Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

11.05.2007(pt) ZA ZAPRASZANYCH DO BOGA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 11 maj 2007
Odsłon: 509

    W nocy czytałem książkę „idź precz Szatanie”, gdzie jest mowa o naszym ćwiczeniu duchowym, bo tylko w cierpieniach możemy wzrastać. Chyba nie przypadkowo męczyły mnie sny...aż chciałem w pracy wziąć wolny dzień. Szatan przed dniem pełnym przeżyć duchowych wywołuje niepewność, zwątpienie i niechęć, które przełamałem.

      W drodze na Mszę św. wołam o pocieszenie pacjentki z nerwica lękową, którą zapraszałem do kościoła, do Matki i Pana Jezusa , bo tylko Pan może dać prawdziwy pokój (św. Hostia)! To dobra rodzina z czwórką dzieci.

    Trafiam na otwarty garaż (nie zatrzasnąłem kłódki), a w sercu piosenka o Bogu, który nas prowadzi. Właśnie zapraszam pariasa do Domu Pana; „Proszę wsiadać, jedziemy, Bóg Ojciec zaprasza pana do Siebie! Nawet chce pana podwieźć. Niech pan zostawi wszystko, bo później będzie pan żałował”.

- Pójdę na pielgrzymkę do Częstochowy...odpowiedział przewrotnie!

    Nie lubię jak przede mną przebiega kot...przepuściłem siostrę organistkę, ale drugi wlazł pod mój samochód! Te zwierzaki są pobudzone przed wyżem i wiatrem. To pomaga w pracy (wówczas są straszne dyżury; zawały, udary, kolki). Tak się stanie dzisiaj, bo o 19.00 zerwie się trąba powietrzna.

   Kapłan mówił o komunii ludzi z Bogiem i braćmi. To prawda, bo inna miłość jest „luźna”, często wynikająca z interesu...”Niech żyje Jezus zawsze w sercu mamy...na zawsze, zawsze”. Po Eucharystii nie mogłem wyjść z kościoła.

  Pierwsza pacjentka wręczyła mi maleńki bukiecik konwalii (jakie doznała natchnienie?), który postawiłem przed obrazkiem Matki Bożej Dobrego Zdrowia (Objawienie w Indiach). Teraz pacjent mówi „Szczęść Boże”.

   Wraca otwarty garaż, a to znak otwarcia na jakieś sprawy, otwarte ramiona kapłana, otwarcie serca. Właśnie zaproszono mnie na zebranie lekarskie, a wczoraj zapis zakończyłem słowem; zapraszam! Towarzyszą mi gołębie, a serce wola; „Wielbić Pana chcę”.

   Kapłan mówił też o powołaniu, a to także zaproszenie przez Boga, tyle, że szczególne. Jak nigdy idę inną drogą, a tam zaproszenie do sanktuarium w Lewiczynie, gdzie ostatecznie nawróciłem się...na uroczystość MB Fatimskiej (13.05.2007).

   Dziwne, bo w tej sekundzie mam w ręku Nowennę do MB Fatimskiej, która przysłano z „Echem” Medziugoria! Zobacz. Tam wróciłem do Boga po wielu latach pogaństwa! Pojawiła się wielka moc i poczucie, że „Bóg jest ze mną”.

   Ile radosnej wdzięczności jest już od rana...nie mogłem wyjść z kościoła. Zaproszenie do Boga i przez Boga ma różne formy...świeccy, zakonnicy, kapłani, hierarchia kościelna, wierni i na samym końcu, a właściwie na początku  n i e w i e r n i ! To dla nich przyszedł Pan Jezus, ale dla wielu Jego Męka poszła i idzie na marne. Ilu ja zapraszam od 30 lat...bezskutecznie!

