- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 462
Św. Trójcy
Dzisiaj jest wielkie święto naszego Kościoła. Dla ludzi podchodzących do wiary rozumowo nie do przyjęcia jest istnienie Boga w Trzech Osobach. Kiedyś miałem to pokazane na potężnym pniu drzewa z trzema konarami. Jedność daje zarazem różnorodność, bo;
- kontakt z Bogiem Ojcem zna dzieciątko biegnące w rozpostarte ramiona ziemskiego tatusia (to ojcostwo). Nie przekażę ci tych doznań...
- Pan Jezus to Eucharystia, współcierpienie w zbawianiu, a zarazem słodycz krzyża (to synostwo)...musisz sam to przeżyć!
- działanie Ducha Świętego pochodzącego od Ojca i Syna...
W nawale pracy jestem zalewany wzmacniająca słodyczą. Poproś w swoich sprawach życiowych (np. pisaniu pracy, kazania), bo ja widzę to działanie w kojarzeniu "duchowości zdarzeń" dającej odczyty intencji modlitewnych...
Dzisiaj Bóg Ojciec objawił się Mojżeszowi, a w tym czasie psalmista wołał (Dn 3) powtarzając;
"Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców /../
Błogosławiony jesteś w przybytku świętej chwały Twojej /../
Błogosławiony jesteś na sklepieniu nieba".
Natomiast św. Paweł pełen uniesienia duchowego zalecał (2 Kor 13, 11-13), abyśmy pozdrawiali się nawzajem świętym pocałunkiem...dodając; "Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i udzielanie się Ducha Świętego niech będzie z wami wszystkimi".
Pan Jezus wskazał, że przybył, aby świat zbawić, a nie potępić. Później z włączonego telewizora popłynie obraz bp Zimowskiego unoszącego św. Hostię, a łzy zalały oczy...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 507
Wcześniej upiłem się na dyżurze w pogotowiu, a teraz przyśniła się dyrektorka...nic przyjemnego. Podczas przejazdu na pierwszą Mszę św. w oczach mam łzy, ponieważ „patrzył” Pan Jezus Miłosierny z modlącym się Janem Pawłem II.
Po drodze zabrałem matkę z niewidomą córką: jadą do spowiedzi, bo w rodzinie jest ślub. Przez lata żyli daleko od Boga. W kościele zrobiło mi się przykro, ponieważ przede mną stało dwóch gadających „byczków”, którzy uśmiechali się. Po co tu przyszli? „Tato! Matko! Bądź z nami w kłopotach”.
W telewizji pokazano rolników, którzy nie mogą sprzedać swoich produktów, będzie też program o niepełnosprawnych (uszkodzonych dzieciach), porażonych, starych...potrzebujących pomocy. Popłakałem się. Sam mam pomóc w zasłabnięciu chorej z rozrusznikiem serca.
Przepływa świat ludzi żałosnych:
- w ręku znalazła się „Polityka” (Rakowski) z art. „Kościół wobec seksu”
- feministki („Gazeta Polska”)
- „lewi demokraci” budujący nową Polskę
- ateiści negujący rodzinę, miłość i Boga.
- przepłynął świat prostytutek, płatnych zabójców, mafiozów
- nienawidzących się...także w rodzinach (córka wielokrotnie mówiła do syna; "tak cię nienawidzę")
- napłynął obraz zgwałconej przez sowieckich żołnierzy i zakopana obok gnojowicy
- oraz trwających z uporem we wrogości do Najświętszego Boga!
Teraz, gdy to opracowuję (26.10.2011) płyną dantejskie sceny z terenu objętego trzęsieniem ziemi w Turcji. Ludzie bija się o dary, a rząd stwierdza, że sam sobie nie poradzi...upadł też samolot (Hongkong) i doszło do strasznego zderzenia pociągów (Mozambik). Płacz ludzi i ból, bo świat nie jest skory do pomocy.
Natomiast podczas edycji tego zapisu (29.05.2019) kierowca na pełnej szybkości sforsował skrzyżowanie na czerwonym światle i spowodował śmiertelny wypadek.
