Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

08.09.2003(p)ZA OPIEKUNÓW MIEJSC ŚWIĘTYCH

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 08 wrzesień 2003
Odsłon: 9

Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny

     Dzisiaj poświęcono nowe ogrodzenie przy figurze Matki Zbawiciela, która przyszła pod nasz blok. Nie wiem dlaczego, ale to wyjaśni się, bo już od rana mam bardzo ciężki dzień pracy ze sztucznym tłokiem od 7:00. Wielu wskazywałem, że przybyli do mnie po natchnieniu od Szatana: aby biec do przychodni...właśnie dzisiaj i być i być pierwszymi! Potwierdzali to...

     Dodatkowo opóźnił się zegarek (30 minut), co zauważyłem dopiero wracając do domu. Ze zmęczenia nie wyszedłem na uroczystość przy figurze "naszej Mateczki", słuchałem tylko śpiewu kobiet (przez otwarte okno) oraz ptaków.

     Na Mszy św. wieczornej w serce wpadną słowa (Rz 8,28-30) o powołanych przez Boga, którzy Go miłują „współdziała we wszystkim dla ich dobra (…) tych też powołał, a których powołał (…) tych też obdarzył chwałą”. Później będzie długi rodowód Pana Jezusa.

    Po Mszy św. na spacerze dwa razy próbowałem odczytać intencję, ale nastąpi dopiero jutro po Mszy świętej...przy „moim” krzyżu! Zważ na znak, bo opiekuję się - tym Najświętszym Znakiem na ziemi - od czasu nawrócenia (około 1988)!

     W ręku znajdzie się artykuł „Aniela nieustającej pomocy” o mieszkance, która wybudowała za własne pieniądze kościół i jego klucznikiem…

Wubudowała kościół

                                                                                                                                            APeeL

 

 

 

07.09.2003(n) ZA TYCH, KTÓRYM ODEBRANO GODNOŚĆ...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 07 wrzesień 2003
Odsłon: 7

     Dwa zdania o tym, co oznacza g o d n o ś ć...

„Godność człowieka to fundamentalna zasada, która zakłada, że każdy człowiek posiada wrodzoną wartość i zasługuje na szacunek, niezależnie od swoich cech, osiągnięć czy statusu społecznego. Jest ona podstawą dla praw i wolności człowieka i stanowi fundament współczesnych społeczeństw”. 

      Ci, którzy mają władzę opanowali metody szkalowania lub dręczenia, aby pokazać nędzę swoich przeciwników. Na szczycie tych ofiar jest Pan Jezus Chrystus, Święty Świętych obnażony na Golgocie w obecności Matki Najświętszej.

     Jadąc w dół mamy dręczonych w UB („więzień nie spać”), a teraz, gdy to przepisuję (07.05.2025) ujawniane są wyczyny...samej policji. Można kogoś wyrzucić z pracy, pozbawić stanowiska, ośmieszy na różne sposoby, zarzucić pisanie anonimów (wcześniej do Partii)...nawet niebezpiecznych, bo wskazujących na ujawnianie dilerów narkotykowych, podać leki posłowi, aby całował po rękach posłów, a wreszcie zastosować psychuszkę, która w Federacji Rosyjskiej jest metodą na dysydentów.

     Koledzy psychiatrzy, jak się z tym zapoznam to fachowcy, obowiązkowo obcy Bogu Ojcu, panowie wzoru zdrowia psychicznego. Zawładniecie mass mediami sprawa, że wskazaną osobę możemy zmieszać z błotem, wyszydzić wiarę katolicką, a nawet znęcać się nad tymi, którzy nie są z nami. Nie znają tego hołubieni przez władze, obdarowywani, aby później ich wykorzystać do napadania na wymyślonego wroga ludu.

      Wówczas z telewizji popłynął przekaz o dziewczynie zgwałconej przez policjantów! W tej intencji dopiero po Mszy św. w niedzielę popłynie modlitwa z koronką do Miłosierdzia Bożego i ofiarowaniem tego dni życia! Doba nasza nie często nie pokrywa się z duchową,

      W ręku znajdą się skazani na bezrobocie ze strajkiem „Solidarności” („chcemy pracować, a nie strajkować”), wyczyny Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Bolszewizm to władza demoniczna, zabierana jest wolna wola z narzucaniem wszystkiego, nawet bezbożności (ich wyznawcy mieli zakaz „chodzenia do kościoła”). Szczególnie przykre są upadki zakładów (aktualnie fabryki wagonów). Wcześnie ta opcja obłowiła się podczas powszechnego uwłaszczenia, które zablokował prezio Olek.

