- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 355
Tuż po wstaniu demon zalał mnie rozważaniami o krzywdzie doznanej w Izbie Lekarskiej. Nie przeżegnasz się, a już rozważasz, co możesz jeszcze uczynić, aby chociaż jeden z lekarzy drgnął, bo traktowanie wiary katolickiej jako choroby jest wielkim bezeceństwem.
Dodatkowo dla lekarzy oznacza to nieuctwo. Jak może psychiatra prowadzić ciężko chorego psychicznie z umęczoną rodziną...wierząc tylko w swoje siły i leki, które często dodatkowo szkodzą lub chory nie chce ich brać!
Demon dobrze wie, że podsuwając komuś krzywdę budzi pragnienie odwetu, a bliżej do chodzenia swego. Na ziemi nie uzyskasz sprawiedliwości, Jak byłeś kiedyś w sądzie to to wiesz, tracisz tylko czas i pieniądze.
Niczego nie dojdziesz, ponieważ nasze państwo dalej jest w rękach służących wieloletniej okupacji. Tacy nie mogą się nagle zmienić...nawet im nie pozwolą, ponieważ byli hołubieni i przyrzekali wierną służbę. Stąd "machanie" (głosowanie wg Niesiołowskiego) w UE!
Efektem ataku tuż po wstaniu było celne rozproszenie, ponieważ nie znałem jeszcze intencji tego dnia. Dodatkowo demon pokazał mi "świętego"...naprawdę nie potrafię przyjmować takich postaw pełnych uniżenia, ale zawsze takich samych. Chodzi taki do kościoła przez miesiąc (dyżury), a później ma przerwę.
Na ten czas psalmista wołał w Ps 27: "Gdy mnie osaczają złoczyńcy (..) gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem, moje serce nie poczuje strachu. Choćby napadnięto mnie zbrojnie, nawet wtedy zachowam swą ufność".
Natomiast w Ewangelii (J12,1-11) Pan Jezus przybył do domu Łazarza w Betanii, gdzie urządzono ucztę jako dziękczynienie za jego wskrzeszenie z martwych (siedział przy stole). Marta posługiwała, a Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku.
Czy wiesz jak zostanę zadziwiony podczas zapisywania tego? Z pliku papierów z 1991 roku wypadł właśnie ten obrazek...
Po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa (w Eucharystii) serce zalał pokój. Nie obchodziło mnie wszystko, świat płynie jak wielka rzeka, a ja stoję na jej brzegu. Już tutaj jest ze mną szczęście niepojęte, a cóż dopiero w wieczności.
Wyszedłem odczytać intencję i odmówić modlitwę. To była próba dla mnie, bo w Starym Testamencie (tak jak w Koranie) przeważają błagania Boga o pomstę. Teraz króluje Miłosierdzie Boże...stąd moje wołanie.
Wierzyłem, że św. Józef pomoże w podścieleniu protezy zębowej. W czasie modlitwy zostałem skierowany do kolegi lekarza, który ją wykonał. Okazało się, że reperują w ciągu doby.
Przykro mi, ponieważ na blogu prof. Jana Hartmana Cagan napisał zaczepnie (mój nick to "Fanatyk religijny")...
„Ty oddajesz cześć plemiennemu bożkowi starożytnych Hebrajczyków zwanemu przez nich Jehową (JHWH), a nazywanemu przez ciebie „Bogiem Ojcem”, wyśmiewając się przy tym z osób, które wierzą w inne bogi lub też w ogóle nie wierzą w żadne bogi. A więc przyganiał kocioł garnkowi…
Poza tym, to jak przedszkolak, chwalisz się tu znajomością tzw. brzydkich wyrazów. Czyżby starczy uwiąd i powrót do poziomu inteligencji z czasów przedszkolnych?”
Odpowiedziałem. "Cagan daj już spokój ze swoimi uwagami…na każdy temat. Nasz Bóg Ojciec wg twojego wywodu to „plemienny bożek starożytnych Hebrajczyków”. Zarazem piszesz, że wyśmiewam się z niewierzących.
Tacy są bardziej kochani ode mnie, ale chodzi o to, że ubliżasz bezkarnie Bogu Objawionemu o Imieniu „Ja Jestem”. Negując istnienie Boga, Stwórcy Wszechrzeczy negujesz nieświadomie istnienie Szatana. Nie masz łaski wiary, a robisz z siebie eksperta.
