Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

30.06.2008(p) ZA TYCH, KTÓRZY NAPADAJĄ NA INNYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 30 czerwiec 2008
Odsłon: 799

    Pan dał dzień i noc (ciemność)…zerwał mnie brzydki sen, a serce zalała wielka niechęć do pracy. Pod lewym okiem miałem wielki siniak…mogłem sobie wybić oko rogiem drzwi samochodu (zapudrowałem go kobiecym „opalaczem”).

    Na Mszy św. prorok Amos groził Żydom: „/../ za srebro sprzedają sprawiedliwego, a ubogiego za parę sandałów /../ depczą głowy biednych i ubogich kierują na bezdroża /../ wino wymuszone grzywną piją /../”.

    Tak było i jest obecnie, a to naród wybrany, którego Pan wyprowadził z Egiptu. W ręku mam wkładkę do pisma; Żydzi polscy „Ziemia obiecana”. Za to obdarowanie zostaną zmiażdżeni; szybkobiegacz i chyży nie umkną, mocarz zesłabnie, bohater nie ocali życia…w tym dniu najmężniejszy będzie uciekał nagi!

   Wracają wczorajsze zdania z Koranu; „/../ Zaprawdę Bóg wie, co wy czynicie /../ Nie posługujcie się waszymi przysięgami dla wzajemnego oszukiwania się /../ podstępu /../”.

    Teraz w Psalmie 50(49): „Ty, co nienawidzisz karności /../ widzisz złodzieja, a razem z nim biegniesz i trzymasz z cudzołożnikami, w złym celu otwierasz usta, a język twój knuje podstępy /../ przemawiasz przeciw bratu /../”.

     Z Mszy św. wróciłem z sercem zalanym cierpieniem, a jakby na znak otrzymałem podarunek: obraz Pana Jezusa Miłosiernego. Dzisiaj jest upał i straszliwy nawał chorych, wracają poprawki: nadwrażliwość po blokadzie miejsca bólu oraz słabość po leku przeciwbólowym. 

    W chwili przerwy i mniejszej ilości  ludzi…z radia płynie audycja o dr G. który powinien stracić prawo wykonywania zawodu lekarza raz na zawsze, ale poręczył za niego szef mojego samorządu. Prezes OIL w W-wie lek. Andrzej Włodarczyk dla swoich ma dobre serce.

   Jeszcze nie wiedziałem, że za 2 miesiące zabierze mi pwzl 2069345 z powodu obrony wiary i krzyża. Zmusi do tego kolegę z którym wiele lat pracowałem, ale tak jest w mafii (w rządzie i w samorządzie), a sprzedawczyków u nas nie brakuje.

    Piszę to, a płynie relacja z zabójstwa Dyjasa (działacza KOR-u). Łaska wiary to wielkie cierpienie, bo Bóg ukazuje potworności, których nie widzisz! Właśnie pan Blumsztajn z "Gaz. wyb." oddał order, który nigdy mu się nie należał, bo prezydent jest niedobry.

    Płynie dyskusja o kapusiu Maleszce. Dalej jest zniewolonych 100 tys. ludzi. TV Trwam dała relację o spółce, która bezprawnie wycięła 1200 drzew. Płaczą właściciele…nic nie dały protesty. 

     Palec w tym wszystkim maczał Gawłowski, który dalej krzywdzi, ale już na wielką skalę…jako członek rządu od ekologii! Właśnie zabrał dotacje dla radia Maryja. Prowadzącą restaurację usunięto, zabrane wyposażenie…nic nie dały protesty i chodzenie po sądach. Oglądam to  i chce mi się płakać.

 Na spacerze wykryłem, że szkodliwe opary napływają do mojego mieszkania z fabryki produkującej  parówki „cielęce” (nie utylizują tylko spalają w nocy). 

