- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 3
Św. Archaniołów
Dzisiaj mam wolne w przychodni po przespanej nocy w pogotowiu. Trafiłem na Mszę świętą o 7:30, a w ręku mam artykuł: „Kat Stalina”, a wcześniej z telewizji popłynęły obrazy płaczących rodzin...po takich ofiarach.
W czytaniu przepłynie obraz boju duchowego Michała Archanioła i jego aniołów ze Smokiem. Jednak został usunięty i strącony! Tam padły słowa sytuacji, która opisuje w dzienniku duchowym, że bój duchowy wciąż trwa nad nami, ponieważ Mefistofeles (Kłamca i Niszczyciel) zwodzi całą zamieszkałą ziemię i pragnie zguby naszych dusz! Stąd biorą się wszystkie zbrodnie na ziemi z wojnami, które w końcu doprowadzą do zagłady świata!
W Ewangelii (J 1,47-51) Pan Jezus zdziwił Natanaela, bo powiedział, że jest prawdziwym Izraelitą, w którym nie ma podstępu. Ten zapytał: "Skąd mnie znasz?" Pan dopowiedział: „Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: Widziałem cię pod drzewem figowym? „Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego”.
Popłakałem się przy konsekracji, a serce zalewały sekundowe błyski związane z okrutnymi morderstwami (Katyń). Te odczucia są nieprzekazywalne.
Ten dzień z moim cierpieniem duchowym - ofiarowałem Bogu Ojcu z trzykrotnie odmówioną koronka do Miłosierdzia Bożego - w intencji tego dnia. Po wyjściu z kościoła trafiałem na wielu znajomych, a to uniemożliwia intymny kontakt z Bogiem Ojcem.
Następnego dnia dodam do tych ofiar ludobójstwo dzieci nienarodzonych oraz moje pragnienie bycia i zostania na Ziemi Świętej, gdzie stopy Zbawiciela dotykały tej ziemi! Po modlitwie napłynął obraz ojca Maksymiliana Kolbe z jego śmiercią głodową za Gajowniczka oraz zagazowani Kurdowie w obozach…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 8
Dzisiaj mam dyżur w pogotowiu i nie mogę uczestniczyć w Mszy świętej. Budzę się ze snu o typie eksterioryzacji, a świadczy o tym bolesny priapizm. To zjawisko jest opisane w książce "Eksterioryzacja" Amerykanina...dla niewrzących jest to świadectwo posiadania duszy.
Przypuszczam, że większość zna to, ale tą sprawą interesowały się służby wywiadowcze, bo dusza po wyjściu ciała może przedostać się w każde miejsce, ale w tym czasie nie wolno ruszyć ciała. Wg mnie to eksperyment pogański, można zginąć.
Wczoraj miałem intencję za szkodzących, a teraz po przebudzeniu napłynęły zdarzenia: "Solidarność" zablokowała Śląsk, ale nie wolno szkodzić innym, sąsiadka przyniosła "Nasz dziennik", gdzie jest wzmianka o masonerii i świadectwo ocalonej po ataku (11.09.2001) na WTC!
Jarosław Kaczyński zgłosił propozycję odwołania min. Janika, ponieważ jego czterech pracowników bierze udział w spalarniach, a mają czuwać nad naszym bezpieczeństwem! Do tego chirurg medycyny plastycznej uszkadza twarze kobiet!
A jak ja szkodzę? Przecież zapisuję Bisacodyl, bo córka lekarza jest w nałogu (uszkodziła sobie jelita). Wcześniej lek sprzedawano bez recepty. To przepływa w błyskach.
Żona naszykowała wszystko na dyżur, dobrze, bo później będzie bałagan, a poczuję głód. Już o 7.30 pędzimy do babuszki z bólami w kl. piersiowej...powinna jechać karetka "R", ale akurat dyżur ma "jednoręki" kierownik. Nie zmuszę go, bo nie da dyżurów.
Wyczuwam zły dzień, ale na "patrzy" Najświętsze Serce Zbawiciela oraz duża figura Matki Zbawiciela. Nagle wezwano do nieprzytomnej, którą rodzina pragnie umieścić w szpitalu, a niedawno tam była. To wielki problem, bo nie ma hospicjów, a opieka w domach prywatnych jest kosztowna.