Trafiłem na ponowną Mszę św. Popłakałem się podczas Eucharystii przy pieśni: ”ja wiem w kogo ja wierzę /../ To Ten, co zstąpił z nieba, co życie za mnie dał”. Teraz krążę odmawiając moją modlitwę, a wokół „zagonieni” za wódką...wielu dobrowolnie wybiera śmierć!
Jakże Bóg Ojciec jest dobry i miłosierny wobec naszej nędzy. Z drugiej strony mamy ludzi z ciężkimi cierpieniami, którzy twierdzą, że „chyba nie ma Boga”. Na stadionie trwały obchody nędznej rocznicy śmiertelnika ze śpiewem o „Wielkim Bracie”! Serce pękało mi z bólu aż krzyczałem: „Panie zmiłuj się”.
Na tym tle przypomniało się relacja z odnalezienia się - po 20 letnich poszukiwania - brata Niemca i siostry Polki. Płakali przytuleni, a ja z nimi, bo nie znali swoich języków. "Boże mój, Panie Jezu, Matko Najczystsza"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 764
Od lat pościmy z żoną w środy i piątki w intencji pokoju na świecie, a zaczęło się od wojny w b. Jugosławii...po śmierci Josipa Broz Tito (1980) z jej rozpadem. Wówczas w objawieniach Maryi Królowej Pokoju w Medjugorie (od 24 czerwca 1981) padła prośba o post w intencji pokoju, bo zaczął się jeden z najbardziej krwawych konfliktów na świecie.
To był zarazem czas mojego nawrócenia (1986-1988), a posty rozpoczęliśmy około 1995 r. i to trwa dotychczas...w formie złagodzonej (nie ma wspólnych śniadanek, a żona ma ulgę, bo nie musi gotować obiadu).
Na szczycie tego wyrzeczenia nic nie brałem do jedzenia...nawet na dyżur w pogotowiu, szczególnie w piątek przed wolną sobotą. Tak było także wczoraj, bo od obiadu zjadłem tylko pięć bułek, piłem wodę i gorzką kawę, a dzisiaj - po dyżurze w pogotowiu - pracowałem 11 godzin w przychodni i to bez chwilki wytchnienia. Jak ja to wytrzymywałem...z poreumatyczną wadą serca od 14?
Podczas przyjęć w przesuwały się przypadki w ramach intencji modlitewnej:
- musiałem przepisywać źle wypisane recepty (pośpiech)
- przeoczono transport chorego po udarze...na mnie spadło to zlecenie
- młody z wadą wzroku ma kłopot z uzyskaniem renty
- wezwano mnie do sinego pacjenta przed rejestracją, który wymagał interwencji pogotowia...
Wprost z przychodni poszedłem na Mszę św. wieczorna i trafiłem na oberwanie chmury. Po odczycie intencji modlitewnej przypomniał się dom budowany od lat, wypadek z zablokowaniem E7, napis „reperacje” i kierowca pochylony nad zepsutym pojazdem.
Natomiast z telewizji popłyną obrazy strajku zwalnianych pracowników, kłopoty finansowe państwa (atak na bank centralny), pokażą stare małżeństwo bez ślubu kościelnego, a z tego powodu nie mogące przystępować do Eucharystii.
Przypomnieli się chorzy: uczulona na lek, biedni nie mający na leki, przedstawiciele firm farmaceutycznych, którym „nie idzie”, bezrobotny lekarz (wolontariat) oraz moje kłopoty, bo wielu nie mogę pomóc. Ostatnia pacjentka jest niesprawna, a opiekuje się potrąconym przez samochód.
Na stacji nalałem benzynę i stwierdziłem, że wcześniej wydałem pieniądze...dali na kredyt. Nagle przyjechała córka i zakłóciła plan życia, a syn wrócił od lekarza, którego nie było! Dzisiaj, gdy to edytuję (wrzesień 2017) „naprawiałem” menu na zapleczu Joomli, a w poszukiwaniu speca pomyliłem bloki i staliśmy zdziwieni z facetem, który niedawno kupił ten lokal.
