- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1047
Poniższy zapis znalazł się w ręku podczas obecnej intencji z dnia 12.06.2012: „za dochodzących prawa”. Pan wskazał na przykazanie: „nie pożądaj (...) żadnej rzeczy, która jego jest”.
Nie zostawiaj żadnego majątku, bo to rodzi różne niesnaski, a bliskich w rodzinie ogarnia pazerność. Wrócił czas nauki w gimnazjum, gdy nie miałem swojego kąta (luksusem był róg za szafą u babci). Na studiach nie miałem wsparcia finansowego z domu i bez stypendium nie mógłbym podołać.
Smutno mi, ponieważ rodzice dorabiali się przez całe życie, a teraz siostry przeniosły matkę do ludzkiej nory. Serce zalewa rozgoryczenie, ale nie mam na to wpływu, bo matka kochała i kocha je nadal. Po nagłej śmierci brata, a później bratowej wnuczek zajął ich pomieszczenia należące do matki i w ten sposób zablokował polepszenie jej egzystencji.
Dusza śpiewa: „idzie mój Pan…idzie mój Pan”. Na Mszy św. zdziwiony słuchałem słów zawołania: „zaufał Panu człowiek sprawiedliwy, rozdaje i obdarza ubogich”! W Ew. wg św. Marka jest mowa o płaceniu należnego podatku: „oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga”.
Przed i po Komunii św. wołałem za rodzinę, dusze zmarłych w tym brata, ojca, dziadków, pojawiła się też twarzyczka zmarłej córeczki. Serce zalała wielka miłość do bliskich. Komunia św. pękła na pół, a to zapowiedź cierpienia, które wyjaśni odwiedzenie matki ziemskiej.
Prosiłem Pana Jezusa o pomoc i Jemu zawierzyłem tą sprawę, bo w razie otrzymania spadku pragnę wspomóc biednych. Napłynęła moc, a łzy zalały oczy. Nie mogłem oderwać wzroku od witraża z o. Pio oraz z Matką Teresą z Kalkuty, a także od obrazu MB Łaskawej. Na ten moment do "Fakt-u" dołączono książkę o tym świętym.
Ustąpiło rozdrażnienie i złość, a serce zalała słodycz i wielka miłość do mojej rodziny oraz do dusz zmarłych...w tym do młodszego brata, który zmarł nagle, a z którym się wychowywaliśmy.
W sercu pojawiła się Matka Boża Patronka Rodzin: „Matko obejmij tą sprawę". Poprosiłem tez św. Michała Archanioła o ochronę, bo diabeł uderza w nasze rodziny. Gdyby ktoś przeanalizował ile jest zła z powodu podziałów majątków...nawet syn zabije ojca, który nie umiera.
Dzisiaj, gdy to opracowuję pokazują program „Państwo w państwie” i skrzywdzonych, którzy zorganizowali się w dochodzeniu należności (niepokonani). Wszyscy budujący autostrady zostali wykiwani przez pośredników (280 milionów złotych). Wówczas płynęły obrazy;
- oszukani przez biuro podróży doszli swego i mają im zwrócić utracone pieniądze
- w TV Biznes mowa o podatkach
- gazeta daje rady jak uzyskać rentę i emeryturę.
Nie wiedziałem, że cały dzień będzie związany z tą intencją. Nawet przywieziono lodówkę za którą wcześniej zapłaciliśmy. Powie ktoś, że to głupstwo, ale wielka liczba oszustów wyłudza pieniądze poprzez różne formy „sprzedaży” wysyłkowej lub naciąga na „promocje”. Reklamowałem także błonę fotograficzną, która przesunęła się i została podwójnie naświetlona. Niby nic, ale wyobraź sobie, że tam masz niepowtarzalne zdjęcia.