                                                                                                                           APeeL

 

 

 

10.05.2007(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ PODOŁAĆ

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 10 maj 2007
Odsłon: 512

     Zaczynam opracowanie tego zapisu (maj 2010), a płynie reportaż o "sprycie" czerwonych biznesmenów ze spółki dostarczającej energię elektryczną w Częstochowie...pobierają za dostarczany prąd „do przodu” (za pół roku)!

    Trwa też bałagan związany ze śledztwem dotyczącym katastrofy Smoleńskiej (10 kwietnia 2010 r. o g. 8.41). Teren wyrównano, a ludzie zbierają rzeczy ofiar...jak grzyby po deszczu.

    Mechanik samochodowy przez dwie godziny męczył się z moim samochodem (brak mocy), ale nie dał rady, ponieważ przyczyna „awarii” leżała w braku otworu (odpowietrznika) w korku paliwa! Właśnie podjechał facet z „Mercedesem”, który przy szybkości 160km/g uderzył w sarnę. Podobnie było z elektrykiem, który uciął przewody w kontakcie, a wystarczyło dokręcić śrubkę w górnym gniazdku.

    Trzy razy trafiałem do pacjenta; ostre zapalenie trzustki, które potwierdzono...ponownie trafiłem do niego z powodu zgłaszanych bólów brzucha, które ustały po leku...musiałem wrócić, bo okazało się, że upadł na budowie (nie powiedział) i pękła mu śledziona (ostry brzuch)! Trafiłem też do babci w agonii, która po udarze spadła ze schodów, a przestrzegałem ich przed tym!

    Godzinę zmarnowałem nad zdrową pacjentką. W komputerze zgubiłem zapis i nie potrafiłem go znaleźć (szybki dostęp).. W telewizji matka męczyła się z porażonym chłopczykiem, płakała, ponieważ mało jest ośrodków dla małych dzieci w śpiączce. W Szczecinie policja, szkoła i rodzice nie mogą sobie poradzić ze zdemoralizowana młodzieżą.

   W programie „997” poszukują zbrodniarzy, nie można zidentyfikować ofiar. „Fakt”, gdzie nie mogą podołać z szefami. Ogarnij świat lekarzy przy umierających, chirurgów parających się ciężkimi urazami i operacjami, bezdomnych, ofiar powodzi, wysiedleń oraz pożarów. Często ci ludzie zostają bez niczego.

    Moje serca zalała wdzięczna radość, bo widzę prowadzenie przez Boga, a to wielkie obdarowanie...                                                                                                                             APeeL

 

 

 

 

 

 

09.05.2007(ś) ZA WIELBIĄCYCH BOGA OJCA

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 09 maj 2007
Odsłon: 822

opr.05.05.2010

    Na Mszy Świętej uwagę zwróciła wierna, która przed Eucharystią wykonała piękny i głęboki pokłon wyrażający pokorę i uniżenie. To święta chwilka, która wymaga godnego zachowania i najwyższego hołdu z naszej strony. Muszę tak czynić oprócz klękania.

    Łzy zalewały oczy, ponieważ przeszywały mnie sekundowe błyski Miłości Bożej. Kapłan podał mi trójkątną Św. Hostię, a bardzo lubię ten znak Boga. Padłem na kolana przed obrazem Trójcy Świętej. W oka mgnieniu doszło do całkowitej przemiany mojego serca, które krzyczało;

   „Jezu! Jezu! przyjmij to cierpienie za wszystkich odwróconych! Ojcze! To Twoje dzieci, każde inne...to bracia często zaćmieni, pozbawieni Twojego Światła; ważni, kłótliwi, równi, ale między swoimi. Jezu! pęknie mi serce”.

   W drodze z kościoła w powietrzu płynęły 3 mewy. Skądże u nas? W smutku uczyłem się grać na akordeonie piosenki ze słowami o Bogu, naszym Ojcu, który kocha nas, prowadzi i "czas nam wyznacza"! Ilu w to wierzy na świecie, a nawet w moim miasteczku nad rzeczką!?

