Fakty i mity” nr 39 1 października 2009r. Dział historyczno-religijny: „Papiestwo w proroctwach” 90-601 Łódź, ul. Zielona 15
Wielce Szanowny Bolesław Parma
List 1. 29.09.2009(w).
Wczoraj z oporami kupiłem książkę „Bóg urojony” Richarda Dawkinsa, ponieważ chciałem poznać myślenie ateisty oraz wynurzenia wroga wiary i Boga. Autor ubóstwia sam siebie (idolatria) i wkłada wiele wysiłku, aby udowodnić, że nie ma Boga Ojca!...pogubił się już we wstępie; krytykuje naukowe tezy, a sam uzasadnia słuszność teorii Darwina, który badał 20 lat…tyle, co ja.
Cóż nam wyszło; on wymyślił, że ja nie mam duszy, a ja, że ona ma duszę, co mogę u d o w o d n i ć! Wg niego moja wiara to wynik indoktrynacji od dziecka. Pomylił się, bo ja nie byłem prowadzony do kościoła za rączkę. W liceum działałem w ZMS, a na studiach w ZSMS…później żyłem jak bezbożnik.
Późno. Przeglądam „Fakty i mity”; dużo głupot świadczących o popisywaniu się ludzi i całkowitej indolencji duchowej. Specjalnie szukam stałego redaktora („Papiestwo w proroctwach”). Dziwne, bo Jezus pokazał mi zdania - samym w środku artykułu - o bałwochwalstwie (obrazy, posągi, tzw. świętych i relikwie oraz „sprawę” niedzieli).
Ból zalał moje serce, bo dzisiaj byłem na dwóch mszach (wspomnienie Św. Archaniołów). Zapamiętaj Bracie, że piszesz w Łodzi, a na końcu świata ktoś płacze. Na pewno nigdy nie pomyślałeś o tym, bo Ty chcesz podobać się wrogom Kościoła Świętego, Kościoła Twojego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, który otworzył - także dal Ciebie - Niebo.
Możesz tam wrócić…tylko i wyłącznie jako święty. Już niedługo dowiesz się o tym…daj Boże, aby po tej stronie. Jak możesz zabrać mi obrazek Matki Bożej Pięknej (tak ją nazywam). Gdybyś miał władzę to zarekwirowałbyś figurkę - stojącą na mojej półce - Pana Jezusa padającego pod krzyżem (otrzymałem po zmarłej biedaczynie).
Uczepiłeś się jako Uczony w Piśmie „małego rogu”…cóż to kogo obchodzi? Kiedy przeżegnałeś się? kiedy byłeś w Domu Pana? Cóż wiesz o ostatnim i wiecznym Cudzie…Świętej Hostii? Nic nie wiesz także o Szatanie, który najbardziej uderza w Jedyny i Prawdziwy Kościół. Przecież hierarchowie, a szczególnie następca Pana Jezusa (papież) to jego wróg.
Wielu namieszał w głowach; stąd Inkwizycja, nawracanie mieczem czyli zabieranie jednej z dwóch świętych własności każdego z nas; czasu i wolnej woli. Stąd ofiary i okres hańby, ale utrzymywanie, że Kościół Katolicki poznaje się po obłudzie i przemocy jest wynikiem całkowitej indolencji duchowej. Głowa tu nie wystarczy. Otrzymasz jeden promyk działania Ducha Świętego i natychmiast uciekniesz z „Faktów i mitów”.
Znowu dmiesz w mały rożek, wyłapujesz słówka…kompletne dzielenie włosa na cztery. Po co to i komu potrzebne. Moja Matka Najświętsza, witraż św. Rodziny, święty Opiekun małego Jezuska, figura MB Fatimskiej, Jezus Miłosierny…przecież sam Zbawiciel kazał namalować s. Faustynie ten obraz! Kazał!
