- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 487
W śnie gasiłem mały pożar. Wybiegłem z domu i pozdrowiłem starszego zdyszanego pana, którego zaprosiłem do kościoła, bo nagle zmarł nasz sąsiad w wieku 57 lat! Moje serce zalała niewyobrażalna Miłość Boga Ojca, Najśw. Taty...Miłość do nas; „Swoich dzieci”. Popłakałem się podczas wchodzenia do samochodu, bo te dzieci rywalizują między sobą, walczą i traktują siebie jako wrogów.
Teraz Pan Jezus wyjaśnia dlaczego Jego uczniowie nie poszczą, bo będą to czynić, gdy Go zabraknie! „Chwała niech będzie, zawsze i wszędzie Twemu Sercu, o mój Jezus!”. Tak, tak, bo przed nami wieczność, Ojczyzna Rajska, a tu małoduszność, przyziemne sprawy. Jakże jasno to wiedzę.
Po Eucharystii serce chwycił kurcz, a łzy zalały oczy...u mnie jest to test Prawdy. Zostałem całkowicie odmieniony, bo poczułem, że jestem bratem Pana Jezusa, a zarazem bratem wszystkich ludzi.
Ciało Zbawiciela ułożyło się w "zawiniątko" jako zapowiedź pracy na Poletku Pana Boga...musiałem chwycić twarz w dłonie, zapadłem się w siebie, straciłem ciało, pokój zalał serce, a usta słodycz jakiej nie ma na ziemi (będzie trwała jeszcze wiele godzin). W takim stanie mógłbym ucałować moich „wrogów”, bo jako brat Pana Jezusa „nie wiedzą, co czynią”.
Nic nie zapowiadało ciężkiej pracy od 7-18.00...bez wytchnienia! Na szczycie przyjęć o 16.00 w gabinecie umierała młoda pacjentka do której z dołu budynku wezwałem R-kę! Cały czas miałem werwę, nawet przez chwilkę na straciłem chęci pomagania i niesienia pomocy. Każdy otrzymał to, co mu się należało...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 532
Przyśniła się bogata pani, która zadzwoni wieczorem do domu. Kiedyś była u mnie i zostałem obdarowany. Przybyła starsza pani i błagała o pomoc dla chorego psychicznie syna. Wyszliśmy i trafiliśmy na psychiatrę idącego korytarzem...zmarł też sąsiad w wieku 55 lat.
Nic nie zapowiadało ciężkiej pracy...bez chwilki wytchnienia! Na szczycie udręczenia umierała w gabinecie młoda kobieta do której wezwałem „Rkę”. Przez cały czas pracowałem z wielką werwą, nawet na chwilkę nie traciłem siły, życzliwości i chęci pomagania!
Każdy otrzymał, co mu się należało, a trzymała mnie moc Boża i gorzka kawa. Trafił się też zdrowy dziadek (70 lat) w celu zbadania przydatności do bycia kierowcą. Wróciłem o 14.30, a łzy zalały oczy, bo w otwartym „Super expressie” trafiłem na art. o „Całunie Turyńskim”.
Na Mszy św. popłynie pieśń: „Radością moją jest Pan, na Niego czeka dusza ma”. W dzisiejszej Ewangelii Piotr został zaskoczony cudownym połowem! Popłakałem się podczas Eucharystii...”tak jest naprawdę Panie, bo tylko Ty jesteś moja radością!”
Po nabożeństwie był koncert: klawesyn, organy i fletnia Pana. Dlaczego jestem tak obdarowywany? "Jezu mój! Panie mojego serca i duszy, pragnę tylko Ciebie, a wszystko, co moje należy do Ciebie...przyjmy Panie ten dzień za zaskoczonych, za tych, którzy nie wierzą w Boże Radości."
W domu żona zasnęła, a w programie telewizyjnym była relacja („magazyn kryminalny”) z napadu na czujną kobietę, której zrabowano do torebki foliowej 170 tys. (dwóch bandytów). Przypomina się poranny wybuch gazu (zniszczony budynek z jedną ofiarą śmiertelną) oraz wybuch niewypału. Jeszcze film „Tata nas opuścił”, gdzie matka z dziećmi została zaskoczona, że mąż i ojciec poszedł do innej.
