- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 320
Obłuda; to inaczej dwulicowość, hipokryzja, nieszczerość. To postawa kogoś, kto ukrywa swoje prawdziwe myśli i uczucia, aby zaprezentować się w lepszym świetle. Obłuda to broń Szatana na której szczycie jest Antykościół (masoneria)...
Ponieważ przepisuję tę intencję 24.06.2020...mamy tylko cztery dni do wyborów prezydenckich i każdy sprawny umysłowo widzi obłudę kandydatów. Przy mojej łasce wiary i interesowaniu się polityką (nie można oddzielić życia duchowego od codziennej egzystencji)...jasno widzisz pełnych obłudy (PO) z ich partyjnym kandydatem.
Rafał Trzaskowski pragnie budować naszą przyszłość nie oglądając się wstecz, zjednać nas, a nie dzielić. Chodzi o jedność narodu, ale bez Boga i wiary, bo Pan Jezus przyszedł, aby nas podzielić...
Na ten czas Pan dał do ręki podpisaną przez niego Warszawską Deklarację LGTB+...
1. Stworzyć hostele (tanie miejsca noclegowe) dla „spółkujących inaczej”, bo całe ich masy błąkają się po ulicach
2. Brak jest Centrum dla tych grzeszników
3. Istnieje potrzeba całodobowego monitoringu ochronnego dla ofiar takiej dyskryminacji
4. Każda szkoła powinna przejść szkolenie, aby od małego uczulać dzieci na ten problem
5. Trzeba powołać pełnomocników z całymi zespołami do równego traktowania
6. Ratusz i prezydent W-wy powinny wspierać Parady Grzeszności, a podczas ich trwania wywieszać tęczową flagę
7. Wszyscy urzędnicy niższych szczebli powinni znać kartą różnorodności
8. Władze powinny stworzyć dokumenty programowe…
Sam zobacz jak Szatan demoluje ludzkie mózgi i co wyprawia w głowach ludzi bezbożnych. Przecież każdy widział jak w czasie Parady Równości małpowano Mszę św. i Procesję Eucharystyczną. „Panie zmiłuj się nad Sodomą, która puchnie w RP”...
W tamtym czasie (19 grudnia 2006) „Gazeta Polska” dotarła do dokumentów świadczących, że nowy metropolita warszawski, arcybiskup Stanisław Wielgus przez 20 lat był agentem bezpieki (podpisał „lojalkę”).
Przepłynął cały świat ludzi obłudnych...od Judasza do zwykłych ludzi. Waldemar Łysiak pisze o swoim recenzencie, a każda jego książka w tytule zawiera to, o czym piszę; „Rzeczpospolita Kłamców”, „Alfabet Szulerów”, „Najgorszy”.
W telewizji popłyną obrazy demokracji z panią Joanną Senyszyn (teraz proponuje tworzenie elitarnych cmentarzy...dla piesków!) i Marią Szyszkowską. Fanatyczne ateistki biadolą nad swoim losem w państwie wyznaniowym. Skandalista i fałszywy idol Michał Wiśniewski w Wigilię będzie śpiewał piosenki religijne.
W tej grupie są „nauczyciele” typu gwiazd upaprani w różnych świństwach. Nawet lekarze są za; eutanazją, aborcją na żądanie i narkotykami na własne potrzeby (minister Balicki). Wielu z „róbta, co chceta” czyni „dobro” (zabijają bezdomnych i prostytutki).
Wróćmy do obecnych wyborów prezydenckich (czerwiec 2020). Prokuratorka generalna „Stokrotka” z TeWałN-u oburzyła się, gdy Andrzej Duda stwierdził, że czas rządów Pełnych Obłudy był gorszy niż obecna pandemia wirusowa.
Nie mogą znieść obraźliwego słowa, które kojarzy się z czerwoną i tęczową zarazą. Zapomniała biedaczka o Grzegorzu Schetynie, któremu - przed każdym kazaniem w świetle kamer - świeciły się oczka (ma to po Tusku) i jego słowach o „tłustych muchach i szarańczy” z PiS-u...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 243
Wstaję, a w myślach żarty (tak jest zawsze po wyspaniu się):
- nie lubią mnie...bardziej od sanitariusza-zgrywusa
- żona zaleciła, aby nie chwalić jej na pogrzebie...
