- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 924
Noc. Otworzyłem „Poemat Boga-Ojca”, gdzie Bóg mówi do każdego z nas, że zostaliśmy wybrani po stworzeniu duszy. Wówczas byliśmy małymi aniołkami.
Właśnie spojrzał obrazek z Jezusem błogosławiącym dzieci, a później przeczytam słowa; „pozwólcie dzieciom przyjść do Mnie”. Tak, bo musimy ponownie stać się jak dzieci ze świętymi duszami (aniołkami).
Pan Jezus prosi, aby popatrzeć na przeszłość, a ja doznaję wstrząsu, bo kochałem wszystko oprócz Boga...przyjemności, wiedzę medyczną i samego siebie!
Tych słów Boga naszego nie pojmie człowiek bez łaski wiary...dla takiego nic nie znaczą. Jakby na ten czas we „Wprost” trafiam na zdjęcie tańczących chasydów. To moi bracia starsi w wierze...naród wybrany! W sercu poczułem miłość Boga do nich, bo tyle łask i znaków, a trwają w odwróceniu...
Po Eucharystii na Mszy św. porannej moją duszę zalał nieprzekazywalny pokój, a w okolicy splotu słonecznego (nadbrzusze) pojawiła się napływająca falami słodycz i ciepło. Straciłem ciało...nie mogłem mówić, otworzyć oczu i opuścić Domu Pana.
W tym stanie nawet modlitwa jest niemożliwa, a Pan Jezus wyjaśnia to poprzez słowa z ulotki firmy ubezpieczeniowej: „jesteś u siebie”.
Szatan nie znosi zapisów przeżyć duchowych i ujawniania jego taktyki. Od wczoraj próbuje zmienić przebieg dnia. Zaleca; uruchomienie kupionego dyktafonu (nie znam się) oraz wyłączenie telewizji („post”), gdzie będzie film o polskim uzdrowicielu i hipnotyzerze pełnym ziemskiej chwały („Mistrz”), który w końcu stwierdzi: ”wiem, że nic nie wiem”.
Napłynęła „duchowość zdarzeń” pomagająca w odczycie intencji:
1. List otwarty do Sejmu RP („Dzwon na trwogę” Krystiana Brodackiego)...ostrzeżenie dotyczące satanizmu, szerzenia w mass-mediach złej nowiny i bezkarne obrażanie katolików („plujcie na wszystkie święte ścierwa, wpuśćcie diabła do środka, wsłuchajcie się w puls szatana, światło lucyfera jest z nami”)…
2. W bazylice o. Dominikanów skradzione relikwie Krzyża Świętego („Ukradli krzyż”).
3. „Fakt” z 2006 r. opisuje 47-letniego mężczyznę spod Torunia, który maluje świętokradzkie obrazy („Bluźnierca”).
4. Harry Potter z fascynacją siłami ciemności, a zarazem niewiarą w istnienie szatana, który m a ł p u j e Boga. Nawet „patrzy” tytuł we „Wprost”; „Małpa w pracy”. W Polsacie dano film z praktykami typu Ave Satanas („Skazany na śmierć”).
5. „Kulisy”: „Magia sięga po władzę” z jasnowidzącą Aida Kosojan, „Wampir czy ofiara” oraz „Diabełki Charciego” (gang kobiet zabijał bogate panie). „Bóg i jego nowi wrogowie” („Newsweek”), gdzie naukowcy „udowadniają” dlaczego należy odrzucić wszelkie religie. „Apostazja” („Niedziela”)...
6. „Przestroga” dla Polski (szatańska cywilizacja śmierci, liberalizm, duchowe i moralne bankructwo).
Z drugiej strony; „Coraz bliżej cudu” (na oczach JPII Eucharystia zamieniła się w Ciało i Krew Chrystusa)…Cuda i Łaski Boże z wiz. Św. Michała Archanioła…papież zobaczył twarz Chrystusa (Benedykt XVI w Sanktuarium Montopella)…”Madonna płacze krwią” (Kalifornia Sacramento)…pisemko „Bóg Ojciec”.
Z radia płyną słowa o szatanie i zwycięstwie Pana Jezusa. W telewizji poganie tańczą przy rytualnym zabiciu zebu, potworne wybryki młodych (woda, nagość, topienie dziewczyn) oraz krwawy boks, bitwa na poduszki, rozbijanie głową arbuzów, bitwa pomarańczami.
