- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 187
Budzi burza, trzaskają pioruny, duchota, a ja dodatkowo krążą w snach
- spotkałem znajomego w drzwiach...później załatwię mu wniosek do sanatorium
- ujrzałem linię elektryczną mocno zaczepioną, a później to zwróci uwagę przy przejeździe kolejowym podczas transportu chorego dziecka.
Mimo dyżurów w pogotowiu załatwiałem chorych w przychodni, gdzie miałem wolne. Jeszcze wyjazd do umierającego dziecka (wezwałem "Rkę"), a później znalazłem się w biednym domu gdzie był wielki wizerunek Pana Jezusa z Najświętszym sercem.
Zabrałem dziecko, którego matka nie miała grosza na leki i przejazd. Dodatkowa ciąża, a mąż pijak. Płakała podczas rozłąki z dzieckiem w szpitalu. Chciałem dać jej pieniądze, ale nie przyjęła. Podwieźliśmy ją pod dom.
Jakże w tym momencie Pan rozumie moje pragnienie wyzbycia się wszystkiego. Tu nawet nie chodzi o biednych - oni zawsze będą, ale o wyzwolenie duszy od wszystkiego. Rozdajesz wszystko i cieszysz się z radości serca tych ludzi (oni nie wiedzą, że Ty, Jezu ich wspomagasz).
Dalej Jezus mówił prawdę o tym, że Stwórca daje nam więcej niż się spodziewamy...już tu na ziemi (po wybraniu Królestwa Niebieskiego). Rzucasz wszystko...otrzymujesz więcej! Ja jestem tego dowodem. Oddajesz wszystko (nawet w sercu, bo chodzi o gotowość).
Bóg daje ci jeszcze więcej! Nie do wiary...czy Stwórca wybrał specjalnie moją osobę, aby to pokazać? Pan sprawił, że koledze zgarnąłem z korytarza trzech kandydatów na kierowców, a to 150 zł.
Podczas wchodzenia do kościoła 18 :00 Poprosiłem sąsiada, aby nie brukował przy kościele w czasie nabożeństwa!
Apostoł powie (2 Kor 8,1-9): "Znacie przecież łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, który będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was ubóstwem swoim ubogacić".
Popłakałem się podczas podchodzenia do Eucharystii. Zawołałem za wiernych w powołaniu oraz za biednych i moich prześladowców. Z powodu płaczu nie mogłem otworzyć oczu i wyjść z kościoła!
Podczas powrotu zauważyłem na ulicy kobietę z truskawkami i małą dziewczynką. Pojechałem po pieniądze i kupiłem wszystkie hurtem. Przy podobnej zatrzymał się bogacz z pięknym samochodem i uczynił to samo! Kręciłem głową z zadziwienia...
W kościele patrzył napis d a r - jaka intencja? Moje serce dzisiaj dawało. Żona rozmawiała z siostrą o kolonii z Caritasu, chcą wspomóc biedne dziecko! Miałem adres dziewczynki siedmioletniej z wyjazdu do tej biednej. Może ona pojedzie na kolonie? W kościele pocieszał ("patrzył") mały Jezusek z różańcem na świętych rękach Matki (chorągiew).
Natomiast w telewizji popłynie obraz górników z chorobami zawodowymi (między innymi Pilicą), którym odebrano renty! Zostali bez niczego, strajk głodowy, płacz...pomaga im TVN!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 191
Zły napadł na mnie w nocy...wówczas nie można spać spokojnie, a dodatkowo dręczą sny. Rano spojrzał Pan Jezus w koronie cierniowej, a podczas zamykania garażu wzrok zatrzymał Pan Jezus na krzyżu w koronie! Mam tam wizerunki na ścianie..."cóż mnie czeka dzisiaj? Jakie cierpienie?"
Teraz, gdy to zapisuje pasują wyżej wymienione fragmenty dzienniczka siostry Faustyny (605, 606,607)...musisz to przeczytać! Nie można takich słów napisać człowiek bez łaski wiary oraz ten, przez którego nie mówi Duch Święty! "Trójco Święta, Boże Wiekuisty (..) Jezu mój, pomimo twoich łask dzień zaczynam i kończę walką!"
