Wola Boga Ojca
  1. Jesteś tutaj:  
  2. Start

20.12.2004(p) ZA NIEŚWIADOMYCH SWOICH BŁĘDÓW...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 20 grudzień 2004
Odsłon: 115

      Rano podczas szykowania się do pracy z radia popłynie piosenka z tytułem: "Bilet w jedną stronę". Ja w tym czasie zawołałem: "Tato! Tato! Tatusiu! Spraw, abym był dobry, tak jak Ty". Popłakałem się z głębi serca.

     Ciemno, wiatr, trochę śniegu, lampy osiedlowe sprawiają nastrój. Ruszam o 6:40 spod garażu i daję sygnał cofającemu! Zwolniłem, a on wrócił na swój postój. Dopiero później zauważyłem że jechałem bez włączonych świateł! Zarazem w jednym błysku ujrzałem początek intencji - jakiej? Nawet mówiłem o tym zabranej do przychodni pielęgniarce.

      Teraz zapisuję leki starszemu pacjentowi, który nie przyniósł potrzebnych opakowań, ale podał mi ich spis, który zrobił po ciemku i na krzywej desce! Bez historii choroby nigdy nie odczytałbym tego, a swój błąd, ponieważ lek ENAP zapisałem jaki EAN! Pani z córką napisałem też złe nazwisko, dobrze że wrócono uwagę.

      Intencję odczytałem podczas niesłusznego ataku chorej na naszego chirurga. Jeszcze zatruty alkoholem, który powinien trafić do PZP obok, a przybył do mnie. Żona zezłościła się, bo pomyłkowo przysłano jej książkę, która była dla mnie. Dodatkowo nieświadomie zapłaciła ponownie za tę samą prenumeratę gazety. Ogarnij cały świat.

    Msza święta o 17:00 w będzie w tej intencji tej intencji. W Ewangelii: Łk 1,26-38 będzie opis zwiastowania przyszłej Matki Syna Bożego. Przypomniał się błąd św. Józefa, który nieświadomie pomyślał o zdradzie...

    Napłynęła osoba zdrowej babci (84 lata) modlącej się o zdrowie, a jest to bardzo częste, ponieważ zdrowie jest najważniejsze.

      Jednocześnie o 18:00 w TVN będzie relacja z "życia po życiu" - jedna osoba płakała, ponieważ spotkała Deus Abba! Druga tak samo, ale wolała wrócić z powodu narodzenia wnuczka. Strach przed śmiercią...znam to z gabinetu.

     Z radia Maryja popłynie informacja o wybraniu św. Jehowy. To trwanie w nieświadomości błędu, że oni są lepsi i tylko oni zaznają Miłości Boga Ojca! W podobnym błędzie był kapłan w TVN, który nie wierzył w cuda: "życie po życiu", krwawe łzy Matki Bożej, a także płynące z krzyżyka...jeszcze niedawno nie wierzono siostrze Faustynce.

     Trafiłem też na wyrok sądu: dróżniczka nie zauważyła, że nie zamknęła przejazdu kolejowego... z tego powodu zginął kierowca rajdowy i to mistrz samochodowy!

                                                                                                                           APeeL

 

 

19.12.2004(n) ZA OBSYPANYCH DARAMI PRZEZ BOGA OJCA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 19 grudzień 2004
Odsłon: 129

     Szykuję się w ciemności na Mszę św. o 7.00, a w tym czasie z radia Maryja popłynie pieśń ze słowami: "obsypany Twemi dary". Taka jest prawda. Później poznam największy z nich, a jest to wybranie do współcierpienia z ludźmi oraz z Bogiem Ojcem i Synem, Panem Jezusem.

      To także znana ludziom tęsknota za domem rodzinnym, który jest namiastką naszego zamieszkania w Królestwie Bożym. To ujrzałem w nagłym olśnieniu...chwyciłem twarz w dłonie, a łzy płynęły po twarzy! W tym czasie rozpraszały mnie demoniczne rozmyślania...w tym wybory pierwszego sekretarza PZPR ("partii rozbójniczej"). 

      W tym czasie na Mszy św. padną słowa proroka Izajasza do Achaza (Iz7,10-14), które sam piszę do czytających...

- Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego (...)!

- Nie będę prosił i nie będę wystawiał Pana na próbę...nawet tak nie myśli większość, bo nie wierzą w możliwość pomocy od Boga Ojca!