W telewizji oglądałem bój rodzeństwa sów oraz niedźwiadków o pokarm. Przed domem leżała jaskółka z wybitym okiem (było na "wierzchu"). Podniosłem ją i rzuciłem w górę. Wzbiła się w niebo i dołączyła do stada... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 591
W wielkim zgromadzeniu ktoś pieśnią chwalił Coca-Colę. Protestuję, ręką wykonuję ruch zakazujący i proszę, aby wszyscy uklękli i modlili się do tego cudownego napoju!
Zerwany ze snu pomyślałem o tych, którzy wierzą w swoją moc. To błyski i skojarzenia, które trudno wyrazić mową („szybkość przesuwu”), bo z jednej strony mamy Boga Ojca „Ja Jestem”, Władcę Prawdziwego, Stwórcę Wszechrzeczy, a z drugiej panów tego świata - bożków („będziecie jako bogowie”) z ich wyznawcami.
Ten świat w Mądrości Bożej składa się z dwóch równorzędnych sił: dobra i zła, światłości i ciemności, Dobrego Boga i Przeciwnika...upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji. Każdy z nas jest złożony z ciała („prochu”) i duszy („cząstki” Boga Samego). Dreszcz przepłynął przez serce, w oczach pojawiły się łzy, a u mnie jest to znak Prawdy.
Nie podobał się Adamowi i Ewie Raj i ograniczenia...chcieli być jako bogowie. Spadli tutaj, a my jako ich potomstwo musimy pokutować. Przez długi czas Królestwo Boże było zamknięte...otworzyło je nasze odkupienie przez Syna Bożego. Jest to krótkie wyjaśnienie naszego pobytu „na tym łez padole”...w Poprawczaku!
Najgorszy jest bój w nas samych pomiędzy ciałem podlegającym różnym zachciankom oraz duszą dążącą do świętości. Ja nie piszę tego z książek, ale z mojego doświadczenia.
Musisz ujrzeć moc Boga Ojca, który wszystko stwarza Swoją Myślą! Każdy z nas otrzymał rozum, aby ujrzał Jego Cuda i szukał sensu swojego życia, którym jest powrót do Ojczyzny Niebieskiej. W tym czasie Szatan nie śpi i podsuwa ludzkości fałszywych proroków, pełne „sprawiedliwości i wolności” królestwa ziemskie, które określam Państwami Szatańskimi pragnącymi władzy nad światem.
To jest podparte bożkami (vide; Korea Północna), złotymi cielcami (symbol posiadania), władzą, kultem ciała oraz nieskończonością przyjemności...nad którymi króluje bezbożność! Na ten moment pismo katolickie krzyczy: Europa zginie bez Boga.
Pod blokiem kilku chłopów pcha starego „Żuka”, siada piłowany akumulator…symbol m o c y, a ja właśnie włożyłem nowe baterie do magnetofonu, zużyły się też w zegarku i dyktafonie.
W telewizji konsolidują się wrogowie ojczyzny, bo zbliża się rocznica puczu („nocnej zmiany”)...obalenia rządu premiera Olszewskiego (5 czerwca 1992). Pięknie mówił o tej walce minister Antoni Macierewicz: trzeba być wyrazistym i mówić „tak lub „nie”. Zbyt wiele jest bełkotu, nieczytelności, „tak, ale”.
Trwa też problem tarczy antyrakietowej...przybywa Bush, pieni się Putin. W ręku „Poemat Boga-Człowieka”, gdzie trafiam na słowa Zbawiciela „o uzbrojonych wojownikach rzucających się do dzikiego ataku, gwałtownie, w sposób nieprzejednany.”
Jakby na ten czas płyną obrazy niszczenia stadionu po meczu z rannymi oraz demolka Drezna przez antyglobalistów. Oglądałem też reportaż z procesu zabójców górników z kopalni „Wujek”...z butnymi do końca sprawcami ZOMO. Ewa Siemaszko relacjonowała ludobójstwo Ukraińców (Wołyń), które opisała w swojej książce.