Tak jak teraz każe pisać do Ciebie bracie. Zamówię za Ciebie Mszę Świętą (to też tylko kasa, a ceremoniał na pewno nikomu niepotrzebny!). Zawołam do Pana Jezusa, aby zabrał mi cześć mojej łaski wiary i przelał na Ciebie…popłakałem się. Dowiesz się, że nasza wiara to nie literki, ale Bóg Ojciec Prawdziwy, kochający Ciebie pierwszego, bo ja jestem ostatni, sługa uniżony, pośmiewisko. Oddam jeszcze otrzymane Ciało Zbawiciela. Pan zaleje mnie twoją pustką, złością na kościół (ciemnogród), wierzących i „nawiedzonych”.
Zapamiętaj! Jeżeli usłyszysz dzwony kościelne to będzie dla Ciebie znak, że wciąż czekają na twoje drgnięcie. Jeszcze raz mam Ci to powtórzyć; d z w o n y! To także znak upływającego czasu. Ten czas i wolną wolę masz oddać Bogu Ojcu („bądź Wola Twoja”)…piszę to od Pana Jezusa, z Jego natchnienia.
Rewolucja Francuska, później bolszewicka, a teraz Dziki Zachód, ale Kościoła Katolickiego nikt nie pokona, bo zawsze będą tacy jak ja. Czy jesteś w stanie oddać swoje życie za głoszone poglądy?...liczę do trzech.
Pomyśl. „Mały róg” symbolizuje potęgę czyli papiestwo. Ile mają tam dywizji? Już wcześniej chciałem napisać, że ten Twój „mały róg” to jeden, ale z głowy Szatana. Doszedłeś do wniosku, że papiestwo to Zwodziciel i Kłamca, że taki zasiądzie w Watykanie.
Tak będzie i to dzięki takim jak Ty, bracie. Tego fałszywego papieża wyniesie Szatan, któremu dzisiaj służysz nieświadomie. Dowód. Jego nie ma w całym artykule, a jego dziełem była Święta Inkwizycja i wszystkie idiotyzmy, które wciskał i wciska także tym, którzy otrzymali klucz od Św. Piotra.
Pamiętaj; dzwony. Po przeczytaniu listu powiedz; „Ojcze! nie wiem czy jesteś? proszę, daj jakiś znak”. Radość wybuchnie w Niebie, a oklaski usłyszą nawet w redakcji „Faktów i mitów”. Niby mała różnica, ale Szatan ma śliski język. Nie wiesz jak działa? Ty jesteś bliski jego sercu i on nigdy nie da ci znaku….chyba, że po Twoim zawołaniu do Boga.
Zobaczysz jak będziesz oglądał się na wszystkie strony przy wchodzeniu do kościoła. Tak się stanie. Zostaw ten list…zapamiętaj, że kazano mi napisać do Ciebie, bo ja jestem tylko sługa nieużyteczny. Pozdrawiam i jako lekarz życzę zdrowia duszy.
List 2. 30.09.2009(ś)
W nocy przyśnił się Pan Jezus w koronie cierniowej, a teraz na Mszy Świętej o g. 7.00 dowiedziałem się, że dzisiaj jest wspomnienie św. Hieronima. Wiem, że nie uznajesz świętych, ale to Patron egzegetów i biblistów. Zważ na znak i moje prowadzenie przez Pana.
Karteczkę z twoim nazwiskiem położyłem na sercu i zawołałem; "Panie niech spłynie na niego Światło...na razie małe, z Betlejem; wystarczy obrazek Św. Rodziny Panie! poślij do niego św. Hieronima, niech porozmawiają, bo zgubi wiele dusz. Nie oślep go, ale przygotuj na uderzenie". Napłynął szyderczy obraz, który dało "NIE" w okresie Bożego Narodzenia...nad stajenką był sierp i młot, a trzej królowie z butelkami w kieszeniach.
Teraz św. Paweł pisze do Ciebie - krótko przed śmiercią - list z więzienia (2Tm 3, 14-17); "(...) Pisma święte (...) mogą cię nauczyć m ą d r o ś c i wiodącej ku zbawieniu (...) wszelkie Pismo jest przez Boga natchnione i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do wychowywania w sprawiedliwości (...)".
