- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 9
Przyjechała córka, a przez to tłoczymy się z żoną. Przy okazji przekazała moje zachowanie w śnie: prawdopodobnie miałem napad epi petit mal, co potwierdzi się w niedługim czasie. To schorzenie jest stygmatyzowane, a nie jest kłopotliwe. Diagnostyka potwierdzi schorzenie, a problemem jest tylko lekooporność.
Jednego leku nie tolerowałem, a obecny pobieram dotychczas (22.12.2024 r.). Tłumi dzikie impulsy w mózgu, tak jak leki sprawiające miarowość serca. Nie zamieniłbym się tymi chorobami. Nie mam objawów, prawidłowe eeg (2x) sprawia, że mogę prowadzić samochód, który jest mi bardzo pomocny, ponieważ nie mam czasu.
Po przebudzeniu o 5.25 czekałem do Mszy św. o 6.30. Po drodze do kościoła było mi przykro z powodu śledzących, ale to łaska Pana, ponieważ tak samo było ze Zbawicielem ("a oni Go śledzili"). Podziękowałem Bogu Ojcu za ochronę w czasie upadku w czerwcu. Szatan chciał i chce mnie zabić, bo ujawniam jego ciemne sprawki.
Na Mszy św. prorok Jeremiasz przekaże słowa Pana (Jr 18,1-6), aby zobaczył wyrób naczyń z gliny. Po uszkodzeniu jakiegoś wyrabiał z niego inne. Bóg Ojciec wskazał, że tak samo może może postąpić z nami. "Oto bowiem jak glina w ręku garncarza, tak jesteście wy (...) w moim ręku".
Psalmista chwalił Boga Ojca prosząc (Ps 146,1-6): "Nie pokładajcie ufności w książętach ani w człowieku, który zbawić nie może." Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mt 13,47-53) mówił o Królestwie Bożym, ale nawet dzisiaj trudno jest przekazać jego istnienie już tutaj, na ziemi i to w nas. Zaznaje tego garstka, pojedyncze osoby to ujawniają
W sercu trwał lęk i brak ufności, a to zawsze jest kuszenie. Właśnie w tym momencie święta Hostia pękła na pół, co oznacza cierpienie z pomocą Pana Jezusa. Można powiedzieć, że nawet współcierpienie. Później Pan Jezus powie do mnie z dwóch różnych tomów "Prawdziwego życia w Bogu"
1. "wzywaj Mnie do wszystkiego (...)
2. "przyjdź do Mnie w bojaźni i z drżeniem"...
Teraz zaczyna się dzień...
- nie chcą dać zwrotu za wczasy, ponieważ mam paragon zamiast rachunku
- syn pojechał, aby zacząć swoją pracę, ale nie zabrał dowodu
- wyłączono wodę w bloku, ponieważ przyłączają do nowego bloku, ale zapomniano nas zawiadomić i trzeba latać po wodę
- z urzędu skarbowego zawiadomiono o źle wypełnionym druku...trzeba dopłacić 100 zł, ponieważ urząd też się pomylił!
- żona płacze, ponieważ ZUS nie oddał synowi należnej kwoty.
Przepłynie cały świat nietrafionych operacji, zawiadomień o podłożeniu bomby, strasznych wypadkach na otwartym przejeździe kolejowym. To cierpienie jest nieskończone...
O 15:00 popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego oraz moja modlitwa w intencji tego dnia. W tym czasie syn kłócił się z córką, a dodatkowo buntuje się przeciwko nam. To niedojrzałość, bo wszystko ma...żona z rozpędu robi mu kolacyjki. Porzucił zasiłek dla bezrobotnych, a nie ma pracy. Nawet nie wie czego chce i co ma robić. To wyraźna niedojrzałość.
Wróciły obrazy ofiar różnych błędów ludzkich: od zwykłych oszustów, którzy wykupili wczasy poprzez zły ożenek do pomyłki w powołaniu. Nawet pomylono nadchodzącą pogodę (pada, a mówili o pięknej). To niby nic, ale planujesz pranie lub wyjazd na działkę... APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 9
MB Anielskiej
W nocy zacząłem czytać książkę: "Idź precz Szatanie". Zauważyłem, że autor nie pisał nic od siebie i nie daje konkretnych rad. Po czasie wyrzuciłem ją, bo przyciągała demony. Zwykły człowiek nie jest uderzany przez Bestię tak jak święty! To samo jest z dobrymi kapłanami, często zabijanymi.
