Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

30.08.2007(c) ZA TYCH, KTÓRYM BRAK HAMULCÓW

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 30 sierpień 2007
Odsłon: 434

 

 

 

 

    Przepisuję tę intencję, a z TV National Geographic płynie reportaż o nazwie; „Stalingrad” o wojnie ze stosami trupów pomiędzy opętanymi; Hitlerem i Stalinem. Normalni ludzie zostali powołani do wojska przez tych diabelskich synów.

    Prezydent Lech Kaczyński mówił o przepaści finansowej pomiędzy żyjącymi w wielkim bogactwie ("grubymi muchami" i szarańczą) i większością cierpiącą niedostatek, a nawet wielką biedę. Tyle potworności jest w tym świecie…dziadek zabił synową i 8-miesięczne dziecko.

   Jakby na dowód płyną obrazy z Wałbrzycha, gdzie od dwóch lat mieszkańców zatruwa smród siarkowodoru, a ze źródła wypływa woda skażona tysiąckrotnie cyjankiem potasu. Nie można ustalić przyczyny (odwierty)...to wielki dramat mieszkańców. Pokazano też ojca, który mieszka z synkiem astmatykiem na działkach oraz opuszczony fort z lokalami ciemnymi i pełnymi wilgoci niszczącej nawet telewizory.

    Nie planowałem Mszy św. o 6.30, ale zostałem zaproszony (obudzono na czas). Serce miałem zalane złością i mętlikiem w głowie. W wyobraźni ujrzałem mój samochód z napisem; „Grozi mi śmierć, ponieważ rozgryzłem komunę”.

    To wcale nie jest śmieszne, bo w Federacji Rosyjskiej takich likwiduje się. Inwigilacja i różne sposoby sprawienie „śmierci naturalnej” trwają tam dotychczas. Redaktorka „śledcza” p. Monika Olejnik („Stokrotka”) docieka skąd jest tyle przestępców na stanowiskach obecnego rządu PiS-u.

   To jest bardzo proste, bo czerwone lisy wpuszczono do kurnika. Większość wykształconych przez komunę jest przekręcona; złodzieje są wsadzani na stanowiska, przestępcy udają porządnych, mamią złotouści faryzeusze, moraliści pozbawieni hamulców i sumienia, królują mafiozi w białych rękawiczkach. Wrogowie mojej ojczyzny, skażeni do szpiku kości tworzą brudny układ.

   Właśnie lekarze walczą o podwyżki, a strajki są podsycane i błogosławione przez samorząd; przenosi się ciężko chorych ze szpitala do szpitala. Nawet wytknę to kolegom samorządowcom, co później stanie się zarzutem. Władza chce tylko dobrze, a komu się to nie podoba na pewno jest chory psychicznie. Tyle lat siedzieli cicho, a teraz jest samo zło (rząd PiS).

    Na tej nieplanowanej Mszy św. trwały rozproszenia…dopiero podniesiony Kielich i Ciało Zbawiciela przebudziły duszę, a później zjednany z Panem Jezusem nie mogłem wyjść z Domu Boga Ojca...tak było mi dobrze (ekstaza).

    Jakby na potwierdzenie tej intencji  w "Fiaciku" przestał działać hamulec ręczny...

                                                                                                                     APeeL

29.08.2007(ś) ZA CIERPIENIA SPRAWIEDLIWYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 29 sierpień 2007
Odsłon: 487

Wspomnienie; męczeństwa Jana Chrzciciela oraz MB Ubogich

    Rano wzrok padł na cały rząd tomów i ”Portret Doriana Graya” Oscara Wilde, który  "otworzył się" na zdaniach; "/../ Być dobrym znaczy żyć w zgodzie z sobą samym /../ Być zmuszonym do zgody z drugimi jest dysonansem /../ jeśli chce się być obłudnikiem lub purytaninem, to można się chełpić swym zmysłem moralnym /../." 

   Trafiłem też na "Proces" Franza Kafki, a to moje cierpienie! Ktoś powie, że to głupstwa, ale jeżeli odczytasz Wolę Boga w małych sprawach, to tym bardziej w dużych i ważnych. Cały czas jest mowa o podsłuchach...ja mam to od 25 lat. Przecież nie było gorszych od naszych czerwonych przewodników...

   Erika Steinbach (Związek Wypędzonych) żąda zwrotu posiadłości utraconych przez Niemców. Pięknie mówi o utraconych domach i swojej ojczyźnie. Zbrodniczy agresor szuka „sprawiedliwości”.