Pojawił się też najsilniejszy człowiek, ciężarowiec Pudzianowski oraz trening takich z napinaniem mięśni. Płynie dyskusja naszych dziennikarzy - o tarczy antyrakietowej - z nieprzejednanym Ruskiem. Jeszcze rocznica zbrodni w Pekinie, sąd nad despotą z kraju afrykańskiego, a wzrok zatrzymuje tytuł w gazecie: o b o z y.
Aleksander Kwaśniewski wraca do polityki i mówi: „my jesteśmy twardzi, niech wiedzą to nasi przeciwnicy”. Kto nie z nami ten przeciw nam: różna jest walka z braćmi ziemskimi: cyberataki, wroga propaganda z totalnym fałszem, zamachy terrorystyczne lub rozkładanie państwa przez strajki.
U nas odprawiają Msze św. w intencji tow. Putina, aby nie traktował ludzi jako wrogów. Dzisiaj, gdy edytuję ten zapis nadal nie wolno u nich demontować pomników Lenina!
Z czytanej księgi Tobiasza padają słowa o uduszonym Izraelicie leżącym na ulicy, a Ewangelia jest o dzierżawcach winnicy, którzy zabijali wszystkich, nawet posłanego syna. Cóż mógł uczynić właściciel? To analogia do Syna Bożego i narodu wybranego...
Ten dzień kończy się wołaniem: „Ojcze! Tato! Tylko w Tobie jest moc i chwała...w Tobie jest wszystko!”…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 594
Najświętszej Trójcy
Zerwałem się zlany potem (przekwitanie męskie)…3.00. Kończy się maraton dyżurowy. To dobry czas dany przez Boga, ale częściowo zmarnowany „duchowo”. Pragnąłem być inny, ale wczoraj upadłem, bo po staremu dyskutowałem, a personel jest zjednoczony pod względem bezbożności i wrogości do prawego rządu.
Po wyjściu z pogotowia miałem łzy w oczach, a serce załkało: „Słodki i miłosierny Jezu…z Tobą pragnę rozpocząć urlop i dla Ciebie go poświecić. Prowadź. Chroń. Dawaj to, co potrzebne. Pocieszaj i smuć wg Twojej Woli. Uczyń mnie takim jak chcesz. Nie podobam się sobie, ale mam podobać się Tobie”...
Nienawiść do własnego ciała to żer dla Szatana. Może to wykorzystać w celu popełnienia samobójstwa. Nie lubisz siebie, a więc nie akceptujesz opakowania dla duszy, które otrzymałeś od Stwórcy. Nie godzisz się z Jego Wolą, a to wielka przykrość!
Wczuj się w przykrość czynioną ojcu ziemskiemu; „jestem brzydki...nie podobam się nawet sobie!" Właśnie płynie piosenka; co byłoby gdybym był...i tam słowa; nie wiesz kim być? bądź sobą!
Po 19 latach zbudził się chory ze śpiączki mózgowej. Szok dla niego i otoczenia, a także świata. Wszystko rejestrował, ale nie mógł mówić. Przybyła mu 9-tka wnucząt. Na półkach sklepowych był ocet, a teraz oczy bolą patrzeć. Jakże dzielnie sprawiała się jego żona, a wówczas nie było pampersów. Jakże Pan ukazuje wzór i heroizm w miłości!!
Pacjent cieszy się jak dziecko, a nawet tak zachowuje; stawia pierwsze kroki, uczy się spożywać posiłki i ma jedno marzenie...iść z żona na spacer pod pachę!
To już inny dzień. Dziwi brak odpowiednich przeżyć duchowych. Tak jest zawsze...można przypuszczać, że to forma próby, bo Szatan może zarzucić; „Twoje Święto to dajesz Swoim pocieszenie”. Na Mszy św. było mało ludzi. Kapłan mówił o Tajemnicy Trójcy Przenajświętszej, a ja w wyobraźni ujrzałem informację o przekazie moich doznań duchowych.
Obok mnie stał rozgoryczony dziadek, bo jego dwóch wnuczków nie zakwalifikowano do bierzmowania. Na złość nie podszedł do Komunii świętej. Kapłan może uczynić wiele szkód Kościołowi Zbawiciela, a także porzucający zakony, mądrzący się o Bogu (widzenie ludzkie) i publicyści religijni.
