Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

18.05.2008 (n) ZA JEDNAJĄCYCH Z BOGIEM

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 18 maj 2008
Odsłon: 967

Trójcy Świętej.

 50-lecie konsekracji kościoła p.w. Trójcy Świętej

Sakrament Bierzmowania.

    Stoję przed kościołem. Zmrok, śpiew ludu oraz ptaków (wiele budek wokół kościoła), zapach kadzidła oraz wymodlona pogoda. Wychodzi procesja, a moje serce w ułamku sekundy przeszył promień miłości (jesteś normalny i uderzenie). To wielkie przeżycie.

     Idziemy, powiewają chorągwie, towarzyszy nam niesiony krzyż, śpiew litanii do Matki Boga. Pan Jezus jest z nami w niesionej Monstrancji, a do nieba płynie bicie dzwonów. Teraz widzę laskę pasterską i biskupa (dostojnika wysłanego przez Boga). Przypuszczam, że on w pełni nie czuje kim jest w tej uroczystości.

    Droga Krzyżowa. Różne grupy mają jedną stację, ale nie ma nikogo z władzy ludowej (wstydzą się Boga). Poświęcenie k r z y ż a  z oddaniem czci Zbawicielowi. Niektórzy płaczą, śpiewają. Tylko nie mów mi, że to obrzędowość religijna i zwyczaje ludowe, bo to dzień lokalnej chwały Syna Boga!    

  Nagle widzisz kult wiary, łaskę posiadania kościoła oraz kapłanów. Dla niewierzącego obserwatora to zacofanie, obyczajowość religijna, a nawet pewna forma zaścianka. Inny powie, że to rytuał…i tak w koło.

    Bóg - Ojciec pokazuje, że nie jest „nowoczesny” i atrakcyjny w sensie  zewnętrznym. Nie stroi się, nie chce się podobać. Stworzyciel jest zawsze taki sam. To miłujący Prawdziwy Ojciec, a  cała Jego doskonałość to święta Hostia.

    Biskup ku memu zadziwieniu mówił o Dobrym Pasterzu oraz postępowaniu zgodnie z wolą Boga Ojca, ale cytował innych.

  Po Komunii świętej ponownie trwało całowanie poświęconego krzyża z figurą Pana Jezusem. Zawróciłem mojego pacjenta (chory na serce, i niepewny bytu, niedawno zasłabł po zastrzyku) do ucałowania Zbawiciela: „później pan wszystko zrozumie”! Posłuchał.

   Po pocałowaniu Głowy i Serca Pana nie mogłem wstać z kolan,  a duszę zalało światło z poczuciem, że to  wszystko  P r a w d a!                                                                  APEL

17.05.2008(s) ZA CIERPIĄCYCH Z KTÓRYMI JEST MATKA ŚWIĘTA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 17 maj 2008
Odsłon: 487

    Wczoraj wypadło 50-lecie poświęcenia naszego kościoła p.w. Trójcy Świętej. Ksiądz proboszcz z dużym wysiłkiem zorganizował obchody. Zmrok, śpiew ludu oraz ptaków (wiele budek wokół kościoła), zapach kadzidła oraz wymodlona pogoda.

    Emerytki związane z radiem Maryja z trudem zebrały po 100 złotych (bogaci mają ciężką rękę) i zrealizowały zamówienie; kupiły piękny krzyż z Ciałem naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, który poświęcono.  Pocałowałem Serce Najwyższego, a Pan w błysku ukazał mi, że to wszystko Prawda. Zobacz  w i e c z n y  plon zasianego - przez ojca Rydzyka - ziarna.

    Droga Krzyżowa, każda grupa ma jedną stację, świece, śpiew…chciałbym, aby to trwało do końca świata. Na uroczystości było dużo ludzi, niektórzy płakali, śpiewali, a ja nie mogłem wstać z kolan. Para młodych ludzi dziękowała za umocnienie w ich rozterkach duchowych. Tylko mi nie mów, że to obrzędowość religijna i zwyczaje ludowe, bo to dzień lokalnej chwały Syna Boga!    

    Tuż po wstaniu przed Mszą św. zapytałem żonę; jak pisze się: „cały Twój”, ale źle mi tłumaczyła. Idę do garażu i śpiewam; „nie opuszczaj nas, nie opuszczaj nas, Matko Najświętsza nie opuszczaj nas”. To okaże się nieprzypadkowe.

