- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 707
Pierwszy raz w życiu pracowałem całą noc, a po dwóch godzinach snu zacząłem opracowywać stare zapisy. To moc od mojego Taty, którego zaprosiłem na kolanach do mojej izdebki.
Nie wiem czy intencja tego dnia będzie właśnie taka, ale podczas kampanii wyborczej na prezydenta podnoszona jest nasza równość, szacunek dla każdego, a nawet braterstwo. Pięknie na ten temat mówi o. Robert Biedroń, który pomylił swoje powołanie, ale natychmiast chce zabrania pieniędzy Kościołowi Pana Jezusa z oddzieleniem od Państwa.
Zamiast religii w szkołach będą wykłady przebierańców od „róbta, co chceta” ze swoim ciała i to prawie od kołyski. Podobnie śpiewa prezio W-wy, który nie zgaśnie nagle, ale pójdzie z torbami...z falstartem (zbierania podpisów przed ogłoszeniem wyborów).
Niektórym wolno więcej, a nawet wszystko (Tomasz Grodzki). Cała masa ludzi żądnych władzy nie wie, że są laleczkami w łapskach Kłamcy z jego agenturą śmierdząca jeszcze kacapami. Nas tam nazywają; „ruskimi psami”, „pszekami” (ze względu na „syczące” połączenie głosek „P” i „sz”) i „jadowitym narodem”.
Cóż szukać daleko, gdy rodacy, sąsiedzi, a nawet rodziny dzieli nienawiść. Rafał Trzaskowski świadomie wmawia swoim wyznawcom, że on wszystkich pojedna...ja dodam, że „samych swoich”. Jak możesz mieć miłość do oddanych w twoje ręce, gdy odwracasz się z rodziną (świadoma apostazja) od Boga Ojca Wszechmogącego. Sam to przeszedłem po nagłej śmierci rocznej córeczki, bo wówczas traktowałem śmierć jako zakopanie ciała, a mamy aniołka w niebie.
Na blogu prof. Jana Hartmana (polityka.pl) we wpisie z 15.06.2020 „Oto ideologia katolicka. Podoba się Wam?” pojawił się Tanaka („Listy ateistów”) z demonicznym tańcem obrażającym Eucharystię (herbatnik), Boga („bozię”), Syna Bożego („Jezuska”...”to był, owszem, ciekawy gość, ale nie do tego stopnia, żeby był od razu bogiem”) i Matkę Bożą („mamusia”).
Dlaczego „chorym duchowo” pozwala się na takie wpisy (wejdź www.polityka.pl i przeczytaj). Nie wypada używać jego języka, ale jest to „burakowaty bezbożnik”, ciołek, ciućmok czyli cymbał lub czubek...
Przy tym przekornie pyta; kto to jest wierzący? W tym czasie jest wyznawcą swoich mądrości podobnym do babi Joanny od demonów i Jerzego Urbana. W tej grupie jest też Kubuś Parchatek (TVN) i Czuba Wstrętny (Sup. Stacja). Nie wiedzą, że są agentami upadłego Archanioła o nadprzyrodzonej inteligencji...w gubieniu dusz!
W „Rozmowach niedokończonych” (TV Trwam 07.06.2020) dyskutujący wskazał, że atakami na chrześcijaństwo kieruje Szatan! Kapłan prowadzący szybko odszedł od tej celnej diagnozy, bo w naszej wierze nie usłyszysz słowa o duszy, co z nami po śmierci, a nie daj Boże o Szatanie...
Na forum blogu napisałem, że ten dzień mojego życia poświęcę za Profesora i tych, którzy obrażają wyznawców Boga Objawionego. Tak był też ze mną (Szaweł - Paweł), gdy byłem w ich stanie (modlono się za mnie i zamawiano nabożeństwa w sanktuariach).
Tak się stanie, a później - w wielkim bólu będę wołał do Boga - o miłosierdzie dla nich. Jako przykład podam zawołanie; „Boże Ojcze przyjmij przez Niepokalane Serce Matki - św. Opuszczenie Pana Jezusa na Golgocie - za ubliżających Twoim wyznawcom i za dusze takich”.