- zgoda; ja to będę mówił o wadach: pierwsza porządnicka RP, chwiejny nastrój, brak pogody ducha, rozpaczająca, kłótliwa i napięta przy głupich sprawach. Dzisiaj, gdy to edytuję (22.06.2020) jest całkiem inna.
W ramach - później odczytanej intencji - przypomniało się zatrzymanie mnie przez policję. Nie ukarali mimo upojenia alkoholowego, podjechali moim samochodem i w kłopotach podali rękę. Mogłem spaść na dno, stracić pracę i prawo jazdy. Zobacz, co oznacza podanie ręki w naszej słabości z upadkiem! Dostałem szansę od Boga i wyszedłem na „człowieka”.
W kościele do czasu Komunii św. byłem nijaki, a po zjednaniu z Panem Jezusem zostałem powalony w ciele. W przychodni jakoś szło. Wezwano mnie do ciężarnej panny, która zemdlała. Żal mi jej i chciałbym ją jakoś pocieszyć, bo zgrzeszyła, ale dla mnie jest w stanie błogosławionym (to pewna forma świętości).
Teraz w deszczu trafiłem do dziadka, który kilka dni temu był sprawny. Teraz ma uraz żeber i zapalenie płuca. Prowadzę go, bo ledwie idzie do mojego samochodu. Z pogotowiem pojechał do szpitala.
Przesunęły się zdarzenia:
- w telewizji mówili o potrzebie przeszczepu płuca
- przysłali pismo z hospicjum
- przesuwały się organizacje charytatywne i wolontariusze
- w ręku znalazły się adresy instytucji „Tam otrzymasz pomoc”.
Wróciły słowa pieśni śpiewanej po Komunii św.; "by brat podał bratu przyjacielską dłoń”. Przez serce przeleciała strzała miłości, bo napłynął obraz biednej rodziny…APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 478
Siedzę w przedsionku kościoła, w kąciku dla leśników, gdzie są łowcy, zabijane zwierzęta, krew, krzyż, a w moim ręku gwóźdź jakby ze Stopy Zbawiciela...tam faktycznie jego brakuje. Cóż oznacza to dla mnie? Pan mówi, że „wyjąłem go właśnie z Jego stopy”...
Po Eucharystii nagle widzisz marność tego świata, a od Boga dostrzegasz cierpiących, biednych, słabych, czegoś szukających, zaskoczonych chorobą, itd. Wówczas znikają wszystkie sprawy...tego przed chwilką najważniejsze.
Moje serce zalało morze pokoju, usta słodycz, a serce cichość i ukojenie w ustach...niczym tego nie sprawisz, bo nasze używki to marne namiastki! Głęboko i wolno oddychałem, z krzykiem na wydechu: „och Jezu! Jezu!”. Chciałbym tak wołać do końca świata...
Zarazem przepłynęło moje życie, seksualność z grzechami w okresie nieświadomości (mniejsza odpowiedzialność) i świadomości (większa, a nawet wielka odpowiedzialność). Popłakałem się...
Dzisiaj jest Msza św. za zmarłego ks. kanonika, którego chwalą, a cóż oznacza posługa? Ja leczę i nigdy nie chciałbym takich pochwał po śmierci. To zwykły obowiązek. Posługa chorym i posługa wiernym...
Wybaczam mu „wierność dla kratki”...zawsze siedział w konfesjonale aż do mojego wyjścia. Tak zniewolono cały naród, w tym sługi Pana Jezusa. Zbierano na kwiaty, personel poszedł na Mszę św., a ja zostałem: "umarli niech grzebią umarłych." Przepisuję to w 2018 roku i przez te lata wielokrotnie wołałem za jego duszę.
Tutaj wymienię kilka metod działania Bestii. Dzisiaj (03 lipca 2018r.), gdy zaczynam ten zapis...zalecał mi Msze św. poranną, a teraz chodzę na wieczorne, które poprzedza nabożeństwo do Św. Krwi Pana Jezusa. Chodziło o to, aby nie ujawniać jego działania.
To jest przykład pokusy, która będzie trwała do końca życia. W czasie, gdy trwałem w nałogu pijaństwa i pokera...sprzyjał mi. Mamy z tym walczyć w drodze do świętości. Ja piszę to dla poszukujących drogi, a nie dla czytających o moich wyczynach, gdy byłem synem ciemności.