Bardzo pragnę chwili snu, tak mam po matce...zawsze spała po jedzeniu, ale w ambulatorium oczekuje "bardzo chory" staruszek, przybył sam, bo chce się "przebadać", a ma demencję. Rodzina, która przybyła stwierdziła, że niedawno był w szpitalu i ma potrzebne leki, ale nie chce ich brać!
Rozgoryczony przebiegiem dyżuru - padłem w kojący sen (30 minut)..."och !..och! gdzie ja jestem!" Nie wiem czy już wówczas nie był to objaw petit mal?
Tylko chwilka przerwy - znowu chore gardła (dzieci i starsi) i wyjazd do ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego u 15-latka. Znowu jedziemy do szpitala, karetka "rzuca", nie mogę czytać ani modlić się i nie znam intencji: czy za tych, którym nie idzie po ich myśli? Zobaczymy.
Właśnie będziesz uczestniczył jej w problemie odczytywania Woli Boga Ojca "Ja Jestem". Nie znając jej i odpowiedniej namiastki cierpienia nie mogę przekazać dnia i odmówić koronki do Miłosierdzia Bożego oraz mojej modlitwy przebłagalnej!
Napływało pragnienie Eucharystii, Ciała Zbawiciela, Świętego Chleba Życia. W tym czasie z włączonej kasety popłynie rozmową o umierającym kard. Stefanem Wyszyńskim, któremu kapłan przyniósł Wiatyk z sąsiedniej kaplicy, ale kardynał nie mógł już przełknąć. (umrze o 4.30).
Z bałaganu państwowej szuflady (pisma i gazety) wyłoniła się pocztówka z 1992 r. z wizerunkiem Pana Jezusa Zmartwychwstałego z życzeniami dla mojej rodziny! Pan Bóg zadziwia mnie każdego dnia.
Przypomniały się słowa z wczorajszej Mszy św. o 18.00 (za dzisiejszy dzień): "Pan nas obroni tak jak pasterz owce". W tym czasie z nawy głównej naszego kościele "patrzył" wiz. Ducha Św. oraz z obrazu Pan Jezu Miłosierny i figura Pana Jezusa Dobrego Pasterza z owieczką.
Piszę to ze łzami w oczach i to o 15.00, a jest to dzień za umierających. Do siostry Faustyny napływały prośby za takie osoby, nieraz męczą się długi czas. Ogarnij świat...przypomniało się przekazywania ostatniej chorej w szpitalu, gdzie w izbie przyjęć trafiłem na ofiary wypadku, kobietę z zawałem oraz z nowotworem odbytu z przerzutami...po przyjęciu Ostatniego Namaszczenia.
Przerwano koronkę do Miłosierdzia Bożego wezwaniem do wypadku na boisku. Podczas transportu na ortopedię musiałem spożyć posiłek w karetce i zmęczony przespałem się. Po powrocie przez 2.5 godz. będzie cisza.
Pan jest dobry, dał czas (o 19.00) na odmówienie mojej modlitwy przebłagalnej za umierających!Sanitariusz wyjaśnił dlaczego obecna dyspozytorka jest dzisiaj cicha i spokojna, bo zawsze była krzykliwa, ważna, rządząca, a nawet napastliwa...2 tyg. temu zmarła jej matka.
Na ten czas wezwano do umierającego po przepiciu, który wytrzymał w abstynencji 6 lat! Zabraliśmy go do oddziału odwykowego. Podczas przejazdu wzrok przykuwały krzyże, a jeden z nich był otoczony koroną cierniową.
Natomiast noc była spokojna, nawet rano zdążyłem na Mszę św. o 7.30, a przy kościele wzrok zatrzymał Zakład Pogrzebowy...z ustawionym właścicielem w młodym wieku mającym dwa kroki do kościoła. tak mu zazdroszczę, ale on nigdy nie pojawia się w Domu Pana!