   Teraz, gdy to opracowuję (7 lipca 2017) w TV Puls płynie film o mafii „Nieuchronna sprawiedliwość” z okropnościami, które powinny być zakazane (spalenie całej rodziny w samochodzie po polaniu ich benzyną). Później dziwimy się, że tak czynią instruowani od 20.00 – 22.00!

    Wraca sprawa ośrodka opiekuńczego w W-wie, gdzie jeszcze niedawno zabijano podopiecznych, ale nowa dyrektorka działa w starym stylu. Protestuje lekarka, ale to nic nie da, ponieważ przy forsie kręcą się parszywce.

   W Jerozolimie terrorysta palestyński wjechał buldożerem w autobus wypełniony ludźmi. Dzisiejszą Mszę św. oraz modlitwę poświęcę także za hakerów, szkodzących plotkami i obmową oraz za prowokatorów.

    W TV History popłynie reportaż o Islamie. Zagorzały wyznawca powie tam; „Islam będzie religią świata rozprzestrzenianą za pomocą karabinów"…na 100%. To się sprawdza, a Koran nakazuje sprawiedliwość, terroryści nie mogą zabijać kobiet, dzieci i słabych, niszczyć domów, ścinać drzew oraz atakować kapłanów innych wyznań...

                                                                                                                             APEL

 

29.06.2008 (n ) ZA PRZECIWNIKÓW CHRZEŚCIJAŃSTWA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 29 czerwiec 2008
Odsłon: 800

    Noc. W myślach trwa bój z - najwyższej rangi - psychiatrami. Izba Lekarska mój charyzmat i protest w obronie sprofanowanego krzyża (właśnie przez psychiatrę) uznała jako chorobę.

    Ja nie mam pretensji, bo tym lekarzom nikt nie mówi o Bogu, Duchu Świętym, Jezusie…kompletnie nie znają duchowości życia człowieka. Wiem, że tam zostałem skierowany...nawet  dwa razy napłynęła nieprzekazywalna  s ł o d y c z  krzyża Zbawiciela!

     Na pewno wywołam szok…może drgnie serce pani docent po przeczytaniu podarowanej książki „Faustyna” . Naprawdę zadziwiające są Drogi Boga naszego. Na ten moment książka „Prawdziwe Życie w Bogu” otwiera się na Słowach Jezusa do mnie: „/../ Jeśli ktoś cię atakuje z Mego powodu, poczytuj to za zaszczyt /../ Powinieneś prosić o więcej. Powinieneś prosić, by spadł na ciebie deszcz /../”….

   Wracają wczorajsze - wrogie Kościołowi Katolickiemu - telefony do otwartego studia „Super Stacji”. Tyle jest wiar, ale przeszkadza tylko Kościół naszego Zbawiciela, a także kapłani dający rozgrzeszenie...zapragniesz kiedyś przebaczenia to zrozumiesz. Wówczas Pan ukaże ci, co czynią ich ręce - nawet, gdy sami są skalani i niewierzący!

    5.00 Wzrok padł na „Wprost” ze sprawą „Bolka” oraz cztery strony o chrześcijaństwie w rubryce; „Nauka i zdrowie”! Tam są opisy martyrologii wyznawców Jezusa pod tytułem „Orgie chrześcijan”…może się pomylili?

    Wychodzę na poranną mszę, a nagle przepływa odwrotność Królestwa Niebieskiego i ziemskiego (państwa, świat, władza, mafia, rządzący) oraz demokracji, której nie ma w naszej wierze, bo od Boga Ojca do mnie jest hierarchia.

   To samo jest  we władzach ziemskich, ale oczy mydli się demokracją (wola większości). Dodatkowo w różnych służbach istnieje omerta („patrz w oczy i kłam”), a jest to wielka tragedia, ponieważ wówczas nie można przystąpić do Sakramentu Pojednania.