Psalm "przemyślałem", bo jutro 1-wszy Piątek m-ca; specjalnie pójdę na Mszę Św. o 20.00 i ucałuję za ciebie relikwie JP II oraz zostanę na czuwaniu w kaplicy Miłosierdzia Bożego. Teraz Pan Jezus daje Ci ostatnie pouczenie (Łk 24, 44-49); "(...) Musi się wypełnić wszystko, co jest napisane o Mnie(...)".
Eucharystia zalała duszę i serce słodyczą oraz pokojem. Słodycz napełniła także usta. Chciałbym zostać w Domu Pana; siedzieć skulony, malutki i czekać tak na ponowne przyjście Zbawiciela. Nie zna świat tego Cudu, pokarmu dla duszy w jej drodze do Nieba. Nie chcę dożyć dnia, gdy syn Szatana skasuje Ostatnią Ofiarę.
Po wejściu do domu mam otworzyć trzy tomy ("ot tak") listów św. Hieronima. Twój Patron mówi do Ciebie bracie; Listy I XLV "Do Aseli" 4. "(...) O szatańska chytrości, zawsze prześladująca to, co święte. 5. to polemika dotycząca przeciwstawności; człowieka duchowego i cielesnego (dzisiaj europejczyka, mądrego), a tacy "uważają się nawzajem za wariatów". List III list CXXII o pokucie, gdzie słowa "Sprawiedliwość faryzeusza jest unicestwiona przez p y c h ę (...)". List II (najważniejszy LXXVIII)...to jakby odpowiedź na twoją "prorocką trąbkę"; opis postojów synów Izraela podczas wędrówki przez pustynię.
Pan zwrócił uwagę na postój 7 i odczucie, że dopiero tam dotarłeś Bracie...do Morza Czerwonego (nomen omen). Przed Tobą jeszcze 35 postojów z wątpliwościami i buntowaniem się. Napiszę jeszcze raz...po czuwaniu. Proszę nie zmarnować mojego świadectwa. Przed Tobą spotkanie ze św. Hieronimem. Pozdrawiam
List 3. 01.10.2009 Kaplica Miłosierdzia 1-wszy Piątek m-ca
Na nabożeństwie o g. 20.00 planowałem zamówić Mszę Świętą, ale nie było wolnej intencji. Wielka szkoda, ponieważ trafiłem na trzech kapłanów! Ksiądz pułkownik mówi o systemie totalitarnym, o kartkach i staniu cała noc po kiełbasę. Dalej wskazywał na naszą niewdzięczność w stosunku do JPII, syna ziemi polskiej, który nie podoba się fałszywym prorokom.
W moim sercu znalazłeś się Ty, bracie; po twoim nawróceniu zadzwonią na Wawelu! „Pamiętaj o nim miłosierny Panie. Panie Jezu! spraw, aby ten biblista Szaweł stał się małym Pawełkiem, Twoim sługą, aby jego wiedza nie gubiła dusz sprawiedliwych”.
Bardzo pięknie śpiewano koronkę do Miłosierdzia Bożego, była też cz. bolesna różańca, ucałowanie relikwii oraz błogosławieństwo Najść. Sakramentem…to wszystko w twojej intencji. Po Komunii Świętej duszę i serce zalała słodycz i pokój („Niebo w duszy”) oraz pragnienie pozostania tutaj na dalsze czuwanie. Chętnie spotkałbym się z tobą i porozmawiał o duszy.
Dziwne, bo modlitwa za Pana trwała, a nawet byłem na jeszcze jednej mszy (02.10.2009), bo intencja brzmiała; za pogan potrzebujących nawrócenia. Nie zmarnuj mojego świadectwa! To Pan Jezus nasłał mnie na „Fakty i mity”; „oto jestem, mów Panie, bo Twój sługa słucha”. Naprawdę jesteś ważny dla Boga. To nigdy się nie zdarza. Kapłanowi dałem karteczkę, aby wspomniał o Tobie. Panie Redaktorze nadszedł czas zmiany religii z ateizmu („bez-boga”, bezbożności, niewiary) na wyznawanie kreacjonizmu, Boga Osobowego, który Jest.
