- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 128
Motto: "My nie chcemy Boga, ale t r w o g a bez Boga"...
Tuż przed wyjściem na Mszę św. z serca wyrwało się wołanie do żyjących normalnie, których prosiłem o nawrócenie się już w tej chwilce, bo Apokalipsa już trwa i czeka nas zagłada.
Jak to uczynić? Nie otwieraj książeczki do nabożeństwa, bo Bóg Ojciec zna ciebie bardziej niż rodzona matka, którą możesz oszukać, a nawet przeklinać w myślach. Stwórca twojej duszy czeka na zawołanie każdego z nas, a najbardziej najgorszego.
Krzyknij w sercu: "Boże mój chcę wrócić do Ciebie, proszę o prowadzenie". Padnij na kolana i przeżegnaj się. Nie rób żadnej próby ("zobaczymy, co się stanie") i czekaj, a zobaczysz, że Stwórcy przybędzie w sposób niespodziewany. Jeden raz poczujesz Jego obecność i będziesz wiedział ("przejrzysz").
Przed Mszą świętą o 7.00 żona wspomniała o losie Żydów w Polsce, których życie opisuje Jan T. Gross w książce "Strach". Tak też było po wojnie, gdy niektórzy z nich wracali do Polski, gdzie byli zabijani.
Na progu świątyni spotkałem znajomego, który od lat nie przystępuje do Eucharystii. Jeszcze nie wiedziałem, że jest przykładem tych, którzy w pewnym sensie "nie chcą Boga". Wcześniej powiedział, że to jego sprawa osobista.
Wskazałem, aby nie patrzył na moją osobę, ponieważ razem pracowaliśmy, a on był świadkiem mojego hazardu i pijaństwa. Trudno wówczas uwierzyć, że taki człowiek może otrzymać łaskę wiary, a nawet to, że stał się wiedzącym.
Przekazałem mu błyskawicznie, że Komunia św. jest Duchowym Ciałem Pana Jezusa, to Cud Ostatni i żadnego większego już nie będzie! Jeżeli ktoś ma przeszkody w zjednaniu swojej duszy z Synem Bożym powinien przystąpić do Sakramentu Pojednania.
Zdziwiłem się czytaniami...
Św. Paweł okrutny prześladowca pierwszych chrześcijan wskazał (Dz 3,13-15.17-19), co jego rodacy uczynili z Panem Jezusem: "wydaliście Go i zaparliście się Go przed Piłatem (...) a wyprosiliście ułaskawienie dla zabójcy. Zabiliście Dawcę życia (...) Pokutujcie więc i nawróćcie się, aby grzechy wasze zostały zgładzone".
Psalmista wołał, jakby w potwierdzeniu mojego krzyku przed Mszą św. (Ps 4,2.4-9): "Kiedy Cię wzywam, odpowiedz mi, Boże (...) zmiłuj się nade mną i wysłuchaj moją modlitwę. (...) Pan mnie wysłucha, gdy będę Go wzywał".
Apostoł Jan (1 J 2,1-5a) łagodnie prosił swoich rodaków: "Dzieci moje, piszę wam to dlatego, żebyście nie grzeszyli. (...) Kto mówi: Znam Go, a nie zachowuje Jego przykazań, ten jest kłamcą i nie ma w nim prawdy".
Pan Jezus w Ewangelii (Łk 24,35-48) przybył do zdziwionych Apostołów, pokazał im przebite ręce i nogi, a na dodatek spożył kawałek pieczonej ryby. Dodał, że tak wypełniło się Pismo: "Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy.
Pomyślałem o Izraelu, gdzie nie ma już Boga! Zostali wyprowadzeni z Egiptu, zebrani z rozproszenia...tyle znaków i cudów, a opuścili Boga Ojca. Teraz są otoczeni wrogami i to na całym świecie. Właśnie spadają na nich rakiety z Iranu.
Dziennikarz mówił o Państwie Islamskim (system polityczno - religijny), którego nie może pojąć ten świat. Z takimi nie ma pertraktacji, rozumieją tylko siłę...tak jak wyznawcy bożka Kim Jong Una z KRLD. W tym czasie wszyscy wokół mnie żyją normalnie, maja światło, wodę, codzienny chleb, nie "latają do kościoła", mają radość ze spokojnej starości...jednym słowem: "nie chcemy Boga".