     Na ostatnim dyżurze lekarskim dyskutowałem z kolegą islamistą. Nie uznają Pana Jezusa jako Syna Bożego („po co miałby Bóg to robić”), którego Św. Męka otworzyła Niebo. Kapłani są niepotrzebni, ponieważ przebaczenie grzechów daje sam Stwórca...nie ma Eucharystii.

   Nie rozumiał, że darem Taty jest nasza wolna wola, która u nich nie istnieje (nie można odejść…apostazja). Stąd nawracanie przemocą, a dzieci do lat 7-miu należą do islamisty. Pracujący w w naszym pogotowiu (czarnoskóry lekarz-islamista)…ma ich pięcioro. Wiara opiera się tylko na czytaniu Koranu. Zgoda, bo mamy wspólnego Boga -Stwórcę! Mówię do niego:

    „Pan Jezus jest obecny realnie w Eucharystii, to Wieczny Cud…innego już nie będzie. Ja mówię to panu doktorze jako w i e d z ą c y. Gdyby ukazano moją duszę oraz myśli i serce na wielkim ekranie przed i po przyjęciu Ciała Zbawiciela to każdy ujrzałby różnicę.

    Przed zjednaniem z Panem Jezusem mam wielkie ciało fizyczne przygniatające maleńką duszę, która - po przyjęciu św. Hostii - staje się dominująca! Nie chcę wówczas królestwa ziemskiego…pragnę św. Chleba dającego życie wiecznego. Nie docierało to wszystko, kolega nawet nie rozumiał, co oznacza wolna wola.

    W czytaniach Herod-prześladowca chrześcijan ściął Jakuba i uwięził Piotra, którego  z więzienia wyprowadził Anioł. Św. Paweł zapowiada swoja śmierć. Pan tak to urządził…z powodu Imienia Jezusa będą różne prześladowania, a wielu spotka męczeństwo.

    Dzisiejsza msza nie dała dużych przeżyć…listy pasterskie nie maja mocy (forma zarządzeń, informacji). Pobiegłem z podziękowaniem do odchodzących kapłanów…”proszę nigdy nie zwątpić, ponieważ takich ja my atakuje szatan”. Wskazuję na to przy proboszczu, który nie mówi o Przeciwniku, bo…”byłby dumny, że mówi się o nim w kościele”, a to jest odwrotnie - jest dumny, gdy nie mówi się o nim w kościele.

    Jezus mówi do V. Ryden; „Moc siejącego Podział przeniknęła jak dym do Mego Domu /../ jego ulubionymi celami są moje dusze konsekrowane /../ Buntownik przesieje was wszystkich, szczególnie Mnie poświęconych/../ kardynał obróci się przeciw kardynałowi, biskup przeciw biskupowi, kapłan przeciw kapłanowi /../”.

W ręku „Koran”. Sura XVI „Pszczoły”;

„ W imię Boga Miłosiernego, Litościwego!

  On stworzył niebiosa i ziemię /../ człowieka /../ dla was zwierzęta/../

 On jest Tym, który zesłał z nieba wodę /../ podporządkował dla was; noc i dzień, słońce i księżyc; i gwiazdy /../ morze /../” To jeden wielki pean dla Boga, a dalej ostrzeżenia; „/../ Bóg zna to, co utrzymujecie w tajemnicy /../ zostaniecie zapytani o to, co wymyśliliście! ../ Bóg stworzył was, potem was wezwie /../ Zaprawdę Bóg wie, co wy czynicie /../

    Nie posługujcie się waszymi przysięgami dla wzajemnego oszukiwania się /../ podstępu /../ szukaj ucieczki u Boga przed szatanem przeklętym! Nie ma on bowiem władzy nad tymi, którzy uwierzyli i którzy ufają swemu Panu. Jego władza jest tylko nad tymi, którzy biorą sobie jego za opiekuna i którzy przez niego są bałwochwalcami./../ Zaprawdę Bóg jest z tymi, którzy są bogobojni /../”.