Przekrocz bracie barierę dźwięku. To trudne bez łaski, ale trzeba zawołać do Nieba! Proszę, aby Pan Redaktor otworzył kilka razy Biblię...napłynie natchnienie o które proszę Boga.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 788
Świętych Archaniołów
Dzisiaj jest wspomnienie Bożego Obrońcy św. Michała Archanioła oraz św. Gabriela i św. Rafała. W kościele miałem błysk ludzkiej wątpliwości dotyczącej Aniołów, a dzisiaj ich święto. Kościół ma także MB Anielską, a 02.10 będzie Aniołów Stróżów. Dziwne, bo to data rozprawy, która będę miał w sądzie dotyczącej obrony wiary i krzyża Pana Jezusa.
Smutek zalewa duszę, ponieważ wczorajszy dzień mojego życia przebiegł wg mojej woli. Jeżeli pójdziesz własną drogą to możesz trafić na manowce. Przecież wszystko jest pokazane. Ile przygotowań wymaga wyjazd w nieznane. Pan ukazuje naszą nędzę. W takich bitwach jesteśmy ćwiczeni.
Porada; jeżeli będziesz miał dziwne natchnienie, a wszystko będziesz wykonywał w pośpiechu i pomyłkach…to nie jest od Pana. W ataku złego jesteś niespokojny, a zarazem „masz pewność siebie”…owoc tego jest pewny: porażka. Mam sprawę, którą oddałem Panu, a Zły kusi, abym działał sam. To jest bardzo proste, a zobacz przewrotność Kłamcy;
powinność, obowiązek (jesteś od tego) - „wołaj o pomoc”
wołasz do Boga o pomoc - „zrób to sam”
prosisz o dobra żonę - podsunie ci „atrakcyjną pudernicę”
chcesz mieć dobrego męża - zakręci się amant spod ciemnej gwiazdy
jesteś „złotą rączką” - zostaniesz kierownikiem, bo „masz dobry wygląd”.
To tak jak w grach telewizyjnych i komputerowych. Jeszcze nikt nie zrobił gry wg tego, co piszę, bo władca tego świata ma możliwości upadłego Archanioła, a przy jego działalność KGB to tylko nędzna namiastka.
W czytaniach był opis wizji Nieba oraz boju ze zbuntowanym Smokiem, Pan Jezus (Ew J1, 47-51) powołuje Natanaela w którym nie ma podstępu oraz mówi; „(…) ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”.
W momencie przyjęcia Eucharystii doznałem sekundowego „wstrząsu”, a łzy zakręciły się w oczach…zacząłem wolno i głęboko oddychać z westchnieniami. To odbywa się w mojej duszy i nie ma nic wspólnego z moim „ja”.
Nagle widzisz Dobroć Boga, który zna mój smutek porażki, a nawet wołanie o przebaczenie za to, że byłem nieposłuszny, a nawet niepokorny…że ośmieliłem się puścić Jego Rękę.
Serce zalała słodycz i Boży Pokój. Ulewa sprawia miły odgłos, a w domu czekała na mnie tak potrzebna święta cisza. Nie ujrzy tego wszystkiego człowiek normalny.
„Panie Jezu! niech się zabliźnią grzechy w sumieniu”…wołam za piosenkarką. Na ten moment Pan Jezus mówi:
„Gdy pójdziesz po śladach Moich kroków / twoja droga nie będzie zakryta / nigdy nie wejdziesz na ścieżki złoczyńców ani nie pójdziesz drogą, która chodzą źli. Moje Stopy tak cię poprowadzą, że będziesz unikać każdego zła / i omijać je. / Nie zejdziesz ani na prawo ani na lewo / nie pobłądzisz tracąc drogę Prawdy”.*
Teraz płaczę z ludem Tadżykistanu, gdzie Stalin skierował wody na pustynię (uprawa bawełny) i w ten sposób spowodował wyschnięcie jeziora Aralskiego. Zobacz diabelstwo. Zniszczenie Ukrainy, najlepszych gleb, a z drugiej „ożywianie pustyni” z chwałą własną („zdolność zawracania biegu rzek”).