   Od momentu zdrady Kaczmarka, minister Ziobro - obecny prokurator i min. sprawiedliwości…niepotrzebnie tłumaczy i broni się. Trudno być sędzią we własnej sprawie. Fakty, dowody wskażą na winnego, a prawda wyjdzie na jaw.

    Szaleńcza nagonka medialna - o charakterze mafijnym - na super prawego człowieka…przypomina los wielu; kard. Stefana Wyszyńskiego, Jan Pawła II, o. M. M. Kolbe, ks. Jerzego Popiełuszkę (w „Niedzieli" trafię na jego zdjęcie), dziennikarkę Politkowską, Kuklińskiego i Litwinienkę...

    Wieczorem wydrukowałem pismo do kierownictwa pogotowia i firmy transportowej, ponieważ nie chcę dyżurować z kierowcą, który mi naubliżał. Pędził karetką bez powodu na sygnałach, które sam włączył, a decyduje o tym kierownik zespołu.

   Podczas Mszy Św. porannej napłyną moje wyczyny (pijaństwo), bo łatwo ujrzysz paproch w oku innego niż belkę w swoim. Zrezygnowałem, bo wcześniej  przyjąłem to cierpienie. Dodatkowo w kościele nastąpił atak aż wołałem o pomoc.

  Z powodu posuwanych spraw (praca, rząd i inwigilacja mojej osoby) straciłem część nabożeństwa. Jeszcze nie wiedziałem, że za 3 miesiące czeka na mnie prawdziwe cierpienie z powodu obrony krzyża Pana Jezusa.

 Płynie Ps.; „Usta me głoszą Twoją sprawiedliwość", właśnie wnoszą głowę Jana Chrzciciela...zamordowanego dla kaprysu! Tylko tak można zamknąć usta mówiące prawdę...

    Pierwszy podszedłem po Ciało Zbawiciela i otrzymałem wielki trójkąt, a moje serce zawołało; ”Panie spraw, abym wyzbył się wszystkiego…dla Ciebie!” Duszę zalał pokój, słodycz, cichość, ukojenie…to jest nieprzekazywalne. Nie mogłem wyjść z kościoła i iść do pracy...

                                                                                                                      APeeL 

  

 

28.08.2007(w) ZA TYCH, KTÓRYM BRAK ŚWIATŁA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 28 sierpień 2007
Odsłon: 1015

motto; byłem mądry

   W nocy napłynął ból z powodu zmasowanego ataku na ministra Ziobro. Sprzyja tej nagonce cała TV i prasa. Żadnego głosu „za”. W czasie dyskusji w tv łamano jego postać, zniekształcano i psuto głos.

    Nie powinien bronić sam siebie, bo to nic nie daje. Bardzo mi przykro, że to dzieje się w mojej ojczyźnie. Czynią to moi bracia i to świadomie…dla Układu. W tym smutku „dyskutuję” z posłanką Senyszyn (zajadła komunistka). Przepływa śmiertelny bój duchowy. Szatan zabija w różny sposób;

- zbrodnicze podpalenia w Grecji

- terroryści w Iraku podpalają dzieci (w „Fakcie” pokazano strasznie zniekształconą bliznami twarz chłopczyka)…porywają i wystawiają jako żywe tarcze !!

- bolszewicy, hitlerowcy, mafia z płatnymi zabójcami - seryjni mordercy, zwykli zwyrodnialcy.

     Z mszy radiowej płyną słowa św. Pawła Apostoła; mamy podobać się Bogu, który wszystko wie o nas (zna nasze myśli, mowę i drogi)...„we wszystkim jesteśmy ogarnięci”.              Niestety ludzie nie wiedzą o tym. Ew. wg Św. Mateusza; „Biada wam uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy [...] pomijacie sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę [...] przewodnicy ślepi [...] biada wam [...] faryzeuszu ślepy oczyść wpierw wnętrze kubka [...]”.

      Droga św. Augustyna to mój los. Dlatego taka bliskość „Wyznań”, bo Pan rzadko powołuje ludzi wykształconych. Człowiek mądry powinien zadać sobie pytania dotyczące naszego bytu, stworzenia świata, ułożenie wszechrzeczy.

    Zadaj sobie to pytanie, a  ujrzysz Wszechmoc Boga; „Stworzyłeś nas Panie i dopóty jest niespokojne serce nasze dopóki nie spocznie w Tobie”.  Życie ludzkie nic nie oznacza. Oto wielki bogacz z naszego rejonu; samolot, zakład z ludźmi i w końcu udar mózgu!