Tutaj wyjaśnię co oznacza m e l e f i c j u m. Jest to dręczenia diabelskie na różnym poziomie psychofizycznym i duchowym, które może doprowadzić ofiarę do samobójstwa. Mogą to sprawić tzw. "rzucenia uroku" przez czarownice i czarowników, bo diabeł małpuje Boga. Podczas odwiedzin córki okno wypadło z bolców i leciało na stół, a lampa upadła na klawiaturę laptopa.
Każdy normalny człowiek zaśmieje się, ale ja musiałem wyświęcić pokój. Boję się jej przyjazdu. Różne rzeczy i osoby przynoszą przekleństwo, bo demon może ubrać się nawet w komżę. Mówimy, że ktoś ma „złe oko”, ale chodzi o jego serce.
Jedna z sąsiadek nienawidzi nas od demona, ale ona nie wie o tym i wprost chciałaby nas zabić (w sercu). To mogło się stać, bo złośliwie otwierała piwnicę, gdzie przybył „więzień”, który wykręcił żarówkę i podłączył przewody do sznura na bieliznę. W ciemności żona mogła ich dotknąć i paść martwa. Zobacz możliwości opętanych nienawiścią...
W takich przypadkach odnosi się wrażenie, że zły duch znajduje się we wnętrzu człowieka i zawładnął nim: posługuje się jego „mądrością” i ustami. Jest to opętanie intelektualne widoczne u prof. Joanny Senyszyn i Jerzego Urbana.
Tacy nie plują gwoździami i nie ryczą, ale myślą i mówią wprost od Szatana. Nie wolno z nimi dyskutować, bo mają inteligencję nadprzyrodzoną w szydzeniu z jedynie prawdziwej wiary katolickiej...żadnej innej, a nigdy z Islamu (nie Islamu).
Przede mną jest Sura XXXVI (8, 18, 43, 66), gdzie płyną słowa: „My nałożyliśmy na ich szyje obroże aż do podbródków, tak iż głowy ich są podniesione nieruchomo /../ my was ukamienujemy; i niezawodnie dotknie was od nas kara bolesna /../ Jeśli zechcemy, potopimy ich /../ A jeślibyśmy chcieli, to starlibyśmy ich oczy /../ oni wzięli sobie bogów poza Bogiem /../.”
Dzisiaj, gdy to pisze (03.07.2018) Muzułmanie gwałcą kobiety w UE w biały dzień, a z nieletnich dziewczynek robią prostytutki w W. Brytanii („Gazeta warszawska” z 8-14 czerwca 2018): „Zbrodniczy proceder islamskich gangów”.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 328
W radiu słuchałem kazania, a teraz w kościele proszę o ochronę św. Michała Archanioła, bo nasze życie niesie wiele niebezpieczeństw. Na ręce Matki Bożej oddałem wszystkie moje błędy i proszę o prowadzenie, bo każdy z nas jest ułomny i grzeszy. Nagle falami napływała łączność z Bogiem, a to zawsze sprawia, że łzy zalewają oczy („dar łez”), serce kurczy się, a duszę zalewa słodycz...
Złożyłem ręce, nie obchodzi mnie lud chwilowo bardziej pobożny, ponieważ zmarł kanonik, który wiele lat był proboszczem. Zawsze „spowiadał” po Mszy św. aż do mojego wyjścia. Zaniedbał parafię, a przed odejściem - przy pomocy ruskich - „odnowił” kościół.
W krótkim czasie farba zaczęła odpadać. W kościele ma teraz tablicę i ludzie stawiają tam świeże kwiaty i palą lampki. Dzisiaj, gdy opracowuję ten zapis (2010) zdziwiony stwierdziłem, że przed tablicą stoją dwa wazony świeżych kwiatów. Na wszystko trzeba sobie zasłużyć...
W tym czasie pod krzyżem Pana Jezusa pusto, czasami stoją tam kwiaty sztuczne z powaloną lampką. Krzyż Pana Jezusa powinien być wystrojony i promieniować światłością, Taka jest nasza wdzięczność. Ja opiekuję się „swoim” krzyżem, co nie podoba się władzy...wciąż „ludowej”.