     Sprawdź to chociaż jeden raz, nie tylko w wołaniu o zdrowie, co czynią przeważnie zdrowi. Przecież masz świadectwo w moich zapisach, gdzie pomoc strony Bożej sprawia odczyt intencji modlitewnych z ofiarowaniem ich za mających jakieś cierpienia.

      Natomiast mój profesor św. Paweł powie (Rz 1,1-7), że my otrzymaliśmy "łaskę (...), aby ku chwale Jego imienia pozyskiwać wszystkich pogan dla posłuszeństwa wierze.  Wśród nich jesteście i wy (...)".

    Za mistykiem mistyków wołam do każdego czytającego w języku "ludzkim": nawróć się w sercu już w tej chwilce.Krzyknij: "Panie! Ten tak pisze, co mam czynić?" Poproś dodatkowo o prowadzenie przez Ducha Świętego. Sam zobaczysz, co się stanie!

       Eucharystia sprawiła pragnienie bycia w pustelni...na pewien czas, aby nikt się nie kłaniał i nie witał z zagadywaniem. Szkoda, że obecnie nie ma takich ...

     Właśnie trafiłem na artykuł o klasztorze Kamedułów, którzy całkowicie porzucają ten świat dla Boga. A Jezus przez nich wskazuje na wzmocnienie mojego świadectwa! "Zobacz, oni nic nie mają...dają się krzyżować corocznie za ocalenie"! Ja w tym czasie mogłem wielokrotnie umrzeć na własne życzenie...

                                                                                                                                APeeL

 

18.12.2004(s) ZA TRACĄCYCH DZIECI...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 18 grudzień 2004
Odsłon: 114

      Po wczorajszej udręce oraz cierpieniach duchowych padłem umęczony, a później czytałem o kolce jelitowej u niemowląt! To okaże się nieprzypadkowe, bo wnuczek kościelnego ma tą przypadłość przy przestraszeniu całej rodzin! Nawet do przychodni w tej sprawie trafiła jego żona! Przed Mszą św. przekazałem informację na ten temat.

       Ile jest naszego zatroskania o potomków...tak właśnie jest z Ojcem Prawdziwym, który oczekuje na powrót duszy - z tego zesłania - opakowanej w ciało fizyczne, które odpada w momencie śmierci!

       My z żoną szczególnie to rozumiemy w oczekiwaniu na powrót zaginionego syna. W tym czasie moje serce w błyskach łączyło się z Najświętszym Sercem Boga Ojca. Porównaj moje cierpienie z powodu utraty dziecka z Sercem Boga od którego odwrócone są całe miliony Jego Dzieci! Brak syna sprawia współcierpienie...także ze Stwórcą naszych dusz.

      Dzisiaj w Słowie Pana będą  właśnie te problemy...

1. Padną słowa (Jr 23,5-8): "wzbudzę Dawidowi Odrośl sprawiedliwą" oraz dziękczynienie Panu za to, że "wyprowadził i przywrócił pokolenie domu Izraela z ziemi północnej i ze wszystkich ziem, po których ich rozproszył, tak że będą mogli mieszkać w swej ziemi".

2. Psalmista wołał (Ps 72,1-2.12-13.18-19): "Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie". (...)

3. Natomiast w Ewangelii (Mt 1,18-24) będzie opis poczęcia Zbawiciela oraz Jego narodzenia. "A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami".

      Eucharystia zniosła moje cierpienie i rozgoryczenie. Dopiero po czasie odczytałem intencję, a sprawiło to zdjęcie matki - aktorki przytulającą dzieciątko! Przypomniało się też zaginięcie 11-letniego Pana Jezusa. Ogarnij cały świat tracących dzieci.

      Sąd odebrał dziecko ojcu i oddał chorej psychicznie matce. Dzieci zniemczane i porywane w głąb Rosji. Teraz, gdy to przepisuję mam w ręku wstrząsający obraz dzieci zabijanych głodem...

Dzieci zabijane głodem

       Natomiast z telewizji popłyną obrazy dzieci leczonych paliatywnie oraz z powodu mukowiscydozy (umierają ok. 20 roku życia). Jeszcze domy samotnych matek oraz relacja kobiet arabskich, którym odebrano dzieci. Dzisiaj, gdy to przepisuję żona będzie rozmawiała z wnuczkiem (podobnym do zaginionego ojca, naszego syna).

       Całości w tej intencji dopełnił obraz małpiątka bez matki skazanego na zagładę oraz smutna suka przy przychodni, która nie chciała jeść, ponieważ zabrano jej ostatniego szczeniaka...

