- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 497
Słowa kluczowe; „Kto trwa we Mnie przynosi owoc obfity /../”.
W nocy czytam list do Hebrajczyków św. Pawła Apostoła znawcę Prawa, którego język jest bardzo trudny. Te pisma powinno się przełożyć na słowa proste...
Jadę na Mszę Św. a z radia Maryja płynie informacja o o. Pio, którego stygmaty wydzielały piękny zapach. Na tablicy przed kościołem była informacja o nabożeństwie dziękczynnym; za właścicielkę naszej miejscowości, fundatorkę pierwszego kościoła w 1387 r. z późniejszym nadaniem praw miejskich (2 IX 1540 r. przez Króla Zygmunta Starego).
Eucharystia pękła częściowo na pół; była to zapowiedź cierpień duchowych, bo dyżur w pogotowiu będę miał spokojny. Z powodu ekstazy nie mogłem opuścić Domu Boga naszego. Chciałbym tu siedzieć i słuchać Słowa - na tysiącu nabożeństw - aż do skończenia świata...
Niebiańska Słodycz zalewała nadbrzusze, a okolicę serca pokój z pragnieniem dawania świadectwa i stawania w obronie wiary aż do oddania życia. Jakim językiem przekazać ci mój stan?
Wcześniej śpiewany psalm był już inny; „Wszyscy zobaczcie jak nasz Pan jest dobry…wspólnie wywyższajmy Jego Imię, szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi”.
Zawołałem w uniesieniu; ”To wszystko zaczęło się od Ciebie, Matko, a wokół nie ma wdzięczności…króluje szyderstwo”. „Patrzyła” figurka Matki Niepokalanej z poczuciem bliskości Św. Bożej Rodzicielki. Przez sekundę wyobraź sobie Bogarodzicę stojącą pod krzyżem Syna...
Trwa akcja chrystianizacji Europy (właśnie nakleiłem na samochodzie znak ryby)...ojciec Rydzyk zorganizował półmilionowy zjazd na Jasnej Górze, w „Gościu niedzielnym” jest świadectwa wiary („Przebudzenie”), a w TV Polonia trafiłem na świadectwa właśnie nawróconych. Teraz Pan mówi do mnie przez Vasullę Ryden;
„Proś Mego Ducha Mocy o udzieleni ci serca wojownika, abyś z odwagą i stałością walczył z wszelka przeszkodą, która mogłaby cię pozbawić Mojego Niegasnącego Światła. Takie serce pozwoli ci prowadzić dobry bój o wiarę i sprawiedliwość oraz przyłączyć się do duchowej walki moich Archaniołów Michała i Rafała, wojowników sprawiedliwości odznaczających się siłą i walecznością /../ Poprzez twoje oddziaływanie staniesz się – dla zepsutej społeczności – powabem, który przyciągnie je do Mnie /../”.
W pracy dawałem świadectwa wiary, wskazywałem na kierowanie różnych próśb do Boga, ofiarowywanie cierpień na Ręce Matki (uświęcanie)…do ilu to trafi?
Podczas nawałnicy z piorunami jechaliśmy karetką, a w oddali błyski układały się w obrazy drzew...wskazując na moc Boga. W tym właśnie czasie przesuwały się cierpienia;
- chłopczyk wywrócił się na rowerku i zgłaszał bóle brzucha
- babcia z kręczem karku była śmiertelne wystraszona "porażeniem"
- młoda z depresją pragnęła śmierci…musieliśmy trafić do szpitala.
Cała noc w pogotowiu była spokojna ("płacili za spanie")...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 528
Słowo kluczowe; Szaweł...
O 3.00 w nocy napłynęło pragnienie wołania do Boga, ale nie mam intymności, bo dalej trwa inwigilacja mojej osoby. Początkowo było to stosowane przez zwolenników sowieckich okupantów, a teraz jestem „wrogiem ludu” za obronę wiary i krzyża. W Federacji Rosyjskiej likwiduje się takich, bo zbyt dużo ujrzeli.
Dodatkowo nęka mnie Szatan; właśnie - w celu odciągnięcia od Boga - wskazuje na „moje” zdolności. Podsunął widok, wielkiego i pięknego gabinetu leczenia alternatywnego; Warszawa, Nowy Świat z neonem; „Tu jeszcze nie byłeś”…z obrazem wchodzącej matrony obwieszonej złotem. Czytaj; zysk, efekt, sława, jesteś kimś!