Wybaczyłem mu czuwanie zza kratek konfesjonału w pustym kościele. No cóż...nadal obowiązuje dekret Bieruta. Żona twierdzi, że jest to choroba, ale nie moja, który to widzi tylko systemu, bo „związek nasz bratni miał ogarnąć ludzki ród”. Po stwierdzeniu takiej choroby w Federacji Rosyjskiej gościa poddajemy eutanazji. Dzisiaj, gdy to edytuję 29.06.2020 na mnie też wykonano taki wyrok, ale we własnej Izbie Lekarskiej (psychuszka)...
Zniszczono dwa pokolenia Polaków i trudno to odwrócić. Młodzi nic nie wiedzą o 17 września 1939, późniejszym zniewoleniu i stanie wojennym pod wodzą sowieckiego kacyka.
Po Eucharystii nie mogłem wyjść z kościoła...ratuje mnie ten codzienny Cud Ostatni (Eucharystia) i tak już będzie do końca tego zesłania!
Od 8.00 – 15.00 naprawiałem błędy moich kolegów:
- nabazgrolona recepta, chora ma zapalenie gardła, a wydano drogie leki na żylaki!
- pacjentce usunięto pęcherzyk żółciowy, a dalej pobiera cztery (!) niepotrzebne leki
- chora z zapaleniem gardła...wydała na leki 70 złoty, a powinna 7 zł!
- babci podano lek moczopędny i biega całe noce...z moczem.
Po odczycie intencji przypomną się dzisiejsze zdarzenia:
- chory wpadł z drukiem zwolnienia lekarskiego, gdzie zrobiłem błąd
- podczas operacji zaćmy zostawiono w oku „nici”, których nie zauważyła nasza okulistka, inna sprawiła, że zostały usunięte
- pacjentka przerwała kurację i zgłasza poprzednie objawy chorobowe!
Pisałem to przez 2 godziny na maszynie z korektorem w ręku (wymazuje błędy druku...jak gumka).
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 323
Po przebudzeniu w środku nocy, w ręku znalazł się "Poemat Boga - Człowieka” Marii Valtorty, gdzie w jej zapisie widzenia z dnia 26 II 1945 r. Zbawiciel mówił do małej grupy; Pokój wam, którzy szukacie Słowa...
<<Człowiek popada w błąd, kiedy rozmyśla nad życiem i śmiercią /../ Nazywa „życiem" czas, gdy - zrodzony przez matkę - zaczyna oddychać, odżywiać się, poruszać, myśleć, działać. „Śmiercią" /../ kiedy zamienia się w zwłoki - zimne i niewrażliwe, gotowe do złożenia w grobie. /../
Życie nie jest (samym tylko) istnieniem. Istnienie nie musi być życiem (latorośl, owieczka /../ Życie o którym wam mówię, nie zaczyna się wraz z istnieniem (cielesnym) i nie kończy się równocześnie ze śmiercią ciała. Życie ,o którym mówię, nie ma początku w łonie matki: zaczyna się, kiedy w Myśli Bożej rodzi się stworzona dusza, by zamieszkać w ciele. Nadprzyrodzone życie duszy ginie, gdy je zabija grzech.
Na początku człowiek jest tylko nasieniem /../ zasiewem ciała /../ jakby tylko formujące się zwierzę. /../ ten niby zwierzęcy kiełek istnieje - nie tylko - z biciem serca, ale „żyje" wg Myśli Stworzyciela i jest stworzonym na obraz i podobieństwo Boże, jest dzieckiem Boga, przyszłym mieszkańcem NIEBA.
Zamieszka tam, jeśli życie (nadprzyrodzone) będzie w nim trwało. Człowiek może istnieć i - przy zachowanym wyglądzie ludzkim - nie być już człowiekiem lecz grobem, w którym życie (nadprzyrodzone się rozpada…).
Życie zaczyna się przed narodzeniem /../ i nie ma już końca, gdyż dusza nie umiera /../ staje się wieczne, doskonałe i szczęśliwe jak jego Stwórca.
Czy mamy obowiązki wobec życia? Tak. Ono jest darem Bożym. Należy używać i zachowywać troskliwie każdy dar Boży, bo to rzecz tak święta jak jej Dawca. Czy poniewieralibyście podarunkiem króla? /../ Dlaczego więc poniewierać darem Bożym ?