Określ swoją duchowość wg dobrego podziału podanego przez Richarda Dawkinsa od „Boga urojonego”; obojętni duchowo, agnostycy w obie strony („chyba tam coś jest lub chyba tam nic nie ma”), piramidy wierzących i niewierzących, wiedzący, że Boga nie ma (Richard Dawkins, prof. Jan Hartman i podobni do ciebie) oraz wiedzący, że Bóg Jest (moja osoba). Dziwi, że wiem jakie jest poczucie obecności Boga Ojca, jakie Pana Jezusa i wreszcie Ducha Świętego.
Proszę cię, abyś nie popisywał się w napadaniu na naszego wspólnego Boga Ojca. Masz rozum: możesz zawołać po swojemu i zapytać: gdzie jest Prawda, bo „ten taki pisze?” To nic nie kosztuje, połączenie z Królestwem Bożym jest błyskawiczne, proste i bezpłatne.
Czy wiesz jaka będzie radość z twojej prośby…z twojego odezwania się? Jeszcze raz proszę, abyś przestał napadać na naszą wiarę, ponieważ nie ma Boga oprócz Jahwe…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 347
Do 2.00 edytowałem zaległe zapisy, ale obudzono dokładnie na Mszę św. o 7.00. Na chórze zdziwiłem się, że dzisiaj - w dniu tak wielkiej radości jaką był wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy - jest czytany przebieg Bolesnej Męki Zbawiciela. Kto to ułożył i dlaczego, bo "gdyby miał wiarę jak ziarnko gorczycy" to nie zmieszałby radości i rozpaczy.
Ikona z Serbii
Uśmiechnąłem się podczas zapiania koguta po trzecim zaparciu się Zbawiciela przez Piotra. Ilu czyni to wokół bez piania kogutów. Eucharystia sprawiła uniesienie duchowe...
Przed wyjściem na modlitwę o 11.15 w towarzystwie grających w piłkę nożną odczytałem intencję: za tych, którzy zrywają wszelkie związki z nasza wiarą...wypierają się Pana Jezusa! Z przerwami wołałem częściowo ustnie, bo wyjątkowo kłócono się.
Przepływał świat apostatów, różnie odwróconych od Boga oraz wrogów i bluźnierców. Najgorsze jest trwanie w tym braci starszych w wierze. Dzisiaj jest 18-ta rocznica śmierci Jana Pawła II. Wróciła fala ataku na niego (drugiego zamachu), której przewodzi prof. Jan Hartman.
Faktycznie powtórzył swoje demoniczne wywody w dzisiejszym wpisie: "Rzeczpospolita kremówkowa, czyli Jan Paweł II jako polityczna pałka" (www.polityka.pl blog Zapiski Nieodpowiedzialne). Dałem tam komentarz jako Fanatyk religijny (czeka na moderację)...
"Pan profesor miesza kult bożków, a nawet świętych – takim może jeszcze sam zostać – z kultem oddawanym Bogu Ojcu. Przy tym używa języka filozofa – niezrozumiałego dla ludzi normalnych – jak wywody mistyka mistyków św. Pawła. Miesza obecną władzę z kremówką wadowicką, którą lubił Karol Wojtyła. Ciekawe, co będą się zarzucać świętemu Janowi Hartmanowi? Może śledzie z cebulą, bo obrażają wegetarian (jarosze dozwalają)…nie wspomnę o weganach.
Podzieli pan ludzkość, a wrogowie wiary nie zostawią na panu „suchej nitki”. Tusk haratał gałę, ja chlałem i waliłem w pokera, a panu dodatkowo wyciągną przewodnictwo na Paradach Grzeszności.
Niezrozumiałe jest miłosierdzie, bo po zrzuceniu z siebie starego człowieka…wszystko idzie w niepamięć. Inaczej jest we władzy ludzkiej, gdzie podnosi się do potęgi przewinienia „osoby otoczonej czcią.” Przecież każdy człowiek posiada skłonność do grzechu...nawet jako mąż święty.
Oto przykład „pasterskiej” zawiłości profesorskiego wywodu o niczym: „Skojarzenie potęgi władzy ze spożywaniem słodyczy, podniesienie ciastka do rangi kulturowego symbolu „ludzkości władzy” stanowi tego rodzaju infantylizację życia duchowego, które osobę dorosłą poniża i degraduje. Kreowanie łzawego, naiwnego i bezkrytycznego kultu papieża to rodzaj przemocy emocjonalnej wywieranej przez cyniczną władzę, wykorzystującą protekcjonalne figury „ludu” i „prostego człowieka”, aby skutecznie obsadzić obywali w tych infantylnych i bezpiecznych dla władzy rolach”. Jak rodzi się to w głowie piszącego?