     Dopiero teraz mogłem odmówić moją modlitwę i to ze łzami w oczach, a czynię to zawsze na podejrzanym spacerze. Wiele jest możliwości poniżania i odbierania godności człowieka. Najczęściej jest to pozbawienie środków do życia lub podsunięcie czegoś, co jest niezgodne z otrzymanymi łaskami od Boga (Wioletta Villas)...zamiast śpiewać o Bogu prowadziła schronisko dla zwierząt stworzone przez bezpiekę (miała opiekunkę-agentkę). Nie pasowała do systemu zniewolenia przez Szatana z lisami i dworakami! .

     Najwyższe odrzucenie i poniżenie dzieje się z trędowatymi w Indiach, gdzie posługiwała Matka Teresa z Kalkuty! Właśnie opisano to w piśmie „ARKA” ze zdjęciami, gdzie zmarłych zbierano jak kupy śmieci.

     Na Mszy św. wieczornej mój ulubiony prorok Izajasz wołał (Iz 35,4-7a): „Powiedzcie małodusznym: Odwagi! Nie bójcie się! Oto wasz Bóg (…) On sam przychodzi, by zbawić was”. Ja to wszystko wiem, ale modle się za wskazanych, ponieważ Ewangelia zniosła „pomstę”, która przekazuje prorok. Chyba na takiego Zbawiciela czekano i czeka się dalej.

     Psalmista dzisiaj głosił chwałę Boga Ojca, który jest Dobry, Sprawiedliwy i Miłosierny...bardziej kocha złe dzieci niż dobre. Nie zrozumiesz tego bez łaski wiary, a jest to pokazane na naszych dzieciach!

     Prorok (Jk 2,1-5) zapewnił, że Pan Jezus nie ma względu na osoby...tak jak my widząc przystrojonego bogacza i biednego w łachmanach. Ja jestem sercem przy takim właśnie. Nawet padnie pytanie: „Czy Bóg nie wybrał ubogich tego świata na bogatych w wierze oraz na dziedziców królestwa przyobiecanego tym, którzy Go miłują?” Tyle czasu minęło, a podczas przepisywania tych słów zadrżało moje serce z wyciskaniem łez z oczu. To test prawdy…

     Pan Jezus szedł przez Izrael do Jerozolimy przez 3 lat. Czynił po drodze cuda, które nawet dzisiaj nie mieszczą się w naszych głowach. Oto w Ewangelii (Mk 7,31-37) będzie uzdrowienie głuchoniemego. Wystarczyło dotknięcie jego uszu i języka ze śliną ze słowami ze śliną jego słowa: „Effatha, to znaczy: Otwórz się!

     Przepisuję to 08.05.2025, a z radia Maryja s. Faustyna mówi o mojej łasce (mistyka eucharystyczna), a jej przeżycia są dokładnie takie same jak moje. Dodam tylko, że jest to Cud Ostatni, nie będzie już większego i nic mnie już nie zadziwi. Cuda były potrzebna w tamtym czasie dla uwiarygodnienia, że Jezus jest oczekiwanym Zbawicielem.

                                                                                         APeeL

 

 

 

06.09.2003(s) ZA ZRANIONYCH W DUSZY...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 06 wrzesień 2003
Odsłon: 7

    Zawsze po dobrym śnie żartuję, a nie lubi tego żona, szczególnie, gdy gadam do młodych, bo to jest niepoważne i ona się wstydzi!

      Wyszliśmy na nabożeństwo (pierwsza sobota z kultem MB Niepokalanej), a ja czułem się urażony, bo każdy z nas jest inny. Wyszedłem smutny, ale to okaże się początkiem intencji modlitewnej. Będziemy na Mszy świętej o 6:30 z litanią do Matki Bożej i błogosławieństwem Monstrancją.

     Od Ołtarza św. popłynie przekaz św. Pawła (Kol 1,21-23), że kiedyś byliśmy obcymi dla Boga, a nawet wrogami, a teraz Pan Jezus pojednał nas przez swoją śmierć! Dalej pokreślił, że stał się sługą, a ja jestem podobnym po wiekach.

     Psalmista mówił ode mnie (Ps 54,3-4.6.8), że Bóg Ojciec pomaga mi i podtrzymuje całe moje życie! Wciąż piszę o tym! Natomiast Pan Jezus, a właściwie Jego Ciało Duchowe w Eucharystii sprawia moc na każdy dzień mojego niewolnictwa! Nawet Sam powie o tym (J 14,6): „Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”.