Czym różni się działanie Szatana w wypadku jednych i drugich? Wszystko poznajemy po owocach, a w tym wypadku jest to zguba duszy. Jeszcze raz proszę Cie o nawrócenie...w tej chwilce. Przecież wiesz, co stało się z Dobrym Łotrem! Poproś go o wstawiennictwo, bo jest to pierwszy święty!
Dzisiaj kazanie mówił misjonarz z Jerozolimy, nasz rodak, gdzie trwa pustka, ponieważ nie ma pielgrzymów, a 150 000 Palestyńczyków straciło pracę w Izraelu. Mówił zarazem o pokoju, który otrzymujemy od Pana Jezusa, ale nie wspomniał o Eucharystii, która sprawi pokój duchowy. Później zbierał na budowę kaplicy polskiej w Jerozolimie...to szczytny cel, ale nie na czas zagłady!
W zawłaszczonych mediach ponownie nie wolno mówić o zamachu w Smoleńsku, a we wszystkich programach bezpartyjnej telewizji "królują" czerwone dziewuszki pragnące wolności kobiet...do zabijania swoich dzieciątek.
Sprzyjają im przy tym bracia katolicy...z kręcącym się jak wąż Szymonem Hołownią (marzącym o prezydenturze w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej czyli PRL-u bis) oraz nasłanym na nas bratem Donaldem Tuskiem, który ponownie wlazł do brudnej wody. Po co mu to było? Fiknie chłopina jutro i przywita się z Goebbelsem i Jerzym Urbachem w otoczeniu demonów...na sam ich widok "rura mu zmięknie, a nawet pęknie".
Jak mam oddzielić Kościół od Państwa? Może oznaczymy nasze siedziby wizerunkami Zbawiciela oraz strzałami na czołach lub 8-ma gwiazdkami?
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 353
Zdziwisz się, że zostali uzdrowieni, a ja dodatkowo wołam za nich, a przy okazji za siebie samego. To prawda, ale wielu trędowatych było uzdrowionych, a ilu wróciło z dziękczynieniem? Tacy właśnie jesteśmy. Za nic nie dziękujemy, bo przecież należy nam się coś od życia.
Wciąż proszę rządzących, aby pojawili się w Świątyni Opatrzności Bożej, ale oni pokładają ufność w nowoczesnej broni, "kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie". Tu nie chodzi o dosłowność, ale o negowanie Mocy Boga Ojca. Tylko On może pokonać Szatana z nasłaną przez niego Tajną Władzą pragnącą bycia bogami...
Dziwne, bo kliknąłem posiadaną kopię Nowenny do Opatrzności Bożej Żywego Płomienia (tam jest zarazem litania i koronka). Wpisz tak w wyszukiwarce. We wstępie padają tam słowa:
"Jam Jest Bóg Ojciec, Pierwsza Osoba Trójcy Świętej. Oto postanowiłem podać (..) kolejne Źródło Bożych Łask oraz ratunku, dla tego biednego świata. Pragnę, abyście prosili Bożą Opatrzność, zwłaszcza o duchową opiekę, jak również i o materialną. Obiecuję proszącym pomnożenie licznych Bożych Łask."
Kiedy wołałeś o Opatrzność Bożą...w swojej codzienności, bo nawet nie pomyślisz, że nagle może u ciebie wystąpić skręt jelit, kurcz zwężonej tętnicy podstawnej mózgu z upadkami (najeździsz się wówczas z rodziną w poszukiwaniu pomocy), wirus HPV może zrobić guzek na strunie głosowej (staniesz się niemową, a to tragedia u zawodowego śpiewaka)...nawet nie wspominam o skrytych przebiegach nowotworów (stercza i kości).
Zapytasz jak odczytałem tę intencję? Przed wyjściem na spacer modlitewny zajrzałem do Słowa, które było na Mszy św. o 7.15. Tam Piotr i Jan weszli do świątyni na modlitwę. Właśnie wniesiono chromego od urodzenia, który żył z jałmużny (Dz3, 1-10).