Syn porzucił zasiłek dla bezrobotnych, kupił sobie 20-letniego Fiacika (dałbym mu 10-letniego za darmo)! Do pracy będzie miał daleko...dołoży do tego "interesu". Tak jest z tymi, którzy czynią wszystko wg woli własnej. Padłem na kolana z prośbą do Matki Bożej, a by pomieszała szyki Szatanowi! W ręku znalazła się też modlitwa do Świętego Michała Archanioła.
Podczas przejazdu na Mszę św. o 6.30 trafiłem na już urzędujących alkoholików oraz pilnujących obecnego systemu "sprawiedliwości społecznej", a także "bardzo starego człowieka" (powtarza to od 20 lat). Dzisiaj, gdy to przepisuję mówię podobnie (17.12.2024)...zaskoczony długim życiem.
Od Ołtarza św. popłynie jeden jęk proroka Jeremiasza (Jr 15,10.16-21): "Biada mi, matko moja, żeś mnie porodziła, męża skargi i niezgody dla całego kraju. Nie pożyczam ani nie daję pożyczki, a wszyscy mi złorzeczą. Ilekroć otrzymywałem Twoje słowa, pochłaniałem je, a Twoje słowo stawało się dla mnie rozkoszą i radością serca mego. Bo imię Twoje zostało wezwane nade mną, Panie, Boże Zastępów!
(...) Dlaczego mój ból nie ma granic, a moja rana jest nieuleczalna, niemożliwa do uzdrowienia?
(...) Jeśli się nawrócisz, dozwolę, byś znów stanął przede Mną. (...) Będą walczyć z tobą, lecz cię nie zwyciężą, bo Ja jestem z tobą, by cię wspomagać i uwolnić - wyrocznia Pana. Wybawię cię z rąk złoczyńców i uwolnię cię z mocy gwałtowników.
Specjalnie przytoczyłem dłuższy zapis, ponieważ przeżycia zawołanych i wybranych przez Boga Ojca są podobne.
Psalmista wołał ode mnie (Ps 59,2-5.10-11.17): "Bóg jest ucieczką w dniu mego ucisku"...
"Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże,(...) Bo oto czyhają na moje życie, spiskują przeciw mnie mocarze, a we mnie nie ma zbrodni ani grzechu, Panie, bez mojej winy tu biegną, by mnie napastować".
Pan Jezusa w Ewangelii (Mt 13,44-46) mówił Królestwie niebieskim, które jest podobne jest do skarbu ukrytego w roli (...) do pięknych pereł.
Jednak bez łaski wiary nawet dzisiaj kapłan nie wyjaśni na czym polega istnienie Królestwa Bożego....już tutaj na zimie i to w nas. Oczywistym jest Raj. Wówczas dodatkowo nie było Eucharystii czyli Duchowego Ciała Pana Jezusa.
Popłakałem się podczas Konsekracji: "Baranku Boży" oraz Eucharystii, gdy płynęła pieśń: "Boże mój! Nie pamiętaj, że czasem było źle! Jezu wiedz, że jestem Twój." Łzy zalały oczy, pokój serce, a usta słodycz jakiej nie ma na ziemi.
Dlaczego ludzie nie chcą tak wielkiego daru i to z nieba, Cudu Ostatniego? Nie chcą! Jeszcze nie wiem, że to właśnie będzie intencja modlitewna.
Trafiliśmy z żoną do W-way, na zakupu...przechodzimy obok sklepów, kawiarni i jubilera, ale to wszystko jest poza mną. Moja serce ucieka do Najświętszego Taty, do Jego Królestwa...do nieba! Hotele, agencje towarzyskie, banki i blichtr! Właśnie ten dzień będzie w intencji tych wszystkich ludzi: "Ojcze Przyjmij tych, którzy nie pragną Twojego Królestwa. Serce zalała tęskna miłość, a w takim wypadku koi moja modlitwa. Dzisiaj, gdy to przepisuję trafię na słowa s. Faustyny, która stwierdziła, że ten świat ją nie interesuje. Zdziwiłem się podobieństwem naszych doznań.