Dziwi obrona Karola Wojtyły, który stał na czele organizacji (Kościoła) i wprost błogosławił pedofilów. „Kto jest bez winy niech rzuci kamieniem”…nie raz i nie dwa każdemu normalnemu profesorowi spodobała się nastolatka i grzeszył w myślach, a te są zapisywane (nie dziwi też branie takich za żony w islamie).
Profesor miesza dwie rzeczywistości…stąd świętość to kult jednostki wywołująca fanatyzm. Resztka włosów staje na głowie, bo pragnę świętości (inaczej nie można wrócić do Królestwa Bożego). Nie znoszę odznaczeń, hołdów, a nie daj Boże, by to stało się po śmierci. Nad Izbą Lekarską w W-wie był łuk z nazwiskiem prezesa. Ilu mamy wokół takich „świętych”, którzy królują w mass-mediach.
Dalej jest lęk profesora o los młodzieży, która odchodzi od wiary, kampania nienawiści, którą wywołują broniący „iskry dla świata”, a to sprawia kac moralny, itd. W tym czasie piszący nie widzi swoich czynów głaszcząc wszelkie wynaturzenia, aby przypodobać się „samym swoim”. Proszę uważać, bo czas płynie z wiekiem coraz szybkiej.
Negujący nadprzyrodzoność wykluczają istnienie Szatana, a taki nie atakuje swoich (Nergal z podarciem Biblii, Doda, biskup Jerzy Urban z „Nie”, Newsweek, gdzie pokazano księdza w niedwuznacznej pozycji, itd.). Profesor też ma jego ochronę, ale do czasu…wyskoczenia z ciała! Jan Paweł II był i jest przeciwnikiem Mefistofelesa (Kłamcy i Niszczyciela) oraz jego nieświadomych dworaków.
Cały niezrozumiały wywód „Szawła” kończą wiekopomne słowa:
1. „Proces deklerykalizacji życia publicznego i zmierzch Kościoła katolickiego będą postępować”. Co potem? Proszę przytoczyć słowa z Biblii…jako absolwent KUL-u!
2. „Amoralność hecy, jaką urządza dziś PiS, wraz z Kościołem, nad dawno już zatrzaśniętą kryptą Jana Pawła II (..)”…
Ja nie widzę jedności tronu i ołtarza, a szkoda, bo Śmierć patrzy nam w oczy i trzeba ratunku szukać w Opatrzności Bożej.
3. „Nie wiem, czy wskrzesimy demokratyczną i praworządną Polskę”. Przecież wszystko ma naprawić oczekiwany kaznodzieja Donald Tusk…namaszczony przez UE z klakierami.
4. „W każdym razie nic już nie uratuje polskiej teokracji”. Królestwo Boże jest już w nas i nie pokona go żadna moc…jako absolwent KUL-u proszę napisać, co się stanie?
5. „Popełnia ona samobójstwo na naszych oczach”. Jest odwrotnie: większość prosi się o śmierć i to wieczną, bo swoich dusz…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 368
Nic nie planuj, ale trzymaj się ręki Boga Ojca i zauważ jak będzie przebiegać twoje codzienne życie. Nie będziesz błądził lub biegł na oślep, ponieważ nie znasz najmniejszych wydarzeń każdego dnia!
Nie planowałem wstania o 4.30 z zapisaniem wczorajszego świadectwa wiary do Mszy św. o 6.30. Na jej początku - siostra organistka zaśpiewała pieśń - z której w serce wpadły słowa o przydrożnym krzyżu. Właśnie opiekuję się takim od 30 lat, podniosłem go po upadku na byłą trasę E7...ze złamaną na pół wielką figurą Pana Jezusa.
A ty przechodzisz obok miejsc świętych nawet ich nie zauważając. Natomiast dzicy wrogowie wiary objawionej podnoszą rękę na ten Najświętszy Znak na ziemi, symbol naszego odkupienia z otworzeniem Królestwa Bożego dla naszych dusz.