Jak dojść do „życia” ponad i poza istnieniem? Przyjdźcie do Życia. Przestańcie jedynie „istnieć", a zacznijcie „żyć". Śmierć wtedy nie będzie „końcem”, lecz początkiem bezmiernej radości /../ będzie tryumfem tego, co żyje przed ciałem. /../
JA widzę jednak plamy w sercach i wszędzie martwe dusze. /../ Nie bądźcie ż y w y m i u m a r ł y m i. /../ Mówię wam: czyńcie pokutę, otwórzcie wasze serca na Słowo, wprowadzajcie w czyn niezmienne Prawo. Umacniajcie wyczerpane, obumierające w was „życie”. Jeśli ono jest już martwe, przyjdźcie do Życia Prawdziwego. Płaczcie nad waszymi grzechami. Wołajcie; „Litości">>.
Wówczas rozmawiałem ze św. Jehowy; „Cóż możecie mi przynieść? U was Zbawiciel jest zwykłym człowiekiem; Jezus, Bóg-Człowiek jest negowany przez ateistów, islamistów, a także przez was. Ja nie mam duszy? Nie ma Ducha Świętego, Matki Zbawiciela, Objawień, Kościoła Św. i cudu nad cudami; Eucharystii?
W drodze na Mszę św. życzyłem znajomej z córka zdrowia duszy, bo większość pragnie zdrowia ciała. Wskazałem im, że śmierć jest początkiem życia wiecznego...duszy! To zarazem jest tragedia większości, ponieważ czekają, a po śmierci ich dusza nie może już nic uczynić..dla siebie!
Zmarł nasz kanonik, rezydent, przybyło dużo ludzi. Mały chłopczyk czytał seplenią słowa św. Pawła Apostoła, a znam je z własnego doświadczenia; „Pan jest blisko! 0 nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem”. Tak czynie we wszystkich sprawach. Nawet teraz, gdy edytuję ten zapis w ręku znalazł się wizerunek Ducha Świętego...
Po Eucharystii, podczas modlitw wiernych za kanonika miałem sześć symbolicznych snów (potrafię zasypiać na sekundy);
1. Kapłan, ale nie nasz - naród żyjący wg Prawa
2. Mały domek ze słomą na dachu - to szopka, symbol Bożego Narodzenia!
3. Duży kielich mszalny wypełniony po brzegi, pięknymi, czerwonymi winogronami - to Męka Zbawiciela otwierająca Królestwo Boże
4. Kapłan za Stołem Ofiarnym w ornacie ze znakiem ryby - chrześcijaństwo
5. Na stole znalazł się piękny bochen chleba posypany makiem - Duchowe Ciało Pana Jezusa (Eucharystia)
6. T o r y - do Królestwa Niebieskiego prowadzi droga z której nie można skręcić, a jest nią wiara katolicka!
Siostra organistka kręciła głową, a żona pytała jak to zapamiętałem? Sam się dziwiłem, bo szczególnie chodziło o kolejność! Ilu wybiera się w drogę powrotną do Raju? Większość uśmiecha się i traktuje głoszących bajki jako chorych. Przecież Pana Jezusa ubrano w czerwony płaszcz...
APeeL
- 16.12.2006(s) ZA OFIARY PACYFIKACJI KOPALNI WUJEK...
- 15.12.2006(pt) ZA GADACZY
- 14.12.2006(c) ZA OFIARY PODŁYCH OJCÓW
- 13.12.2006(ś) ZA ŚMIERTELNIE POBITYCH
- 12.12.2006(w) ZA ZNALEZIONYCH
- 11.12.2006(p) ZA DUSZĘ OJCA ZIEMSKIEGO
- 10.12.2006(n) WDZIĘCZNOŚĆ KAPŁANOM ZA EUCHARYSTIĘ
- 09.12.2006(s) ZA TYCH, KTÓRZY WIDZĄ OBDAROWANIE
- 08.12.2006(pt) ZA OKRUTNIKÓW
- 07.12.2006(c) ZA WIDZĄCYCH POMOC MATKI BOŻEJ W NASZEJ CODZIENNOŚCI