Piotr powiedział, że nie ma grosza, ale <<W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!>> Ten wstał, zaczął skakać i krzyczeć z radości chwaląc Boga Ojca. Piszę to, a łzy kręcą się w oczach.
Nie będę opisywał różnych przypadków, ale przekażę tylko moje cudowne odjęcie nałogu alkoholizmu. Zapytasz jak odbyło się takie uzdrowienie? Najlepiej przemówi piękny obraz...
Blog Lastomine Reinkarnacja cykl odrodzenia.
To piękna symbolika mojego odrodzenia (przemiany duchowej)...Pan Jezus przeprowadził mnie suchą stopą przez Morze Czerwone, a na drugiem brzegu zostałem napełniony Duchem Świętym.
Sprawiły to modlitwy pacjentek i żony, zamawiane Mszę św. w Sanktuariach (czcigodna niewiasta pokazała spis takich). Szatan wielokrotnie chciał mnie zabić. Zrozum, że od 20 lat alkohol nie istnieje dla mnie. Tak jak dla kogoś bigos, kwaszona kapusta lub smażona cebula albo czosnek!
Alkoholik cierpi katusze, bo cały czas musi być czujny, a pragnienie musi gasić siłą swojej woli. Ja nie mam tego problemu: przy otwartej butelce (np. "małpka", większa pokusa, bo "wypijesz tylko tyle") oraz słoiku z ogórkami konserwowymi...wypiję ich zalewę (bardzo dobra).
Przez 1.5 godziny krążyłem po mieście i unikając ludzi wołałem do Boga Ojca w mojej modlitwie...z dziękczynieniem.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 355
Na Mszy św. porannej wzrok przykuł dyplom dla Caritasu ze zdjęciem mostu na którym dano ludzką dłoń. Natychmiast poznałem intencję modlitewną. Ogarnij cały świat oczekujących pomocy.
Napłynęła sprawa chłopczyka, któremu zwyrodnialec połamał ręce i nogi, gasił na nim papierosy, a w końcu oblał wrzątkiem i trzymał przy piecu. Ja nie jestem za karą śmierci, ale co uczynić z sadystą, który ma radość z powolnego zabijania niewinnego dziecka.
W tym czasie mamusia patrzyła na to wszystko, a błagalne krzyki dziecka nikt "nie słyszał" (bano się barbarzyńcy w ludzkiej skórze). Tak też było z sąsiadem, który po alkoholu (lub narkotykach) napadał na żonę i dziecko. Kiedyś po ich krzykach wpadłem do jego mieszkania ze słowami: co pan robi? Stał wówczas nad swoimi ofiarami.
Powiedział, że rozwali mi głowę. Tak chciał uczynić, biegł do mnie od tyłu, ale Opatrzność Boża sprawiła, że rozdzielił nas samochód wjeżdżający do sklepu monopolowego. Można nie interweniować, aby mieć święty spokój, dopiero w krzywdzie czekamy na pomocną dłoń.
Bolszewicy bardzo dbali o rodaków, natworzyli szereg ładnie nazwanych instytucji...w tym dział opieki społecznej, gdzie za biurkami siedzą rodzinki byłych "patriotów" (zwolenników władzy ludowej). Ładnie zawsze odpowiadają na zarzuty.
Ogarnij cały świat oczekujących sprawiedliwości i pomocy. W ONZ przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwo mają terroryści z Ławrowem na czele. Fiknie gość niedługo (przepalony), "pan tego świata" i wpadnie prosto do Czeluści, gdzie przywita go smród i krzyki potępionych, przerażające demony oraz "znajomi" Stalin z całą wieruszką morderców "tych, co nie z nami". Musisz ujrzeć tę piramidę. Tam też trafi pełen kompleksów i panicznego strachu o swoje życie tow. Putin.
Nasi szykują się do napadu, a dlaczego nie straszyć? Wszystkie rakiety i samoloty...w tym kamikadze (wśród Ukraińców są tacy zdesperowani) - na sygnał kierujemy na Moskwę, którą zrównamy z ziemią.