Po powrocie do domu zdążyłem do spowiedzi i ponownie przystąpiłem do Eucharystii...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 10
Wówczas w bardzo religijnej "Gazecie Wyborczej" dano artykuł (15-16 lipca 2000 r.): "Śmierć Boga", gdzie Krzysztof Michalski opisał moment wypicia trucizny - przez skazanego na śmierć Sokratesa - w obecności żegnających go.'
Wskazał przy tym, że śmierć to życie, ale nie mówił o duszy. Dlaczego dano tytuł "Śmierć Boga"? To cwaniactwo Szatana, bo człowiek mądry nie może mówić o życiu po życiu.
Popłyną smutne pieśni, przepłynie ten świat z biednymi i uwięzionymi jak zwierzęta, a także Czeczenia. Świat zapomniał nawet o Bogu Ojcu. Serce znalazło się blisko Zbawiciela... Podziękowałem pod krzyżem za jego podniesienie "przez nieznanych sprawców" i zreperowałem płotek zniszczony podczas jego ponownego upadku. Dzisiaj, gdy to przepisuję po raz trzeci miało nastąpić jego złamanie, ale ponownie ktoś podparł (prawdopodobnie leśnicy).
Na Mszy św. prorok Jeremiasz wołał do Boga Ojca (Jr 14,17-22): "Oczy moje wylewają łzy dzień i noc bez przerwy (...) Dlaczego nas dotknąłeś klęską bez możliwości uleczenia nas? (...) Uznajemy, Panie, naszą niegodziwość, przewrotność naszych przodków, bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. Nie odrzucaj nas przez wzgląd na Twoje imię, od czci nie odsądzaj tronu Twojej chwały! Pamiętaj, nie zrywaj swego przymierza z nami!
- Czy są wśród bożków pogańskich tacy, którzy by zesłali deszcz? Czy może niebo zsyła krople deszczu? Czy raczej nie Ty, Panie, nasz Boże?"
Podobnie błagał psalmista (Ps 79,8-9.11.13): "Wyzwól nas, Boże, dla imienia Twego. Nie pamiętaj nam win przodków naszych, niech szybko nas spotka Twoje miłosierdzie, bo bardzo jesteśmy słabi.
Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie i mocą Twojego ramienia ocal na śmierć skazanych.
Uczniowie zapytali Jezusa o prostą przypowieść o chwaście (Ewangelia: Mt 13,36-43), gdzie Zbawiciel sieje dobre ziarno, a Przeciwnik Boga podrzuca swoich fanów w formie chwastów. Zobacz jak wszystko jest pokazane. Jednak wszystko rozstrzygają żniwa. Tak też jet z nami, ale każdy to lekceważy, bo ma jeszcze czas. "Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!"
Przykładem takiego siewcy chwastów jest Richard Dawkins, który napisał książkę "Bóg urojony". Podważa w niej istnienie bogów i w sposób "naukowy" dowodzi, że religie zostały stworzone od podstaw przez człowieka.
1. Jaki sens ma u niego nasze życie?
Dojrzałość to wiara, że nasze życie ma tyle sensu i celu, i jest na tyle wspaniałe, na ile takim je uczynimy. W innym miejscu stwierdza, ze: "ludzie są po prostu maszynami genetycznymi". Po przebyciu udaru niedokrwiennego stał się „chrześcijaninem kulturowym”. Gość teraz jest letni, bo wcześniej był umarły, a sądził, że jest żywy. To "mowa trawa"...język zideologizowany.
2. Dalej twierdzi że nadprzyrodzony Stwórca, Bóg, niemal na pewno nie istnieje!
Wg niego wiara w Boga Osobowego jest urojeniem, które definiuje jako uporczywe fałszywe przekonanie, utrzymywane mimo istnienia silnych, sprzecznych dowodów. To intelektualista propagujący ateizm...katolicki ateista, bo inne wiary mu nie przeszkadzają tylko Objawiona w Trójcę Święta!
Jest pewne, że wszyscy ateiści to ludzie mądrzy, a tacy nie mogą wierzyć w coś, czego się nie dotknie i nie powącha (Tomasz musiał włożyć palec w bok Jezusa).
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 13
Z natchnienia zerwałem się do gab. stomatologicznego, aby zreperować ząb. Udało się, nawet nie chcieli zapłaty. Wykorzystałem sytuację i mówiłem o Bogu Ojcu, życiu po śmierci ciała fizycznego oraz o prawdziwej Miłości Pana Jezusa!