     Na nabożeństwie brak skupienia. Dzisiaj Sejm RP. Wszystkie obce media od rana powtarzają; „Ziobro przed Trybunał Stanu”...aż dudni od fałszu.

    Po Św. Hostii wołam; „Ojcze! Dotknij ich! Daj im Twoje Światło…niech wyjdą z ciemności, spraw, aby przestali kierować się swoją mądrością. Niech zaprzestaną dochodzić Twoich Spraw swoim rozumem. Zabierz mi moje światło i daj komu zechcesz”.

    Piszę, a w sercu ból i łzy. Kobiety śpiewają; „Boże choć Cię nie pojmuję [...] Tyś Dobro Nieskończone”!  Podjechałem pod dom, a brygada elektryków grzebie w transformatorze, trzaskają iskry.

    Płynie moja modlitwa, a słońce chyli się ku zachodowi. Właśnie dzieci rozpaliły ognisko. Znowu zepsuł się osiedlowy przekaźnik źródła światła (w tym momencie te słowa padają z  t v), a  na ziemi leży zardzewiała świeca samochodowa!

    Wołam do Nieba, a wzrok pada na zgaszoną żarówkę oraz wykop z kablami elektrycznymi. W  tv  mówią o projekcie budowy elektrowni atomowej.

      Na końcu Bóg dał do ręki obraz słońca z Jego Twarzą...                      APEL

   

  

27.08.2007(p) ZA OPUSZCZONYCH W CIERPIENIU

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 27 sierpień 2007
Odsłon: 790

    W nocy wołałem „Tato! Tato!!” ponieważ napłynęły wyrzuty sumienia związane z moją nędzą z poprzedniego życia, którego celem był hazard i pijaństwo z szerzeniem złego przykładu.

    Wiele razy mogłem stracić życie (jazda po pijanemu, a nawet zapicie się). Dzisiaj jest wspomnienie św. Augustyna, a jego życiorys, który przedstawił w „Wyznaniach” jest podobny do mojego.

    Ponadto chciałem być „wielkim” (pragnąłem władzy), a to głupota, bo w bolszewizmie jest to sprzedanie swojej woli...chyba na zawsze! Mowa, że władza jest służbą to oszukiwanie nawet samego siebie, bo jest to jest to służba, ale temu, który wynosi nas na stanowisko...

    Nagle ujrzałem podobieństwo posłannictwa z s. Faustyną, a jest to świadectwo Istnienia Boga i Jego nieskończoność kontaktowania się z nami. Oboje widzimy siebie w prawdzie, a to jest łaska z dawaniem świadectwa o naszej i zarazem ludzkiej nędzy.

    U mnie wówczas przepływa całe życie, marnowanie czasu, grzechy z obecnym pragnieniem stałego oczyszczania duszy. Człowiek normalny nie potrzebuje tego, a podły poganin szczyci się z czynionego zła.

   Dzisiejsze współcierpienie duchowe z Panem Jezusem przyszło nagle. Nie zrozumie tego ktoś, kto nie doznał podobnej łaski, bo całkiem inny charakter ma śmiertelny ból duchowy Zbawiciela, który wziął na Siebie nasze cierpienia. To łaska, której nie można przekazać w naszym języku, bo trzeba to przeżyć samemu.

     Nasza rozpacz po utracie bliskich, zdrowia lub majątku jest namiastką krzyża Zbawiciela, bo dotyczy nas samych. Właśnie pocieszałem żonę umierającego na nowotwór, ponieważ w swoim smutku była bliska rozpaczy, a to jest działanie nieprzyjaciela Boga. Bardzo często w takich momentach ludzie pytają: „gdzie jest Bóg?”, ponieważ śmierć traktują jako koniec z zakopaniem ciała!

    Szatan wie, że jest to dobry moment na odwrócenie od Boga Ojca...nawet bardzo wiernego, a każde cierpienie trzeba ofiarować Bogu (uświęcić), Wówczas ujrzymy cały świat z cierpieniami różnych ludzi, a na tym tle własną krzywdę.

    Moje cierpienie wynika z miłości do Boga Jedynego i Prawdziwego i jest Jego wielką łaską. Chodzi tutaj o cierpienie zbawcze, wynagradzającym za ludzkość. Wyszedłem, a moim jedynym pragnieniem była modlitwa, ale nie znałem intencji, która napłynie w chwilowym śnie, gdzie ujrzę promienistą światłość (jak wieczorne słońce zza chmur) z odczuciem udręki Jezusa w Getsemani.