A dodatkowo przepływają zdarzenia; Chiny potrafią zestrzeliwać satelity, świat szykuje się do wojny. Islamizacja Europy. Zniszczenie środowiska. W Holandii próby legalizacji zoofilii i pedofilii. Terroryzm medialny (Sojusz Lewicy Telewizyjnej)...
Próbuję odczytać intencję modlitewną dnia; teista / ateista, wierny / niewierny, pobożny / bezbożny…to intencja.
Późno. Czytam o nawiedzonych Betankach z Kazimierza...zahipnotyzowanymi przez przebranych za „kapłanów” (Klasztor Shaolin). Proces „łowców skór”, zespoły pogotowia ratunkowego zabijały ludzi dla pieniędzy (z firm pogrzebowych).
W Rycerzu Niepokalanej” relacja żyjącej jak prostytutka oraz lekarza ginekologa - aborcjonisty (zabijał ok. 35 dzieci dziennie). Zaprzestał, gdy wyrwane serce dzieciątka biło poza ciałem.
Koniec dnia. „Panie Jezu. Przyjmij ten czas, mszę, moje upracowanie (7.00-17.30), Eucharystię oraz lampkę zapaloną pod Twoim Krzyżem…za bezbożników”... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 997
Światowy dzień bez łapówek
W śnie tłumaczyłem znajomemu czym różni się moja praca od innych lekarzy. Jeżeli trafił się człowiek biedny, skrzywdzony lub opuszczony to pomagałem mu z całego serca. Miałem wielką radość, gdy „marnowałem” dla niego czas, jechałem na miejsce, pisałem i dzwoniłem i wszystko gotowe dawałem mu do ręki. To prawda, bo tak właśnie postępuję.
Na ten moment o. T. Vlasicic pisze: „Nasze ofiarowanie się prowadzi nas do wzniesienia się ponad własna miłość i do bycia otwartym na przyjęcie miłości Bożej, a to przez próby prowadzi do zjednoczenia mistycznego (...) na tej drodze ofiarowania życia (...) łaska daje nam możliwość (...) przemiany życia”.
Naszym wzorem jest Jezus Chrystus, którego duch daje nam: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Przeciw takim cnotom nie ma Prawa. A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami. Mając życie od Ducha, do Ducha się też stosujmy. Ga 5, 18-25
Pijany pacjent dopadł mnie podczas klęczenia przed obrazem Trójcy Świętej. Straciłem pokój, który przyniosło Ciało Zbawiciela. Ludzie mają różne problemy i nie zawsze zgłaszają się w odpowiednim momencie. Później zrealizowałem jego prośbę; ma pogrzeb brata i była potrzebna wizyta u matki z otępieniem.
Zaczynem dzień udręk, a z radia płynie informacja o dzisiejszym wyrzeczeniu ludzkości. Tak jest na ziemi; akcyjność. Ja zawsze marzyłem o pracy bezinteresownej. Nawet kiedyś napisałem na drzwiach gabinetu prośbę, aby nic nie przynoszono, ale dopisywano czego czego nie przynosić...!
Jest delikatna granica pomiędzy wdzięcznością, a łapówką. Sam moment wręczania komuś podarunku nie ma znaczenia, ponieważ w urodzaju śliwek biedny przyniesie taki właśnie dar.
Przesuwają się „ciężkie stany”; półpasiec, arteritis temporalis. Radość, bo z wywiadu wynika, że młoda dziewczyna ma epi (obciążenie rodzinne), a w szpitalu nie rozpoznano tej choroby. Teraz badam całą rodzinę, a na szczycie udręki wchodzi niewidomy z którym lubię żartować („pracuje na mojej fali”).
- Och! całą noc nie spałem, tak się martwiłem, że pan nie przyjdzie!
Udręczony schodzę z IV piętra (wizyta) i ze łzami w oczach dziękuję Bogu za możliwość niesienia pomocy oraz czynienia dobra. Ja jestem dla chorych i nie znoszę rygorystycznego ważniactwa. Łatwo zrozumiesz lęki i potrzeby innych, gdy sam jesteś w sytuacji załatwiającego jakąś sprawę.
Nie mogę iść na drogę krzyżową. Zapaliłem lampkę-serce pod „moim” krzyżem i znalazłem się na wizycie u babci z otępieniem i okresowym majaczeniem.
17.30 Padłem w fotelu i zasnąłem podczas przeglądania gazety... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 491
Wczoraj "nie szło" pisanie i przed snem ponownie przeczytałem wstrząsający artykuł „Żyć - to Chrystus, a umrzeć - to zysk” (Flp 1,21) w zabranym z kościoła dwumiesięczniku „Miłujcie się” (nr 5-2018)...
