- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 757
"Rozmawiaj z Bogiem od rana do wieczora"…
Pospieszyłem się z edycją wczorajszego zapisu, gdzie stwierdziłem, że towarzyszom z Chin wybuchła bomba biologiczna, a dzisiaj polityk z USA zajmujący się tym problemem potwierdził, że eksplozja wystąpiła wcześniej, ale była ukrywana. Teraz wskazano na targ, a w pobliżu mieli laboratoria do produkcji tej broni! Szef ich Partii wskazał na działanie Belzebuba, a ja dodam, że oni są jego wysłannikami!
Pan sprawił, że zdążyłem na Mszę św. o 7.15. Serce zalała niewysłowiona wdzięczność Bogu Ojcu za Jego prowadzenie i pomoc w zapisach dziennika. Wołałem tylko; „dziękuję Tato, dziękuję Tatuniu”, a jest to wynik mojej bezgranicznej miłości ze staniem się dzieckiem Boga.
Potwierdzają to Słowa Deus Abba; „Wiem, że są tacy, którzy potrafią wznieść się całkowicie od Mego Syna do Mnie, ale jest ich niewielu”.* Piszę te słowa, a w sercu czuję skurcz z natychmiastowym pojawieniem się łez w oczach. Czczenie Pana Jezusa nie wyklucza tej miłości, ale Tata dodaje; „Chciałbym jednak widzieć, ze człowiek w szczególny sposób czci swego Ojca i Stworzyciela”.* Obecnie jest odwrócona hierarchia; Pan Jezus, Bóg Ojciec i zapominany Duch Święty.
W moim stanie ujrzysz 99.99% ludzkości, która nie zna Ręki Stworzyciela. Większość żyje w bałwochwalstwie, pogaństwie oraz w fałszywych i złych sektach pędząc ku otchłani. Znam to wszystko nie jako spowiednik, ale stykający się z pustymi duchowo w oceanie prześmiewców i bluźnierców, często „zawodowców”.
Na szczycie tej piramidy jest wielu opętanych intelektualnie („mądrych”), którzy nie wiedzą, że mają nadprzyrodzoną inteligencją od Szatana. Przykładem jest Richard Dawkins od „Boga urojonego” oraz prof. Joanna Senyszyn, nazywana przeze mnie „matką Joanną od demonów”.
Na jej blogu pisałem, że jeszcze może zostać świętą. Proszę sobie wyobrazić, że przeżyła OOBE i przez 3 miesiące nie obrażała Boga i naszej wiary, ale później wróciła do siebie i stwierdziła, że Tam Nic Nie Ma. Chyba chciała zobaczyć naszego Prawdziwego Ojca twarzą w Twarz.
W dzisiejszych czytaniach Bóg Ojciec podobnie prosi - poprzez proroka Natana (2Sm7, 4-17) – aby Jego sługa Dawid wzięty z pastwiska wybudował świątynię, bo Arka Przymierza nie ma godnego czci miejsca. Pomyślałem o sobie, że jestem podobnie wzięty i w sercu zatroskany o Dom Boga Objawionego. W tym czasie buduje się złote meczety, gdzie jest obowiązek modlitw, a nasze kościoły pustoszeją.
Dalej prosiłem o łaski dla moich darczyńców i z płaczem przyjąłem Eucharystię. Straciłem ciało i byłem niezdolny nawet do modlitwy. Tego stanu nie można przekazać. Przemiana człowieka cielesnego (z duszą) w duchowego (z brakiem poczucia ciała) jest nieprzekazywalna. Nie spodziewałem się tak wielkiej bliskości Boga Ojca tym bardziej, że wczoraj zajęty byłem sprawami ziemskimi.
Przez 1.5 godziny krążyłem w mroku po opustoszałym osiedlu odmawiając moją modlitwę. Podczas św. Agonii Pana Jezusa i słowach Zbawiciela; „W Twoje Ręce oddaję duszę i ducha Mego”...popłakałem się powtarzając je dziesięć razy. W tym czasie z całej siły ściskałem poświęcony krzyżyk z Ziemi Świętej…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 629
Nie planowałem Mszy św. o 6.30, ale z mocą zerwałem się i podziękowałem za zaproszenie oraz posiadanie samochodu, który pomaga w przybycia na spotkanie z Panem Jezusem. Popłynie „Anioł Pański” i znajdę się w Domu Pana wśród „resztki” wiernych, którzy modlą się codziennie. Na ławce przed najpiękniejszym na świecie Zbawicielem na krzyżu odmówię koronkę do Miłosierdzia Bożego.
Dzisiaj Dawid z całym domem izraelskim sprowadził Arkę Pana wśród radosnych krzyków i grania na rogach, składania całopalenia i ofiar pojednania. Pobłogosławił lud w imieniu Pana Zastępów, a każdy otrzymał bochen chleba, kawałek mięsa i placek z rodzynkami. Natomiast Pan Jezus przekazał w Ew (Mk3, 31-35), że ten „kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką”.
Po tym spotkaniu z Panem Jezusem nie spodziewałem się intencji dotyczącej naszych spraw codziennych związanych z egzystencją ludzką, które wynikają z obciążenia duszy ciałem fizycznym.
Długo szukałem informacji o OFE, ale nie sądziłem, że ten „zalew gotówką” ze strony reżimu nie obejmuje urodzonych przed 1948 rokiem (emerytury starego typu).To było duże rozczarowanie, ale zarazem uwolnienie od niepotrzebnego stania w kolejce w ZUS-ie.