Teraz Francja, przełomy Verdun, cztery zapory, które zabiły łososie. Włodzimierz Cimoszewicz przed wyborem na Sekr. Generalnego Rady Europy. Pada pytanie, a „jeżeli poniesie klęskę”? Wiadomo było, że poniesie klęskę (startował w wyborach na prezydenta). Przegrał też w Parlamencie Europejskim.
Z radia Maryja płynie piosenka; „I ty czasem upadasz marnując życia swego cenny dar / a potem płaczesz jak dziecko błagalny znów podnosisz wzrok / nigdy nie poddaj się, a kiedy upadniesz wstań / zechciej zaufać Mu, On dobrze wie jak iść”!
APEL
* ”Prawdziwe Życie w Bogu” t X str. 130 Vox Domini Katowice 1977
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 836
„Pomóż mi wytrwać w cieniu Twego krzyża”...
W nocy miałem zły sen, a później przez kilka godzin pisałem do "naszej" Gazety Lekarskiej...to nic nie da, a mam dodatkowy grzech, bo upadłem spełniając moją wolę.
Zaczynam zapis, a w telewizji „publicznej” (TVP2) jeden gang masakruje drugi, aby wykazać kto jest ważniejszy! To właśnie jest poruszone w dzisiejszej Ewangelii (Łk 9, 46-50). Pan Jezus wziął dziecko i rzekł do nich; ”Kto przyjmie to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje /../ najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki”.
To zły dzień, ponieważ poniosła mnie wola własna. Od rana toczył się bój, który ujrzałem w końcu dnia. Z mszy radiowej płynie piękna pieśń o Duchu Świętym, a św. Piotr mówił (1P3, 14-17), że dobrze jest cierpieć. Trzeba żyć w gotowości do obrony wiary dla sprawiedliwości. Nasze postępowanie powinno zawstydzać oczerniających.
W telewizji będą mówili o intuicji („szósty zmysł”)…zespole „acha!”. Zwykły człowiek nie wie, że ma Anioła, ale nie słucha go…tak jak ja dzisiaj.
- Jaki jest obowiązek chrześcijanina na „p”?
- p o k o r a!
Dzisiaj nie byłem pokorny, a na wieczornej mszy „patrzył” plakat…z obejmującym trędowatego. W pokoju powinienem nadrobić zaległości, a tu nastawianie radia, telefony, 5 godzin pisania pisma, a miałem wyraźne przeszkody (znaki).
Na ponownej mszy przepraszałem, bo właściwie chodziło mi o świadectwo wiary. Z tablicy „patrzył” o. Damian Venster Apostoł Trędowatych, a Eucharystia złamała się na pół...to Pan przybył w mojej słabości! Zobacz; masz zły dzień, jak małe dziecko pobiegłeś w złą stronę i przewróciłeś się. Tata biegnie, podnosi cię i przytula. Tak jest w tym momencie.
Cały dzień zmarnowany na niepotrzebnym pisaniu („skarżeniu się”), koszt, żarty, rozdrażnienie telefonowaniem…dodatkowo migrena oraz duszność. Pragnąłem chwilki snu, a żona właśnie rozmawiała przez telefon. Serce miałem tak puste, że nawet „nie szło” poprawianie tekstów.
Na bój duchowy składają się także upadki w których mamy rosnąć. Z Radia „Maryja” płynie piosenka; „I ty czasem upadasz /../ nigdy nie poddaj się, a kiedy upadniesz wstań...zechciej zaufać Mu. On dobrze wie jak iść”!