   Na końcu nabożeństwa (za wczorajszą intencję) klęczałem przed Matką Bożą z Fatimy, a „spojrzał” gołąbek u Jej Stop…to znak, że dyżur lekarski będzie spokojny. Później się okaże, że poprzednicy jeździli całą noc. Każda sobota to dzień „maryjny”...

    Daleki wyjazd do starowinki wymagającej oceny ortopedy (osteoporoza starcza, szczupła, możliwość uszkodzenia biodra). W karetce mam pismo-podarowane przez proboszcza, gdzie są słowa „Tuus Totus „ cały Twój Maryjo z art.  o o. Honoracie Koźmińskim.

    Ze starej kasety popłynie piosenka buchaltera-poety; „Jest jedna Jedyna, którą kocham najwięcej dla Niej wszystko poświęcę, wszystkie noce i dni...o całym świecie zapominam /../, bo tą Jedyna, jesteś Ty”.

    Serce zalał ból, spojrzały wizerunki Matki z „Rycerza”, a z włączonej kasety będzie śpiewana litania do NMP, a  Matka Najświętsza pokazuje mi ludzi cierpiących;

  •  Komunia Święta, a w rodzinie zachorowała córka (szpital)
  •  dializowany, uszkodzony człowiek (53 lata)…bieda
  •  alkoholizm i zwykłe zapalenie spastyczne oskrzeli…zleciłem kurację za kilka złotych, bo    palaczom pomaga Doxycyklina 
  •  tej młodej zniszczonej przez alkohol zabrano dzieci, wegetuje i pije, gdy dadzą…właśnie wezwała karetkę do siebie i udawała ciężko chorą (leżała na ziemi), aby otrzymać „jakiś zastrzyk”.

    Jakże widzę cierpienia tych ludzi. Teraz stoimy karetką przy wielkiej kapliczce…zabieramy pijanego szaleńca (biegał po ulicy z pierzyną, w domu „maluje”…wszystko powywracał). Namówiłem go na szpital; „Palikot przebadał się za 2800 zł. a panu zrobią to za darmo"...udało się.

   Jeszcze poród w środku nocy, a rano trafił się mój pacjent umierający powodu przewlekłej niewydolności oddechowej...pędziliśmy, a lekarz w szpitalu pyta „co się dzieje?”.

    Procesja kościelna. Obok mnie ojciec pcha niepełnosprawnego synka, który pyta dokąd idę. W telewizji trafię na program o 150 latach niewolnictwa (Anglia, Jamajka)…pokazują metalowe kajdany, usztywniacze kolan, blokady języków. Pracowali przez 3 lata i ginęli…w tym dzieci.

   Jeszcze ofiary trzęsienia ziemi w Chinach z krzykami rozpaczy, a w tym czasie z kasety płynie śpiew ludu; „Matko Najświętsza przyczyń się za nam”...

                                                                                                                                        APeeL

 

 

 

16.05.2008(pt) ZA PODSTĘPNYCH W MOWIE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 16 maj 2008
Odsłon: 1013

     W dzienniku „Polska” trafiłem na wywiad z posłem Januszem Palikotem atakującym radio „Maryja”. Na stronie tytułowej dano wielkie zdjęcie  kanonizowanego przez redakcję Jana Pawła II z jego medalikiem! To dodatek do wywiadu...ze słowami Palikot: Rydzyk do więzienia.

                                            Janusz Palikot   

 

    Z serca wyrwało się bolesne wołanie: „Jezu! Jak wielka to zgnilizna moralna, dwulicowość, judaszostwo i handlowanie świętością…jak trzeba być zaćmionym przez Szatana, aby dla kilku srebrników robić coś takiego”.  

     Płyną czytania; „Niech zbyt wielu z was nie uchodzi za nauczycieli (...) tym bardziej surowy czeka was sąd (...) kto nie grzeszy mową, jest mężem doskonałym (...) język jest ogniem, sferą nieprawości (...) Przy jego pomocy wielbimy Boga i Ojca i nim przeklinamy ludzi, stworzonych na podobieństwo Boże. Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo (..)”. Tak poucza św. Jakub Apostoł.

    Psalmista kontynuuje; „(...) Wszyscy okłamują swych bliźnich, z obłudą w sercu mówią podstępnymi wargami (...) Niech Pan wygubi wszystkie podstępne wargi i języki skłonne do zuchwalstwa (...)”.