W deszczu podjechałem pod „mój” krzyż Pana Jezusa i zapaliłem lampkę. Zapytałem przechodzącego młodzieńca dokąd idzie, a okazało się, że do odległej wioski, gdzie go podwiozłem. Przypomniało się moje sterczenie w wielkiej ulewie za Krakowem...zmiłował się jeden kierowca i po 240 kilometrach podwiózł mnie prawie pod dom.
Zaczęły przepływać ludzkie sprawy; pragnienie domu, jedzenia, spełnienia w miłości także fizycznej...nawet w niepełnosprawności, domy stojące na sprzedaż, w wiosce do której podwiozłem młodzieńca zrobiono kanalizacje niszcząc przekopami drogę, w kwiaciarni pani kupowała wieniec na pogrzeb swojego ojca chrzestnego w odległej Łodzi, trafiłem też do przychodni z pacjentami.
Jeżeli chorujesz to wiesz ile ciało daje kłopotów...nawet nie wspomnę o operacjach, zaopatrzeniu ortopedycznym i kłopotach z lekami. Wyobraź sobie teraz strach lekarzy w przychodniach i pacjentów na poczekalniach do których będą przychodzić „przeziębieni”. Już zaleca się unikania wszelkich ludzkich zgromadzeń, bo towarzyszom z Chin wybuchła bomba biologiczna...
Na ten temat dałem komentarz na tfm.pl
<<Towarzyszom z Chin wybuchła bomba biologiczna. Wyobraźcie sobie "wiecznie żywego" Kim Jong Una, który chciał podpalić świat, a tu nagłe zagrożenie życia mieszkających w tym rejonie. Nie wierzono w plagi egipskie...macie przykład kary Boga za piorunującą bezbożność i wiarę w moc człowieka. Zaraz bluźniercy będą pytać; jak Miłosierny Bóg na to pozwala? Dla mnie śmierć oznacza odrzucenie ciała i powrót duszy do Królestwa Bożego.>>
Tego komentarza nie dopuszczono, ze względu „treści niedozwolone”. Poprawiłem i dałem dodatkową uwagę;
<<Trzeba przyznać, że z "treściami niedozwolonymi” całkiem Was pokręciło. Nie wolno pisać o wierze, a sami wierzycie w bożka, który nosi nazwę; ateizm i mądrość własna. Chodzi o to, aby nie urazić niewierzących. Wejdź na blog Jana Hartmana i zobacz co wyprawia się z moimi normalnymi wpisami (jako Teista) oraz http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,478249 gdzie szydzą z mojego instruktażu odczytywania woli Boga Ojca. Nie wolno napisać słowa 'dusza', 'kara Boża'. Nie róbcie z siebie panienki na wydaniu>>.
Przez koronowirusa upadną biura turystyczne. Jeszcze wypadki; samolotu wojskowego oraz cywilnego helikoptera, codzienna gehenna kraks samochodowych. Dodaj do tego wszelkie reperacje, zniedołężnienie starcze; pokażą małżeństwo staruszków pozbawionych opieki oraz oszukanych („mieszkanie za emeryturę”), przebywających w domach dla przewlekle chorych oraz potrzebujących pochówku…
Przez godzinę odmawiałem moją modlitwę krążąc przy grających w piłkę nożną. Z płaczem wołałem do Boga Ojca ofiarując - w intencji tego dnia - cierpienie Pana Jezusa oraz moje...
APeeL
12.07.2008(s) Cud tu i teraz…
Obudzono na Mszę św.! Nie mogę już żyć bez Chleba Życia oraz Słowa Pana z wypełnianiem Jego Woli. To moja łaska i wiem, że nie ma nic ważniejszego od posłuszeństwa Bogu Ojcu z oddaniem woli własnej, aby była „bądź Wola Twoja”. Trzeba stać się dzieckiem trzymanym za rękę, bo klucząc swoimi ścieżkami nie trafi się prostą drogą do Królestwa Bożego.
Można powiedzieć o cudzie naszej wiary...o cudownym śnie, bo co dotkniesz to widzisz dzieło Boga naszego; od budowy atomu do wszechświata - poprzez ucho wewnętrzne z narządem równowagi i oko - do mózgu wykorzystywanego w 5%.
Jednak największym cudem „tu i teraz” jest Eucharystia, która utrzymywała się w ustach i sprawiła pokój z dziękczynieniem. „Jak wielki cud Bóg uczynił, że Swe Ciało w chleb przemienił”...w chleb duchowy dla duszy stęsknionej powrotu do Ojczyzny Prawdziwej.
Raz zaznasz - po przyjęciu Ciała Pana Jezusa - słodyczy niebiańskiej i już nie będziesz bezsensownie dyskutował o świecie nadprzyrodzonym. Teraz wyobraź sobie co nas czeka w odkrywaniu różnych prawd duchowych, ale świat nie pragnie Chleba dającego życie duszy...postępuje odwracanie się od Boga z liczeniem na własne siły.
„Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili”. Tak jest naprawdę, a ja jestem wśród powołanych, którzy mają rozgłaszać Prawdę o Królestwie Bożym na cały świat!