Taka właśnie jest wdzięczność Stwórcy naszej duszy! Tacy ludzie nie mają za grosz pojęcia o czekających ich kłopotach i to tuż po śmierci, a stykają się z nią "zawodowo". Ilu takich jest w moim bloku, dalej na osiedlu, w mieście, ojczyźnie i na świecie! Władza ludowa nie pozwalała swoim funkcjonariuszom chodzić do kościoła. To mocarze od Rewolucji Październikowej, nie wolno im przyznać się do słabości, przeprosić za krzywdy, co pokazuje dzisiaj prezydent Putin!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 2
Podwiozłem córkę do autobusu z prośbą, aby drgnęła w kierunku zerwania z nałogiem: "przecież wyglądasz jak żywy wieszak!” Rano i teraz z wzrok zatrzymywali pijani, w tym dwóch alkoholików z mojego bloku.
O 15:00 wyszliśmy z żoną na modlitwę, a na ścieżce leżały puste butelki po alkoholu oraz pełne wory śmieci. Wzrok zatrzymały też suche drzewa uschnięte oraz nacięty dąb! „Patrzyły” jeszcze korniki i muchomory, larwy na liściach plus grzyby na drzewach. To była „duchowość zdarzeń” pomocna w odczucie intencji modlitewnej.
Do tego obrazy narkomanów, lekomanów ścigających się, bijących na różne rekordy. Wzrok zatrzymał też tytuł o pijących alkohol. Poszedłem na ponowną Mszę świętą za jutrzejszy dzień, ponieważ nie będę mógł uczestniczyć w spotkaniu z Panem Jezusem (dyżur). W intencji tego dnia zapaliłem lampkę pod krzyżem Pana Jezusa…
Na potwierdzenie tej intencji pan Jezus powie w Ewangelii (Łk 9,43b-45): „Gdy tak wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich Jego czynów, Jezus powiedział do swoich uczniów: Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Lecz oni nie rozumieli tego powiedzenia; było ono zakryte przed nimi, tak że go nie pojęli, a bali się zapytać Go o nie”.
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 2
Wyszedłem na Mszę świętą o 6:30, a tu zaskoczenie 0 st. Celsjusza. Serce zaczęło wołać z powtarzaniem „Tato!" i przeproszeniem z płaczem za moją nędzę. W tym momencie zarazem zalewała mnie niewyobrażalna miłość do ludzi, a właściwie do ludzkości...to płynęło od Boga Ojca! Pomnóż mój ból przez miliardy, a uzyskasz poczucie Najświętszego Serca Boga Ojca W moim ręku mam jego wizerunek.
Cicha Msza święta ze śpiewem "Kochajmy Pana, bo serce Jego kocha i pragnie serca naszego”. W tym czasie Stwórca zapowiedział przez proroka (Ag 1,15b-2,9): „Jeszcze raz, jedna chwila, a Ja poruszę niebiosa i ziemię, morze i ląd. Poruszę wszystkie narody, tak że napłyną kosztowności wszystkich narodów, i napełnię chwałą ten dom, mówi Pan Zastępów. Do Mnie należy srebro i do Mnie złoto - wyrocznia Pana Zastępów”.
Nikogo to nie interesuje, a dzisiaj, gdy to przepisuję (maj 2025 r.) otrzymaliśmy namiastkę tego, co się niechybnie zdarzy; padł przesył prądu w Hiszpanii, Portugalii i Francji.
W Ewangelii ( Łk 9,18-22) Zbawiciel zapytał za kogo uważają go tłumy oraz oni sami. „Piotr odpowiedział: Za Mesjasza Bożego”. Po Eucharystii moc zalała duszę, z promieniowaniem na ciało i pragnieniem pomagania, bezinteresowności z miłością! Przesuwali się chorzy już od 7:00 rano…
- niemoc płciowa u silnego mężczyzny
- w ręku apel o pomoc dla nienarodzonych
- informacja o słabym Janie Pawle II
- biedni, potrzebujący zwolnień rolnicy, itd.
- na grafiku dyżurów w pogotowiu mam jeden, bo zaczęli dobrze płacić (wcześniej wciskano mi 10 do 12 dni)
- zdesperowanie górnicy, hutnicy i bezrobotni.