Przykre, bo moją rodzinę podzielił spadek po rodzicach. Siostry mieszkające tam od dziecka traktują wszystko jako swoją własność. Niepotrzebnie narobiłem krzyku, ale w domu popłakałem się, bo nie wolno działać w emocji (jestem wybuchowym sangwinikiem). To przykład niezadowolenia z siebie.
"Panie Jezu oddaję tą sprawę Tobie". W ręku znalazło się pismo, które wziąłem z kościoła „Patronka rodzin” Matka Boża z Sanktuarium w Leśniowie. To nie było przypadkowe, ponieważ modlitwa przyniosła efekt, bo bardzo chorą i niewidomą matką wzięła do siebie siostra (własny dom), gdzie przebywała aż do swojej śmierci.
Popłakałem się przed Eucharystią i wołam do Boga z dziękczynieniem; „Ojcze! dziękuję za wszystko…dziękuję i przepraszam za różne bezeceństwa”. Dopiero po zjednaniu z Panem Jezusem powróciła bliskość Stwórcy. Nie mogłem wyjść z kościoła, zostałem na następnym nabożeństwie, łzy płynęły z oczu, a ja jestem twardy...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 617
Po głośnej imprezie personelu nastała cisza z czasem na sen, ale zerwano na wyjazd do „ciężko chorej” (pierwszy poród). Wyjaśnię, że poród nie jest chorobą, a pierwszy trwa długo i na pewno nie wymaga pogotowia. Złość łagodzi bieda. Chora biega…w naszym języku „obrządza kury”.
- Gdzie wieziemy? Może ma swojego lekarza?...żartuje kierowca.
- Podpowiadamy, że ostatnio u lekarza była na obowiązkowych szczepieniach...
- To może ją zbadać na miejscu...tak robi jeden z lekarzy; kobieta rodzi, a on bada jej ciśnienie.
- Ja badam chorych na wyraźne ich żądanie!
Nieraz jest pech, bo główka wychodzi i trzeba odbierać biedaka pchającego się na ten świat. Kiedyś pomogłem takiej i później zastępowałem całej rodzinie opiekę społeczną z caritas włącznie. Na każde święta żona szykowała paczki dla czwórki jej dzieci...dzieci zabrano, bo mama z kolegą lubiła C2H5OH czyli „wódzię”.
Przepisuję to, a pani psycholog z TVN mówi o uzależnieniu od rodzenia (nałogu). Przecież to właśnie zalecał hrabia Konstanty Radziwiłł przy pomocy reklamy za 1.5 miliona złotych (rozmnażanie się Polaków jak króliki)...Islamiści czynią to bez reklamy i bez 500+
Tłuczemy się ambulansem. Tego, który go wymyślił skazałbym sądownie na dwa lata wożenia po dołach...wystarczy teren przy szpitalu. Można naprawdę urodzić...
Teren szpitala jest strzeżony. Cieć śpi, a po naszych sygnałach otwiera pociągając bramę za sznurek. Nie mógł otworzyć, ponieważ urwał się sznurek. Od naszej ważniejsza była karetka z pijaną babcią, która bardzo dziękowała za prowadzenie jej pod pachy. Pełna kultura.
Kiedyś wiozłem podobną "chorą", ale miałem mniej szczęścia, ponieważ przez cały czas transportu...wyzywała mnie od pedałów! Trochę przesadziła, ponieważ ze „spółkującymi inaczej” nie byłem w komitywie...
W ich „ojczyźnie” (Holandii) zakończono właśnie reality show…śmiertelnie chora miała oddać swoją nerkę, ale okazała się aktorką! Show okazał się horrorem. Zobacz co wyrabia Szatan ze świrami, a to wzór dla polskiego ciemnogrodu. Piszę „na żywo”, aby udowodnić naszą nędzę.