Siostra śpiewała „Panie umocnij wiarę naszą”, a do kościoła weszła sąsiadka. Pocałowała zakrytą figurę Pana Jezusa na krzyżu, a później ukłoniła się w wielkim uniżeniu. Łzy zakręciły się w moich oczach...
Prorok przekaże od Boga (Ez 37,21-28), że Izraelici jako wybrani zostaną zgromadzeni "ze wszystkich stron" i poprowadzeni "do ich kraju". Nie będą już kalać się "swymi bożkami i wstrętnymi kultami (..) będą mieć jedynego Pasterza, i żyć będą według moich praw (..)!"
Dzisiaj na posiedzeniu Wysokiej Rady arcykapłani i faryzeusze (Ewangelia: J11, 45-57) postanowili zabić Jezusa, aby nie występował wśród Żydów publicznie!
Napłynął obraz skatowanego Zbawiciela oraz poniżonego w ciemnicy. Jednak całe przeżycie z tej Mszy świętej to Eucharystia. Sam opłatek konsekrowany przewijał się, a Ciało Duchowe Pana Jezusa sprawiło całkowita moją przemianę.
Z człowieka fizycznego z duszą - w mgnieniu oka - stałem się duszą z ciałem. Chciałbym zostać w Domu Pana na wieki wieków, nie mogłem wyjść, pokój zalewał serce, a słodycz dodatkowo usta.
Dzisiaj mamy sprzątać pod krzyżem, posadzić kwiaty, usunąć liście i śmieci, a jakby na znak budził się piękny dzień. Pomyślałem, że ten krzyż ze starości ponownie upadnie, może to będzie w dniu mojej śmierci?
Żona posadziła bratki, a ja wszystko zgrabiłem i pozbierałem. Pięknie, pięknie...wielka radość zalała nasze serca.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 390
Na Mszy św. porannej popłynęły słowa proroka Jeremiasza, na którego życie czyhali ludzie wiarołomni (Jr 20, 10-13): "Donieście, donieśmy na niego! Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy swą pomstę na nim! Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego (..) dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę nad nimi".
Nic się nie zmieniło dotychczas, bo mający łaskę wiary (wezwani i wybrani) to wrogowie wszelkiej maści władców i kacyków, lisy i dworaki. Chodzi o to, że mający Światło Boże upominają przed kalaniem się wszelkimi bożkami.
Psalmista wołał ode mnie (Ps 118): "Pana wzywałem i On mnie wysłuchał"...
Wzywałem Pana w moim utrapieniu, wołałem do mojego Boga
i głos mój usłyszał ze świątyni swojej, dotarł mój krzyk do Jego uszu".
Tak jest też ze mną. Co złego uczyniłem broniąc krzyża i naszej wiary. Nie wysadziłem się przed domem dzikiego kolegi lub w Izbie Lekarskiej nad którą był łuk (na wejściem) z nazwiskiem prezesa! W tym czasie jego żona była rzecznikiem prasowym oraz redaktorem naczelnym m-ka lekarzy z mazowieckiego. Pomysł o zamordowanych kapłanach, nie tych z błogosławieństwa władzy wciąż ludowej, ale wiernych Bogu w Trójcy Jedynemu.
Natomiast w Ewangelii (J 10, 31-42): "Żydzi porwali kamienie, aby Jezusa ukamienować", bo bluźnił nazywając Siebie Synem Bożym. Jutro w Ewangelii (J 11, 45-57) arcykapłani i faryzeusze zwołają Wysoką Radę, bo Zbawiciel czynił znaki grożące, że Jemu uwierzą! Na to najwyższy kapłan Kajfasz rzekł do nich, że lepiej jest, "gdy jeden człowiek umrze za lud, niż miałby zginąć cały naród (..) Tego więc dnia postanowili Go zabić".
Najgorsze jest to, że w swoim zaślepieniu duchowym trwają dotychczas. W Izraelu nie ma Boga, wszyscy zginą, bo odpowiedzialność ich jest wielka (wyprowadzenie z Egiptu z całym ciągiem cudów Boga Ojca). Pozostało im kiwanie się przed Ścianą Płaczu...
Po Eucharystii, która ułożyła się pionowo wzdłuż jamy ustnej, a to oznacza "My" z Bogiem Ojcem...słodycz i pokój zalały serce. W stanie ekstazy napisałem to dla ciebie. Nigdzie na świecie nie znajdziesz takich świadectw "na żywo z tu i teraz". Zarazem zważ, że koledzy psychiatrzy traktują to jako chorobę...w kraju katolickim negują istnienie nadprzyrodzoności.