    Pan Jezus z Całunu spoglądał szereg razy, a teraz w środku nocy czytam jak przybył do s. Faustyny...w jasnej szacie, przepasany złotym pasem, pełen Bożego majestatu! Poprzez słowa skierowane do świętej, a zawarte w „Dzienniczku” s. Faustyny, wiem, że mam iść wyznaczoną drogą i angażować się w obronę wiary i Boga.

     Zrozum, że każdy z nas ma jedyną własność na tym zesłaniu...wolną wolę i to aż do śmierci! Bóg nie może działać wbrew tej zasadzie, bo wówczas Szatan zarzuciłby, że zbawia nas wbrew naszej woli! Droga do Nieba otwiera się, gdy drgniesz sam ku Bogu, albo ktoś to wymodli lub przyjmie cierpienia zastępcze (tak jak uczynił to Pan Jezus).

    Dlatego mam „brnąć” w moim dziele, a Pan Bóg dokona tego, co trzeba. Posuwam się wolno naprzód i widzę nadchodzącą pomoc. Muszę trafić do odpowiedzialnych (powołanych do tego osób) i żądać wyjaśnień; dlaczego nie bronimy naszego Boga, Jezusa, Matki Bożej, a także Eucharystii?

    Mignęły obrazy dziennikarki Politkowskiej, którą zamordowali „nieznani sprawcy” (funkcjonariusze), bo protestowała przeciw eksterminacji narodu czeczeńskiego. Natomiast minister sprawiedliwości i prokurator krajowy, prawy człowiek Zbigniew Ziobro, który rozpoczął śmiertelny bój z przestępczością doznał zmasowanego ataku przez Układ.

     Dodaj do tego osamotnione matki pochylone nad dzieciątkami, uciekające z dziećmi przed wojną lub rodziny wyrzucane na bruk. Kobieta 20 lat opiekowała się mężem w śpiączce…przebudził się zadziwiony tym światem.

    Ogarnij cały świat i wyobraź sobie osamotnienie w cierpieniu Boga naszego, bo popularne mass-media ubliżają naszemu Stwórcy. Piszę to, aby ukazać moc szatana…

      „Dziękuję Panie Jezu za Twoje Przyjście. Bądź pochwalony Jezu mój”...

                                                                                                                                      APEL

 

26.08.2007(p) NAJWAŻNIEJSZY JEST CEL NASZEGO ŻYCIA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 26 sierpień 2007
Odsłon: 448

    Większość ludzi (90-95%) uważa, że najważniejsze jest zdrowie (ciała fizycznego), posiadanie (w tym używanie, bo żyje się raz) i seks. Jako lekarz widziałem wielu starych, skołowanych przez Szatana: pragnieniem zdrowia i młodości (co pokazuje Magda Gessler), a zarazem zwątpieniem („starość nie radość”) oraz straszeniem śmiercią...niektórzy boją się pójścia do spowiedzi („nikogo nie zabiłem"), a umierający wezwania kapłana.

 Schodząc na ziemię trzeba stwierdzić, że składamy się z trzech części: ciała fizycznego i psychiki (psychosoma) oraz z duszy. Ta cześć naszej osoby jest atakowana przez szatana i przez pożądliwości (grzechy). W efekcie tego działania rodzą się schizmatycy, heretycy i apostaci oraz kalający się „bożkami i wstrętnymi kultami” oraz „wszelkimi odstępstwami”…

  Jeżeli negujesz istnienie duszy to negujesz istnienie Boga i zbuntowanego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji, który ma jedno zadanie: szkodzić, szkodzić i jeszcze raz szkodzić. Nasz Ojciec Prawdziwy oddał własnego Syna poprzez wybrankę Maryję. On kocha nas i dał nam wolną wolę (zabrana w krajach totalitarnych i w islamie)...

   Stąd moje życzenie zdrowia; duchowego (nawrócenia) i psychicznego oraz fizycznego, które niewiele różni się od zwierzęcego (mamy rękę i chodzimy w godnej postawie.  Umysł jest sferą działania pokus (przekazywanie natchnień)...także poprzez zmysły. Można powiedzieć, że bój toczy się nad nami...jak na frocie z chwilami wytchnień.