W odczytywaniu Woli Boga Ojca przeszkadza Szatan…może wyrządzić tylko taką szkodę na jaką pozwala Stwórca. Szczególnie nienawidzi Matki Bożej…w Jej Święta zawsze oszuka, narobi zamieszania, wywoła kłótnię u dwóch pacjentów pod drzwiami gabinetu ( a przyszedłem wcześniej do pracy ).
Nie planuję modlitwy, zawołań. Pan wie, że tego pragnę…wołania zgodnie z Jego Wolą! Po odczycie intencji i modlitwach dany dzień jest ofiarowany Bogu, a mnie spotykają odpowiadające cierpienia;
za smutnych – smutny
za udręczonych – udręczony
za mylących się – mylę się
za tych, co nie mają grosza – nie mam nic w kieszeni.
Dam przykład jednej mojej prośby. Na dyżurze w pogotowiu wołałem o ochronę Św. Michała Archanioła, a to sprawiło, że kolega z „R-ki” jeździł do pacjentów wymagających „R-ki”, a do nich z uporem wysyłano mnie! „Sprawiedliwy jest Pan i łaskawy…nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy”. APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 666
Tak chciałoby się pisać o walce duchowej i działaniu Przeciwnika Boga, ale dla kogoś, kto dopiero chce „wejść do kościoła” jest to abrakadabra. Z drugiej strony nie wolno mi zakopać otrzymanego talentu, bo będę z niego rozliczony...
Dlatego proszę, a nawet błagam, abyś zrobił/a pierwszy krok. Przyjdź do Pana naszego Jezusa Chrystusa, a pogadamy na Tamtym świecie. Każdy z nas ma wolną wolę i może nie przyjąć tego zaproszenia...ja jestem tylko roznoszącym!
Przeciwnik Boga podsunie w pierwszej osobie; „mam jeszcze czas na nawrócenie”, że to niby twoje myśli, a możesz nie obudzić jeszcze tej nocy...tak było z naszym kierowcą pogotowia (zdrowym i silnym mężczyzną). Gdzie wówczas trafisz? Zatrzymuje cię policja i pyta dokąd jedziesz, a ty odpowiadasz, że nie wiesz.
Mojemu pacjentowi Cyganie sprzedali „złoty” sygnet, ponieważ nawalił im samochód. Oszukali go ludzie, których widział. Jak uchronisz się przed Szefem Oszustów, którego nie widzisz, a na dodatek nie wierzysz w jego istnienie. To nie jest diabełek ze śmiesznymi różkami, ale upadły Archanioł o Nadprzyrodzonej Inteligencji.
Jeżeli jednak drgniesz ku Bogu...to - na twojej drodze usłanej różami - zostaniesz napadnięty przez Szatana jak Ruscy na Krym. Znają to wszyscy dążący do świętości, którzy na szczycie tej drabiny zostają nawet pobici (jak o. Pio).
A jak kusił mnie dzisiaj? Rano zrywał na Mszę św. a miałem opracować pięć zaległych dni dziennika. Nie udał się atak zmieniający przebiegu duchowy dnia to zalewał mnie bezgrzesznym seksem...do żony, aż musiałem zawołać o pomoc do św. Józefa z białą lilią. Nie mógł zalecać mi obcej pani, bo od razu wiedziałbym, że jest to jego sprawka.
Gdybym uległ pokusie wpuszczałby mi obraz czystego całe życie Opiekuna Pana Jezusa, a nawet widok Monstrancji. W tym wypadku chciał przekreślić pobyt na Mszy św. wieczornej z przyjęciem Eucharystii i odmówieniem mojej modlitwy.
Działo się tak, ponieważ dzisiaj wielokrotnie przepraszałem Deus Abba za moje wcześniejsze grzechy (już przebaczone); „Tato! Tato! Przepraszam” i tak wkoło. To nie były wyrzuty sumienia, ale żal za obrażanie Boga Ojca w przeszłości. Jakże miłe w ustach naszego dziecka są takie szczere słowa; przepraszam za to, co robiłem/am. Ja nie oglądam się wstecz, bo przeszedłem już wiele rzek i trafiłem na Autostradą Słońca, która prowadzi do Królestwa Bożego.
Nasz umysł jest sferą działania pokus (przekazywanie natchnień)...także poprzez zmysły. Można powiedzieć, że bój toczy się nad nami...jak na froncie z chwilami wytchnień. Szatan wykorzystuje każdą sytuację, aby rozproszyć, marnować czas, robić zamieszanie (tracić pokój) i ponosić straty...w tym duchowe. To jego interwencje sprawiają, że w naszym Kościele św. nie usłyszysz o duszy, Szatanie, życiu po śmierci i Eucharystii.
Przypomniała się wcześniejsza rozmowa z kapłanem, któremu zarzuciłem, że w kazaniu nie wspomniał o Szatanie, ale wskazywał na wybór dobra i zła! Na to odpowiedział; "nie mówiłem, ponieważ chciałbym, aby ludzie kochali Boga nie ze strachu przed nim!" Zobacz jakim językiem posługuje się Kłamca! A właśnie dzisiaj Panu Jezusowi w Ew (Łk 11, 15-28) zarzucano, że przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy!
Na początku Mszy św. nie zdziwiłem się pieśnią o grzechach, prośbą kapłana, abyśmy przeprosili za nasze grzechy oraz zdaniem z Modlitwy Pańskiej; „i przebacz nam nasze winy jako i my przebaczamy” z późniejszym zawołaniem; „moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina”. Eucharystia przewijała się do przodu tak jak lubię, a serce zalała słodycz i pokój. To spływa zawsze jako dar z Nieba do mojej duszy. Nie potrzebuję żadnych medytacji.