Podjechałem do pracy z rachunkami za dyżury. Jakże człowiek czuje się obco w miejscu, gdzie pracuje od 25 lat! Jest to wynik istnienia "państwa w państwie" w którym towarzysze "kasy i pacy" opanowali wszystko.
Nie ma znaczenia, kto otrzymuje od nich stanowisko. Jeżeli jest świadomy władzy cichociemnych to jest zaprzedany poganom, a jeżeli nieświadomy to długo nie pociągnie. Tak było z pierwszym rządem Jana Olszewskiego od 23 grudnia 1991; do 11 lipca 1992.
Dzisiaj, gdy przepisuję ten dzień (15.12.2024) "szczekaczka pogańska" (TVN) informuje, że ciężarówką wywożą akta Antoniego Macierewicza. W zrozumieniu, chodzi o wielkiego przestępcę, a akta dotyczą "samych swoich". Próba ujawnienia agentury to była bomba ("lista Macierewicza").
Prezio Boleksław z obecnym premierem Donaldem Tuskiem dokonał przewrotu ("Noc teczek" z 4 na 5 czerwca 1992). Przyczyną odwołania była sprawa lustracji życia publicznego w Polsce. Było to jedno z największych przesileń w polskiej polityce.
Rząd Olszewskiego został odwołany w ciągu 15 godzin od dostarczenia listy Macierewicza do Sejmu. Wniosek o natychmiastowe odwołanie premiera i rządu złożył prezydent Lech Wałęsa. 5 czerwca 1992 Waldemar Pawlak został desygnowany przez Lecha Wałęsę i Sejm na stanowisko prezesa Rady Ministrów.
Już rozumiesz skąd bierze się demoniczny napad na obecną opozycję. Trzeba ciężarówkę akt Macierewicza raz na zawsze skasować dokładając do tego niepotrzebne istnienie IPiN-u. Dzisiaj Lech Wałęsa pragnie umrzeć na polu chwały...za demokrację, a bliżej za obecny rząd. W Polsacie zaproponowano, aby w wojsku wyznaczyć takie pola chwały w bitwach.
Teraz rozumiesz dlaczego napadnięto na nasze Państwo zasłaniając rocznicę 13 grudnia. Markuje się zaplanowane działania, ale głównie chodzi o "rozliczenia". Zapomina się, że to czeka każdego z nas przed Trybunałem Bożym. Niewierni lekceważą to, a głupki duchowe szydzą na wszystkie sposoby. Pan Bóg ma czas, który w Królestwie Bożym nie istnieje.
Dzisiaj przewijał się ten świat: praca dla syna, przeganianie ptaków w Krakowie, sprawa Czeczeni opisana w art. "Krew filiżance", niechciani i odsyłani imigranci, aborcja z niechęcią do własnego potomstwa.
Od Ołtarza św. popłyną słowa Boga skierowane do proroka Jeremiasza (Jr 13,1-11), że zniszczy "bezgraniczną pychę Jerozolimy". Zważ, że dalsze słowa dotyczą nas samych: "Przewrotny ten naród odmawia posłuszeństwa moim słowom, postępując według swego zatwardziałego serca; ugania się za obcymi bogami, by im służyć i oddawać cześć". Nic się nie zmieniło...
Pan Jezus starał się w przypowieści wytłumaczyć istnienie Królestwa Bożego (Ewangelia: Mt 13,31-35)...stąd ziarnko gorczycy i zaczyn w chlebie. Myślę, że tam były jaśniejsze słowa. Nawet dzisiaj nie otrzymasz na to odpowiedzi, bo ci, którzy mają doznanie istnienia tego królestwa już tutaj i to w nas...to garstka nawiedzonych, chorych, którym brak krytycyzmu w stosunku do własnych przeżyć
Tylko garstka podeszła do Eucharystii: "zobacz jak Mnie nie chcą". Z tego powodu wołałem błagalnie: "Tato! Ojcze!", a po zjednaniu z Panem Jezusem popłakałem się. Zbawiciela nie chciano od początku (w Betlejem, ucieczka do Egiptu, w Nazarecie) i tak jest dalej w Izraelu, a także wśród naszych letnich katolików. Mają wystawne śluby i pogrzeby. Normalnie ich nie widać.