   W tych potyczkach pożyteczni idioci nie wymagają kuszenia, bo czyta taki lub mówi to, co mu każą w „Krzywym zwierciadle” Super Stacji i w końcu uważa, że jest „szefem” programu. W chwili jego opamiętania wyrzucamy go z zarzutem, że nie ma osobistego zdania.

    Piszę to, aby pokazać, że błędy są wpajane ludziom przez agentów wpływu (np. genderactwo) lub mających władzę (wielkim artystą był ten, którego namaścił Stalin) i wreszcie przez Szatana. Taka trucizna zalewa serca ludzi i kąsa ich dusze pragnące powrotu do Boga.  

   Ten głód Boga odczuwają ludzie mądrzy, ale wstydzą się paść na kolana lub poprosić o Światło Ducha Świętego. Ci ludzie nie szukają odpowiedzi na zasadnicze pytania:

  • Jaki jest cel naszego życia?

  • Czy mamy nieśmiertelną duszę?

  • Jakie mamy dwa dary od Boga?

  • Czy mamy wolną wolę?

  • Z jakimi wrogami stykamy się na ziemi?

  • Czy Tam Nic Nie Ma?

  • Czy wszystkie religie są równe? Czy jest Szatan i jak działa?

  • Czy zasadniczo różni się katolik od chrześcijanina?

  • Czy miałeś jakieś zdarzenie w życiu, którego nie można racjonalnie wytłumaczyć?

   Może szukają, ale nie znajdą, bo negują istnienie Boga. Pomaga w tym Kłamca i jego agenci opętani intelektualne U większości ludzi to pragnienie jest tłumione, a szukający celu swojego życia nie wiedzą, że te natchnienia płyną z ich dusz. Ja mój wysiłek w poszukaniu Boga Ojca mam udokumentowany...

                                                                                                                  APeeL

 

Pasują tutaj komentarze do manipulantów.

TVN pr. „Kropka nad i”, gdzie poraża mnie troska redaktorki Moniki Olejnik o Matkę Najświętszą…także jej Matkę Prawdziwą.

    Pani Olejnik jest małym pionkiem machiny manipulantów.  Ona czyni to, na co pozwala słuchawka; ma zabraną wolną wolę, a to jedyna własność dana przez Boga. Z tego powodu…cała odpowiedzialność spada na decydentów.

   Pytanie; dlaczego nienawidzicie własnego Ojca Prawdziwego?  Dlaczego wciąż dyskryminujecie wyznawców wiary prawdziwej?  Pani Monika Olejnik sprytnie przerywa, wciska swoje „ścierki do podłogi”. Gdzie wasza etyka zawodowa?

   Czy myślicie, że przed telewizorami siedzą same głąby. Boli was to, że dyskryminowani katolicy dają datki na dobre cele i dobrze się organizują. Zrozumcie, że każda nasza myśl jest zapisywana (nie mówiąc o słowach i czynach, bo to jasne).

    Zostawcie naszego Boga Ojca, Jezusa, Matkę Zbawiciela i wszystkie świętości. Czas płynie i staniecie przed Stwórcą. Właśnie mignął gej w koloratce...to manipulacja prosta; odciągamy od wiary, ale zarazem wciskamy poczucie niesprawiedliwości. Ta dosięga gejów; biedaki nie mogą mieć małżeństw, dzieci, a nawet być kapłanami! Błagam was nie róbcie tego. Nie zdajecie sobie sprawy z odpowiedzialności.

    Ręce kapłana są święte (mimo zbrukania samej osoby), bo konsekrują Ciało Zbawiciela. Nic o tym nie wiecie i nieświadomie służycie Szatanowi. Dołączyliście do jego zgrai! Ostrzegam! Naprawdę gubicie niezniszczalne ciała (dusze).

                                                           Pani Olejnik!

   Bardzo proszę, aby z „opozycją” rozmawiała Pani normalnie…jak z Jurkiem Urbanem. Niech Pani nie udaje broniącej wiary, bo to śmierdzi. Niech Dobry Bóg da Wam Swoje Światło.

 

 

Na bloku Jana Hartmana. Zapiski nieodpowiedzialne Polityka.pl wpis z 21.12.2019, gdzie dałem komentarze

@Matias
   <<Śpiewak? Nie, jest dorosłym? Człowiekiem i musi brać odpowiedzialność za swe czyny, a tak staje się aktorem w farsie z której nikt się nie śmieje…>>

    Dziwne piszesz, nie widzisz dalej niż chcesz. Przecież w dalej trwającym bolszewizmie króluje kłamstwo, a kłamstwo jest symbolem antychrysta. Dlatego nęka się i karze ukazujących przestępstwa.