Tak uczynił Iran grożąc lotniskowcowi USA. Nie obronisz się w walce na śmierć i życie. Niech zarzucają nam szykowanie się do zniesienia z powierzchni ziemi tego narodu. Wojna to wojna, a tu pragnienie władzy nad światem. I tak czeka nas z a g ł a d a!
Kup aktualną "Gazetę warszawską" i przeczytaj art. str. 28-29 : "10 Najczarniejszych Wizji Przyszłości". Ja wiem o tym, a można to wyrazić w jednym zdaniu: "Tajna władza pragnie władzy nad światem...będziecie jako bogowie". Szkoda, że autor dr Robert Kościelny nie wspomniał o Szatanie, bo bój toczy się nad nami.
Wróćmy do Mszy św. na której Apostoł Piotr (Dz 2,36-42) ostrzegał dom Izraela, aby nawrócono się, ochrzczono po zamordowaniu oczekiwanego Zbawiciela. Ratunek nastąpi po zalaniu takich osób Duchem Świętym...to jedyna droga z wyrwania się z tego "przewrotnego pokolenia".
Na blogu prof. Jana Hartmana napisałem (wspomniał o łasce eutanazji na tle męża pani Witek). To też zwolennik władzy nad światem (propagandzista sił ciemności)...
Panie profesorze!
Niektórym wolno więcej, a nawet wszystko. Do takich właśnie pan należy, widzi źdźbło w cudzym oku, a nie widzi belki we własnym. We wpisie z obsesyjnym atakowaniem wiary katolickiej są podobne do babci Joanny od demonów (Senyszyn).
Tłumacząc, że zapiski są nieodpowiedzialne szerzy pan różne deprawacje. To nie dziwi ludzi normalnych, a takimi są niewierzący. Dworak Caban nawet klaszcze sikając w spodnie, bo "hulaj dusza diabła nie ma". Ja ze strachu przed piekłem żyję wiarą (łaska), a przeciw aborcji i eutanazji jest Krk.
Nie podoba się panu Prawo Boże? Proszę założyć sobie kościół typu Amber Gold, "dekalog" już pan przedstawiał, zebrać trochę hajsu, kazania będzie mówił Donald mniejszy, a pan będzie udawał papieża...tak jak Jerzy Urban biskupa.
Zapewniam że spotkacie się niedługo, chyba, że pan przejrzy, bo śmierć o twarzy Wowy stoi u naszych granic. To pana opcja, a bomby nie wybierają, mnie taka nie grozi, bo duszy nie może zabić.
Proponuje pan eutanazję to proszę dać przykład i nie czekać na obezwładniającą chorobę, ale - poddać się temu zabiegowi - w proteście przeciwko reżimowi z jednością tronu i ołtarza. Do dzieła panie profesorze...
Na pogrzebie będziemy protestować przeciw Kościołowi, który sprawił pana męczeńską śmierć: czarne flagi, pani Lempart, zamówione płaczki, transparenty z pana ostatnimi słowami i karykaturą...cała reszta będzie klaskała i śpiewała z powodu wolności typu "róbta, co chceta"...
Piszę to rozgoryczony, bo jutro czeka mnie badanie mojej wiary przez psychiatrów ateistów. Komisarz Piotr Winciunas z OIL w W-wie powołał komisję złożoną aż z trzech psychiatrów, zawsze było dwóch ("machali" za tym członkowie ORL, ale nie zaproszono mnie, a takie jest prawo). Chyba nastał czas przebadania jego, ale przez prokuratora.
Chciałem, aby przeciwwagą był mój mąż zaufania senator Stanisław Karczewski. Nawet nie odpowiedziano na moje pismo - prośbę.
Biuro Senatorskie
Senatora RP
Stanisława Karczewskiego
Szeroka 12A/B, 26-420 Nowe Miasto nad Pilicą
tel. 48 334 01 08 mail s.karczewski@wp.pl
Panie Doktorze
14 lat trwa nękanie mnie z powodu obrony wiary i krzyża Pana Jezusa. Zastosowano sowiecka psychuszkę (korporacja i samorząd lekarski stanęli po stronie demolującego miejsce święte z powaleniem krzyża Pana Jezusa przez psychiatrę). To "państwo w państwie".