    Teraz, gdy to opracowuję w „Super Stacji” trwa spotkanie ze Stefanem Niesiołowskim ("Bez ograniczeń")! Wielu mu kadzi, a mówiących prawdę zbywa, bo nie będzie odpowiadał na chamskie wypowiedzi, które służą dobremu zasypaniu ludzi pełnych nienawiści.

     Wówczas napisałem do redakcji "Polski", że dziennikarze mają służyć ludziom i ojczyźnie, nie wspominam o Bogu. Powinno się unikać takich tematów, chronić uczucia religijne katolików przed jawnymi wrogami Boga. Proszę zrozumieć cierpienie człowieka, który wie, że jest Bóg, Pan Jezus i Matka  Święta.

    Wzrok zatrzymała Głowa Jezusa w koronie cierniowej. Przepływa ten świat; obrazoburstwo, obłuda religijna, wrogość do Kościoła, a nawet otwarta walka. Po Komunii świętej ból zalał serce, ponieważ prosiłem Pana Jezusa, aby dał mi Swój Krzyż, bo dalej doznaje z naszej strony wielu cierpień.

     „Boże! nie policz im tego, bo nie wiedzą, co czynią…przyjmij za nich to nabożeństwo i moje modlitwy. Jezu! Panie!! Za nich całuję Twoje Serce, bo niegodni są pisania o Tobie, Świętym Świętych! Nie policz im Panie tego, proszę…włóż to na mnie i wybacz im”.

    Po św. Hostii wołałem do Boga; „zmiłuj się nad nimi, nie wiedzą, co ich czeka, wybierają podłość, włócznię przeciw Twojemu Synowi, aby przebić Jego Serce”. Powtarzałem to jak echo.

    Podczas  przyjęć chorych w minutowych błyskach napływała bliskość Pana, łzy zalewały oczy, a z serca wołałem; 

„Zbawco Święty!

Jezu mój! Słodyczy mojej duszy mojej.

Najdroższy Panie, dziękuję za otwarcie Nieba, za zbawienie”.

    Te doznania są nieprzekazywalne i powodowały przerwy w badaniu chorych (musiałem ocierać łzy i kryć się). Po godzinach walki na froncie z chorobami, starością i cierpieniem  wróciła tęsknota za Jezusem. Serce pękało z bólu, a dusza wołała do Boga;

                        "zamknij mi oczy, abym nie widział podłości

                         zamknij uszy, abym nie słyszał bluźnierstwa

                         zamknij usta, abym nie ranił Ciebie

                         zabierz ręce, abym nie grzeszył

                         zabierz nogi, bym był tam, gdzie Ty

                         zabierz mi rozum, abym ujrzał Twoje cuda”.

    Marszałek partyjny Stefan Niesiołowski wyjaśniał wszystkim, że posłowie nie przydzielają sobie nagród tylko określa to ustawa. Przypomniały się słowa z dzisiejszego psalmu o mówiących podstępnymi wargami...

 Ponieważ dzisiaj wypada poświęcenie naszego kościoła, wróciłem wieczorem na uroczystości. Zmrok, lud śpiewał razem z ptaszkami, zapach kadzidła i wymodlona pogoda. Emerytki związane z radiem Maryja kupiły piękny krzyże ze Zbawicielem. Wszyscy całowaliśmy Serce Syna Bożego, a deszcz Prawdy przeszył moja duszę!

     Wielu ludzi płakało, a ja nie mogłem wstać z kolan. Tylko nie mów mi, że to obrzędowość religijna, zwyczaje ludowe, bo jest to dzień lokalnej chwały Syna Bożego! 

    Wytłumaczyłem proboszczowi jego sen: widział ten świat z góry i w egipskich ciemnościach spadł na ziemię. Pan Bóg powiedział: "posłałem cię Moją mocą do krainy ciemności, nie bój się!"

    W piśmie do redakcji dodałem: "Wy jesteście w takich ciemnościach...aż proszą się słowa psalmu: "mówią podstępnymi wargami"...

                                                                                                               APeeL

                                                                                                                         

                                                                                                                                                

 

15.05.2008(c) ZA PODAJĄCYCH POMOCNĄ DŁOŃ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 15 maj 2008
Odsłon: 530

motto; „ by brat podał bratu przyjacielską dłoń”

    Płyną słowa psalmu: „Biedak zawołał i Pan go wysłuchał /../ Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał i wyzwolił od wszelkiej trwogi /../ Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał i uwolnił od wszelkiego ucisku /../”.