    W TVP 2 program o Benedykcie XVI. Papież musi umacniać wiarę swego ludu, musi być przewodnikiem, musi być pasterzem owieczek. Nie boi się cytować myślicieli, którzy szukali prawdy poza kościołem takich jak; Nietzsche lub Dorno.

    Jest przekonany, że rozum nigdy nie zagrozi prawdziwej wierze. Z tym się nie zgadzam. Rozum czyli mądrość ludzka to głupstwo u Boga, a Jego Mądrość jest zakryta dla wielkich tego świata…ona jest dla prostaczków.

    „Jezus tak, Kościół nie” stoi w jawnej sprzeczności z wolą i nauka Chrystusa. Skutki odrzucenia Boga…nazizm (swastyka) oraz marksizm (sierp i młot), relatywizm to pozorna wolność, więzienie spowodowane egoizmem…radykalny sekularyzm, konsumeryzm i hedonizm to autodestrukcja, zaspokajanie własnych potrzeb…kult przemocy…”chodzenie do kościoła”, państwa świeckie, wiara w postęp...letni katolicy; „tak, ale” oraz ateiści, agnostycy, sekty oraz inwazja zachodnich gejów i lesbijek.

    To napisałem „na żywo” dla odchodzących kapłanów. Modlitwa popłynie jutro. Dziękuję za uzyskiwane rozgrzeszenia i codzienną Świętą Hostię; Prawdziwe Ciało i Krew Pana Jezusa Chrystusa. Nigdy nie zwątpcie. Mówcie o Nieprzyjacielu Boga...

                                                                                                                       APEL

 

 

 

28.06.2008(s) ZA ZADOWOLONYCH Z DOBRZE WYKONANEJ PRACY

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 28 czerwiec 2008
Odsłon: 479

   Sprzedający Citroena po wypadku wiedział, że jest uszkodzona chłodnica. Ja jeździłem dotychczas "Fiacikim" i mogłem zniszczyć silnik, ponieważ płyn wyciekał, wciąż włączała się dmuchawa. Sprzedający samochód wiedział, że chłodnica jest dziurawa, nawet później dolał płynu (musiałem wymienić, ale mogłem uszkodzić silnik).

   Dziwne, bo widzę go w każda niedzielę w przedsionku kościoła, nie targowałem się o cenę i dotychczas tym samochodem jeżdżę. Zachłanność bogatych pogan jest gubiąca ich dusze. Jakże sam żałuję, że też tak postępowałem i nie mam już możliwości naprawienia wyrządzonych krzywd.

    Dobrze, że miałem ochronę Bożą (poświęcenie pojazdu), bo chciałem żonie sprawić przyjemność wyjazdu do Centrum Handlowego. Człowiek normalny nie zauważy tego, że od Boga zalała nas niechęć do wyjazdu, a po czasie zacząłem generalne sprzątanie garażu.

    To trwało bardzo długo, a serce zalała wielka radość...po wykonaniu tej dawno planowanej pracy; przeniesienie wielkich wieszaków (pomógł ślusarz), wyrzucenie niepotrzebnych rzeczy, oddanie telewizora, sprzątanie i malowanie odkrytej ściany.

   Nie wiedziałem jaka intencja dnia, ale w „Tyg. Powszechnym” był art. o Bogu, który po akcie stworzenia miał „satysfakcję z dobrze wykonanej pracy"! Z tym, że Bóg Ojciec stwarza wszystko myślą...

   Ogarnij cały świat; pionierskich przeszczepów serca, nerek i innych narządów, dzisiaj jest to drukowanie (w 3D) ubytków kości czaszki, a w technice usprawnień nie ma końca. Wieżowce z różnymi instalacjami, oczyszczalnie ścieków w wielkich miastach, bezpieczeństwo samolotów.

   Na dole mamy pragnących doskonałości w swoich zawodach, a żołnierze, policjanci i ochroniarze pragną mistrzostwa w swojej profesji. Pan Bóg pokazuje Swoje możliwości, wszystko jest stwarzanie w Jego Myślach. To trudno przeskoczyć niewierzącym.