Podobne zawieszanie pwzl lekarzy widzimy obecnie (w sprawie szczepionek przeciw pandemii). Co mają czynić ta skrzywdzeni? Nikt nie staje w ich obronie.
W czasie napadu (2007/2008 r.) miałem dwa zaświadczenia dopuszczające mnie do pracy:
- od psychiatry upoważnionego do badania pracowników do końca roku 2008
- od internisty badającego prac. przychodni do końca 2010 r. (..)
Każda prośba do nowej ORL jest traktowana jako moja propozycja następnej komisji lekarskiej. Tak uczyniono obecnie. Czyni to komisarz ds. operacyjnych Piotr Winciunas, który ma stanowisko nie wymieniane w strukturze, a jako członek Naczelnego Sądu Lekarskiego nie może pełnić innych funkcji. Nie wstawiła się za mną RPL, która jest w OIL i równocześnie w NIL! (..)
Do pracy nie wrócę, ale chodzi o naprawienie szkody (wiele pieniędzy straciłem...na samym badaniu kierowców ok. 150 tys.). Nie chcę przeprosin, mogę dać świadectwo wiary, bo koledzy psychiatrzy nie mają pojęcia o duchowości, a praktykują w kraju katolickim. Stąd mistyka to psychoza (podobne objawy).
Z ich decyzji wynika, że podobni do mnie (30 lat codziennej Mszy św.) są chorzy. Wszystko opisuję w dzienniku duchowym prowadzonym od 30 lat. Nie dziwią słowa s. Faustyny ("Dzienniczek"), ale dziwi powołanie do wiary lekarza.
Proszę nie odmawiać, bo jest to obecnie sprawa krzywd wielu lekarzy przeciwnych szczepieniom w pandemii.
14.03.2023 Za nieskorych do pojednania
27.03.2023 Za prowadzonych przez św. Józefa
28.03.2023 Za resortowe dzieci
Mój wpis jako dr. Bylejaki z przebiegiem napadu na mnie (upublicznienie krzywdy);
www.polityka.pl blog Jana Hartmana Zapiski nieodpowiedzialne
https://hartman.blog.polityka.pl/2022/02/03/czas-juz-zlikwidowac-izby-lekarskie/
Nie ma sensu wymienianie wszystkich oczekujących na pomocną dłoń, bo każdy zna to z otoczenia, a nawet z własnego cierpienia...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 361
W drodze na Mszę św. o 7.00 moje serce zalała miłość do Boga Ojca. Nie można tego przekazać niewierzącym, a szczególnie negującym istnienie świata nadprzyrodzonego.
Jakby na tę chwilkę z radia samochodowego popłynie piosenka: "Ja kocham i nie wiem nic...mocno kocham i nie wiem nic", a z mojego - uniesionego miłością serca - popłynęło wołanie:
"Kocham Cię Boże Ojcze, jak to będzie, gdy się spotkamy Boże mój, Tatusiu mój! Tato! Serce mi pęknie! Pan Jezus otworzył dla mnie drzwi Królestwa Bożego...niechby tak było dla wszystkich! Dlaczego nie chcą?"
Nie wytłumaczysz tego bez łaski wiary, bo każdy musi być zawołany i wybrany, a to jest Tajemnica Boża...jaka jest wina niewiernych?
Na Mszy św. nie miałem wielkich przeżyć, gdy Piotr mówił do mężów izraelskich o zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Mnie jest łatwiej jak jemu, bo przez ten czas mamy bezmiar dowodów naszego istnienia po śmierci z dalszymi cudami (Objawienia Maryjne, działanie świętych oraz objawienia osobiste z różnymi łaskami wezwanych i wybranych, itd.).
Pan Jezus Zmartwychwstał z ciałem, a nasz powrót jest niewidzialny (duchowy). Pan Bóg nie może odkryć wszystkiego, bo powstałby zarzut ze strony Księcia Tego Świata, że łamie naszą wolną wolę.