Zły ponownie podkusi…w następny poniedziałek, a Pan sprawi, że wywrócę się na rowerze. Jako znak pojawił się krwiak na brzuchu po uderzeniu o kierownicę, bo nie wolno kierować się wolą własną!
Dokładnie tydzień później siostra zaśpiewa do Pana mojego; „Podnieś mnie Jezu i prowadź do Ojca”...
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 831
motto: byt określa świadomość.
Tak 30 lat temu powiedział kolega psychiatra i został przy tym. Wczoraj z oporami kupiłem książkę „Bóg urojony” Richarda Dawkinsa, ponieważ chciałem poznać wynurzenia wroga wiary i Boga. To groźne rozważania będące wynikiem rozumowego podchodzenia do wiary. Autor ubóstwia sam siebie (idolatria) i wkłada wiele wysiłku, aby udowodnić, że nie ma Boga Ojca! Pogubił się już na wstępie; krytykuje naukowe tezy, a sam uzasadnia słuszność teorii Darwina.
Teraz, gdy porządkuję pokój zza książek „wyciągnęły się” publikacje; „Idź precz Szatanie” Georgesa Hubnera, „Szatańskie wersety” Salmana Rushdie’go, „Rekolekcje z egzorcystą” ks. Rufusa Pereiry, „Spotkanie ze złem” Sergeja O. Prokofieff’a, „Walka duchowa” Wawrzyńca Scupoli.
Na dodatek kupiłem „Gazetę wyborczą” oraz „Fakty i mity”, „Gość niedzielny” otworzył się na art. „Herezje”, a w komputerze „wyskoczyło” 5 intencji dotyczących tego tematu: za igrających z diabłem (30.06.2009), za ofiary obłudy szatana (29.09.2007), za potrzebujących światła (17.01.2008), za igrających z ciemnością (11.08.2008), za tych, co w diabelskim kręgu (26.03.2008)...chyba wystarczy!
Do Mszy św. wyszło 7 kapłanów! To nieprzypadkowe, bo dzisiaj jest poważna intencja, a we mnie jest pustynia duchowa. Przypomniała się moja prośba do Pana Jezusa, aby moja łaska wiary spłynęła na Elizę Michalik, aby w Świetle Pana ujrzała, co wyczynia (cierpienie zastępcze). Dlatego otrzymałem jej serce i podobnych. Jeżeli otrzymaną „pustkę" przyjmę bez złości na Boga i z modlitwą to łaska spłynie na obdarowanego (moja łaska wiary to „krzyż na każdy dzień").
Nie docierało Słowo, bo Szatan zalewał mnie pokusą walki i dochodzeniem swego...nawet zawołałem; „Idź precz”! Takie właśnie są serca wrogów Boga, którzy wyśmiewają obrządek, procesję i Eucharystię. Kapłan właśnie mówił o boju duchowym, a w myślach fakty;
1. w „Super Stacji" (otwarte studio) jedna pani stwierdziła, że Wniebowzięcia nie było (to wymyślił Kościół, bo chodzi o omamianie ludzi i kasę)...
2. wszedłem na str. Inter, wrogą Kościołowi katolickiemu
3. w mass-mediach jest kult wielkiej ladacznicy (Cicioliny), a nie nigdy nie wspomniano o Matce Boga i ludzi
4. „to nie jest miłość, to tylko tak zdaje się nam"...ze słów piosenki
5. „znawcy wiary" Hołdys broniący Dody („Biblię napisał pijany i naćpany"); trzeba udowodnić, że tak nie było, dopiero oskarżać...
6. w ręku Hłasko t. 3 „Wszyscy byli odwróceni"
7. w „Gościu niedzielnym" dodatek o walce z kościołem katolickim; Lenin, Trocki, Urban, Piotrowski...