Zrób film o Kusicielu, który nie namawia do złego, a nawet wskazuje na możliwość udzielania pomocy. W tym czasie wiedział już, że za dwa miesiące stracę pr. wyk. zawodu lekarza w wyniku „choroby na wiarę”.
To upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji...wyśmiewany jako diabełek z różkami, a nie usłyszysz o nim nawet z ust kapłanów (zalecenie hierarchii, gdzie siedzą jego agenci). Tam też sięga władza Bestii, a dowodem jest suspensa ks. Piotra Natanka, który zalecał „odbić Watykan”...
W tym czasie nie było lustracji kapłanów i agenci siedzą sobie spokojnie na stanowiskach...służąc dwóm panom. Jeżeli ja to widzę to Bóg Ojciec na pewno!
W końcu z płaczem padłem na kolana wołając; „Ojcze! Poprowadź mnie, bo tak mało czasu zostało, a pragnę poświęcić się Tobie...pomóż wytrwać”. Serce zalała tęsknota za Bogiem z chęcią życia dla Królestwa Niebieskiego (zbawiania). Napłynie obraz uśmiechniętych Oczu Zbawiciela z Całunu. Jeżeli tego zaznałeś to nie zrozumiesz mojego cierpienia...
W kościele ponownie padłem na kolana z wołąniem; "Panie, Twoje Królestwo to Perła, które zaczęło się od mojego; tak!" Pojawiła się też bliskość Matki Boga; „Matko Najświętsza! do Serca Twego mieczem boleści wskroś przeszytego”.
Właśnie pękła Św. Hostia…to zawsze jest znak, że Pan mojego serca jest ze mną. Nie mogłem wyjść z kościoła, opuścić świętego miejsca, serce miałem zalane pokojem z pragnieniem powrotu do Nieba. Jakim językiem przekazać ci ten stan, bo nie byłem w stanie iść do pracy z powodu miłości do Boga.
Płynie druga Msza Św. a ja chciałbym siedzieć na tysiącu takich nabożeństw…aż do końca świata. z pragnieniem słuchania Słowa. Ten sam Psalm jest teraz inny; ”Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry /../ wspólnie wywyższajmy Jego Imię /../ szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał /../ i wyzwolił od wszelkiej trwogi /../.” Trwłaa niewysłowiona słodycz, a Pan Jezus mówił; "Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity"...
Wyjaśniły się uśmiechnięte Oczy Zbawiciela…ja naprawdę żyję tylko dla Niego, a dodatkowo Matka Boża z wizerunku zapewnia mnie; „Jestem przy tobie, pamiętam czuwam”.
Jezus żyje we mnie; to Jego miłość, Jego łaska i Jego błogosławieństwo. Jezus jest moim Światłem, Jedyną Drogą i Prawdą. Moje życie…bez Niego jest złudzeniem, które daje wiele rozterek i cierpienia.
Po urlopie kolega „obdarował” mnie dziesięcioma dyżurami. Ja nie chcę tego, bo nie da się pogodzić służby zbawianiu i pracy dla chorych na ciele. Właśnie w nocy jedziemy karetką do dziecka, a w moim sercu pojawił się Szaweł, złoczyńcy, którzy w TV Polonia dawali świadectwo nawrócenia oraz czas mojego powrotu do Boga Ojca (1988 r.)...raz na zawsze; chyba, że pomyli mi się w głowie!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 652
„Moje dziecko! Ja, Bóg, jestem z tobą”...
Córkę dorwał demon i wskazał jej „szczupłość” jako piękno, a to doprowadza do anoreksji (jadłowstrętu) lub bulimii (wiecznego głodu) ze stosowaniem różnych metod likwidacji spożytego jedzenia (wymioty lub śr. przeczyszczające). Można powiedzieć, że jest to samobójstwo na raty...
W samochodzie trwała modlitwa za rodzinę i pojawiła się jakaś łączność z sercem córki, która znalazła się w pułapce: cierpi z powodu nałogu, pouczana przez żonę, która myśli, że sukces przyniosą zakazy.
Spotkało nas nieszczęście, a żona zobaczyła przyczynę we mnie. Jeżeli budzisz się dla Królestwa Bożego to czeka Cię gehenna...także w otoczeniu. Jej nasilenie jest niewspółmierne do twojej słabości duchowej. Szatan takich chce zabić...