Natomiast dzisiaj po północy (25 marca 2019), przeżegnałem się i poprosiłem Ducha Świętego o pomoc...zdziwiony otworzyłem to moje świadectwo. Na końcu zobaczysz dlaczego?
Tam dr Mario Joseph, hindus islamista, który po studiach na muzułmańskiego duchownego (10 lat) pewnego dnia głosił kazanie o Jezusie, przekonując, że nie jest On Bogiem. Ktoś z tłumu zapytał: „kim jest wobec tego Jezus?”
Aby bliżej poznać naszego Zbawiciela przeczytał jeszcze raz Koran. W ten sposób - ten brat podobny do mnie (w szkole nazywano mnie ‘hindusem’) - doszedł naukowo do tego, co ja otrzymałem w nagłej łasce...po padnięciu na kolana podczas dyżuru w pogotowiu.
Pan Bóg, nasz Tata i Stwórca nic nie ukrywa; św. s. Faustyna miała pokazane Piekło, a Apostoł Paweł Królestwo Boże. Mnie to nie jest potrzebne, ale wątpiący potrzebują świadectw, a racjonaliści muszą wszystkiego dotknąć.
Dziwne, bo znany redaktor Stanisław Michalkiewicz (występuje w TV Trwam) w swoim stylu wskazał, że może wierzyć, ale nie we wszystko. Nie wolno przyjmować części wiary, tylko tego, co jest dla nas wygodne.
Wyszedłem w ciemność i w płaczu płynęła modlitwa. W tym czasie ujrzałem wielkie kłopoty ludzi nie przebudzonych duchowo. Jeżeli taki grzesznik drgnie w momencie śmierci i krzyknie „Jezu wybacz” jego dusza jest łapana przez stronę Bożą.
Jest mi przykro, że większość chwali śmierć nagłą, a później zaskoczeni umierają w różnych miejscach i sytuacjach...nie przygotowani nawet finansowo! Jako lekarz stykam się z tą ludzką tragedią, ale większość nie ma świadomości początku gehenny takich dusz. „Panie zmiłuj się nad takimi, przecież mamy spotkać się z Tobą.” W tym smutku wzrok zatrzymał oświetlony kościół...
Przypomniał się sen w którym widziałem złote schody do Nieba...po takich wchodzą święci i męczennicy, a w „Poemacie Boga-Człowieka” Piotr powiedział do Pana Jezusa, że pragnie; „umrzeć wypowiadając Jego Imię”. Pan Jezus ucałował Ducha, który powiedział to przez Piotra i mocnym głosem zaintonował psalm.
„Wstańcie!
Błogosławcie Pana, Boga naszego
Błogosławiony jesteś, Panie, Boże nasz; po wieczne czasy
niech ludzie błogosławią wspaniałe Imię Twoje /../
Ty, Panie jesteś Jedyny /../.”
Na Mszy Św. o 6.30 łzy zalały oczy przy psalmie; „ku Tobie Panie wznoszę moją duszę”. Po Eucharystii napłynęła słodka łączność z Bogiem z pragnieniem uwielbieniem Stwórcy. To łaska z pragnieniem wykrzyczenia tego, co intonował Pan Jezus.
W ekstazie pragniesz świadomie „śmierci” czyli powrotu do życia wiecznego. Nie zrozumie tego człowiek kochający to życie ("sto lat"). To łaska, Dar Boga bez żadnego mojego działania...poza pragnieniem spotkania się z Panem Jezusem w Komunii świętej.
Odwrotnością tych stanów jest samobójstwo, ale Dobry Bóg jest dla takich miłosierny, bo ci bracia są często chorzy (depresja) i nieświadomi tego, co czynią. Inną sytuacją jest świadoma eutanazja (moda na zgniłym duchowo Zachodzie)...
W Islamie przechrzta (daw. «osoba, która zmieniła swoje wyznanie na chrześcijańskie») jest zabijany i to przez najbliższych. Do złapanego Marii Josepha, obnażonego i skutego z pieprzem w ustach przybył brat, który oddał na niego mocz oraz ojciec z nożem, który powiedział:
„To twoja ostatnia chwila. Koniec z tobą”. I dodał: „Jeśli wybierasz Allaha, pozwolę ci żyć. Jeśli wybierasz Jezusa - zabiję cię”.