Święta rozumie ból duchowy podczas którego rzuca się w objęcia Boga Ojca Niebieskiego! Właśnie spotka mnie nasilony atak złego czyli: nasilenie obserwacji oraz napad "chorych";
- przybyło dwóch rolników po zwolnienia (grosze), ale nigdy nie załatwiam takich w poniedziałek
- chora potrzebuje dostania się do laryngologa i okulistki...pomogła Matka Boża
- przybył kierowca na badanie kontrolne, a jego matka prosi o L4 dla siebie!
- syn zwolniony z pracy, a jego matka prosi o zwolnienie lekarskie...dla niego
- teraz lewe L4
- recepta na środek pobudzający seksualnie
- RTG klatki piersiowej do dobrej pracy (musi płacić)
- kobieta prosi o badanie poziomu cholesterolu, a ja złoszczę się i uciekam
- powtórki leków i Wałęsa na prezydenta!
Złość, chaos, kłótnie i krzyki, a dodatkowo kolega rzucił, że "sprawy domowe w domu!", a chodziło o wizerunek Najświętszego Zbawiciela z Sercem, który mam w gabinecie lekarskim! Zarazem nie widzi, że pracuje z żoną w jednej placówce państwowej, która jest jego przełożoną. Prawo to prawo!
Na Mszy św. wieczornej wzrok zatrzymał Pan Jezus padający pod krzyżem, a łzy zalały oczy! "Niech zdejmą Ciebie Panie Jezu! Niech zdejmą!!"
Apostoł Paweł właśnie przekazał (2 Kor 6,1-10), że: "okazujemy się sługami Boga przez wszystko: przez wielką cierpliwość, wśród utrapień, przeciwności i ucisków, w chłostach, więzieniach, podczas rozruchów, w trudach, nocnych czuwaniach i w postach, przez czystość i umiejętność, przez wielkoduszność i łagodność (..)".
Na ten czas Pan Jezus powiedział (Ewangelia: Mt 5,38-42): "Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi! Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie".
Upadłem, ponieważ nie byłem taki jak w dzisiejszym czytaniu. Jutro, gdy spojrzę na wizerunek Matki Bożej Pokoju...wszystko będzie jasne! To ona była do końca z Panem Jezusem...opuszczonym, wyszydzonym, zdradzonym przez najbliższych i to wybranych!
"Jezu! Jezu! Zmiłuj się nade mną!" tak wołała z bólu moja dusza!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 182
W dwóch snach do przodu
- inwazję much. które zabijałem...tak będzie później z żoną, która mnie zaatakuje, chciała uciec do wolnego mieszkania syna! Na co nie pozwoliłem.
- ujrzałem też oczyszczony gabinet kolegi z którym pracuję, prawdopodobnie będzie jakaś zmiana...faktycznie pójdzie do pracy w sanepidzie (jako dyrektor).
Zerwałem się do niedalekiego Sanktuarium Matki Bożej. To była nagła decyzja, która sprawiła płacz przy Panu Jezusie na krzyżu. To wielka łaska! Nie obchodzi mnie lud, a część leczy się u mnie. Klękam przed Świętą Hostią! Dobrze, że żona też była ze mną, nie udało się Szatanowi nas rozdzielić. Mateczka łączy, a zły dzieli!
Przez całą Mszę świętą "patrzyła" Ostatnia Wieczerza, a Ewangelia (Mt 9, 36-10, 8) dotyczyła powołania Apostołów i ich posłania: "przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości (..) Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!"
Poprosiłem o wsparcie osoby, który mnie obdarowała i dałem od niej na tacę...dokładając moje pieniądze. Prosiłem też o światło dla żony!
Pod mój blok "przyszła" Matki Bożej Niepokalanej (kapliczka), która sprawiła kłótnie od Szatana o kwiaty i różne ozdoby ("muchomory"), które pasują, ale do placu zabaw przy żłobku. Do tej opieki nad figurą i kłótni włączyła się nawet meliniara. Poprosiłem rządzącą porządkiem, aby tego nie robiła. Kobiety kupiły ładne kwiaty i wszystko pięknie urządziły...
