- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 424
Niepokalanego Poczęcia NMP
W nocy miałem sen w którym byłem w jakiejś melinie, a później czytałem Słowa Pana Jezusa Pana Jezusa, że: „nie ma dzikiego zwierzęcia bardzie okrutnego niż człowiek, który chce zabić innego człowieka”.
Ja dodam, że małpa nie zabija swojego potomstwa, a u nas są czarne marsze niewiast, które żądają tego. Zwierzę zabija tylko instynktownie partnera w walce o byt lub dla pokarmu. Nawet jastrząb poluje tylko do czasu na jeden gatunek, a wilk wybiera sztuki chore. To jest dokładne („przymusowe”) wypełnianie woli Bożej.
Człowiek ma wolną wolę i uważa, że mu wszystko wolno...szczególnie, gdy dysponuje mocą. „Będziecie jako bogowie”...przykładem byli i są towarzysze radzieccy i chińscy. Dzisiaj, gdy to przepisuję (10.10.2018) przyłączyło się do nich wyznaniowe Państwo Islamskie, a u nas ateiści wszelkiej maści pragną oddzielenia Państwa od Kościoła. Czytaj; pragną bezbożności...z „róbta, co chceta” z pewnym efektem; „mata, co chceta”.
W dniach świąt maryjnych jestem zalewany pokusami i tak było dzisiaj w nocy, bo nie mogłem spać do 2.00...dopiero rano „złapałem się na tym”. W trwaniu ataków zawołałem "Matko Boża!” Pomoc nadeszła natychmiast, a w sercu popłynęła pieśń; "Ojcze nasz, który Jesteś w Niebie i na ziemi. Wszędzie Twój Duch”...kto mi to śpiewał?
Przed wyjściem do pracy przeżegnałem się wodą poświęconą od s. Faustynki i zacząłem cz. bolesną różańca. Duchowo znalazłem się w Jerozolimie; w domu Marka, w ogrodzie oliwnym, tam gdzie modlił się Pan Jezus. „Nie byłem dzisiejszej nocy z Tobą Panie Jezu, ale Ty nie zwątpiłeś we mnie”.
Po Mszy Św. porannej nie chciało się wyjść z kościoła. Intencję modlitewną potwierdziła "duchowość zdarzeń";
- pawian zabija dziecko ludzkie, tak też czyni z małymi obcej samicy...gryzie w główkę
- morderca partnerki w ciąży, płacze w sądzie
- pokazano ośrodki leczniczo-opiekuńcze czyli zabijalnie…
- zabity Polonem Litwinienko, agent KGB
- obraz zabijania karalucha wódką
- podpalenie szpitala w Moskwie, gdzie 45 osób zaczadziało na śmierć
- obozy pracy
- obrazy zatrucia alkoholem metylowym w Rosji...
Dzisiaj na we wszystkich programach telewizyjnych pojawiały się obrazy zabijania. Tak też było w filmie thriller 2000 „Strefa ciszy”, którego scenariusz napisała kobieta!
Wróciłem na działkę, gdzie dopadły mnie wielkie muchy, które zabijałem z nienawiścią. Jedna z nich ukąsiła mnie w twarz...pojawił się obrzęk. Tak Szatan podziękował mi za wstawianie się "za okrutników".
Ile wśród demonów jest wiecznych złośliwców i prześmiewców! Jakby na potwierdzenie tego „Szatańskie wersety” otworzyły się na zdaniu: „muchy lecące do gówna”. Tak wiernych Bogu i czcicieli Matki Bożej określa Książę Ciemności...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 421
W nocy wstałem z powodu bólu ciała i musiałem się w y p r o s t o w a ć z przeciągnięciem. Ogarnij rożnych chorych w zespołach neurologicznych, a także po przerwaniu rdzenia, gdzie są znaczne bóle i kurcze mięśni. To wielkie cierpienie.
Tak też jest z naszymi grzechami, które wracają w sumieniu po latach i wciąż bolą. Bóg Miłosierny zmazuje to, ale my dalej mamy je na naszej „taśmie”. Kto ma wyrzuty sumienia ten wie. Wielu nigdy nie dojdzie do siebie, bo Szatan będzie ich nękał z tego powodu („dla ciebie nie ma już przebaczenia”). Najpierw namawia do grzechu, sprzyja, kusi, a później poniża. Nie pokonasz upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...w tym wypadku w czynieniu zła!
Napłynęła bliskość Pana Jezusa oraz Boga Ojca z pragnieniem czystości. W tym czasie z radia padają słowa o „budowaniu na skale”. Nie możesz przybyć do kościoła i zjednać się z Panem Jezusem bez zmiany swojego życia!