Mario w sercu wybrał Pana Jezusa czyli życie, a w tym momencie na jego czoło padło światło, ciało doznało wstrząsu 'elektrycznego' i nadludzkiej siły w której odepchnął ojca z krzykiem: „Jezu!!!” Ojciec runął na ziemię i zranił się nożem, krwawił, wszyscy zapomnieli o nim i w tym zamieszaniu uciekł...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 447
Zdziwiłem się tą intencją, bo dzisiaj, gdy ją opracowuję (23 marca 2019) na Mszy św. padną słowa proroka Micheasza (Mi7, 14-15, 18-29);
„Któryż bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek. /../ Ulituje się znowu nad nami, zetrze nasze /../ wrzuci w głębokości morskie wszystkie nasze grzechy”.
Psalmista dodał (Ps 103/102), że Bóg Ojciec; „Nie zapamiętuje się w sporze, nie płonie gniewem na wieki. /../ Jak odległy jest wschód od zachodu, tak daleko odsuwa od nas nasze winy.”
Dziwi głoszenie już w Starym Testamencie nieskończonego Miłosierdzia Bożego, którego kult zostanie przekazany s. Faustynie. Nasz Tata był znany jako „groźny starzec”. W Królestwie Bożym nie ma starości, a miłosierdzie trwa do naszego ostatniego uderzenia serca. Jest to pokazane na Dobrym i Złym Łotrze.
Tak jest naprawdę, ponieważ przy umierającym kręcą się demony...wystarczy krzyk z serca: „Boże przebacz” i dusza ratowana jest przed wpadnięciem w czeluści piekielne. Ból ścisnął moje serce, a w oczach zakręciły się łzy...u mnie jest to znak prawdy!
Tamtego poranka podczas wchodzenia do kościoła napłynęła bliskość Boga Ojca, a ja podczas śpiewu siostry zawołałem, aby Pan w Swojej łaskawości zmazał moje przewinienia; „Ojcze! we mnie jest dwóch ludzi; dusza Twoja, a ciało moje...połącz te dwie części w jedną, bom Twój”.
Po Eucharystii nie mogłem wyjść z kościoła. Tak chciałbym wykrzyczeć miłość do Pana Jezusa i wypłakać ból rozłąki z Nim na tym zesłaniu, a ten dzień poświęcić Bogu. .
Podczas klęczeniu pod obrazem Trójcy Świętej wezwano mnie do zmarłego...ile możliwości ma Szatan, aby przerwać miłosne połączenie z Bogiem. Nie mogę odzwyczaić ludzi od „latania” za mną w kościele. Pojechałem do tych biedaków i wszystko załatwiłem.
Do tej intencji pasuje resztka zapisu z dnia 22.02.1993, gdzie miałem pokazane cierpienia z powodu wyrzutów sumienia, a nawet zabijanych przez wspomnienia. Ja wiem, że Dobry Ojciec wszystko mi wybaczył, ale podczas wracających grzechów zawsze krzyczę: „Tato! Tato! Przepraszam”…
Tamtego dnia ze łzami w oczach i wstydem w sercu uciekłem Matki Najświętszej, a napłynął obraz żony-nauczycielki na wycieczce z dziećmi, które daleko od domów - w przerwie spektaklu teatralnego -tuliły się do niej!
Z żalem za grzechy łączy się pragnienie poprawy, obietnice, a nawet przyrzeczenia, które później w swojej słabości łamiemy. Właśnie mam takie doznania z 22.02.1992, a był to czas boju z alkoholem, gdy po upadkach zawsze przepraszałem Boga za to, że jestem słaby: „Panie mój! Odrobię to...wybacz! Ojcze! przepraszam Cię za ten dzień. Przepraszam."
Nie mogłem też pozbyć się gadulstwa...zawsze żałowałem gadania, a nigdy milczenia, które „jest złotem”. To wielka udręka przy mojej łasce...tak samo jak obdarowywanie. Mam niechęć do „brudnych pieniędzy”, bo tracę czystość i nie wiadomo jak postępować. Naprawdę brzydzę się tego, bo często zły podsuwa takie wyrazy wdzięczności, abym tracił czystość.
Cóż to za modlitwy, gdy ludzie wręczają datki! Ja wiem, że Pan pomaga w naszych pragnieniach...mimo tego boję się, bo badana jest moja wytrwałość i ufność. Wszystko zakończyła śpiewana dzisiaj (23 marca 2019) przez Edytę Geppert: Modlitwa...