    Ja podobnie do Pana Śpiewaka stanąłem w obronie krzyża, który powalił opętany psychiatra. On pracuje, a ja od 10 lat walczę o zwrot pwzl, które zabrano mi 4 miesiące przed przejściem na emeryturę…po 40 latach niewolnictwa (przychodnia, oddział wewnętrzny i pogotowie).

   Piszę to jako wiedzący, że podział jest nad nami...nie na zło i  dobro, ale na Istnienie Boga (Prawdy) i Szatana, który nienawidzi nas. Podobni do pana Tanaki („Listy ateistów”) piszą wg jego natchnień, a ja znam to z toczonej walki duchowej.

    Piszę to właśnie dzisiaj, bo na mojej stronie będzie intencja; za dzieci diabła (określenie Apostoła Jana), ale nie trzeba tego brać dosłownie, bo dokąd żyje Jerzy Urban…może zostać świętym.

@epis12

    <<Chodzi o blog LA („Listy ateistów”), gdzie; „ateiści życzą sobie wesołych świąt i wymieniają przepisami na potrawy wigilijne. Tutaj załgana kołtuneria obnosi się ze swoją pogardą dla „religijnych” rzekomo świąt i życzeń dokładnie takich samych jakie sobie składa na swoim blogu i solidarnie zamyka wpisy osób, które się cymbałom naraziły.

   Wystarczy kliknąć na blog LA. Cierpicie na rozdwojenie jaźni? Schizofrenię? Dysonans poznawczy? Przecież można was sprawdzić jednym kliknięciem>>.

Brawo, brawo za Prawdę, bo już dawno zauważyłem, że pan Tanaka jest opętany intelektualnie. To bardzo groźne opętanie, które trudno zauważyć i jeszcze trudniej egzorcyzmować (patrz; matka Joanna od demonów, która chce zdejmować dwie deski zbite na krzyż).

    Takie osoby nie drą się rzucane o ziemię, ale poznajemy ich po owocach. Myślą, mówią i piszą pod dyktandu upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji, którego nie można pokonać i nie wolno z takimi dyskutować…

   Bardzo ładny jest też odpór Pana dla @Basia
Może na LA udaje ci się strugać damę czyli wariata, bo gdy trzeba na kogoś poujadać to chętnie się przyłączasz do sfory.

@Paweł Markiewicz
    <<Co do Śpiewaka, to też Pan chyba się zagalopował. Żaden uczciwy człowiek nie powinien pokazywać się w reżimowym TVP ani w towarzystwie niejakiego Dudy. Tak jak to było w czasie stanu wojennego! Osobiste sympatia jaką darzy Pan młodego Śpiewaka nie powinny rzuca cienie na osąd tak oczywistych faux pas jak wizyta u reżimowego prezydenta, niejakiego Dudy>>.

   Ja mam szacunek dla każdego, a szczególnie ciągnie mnie do przeciwników. Mogę tylko powiedzieć, ze prezydent Andrzej Duda jest typem zachowania B (brak potrzebnego charyzmatu), a powinien być typem A jak Donald Tramp (strongman)…

  1. 25.08.2007(n) ZA USTAJĄCYCH W DRODZE I ZA DUSZE TAKICH
  2. 24.08.2007(p) ZA WYTRWAŁYCH W GŁOSZENIU TWEGO SŁOWA, OJCZE
  3. 23.08.2007(c) ZA WIERZĄCYCH W PECHA
  4. 22.08.2007(ś) ZA WROGÓW MOJEJ OJCZYZNY
  5. 21.08.2007(w) ZA GUBIONYCH PRZEZ ROZUM
  6. 20.08.2007(p) ZA FAŁSZYWE OFIARY
  7. 19.08.2007(s) ZA CZĘŚCIOWYCH ŚLEPCÓW
  8. 18.08.2007(s) ZA SKRZYWDZONYCH PRZEZ DŁUŻNIKÓW
  9. 17.08.207(pt) ZA GINĄCYCH W NIEWOLI
  10. 16.08.2007(c) ZA TYCH, CO W ZNOJU

Strona 1306 z 2323

  • 1301
  • 1302
  • 1303
  • 1304
  • 1305
  • 1306
  • 1307
  • 1308
  • 1309
  • 1310

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 2008  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?