Przypomniało się wołanie za nią tuż po moim nawróceniu (1989 r.):
„Córko Boga, a nie ludzi.
Co odnajdziesz w zgiełku świata? Czego pragniesz? Dokąd zmierzasz?
Gdzie sięga twe westchnienie?
On Jest z tobą w każdej chwili! Słyszy, widzi i ma czas!
Gdy się smucisz Bóg wie o tym...nawet koniec zna.
Nagle ujrzysz swoje życie: każdą chwilkę, każdą myśl.
Wybacz Panie! Gdzie się schować?
Nie wiedziałam, że to tak...żeby chociaż ktoś dał znak!
Znaku chciałaś?...przecież ojciec dał ci znak!"
Dzisiaj, gdy opracowuję ten zapis (07.04.2018) wypadła za nią:
- Nowenna do Miłosierdzia Bożego...za dusze oziębłe
- Msza św. z intencją modlitewną...za prowadzących życie rozwiązłe.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 844
motto; W06
Na Mszy św. porannej uczeni w piśmie poprosili Zbawiciela o jakiś znak, ale otrzymali reprymendę; „Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany /../”. To trwa dalej, bo naród wybrany wciąż czeka na zbawcę, który dosłownie ma zstąpić z nieba! Wychodzę z kościoła, a żegna mnie wrona…wyleciała ze stada gołąbków. Nie lubię takich znaków, ponieważ dzisiaj mam dyżur.
W krótkim czasie jestem zdziwiony zdarzeniami, które sprawiają odczyt intencji:
- syn zmarłej prosi o wypisanie karty zgonu (zwłoki są już zabrane przez firmę pogrzebową)…nie mogę tego uczynić, a zamieszanie trwa 3 godziny
- teraz prośba o badanie kierowcy zawodowego (nikt tu nie ma uprawnienia), bo robi to wyspecjalizowana placówka
- młody obmyślił sobie, że dam mu 30 dni zwolnienia lekarskiego…
- pobita, zaświadczenie dla policji, ale nie mogę napisać dobrze dla niej, ponieważ sprawa jest prowadzona z urzędu…przy naruszeniu funkcji organizmu powyżej siedmiu dni
- pacjent po dalsze zwolnienie, ale już wykorzystał całe (180 dni)
- prośba o wykonanie badań kardiologicznych…może tylko specjalista
Aż dziwi budzi ta komasacja zdarzeń. Sam prosiłem w modlitwie o pomoc w założeniu strony internetowej. Tuż po przebudzeniu (4.00) napłynęło, że zmiana jej nazwy jest błędem, bo moja jest wolna: www wola-boga-ojca.pl (także Wola Boga Ojca...jako strona domowa).
Większość ludzi prosi Boga o różne sprawy…często głupie, a nawet ośmieszające, bo ze spotkań i rozmów z ludźmi wynika, że: najważniejsze jest zdrowie, modlić trzeba się tylko za dobrych i tych, którzy czynią nam przysługi dobro (rewanż), za rodzinę i o sprawy materialne...
Na dyżurze w pogotowiu pojechaliśmy "raz, dwa, trzy", bo takie było wezwanie opiekunki do ciężkiej babci, która spadła z łóżka. To może wydawać się śmieszne, ale mnie kiedyś „pomyliły się nogi”, a byłem trzeźwy…padłem na dywan (w języku medycznym; „upadek w poziomie”). W rogu pokoju chorej stał wielki zegar, a na ścianie Pan Jezus wynurzał się z kawałka pnia.
Teraz pędzimy do wykrwawionego po samookaleczeniu z powodu zawodu miłosnego. Ogarniaj świat i ludzkość z niespełnionymi pragnieniami.
A o co chodzi z tym W06 - to upadek z łóżka wg kwalifikacji przy wypisywaniu zwolnienia lekarskiego, a W05 upadek z fotela bujanego…uśmiechnąłem się, bo żona marzy o takim.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 857
Sowieci stosowali przeciw „wrogom” pomówienia, plotki, kawały…to jedna z metod nękania ludzi prawych oraz wiernych Kościołowi Zbawiciela. Walka o Prawdę i obrona wiary nie daje orderów. Wokół trwa fałsz, a brat poniża brata...