Co jeszcze się zdarzy w ramach tej intencji? W prywatnym gabinecie zbadam dwóch kierowców, którzy nie mieli grosza, a ta usługa jest płatna! Z TV popłyną obrazy wyposażenia naszego wojska. Amerykanie wcisnęli sprzęt bojowy, który trzeba „obudować”.
Trwa ulewa, wyskoczyłem po prasę, a kiosk…”nieczynne, bo zamknięte”. Pod państwowym prysznicem (pogotowie) zauważyłem nad głową obnażoną żarówka (prąd). Czy elektryk tego nie widzi?
Teraz pogotowiem („ambulatorium na kółkach”) trafiłem do babci obstawionej 3-ma lekami, które działają tak samo, a obok niej w trzech kojcach były wielkie owczarki niemieckie!
- Niech pan uważa, bo jej syn to głupek…ostrzega sanitariusz.
W ręku „Gazeta Polska” oraz „WPROST”, gdzie art. M. Rybińskiego „Uczciwi krętacze”. Przelatują słowa dotyczące intencji…udawanie, rzekomość, pozór, wirtualność, sztuczność, imitacja, papierowe atrapy bloków w Korei Północnej, markowanie i działania pozorowane.
Teraz pędzimy do pobitego. Kierowca karetki sam włączył sygnały i udaje, że jedziemy do wypadku! Na miejscu trafiliśmy na zamroczonego alkoholem i zalanego krwią Piotrusia Pana…z rany wargi! Śmiesznie wykrzywionymi ustami mówił do nas łamaną polszczyzną; wszystko na k…i…h, co oznacza powrót do normalności.
- Kiedy chory mył się ostatni raz?
- Właśnie jest myty...śmieją się koledzy chorego.
Zabraliśmy go do pogotowia, gdzie trafił na salę z napisem: "Miśki"...na ziemi śpią podobni do niego. Obecnie jest to sprawa policji i lądują w izbie wytrzeźwień, gdzie trzeba płacić. Teraz trafiliśmy do ciężko chorej babusi z zebraną rodziną...jak nad umierająca, a krwotok z nosa już dawno minął.
Nagle ujrzałem otoczenie pełne mistyfikacji czyli celowego wprowadzania w błąd, udawania kogoś, tworzenia pozorów lub aranżowania fałszywych instytucji lub sytuacji...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 968
Dzień Dziecka.
Każda msza jest taka sama, ale każda inna. Czasami lubię tylko śpiew bez organów. Płyną słowa o tych, którzy są świadkami znaków Boga. Czy to też o mnie?
Ilu jest poświęcających się Bogu, Jezusowi, Matce Zbawiciela, Kościołowi…od małych apostołów poprzez misjonarzy, zakony, chóry, kaznodziejów, dobrodziejów aż do świętych lub błogosławionych?
A jak wielkie są rzesze sług Pana bezimiennych...jakby nigdy nie istnieli. Nawet nie pozostała po nich pamięć, ale chwała ich nie jest wymazana...to także święci świadkowie Jezusa. Napływa obraz męczenników wietnamskich. Patrzę urzeczony tworzonym witrażem; wyłania się twarz Matki Teresy z Kalkuty oraz o. Kolbe, a w tym momencie przez ciało przebiega dreszcz ze łzami w oczach.
To znak rozpoczynającej się intencji. Jakiej? Padają mocne zawołania; „Miejcie wiarę w Boga, nigdy nie zwątpcie w duszy. Wszystko o co poprosicie w modlitwie stanie się wam. Wierzcie, że otrzymacie”.
Kobiety powtarzają słowa pieśni eucharystycznych, a moje serce woła; „Jezu jak wielką łaską jest Twoje Ciało. Ty dajesz Życie”. Radość od Boga...zerwało się stado gołąbków. To pewny znak dobrego dyżuru w pogotowiu (pokoju).