    Dzisiaj, gdy to przepisuję byłem u fryzjera, gdzie młody i piękny chłopak uwijał się...jakby był na swoim. Jeszcze niedawno otrzymywał resztę, ale właściciel za strzyżenie wystawił 20 zł.

    Żartowałem; "Marnuje się pan, jak nie ożeni się pan za rok, nie będę się panu kłaniał. Powinien pan mieć piątkę dzieci, a to już 2.5 tysiąca (500+). Na fryzjera mafii pan nie pasuje, ale jako model zarabiałby o wiele więcej i nie pracował w ukropie i pośpiechu." Śmieliśmy się wspólnie...

                                                                                                                          APeeL

 

 

 

27.06.2008(pt) ZA GODNIE CZCZĄCYCH CIEBIE, OJCZE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 27 czerwiec 2008
Odsłon: 527

Motto; Savoir vivre

Homo religiosus

    W ciemności pokoju - ze łzami w oczach - grałem wkoło; „Święty Boże, Święty Mocny, Święty, a Nieśmiertelny…zmiłuj się nad nami /../ wielbić Pana chcę” oraz „niech żyje Jezus zawsze w sercu mym”.

     Akordeon daje dodatkowe rozrzewnienie. Bardzo lubię te mantry chwalące Wszechmogącego oraz Pana Jezusa, gdy to - nasze gospel - śpiewa rozmodlony lud. Nie zrozumie tego niewierzący i nie ma możliwości przekazania tych uniesień duchowych!

    Wraca początek porannej Mszy Św. gdy przez sekundy znalazłem się w świecie nadprzyrodzonym. W tym czasie czterech kapłanów z wielkim dostojeństwem całowało Stół - miejsce z którego przychodzi do mnie Pan Jezus.

     Po Komunii św. „patrzyła” Matka Boża z Józefem - pochyleni w uniżeniu - nad Dzieciątkiem. Te stare figury są bardzo piękne. Święci Rodzice klęczą ze złożonymi rękami. To wzór błogosławionej pokory. Pokój i słodycz zalały serce, a w duszy odczucie wielkiego Majestatu Boga Ojca. Nawet teraz, gdy to piszę ból rozrywa serce, a w oczach mam łzy.

    Przepływają pojęcia; posługa, uniżenie, pokora, uwielbienie. Po załatwieniu ostatniego pacjenta…nastała cisza, a tykanie zegara oraz umęczenie przybliżyło mnie do Boga. Na odejściu włączyłem ulubione melodie, a z serca wyrwało się wołanie;

     "Jezu mój! Drogi Zbawicielu, który czekasz z otwartymi ramionami. Ty, który poszedłeś na straszliwą śmierć…wszystko przyjąłeś w milczeniu; nie dochodziłeś swego, nie potępiałeś i nie kłóciłeś się.

    Wiedziałeś, że tak też będzie z Twoimi, bo próby to szczęśliwa słodycz, to przedsmak Nieba - w zbawianiu innych, w świadectwie, budzeniu duchowym. Przepraszam, że nie czynię wszystkiego z Twoją Miłością, Twoim uniżeniem i Twoim Miłosierdziem. Przepraszam.”

     To minuty błysku łączności z Bogiem, który przychodzi nagle w naszym cierpieniu. Jakim językiem, jakim opisem lub obrazem przekazać Ci ten kontakt? Jak zbada to psycholog, filozof, mędrzec ziemski, psychiatra i niewierzący kapłan? Czy ode mnie zależy to zjednanie?

   Praca trwała od 7.0-16.00 i zakończyła się wizytą u pochylonej babci oraz 88-letniej, która zapytała: „dlaczego nie mogę umrzeć?" Bardzo lubię „ludzi nad grobem”, wielka jest w nich świętość z wygaszonymi pragnieniami ciała. Podczas  powrotu do domu wołałem; „Jezu! moja miłość do Ciebie może przenosić góry!”