To zarazem było kojące dla mnie współcierpienie ze Zbawicielem (przez godzinę). Jego wiele cierpień powtarzałem dziesięciokrotnie (obnażenie na Golgocie, wybaczenia oprawcom, opuszczenie na krzyżu i przebicia św. Boku)...
APeeL
Oto przykłady mojej dyskusji na w/w blogu w najważniejszej dla nas sprawie życiowej (zbawieniu duszy);
Dezerter 83 17 czerwca o godz. 7:38 napisał do mnie, że po śmierci czeka nas okrutny koniec. Zam to z gabinetu lekarskiego oraz z rozmów (przez 30 lat) z „babciami różańcowymi”. Najważniejsze jest zdrowie i życie 100 lat.
Pytam; czy Ty jesteś św. Jehowy, bo oni nie mają duszy, Jezus u nich jest zwykłym człowiekiem, nie ma Ducha Św. i Czyśćca (podobnie w Prawosławiu, a mają kult Matki Bożej), nie potrzebne są modlitwy wstawiennicze, bo po śmierci gnijemy. Później Bóg sprawi ich zmartwychwstanie i 144 tys. wybrańców (sami siebie wybierają) będzie żyło wiecznie...
Bracie mój, wg mnie nie masz łaski wiary (poproś o to), jesteś oszukany...tak jak Pan Tanaka. Zawołaj do Ducha Świętego i patrz na znaki...już teraz taki otrzymałeś. Nie traktuj naszego spotkania jako przypadkowe.
Rogger77 16 czerwca zebrał to, co znam...brak tylko odważnego świadectwa wiary.
Ad 1. Proszę jasno napisać, że nasz Bóg jest w Trójcy Jedyny, a ja znam poczucie obecności z każdej z tych Osób;
- Bóg to Tata, a my jako Jego dzieciątka
- Pan Jezus oznacza cierpienie, współcierpienie, kłopoty w których pomaga zjednanie z moją duszą w Eucharystii (Jego Ciele Duchowym)...
- Duch Święty pomaga w pisaniu tego i prowadzeniu mojego dziennika duchowego...
Ad.2 Dodam, ze Pan Bóg dał nam dwa dary; czas (nie wiadomo jaki) oraz wolną wolę. Ja mam charyzmat jej odczytywania wg Modlitwy Pańskiej („bądź Wola Twoja”). W tym trzeba się ćwiczyć, bo łatwo jest odróżnić dobro od zła, ale trudniej „dobro” od Dobra, bo w tym przeszkadza Szatan („mówi” w pierwszej osobie; „poleżę, odpocznę”, gdy trzeba zerwać się na Mszę św. ). Widzimy to w walce o tolerancję dla Parad Grzeszności z „róbta, co chceta”.
Ad. 3 To wszystko jest prawda, ale nie wystarczy być dobrym człowiekiem, aby bezpośrednio wrócić do Królestwa Bożego...trzeba wówczas czekać w Czyśćcu na wsparcie modlitewne, a modli się tylko „resztka Pana”...np. kardynał trafił tam w 555r (wg naszego czasu), a został uwolniony obecnie.
Ad 8 Chrystus przyjął od św. Jana Chrzciciel chrzest z wody, a po zmartwychwstaniu został Zesłany Duch Święty. Pan Rafał Trzaskowski zrobił krzywdę dzieciom, że nie przyjęły tego Sakramentu Św. Na ziemi jest to pokazane przy zapisywaniu się do Partii, deklaracji otwarcia na LGTB z chęcią uczestnictwa w Paradach Grzeszności.
Dla wszystkich, a szczególnie dla Pana Profesora powtórzę, że mamy tylko dwa dary; czas (nie wiadomo jaki) oraz wolną wolę, która trwa jeszcze chwilkę po śmierci. Czekają na naszą duszę czarnuszki i wysłannicy Boga.