Dlaczego większość schodzi z Prawdziwej Drogi i czegoś szuka? Zły jest niezmordowany w dręczeniu ludzi na różne sposoby; kusi posiadaniem i używaniem życia, wypełnia nasz czas "rozrywkami", itd. Ja najbardziej to rozumiem; jako nędzna kreatura...tak nazwał mnie podczas odmawiania modlitwy „Anioła Pańskiego" i przyznałem mu rację!
Kiedyś podobnie witał mnie wychodzący z kościoła (opętany), który ubliżał wiernym; "wy tacy, nie tacy...w Boga wierzycie i do Niego się modlicie...jakby Bóg był to pokazałby wam...tacy i nie tacy!" Nawet pomyślałem, że ten człowiek pojawił się z mojej przyczyny, ponieważ właśnie prosiłem Matkę Bożą Nieustającej Pomocy; "Dziękuję Matko, że Jesteś! Spraw, aby zaczęto mówić o Szatanie - zabójcy duszy ludzkiej."
Wówczas miałem tak wielką moc, że mógłbym uczynić znak Krzyża i głośno zawołać; "w Imię Pana Jezusa...w Imię Ojca i Syna i Ducha Św. wyjdź z niego!"
Od czego masz zacząć, bo kolega minister zdrowia nie mówi, że poganom ulotnił się wirus (broń biologiczna), a w tym czasie straszą ociepleniem klimatu i kleszczami groźnymi dla psów. Piszę przekornie, bo wszystko jest ważne oprócz naszej duszy. Ciałko myjemy codziennie, łazienki celebrytów sprawiają zawrót głowy, ale dzwony kościelne ich drażnią.
Jeżeli myślisz, że spotkają Cie jakieś cudowne doznania to możesz się rozczarować, bo demon postara się obrzydzić twoją decyzję. Sprzyjałby w przystąpieniu do któregoś z kościołów reformowanych (brak Eucharystii), przejściu na islam lub studiowania Biblii ze św. Jehowy (nie mamy duszy, raj będzie na ziemi, nie ma świętych i czyśćca oraz Trójcy Świętej i Matki Bożej). Wiele jest jeszcze kościółków, które określam jako „Amber Gold” (oszustwa, ale duchowe).
Rada; nie zrażaj się, przecież wiesz jak chodzi szkrab, „atakuje” mały piesek oraz babcia - na kursie komputerowym - śmiesznie szukająca litery „ź”, a co gorsza „Ź”...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 661
Dzień Islamu
Nie ma Boga oprócz Jahwe („Jam Jest”)
Na Mszy św. porannej w serce wpadły słowa mojego ulubionego proroka Izajasza (Iz8, 23b-9,3) o narodzie „kroczącym w ciemnościach, który ujrzał światłość wielką” oraz apel św. Pawła (1 Kor 1,10-13.17) o jedność chrześcijan. Eucharystia dała pokój w sercu, a z kościoła zabrałem wizerunek; „Przyjdź Duchu Święty” oraz artykuł o modlitwie wstawienniczej za dusze cierpiące w czyśćcu.
Dzisiaj ks. proboszcz uniknął tematu o Prawdzie naszej wiary w Dniu Islamu i toczył rozważanie; czy Pan Jezus nauczał 3 lata? Mnie to ciekawiło wcześniej i otrzymałem pomoc, bo ktoś w kościele zostawił książkę („Oczami Jezusa” C. A. Ames). Kup ją, a nie pożałujesz…
Są to wizje od 6 lutego 1996 roku w których powołany (b. gangster motocyklowy) oglądał sceny z życia Pana Jezusa i Jego uczniów podczas wędrówki przez wsie i miasta Ziemi Świętej do Jerozolimy, gdzie został bestialsko zmordowany. Żaden człowiek nie mógłby napisać tego, co czynił i mówił Zbawiciel.
Natchnienie wskazało, aby otworzyć dla Ciebie ten opasły tom. Tam 8 grudnia 1996 roku jest opisana scena z rogu ulicy jakiegoś miasta, gdzie pojawiał się „prorok” i „uzdrowiciel”, którego nazywano Tomaszem Mądrym. Właśnie przemawiał do 50 osób prosząc o hojność, którą trzeba okazać Bogu za uzdrowienie. Ludzie rzucali w niego pieniędzmi lub je wręczali. Judasz natychmiast rzekł do Jezusa, aby tak czynić!
Pan podszedł do „proroka” i powiedział do złego ducha, który go opętał; „Nakazuję ci opuścić ciało tego człowieka. Przepadnij, zły duchu”. Tomasz Mądry padł na ziemię z pianą na ustach i zaczął się na niej rzucać, a demon błagał Jezusa, aby go oszczędził. Zebranym Pan powiedział, że zostali zwiedzeni, bo Bóg pragnie od nas tylko miłości. Dodał, że zło może omamić nawet bogobojnych...
Tomasz Mądry padł na kolana przed Jezusem, znikła jego wyniosłość, stał się potulny, nie wiedział, co z nim się działo. Powstał zarzut, że przecież wielu uleczył...
- Zło posiada moc, która pozwala leczyć, ale są to fałszywe uzdrowienia („cuda”), a uzdrawiająca moc nie trwa długo, bo ma odciągać ludzi od Boga, aby żyli w grzechu.