Podczas przejazdu karetką spotkałem Matkę Bożą Dobrej Rady...wielki wizerunek przy omijanym kościele. Moja myśl pobiegła do decyzji o wyjeździe na wczasy; „Panie Jezu poprowadź, bo pragnę ten urlop poświęcić Twojemu dziełu, a nie wiem czy mamy jechać”? Opisuję to dla poszukujących, aby wiedzieli jak w praktyce postępować w sprawach życia codziennego.
Nie potrzebne mi żadne rozrywki. Zza okna pokoju lekarskiego dobiega donośny śmiech personelu („strajkują„), pieczenie kiełbasek, głośna muzyka. Nawet prośba o zagranie im na akordeonie. Niestety „stary człowiek umarł”! Mogę im zagrać tylko „Skrwawione serce”, bo dzisiaj piątek, a wokół rani się Najświętsze Serce Zbawiciela.
Około godziny 15.00 krążę wokół pogotowia. Intensywnie pracuje koparka, równają teren pod parking. Po wyrwanych drzewach nie będzie śladu. Wracają obrazy bezimiennych sług Zbawiciela, a wcześniej tylko Boga.
Czy intencja modlitewna; za tych którzy oddali życie dla Boga? Wolno dochodzę do właściwej. Na alekim wyjeździe płynie cała moja modlitwa. Zabieramy biedną z urazem głowy, a na poboczu trasy szybkiego ruchu stoi reperowany samochód z małymi dziećmi. Jakże chciałbym pomóc tym biedakom. Ogarnij cały świat...
Myśli skierowałem ku żonie, bo to przykład cichego sługi Pana...wzór dbałości o rodzinę i dom. Wymodliła moje nawrócenie. Proszę o jej pocieszenie. Pan także pragnie jej wynagrodzenia wyproszonego przeze mnie, a Matka Najświętsza chce podziękować za opiekę nad Jej figurką koło naszego bloku. W ręku znajdą się egzemplarze „Rycerzy Niepokalanej”...to Rycerka Niepokalanej! Za nią także ten dzień moich modlitw.
Jakże cenny jest każdy dzień życia dla spraw Boga; odmówiłem modlitwy i wytrwałem w poście. Właśnie z kasety płynie pieśń; „Grajmy Panu na harfie (...) chwalmy śpiewem i tańcem cuda te fantastyczne (...) z Jego światłem we włosach każdy życie zaczyna (...)”. Musisz to przeżyć, a wówczas twoje serce połączy się z Sercem Boga.
Piszę, a za oknem pięknie śpiewa dla mnie ptaszek. Łzy zalały oczy. Nie będę na mszy porannej, bo dalej dyżuruję. Pragnienie spotkania z Jezusem ukoi włączona kaseta; „wiele jest serc wciąż czekających na Ewangelię”.
Nie da się wykrzyczeć mojej tęsknoty za Zbawicielem! Pan Jezus na pocieszenie jeszcze raz przyśle tego ptaszka. Na wczasy nie pojedziemy, ponieważ żona złamie palec u nogi. Ty się uśmiechniesz, ale ten wyjazd był jej pragnieniem i to ona otrzymała odpowiedź... APEL
- 31.05.2007(c) ZA MAJĄCYCH MNÓSTWO KŁOPOTÓW
- 30.05.2007(ś) ZA DŁUŻNIKÓW
- 29.05.2007(w) ZA TYCH, KTÓRYM SZKODZI ŻYWNOŚĆ
- 28.05.2007(p) ZA DZIECI ODBIERANE MATKOM I ZA DUSZE TAKICH
- 27.05.2007(n) ZA WYRWANYCH Z CIEMNOŚCI
- 26.05.2007(s) ZA DZIĘKCZYNNIE WIELBIĄCYCH
- 25. 05. 2007 (pt) ZA WYPĘDZONYCH
- 24.05.2007(c) ZA WROGÓW LUDU
- 23.05.2007(ś) ZA POTRZEBUJĄCYCH WSPOMOŻENIA
- 22.05.2007(w) ZA UDRĘCZONE MATKI ZIEMSKIE