Tyle jest problemów, tyle spraw, które wynikają z naszego zesłania, a głównym winowajcą jest wyznawca Boga Objawionego! Wrogowie mają poczucie, że czynią dobro, a nie wiedzą, że jesteśmy dziećmi Jednego Ojca! Nie wiedzą też, ze działają z natchnienie Przeciwnika Boga i zabójcy naszych dusz.
Ten dzień mojego życia jest pod znakiem ataków na Kościół katolicki…z każdej stacji telewizyjnej zieje nienawiść i przerażająca manipulacja. Zwykły człowiek nie ujrzy porażającej perfekcji szkodników, ale ja to widzę, a tym bardziej Ten dla którego nie ma nic zakrytego.
W samochodzie na stałe mam włączone radio Maryja, gdzie o. Rydzyk mówi o wszystkich wrogach kościoła…idą wybory, trzeba ich zapamiętać. To naprawdę jest Morze Czerwone, a głos takich jak ja żaden. Matka Boża z Fatimy zapowiada zepchnięcie Kościoła Syna Swego do kruchty…i to się realizuje.
Ekipa „Uwagi” z Piotrem Gadzinowskim próbuje wkroczyć do kościoła, gdzie prof. R. Nowak ujawnia takich wrogów. Wierni nie chcą ich wpuścić; „niech pan odpowie grzecznie, że pan przyszedł się pomodlić, niech pan powie, proszę, a nie prowokować!”
Piszę to, a kabaret Szymona Majewskiego wyśmiewa ks. Rydzyka i radio Matki Jezusa, a także Niepokalane Poczęcie, które jest ”niewiarygodne tak jak facet w ciąży”. Niby zwykła scena z ciężarną aktorką, a jakże mocne uderzenie!
Pomylono się, bo Niepokalane Poczęcie oznacza narodzenie Matki Jezusa bez grzechu pierworodnego...nie ma to nic wspólneog poczęciem Pana Jezusa. Naruszono świętość naszej Matki, świętość Niepokalanej, wyśmiano Matkę Jezusa, mojego Zbawiciela…nie było dla Niej miejsca w gospodzie, a później musiała uciekać z Dzieciątkiem do Egiptu.
Z serca wyrwał się krzyk: „Matko Zbawiciela! Matko mojego Pana, który dał nam życie. Kto ma Ciebie obronić? To dzieci nie mające szacunku dla Ciebie, Pana Jezusa i Boga Ojca. Nieświadomie służące szatanowi.”
Wokół jest tyle szyderstwa; od gejów przebranych za biskupów (pod oknami Jana Pawła II w Wadowicach) do bezpośrednich ataków. Wprost błagam wrogów kościoła o zaprzestanie swoich podłości: „Proszę was, w Imię Boga nie czyńcie tego! Dysponujecie mocą, która gubi was i innych"...
W obronie takich jak ja powinny stać instytucje państwa, bo za to im płacą, Nie za to, aby moje uczucia religijne obrażała telewizja doprowadzona do mieszkania!
Kapłan z ok. Częstochowy ma dziecko, a to sprawia bezpardonowy atak Piotra Szumlewicza „Bez Dogmatu”, który uważa, że kościół stoi ponad prawem, manipuluje ludźmi i w ten sposób utrzymuje swój autorytet.
To tylko kilka godzin, a zobacz ile jest chwastu wśród zboża na roli Bożej. Pan żniwa ma czas na spalenie chwastów!
APEL
- 19.07.2008(s) ZA SZKODZĄCYCH INNYM
- 18.07.2008(pt) WDZIĘCZNY ZA OCHRONĘ BOŻĄ
- 16.07.2008(ś) ZA TYCH, CO W GODZINIE ŚMIERCI
- 14.07.2008(p) ZA PODPISUJĄCYCH IN BLANCO
- 13.07.2008(n) ZA OFIARY BEZKARNYCH MORDERCÓW
- 12.07.2008(s) Cud tu i teraz…
- 11.07.2008 (pt) ZA POŚWIĘCAJĄCYCH SIĘ
- 10.07.2008(c) ZA OFIARY NIEPOROZUMIEŃ
- 09.07.2008(ś) ZA OBDARZONYCH POKOJEM
- 06.07.2008 (n) ZA ZDRAJCÓW I ZA DUSZE TAKICH