To było dla Ciebie, ale także nieprzypadkowe ze względu na Dzień Islamu. Dziwi fakt, że mistyk Jan Paweł II wskazywał, że jesteśmy wyznawcami Tego Samego Boga Ojca...były wspólne modlitwy oraz otwartość na ekumenizm (powtarza to jego obecny następca). Ja rozumiem modlitwy w różnych intencjach...tak jak dzisiejsza, ale błędne jest wmawianie, że chrześcijanie i muzułmanie wierzą w tego samego Boga!
Braci muzułmanie nie uznają Trójcy Św. a ja wiem jaki jest kontakt z Bogiem Ojcem, jaki z Panem Jezusem i wreszcie z Duchem Święty. Określają głupstwem, ohydą i bluźnierstwem, fakt, że Bóg ma syna (przecież nie ma żony). Raj u nich kojarzy się z rozkoszami zmysłowymi, a przecież ciała wracają do prochu, a dusze nie mają dzikiej zmysłowości (w Królestwie Bożym nie ma seksu).
Słynny egzorcysta watykański o. Gabriel Amorth napisał, że są tylko dwa królestwa duchowe; Ducha Świętego i ducha demonicznego”. W swoim wpisie na „Facebooku” stwierdził, że „Państwo Islamskie to szatan”. Nasi towarzysze pragną oddzielenie Państwa od Kościoła, a tam mamy państwo wyznaniowe.
Mahomet powiedział: „Tymi, którzy zasłużyli na gniew są Żydzi, zaś tymi, którzy pobłądzili są chrześcijanie”. Niewiernego, zwłaszcza katolika, trzeba nawrócić na islam albo zabić. U nich modlitwa kończy się „i zachowaj nas byśmy nie byli jak żydzi i poganie”.
Nie ma sensu omawiać błędów tego wyznania, bo jestem wiedzący, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim (w „reformowanych” nie ma Eucharystii), a inne wiary są wymyślone przy uwadze, że Żydzie nie rozpoznali Zbawiciela i pozostała im tylko „Ściana Płaczu” oraz moc ludzka (W. W. Putin).
Jest wiele obraźliwych cytatów naszych świętych o islamie, ale ja zauważę, że Mahomet nie uczynił żadnego cudu, a u nich nawracanie odbywa się przez ścinanie (zabrany jest dar Boga Ojca – nasza wolna wola). Stad najazdy na inne kraje i dzisiaj marzy im się zawieszenie flagi nad Watykanem. Co to da? Wróci ponownie Pan Jezus i jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony.
Przed wyjściem na modlitwę wróciło dzisiejsze zawołanie na Mszy św. które okazało się intencją modlitewną. Przez 1.5 godziny - umierałem z Panem Jezusem - odmawiając moją modlitwę...wśród krzyków i kłótni oldbojów grających w piłkę nożną. Drużyny są symbolem naszych podziałów…
APeeL
31.10.2008(pt) ZA DUSZE OPUSZCZONYCH ZMARŁYCH
Tuż po przebudzeniu napłynęła w/w intencja z zaleceniem; bycia u spowiedzi, uczestnictwa w dwóch Mszach św. z wyrzeczeniami; ścisły post (woda + gorzka kawa), milczenie, dzień bez telewizji oraz ofiarowane 10 miesięcy nękanie przez Izbą Lekarską (uświęcenie cierpienia z powodu „choroby na wiarę”). Dodałem do tego sprzątanie przy krzyżu, kwiaty i znicze.
Wczoraj oglądałem okropności;
1. wojny polsko - bolszewickiej
2. hitlerowsko-bolszewickiej
3. eksterminację Polaków na terenach obecnej Ukrainy...
Ci, co przeżyli płakali podczas relacji, bo palono żywcem, zabijano bezbronne dzieci i niemowlęta, a także matki, itd. W tych mordach pomagali polscy zdrajcy. Ile jest takich zapomnianych dusz ofiar. O takich nie mówiono podczas rocznicy obchodów zbrodni, aby nie ranić obecnej „przyjaźni” miedzy naszymi narodami.
Przed kościołem czytałem przygotowanie do spowiedzi, a trafiłem na Podniesienie…”bądź miłościw mnie grzesznemu”. Właśnie siostra zaśpiewała; ”O! Jezu mój drogi Tyś jest źródłem łask, po świecie rozsiewasz miłosierdzia blask”…
Młodemu kapłanowi przekazałem moje wady; gadatliwość, niestosowne żarty, lenistwo, marnowanie czasu, który można poświęcić na modlitwy. Kapłan stwierdził, że kościół wciąż modli się za zmarłych na każdej Mszy św. Nie rozumiał różnicy mojego wyrzeczenia od ustnego zawołania; „módlmy się”.
„Panie miej nad nimi miłosierdzie”…wkoło powtarzam wołanie do Boga, aby ich dotknął. Wróciły ofiary w/w wojen…doszła jeszcze wojna japońsko-chińska. Przepłynął świat niewierzących, dobrych ludzi o których wszyscy zapomnieli. Zważ, że św. Jehowy nie uznają istnienia czyśćca, a w kościołach „zreformowanych” brak kultu Matki Bożej i Wszystkich Świętych.
Jakby na ten moment „patrzyła” figura MB Fatimskiej…”Bóg Prawdziwy w Świętej Hostii…Tyś, Prawdziwy…Tyś, Prawdziwy…Prawdziwy. Matko obejmij ich, wyproś łaskę przebaczenia…niech doznają zjednoczenia z Bogiem, czekają na to…Matko oddaję ich Tobie”.