Dzisiaj, gdy to opracowuję w ręku mam;
1. Wydanie specjalne "Newsweek" o ataku z 11 wrzesnia 2001 r. na USA
2. Art. o zakoczonej ciążą
3. Relację o masakrze robotników w grudniu 1970 r. z generałem Wojciechem Jaruzelskim w tle
4. Art. o św. Piotrze (Szymonie) powołanym nagle przez Pana Jezusa...
W momencie podenerwowania zapukał do nas sąsiad, który prosił o klucz do piwnicy. Nie mieszka u nas, ale chce wejść bez zezwolenia do mieszkania matki, aby się przespać...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 365
Zimno i pada, ponuro i brzydko...serce puste i smutek zesłania aż boli głowa. W telewizji relacjonują proces b. przywódców Serbii. Jadę na Mszę św. a pali się kontrolka tankowania, czeka mnie wizyta w banku (różne rozliczenia), a dzisiaj w Sejmie RP będzie rozpatrywana sprawa budżetowa.
Przysłano bezpłatny „Puls medycyny”, ale dali druk przekazu. To samo jest z „Rycerzem Niepokalanej” i „Echem Medzugorje”. Wczoraj w "Super expressie" pisano o 19-letnim synalku, który porwał sam siebie dla wyłudzenie okupu...od swoich rodziców. Szukało go ponad dwudziestu policjantów! Po dobie okazało się sfingował swoje uprowadzenie.
Dzisiaj, gdy to opracowuję rozkrada się ojczyznę, a krach na kolei sprawił horror pasażerów. Wyciszono aferę hazardową, a teraz zgarnięto pieniądze z funduszów inwestycyjnych (OFFE).
W tym czasie Pan Jezus w Ew (Łk 4,38-44) uzdrawia teściową Szymona, która „trawiła gorączka”. Fajne określenie dla lekarza. Natomiast „o zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich”.
Teraz, gdy to przygotowuję do edycji (03.01.2021) kolega Tomasz Grodzki, marszałek Senatu RP na zarzut łapownictwa („zabójcze koperty”) powiedział, że prywatnie może przyjąć 2 tys. zł.!
W pracy jakoś wytrwałem. W krzyżówce żony padały sowa: „słudzy narodu”...to słudzy, ale do dzieleniu kasy między swoimi. Każdy zna takich wokół siebie, głupio chytrych, zbierających do pustego mieszka, sprzedawczyków wszelkiej maści na szczycie których stoją mafiozi, złodzieje i bandyci. Dodaj do tego organizujących obozy pracy, robiących wszelkiej maści przekręty, uczestników afer.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (19.10.2019) wciąż płaczą frankowicze, ofiary Amber Gold oraz wyrzuceni z "reprywatyzowanych domów i mieszkań". O wszystkim wiedział Donald Tusk, ale uważał jak wszyscy, że POstkomuna nie przegra wyborów. "Panie zmiłuj się nad nami"...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 1009
opr. 08.01.2011
Po przebudzeniu z twardego snu napływa: „msza”. Nie planowałem nabożeństwa porannego, ale zrywam się rezygnując ze śniadania. Biegnę do garażu i wołam „Ojcze, Tato! tylko z Tobą dobrze”. Tego bólu nie zrozumie normalny człowiek. Nawet teraz, gdy to przepisuję łzy cisną się do oczu.
Dziwne, bo nabożeństwo zaczyna się od pieśni, gdzie słowa „pierwsza moja myśl o Tobie”. W czytaniach mowa o pozorach ziemskiego bezpieczeństwa. Pan Jezus egzorcyzmuje opętanego.
Konsekracja. Ból, łzy zalewają oczy, bo „jam nie godzien tego, abyś wszedł do serca mego”. Jako grzesznik czujący bliskość Boga Ojca skuliłem się i zmalałem przed Tym „który codziennie gasi i zapala słońce”. Popłakałem się...”Jezu! och Jezu!”.
Ból trwał jeszcze po Komunii św., ale pojawiła się słodycz i nasycenie duszy oraz ciała (sytość). W przychodni jak nigdy nie ma ludzi, a drugi pacjent jest chory psychicznie. Załatwiam mu wizytę w poradni, a z radia płynie informacja o samorządowcu z Jerozolimy, który popełnił samobójstwo.
Podobna sytuacja zdarzyła się właśnie w W-wie. Falami zaczęła napływać wzmacniająca słodycz, bo zaczął się nawał chorych. Tutaj ciekawostka. Po przejściu na emeryturę nigdy nie będę miał takiego doznania. W takim stanie nikomu nie odmówisz pomocy i nie zdenerwujesz się.