Ile mam grzechów któż to wie
A do liczenia nie mam głowy
Wszystkie darujesz mi i tak
Nie jesteś przecież drobiazgowy
/../ I tylko mam nadzieje, że
Że chyba wiesz co robisz Panie
/../ Lecz czemu mnie do raju bram
Prowadzisz drogą taką krętą
I czemu wciąż doświadczasz tak
Jak gdybyś chciał uczynić święta?
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 442
Każdy zna takich ludzi, a nawet sam mógł przechodzić lub przechodzi gehennę. Piszę to, a nie wiedziałem, że w październiku tego roku będę sam uczestniczył w takiej krzywdzie, która trwa dotychczas (20.09.2019).
Ogarnij cały świat z codziennymi doniesieniami o takich ofiarach...właśnie przekazano doniesienie o zamachu samobójczym w Afganistanie, gdzie zginęło 30 osób, a 100 jest rannych. Kurdowie, Kaszmir, Syria, faktyczni imigranci w tym dzieci, których wykorzystuje się do inwazji na Europę. W Turcji jest ich teraz 4.5 miliona i nikt się nimi nie interesuje. Jednego dnia mogą zostać wypuszczeni...jak się wówczas obronimy?
Wróćmy do tamtego czasu;
1. Własna córka dręczy pacjentkę, nawet wyłączyła jej światło, a ja jej tłumaczę, że uczestniczy w cierpieniu Pana Jezusa, który nie miał gdzie położyć głowy! Przybył też pacjent, który jest w długim konflikcie z matką.
2. Policja przyprowadziła dwóch dennych pijaków, a w przychodni załatwiam kobietę z ciężkim uczuleniem (zimne aglutyniny?) oraz dziewczynkę, która doznała jakiejś reakcji po zamieszkaniu w nowym domu.
3. Teraz rozmawiam z pacjentem, który ma zespół opadania głowy...do zdiagnozowania, bo jest wiele przyczyn tego stanu. Nawet lekarz nie zdaje sobie sprawy jak skomplikowana jest nasza budowa (mięśnie przy pomocy czujników muszą utrzymywać naszą głowę w odpowiedniej pozycji). Wyobraź sobie to cierpienie; musisz trzymać głowę, która opada!
4. Przybyła babcia z zapaleniem płuc, która nie chce jechać do szpitala oraz pacjentka, której złośliwie odmawiają należnej renty...jakby z polecenia i w złości na mnie, bo wszystko wypełniam na maszynie z dokładnym uzasadnieniem!
5. W telewizji pokazują skrzywdzonego przez Stokłosę. Janusz Świtaj (porażenie po złamaniu kręgosłupa szyjnego) prosi o odłączenie od aparatury podtrzymującej oddech. Biednym z długami zakręcono wodę. Babcia śmieciara i sąsiedzi...inna pod przymusem zapisała obcym dom i została bez niczego. Dziecko z cukrzycą nie chcą przyjąć do normalnej szkoły. Mistrz bokserski po ciężkim nokaucie. Niespodziewane zajścia w ciążę. Dziecko z zespołem Downa.
6. Dzisiaj już znamy afery z czasów PO, ale najbardziej wstrząsająca jest reprywatyzacyjna oraz Amber Gold. Dołóż do tego ofiary psychuszki; jeden siedział 20 lat w szpitalu psychiatrycznym, a drugi osiem...za to, że przez płot pogroził nękającemu go sąsiadowi.
APeeL
- 19.02.2007(p) ZA TYCH, KTÓRZY NIE CHCĄ OPATRZNOŚCI BOŻEJ
- 18.02.2007(n) ZA TYCH, KTÓRZY ZMARNOWALI SOBIE ŻYCIE
- 17.02.2007(s) ZA RATUJĄCYCH W POTRZEBIE
- 16.02.2007(pt) ZA MAJĄCYCH NADZIEJĘ NA UZDROWIENIE
- 15.02.2007(c) ZA ZAPALAJĄCYCH ŚWIATŁOŚĆ
- 14.02.2007(ś) ZA BEZDOMNYCH
- 13.02.2007(w) ZA TYCH, KTÓRYM BRAK HAMULCÓW
- 12.02.2007(p) ZA NIEWDZIĘCZNYCH BOGU
- 11.02.2007(n) ZA PIĘKNIE MIŁUJĄCYCH
- 10.02.2007(s) ZA WYMAGAJĄCYCH OPIEKI