Napłynęli znajomi komuniści, zmarli współpracownicy pogotowia…zostałem na drugiej Mszy św. i odmawiałem modlitwy + litanię do Miłosierdzia Bożego. Poprosiłem o wykonanie zdjęcia krzyża, który po wysprzątaniu, postawieniu wielkich chryzantem wyglądał bardzo pięknie.
Właśnie idziemy pod „mój” krzyż, płynie modlitwa, a na ten czas wzrok zatrzymał przydrożny krzyż ze starą wypaloną lampką...właśnie wypada zawołanie Pana Jezusa: ”Boże, mój Boże czemuś Mnie opuścił” ?
W czasie modlitwy wołałem; „Dziękuję Ci Panie Jezu! Dziękuję za Twoją pomoc i opiekę nade mną oraz nad moją rodziną. Dziękuję za wyzwolenie z nałogu dla ratowania innych!”
Intencję zakończyła modlitwa różańcowa na zapomnianym cmentarzu, gdzie pochowano zmarłych z powodu epidemii cholery (jeden wielki dół). Musiałbyś zobaczyć to miejsce; kupkę śmieci pod sosenką z drewnianą kapliczką i palącą się lampką. Trafiliśmy też na nowy cmentarz komunalny z pięknymi grobowcami, ale pod krzyżem Zbawiciela nie było żadnej lampki i świeżych kwiatów…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 790
Na dzisiejszej Mszy św. porannej zostałem zaskoczony świętem czyli wspomnieniem nawrócenia Szawła, okrutnego prześladowcy pierwszych chrześcijan, który siał grozę i dyszał żądzą zabijania.
W drodze do Damaszku zaniewidział z powodu wielkiej jasności z nieba...tak znawca Prawa został powołany i stał się św. Pawłem; wzorem obrońcy naszej wiary mającym moc w dawaniu świadectwa.
Tak też stało się ze mną, a przytoczę mój komentarz w internecie z 2011 roku; „Żyłem, piłem i czerwony sztandar nosiłem. Nie można mi zarzucić, że byłem indoktrynowany przez Kościół katolicki. Po studiach do 1988 roku prowadziłem życie pogańskie. Którejś nocy - na dyżurze w pogotowiu - padłem na kolana i przeżegnałem się. Tyle i aż tyle…
To był efekt modlitw moich pacjentek. Kiedyś taka starowinka przyniosła karteczkę, gdzie drżącą ręką były wypisane zamówione za mnie Msze św.! Tak stałem się obrońcą wiary (z łaciny; fidei defensor), bo; „Wszystko jest p r a w d z i w e w Kościele katolickim (wpisz w wyszukiwarce – to mój wątek jako apel943).
Jakby na znak dzisiaj Pan Jezus powołał Apostołów (to trwa dalej), a Eucharystia ułożyła się w formie kwiatu, bo wczoraj i minionej nocy bardzo ciężko pracowałem na Poletku Pana Boga (edycja dziesięciu zapisów z poprzednich lat).
Przed wyjściem na spacer modlitewny błyskawicznie odczytałem intencję i krążyłem przez 1.5 godziny odmawiając moją modlitwę. Podczas jej trwania młodzieniec dla żartu pozdrowił mnie; „Niech będzie pochwalony Pan Jezus Chrystus”, a później wszyscy się śmiali.
Niektórzy twierdzą, że „latamy z żoną” do kościoła. Nie mogą pojąć, że nasze dusze pragną Eucharystii, Chleba Życia – tak jak ciała chleba naszego powszedniego.
Przed zapisem poprosiłem Ducha Św. o pomoc, bo mamy do czynienia z demoniczną nienawiścią do naszej wiary i chęcią zabijania wyznawców Pana Jezusa; w myślach, słowach i uczynkach.
Tych, co atakują nas w myślach zna Bóg Ojciec, atakujących słowem spotkasz na forach internetowych, a takim przykładem są blogi; „Listy ateistów” Tanaki oraz Zapiski nieodpowiedzialne prof. Jana Hartmana. Tam słowem bezkarnie zabija katolików „Niezapominajka”...właśnie napisała: „Polska jest antysemicka /../ Antysemityzm jest wciąż wpajany i podsycany przez panoszący się od wieków kler /../ każdy katolik to antysemita”.
Tam napadnięto na mnie wskazując, że „bez przelewu krwi się nie obędzie /../ nie widzę innego wyjścia /../ w kruchtowo pisowskim reżimie." Napisałem komentarz;
"Napadacie na mnie ("trzech w jednym"), a przecież przez 40 lat byłem bezbożnikiem podobnym do Was. Wg podziału duchowości R. Dawkinsa od "Boga urojonego" - wiedzącego, że Boga nie ma - jesteście ateistami. To brak łaski, której nie miałem tak jak Wy. Nie możecie mnie obrazić, bo rozumiem wasze rozwydrzenie. Piszecie wprost od Księcia Kłamstwa...nie mając tej świadomości. Przez to wasza odpowiedzialność jest mniejsza"...
Tak było też w czasie napadu na mnie w Izbie Lekarskiej, gdzie koledzy udawali katolików, a w tym czasie w naszym miesięczniku „Puls” chwali lekarkę określaną „godna czci”...członkinię loży masońskiej! Zobacz, co Szatan wyprawia w głowach swoich „dworaków” i „służek”.