                                                                                                                         APeeL

 

17.12.2004(pt) ZA OCIERAJĄCYCH TWOJĄ TWARZ, JEZU...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 17 grudzień 2004
Odsłon: 119

      W symbolicznym śnie spotkałem zmarłego brata i ojca ziemskiego...w brzydkim pomieszczeniu z bałaganem. W następnym wspólnie spożywaliśmy posiłek. Sen sprawdzi się, ponieważ trwa sprawa spadku po ojcu...doszło do niezgody z zagarnięcia należnej części matki ziemskiej.

     Sprawiła to zachłanność sióstr obdarowanych od urodzenia. O mnie rodzice zapomnieli po wyjeździe na studia do Gdańska. Poprosiłem córkę zmarłego brata o wsparcie modlitewne dla niego.

      W piątki zawsze mam ciężką pracę (6:45 do 15:00) oraz wizyty domowe. Wstąpiłem do staruszka, który pokazał mi klatkę z gołębiami! Wypuszcza je z różnych odległości! Jakże Pan mówi do nas przez wszystko! Gołąb powracający z bliska, mała radość, a odpowiednikiem są nasze grzechy. Natomiast gołąb powracający z daleka (duży grzesznik) sprawia wielką radość w Królestwie Bożym. 

     Trafiłem też do zakonu sióstr, gdzie dałem świadectwo wiary oraz przekazałem ofiarę od żony za opłatki wigilijne. Zarazem skorzystałem z trwającej spowiedzi, aby wyzwolić się z niechęci...do obserwujących mnie (mówiąc językiem portalu x)! Kapłan zalecił nie zwracać na nich uwagi, ale szczególnie drażni mnie ich wchodzenie za mną do kościoła!

     Za pokutę mam odmówić litanię do Najświętszego Imienia Jezusa. Na Mszy św. zatrzymałem się pod Stacją Drogi Krzyżowej, gdzie Weronika ocierała Twarz Zbawiciela.

    To wielka łaska, nawet przypomniała się wczorajsza piosenka: "gdy wrócę do Ciebie, ogrzejesz mi stopy", co dla mnie oznacza powrót, ale do Zbawiciela. Sakrament Pokuty czyli oczyszczenie naszej duszy zawsze ociera Syna Bożego! Doszły do tego dodatkowe dobre czyny...

- pod krzyżem postawiłem kwiaty i zapaliłem lampki

- nie zwracałem uwagi na "towarzyszy od towarzyszenia", a właśnie nasilono czujność, bo trwa kongres wyborczy SLD! Co ja mam do tego? Nawet spotkałem oficera politycznego z jednostki w której pracowałem. Powiedziałem mu, że źle rządzą, co mu się nie spodobało.

- podaliśmy sobie ręce z kościelnym

- obdarowałem mechanika, pomogłem siostrze zakonnej, a spod krzyża zabrałem idącą do miasta

- popłakałem się przy obrazach huraganu we Francji (z zabitymi), gdzie młodego zmiotło z dachu budynku (w śnie widziałem w takiej sytuacji samego siebie).

      Czy przypadkowo w ręku znalazł się tyg. "Niedziela", gdzie ks. Tymoteusz napisał list do ks. prałata Peszkowskiego. Tam były czaszki zamordowanych w Katyniu i słowa przebaczenia kapłana. W tym czasie napływały sekundowe błyski współcierpienia z Wieczną Miłością. Dodatkowo oprawię w ramce wizerunek Pana Jezusa z Całunu...

                                                                                                                                           APeeL

16.12.2004(c) ZA DOZNAJĄCYCH OLŚNIENIA...

Szczegóły
Autor: APeeL
Opublikowano: 16 grudzień 2004
Odsłon: 128

     We wtorek byłem za ten dzień na drugiej Mszy świętej, ponieważ dzisiaj mam dyżur i nie będę mógł być na spotkaniu z Panem Jezusem. W TVN trafiłem na "Rozmowy niedokończone" ze świadectwami czterech alkoholiczek z relacją lekarki zajmującej się leczenie alkoholizmu! One nie wiedziały, że jest to choroba podstępna (jak wystąpi to trwa dozgonnie). Teraz ostrzegają i otwierają oczy innym. Ja wiem o tym!

      Przed dyżurem w pogotowiu podjechałem pod krzyż, gdzie zapaliłem trzy lampki! Łzy zalały oczy z powodu piękna, a to było moje podziękowanie za pomoc Pana Jezusa w pracy!