Po Komunii św. gdy kapłan powtarzał „niech będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament” moje serce doznało wstrząsu, a słodycz i pokój zalały duszę; „Panie otwórz oczy Twoim wrogom”. Dopiero następnego dnia przeczytam słowa Pana Jezusa (Mt 10, 34-39);
„Nie sadźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz (...) przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy”.
Przypomniało się sprzątania garażu 14.08.2009 podczas którego słuchałem Jedynki PR (15-18.00). Napisałem do nich;
<< Chciałem serdecznie zapytać, który układa ramówkę. Tysiące ludzi idzie do Madonny, Matki która uratowała Jana Pawła II, następnego dnia jest rocznica zatrzymania nawały dzikich bezbożników, a co u was? Sprytnie, z przerwami to samo prowokacyjne pytanie; co myślisz o koncercie Wielkiej Ladacznicy?
Czy Wy jesteście Polakami? Nie puścić 5 minut śpiewu chwalącego Boga Ojca, Matkę i Jezusa. Wy macie tak wielki dar...dar szerzenia prawdy, a tam manipulacja czyli świadome okłamywanie. To jest karalne! Powinno cofnąć się Wam koncesję, a wszystkich usunąć. Komu Wy służycie i dlaczego? Kto Wam to każe.
Mienicie się radiem publicznym, ale to od słowa dotyczącego domu schadzek. Pan Bóg rozliczy Was z tego siania bezbożności i kłamstwa. Nie wiecie, że za chwilkę otworzą Wam Księgę Życia (IPN Niebieski) i żaden się nie wymiga. Tam nie ma „tak, ale".
Słusznie emitowaliście piosenkę „Ruda Mańka", bo „rudy” znaczy fałszywy i tacy jesteście, a nawet wredni. Nawróćcie się, bo wszyscy poginiecie. Przepraszam za mało katolicki styl, ale Pan Jezus wywalał stoły kupczących. Tak powinno zrobić się z Wami, ale szef jest silny, a ma za sobą Przeciwnika Boga-Szatana. >>
Joanna Senyszyn wskazuje, że wierni są mniejszością (20%), ale to nie może być argumentem na brak Boga. Wg niej moja wiara to wynik indoktrynacji od dziecka. Pomyliła się, bo ja nie byłem prowadzony do kościoła za rączkę.
W liceum działałem w ZMS, a na studiach w ZSMS…później żyłem jak bezbożnik. Proszę mi wierzyć, że ja sam jestem tym wszystkim zadziwiony, ponieważ dalej jestem „palikotowaty”, zgryźliwy jak marszałek partyjny Wiesiołowski oraz żartujący w stylu Kubusia Parchatka. Oczywiście, że walczę z tym, ale ciało od czasu do czasu „urywa się ze smyczy”.
Jeden z internautów stwierdził, że powinna być kapłanką, a istnieje wzorowe wg jej poglądów państwo, którym jest Korea Północna, gdzie n ie ma indoktrynacji religijnej.
W ten sposób Pan pokazał mi religię, którą jest ateizm. Właśnie TVP Info w konspiracyjnym przekazie (pierwsza w nocy) relacjonowała ich wspaniałą uroczystość religijną. Jest to wyznanie Dzu-Cze, której kanwą są pisma o szczęściu komunisty, jego moralności i lojalności. Znakiem jej mądrości jest 170 metrowa święcąca nawet w nocy (!) wieża.
Lud specjalnie wystrojony, rozradowany śpiewa…płyną sztandary, ludzie niosą obrazy proroków oraz świętych (Marks i Engels), a ich wielkie postacie - splecione girlandami kwiatów z wyznawcami - jadą na samochodach.
Temu wszystkiemu towarzyszyła piękna muzyka, wzniesione ku niebu ręce oraz łzy w oczach. Wszyscy machają ozdobnymi miotełkami, sztucznymi kwiatami, a na ich piersiach są różańce z orderów. Wszyscy mają obowiązek pielgrzymowania do miejsc świętych (etapy) np. w górach Diamentowych.