W „Super Stacji” (teraz w „Gw”) królowała żałosna Eliza Michalik („pani Dulska”), która „dyskutowała” ze Zbigniewem Hołdysem...wokalistą, poetą i dziennikarzem. Oboje całkowicie zdemolowani duchowo (opętanie intelektualne) przytakiwali sobie podczas atakowania wiary katolickiej.
Ksiądz Stanisław Małkowski w rozmowie z nią cały czas trzymał w ręku różaniec, a ona dziwiła się dlaczego jest taki zasadniczy („sztywny”), bo chciała jak zwykle w demoniczny sposób „pożartować” sobie z wyznawców w Boga Objawionego.
W tej stacji w „Krzywym zwierciadle” szalał kiedyś Kuba Wątły („Czuba Wstrętny”) z Mariuszem Gzylem. Zgłosiłem ich do prokuratury z powodu publicznego obrażania Boga i wiary katolickiej, ale uznano, że jest to program satyryczny.
Podobnie było z „Faktami i mitami”, gdy w Boże Narodzenie b. kapłan, a później poseł Roman Kotliński (Judasz) napisał art. "Narodzenie bachora". Tym art. uderzył mnie w serce, bo Pan Jezus nie miał ojca ziemskiego. Po proteście pod stroną internetową pojawiło się moje nazwisko (odwet). Nie pomógł Generalny Inspektor Danych Osobowych. Stanąłem też w obronie powalonego krzyża przez kolegę psychiatrę i za to spotkała mnie dintojra. Takie są cierpienia katolików w państwie prawa…
Z drugiej strony Jurek Owsiak podał do sądu „Plastusie” (TVP Info), bo żartowano z niego jako bożka. Drugi bożek, pastor-gej Robert Biedroń mówi „ludzkim głosem”, ale jest świadomy swojego fałszywego zatroskania. Nie wiem czy nie kazał zdjąć krzyży w urzędzie w Słupsku, gdzie można było przychodzić do pracy z psem.
Ogarnij cały świat niechęci do wyznawców Pana Jezusa aż do skrytobójstwa (ks. Jerzy Popiełuszko) i wszystkich zamordowanych przez bezpiekę komunistyczną oraz zamach na Jana Pawła II!
Przypominają się słowa św. Pawła z 2 listu do swojego ucznia Tymoteusza skierowane zarazem do każdego z nas.
„/../ Zaklinam cię! Głoś naukę, napieraj w porę i nie w porę. Wykazuj błąd. Napominaj. Podnoś na duchu z cała cierpliwością w każdym nauczaniu /../”. Bowiem wszyscy i duchowni i świeccy bez wyjątku mamy głosić naukę Jezusa Chrystusa…w s z ę d z i e. Kiedykolwiek i gdziekolwiek się znajdujemy. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom…
Dlatego dzisiaj Jezus wzywa każdego z nas do tego, abyśmy głosili Prawdę o Bogu…całkowitą, bez upiększeń i złagodzeń. Mamy głosić Ewangelię Królestwa Bożego i Boże Przykazania…
APeeL
21.10.2008(w) Trwa już III Wojna Światowa z wiarą i krzyżem…
Po śniadaniu padłem w sen po którym zostałem zalany szatańskim zwątpieniem. Natychmiast wiedziałem, że nie jest to; „we mnie i ze mnie”. Napłynęło, aby opisać ten stan, ponieważ inni też to przeżywają, ale nie mają świadomości, że to atak demona, który przychodzi niespodziewanie w słabości naszego ciała (tuż po wstaniu lub w jakiejś przykrości).
W głębi duszy czujesz wówczas bezsens wszystkiego, a szczególnie tego, co dotyczy wiary (dawania świadectwa, modlitw, uczestniczenia w nabożeństwach). Zwątpienie to potworna broń Księcia Kłamstwa. Zdziwiony przeczytałem rozważania Krzysztofa Osiejuka dotyczące pajacowania Janusza Palikota.
Chodziło o to, że chrzest jako Sakrament Święty nie jest umową rodziców z Kościołem, ale jest aktem Bożym, którego nie można wymazać. Wróciło poczucie sensu tego, co czynię, a sprawiła to postawa redaktora, który nie ma mojej łaski. W TV Trwam trafiłem na rozmowę z arcybiskupem z Pakistanu, który mówił o napadach na katolików oraz częste, zmyślone oskarżanie o bluźnierstwo przeciw Mahometowi.
Napłynął obraz Pana Jezusa obnażonego na Golgocie, wyzywanie, opluwane, a wcześniej umierającego podczas niesienia i upadania pod krzyżem. Cóż oznacza moje cierpienie nawet wobec katolika z krajów arabskich, który nic nie ma i jest mniejszością wśród islamistów, którzy ostentacyjnie nie chcą z nim siedzieć na stołówce i specjalnie budzą go każdej nocy...
Wie o tym każdy dążący do świętości, a przyznających się do tego jest garstka...także na pozór dobrych katolików. Inaczej nie trafisz bezpośrednio do Królestwa Niebieskiego. Demony nie znoszą takich i jesteśmy nękani na różne sposoby.
Ja zapoznałem się z tym cierpieniem w mojej ojczyźnie, która jest krajem katolickim, ale nie będę się skarżył, bo już minął zły czas, a dzisiaj - przed Mszą św. o 7.00 - po podsunięciu mi „wrogów” krzyknąłem „Idź precz szatanie!”.