Po Eucharystii popłakałem się, łzy płynęły po twarzy („dar łez”), a serce zalała cichość, uniżenie i oddalenie od tego świata. Może kiedyś będzie technika pokazująca nasze dusze i stany emocjonalne ciała.
Przypomniała się pomoc Matki Zbawiciela dla mnie i chorej. Biedna, spracowana od dziecka, wdowa bez grosza...musimy napisać odwołanie do Sądu Pracy. My wiemy, że Matka Boża jest i pomoże, ale jak? Dodam, ze w gabinecie mam wizerunek Matki Bożej Dobrego Zdrowia.
Chora przekazała, że słyszała mnie w radiu Maryja, gdzie dałem świadectwo wiary o mojej łasce odczytywania Woli Boga Ojca. Przed laty przedstawiłem to w Krakowie na zjeździe pisma „Nie z tej ziemi”.
W dniu pisania odwołania miałem dyżur w pogotowiu z możliwością wyrwania mnie z gabinetu przychodni (jeden budynek). Oto przebieg otrzymanej pomocy;
1. tuż przed załatwianiem pacjentki miałem wyjazd do ostrego zespołu bólowego - kręcz karku...pierwszy raz w tak dużym nasileniu - podałem zastrzyk i zaleciłem przyjazd do przychodni. W ten sposób byłem drugi na kolejce...
2. przed pacjentką wszedł pacjent z taką samą sprawą, ale jego druk do ZUS-u był źle odbity (na dwóch stronach to samo)...odesłałem go do rejestracji
3. przeważnie odwołania piszę na maszynie, a to daje mniejszą wiarygodność. Napłynęło natchnienie, aby chora pisała pod moje dyktando, a okazało się, że ta ma piękny charakter pisma...aż krzyknąłem z zadziwienia działaniem Matki. Pismo zakończyliśmy; dołączam zaświadczenie lekarskie!
4. Nie mogę uporać się z zaświadczeniem („nie szło”)
5. W tym momencie weszła stękająca z kręczem karku (jakaś inwazja)...dodałem jej 5 mg morfiny w płynie (można w dużych bólach), a chora okazała się polonistką.
Razem z wdową głośno krzyknęliśmy, zadziwieni otrzymaną pomocą od Matki Pana Jezusa…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 434
Z przepracowania (niewolnik)...tuż po wstaniu czułem się jak przed śmiercią, bo budziły mnie kurcze mięśniowe jako uboczne działanie leków oraz kawy, która powoduje niedobór potasu.
Wczoraj czytałem o przebudzonej, której przyszyto obie ręce! Po jej wybudzeniu rozległ się krzyk radości z powodu udanej operacji. Kiedy dziękowałeś za posiadane dary? Zawsze miałeś dobry wzrok, kończyny, serce, itd.
Dzisiaj mam wykład o narządzie ścięgnistym (przyczepie), a znają się na tym tylko lekarze sportowi. Dla ortopedów jest to zbyt mała sprawa, a dolegliwości są wielki i powodują niesprawność.. Teraz, gdy mam to edytować (17.06.2020) zmorą jest woszczyna zatykająca mi uszy. Dobrze, że po modlitwie znalazłem poradę w internecie, aby nie płukać, ale nawilżać przewody słuchowe (małą gruszką wlewam ciepłą wodę 1-2 razy dziennie), abo woszczyna nie tworzyła się!
Obecnie trwa stan wojenny z żółtą zarazą i wszystko jest pozamykane. Żaden laryngolog nie uchyli drzwi gabinetu...nawet „umierającemu na ucho”. Stałbym się głuchym staruszkiem. Ten narząd jest też cudem stworzenia. Podziękuj Bogu za jego sprawność, bo zawsze dobrze słyszałeś, a nawet podsłuchiwałeś (przeproś)...
Dziewczynę ukąsił nietoperz i wpadła w śpiączkę, a w moim gabinecie jest młody mężczyzna, któremu opada głowa (zespół opadania głowy) i musi ją podtrzymywać, ponieważ straciła stabilizację. Przebadano go w szpitalu, ale nie zauważono tego!
Godzinę trwało ustalenie odpowiedniego potraktowania...wysłałem go do Konstancina („Stocer”), aby otrzymał stabilizujący kołnierz, musi kręcić głową, aby ją odpowiednio ustawić! Na początek powinien trafić do neurologa (często jest to miastenia).
W wizji Marii Valtorty („Poemat Boga Człowieka”) Pan Jezus uzdrowił dziecko ze zmiażdżoną przez konia główką. Popłakałem się jako lekarz, bo dziecko obudziło się tylko ze strupem na głowie, który odpadał.