Kończę pracę, a z radia mówią o matce, chorej psychicznie, która wyrzuciła 3-letnią córeczkę z 3-go piętra (złamanie podstawy czaszki). Znam już intencję dnia i w drodze z pracy odmawiam moje modlitwy.
W tv trafiłem na dyskusję ateistów i walczących z Panem Jezusem oraz na poniżające obrazy z programu „Big-Brather” (TVN). Ja to znam z mojego życia, bo właśnie śledzący niszczą mój pokój i przeszkadzają w modlitwie. Niedługo będzie chodziło za mną drugie ich pokolenie...
Pierwsza str. „Super ex.” informuje o właścicielu firmy, który porwał sam siebie dla okupu...od robotników! Na pięciu programach tv: seks, zabójstwa w tym rabunkowe, bójki, wybryki, spotkanie z uzdrowicielem oraz obrazy zbrodni wojennych w b. Jugosławii oraz Palestyny...”Panie zmiłuj się nad nami”. To tylko tyle z jednego dnia zesłania... APEL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 524
Dzisiaj, gdy edytuje tę intencję (04.09.2019) przez Bahamy przeszłą nawałnica jakiej nie mieli, zniszczony kraj, 60 tys. ludzi bez dachu nad głową. Wcześniej zaczynam pracę, ale trafiam na „przypadki urzędowe”.
Pierwsza pacjentka zgłosiła się z dokumentami na rentę społeczną. Następna jest po ciężkim wypadku, ledwie uratowała życie, a w ZUS obcinają jej zwolnienie. Napisałem ostre pismo, bo przecież jej sprawa jest w sądzie. Jeszcze pracująca w sklepie, która słabo widzi i ma wiele schorzeń. Znowu pismo i zwolnienie z pracy, a ostatniej wydaję zaświadczenie do opieki społecznej (zapomoga).
Na ten czas do gabinetu wchodzi dziadek w s p a r t y kulami, a ja w tym czasie pomagam rolnikom, których dochody są żadne (ratuję ich zwolnieniami). Sam potrzebuję wsparcia finansowego, bo żona ma imieniny, a właśnie wchodzi pielęgniarka i wręcza mi ryczałt samochodowy (za wizyty domowe).
Zapisuję dzień, a w tv pokazują bezrobotną, która ma przepracowane 23 lata i choruje na raka płuca...odmawiają jej renty. Informują też, że PCK wprowadziło - oprócz pomocy finansowej - bezpłatne porady prawne.
Syn przywiózł meble i prosi o pomoc przy ich wnoszeniu, trzeba też zapłacić kierowcy. Męczymy się z meblami syna, a on prosi o samochód na jutrze. Żonie kupiłem kwiaty (imieniny) i dałem na prezent. Po drodze na działkę poprawiłem pochyloną kapliczkę z Matką Bożą.
To wszystko wygląda jakbym robił specjalnie, ale intencję odczytałem później, a zapis wynika z normalnego przebiegu dnia. Nie udała się modlitwa na działce, bo trwa inwazja komarów.
Na Mszy św. wieczornej – po Komunii św. – wołam do Pana Jezusa: „Jak tu dobrze Panie u Ciebie, jak pięknie (dużo kwiatów)”. Wprost nie chce się wyjść ze świątyni. Przepływa cały świat wspierających: od fundacji i stowarzyszeń do misjonarzy, przyjmujących imigrantów...PCK, opieka społeczna. Właśnie płynie wsparcie dla Macedonii i powodzian oraz upadających zakładów pracy (Daweo). Na szczycie wszystkiego św. Hostia! Wsparcie duchowe na tym zesłaniu.
Przez noc odżyły kwiaty w wodzie...
APeeL
- 02.09.2001(n) ZA APOSTOŁÓW ŚWIECKICH
- 01.09.2001(s) ZA MARNUJĄCYCH TALENTY
- 31.08.2001(pt) ZA SPECJALNIE OSKARŻONYCH
- 30.08.2001(c) ZA RADUJĄCYCH SIĘ Z POSŁUGI
- 29.08.2001(ś) ZA OFIARY BEZKARNYCH BESTII
- 28.08.2001(w) ZA ZNĘKANYCH
- 27.08.2001(p) ZA OFIARY WŁASNYCH BŁĘDÓW
- 26.08.2001(n) ZA TYCH, KTÓRZY NIE SZUKAJĄ POKLASKU
- 25.08.2001(s) ZA TYCH, KTÓRZY NIE MOGĄ WRÓCIĆ DO DOMU
- 24.08.2001(pt) ZA ZJEDNANYCH Z PANEM JEZUSEM