Później żona powie od Złego, abym nie wtrącał się do "babskich spraw". Chodziło o moje niby niepotrzebne zwrócenie uwagi kłócących się pod figurą Matki Bożej. Łzy zalały oczy, a później powiedziałem: nie będę słuchał ludzi tylko Boga!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 183
Ślub cywilny córki...
W śnie ujrzałem poparzoną twarz córki, która jest odwrócona od naszej wiary. Zerwałem się na Mszę świętą z szybkim odmówieniem "pokuty" (miałem otworzyć Biblię "na chybił-trafił")! To sprawiło zarazem, że córce dodam do prezentu ślubnego oba testamenty w jednym (piękny egzemplarz w języku staropolskim).
Idę, płaczę, jestem maleńki w ciele, które wczoraj przytłaczało duszę! "Jezu! Jezu!". W tej chwilce mam tylko jedno pragnienie: spowiedź, a przecież byłem tydzień temu! Czuję że będzie poprzedni kapłan - tak się stało.
Musisz zrozumieć dualizm (ciało, które ciągnie ziemia i dusza pragnąca powrotu do nieba)..to wielkie cierpienie. W moim wypadku każdy grzech "waży tonę", a inny może się chwalić! Ja także chwalę się grzechem, a potem żałuję! Wiem, że tak będzie do końca!
Spójrz na Piotra, który trzy razy zaparł się Zbawiciela, a na nim Pan zbudował swój dom! Pan znalazł nędzę! Popłakałem się przy spowiedzi, a jest to łaska - także świadectwo dla kapłana!
Na ten czas Pan Jezus powiedział (Mt, 5, 33-37): "Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgaj (..) bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi."
Po Mszy świętej jechaliśmy z żoną do Warszawy na cywilny ślub córki. Podczas przejazdu autobusem w sekundowym śnie pojawiła się osoba Jana Pawła II. Nawet powiedziałem o tym córce i jej przyszłemu mężowi przed pójściem do "pałacu"! To zwykłe przeczytanie formułki, podpis, obrączki... Koniec!
Urzędnik uśmiechał się, ponieważ...
- córka ubrała się jakby miała kopać ogródek
- jej przyszły mąż był trochę lepszy
- świadkowie, to między innymi śmiejąca się siostra przyszłego męża
- oraz jej mąż w spodenkach wprost z joggingu!
Teraz na poczęstunku gadamy, płynęły kawały o teściowej, która była z nami. Jako rodzina komusza dziwili się mojemu stwierdzeniu o reżimie Kwaśniewskiego, który nadaje się "na śmietnik osiedlowy", bo byli z poprzedniej władzy: nepotyzm, bo on był dyrektorem szkoły, a ona jego podwładną.
Po powrocie do domu poszedłem na nabożeństwo do Najświętszego Serca Zbawiciela, a później miałem pokazany ślub kościelny z jego dostojeństwem i mocą!
Gazeta Wyborcza dała artykuł: "czy mężczyznom wolno się kochać?" W Warszawie właśnie był nielegalny marsz "spółkujących inaczej". Napłynęły też sekty, a takich promują w TVN-ie.
U oderwanych od Watykanu można spowiadać się wspólnie oraz przyjmować Komunię św. w pozycji siedzącej (na dużych zgromadzeniach), a obecność Zbawiciela w Świętym Chlebie jest uzależniona od „wiary” przyjmującego. Jak wierzysz, że Pan Jezus jest to jest, a jak nie wierzysz to nie ma.
To tylko celebracje, bo w takich Eucharystiach nie ma Duchowego Ciała Pana Jezusa (faktycznie można siedzieć, bo jest to tylko pamiątka Ostatniej Wieczerzy). Dziwne, bo tak też jest w Kościele Zielonoświątkowym.
Nawet w urzędach obchodzą spotkania opłatkowe...to przypomina kropienie "wiernych" wodą niepoświęconą! Szatan podsuwa małpowanie celebracji Kościoła Świętego...to, co jest przyjemne (spotkanie z życzeniami) i służy „dobru wspólnemu”.