Natomiast w dzisiejsze Ew (Mt 15, 29-37) Zbawiciel uzdrawia wielkie rzesze chorych, ułomnych, przynoszonych na noszach i niewidomych. Napłynęła zarazem moja radość z uzdrawiania ludzi, była nawet wdzięczna pacjentka po operacji. To ciężki dzień, ponieważ długo schodziło z pacjentami:
- starszy pan, który zakrztusił się, a w pogotowiu nie przyjęto wezwania...sprowadziłem go do naszego, które jest w piwnicy przychodni
- skrzywdzony po 28 latach pracy, został bez niczego, wypełniłem dokumenty na rentę, a to trwa, bo trzeba zebrać wszystkie schorzenia i napisać na maszynie.
Z tego powodu na komisjach lekarskich często pytają czy jestem z rodziny chorego, bo każdy odwala sprawę pisząc 1-2 rozpoznania. Tak można, ale w pewnych chorobach (stan po udarze z niesprawnością czy niewidomy). Mojemu pacjentowi za dwa lata należy się emerytura.
- babcia z wnuczką, poprawki w drukach L4 z KRUS-u oraz pacjent, któremu na druku zamieniłem nazwisko Korgul na Kargul (od Kargula i Pawlaka). Na pewno go tak przezywają stąd nasze zdenerwowani zdenerwowanie…
Przepisuję to po 14 latach, a na YouTube kolega psychiatra nudził o infekcji Covid - 16. Ta formacja zna się także na wierze w Boga, a nie spotkasz wśród nich wierzącego!
Napisałem tam komentarz; „Pan Doktór mówi normalnie, zgodnie z traktowaniem nas jako jedność psycho - fizyczną bez duchowej. Czyli o zachowywaniu się i leczeniu zwierząt na dwóch nogach".
Wg tego założenia nasza śmierć oznacza zakopanie lub spalenie zwłok...czyli koniec! Jak można leczyć i radzić w kraju katolickim bez słowa; dusza, duchowość, życie po śmierci, itd.
Nasze zdrowie ma trzy poziomy;
- duchowe
- psychiczne (bardzo powiązane)
- i na końcu fizyczne...także powiązane z w/w.
Psychiatrzy negują istnienie duszy ludzkiej i życia wiecznego (opętanych leczą tabletkami). Wejdź; Moja żona była opętana. Nie uznają też istnienia natchnień, a to wyklucza Opatrzność Bożą i podszepty Szatana.
Na szczycie tej piramidy jest uzdrawianie duchowe...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 418
Zaczynam zapis tej intencji, a napływa krzyż, którym się opiekuję ze złamaną na pół, wielką figurą Pana Jezusa (po upadku na trasę). Z powodu ruszającego się zęba z trudem uczestniczyłem w Mszy św. porannej, a teraz jest trudno wyjść z pracy do stomatologa.
Pacjentów obchodzi tylko ich zdrowie, wpadali do gabinetu jakby do obory, a jest drugi lekarz. Nawet nie wiem za co mam płacone, bo on jest w trakcie uczenia się.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (17.06.2020) Pan Bóg pokazał takim łaskę posiadania lekarza (trwa leczenie „telefoniczne”). Wówczas nie pomagało moje tłumaczenie na granicy próśb. W końcu zareagowałem ostro i o 15.00 koleżanka usunęła mi ząb trzonowy, ale zostawiła drzazgę, która uniemożliwiała dalsze funkcjonowanie.
Mam łagodnie pokazane cierpienie, bo jasne byłoby złamanie nogi. Właśnie pokazują w "Uwadze" TVN chłopczyka z prawie odgryzioną ręką (przez wilczura jakiegoś bogatego towarzysza). Niezawisły od sprawiedliwości sąd ustalił, że pogryzł go własny piesek, który ciągnął go 50 metrów. Całkowicie byli załamani jego rodzice, bo kończyna nadawała się do amputacji.
Na tym tle są złamane kariery:
- polityków („afera rozporkowa”)...poseł jest posądzony o spłodzenie dziecka, ale badanie genetyczne nie potwierdziło tego. Chodziło o powołanie rządów PiS-u...