    Następnego dnia - podczas przyjęć chorych - ze starej kasety popłynie śpiew chóru męskiego o Narodzeniu Syna Boga Żywego „bądź pozdrowion Panie, bądź pozdrowion Panie…za Twoje dary". Popłakałem się, otarłem łzy całkowicie niezdolny do pracy. 

    W odczycie tej intencji pomógł śpiew siostry; "Cały świat niech śpiewa tę pieśń. Panem naszym Bóg”, a w telewizji Trwam młodzież rozważała przykazania. Trafiłem na; „czcij ojca swego i matkę swoją.” Moje serce śpiewało; „On naszym Ojcem, bo On kocha nas…On czas nam wyznacza”.

    Później padło zawołanie do ludu, aby służył Bogu naszemu oraz słowa o należnej czci Majestatu Boga. o oddających Bogu należną cześć, godnie czczący Boga.

    Nawet my mamy protokół zachowań polityków, itd. To jest jasne, a synowie Szatana pokazują; kult Kim Jon Ila w Korei Północnej. Właśnie profesor wyjaśnia godne zachowanie podczas spotkań i rozmów…w jego ręku jest książka „Savoir vivre”. Trwają dyskusje dotyczące szacunku dla prezydenta.

    Ile szacunku jeden człowiek okazuje drugiemu - cóż dopiero Bogu Jedynemu! W sercu pojawiła się radość i moc z poczuciem bliskości Boga…aż zacząłem śpiewać; „bo On naszym Ojcem, bo On kocha nas /../ On czas nam wyznacza /../” Serce zalewała słodycz z Nieba; „któż jak Bóg…któż jak Bóg"...

                                                                                                                              APeeL

 

26.06.2008(c) ZA PRAGNĄCYCH SPRAWIEDLIWOŚCI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 czerwiec 2008
Odsłon: 507

    W czerwonej głowie Lenina zrodziła się rewolucja światowa; "Bój to jest nasz ostatni, krwawy skończy się trud, gdy związek nasz bratni ogarnie ludzki lud." Szatan małpuje Boga...komunizm miał być wiecznym królestwem dla swoich z totalitarnym fałszem "dla tych, co nie z nami".

   Zwabiony, który to ujawniał był zabijany jako zdrajca. Stąd zapieranie się Boleksława i dotychczasowe udawanie patriotów. Partie normalne są desantowane. Tyle widzę, ale dla zdrowego to bujna wyobraźnia. Na tym polega inteligencja Szatana, któremu służą nieświadomie opętani przez władzę!

   Wszystkie stanowiska od góry do ciecia były i są ustalane przez Grupę Trzymającą Władzę...także we wrogim Kościele Świętym. To trwa dalej, tylko w formie mafii światowej…od prokuratorów do redaktorów poprzez polityków do wiernego ludu pracującego miast i wsi.

   Trybunał Konstytucyjny, który jest tak broniony złamał Konstytucję RP podwyższając z dnia na dzień wiek emerytalny, ale wskazuje się na naprawiających i krzyczy na cały świat. Wg mnie mafia w rządzie (taka była ta władza) nie zostanie pokonana, bo nie uda się złapać Szatana i zamknąć w klatce. Na górze jest zmiana, ale niżej siedzą ci sami.

   Przeglądam stare gazety, a tam zbrodnia, zbrodnia i nie widać końca zbrodni. Tak będzie do końca świata, którego szefem jest upadły Archanioł, Książę Kłamstwa. Podział jest nad nami; po stronie Bożej są błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości. Zbliżam się do odczytu intencji i wyjaśnia się sprawa przeżyć duchowych na porannej Mszy Św.