We Włoszech trwa dwudniowe referendum na temat liberalizacji sztucznego zapłodnienia. Kościół zaleca bojkot, bo tworzy się wiele ludzkich zarodków, które później trzeba zabić. To bój, który nie ma końca, a w tych próbach badana jest nasza wierność i ukazana zarazem nasza marność! Padłem umęczony...
Szatan wszedł także do struktur Kościoła Pana Jezusa, a ks. Natanek został „wyrzucony”, bo krzyczał, że trzeba odbić Watykan i powołać Pana Jezusa na duchowego Króla Polski. Rozmawiałem o tym z proboszczem, który zapytał od demona: „czy to zrobić w Sejmie RP?"
W tym czasie miał rozkaz preferowania Neokatechumenatu (V kolumna w naszej wierze), gdzie Eucharystia jest w sobotę, a przed przyjęciem opłatka każdy z każdym „brata się” poprzez gest Breżniewa...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 194
10.06.2005(pt) ZA KŁAMLIWYCH ZDRAJCÓW...
W śnie byłem na jakiejś imprezie, gdzie pojawiło się wiele obrazów świętych i Serca Zbawiciela. To ostrzeżenie dało moc, ponieważ w pracy będą żegnać emerytkę. Dzisiaj post, nic nie tknąłem i nie piłem, ale żartowałem niegodnie w towarzystwie. Niesmak, a mam być jeszcze na Mszy św.
W samochodzie wywrócił się obrazek św. Krzysztofa. Zważ jak "mówią do nas z Nieba" (nieskończoność możliwości). Piszę to, a kapłan głosi z radia Maryja, że Pan Jezus nadal mówi do nas. Ja zapytam: jak wytłumaczyć to zwykłym ludziom! Jeżeli spojrzysz wokół siebie to potwierdzisz tę prawdę. W moim przypadku będzie ci łatwiej, ponieważ przytaczam fakty potwierdzające odczytaną intencję modlitewna.
Właśnie zadzwoniłem do byłej mieszkanki bloku, która od 10 lat ma "domek ciasny, ale własny" i nadal trzyma mieszkanie, a z jej piwnicy strasznie cuchnie. Nie byłem w Partii więc mieszkam na parterze. Komunizm miał trwać wiecznie, wszyscy byli równi, a niektórzy równiejsi (pierwsze piętra). "Biedaczka" zleciła mi wyrwanie kłódki i wyniesienie świństw. W głowie się nie mieści głupia pewność siebie członków czerwonego raju na ziemi. Zgłosiłem sprawę do spółdzielni, wszystko usunięto za nią z dezynfekcją! Trwało to kilka godzin...
Dzisiaj, gdy przepisuję to świadectwo wiary (18.05.2023) w TVN Radek Sikorski stwierdza, że na początku agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę nasza ojczyzna pragnęła uczestniczyć w rozbiorze Ukrainy (czytaj: "Kaczyński"). Zapomniał biedak o pogawędce na balkoniku z Ławrowem.
"Super express" z 13 czerwca 2005 r. dał szkic twarzy Judasza z malowidła Leonarda da Vinci "Ostatnia wieczerza" z 1495 r. Porównano ją z Judaszem dominikaninem Konradem Hejmo...z komunistycznej służby bezpieczeństwa, zdrajcą papieża.
"Super express" z 13.06.2005 r.
Trafiłem też na tytuł: "Mój mąż aferzysta" oraz informację o zabiciu 600 kormoranów, niszczeniu ich gniazd oraz bestialskim mordowaniu piskląt (urywanie głów lub kończyn). Wiedz, że żywią się wyłącznie rybami (pojedynczy ptak zjada pół kilograma), a po częściowym ich przetrawieniu karmią nimi swoje pisklęta. Wg rybaków i właścicieli stawów to szkodnicy.
Tamtego dnia w Sejmie RP trwała debata...odkryto teczkę zdrajcy generała Wojciecha Jaruzelskiego, a Komisja Sejmowa zajęła się sprawą kłamców lustracyjnych,...premiera Marka Belki i marszałka Józefa Oleksego. Okazało się, że CBŚ wspierało mafię! Tak też było z szefem WSI.
Jeszcze tajemnicze zgony z tamtego czasu...