Serce zalała spotęgowana tęskna miłość z powodu rozłąki z osoba najbliższą...tutaj ze Zbawicielem!
Podjechałem pod "mój" krzyż ponownie złamany przez czas (wytrzymał 20 lat). Spotkało mnie wielkie zaskoczenie, ponieważ ktoś wyrównał złamanie i postawił go na swoim miejscu. Nigdy nie spodziewałem się tego...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 11
30.07.2000(n) PONOWNY UPADEK KRZYŻA PANA JEZUSA
Budzą z nieba na Mszę świętą o 7:00, niewierzący powie, że każda jest taka sama. Przecież tak samo (stale) robi się ciastka, dodatkowo jemy i nie dziwimy się. Jakoś nie nudzimy się zastawionym stołem.
Zapominamy o duszy i o jej potrzebach, spełni je tylko kościół katolicki, jedyna wiara objawiona. Podobnie jest z tym Cudownym Chlebem konsekrowanym przez namaszczonego kapłana. Tutaj po zjednaniu z tym Cudem Ostatnim moją duszę i serce, a nawet usta zalewa Ciało Duchowe Zbawiciela.
Żadnym słowem nie opiszę słodyczy, ustąpienie tęsknej miłości w rozłące oraz zalanie duszy pokojem to dary Boga Ojca. Nie mogłem wyjść z kościoła. Denerwuje działanie towarzysza kościelnego...nagle wylazł zza Ołtarza św.!
Podjechałem pod krzyż przy trasie E7, któy ponownie przewrócił się, Wielka metalowa figura Pana Jezusa złamała się na pół (metalowy odlew)...zniszczony został też płotek! Popłakałem się zabrałem Zbawiciela, który pomógł mi w moim upadku. Zrozum mój ból i moją bezradność. Cóż mogę uczynić - to poza mną.
Szkoda płotka, jak to można naprawić? Jakże chciałbym mieć taki krzyż blisko domu na swoim placu. W telewizji popłyną obrazy zagrożonych powodzią. Wracałem do domu ze złamanym odlewem ciała Zbawiciela, a w oczach kręciły się łzy. Długo stał pochylony, opiekowałem się nim, poprawiono, a teraz moje serce rozrywa ból. W tym czasie przepłynie świat...
- porzuconych, opuszczonych i zdradzonych,
- tym, którym zabrano wszystko
- Czeczenia i miejsca konfliktów.
Popłynie koronka do Miłosierdzia Bożego, a w lesie wzrok zatrzyma złamane drzewo, a właściwie pełno złamanych drzew! Zniszczone mrowisko, obdarte ze skóry drzewa!
W ręku znajdzie się "Gazeta wyborcza" z opisem prawdy w Czeczeni! Wyszedłem zakończyć modlitwę ("św. Agonię"), ale przeszkadzało spotykanie znajomych. Właśnie podszedł taki bez grosza, w transie alkoholowym...to przykład człowieka złamanego, tak jak większość uzależnionych. Kończę artykuł: "Krew w filiżance" - o złamaniu narodu czeczeńskiego. W ręku książka o cukrzycy jak wielu łamie to nagłe rozpoznanie z zaskoczenia...
Dzisiaj Pan Jezus nakarmił tłum (Ewangelia: J 6,1-15): Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło. Zebrali więc, i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które zostały po spożywających, napełnili dwanaście koszów."
APeeL
- 29.07.2000(s) ZA NIEPOGODZONYCH Z LOSEM
- 28.07.2000(pt) ZA BLISKICH UTRATY MIENIA...
- 27.07.2000(c) ZA ŻYJĄCYCH BEZTROSKO...
- 26.07.2000(ś) ZA POZBAWIONYCH ŚWIATŁOŚCI...
- 25.07.2000(w) WDZIĘCZNY ZA TO, ŻE PAN JEST ZE MNĄ..
- 24.07.2000(p) ZA SŁABYCH POTRZEBUJĄCYCH WSPARCIA
- 01.06.2000(c) ZA BLISKICH ŚMIERCI...
- 31.05.2000(ś) ZA SZUKAJĄCYCH BEZPIECZEŃSTWA...
- 30.05.2000(wtorek) ZA ROZLICZANYCH...
- 29.05.2000(p) ZA ŻEBRZĄCYCH O ŁASKI