Babcia Joanna od demonów (prof. Senyszyn) przeżyła stan "życia po życiu"...miała się przebudzić, ale ta łaska wystarczyła jej na miesiąc (nic nie pisała o naszej wierze). Później jej przeszło i dalej szczerzy zęby na wszystkie świętości. Przed laty na jej blogu stwierdziłem, że uwierzyłaby widząc Boga twarzą w Twarz. Tacy właśnie jesteśmy...
W Ewangelii (Mt 28, 8-15) będzie opis spotkania Jezusa Zmartwychwstałego z niewiastami: "Nie bójcie się. Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą."
Tuż po powrocie do domu Pan sprawił, że włączyłem TVP 1, gdzie zaczynał się film: "Opowieść o Zbawicielu" (1, 2-ost.), dramat biograficzny. Kanada / Wielka Brytania 2003. Taki film powinien być emitowany (w odcinkach) w Wielkim Tygodniu, bo obraz przemawia bardziej niż słowo.
A tu manipulacja, bo jesteśmy po wzniosłych przeżyciach z serwowaniem emisji dwóch odcinków (od 8.20 - 11.50)! Cwaniactwo sprawiające zniechęcenie duchowe...
Podczas towarzyszenia grającym w piłkę nożną (1.5 godz.) odmówiłem modlitwę w intencji tego dnia, która obejmowała także moją osobę...
APeeL
Niby przypadkowo trafiłem na moje poniższe świadectwo wiary...
29.08. 2006(w) ZA DWUKROTNIE NARODZONYCH...
Wspomnienie Męczeństwa św. Jana Chrzciciela
Jadę na Mszę świętą, a łzy płyną z oczu. Nie wiedziałem, że czekają mnie wielkie przeżycia duchowe, a zarazem znój w przychodni (niewolnik).
Na ten moment od Ołtarza św. padnie Słowo przekazane przez proroka (Jr 1,17-19), aktualne, bo dotyczy wszystkich wzywanych i powoływanych dotychczas, a ja jestem tego dowodem.
"Przepasz swoje biodra, wstań i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi. A oto Ja czynię cię dzisiaj twierdzą warowną, kolumną żelazną i murem spiżowym przeciw całej ziemi, przeciw królom judzkim i ich przywódcom, ich kapłanom i ludowi tej ziemi. Będą walczyć przeciw tobie, ale nie zdołają cię [zwyciężyć], gdyż Ja jestem z tobą - wyrocznia Pana - by cię ochraniać".
Zdziwisz się, ale dzisiaj mamy internet i moje świadectwa płyną na cały świat. W tym czasie wśród swoich nie jestem mile widziany (rodzina, znajomi, środowisko lekarskie), nienawidzi mnie władza wciąż ludowa (opieka nad krzyżem i dawanie świadectw wiary) oraz demoniczne struktury, których celem jest zniszczenia Królestwa Bożego na ziemi.
Psalmista wołał z dziękczynieniem ode mnie (Ps 71,1-6.15.17):
"W Tobie, Panie, ucieczka moja (..) Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,.
Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją, Panie, Tobie ufam od młodości.
Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość i przez cały dzień Twoją pomoc".
Prawdziwe jest zawołanie (Mt 5,10): "Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi". Na ich szczycie jest największy człowiek na ziemi św. Jan Chrzciciel, który zginał z ręki Heroda (Ewangelia: Mk 6,17-29), bo wskazywał, że prowadzi grzeszne życie.
Nie mogłem wyjść z kościoła po Eucharystii i jak zwykle chciałbym tutaj zostać, na wieczność. "Jak dobrze w Twej Świątyni, Panie". Z tego powodu nie odzywałem się do żony (pragnienie odosobnienie i milczenia)...dla zmylenia w samochodzie słuchałem radia Maryja.
Jeszcze nie wiedziałem, że dzisiaj czeka mnie znój w pracy: zacząłem od 8:00 i skończyłem o 15:30. Następnego dnia zaplanowałem na złość wzięcia zwolnienia z powodu zespołu przemęczenia.
Lekarze nawet umierają z tego powodu, ale jutro nabiorę mocy i zrezygnuje z tego planu. Jednak rano "spojrzy" wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, a łzy zaleją oczy. Nagle napłynie moc podczas słuchania piosenki w obcym języku: "Jezus! Alleluja!" Krzyczałem tylko:
"Jezu! Jezu! Jezu mój, niech będzie błogosławiony Twoje Imię.