    Dzisiaj jest ostatni dzień na sprawę w Sądzie Administracyjnym (napad na niewolnika przez własny Nierząd Lekarski ). Wpisz w Szukaj: "za chorych na wiarę". Mam wątpliwość…czy kontynuować walkę? Czytaj; dalej szerzyć świadectwo wiary?

   Zaczynam przyjęcia i zapraszam do gabinetu pochyloną i chwiejącą się babcię, która przeprasza chorych i dziękuje. Zaprowadziłem ja do laryngologa, gdzie ją poznano i przyjęto. Zobacz pokorę, uniżenie starszego człowieka i świadomość otrzymanej pomocy. W moim sercu pojawiała się wielka radość.

   Niepełnosprawnego psychicznie kierują na rentę, wszystko kompletuję. Teraz prowadzę zdezorientowanego dziadka…nie trafił do rentgena, załatwiam mu karetkę. Jeszcze 80-latek z wykrytym nowotworem gruczołu krokowego…karetka i pełna informacja o postępowaniu dla rodziny.

   To trwa, ale daje wielką radość z wyciągania pomocnej dłoni. Z telewizji popłynie informacja o człowieku leżącym na ulicy. Wszyscy przechodzili z obojętnością, a 12-latek pomógł mu, wezwał policję. Tak właśnie było teraz, gdy to przepisuję (maj 2019)...przy śmietniku spał po alkoholu "szperający w pojemnikach".

    W nawale pracy i bałaganu z torby lekarskiej „wyciągnął się”…wizerunek Pana Jezusa z Całunu! Pan wprost mówi; „Miłość Moja nie odstąpi od ciebie”…

    Teraz wielki dziadek z wąsami wjeżdża do gabinetu z żoną…była u chirurga, ale chciała mnie odwiedzić, bo mieszkają daleko. Przybyła wprost z Nieba, bo w 30 minut załatwiłem jej wózek inwalidzki, bezpłatnie z dostawą do domu (800 zł ). Napłynęła obopólna radość...odwiozłem ją do windy. Powtarzała tylko; jak się panu odwdzięczę?

   W kopercie reklamującej lek trafiłem na zdjęcie wyciągniętej ręki do potrzebującego, a z kasety popłynie melodia „I’m sorry”...popłakałem się, a serce zawołało;

    „Panie Jezu, Ty powiedziałeś, że nie opuścisz mnie i tak jest! Twoje Słowo to Prawda i Wierność, to Słowność…Ty nigdy nie zawodzisz. Ty Jesteś zawsze ze mną, a ja niepotrzebnie szukam własnej ochrony…grzeszę brakiem ufności i to ja, Twój…Totus Tuus… „Któż jak Bóg”. Niech głoszę Twoją Chwałę Ty, Jezu dajesz…Ty, Jedyny dajesz prawdziwe bezpieczeństwo…daj mi Jezu Twój krzyż, a przejmij moje sprawy.”

   Nagle, o 2.00 w nocy napisałem odwołanie do sądu, a Pan w zadziwiający sposób pomógł dalej; nie było ludzi, dokończyłem pisanie…po godzinie miałem już pismo wysłane. To była wyraźna pomoc Pana...aż kręciłem głową z zadziwienia. 

   Przedstawiciel medyczny wręczył mi książkę o chorobach serca, gdy otworzyłem zobaczyłem zakładkę ze splecionymi dłońmi wielu ludzi. Prawie chciało się krzyczeć…jeszcze róża i wycięta twarz dziecka: napłynęło pragnienie pomocy ciężko poparzonej dziewczynce oraz trzęsienie ziemi w Chinach.

    W ręku znalazła się też wizytówka misjonarza z Paragwaju…

                                                                                                                        APeeL

 

 

 

 

 

 

 

14.05.2008(ś) ZA WNOSZĄCYCH SKARGĘ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 14 maj 2008
Odsłon: 996

      Oto wypis z mojego p r o t e s t u  do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Sejmu RP dotyczący dyskryminacji katolików i obrażania Boga.

Motto; „nie będziesz fałszywie nadawał”...

    Uprzejmie donoszę, że prawie wszystkie środki masowego przekazu uczestniczą w śmiertelnym boju duchowym, którego celem jest zniszczenie Kościoła katolickiego…jedynie prawdziwego, który nie jest zbudowany ręką ludzką.