- Waldemara Pańko zginął zanim przedstawił dowody w Sejmie dotyczące afery FOZZ
- Marka Karpa zmarł po wypadku przed przekazaniem informacji o ważniaku z resortu paliwowego
- Michała Falzmanna badającego aferę FOZZ.
To nic dziwnego, bo poprzedni system to była wielka piramida przestępstw. Ujawnił ją obecnie (2022-2023 r.) nasz człowiek w Moskwie (agresja na Ukrainę) i jego człowiek w Warszawie, którym jest wędrowny kaznodzieja Donald Tusk.
W pracy będzie prośba o lewe zaświadczenie do sądu. Odmówiłem, ale wydał je kolega mający uprawnienie, ale tylko w sprawach karnych. "Naszym ludziom" wolno więcej ("wiecie rozumiecie")...
Dodatkowo Szatan (przywódca duchowy czerwonej i kolorowej zarazy) kusił mnie do spowiedzi na wieczornej Mszy św.! Zdziwisz się: Szatan kusi do spowiedzi?! Zobacz jak jest to proste, ponieważ byłem śpiący i niegodny (nie odrobiłem zadanej pokuty), a dzisiaj przeważało ciało z głową zalaną seksem. Nastąpiłaby całkowita zmiana ciągu duchowego.
Zważ, że pokuta była prosta: miałem otworzyć Biblię na "chybił-trafił", gdzie padnie słowo: "Pokuta". Później Biblia otworzy się na PS 120 o ludziach zdradliwych i ustach kłamliwych, a "Koran" na surach o prawdomówności, grzeczności i Sędzią Wszechmogącym! Tam są piękne słowa o Bogu Najwyższym i Jedynym. Od kogo to, bo jest tylko Bóg Ojciec "Jahwe"?!
Na ziemi jest morze kłamstwa...ono jest w nas samych, bo przeważa pragnienie zła. Szatan nawet nie musi kusić, ale spróbuj tylko drgnąć ku Bogu, napadnie cię z najwyższą mocą!
Późno. Z TVN popłynie relacja o przedstawicielce, która zakłada demoralizujące sekty (piorące mózgi), a później korzystała z dotacji na fundacje! W nielegalnej paradzie gejów i lesbijek brała udział wicemarszałek sejmu RP i szef Unii Pracy! To coś strasznego. "Panie zmiłuj się". W "świątecznej" gazecie Wyborczej (11-12 czerwca 2005 r.) będzie artykuł: "Czy mężczyznom wolno się kochać" (w tle prostytucja homoseksualna).
Gazeta wyborcza ("świąteczna") 11-12.06.2005
Napłynął cały świat niewiernych...nawet dobrych i pięknych jak "Stokrotka" ze zdjęciem w "Nie". Na pewno nie pogniewa się na mnie, bo jestem jej fanem.
Nic się nie zmieniła od tamtego czasu...także w poglądach. Gdzie Pani Moniko trafimy po ostatnim uderzeniu serca? Czy ma Pani także piękną duszę? Wspomogę Panią modlitwą...w rama tej intencji!
APeeL
- 09.06.2005(c) ZA WRACAJĄCYCH DO WSPOMNIEŃ...
- 08.06.2005(ś) ZA OCZEKUJĄCYCH ZAPŁATY BOŻEJ...
- 07.06.2005(w) MOC RODZĄCA SIĘ W SŁABOŚCI...
- 06.06.2005(p) ZA TYCH, KTÓRZY ZOSTALI SAMI...
- 05.06.2005(n) ZA DOMY, GDZIE JEST CZCZONY WIZERUNEK PANA JEZUSA Z NAJŚWIĘTSZYM SERCEM..
- 04.06.2005(s) ZA PEWNYCH SWEGO...
- 03.06.2005(pt) ZA CZCICIELI NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA
- 02.06.2005(c) WCIĄŻ TRWA CUDOWNE ZSYŁANIE CHLEBA ŻYCIA...
- 01.06.2005(ś) ZA CZERPIĄCYCH MOC Z KRZYŻA ZBAWICIELA...
- 31.05.2005(w) ZA TYCH, KTÓRYCH PROŚBY SĄ SPEŁNIANE