Już teraz padnij na kolana i przeżegnaj się...tak było ze mną 30 lat temu. Dlaczego teraz? Dlatego, że rakiety od Kima i Putina lecą szybki, a nasza zagłada jest pewna. Podziękujesz mi gdy się spotkamy w Prawdziwej Ojczyźnie...bez wrogów wiary i krzyża oraz naszej ojczyzny otrzymanej od Boga...zlanej krwią, tych, którzy o nią walczyli.
Dzisiaj POlacy pełni chwały ludzkiej z wypchanymi kieszeniami machają ręką, aby Zgniły Zachód karał obecnie wybrany przez Boga naród (w miejsce Izraela).
Szkoda, że wierchuszka naszej władzy (prezydent katolik oraz Jarosław Kaczyński ze swoją opcją) nie wzywa Boga! Nie pokazują się w Świątyni Opatrzności Bożej, a pokładanie ufności w ludziach i zbrojeniu nie sprawi pokonania Przeciwnika Boga.Tylko Bóg Ojciec może nas obronić
Na wieczornej Drodze Krzyżowej po każdej stacji wołałem powtarzając: "Boże. Tato!" W tym czasie serce zalała wszechogarniająca miłość Boża! Zesłabłem w ciele, które jest zbyt słabe na uniesienia duszy. Po ponownej Eucharystii, która ułożyła się w łódź...zapaliłem lampkę pod "moim" krzyżem.
Potwierdzeniem dzisiejszej intencji będzie reportaż w Info o 23.10! Reporterzy wojenni Marcin Nowak i Karolina Pajączkowska z TVP World nakręcili w Ukrainie dokument z frontu "Siedem grzechów Putina". Tam były pokazane ofiary jego hord...nad wymyślonym wrogiem!
Ojciec trzymający za ręke zabitego 7-letniego syna...
Stoi taki nad grobem i chce przejść do historii...nie wie o tym, że napadną na niego Chiny.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 371
Na Mszy św. porannej przysypiałem na stojąco, a także skulony przed zasłoniętym Panem Jezusem na krzyżu. To wynik ostrej deprywacji (krótszego czasu snu przez kilka dni).
Musisz zrozumieć, że dusza pragnąca powrotu do Ojczyzny Niebieskiej otrzymała opakowanie, które musi spać - w zależności od wieku - do 10 godzin dziennie. Wszystko jest cudem stworzenia, nasze ciała są święte, a zarazem niewyobrażalnie nędzne...także psychicznie.
Wyobraź sobie, że takiego pokazuje kamera..."sami zobaczcie, chwali się wielką łaską, a drzemie na Misterium jakim jest Msza święta, gdzie według niego odbywa się Cud Ostatni czyli zamiana chleba w Ciało Duchowe Pana Jezusa!"
W tej drętwocie pomyślałem o umęczeniu, a nawet udręczeniu Jana Pawła II. TVN lubowała się w ukazywaniu jego marnienia w ciele, mówienia z trudem z powodu naturalnej choroby jaką jest parkinsonizm.
Wrogowie naszej wiary i ludzkości gnębią takich jeszcze po śmierci...natomiast sakralizują "samych swoich". Wychowanka Jerzego Urbana (coraz piękniejsza "Stokrotka") zostanie w naszej pamięci, będą ją chwalić i pochowają w Alei Zasłużonych.
Dzisiaj mam zamiar odmówić moją modlitwę za dzieci resortowe. To określenie jest łagodne w przeciwieństwie do Żołnierzy Wyklętych, ale o wyczynach ich rodziców wie tylko Sam Bóg, bo żadnej zbrodniczej myśli oraz grzechów z przelaniem krwi niewinnych nie kryją ciemności.
Sam widzisz, co wyprawia W. W. Putin! Wielki mocarz Kim Dzong Un zamknął wielkie miasto, ponieważ jego żołnierze zgubili 600 pocisków (oszukują, że naboi). Natomiast Chińczycy na początku wybuchu bomby biologicznej z covidem zaspali drzwi w blokach, aby ludzie nie wychodzili!
Właśnie Wowa ujawnił, co u nich oznacza człowiek, nawet własny żołnierz..."będziecie jako Bogowie". A tu oburzenie, gdy mówi się o zamachu w Smoleńsku z jawnym przyzwoleniem herr Tuska. Może ktoś zapyta go: czy brał udział w zamachu w Smoleńsku? Na pewno takiemu odbierze głos.