Ogarnij cały świat przechodzących operacje, tych, którzy przeoczyli ukąszenie przez kleszcza (borelioza), ofiary wypadków, katastrof, nawałnic i wojen, kłopoty z nałogowcami w rodzinach, okradzionych i oszukanych (na święta sprzedano mi stara szynkę w ładnej szynce)…
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 825
opr. 12.10.2011
Zaczyna się straszliwy upał. Na ten moment Mszę św. celebruje misjonarz z Kolumbii. Po Eucharystii ciało fizyczne zesłabło i stałem się senny. Dobrze, że w przychodni było tylko kilku pacjentów, którym pomogłem z serca. Właśnie przybyła 60-latka z nowotworem pęcherzyka żółciowego, zrozpaczona matka alkoholika oraz młody po operacji serca.
Po odczycie intencji jasna stała się „duchowość zdarzeń”: obrazy likwidacji dobrej huty z rozpaczającymi robotnikami, skłóconych sąsiadów w bloku, relacja o gwałcie oraz napad na bazę z zamordowaniem pracownic.
Z pustym sercem wracałem na nabożeństwo wieczorne mijając ludzi kopiących, sadzących kwiaty. Cóż znaczy taka krzątanina wobec 30 minut czasu dającego uświęcenie (Msza sw.)! Na wystawie sklepowej zauważyłem rzeźbę Pana Jezusa z łzą płynącą po twarzy.
W sercu pojawiły się bezdomne dzieci (Sowiety), obrazy biedy, a z drugiej strony bogacze wykorzystujący innych. Boli kalanie miejsc świętych, wojny oraz zabijanie w Imię Boga. Później trafię na „ulepszoną” Biblię świadków Jehowy, którzy głoszą brednie.
Po nabożeństwie z tęsknoty za Bogiem wyszedłem na modlitwę. Przypominały się obrazy z mojego życia, gdy zasmucałem Pana Jezusa, bo wielu grzeszyło z mojego powodu.
Teraz, gdy to opracowuję Kuba Wojewódzki zwraca się do Piotra Woronowicza grającego ks. Jerzego Popiełuszkę: proszę księdza i kilka razy wymienia nazwisko męczennika, co wywołuje salwy śmiechu. Potem ostentacyjnie pyta czy podoba mu się figura Pana Jezusa Króla Wszechświata w Świebodzinie! Popłakałem się podczas pisania, bo nie może pohamować się przed obrażaniem Boga naszego.
Na ten czas w „Super Stacji” żartował inny Kuba...Wątły i stwierdził, że głowa tej figury powinna być obrotowa z oknami w oczach, aby podziwiać widoki! Zobacz do czego zdolni są poganie. Jakże ranią Serce Zbawiciela, gubią siebie oraz swoich „wyznawców” i zasmucają Pana Jezusa. Właśnie zaczęła się wojna z krzyżem w Sejmie RP.
Dzisiaj, gdy to opracowuję św. Paweł powiedział: „Oto przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew /../ sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego /../". Rz 2, 1-11
Wówczas w bólu krążyłem i odmawiałem moją modlitwę, a serce zalewało pragnienie cierpienia wynagradzającego za tych braci. Nie pojmie tego człowiek normalny lub chodzący do kościoła tylko z obowiązku. Pod „moim” krzyżem dodatkowo przeprosiłem Boga za zasmucających Pana Jezusa...
APEL
Wyjaśniło się opracowanie tego zapisu, bo właśnie napisałem pismo (12.10.2011) do prokuratury w sprawie obrażania naszej wiary w „Super Stacji”.
Prokuratura Rejonowa W-wa Mokotów
Zgłaszam zawiadomienie o przestępczej działalności redaktorów „Super Stacji”: Kuby Wątłego, który prowadzi program „Krzywe zwierciadło” oraz Elizy Michalik prowadzącej dwa programy „Nie ma żartów” oraz „Gilotynę”. Prawdopodobnie mają pełną akceptacje zleceniodawców. To ludzie opętani nienawiścią do Boga.