Szatan ma różnych wysłanników. Jego wybrańcy podrzynają gardła wyznawcom Boga Ojca „Jam Jest” i prześladują chrześcijan, którzy zostali przegonieni ze swoich krajów, a teraz doznają tego w niemieckich obozach dla uchodźców.
Słynny egzorcysta o. Gabriel Amorth napisał, że „jesteśmy w dniach ostatnich – szatan pracuje po prostu szaleńczo”! Są tylko dwa królestwa duchowe. Ducha Świętego i ducha demonicznego” – napisał egzorcysta. Po jego wywodem dałem komentarz (11.09.2015);
1. Zalewa nas fala młodych i silnych pogan.
W tym czasie rządzący mówią jednym głosem: trzeba otworzyć granice naszej ojczyzny dla wszystkich szukających pomocy i nie wolno ludzi dzielić wg wyznania. Zgoda, ale partia Pełna Obłudy nie pomogła sprowadzić Polaków z Donbasu i Kazachstanu...
2. Ktoś powie, że muzułmanie wierzą w Allacha, tak jak my w Boga "Ja Jestem"...
To argument naiwny, który ma skruszyć serca, aby Przeciwnik wdarł się do Europy. Dla nich jesteśmy wrogami, a w swojej codziennej "modlitwie" wzywają do naszej śmierci. Padnie argument o Świętej Inkwizycji, która wyroiła się w głowie jakiegoś hierarchy z diabelskiej łaski. Przeciwnik Boga dzisiaj też ma swoich w Watykanie...
3. Nie ma żadnego innego Boga Ojca poza Tym, Który się Objawił (Jahwe...”Jam Jest) i dla naszego odkupienia zesłał do nas Swego Syna, Jezusa Chrystusa.
Jeżeli ktoś uważa, że wszystkie wiary są równe to niech to udowodni, bo dyskusja z opętanymi nie ma sensu, a nawet nie wolno jej prowadzić. Właśnie do "Kropki nad i" trafiła Beata Kempa, ale zapomniała, że jest to program "Dwoje na jednego". Komisarzowi Stefanowi Niesiołowskiemu aż świeciły się oczy, a twarz Moniki Olejnik chwilami stawała się demoniczna, a zawsze tak jest, gdy walczy o "dobre" sprawy...
4. Trwa bój duchowy nad nami, a zaskoczeni politycy "radzą"!
Leszek Miller zaleca prezydentowi Andrzejowi Dudzie dzwonienie do Obamy i Putina! "Misiek" i Stefan Niesiołowski wroga widzą w partii opozycyjnej. Tomasz Lis trwa w napadaniu na prawych Polaków. Andrzej Halicki mówi, że trzeba pochylić się nad każdym przypadkiem, a red. Monika żąda, aby katolicy słuchali papieża!
Jak możesz kochać obcych, a w tym czasie gnębić swoich i trwać w odwróceniu od Boga Ojca? To fałsz intelektualny typowy dla działania Kłamcy, bo Bóg to Prawda.
5. Wokół mówią: "Pokój! Bezpieczeństwo!", a trwa już III Wojna Światowa...z wiarą i krzyżem!
Na czele UE stoi Donald Tusk, który był dobry na czas zadłużania i okradania naszej ojczyzny. Wiedziałem, że za krzywdę, którą nam uczynił będzie ukarany, ale nie przypuszczałem, że stanie się to tak szybko i w tak straszny sposób!
KEP nadal nie chce ogłosić Pana Jezusa Królem Polski i ślimaczy się budowy Świątyni Opatrzności Bożej. Ja można w tej sytuacji wygrać z Szatanem? Pasują tutaj słowa Ps 62: "Jedynie w Bogu szukaj pokoju (...) On tylko jest skałą i zbawieniem (...) W każdym czasie Jemu ufaj, narodzie. Przed Nim wylejcie wasze serca. Bóg jest naszą ucieczką"...
6. Paruzja nadchodzi milowymi krokami...
W czasach, gdy nie było błyskawicznej komunikacji - po każdej klęsce żywiołowej - mówiono o końcu świata! Tak szatan ośmieszał ponowne nadejście Pana Jezusa, a teraz poprzez decydentów uspokaja, że nic nam nie grozi!
APeeL
- 24.01.2020(pt) ZA CZEKAJĄCYCH NA PRZYJŚCIE PANA JEZUSA
- 23.01.2020(c) ZA TYCH, KTÓRZY NIE WIDZĄ CUDU STWORZENIA WSZYSTKIEGO
- 22.01.2020(ś) ZA UFAJĄCYCH BOGU W PRZEŚLADOWANIACH
- 21.01.2020(w) ZA SKŁADAJĄCYCH BOGU DZIĘKI...
- 20.01.2020(p) ZA POSTĘPUJĄCYCH UCZCIWIE
- 19.01.2020(n) ZA KRZYKACZY I DUSZE TAKICH
- 18.01.2020(s) ZA TYCH, KTÓRZY MIELI UDANY WEEKEND
- 17.01.2020(pt) ZA TYCH, KTÓRZY NIE PRZYJMUJĄ PANA JEZUSA
- 16.01.2020(c) ZA DUSZĘ MOJEJ BABCI
- 15.01.2020(ś) ZA SŁYSZĄCYCH GŁOS PANA