- przepłynie cały świat, a szczególnie kobiet w Indiach i w islamie.
Na spacerze modlitewnym popłakałem się z wołaniem w intencji tego dnia. Doba duchowa będzie trwała jeszcze jutro, bo w telewizji popłyną obrazy: upadku z wysokości (TV Real), poszkodowani w wypadkach...brak forsy na stymulatory dla chorych na serce, bezradność chorych z otępieniem (w tym ch. Alzheimera), zaćma, nawet u młodych.
W tygodniku "Solidarność" przekażą obraz pajęczyny UB i cierpienia kardynała Stefana Wyszyńskiego. Pokazano też zabijanie w obozach strzałem w tył głowy. Jeszcze górnicy strajkujący pod ziemią, obrazy z Czeczeni, gdzie zlikwidowano ich stolicę, a także Iraku po ataku USA.
Jeszcze Domy Pomocy dla ciężko chorych, a to oszustwo w nazwie dla umieralni. Przepłynęły cierpienia Pana Jezusa, a takze świat biednych i bezsilnych, a takze bezradnych. Jutro będzie wspomnienie św. Wincentego a Paulo: patrona biednych i chorych!
Popłynie cała moja modlitwa przebłagalna w intencji tego dnia, Podczas zawołań będę współuczestniczył w Bolesnej Męce Zbawiciela!
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 2
Ponownie od 7:00 do 14:30 trał diabelski dzień. Wróciła synowa z wnuczkiem, a syn jest w szpitalu. Z tego wszystkiego wyszedłem na Mszę świętą wieczorną z wołaniem w bólu i powtarzaniem: „Tato!”
W czytaniach popłynie potwierdzenie odczytanej już intencji (Ewangelia: Łk 9,7-9): „Tetrarcha Herod usłyszał o wszystkich cudach zdziałanych przez Jezusa i był zaniepokojony. (…) Jana ja ściąć kazałem. Któż więc jest Ten, o którym takie rzeczy słyszę? I chciał Go zobaczyć”. Po Eucharystii podjechałem pod mój krzyż, a później przepłynęły ofiary bezeceństw...
- przez lata siedziała w więzieniu za zabójstwo, a nie uczynili tego
- dzisiaj był u mnie pobity w pracy bity w pracy
- krzywdzona całe życie przez męża...teraz płacze, bo on umiera
- dziecko przetrzymywane w skrzyni przybudówki (5 lat)!
- w "Sprawie dla reportera" pokazano zamykany zakład z łamaniem praw pracowników, ale Naczelny Sąd Administracyjny odwrócił decyzję
- na osiedlu trafiłem na wypadek samochodów z poszkodowanymi (często trno dojść swego)
- strajki zdesperowanych górników i pielęgniarki okupujące Narodowy Fundusz Zdrowia
- ofiary trwających przekrętów w rządzie
- Irak z niewinnymi ofiarami
- ja mam jeden dyżur w pogotowiu, bo dobrze płacą, a wcześniej, gdy dawali parę groszy dawno mi 7-10 miesięcznie
- dręczenie w rodzinach, molestowanie i gwałcenie
- ofiary rzeźnika, chirurga „plastyka”, który niszczył twarze...
APeeL
- 24.09.2203(ś) ZA SŁABYCH DUCHOWO
- 23.09.2003(w) DZIEŃ OFIAROWANY ZA SYNA...
- 22.09.2003(p) ZA NIECHCIANYCH...
- 20.09.2003(s) ZA PRACOWITYCH JAK MRÓWKI...
- 19.09.2003(pt) ZA DRĘCZONYCH...
- 18.09.2003(c) ZA ZWIEDZIONYCH...
- 17.09.2003(ś) W INTENCJI OFIAR AGRESJI SOWIECKIEJ
- 16.09.2003(w) W INTENCJI JANA PAWŁA II
- 15.09.2003(p) ZA PODDANYCH TWOJEJ WOLI, BOŻE OJCZE…
- 14.09.2003(n) ZA CZCICIELI KRZYŻA SYNA TWEGO, OJCZE...