- agentów z radioaktywnym Polonem (śmiertelne zatrucie talem Litwinienki)
- kariery małżeńskie w zakładach opiekujących się przewlekle chorymi („w wykańczalniach”)
- złamane kariery rządów i krajów...popłyną obrazy niszczonego Libanu
- policjantów zaplątanych z mafią…
Bezpieka łamała patriotów w różny sposób w tym pozbawianiem snu („więzień nie spać”) przy zmieniających się usłużnych dyżurnych. Dzisiaj, za swoje zbrodnie pobierają nienależne emerytury. Mordowanie na tysiące sposobów opanowano w Korei Północnej (np. podwieszasz skazańca, który może stać tylko na palcach)...płaczą w niebie nad oprawcami, którzy sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo duszy.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 424
Nawet sny człowieka umęczą: oto pozostawione dziecko, jadę pod prąd, a w końcu pojawił się pop nad grobem. Kiedyś tak jechałem, bo był zamknięty pas (stały barierki). Dobrze, że kierowcy ostrzegali mnie, bo była już szarówka.
Na Mszy Św. porannej przepięknie śpiewał organista, a ja podczas czytań stałem skulony, maleńki, nie istniał dla mnie świat, praca...nic, co ziemskie. W tym czasie Zły podsuwał obawy o jutro, oraz rozmyślania o przyjęciach chorych. Cóż możesz przewidzieć i jak się przed tym zabezpieczysz? Takim niewidzialnym wrogiem na którym zarabiają straszący ludzi jest miażdżyca oraz „zatrucie organizmu”. Popłakałem się podczas Eucharystii...
Cała ojczyzna żyje zaginięciem pielgrzyma, a my to rozumiemy po utracie naszego syna. Ile jest instytucji poszukujących zaginionych, a policja nie pomaga takim (nie szukają dorosłych). Telefon syna można było zlokalizować, bo był sygnał, ale człowiek w nieszczęściu jest bezradny.
Tak właśnie czeka na nasz powrót Stwórca! Tak też matka rozgląda się za zaginionym dzieciątkiem, które właśnie rozszarpywał pies-bestia (TVN "Uwaga"...dzisiaj, gdy to edytuję 18.06.2020). Wróciło zaginięcie nastoletniego Pana Jezusa. Czy możesz sobie to wyobrazić. Jak szukać takiego w czasie święta w Jerozolimie?
Teraz, gdy to przepisuję gram na akordeonie melodie, które nałożyłem na głos zaginionego syna. Nie wiem dlaczego tak jest ułożony ten dzień. Wszystko wyjaśni późniejsze odczytanie intencji. Tak jest zawsze. Dotarła też informacja o matce, której zamieniono dziecko po porodzie...odnalazła je i miejsce pobytu, ale ono nie chce spotkać się....
W telewizji przepływają matki i dzieci, miłość rodzicielska. Z kasety popłyną pieśni, a w serce wpadają słowa: „znajdę cię” oraz witający Matkę Bożą Częstochowską...w naszej parafii jest właśnie peregrynacja tego obrazu!
Jakby na potwierdzenie tej intencji przy kiosku znalazłem saszetkę z dokumentami. Ile rzeczy szukamy: w mięsie larw, skarbów, zwłok, bandytów, pracy, świadków zdarzeń i specjalistów. Właśnie odnaleziono „Poloneza” w jeziorze.
Wzrok zatrzymał tytuł w gazecie: oni nie żyją...to decyzja jasnowidza, a ja w bólu zawołałem do Pana Jezusa: „Panie! Przyjmij ten dzień za szukających zaginionych”.
Sam szukałem przez 3 dni papierów szkoleniowych. Trafię też na dwa programy telewizyjne: ITAKA oraz ”Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Pojawili się mężowie szukający swoich żon, które pojechały za pracą, a trafiły do obozów i domów publicznych…
Na końcu tego cierpienia jest szukanie Boga Ojca. Większość nie czyni tego, nie prosi o pomoc, która zawsze nadchodzi, gdy ma służyć dobru naszej duszy i ciała. Często w tym czasie wystawia Boga na próbę, bo „gdyby był to nie pozwoliłby na spotykające nas nieszczęścia”...
APeeL
- 03.12.2006(n) ZA TYCH, KTÓRYM NIE IDZIE
- 02.12.2006(s) ZA SZCZĘŚLIWYCH JAK DZIECI
- 01.12.2006(pt) ZA CZYNIĄCYCH DOBRO...
- 30.11.2006(c) ZA MAJĄCYCH ZACHCIANKI
- 29.11.2006(ś) ZA ZROZPACZONE MATKI...
- 28.11.2006(ś) ZA ZROZPACZONE MATKI...
- 27.11.2006(p) ZA SŁUŻĄCYCH Z RADOŚCIĄ CHORYM...
- 26.11.2006(n) ZA PRZEGRANYCH...
- 25.11.2006(s) ZA REMONTUJĄCYCH...
- 24.11.2006(pt) ZA CZEKAJĄCYCH NA POWRÓT OJCA...