Istnieje też kult obrazów i posągów oraz obowiązek pielgrzymowania do izb pamięci i miejsc uświęconych stopami umiłowanego wodza. W izbie pamięci jest dar od naszego kościoła na którego czele stał Bierut, a także mały dowód pamięci od wiernego wójta z Płocka. Wielki Wódź odbudował świątynię buddyjską, gdzie jest 300 modlących się towarzyszy. Wyobraź sobie wielki stadion, gdzie na trybunach ukazuje się promienista postać Kim Dżon Ila. Najbardziej wierni Bogu Objawionemu nie oddają Mu takiej czci!!go kultu.
Dzisiaj napisałem też do „Faktów i mitów”: Wielce Szanowny Roman Kotliński (Jonasz) Redaktor Naczelny 90-601 Łódź, ul. Zielona 15
Drodzy Państwo !
Przedstawiłem się: mistyk świecki z charyzmatem odczytywania Woli Boga Ojca (wg zawołania w modlitwie Pańskiej; „bądź wola Twoja”). Na każdy dzień mojego życia mam podawane intencje modlitewne (poprzez tzw. „duchowość zdarzeń”).
Po odczycie wiem za kogo mam ofiarować dzień mojego życia, Mszę św. oraz moje modlitwy i różne cierpienia. Pan Bóg mówi przez wszystko. Kiedyś daliście problem w art. „Czy Bóg mówi do nas dzisiaj”? Piszę w ramach odczytanej intencji modlitewnej:
1. takich jak ja ciągnie do niewierzących, bo „zdrowi nie potrzebują lekarza”. Szczególnie bliski jest mi Jonasz, który był namaszczonym sługą Pana!
2. poruszacie dyskryminację różnego typu mniejszości (homoseksualiści, inwalidzi, biedni, bezdomni, rodziny wielodzietne, niewierzący i wierzący w Boga), ale dyskryminujecie wiarę katolicką!
To właśnie jest w art. „Marsz ateistów”, gdzie są słowa; „Celem marszu jest obrona dyskryminowanych mniejszości, zwłaszcza tych dyskryminowanych ze względów ideologicznych czy religijnych, oraz promowania demokratycznego i otwartego społeczeństwa obywatelskiego”.
Nie lekceważcie ekskomuniki, bo to wielkie nieszczęście dla duszy. Można wszystko odwrócić, bo „Miłosierny jest Pan nasz i łaskawy, nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy”. W intencji Pana Redaktora poświeciłem Mszę św. - zobaczymy co Bóg Ojciec sprawi, aby Pana przebudzić!
Teraz podczas procesji „patrzy" Monstrancja, a nad Panem Jezusem unosi się i opada wizerunek Ducha Świętego (baldachim na wietrze). Z oddali wzrok zatrzymuje feretron z Jezusem Miłosiernym.
Czytaj: „Ja mogę przyciągnąć wrogów wiary do Siebie, przebaczyć, a Światło Ducha Świętego otworzy ich oczy”!
APEL
- 26.09.2009(s) ZA ZADZIWIONYCH ATRAKCJAMI
- 25.09.2009(pt) ZA BIORĄCYCH PRZYKŁAD ZE ŚWIĘTEGO JÓZEFA
- 24.09.2009(c) ZA TYCH, KTÓRZY LEKCEWAŻĄ SPRAWIEDLIWOŚĆ BOŻĄ
- 23.09.2009(ś) ) ZA PROMIENIUJĄCYCH ŚWIĘTOŚCIĄ
- 22.09.2009(w) ZA MILE ZASKOCZONYCH
- 21.09.2009(p) ZA POSTĘPUJĄCYCH NIEZGODNIE Z POWOŁANIEM
- 20.09.2009(n) ZA TYCH, CO W ŻAŁOBIE
- 19.09.2009(s) ZA ZGRANYCH
- 18.09.2009(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE POJMUJĄ WIARY KATOLICKIEJ
- 17.09.2009(c) ZA NAGLE TRACĄCYCH BEZPIECZEŃSTWO