       Zbawiciela ponownie spotkał zarzut, tak jest dotychczas...także z tymi, którzy poszli za Zbawicielem (Ewangelia: Łk 6,1-5), że Jego Uczniowie „zrywali kłosy i, wykruszając je rękami, jedli” i to w szabat. Pan w Mądrości Bożej przypomniał „uczonym w czytaniu”, że Dawid i jego ludzie w głodzie jedli chleby pokładne, które mogą spożywać tylko kapłani!

      Dzisiaj miałem wielkie plany (2 dni wolne), ale zaciął się zamek do łazienki, a naprawa trwała 3 godziny! Próbowałem modlitwy, ale nie szła. Napłynęło wielkie pragnienie ponownej Mszy świętej, ale dzisiaj są śluby i obudziłem się zbyt późno. Nie mogłem się modlić, bo nie wiem za kogo mam wołać, a to wymaga odczytu intencji!

      Na ten czas z włączonego radia „Maryja” popłynie pieśń, gdzie będą słowa o zranionej duszy. Pan ukazuje to na różnych ranach ciała fizycznego z jego ułomnościach, tak też jest z naszymi duszami!

      Ogarnij cały świat zranionych w duszy, w tym przez nas samych, bo ciało przyciąga ziemia, a dusza pragnie świętości i powrotu do Królestwa Niebieskiego. Nie wygrasz w tym boju bez codziennego wzmocnienia przez Pana Jezusa (w Eucharystii).

                                                                                                                              APeeL

05.09.2003(pt) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA DOBROĆ BOGA OJCA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 05 wrzesień 2003
Odsłon: 7

      W tym miesiącu miałem trzy skomasowane dyżury (2 i 4 września z pracą w przychodni od rana do 15.00). Pan sprawił, że ani razu nie budzono mnie w nocy. Nigdy nie miałem takich, bo nawet mucha nie przeleciała. Zerwałem się o 5:40, bo "głupio jest spać dłużej”, gdy w tym czasie z pobliskiej piekarni było słychać odgłosy pracy.

     „Spojrzał” też wizerunek Matki Zbawiciela, a z odruchowo włączonej kasety popłynie śpiew Anny Szałapak: "Grajmy Panu na harfie, grajcie Panu na cytrze!” https://www.youtube.com/watch?v=L4IiXtMPEY0

     Straszliwy ból zalał serce, padłem na kolana z wołaniem w dziękczynieniu do Najświętszego Taty! Przypomniały się trzy wyjazdy do tego samego chorego mieszkającego obok pięknej figury Matki Bożej. W „Echu” Maryi Królowej Pokoju z Medjugorie będą słowa Orędzia z 25 sierpnia 2003 roku.

     "Wzywam was, abyście dziękowali Bogu za wszystkie otrzymane łaski (...) Bóg pragnie waszej bliskości i zachęca, byście Jezusowi oddawali cześć i chwałę". Jakże rozumiem to wszystko po latach gdy dzisiaj zapisuję to (7 maja 2025 roku). Matka dodała, że celem naszego obecnego życia jest osiągnięcie w nim pełni radości!

     Od dzisiaj zaczynam pracę tylko rano, ponieważ przyjęto nowego lekarza, a wcześniej męczyłem się od 7:00 do 18:00! Uporałem się z chorymi według starego planu, nie mógłbym skorzystać z Mszy świętej!

      Teraz w świątyni o 18.00 serce zalało dziękczynienie, a w oczach pojawiły się łzy. Wzrok zatrzymała kolejka do spowiedzi. Szybko przeczytałem zadaną wcześniej „pokutę” i przekazałem kapłanowi rozterkę związaną z aktami wdzięczności pacjentów, które psują moją czystość. Kapłan powiedział, że nie widzi w tym grzechu, ale ja pragnę bezinteresowności. Trudno zarazem jest określić granicę: wdzięczności z łapówką!

    Psalmista będzie wołał ode mnie (Ps 100,1-5): "Stańcie z radością przed obliczem Pana. Wykrzykujcie na cześć Pana, wszystkie ziemie, służcie Panu z weselem! Stawajcie przed obliczem Pana z okrzykami radości".

      Pan Jezus odparł zarzut (Ewangelia: Łk 5,33-39) dlaczego Apostołowie nie poszczą tak jak u Jana Chrzciciela? „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli”. 