    Z transmitowanej mszy radiowej płynął śpiew „idziemy z radością  na spotkanie Pana”, a kapłan mówił; „Boże obdarz nas siłą Swego Ducha”...

    W pracy z kasety płynęła pieśń; „Wielbić Pana chcę. On źródłem życia jest. Wielbić Pana chcę, radosną śpiewać pieśń”. Na ten moment wszedł pijak i powiedział: „Szczęść Boże”. Nie byłem pewny intencji, ale potwierdzi ją śpiewana przez siostrę organistkę ta właśnie pieśń; „Wielbić Pana chcę”.

   Dzisiaj, gdy to opracowuję mówiłem do pani, która klęka przed Eucharystią, aby tak czyniła, ale trzeba żegnać się w pełni, a nie niedbale. W domu trafiłem na słowa Pana Jezusa przekazane „negowanej” V. Ryden, że Bóg jest Duchem. Z tego wynika, że postawa zewnętrzna jest bardzo ważna, ale cześć powinniśmy oddawać Bogu Ojcu głównie w sercu.

   Dzisiaj, gdy to edytuję (22.10.2016) dodam jeszcze Słowa Pana Jezusa z tego przekazu, że: << Niektórzy nie posiadają żadnego wspomnienia o swoim Bogu (…) >> Taka jest prawda i to zapominanie narasta...

                                                                                                                                    APEL

 

 

08.05.2007(w) ZA POTRZEBUJĄCYCH INTERWENCJI

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 08 maj 2007
Odsłon: 527

    W pogotowiu trafiłem na spokojny dyżur. Dziwne, bo zabrałem książkę „Szatan najgorszy wróg człowieka”, ale większość w to nie wierzy, ponieważ nie uznaje się zarazem Istnienia Boga. 

    Spójrz na wszystko z góry, aby ujrzeć - budowę duchową świata, ziemi i Nieba - z Szatanem i Bogiem Ojcem. To jest w moim instruktażu...z liniami rozprzestrzeniającymi się na kulę ziemską. Te sieci przenikają się...

    Przesuwają się wrogowie Boga; przywódcy typu Hitlera, Stalina, sekty, kapłani porzucający sutannę i szkalujący wiarę, szydercy w białych kołnierzykach, lekarze zabójcy, sataniści...to nie ma końca. 

    Z drugiej strony są męczennicy i dążący do świętości, a niżej namaszczeni kapłani oraz świeccy i wierni różnej maści...także w bogów wymyślonych.

   Teraz, gdy opracowuję zapis z telewizji płyną obrazy interwencji brygady specjalnej...dwa razy pomylili adres oraz walka uliczna w Atenach pomiędzy policją, a bojówkarzami.

     W tamtym czasie;

  • córka przez 5 lat biła chorą psychicznie matkę, a nikt nie interweniował
  • „Sprawa dla reportera” z krzykiem rozpaczy rodzin budynku przejętego przez mafię...potrojono czynsz, wyłączono wodę i prąd
  • „Uwaga” facet walczy dwa lata o wydanie prawa jazdy
  • napisałem pacjentowi pismo-interwencję
  • w sprawie walczącej o rentę dzwoniłem do ZUS-u
  • zatrzymał się zegarek, ustawiam programy w telewizji...muszę wezwać hydraulika, bo zepsuł się odpływ wody
  • „Fakt” wzywa do walki z mobbingiem szefów
  • niepełnosprawna skarży się na męża pijaka
  • przybiegła siostra umierającego, bo pił „ruski spirytus”...skierowałem ją do pogotowia
  • następna prosi o skierowanie do O. Psychiatrycznego, a jest psychiatra
  • UE żąda usunięcia gniazd jaskółek z obór
  • porwano dziennikarza BBC, którego wymieniono na terrorystę.

    Nie mogłem wyjść z Mszy św. po zjednaniu z Panem Jezusem. To przemiana, która następuje w sekundzie (ekstaza)...jak pękniecie kwiatka („piorun duchowy”). W nadbrzuszu i w sercu pojawia się słodki ucisk, a oczy zalewają łzy...