Pokręciło go na starość. Zamiast nawrócić się, bawić wnuczki i chodzić z pieskiem w obecności ochroniarzy...włazi do tej samej wody, brudnej i śmierdzącej. Pozwoli zabijać dzieciątka poczęte i przywróci należne świadczenia donosicielom do Moskwy, a teraz do Mumii Europejskiej. Mumia czyli potwór, występujące w literaturze i filmach grozy zmumifikowane zwłoki ludzkie, które w wyniku klątwy lub czarów ożywają i zaczynają zagrażać ludziom.
Obiecuje też raj na ziemi...demoniczny hedonizm (przyjemność i rozkosz to dobro i cel życia). To szczyt kuszenia wielkich tego świata przez Szatana...wielkich we wszelkiej maści zbrodniach! Nie wspomina o nicości czyli śmierci wraz z ciałem, a udawał katolika...
To przykłady naszej nędzy, którą wykorzystuje Szatan, aby nas podzielić, poróżnić i wreszcie zgubić. Nie chodzi mu o ciała, ponieważ wie, że jesteśmy prochem, ale bój toczy się o nasze dusze...cząstki Boga Jahwe, które pragną powrotu do Królestwa Niebieskiego! On zna całą prawdę i nienawidzi nas, w sensie całej ludzkości.
Stąd podsuwa...
- chwalenie śmierci nagłej, bo się nie męczysz
- używanie tego świata, bo żyje się raz...tak, ale wiecznie!
- najważniejsze jest zdrowie...tak, ale duszy o której za bardzo nie usłyszysz nawet w Kościele świętym.
Wszelkiej maści ważniakom podsuwa: władzę, posiadanie i seks jako symbol wszelkich przyjemności. Od niego napływają pomysły różnych dewiacji, głupieją urzędasy...
Do serca dotarły słowa Ewangelii (J 8,51-59), bo po słowach Pana Jezusa do Żydów: "Jeśli kto zachowa moją naukę, nie zazna śmierci na wieki. Rzekli do Niego Żydzi: Teraz wiemy, że jesteś opętany". To był początek dzisiejszej intencji modlitewnej, którą poznam podczas oglądania przez żonę serialu przyrodniczego...z życia wilków.
Eucharystia zwinęła się w węzełek, co zapowiadało wysiłek...faktycznie przepisałem i edytowałem sześć zaległych zapisów.
Wieczorem towarzyszyłem grającym w piłkę nożną, a serce rozrywała moja modlitwa w intencji dzieci resortowych. To ludzie uwikłani politycznie, indoktrynowani przez okupanta i z rozpędu wciągający w to swoje dzieci.
Bezkarność to przywilej "związku bratniego, który ma ogarnąć ludzki ród". Przyzwyczaili się do "państwa w państwie", a teraz są Europejczykami, co zmusza ich do donoszenia na patriotów kochających ojczyznę otrzymaną od Boga Ojca.
Napłynęła też osoba Jana Pawła II. Zrozumiesz to, gdy staniesz się ofiarą nagonki. Dalej trwa władza ludowa, a jej wzorem jest samorząd lekarski. Dojrzała moja krzywda, bo wszystko się wydało...
APeeL
- 29.03.2023(c) ZA PODDAWANYCH PRÓBIE WIARY...
- 28.03.2023(w) ZA RESORTOWE DZIECI...
- 27.03.2023(p) ZA PROWADZONYCH PRZEZ ŚWIĘTEGO JÓZEFA...
- 26.03.2023(n) ZA MOJE GRZECHY...
- 25.03.2023(s) PRZEBACZENIE GRZECHÓW MOIM WINOWAJCOM...
- 24.03.2023(pt) ZA OFIARY ZASADZEK...
- 23.03.2023(c) ZA TYCH, KTÓRZY SPRZENIEWIERZYLI SIĘ BOGU...
- 22.03.2023(ś) ZA TYCH, KTÓRZY WOŁAJĄ DO BOGA, OJCZE...
- 21.03.2023(w) ZA OFIARY FAŁSZYWYCH OSKARŻEŃ...
- 20.03.2023(p) ZA TYCH, KTÓRZY WIDZĄ POMOC ŚW. JÓZEFA...