    Popłakałem się po Eucharystii i nie chciało sie wyjść z Domu Pana, ale gasili światła. Na pocieszenie podjechałem pod mój krzyż przy trasie E7.

      Nie mogłem odczytać intencji, a w ręku znalazła się Biblia, którą w ramach pokuty mam otworzyć „na chybił-trafił”! Tam trafiłem na słowa: „bogactwo nie przynosi pożytku”...rodzimy się nadzy i takimi odejdziemy!

     Kręciłem głową z zadziwienia, bo spowiednik z natchnienia Bożego trafił na tę karę! Dopiero następnego dnia z nagłą jasnością ujrzę tę intencję!

                                                                                                                       APeeL

 

03.09.2003(ś) W INTENCJI ŻONY Z OKAZJI JEJ IMIENIN

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 03 wrzesień 2003
Odsłon: 7

     Po dobrym dyżurze w pogotowiu praca w przychodni trwałą od 6:40 do 15:00, a po powrocie do domu...zasypiałem ze zmęczenia w fotelu. Na dodatek było zimno i nieprzyjemnie.

      Wieczorem będę na Mszy świętej 18:00 w intencji żony z okazji jej imienin. Św. Paweł zalecił (Kol 1,1-8): „Dzięki czynimy Bogu, Ojcu Pana naszego Jezusa Chrystusa, zawsze, ilekroć modlimy się za was”. Podobnie jest na całym świecie (...)”!

    Natomiast Pan Jezus (Ewangelia: Łk 4,38-44): „O zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich”. Nie chcieli Go puścić, ale powiedział do nich: „Także innym miastom muszę głosić Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, bo na to zostałem posłany”.

    My z reguły nie doceniamy zatroskania i dobroci naszych żon, a jest to wynik posiadania innego serca.  Wszystko staje się jasne wtedy, gdy nam jej zabraknie! Małżeństwo jest cudem stworzenia Boga Ojca, a zarazem jest pokazana nasza możliwość przekazania potomkowi ciała fizycznego z genotypem sięgającym Królestwa Bożego. 

    Jednak garstka pomyśli o wcieleniu duszy (w momencie poczęcia)...ja uważam, że jest to cząstka duchowa Samego Stwórcy. Tym różnimy się od zwierząt.

      Na dowód dobroci i zatroskania żony dam relację (07.05.2025) z dwóch godzin naszego życia (6.00 – 8.00). Ja po przebudzeniu postanowiłem być na Mszy św. wieczornej poprzedzonej nabożeństwem majowym (śpiewana litania przed Monstrancją).

    Żona poszła na poranną, a później zniosła wszystko potrzebne do mojej egzystencji (ja nie mam na nic czasu). Dodam, że zawsze w cichości wykonuje wszystko: od gotowania do zmywania naczyń i sprzątania, robi wszystkie potrzebne opłaty.

     Ludzie w takim dniu składają sobie życzenia: wszelkiej pomyślności i spokojnej starości. Jaką możesz mieć starość bez Boga Ojca? Zapamiętaj największym darem dla takiej osoby jest ofiarowanie Mszy św. najlepiej w osobistym uczestnictwie w przyjęcie za taka osobę Eucharystii...po wcześniejszy Sakramencie Pojednania     

                                                                                                                           APeeL

 

 

  1. 02.09.2003(w) ZA ZASKOCZONYCH…
  2. 01.09.2003(p) ZA ŁAMIĄCYCH ZAKAZY...
  3. 31.08.2003(n) ZA CIERPIĄCYCH Z POWODU ROZŁĄKI Z PANEM JEZUSEM...
  4. 30.08.2003(s) ZA MIŁUJĄCYCH CIEBIE, OJCZE...
  5. 29.08.2003(pt) ZA OFIARY NIESPRAWIEDLIWOŚCI I KRZYWD...
  6. 28.08.2003(c) ZA POZBAWIONYCH ŚRODKÓW DO ŻYCIA
  7. 27.08.2003(ś) ZA WYTRWAŁYCH W MODLITWIE...
  8. 26.08.2003(w) ZA OPUSZCZONYCH PRZEZ ŻONY...
  9. 25.08.2003(p) ZA CZCZĄCYCH MIEJSCA ŚWIĘTE...
  10. 24.08.2003(n) ZA GINĄCYCH MIMO OSTRZEŻEŃ…

Strona 1506 z 2292

  • 1501
  • 1502
  • 1503
  • 1504
  • 1505
  • 1506
  • 1507
  • 1508
  • 1509
  • 1510

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 977  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?