Jezu mój! Cóż mnie ukoi na tym świecie?"
W nocy popłakałem się z powodu zamordowania św. Jana Chrzciciela. Przypomniały się też słowa świętego Augustyna o dwóch narodzinach i o tym, że Pan Jezus czekał na jego powrót, a tak też było ze mną! APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 331
Dla niewiernych i bogatych "Święta" kojarzą się z zastawionym stołem, odwiedzinami umiłowanych z rodziny i "odpoczynkiem". Przykre jest to, że większość wierzących też przejmuje się sprzątaniem i gotowaniem, czekaniem na wnuczka, bo ma właśnie urodziny, itd.
Tacy jesteśmy, a sprawia to nasze ciało ze światłem, które wpada do oczu oraz naszym rozumem i uczuciami. Szatan miał i ma swoich agentów w Watykanie. Stąd płyną różne pomysły i zalecenia.
Nie mówi się nigdy o wyrzeczeniach, ofiarowywaniu świadomie przyjmowanych cierpień, a wprost nie wypada mówić o poście (chlebie i wodzie). Głupotą do potęgi jest zalecenie w Wielki Piątek: można jeść trzy razy dziennie, w tym raz do syta.
Nie wiem z jakiego powodu wymienia się mięso (jakie to wyrzeczenie dla katolika przekręconego na wegetarianina lub wegana)? Ciekawe byłyby relacje ich cierpień, bo ciało musi spożywać białko. Szczycą się w tym czasie swoimi "postami".
Szatan podsuwa ludziom różne "dobra", aby ich udręczyć. Wchodzi taki do Centrum Handlowego, gdzie pachnie smakowitościami z mięsa i udaje oburzonego. Żydom nie podobają się bardzo miłe zwierzęta jakimi są świnie. Z punktu miłości Bożej powinniśmy dbać o nie, bo dzielimy z nimi nasz los.
Ciekawe jakie zdanie mają wegetarianie i weganie oraz wszyscy, którzy wyznają różne narzucone zakazy...w stosunku do okrutnych cierpień ludzi (w tym eutanazji), potwornej biedy, a nawet sąsiadów nie mających warunków do normalnego życia, a o mięsie mogą sobie tylko pomarzyć.
Na tym tle w Wielkim Poście nie usłyszysz rady dotyczącej wyrzeczeń: smartfony, gadanie, pisaninę na forach z napadaniem na wiarę katolicką, bo wszystkie inne są w porządku, wyłączanie telewizora, zachowanie czystości seksualnej, pilnowaniu o czym myślimy.
To nie ma końca, a wyobraź sobie drabinę prowadzącą do Królestwa Bożego...im wyżej wejdziesz tym większy będziesz miał upadek.
W wielkim grzechu przepada całe dobro uczynione dotychczas. Pragnąłeś świętości, ale zwiodła cię podstawiona przez Szatana dziewoja. Straciłeś cały dorobek, a byłeś już tak blisko zbawienia.
Przenieś to teraz na takich jak my z żoną. To wszystko jest dodane do wielkiego wysiłku duchowego W poprzednią niedzielę żona była trzy razy w kościele: rano Godzinki z Mszą świętą, w południe zebranie Kółka Różańcowego, a przed Mszą wieczorną Gorzkie Żale.
Z powodu sobotniego zmęczenia i braku snu ze wstaniem tej nocy o 4.00 nie miałem wielkich przeżyć duchowych. O 6.00 była procesja Eucharystyczna z trzykrotnym otoczeniem świątyni.
Po pierwszym "kółku" większość młodych uciekła do kościoła, aby zająć puste miejsca babć, które przybyły specjalnie wcześniej, po drugim to samo. Pozostałem na zewnątrz, wytrwałem w staniu, a w czytaniach był opis pustego grobu Zbawiciela, słowa Piotra do ludu o zmartwychwstaniu.
Natomiast mój prof. św. Paweł powiedział (Kol 3,1-4) "Jeśliście więc razem z Chrystusem powstali z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga. (..) Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. (..)" To trudne dla normalnych wierzacych.