                                                                                                                                    APeeL

 

 

07.05.2007(p) ZA TYCH, CO W TĘSKNEJ ROZŁĄCE

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 07 maj 2007
Odsłon: 491

     To całkiem inny dzień. Idę do garażu i śpiewam; „ja z Tobą mogę wszystko”. To słowa rosyjskiej piosenki, którą gram na akordeonie, gdzie; „ja od ciebie niczego nie otrzymam”. Na ten moment płynie inna, a w serce wpadają słowa : „właśnie chce się żyć”.

   W sercu odżyła prawdziwa chęć życia. Tak, bo z Bogiem można uczynić wszystko...nawet zawołałem; „dzisiaj z Tobą odżyła radość prawdziwa i chęć życia”. Napłynął obraz Korei Północnej z maszerującymi kobietami; „nie uratują króla liczne wojska”. Odeszła niechęć do moich wrogów i złych na mnie.

    Czytałem o darach Ducha Świętego, a kapłan mówił o Tej Osobie Trójcy Świętej. Dzisiaj dano nagły dyżur, a Krajewski śpiewa z serialu „M - jak miłość”.

    15.00 Nagle napłynęła łączność z Panem Jezusem, a zarazem ból rozłąki z tęskną miłością; „Jezu! Jezu! Jak Cię pocieszyć? Wiem, że z dłońmi pełnymi miłości...do wszystkich wokół i do Boga-Ojca, a także Twojej Matki. Jak mam Cię ubóstwić? Jak przekazać Twoją Miłość”?

    Na ten czas trafiłem do dziadka, który w oborze złamał biodro. Straszliwy upał, odór. a maciora leży z małymi prosiętami. On lubił zwierzęta, żył tym. Teraz inna chata. Strzecha nad obora, gniazda jaskółek. Zabieram ojca rodziny z zapaleniem trzustki.

   Przepływa świat tych, którzy są w miłosnej rozłące; marynarze, młodzi zakochani, żołnierze, wyjeżdżający za chlebem, będący w delegacji i tacy jak ja na różnych dyżurach (poza domem)...

   Na Mszy św. w tej intencji nie mogłem się ukoić. Po konsekracji duszę zalała słodycz, a łzy oczy, nie chciało się wyjść z kościoła...wołałem do Boga Ojca i wolno...wolno wracałem do świata. Nie można przekazać tęsknoty za Panem Jezusem. To tęsknota matki za dzieciątkiem i odwrotnie...

   „Boże Ojcze! Ile pokazujesz mi każdego dnia. Daj to przekazać”!

                                                                                                                   APeeL

 

 

 

 

 

  1. 06.05.2007(n) ZA TYCH, KTÓRZY PROWADZĄ JAŁOWE ŻYCIE
  2. 05.05.2007(s) ZA PEŁNYCH KULTU MATKI ZBAWICIELA
  3. 04.05.2007(pt) ZA PODNOSZONYCH Z UPADKU
  4. 03.05.2007(c) ZA NIECHĘTNYCH MOJEJ OJCZYŹNIE
  5. 02.05.2007(ś) ZA POSZUKIWANYCH
  6. 01.05.2007 (w) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIEDZĄ, ŻE SĄ KOCHANI PRZEZ BOGA
  7. 30.04.2007(p) ZA PEŁNYCH ROZPACZY
  8. 29.04.2007(n) ZA ODERWANYCH OD CIEBIE, BOŻE OJCZE
  9. 28.04.2007(s) ZA UDRĘCZONYCH ŻYCIEM
  10. 27.04.2007(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE DOTRZYMUJĄ UMOWY

Strona 1328 z 2321

  • 1323
  • 1324
  • 1325
  • 1326
  • 1327
  • 1328
  • 1329
  • 1330
  • 1331
  • 1332

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 3250  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?