Opętanie kojarzy się z krzykami, zwierzęcym rykiem, podskokami i dziwnym zachowaniem, a czasami pluciem gwoździami. U nich tego nie ma, bo spotkało ich coś gorszego. Demon, który małpuje Boga oddającym się jego dziełu - dla odniesienia tryumfu - udziela im wyższej inteligencji, ale zwróconej ku czynieniu największego zła jakim jest obrażaniu Boga i ludzi. Trzeba ich egzorcyzmować.
Oto kilka zdań - z w/w programu „Krzywego zwierciadła” - tych Polaków, którzy walczą o równość i przestrzeganie Konstytucji RP.
Publicysta Mariusz Gzyl „/../ w tej książce kryminalnej, która podarł Nergal (znaczy się Biblii) /../ woda święcona do higieny intymnej (tak mówił podczas popijania wody mineralnej) /../ Ile razy spotykałem się z politykami z SLD i mówiłem /../ Dlaczego uprawiacie seks o r a l n y z Kościołem na klęcząco? Dlaczego wprowadziliście krzyż do parlamentu? /../".
Kuba Wątły dodał, że jak sejm będzie wyglądać bez krzyża? Łyso. /../ Należałoby znaleźć takiego małego działacza PIS-u żeby pasował jeden do jednego, żeby się do tego krzyża przywiązał w ramach obrony. Kota należy przywiązać i wtedy nikt go nie ruszy. Kto wystąpi przeciw zwierzętom. /../ Wiem, wiem, żeby nie trzeba zdejmować krzyża, zrobić z tyłu mały kościół, dobudować! Będzie wejście do kościoła! /../”.
Oprócz słów dwóch opętanych żegnało się, błogosławiło i jawnie szydziło gestami z krzyża w Sejmie RP. Przy tym głośno rechotali bardzo zadowoleni z siebie! W państwie prawa powinni prosto ze studia trafić do więzienia, bo złamali wiele paragrafów k.k., Konstytucji RP i etyki obowiązującej dziennikarzy.
Red. Elizy Michalik dyskutowała w „Super Stacji” z religioznawcą prof. Mikołejko („Nie ma żartów” z dnia 06.10.2011). Dyskusja dotyczyła Nergala, ale przerodziła się w atak na wiarę katolicką i KrK. Zszokowały mnie jej słowa:
<< /../ Pan Jezus nie mówił, że ktoś jest diabłem, wybaczał ludziom, jawnogrzesznicom. /../ A może to Kościół jest diabłem w świętoszkowatej skórze. /../ My nie czepiamy się radykalnych katolików, możemy się z nich śmiać...mamy do tego prawo.
Nikt nie zabrania im celebrować Mszy św. po łacinie, wychowywać dzieci w duchu katolickim, nie uprawiać seksu małżeńskiego, nie używać prezerwatyw, seksu pozamałżeńskiego i przedmałżeńskiego. /../ Radykalni katolicy czują się ofiarami, bo ofiara budzi współczucie. Czyimi oni są ofiarami? Ja się czuję ofiarą...talibów katolickich, bo dla mnie to są talibowie. >>
Profesor Mikołejko dodał: „/../ Antyklerykalizm dziki i zapiekły jest cechą środowisk katolickich /../ urzędnicy Pana Boga roszczą sobie nieustannie pretensje".
Pytam. Kiedy redaktor Eliza Michalik (pani Dulska) była u spowiedzi? Kiedy zjednała się z Bogiem? Czy wie jaki cud czynią ręce kapłana...także skalanego. Jej żenujące dyskusje w każdym programie, naprawianie Kościoła Pana Jezusa mają jeden cel: wyszydzić wiarę w Boga Objawionego i poniżyć takich jak ja. Jej religią jest wrogość do wiary katolickiej. Nic nie wie o największej łasce Boga naszego czyli Mszy św. z Komunią św. (Cudem Ostatnim).
Proszę postawić tamę dla ateizmu głupkowatego w/w redaktorów, którzy poczuli się bezkarni, a przecież jesteśmy europejczykami i budujemy demokrację.
APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 435
Zdążyłem na Mszę św. i dowiedziałem się, że „jestem parą, co się ukazuje na krótko, a potem znika”. Nawet dzisiaj była duża mgła. Po św. Hostii wołam z dziękczynieniem do Pana Jezusa.
Nawał pacjentów trwał od 7.00 - 15.00. Przybyła żona starającego się o prawo jazdy, który jest chory psychicznie. Sama opowiadała o jego wyczynach. Właśnie przyprowadzono samochód, który kupił bez jej wiedzy!
Podczas przejścia na nabożeństwo wieczorne informowałem zagubionego kierowcę o drogę. Odnaleziono zbłąkanego chłopczyka (3 lata). Kapłani nie mówią z mocą…”przestań wołać do Boga wciąż o to samo!" Wszystkie zdrowe babcie modlą się o swoje zdrowie…jedna dała nawet na gregoriankę. Tak też czyni mały chłopczyk proszący dziesięć razy dziennie o kupno rowerka, który już stoi w piwnicy!
Dziękuj, zobacz swoje obdarowanie, przyjmij cierpienie, ujrzyj innych (w Afryce i Indiach). Z zapisu (20.09.1991) została aktualna resztka z moimi refleksjami. Jakże cierpię z powodu otumanienia ludzi przez szatana!
Oto "wierząca” głosi, że żyje się raz! To prawda, ale dodaję, że wiecznie. Oto pragnąca ładnego wyglądy („figury”) nie może przyjąć postu jako czegoś dobrego! Natomiast rezolutna staruszka czyta i ogląda kryminały, wypaleni pracą na roli chodzą po sądach, a inna musi żyć w przymusowej czystości ze względu na chorobę męża i trzeba jej tłumaczyć, co oznacza przyjęcie tego cierpienia...czystości, która większość Sług Jezusa wybiera dobrowolnie i to na całe życie!
W ręku znalazł się art. o koszerności (zespole norm zalecanych przez Torę), której dalej przestrzegają pobożni Żydzi. Bardzo męczy się ten naród, bo można spożywać tylko; zwierzęta z rozdzielonymi kopytami, ptaki (tylko kury, gęsi i kaczki), ryby z płetwami i łuskami, a koszerna wódka wymaga skomplikowanego rytuału...to samo jest z sokami i winami z winogron.
Nie zauważono, że przybył Zbawiciel, który zniósł te niedorzeczności. Przestrzeganie ich to ślepa droga, nawet nie uliczka. Piszę to jako wiedzący. Nigdzie nie dojdziesz bez wykonywania Woli Boga Ojca, który czeka na twoje "tak". Wówczas poprowadzi każdego...
Dzisiaj, gdy to przepisuję (23.11.2019) myślę o mojej córce i wierzę, że w ostatnim tchnieniu swego życia zostanie wyrwana z pajęczyny Bestii...na pewno przypomni sobie moje słowa o duszy, bo nadal demon krzyczy przez nią, że ją nawracam.
APeeL
- 21.05.2002(w) ZA ZAWODZĄCYCH
- 21.05.2005(s) ZA OBDAROWUJĄCYCH POTRZEBUJĄCYCH...
- 20.05.2002(p) ZA DOBROCZYŃCÓW...
- 19.05.2002(n) ZA UMĘCZONYCH NA TYM ZESŁANIU
- 18.05.2002(s) ZA POTRZEBUJĄCYCH UWOLNIENIA Z CIAŁA
- 17.05.2002(pt) ZA TYCH, KTÓRYM ODPUSZCZONE SĄ GRZECHY
- 16.05.2002(c) ZA ZATROSKANYCH O LOS BLISKICH
- 15.05.2002(ś) ZA NARAŻAJĄCYCH SIĘ DLA INNYCH
- 14.05.2002(w) WDZIĘCZNOŚĆ ZA OCHRONĘ W UPADKU
- 13.05.2002(p) ZA TYCH, KTÓRZY ZAUFALI MATCE BOŻEJ