    W tej walce wyróżnia się „Super Stacja”, której program opiera się na totalnym fałszu z dewizą; kłam, kłam, a zawsze coś zostanie.

Boże Ciało.

    Pół Rzeczpospolitej na procesjach, a w mass-mediach brak wzmianki. Dlaczego w kraju katolickim nie można mówić o Bogu? Dlaczego boją się Boga?

   Nie wolno ranić wyznawców innych religii? Dobrze! Pytam więc; dlaczego można ranić uczucia religijne katolików? Gdzie etyka dziennikarska, a nawet zwykły szacunek dla telewidza. Program „U Elizy” (tylko lewica i ateizm), a  „Bez ograniczeń”  (bezkarne szkalowanie wiary katolickiej). Dla odmiany pani Pieńkowska (TVP3) procesje Bożego Ciała nazwała nowymi pochodami  1 - majowymi!

    W TVN i TVN 24 w dniu Bożego Ciała pierwszą wiadomością była informacja o ograniczeniu połowów dorsza! Natomiast „Fakty” przejęły się parami w separacji i rozwodnikami, bo Kościół katolicki robi im krzywdę; nie chce dawać Eucharystii!

   Na konsultantów tej sprawy powołano Tadeusza Bartosia, który złamał sakrament kapłaństwa oraz ks. Janusza Prusaka z „Tygodnika Powszechnego”, który fałsz ubrał w falbanki…

 - Proszę pani, jak tak można?…dlaczego pomijacie tak ważne święto, dlaczego dyskryminujecie mnie jako katolika ?...pytam redaktorkę dyżurną

- Boże Ciało jako pierwsza informacja?...przecież nie żyjemy w  państwie wyznaniowym!

Wielki Post.

   W  środkach masowego przekazu trwa: „gotowanie na śniadanie” oraz bluźnierstwa z promowaniem homoseksualizmu;

- pan Piotr Tymochowicz Mękę Jezusa nazwał „sado-masochistycznym” obłędem

- Majewski szydził z obecnego papieża

- Wojewódzki ze swoim gościem powtarzał, że „Boga mają w dupie”

- w programie red. Lisa skandalista Palikot oraz homoseksualista atakowali Kościół katolicki, a profesor „badacz” stwierdził, że „pedał zastąpił Żyda” (wyznawcy Jezusa znaleźli innego wroga)

- tuż przed obchodami rocznicy śmierci JP II pokazano geja teologa + lekarza wchodzących w świetle kamer do kościoła…trzymali się za ręce („miłość”)

- „Teraz my” gości skrzywdzonych przez prezydenta gejów!

- Tomasz Raczek chwali się swoją „miłością inaczej”, a pani Monika Olejnik była rozbawiona tymi problemami w programie Majewskiego.

- „Warto rozmawiać” - analizowano słowa JPII o związkach homoseksualnych…z udziałem teologa politycznego!!

     Proszę przeniknąć moje serce. Przykro jest  stwierdzić, że większość została zdominowana przez mniejszość.                                                                                      APEL

 

 

 

 

  1. 13.05.2008(w) ZA DAJĄCYCH ŚWIADECTWO PRAWDZIE
  2. 12.05.2008 (p) ZA BEZSILNYCH WOBEC PRAWA
  3. 11.05.2008(n) ZA MĄDRYCH TEGO ŚWIATA
  4. 10.05.2008(s) ZA RATUJĄCYCH CHORYCH
  5. 09.05.2008(pt) ZA WŁÓCZONYCH PO SĄDACH Z POWODU JEZUSA
  6. 08.05.2008(c) ZA POTRZEBUJĄCYCH MOCY DUCHOWEJ
  7. 07.05.2008(ś) ZA SKŁÓCONYCH NA ŚMIERĆ I ŻYCIE
  8. 06.05.2008 (w) ZA TYCH, KTÓRZY UJRZELI OTRZYMANE ŁASKI
  9. 05.05.2008(p) ZA DOWODZĄCYCH SWOJEJ NIEWINNOŚCI
  10. 03.05.2008(s) ZA SZERZĄCYCH EWANGELIĘ

Strona 1278 z 2409

  • 1273
  • 1274
  • 1275
  • 1276
  • 1277
  • 1278
  • 1279
  • 1280
  • 1281
  • 1282

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 1501  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?