    W ramach intencji dotyczącej olśnienia trafiłem na wizytę do pacjenta mieszkającego w starej i ohydnej chacie, gdzie w przedsionku było ciemno, bo właśnie jego kolega reperował światło na słupie - przyzwyczajony do zimna!

    Przyjąłem pacjenta z zapalenia oczu, a w tym czasie z radia płynęła informacja o naszych elektrowniach oraz o świecącym krzyżu z lampek przed domem Jaruzelskiego, a także w stoczni w Gdańsku, gdzie były ofiary stanu wojennego. Jeszcze jutro, 16 grudnia będzie trwała ta intencja.

      Właśnie przyszła do mnie para małżeńska, któtra uczestniczy w codziennej Mszy św. Zawsze chodzą pod pachę, ponieważ  on jest prawie niewidomy! Nawet mówiłem o naszej wierze i o Bożej Światłości! Natomiast pacjentkę o imieniu Helena zapytałem co oznacza jej imię? Zdziwiony przeczytałem, że jest to "blask, jasność"!

     Teraz czekam na przyjazd lekarza, którego zmieniam. To zawsze komplikuje przygotowanie się, bo zajęty jest pokój lekarski! Próbowałem modlitwy w intencji: "pragnących Twojej Światłości Ojcze", ale modlitwa była ustna, a to oznaczało błąd w odczycie!

     W tym czasie na niebie przeleciał samolot i zostawił za sobą smugi świetlne, a słońce właśnie zachodziło nad horyzontem! To  o l ś n i e n i e czyli poznanie wszystkiego w świetle Boga Ojca!

                                        Blask Światła Niewidzialnego

      Zarazem widziałem pomoc w ostatecznym odczycie intencji modlitewnej. To wprost od Pana Jezusa! Nawet stałem zadziwiony. Dodam, że podczas wyjazdów "patrzyły" rozświetlone figury Matki Jezusa oraz niebo w gwiazdach!

     Dodatkowo policja przyprowadziła do ambulatorium strasznie bluzgającego, chorego alkoholika, który był pijany i skuty kajdankami. Tak miałem pokazane dwa światy: niebo i ziemski padół. Zły dodatkowo potwierdził intencję, ponieważ - na wiejskim podwórku - wdepnąłem w jakieś świństwo, które wpadło mi do oka! Naprawdę zrób film, dodaj jakieś tło, muzykę i głos! 

     Zrób film z tego niepowtarzalnego dnia! Zmęczony, zasnąłem w państwowym łóżku, a po przebudzeniu zawołałem: "Pan moim światłem i zbawieniem moim". Serce zalała wielka wdzięczność Bogu, a na dodatek miałem tylko trzy wyjazdy karetką.

     Poprosiłem Matkę Najświętszą o dobrą noc i tak będzie do rana! Nawet nie zadzwonił telefon w dyspozytorni!

                                                                                                                                  APeeL

 

 

  1. 15.12.2004(ś) ZA GŁOSZĄCYCH CHWAŁĘ PANA NA CAŁY ŚWIAT...
  2. 14.12.2004(w) ZA TYCH, KTÓRZY MARNUJĄ SWOJE POWOŁANIE...
  3. 13.12.2004(p) ZA OFIARY BESTIALSKIEGO ZABIJANIA I DUSZE TAKICH...
  4. 12.12.2004(n) ZA GŁOSZĄCYCH NASZĄ WIARĘ...
  5. 11.12.2004(s) ZA OFIARY GŁUPICH DZIAŁAŃ...
  6. 10.12.2004(pt) ZA OFIARY BAŁAGANU...
  7. 09.12.2004(c) ZA CIERPIĄCYCH W WYNIKU RÓŻNYCH ZDARZEŃ...
  8. 08.12.2004(ś) ZA ZASKOCZONYCH ŁASKĄ WIARY...
  9. 07.12.2004(w) ZA OCZEKUJĄCYCH NA WSTAWIENNICTWO...
  10. 06.12.2004(p) ZA TYCH, KTÓRYCH RĘCE CZYNIĄ DOBRO...

Strona 1523 z 2409

  • 1518
  • 1519
  • 1520
  • 1521
  • 1522
  • 1523
  • 1524
  • 1525
  • 1526
  • 1527

Menu główne

  • Strona domowa
  • Dziennik duchowy
    • Chronologicznie
  • Moja duchowość...
  • Dwa zdania o sobie

Licznik odwiedzin

Odwiedza nas 2169  gości oraz 0 użytkowników.

WYSZUKIWANIE

Logowanie

  • Nie pamiętasz hasła?
  • Nie pamiętasz nazwy?