    Teraz zdziwiony czytam Słowa Zbawiciela; "Kimże jest człowiek? /../ Jest dzieckiem Boga na wygnaniu /../ jego życie nie kończy się /../ to nie ciało jest nieśmiertelne, lecz dusza. /../ U potrzebujących nasycenia wzrasta ś w i ę t e pragnienie posiadania Sprawiedliwości i poznania Sprawiedliwości /../ Pełnia nasycenia nastąpi w Domu Ojca - w Raju."

   13.06.2007 TVP 1 w „Sprawie dla reportera" pokazano Polaków skrzywdzonych przez mafię, której pionek śmieje się w oczy redaktorki i grupy poszkodowanych (za bezcen przejęto bloki z mieszkańcami). Lewi prawnicy z urzędu przypieczętowali zagrabione mienie pracowników kopalni…palce maczała w tym także posłanka Blida, nie pomógł walczący - głównie z obecna władzą - senator Kutz.

   Pozostał jeszcze skrzywdzony kardiochirurg - mafiozo, kolega po fachu…gorszy od „Kulawego”. To proste, bo inna jest odpowiedzialność gangstera, a inna zbrodniarza w białym kitlu.

    Trwał festiwal spraw związanych z pragnieniem sprawiedliwości;

- małżeństwo staruszków zapisało majątek chamowi z rodziny, który zamknął ich na piętrze i czeka na ich wykończenie…nikogo nie dopuszcza; z góry muszą przechodzić przez jego część! 

- ojciec gwałcił córeczkę…przez wiele lat, dopiero teraz udało się skazanie

- piszę, a ciągnie się sprawa samobójstwa aferzystki Blidy

- właśnie jest wywiad z ministrem sprawiedliwości w sprawie, afery węglowej

- wysiedlani z domów (Warmia i Mazury) przez właścicieli niemieckich (nie wzięto pod uwagę zasiedzenia)…tragedia całych rodzin, płacz, bezsilność. Jeszcze nie była nagłośniona afera reprywatyzacyjna.

- w Sejmie RP trwa sprawa większego karania przestępców

- obozy pracy a Hiszpanii, gdzie rozpatruje się zarazem ustanowienie prawa dla małp

- skłócona matka i córka (żyją naprzeciwko siebie w jeden korytarzu)

- matka pijaczka, dziewczynkę wychowuje dobra babcia, której sąd zabrał to dziecko

- w myśli moja ciężko chora pacjentka, która od 2 lat walczy o należną rentę

- jeszcze walczący o alimenty lub drogę, albo ścieżkę przy drodze...

    W ręku mam starą gazetę z wyciętym zdjęciem dziewczynki, która popełniła samobójstwo z powodu alkoholizmu rodziców. Popłakałem się i wołałem do Pana; "niewinna, niewinna, niewinna"...

                                                                                                                            APeeL

 

 

  1. 25.06.2008(ś) ZA OBSYPANYCH DARAMI
  2. 24.06.2008 (w) ZA WALCZĄCYCH Z SOBĄ
  3. 23.06.2008(p) ZA DZIĘKUJĄCYCH BOGU OJCU ZA POMOC
  4. 22.06.2008 (n) ZA MOCNYCH W SŁABOŚCI
  5. 21.06.2008(s) ZA TYCH, KTÓRYCH SPOTKAŁO NIESZCZĘŚCIE
  6. 20.06.2008 (pt) ZA TWOICH PASTERZY, JEZU
  7. 19.06.2008(c) ZA OFIARY OPARÓW BESTII
  8. 18.06.2008(ś) ZA DOBRZE CZYNIĄCYCH
  9. 17.06.2008(w) ZA TYCH, KTÓRZY WIARĘ TRAKTUJĄ JAKO CHOROBĘ
  10. 16.06.2008 (p) ZA NISZCZĄCYCH ŻYCIE INNYCH

Strona 1279 z 2438

  • 1274
  • 1275
  • 1276
  • 1277
  • 1278
  • 1279
  • 1280
  • 1281
  • 1282
  • 1283

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 2663  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?