Szatan cały czas zalewał mnie czekającym spotkaniem z komisja lekarską (14.04.2023). Poprosiłem Boga o prowadzenie, a już wcześniej miałem zalecone: nic nie rób! Nie odzywa się senator Stanisław Karczewski, którego poprosiłem, aby był moim mężem zaufania.
Eucharystia jakby lekko pękła na pół. a to oznacza czekające mnie współcierpienie z Panem Jezusem. Teraz czas biesiady, ale człowieka nic tutaj nie zadowoli, bo biała kiełbasa pasuje w barszczu, a śledź (lubię słone potrawy) sprawił, że później nie mogłem ugasić pragnienia. Zmęczony nie można zasnąć.
Wzrok przykuł tytuł "Będziecie moimi świadkami" ("Misje Dzisiaj"). Pomyślałem o sobie, że jestem świadkiem zbawienia, ale miałem już taka intencję. Wyszedłem na modlitwę i po czasie doszedłem ostatecznej (wówczas modlitwa płynie w sercu).
Już na początku dorwał mnie syn "paryżanki" (tak nazywano jego babcię): chodziła zawsze w kapeluszu słomkowym i pojawiała się w środku Mszy św. (tzw. "wejście" z waleniem obcasami). Kiedyś zapytałem ją: co pani wyprawia? Później żegnał się, a ja poprosiłem, aby nie całował mnie w rękę, bo pomyślą, że jesteśmy pedałami. Szatan ma niezłe numery.
Podczas modlitwy przepływały wszystkie cuda, które czynił Pan Jezus wskazujące na Moc Boga Ojca (szczególnie wskrzeszenie śmierdzącego już ciała Łazarza). Modlitwa trwała 2 godziny, wszystkie koronki (do Jezusa w Getsemani, do Ukrytych Cierpień Ciemnicy, powtarzanie obnażenia na Golgocie oraz do Pięciu św. Ran Syna Bożego.
Pan pokazał mi swoją moc na końcu, gdy spotkałem wierzącą...
Czy jest Szatan i jak działa?
Co jest z nami po śmierci?
Najbardziej zdziwiła ją relacja z działania Komunii św. (Cudu Ostatniego) czyli zjednania z Duchowym Ciałem Pana Jezusa. Powiedziałem jej, że kapłan skalany nie kala posługi (trzy kochanki, piątka dzieci, w nocy był w burdelu, a przy Ołtarzu św. pijany).
Dałem jej przykładem kapłanów przebranych podsuniętych przez bezpiekę proboszczowi z Mogielnicy ("badano zresztą moją łaskę wiary"). Takich rozpoznałbym, ale nie miałem "szczęścia" być u tych przebierańców po otrzymaniu opłatka wigilijnego
- Czy ksiądz nie wymawia formuł konsekracji?
- Jak to nie wymawia, jakbym mógł?
- Czy ksiądz jest przebrany?
Dopiero by się działo, bo drgnąłby jak złapany podczas napadu, a ja jako lekarz widziałbym, że został "trafiony"...
APeeL
- 08.04.2023(s) ZA ZNUŻONYCH CELEBRACJAMI...
- 07.04.2023(pt) ZA TYCH, KTÓRYM BRAK ŚWIATŁA WIARY...
- 06.04.2023(c) ZA KAPŁANÓW W ROZTERCE...
- 05.04.2023(ś) ZA MAJĄCYCH ROZTERKI...
- 04.04.2023(w) ZA BŁĘDNIE OCENIAJĄCYCH NASZĄ WIARĘ...
- 03.04.2023(p) ZA WROGÓW, KTÓRZY MNIE OTOCZYLI...
- 02.04.2023(n) ZA WYPIERAJĄCYCH SIĘ PANA JEZUSA...
- 01.04.2023(s) ZA TYCH, KTÓRZY MAJĄ RADOŚĆ DUCHOWĄ Z OPIEKI NAD KRZYŻEM
- 31.03.2023(pt) ZA OFIARY POMSTY...
- 30.03.2023(c) ZA OFIARY NAGONKI...