Pan Profesor w ostatnim tchnieniu krzyknie; Boże przebacz i zostanie wyrwany z łapsk Czarta. Tak wielkie jest Miłosierdzie Boże. Będzie czekał na nasze modlitwy i wsparcie klakierów, będzie krzyczał o pomoc, będzie prosił o Mszy Św. bo sam dla swojej duszy już nie będzie mógł uczynić.
Daj Boże, abyśmy spotkali się w naszej Prawdziwej Ojczyźnie i wiecznie chwali Mądrość Bożą. Ja stałem się prostaczkiem i mam pokazaną strukturę świata duchowego...
Rogger77 Powtórzyłem komentarz, bo napadnięto na niego...
Rozpętała się głupia dyskusja, a nie wolno nam tego czynić, ponieważ wielu jest opętanych intelektualnie, racjonalistów, św. Jehowy („nauczycieli”), którzy wstydzą się swojej sekty, dalej normalnie niewierzący, koledzy psychiatrzy, którzy mistykę traktują jako psychozę, ograniczeni duchowo oraz trolle (nie ma sensu ich „karmić”)…
Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim (mój wątek na www.gazeta.pl Forum Religia apel1943). Jako lekarz miałem tylko jedną wątpliwość; „Dziewica teraz i zawsze”, bo dziewica może zajść w ciążę, którą niweczy poród (oprócz cesarskiego cięcia).
Poprosiłem Ducha Świętego o wyjaśnienie. Wskazano mi na wizję Marii Valtorty („Poemat Boga-Człowieka). Odnalazłem opis „porodu” Zbawiciela...w grocie-stajni. Nagle Matka Boża wyszła wśród śpiewu chórów anielskich, w Światłości Wiekuistej z Dzieciątkiem na rękach. Jeżeli jeden raz widziałbyś poród to przestałbyś dyskutować. Koniec; „Dziewica teraz i zawsze”.
Do niedowiarków nie trafiają nawet cuda Boga, mnie są niepotrzebne, bo Cudem Ostatnim jest Eucharystia. Dla ciała mamy chleb powszedni, a dla duszy Ciało Duchowe Pana Jezusa!
Na tym tle;
Pombocek daje głupie popisy „duchowe” z „wiedzy” religijnej
dezerter83 nadal nie przedstawia się jako św. Jehowy i zatruwa umysły czytających cytatami z Biblii...
Tanaka wpada w demoniczny szał, gdy pada słowo Boże (opętany intelektualnie)...
Aktualnie przepisane...
04.12.2006(p) ZA POSZUKUJĄCYCH ZAGINIONYCH
Nawet sny człowieka umęczą: oto pozostawione dziecko, jadę pod prąd, a w końcu pojawił się pop nad grobem. Kiedyś tak jechałem, bo był zamknięty pas (stały barierki). Dobrze, że kierowcy ostrzegali mnie, bo była już szarówka.
Na Mszy Św. porannej przepięknie śpiewał organista, a ja podczas czytań stałem skulony, maleńki, nie istniał dla mnie świat, praca...nic, co ziemskie. W tym czasie Zły podsuwał obawy o jutro, oraz rozmyślania o przyjęciach chorych. Cóż możesz przewidzieć i jak się przed tym zabezpieczysz? Takim niewidzialnym wrogiem na którym zarabiają straszący ludzi jest miażdżyca oraz „zatrucie organizmu”. Popłakałem się podczas Eucharystii...
Cała ojczyzna żyje zaginięciem pielgrzyma, a my to rozumiemy po utracie naszego syna. Ile jest instytucji poszukujących zaginionych, a policja nie pomaga takim (nie szukają dorosłych). Telefon syna można było zlokalizować, bo był sygnał, ale człowiek w nieszczęściu jest bezradny.
Tak właśnie czeka na nasz powrót Stwórca! Tak też matka rozgląda się za zaginionym dzieciątkiem, które właśnie rozszarpywał pies-bestia (TVN "Uwaga"...dzisiaj, gdy to edytuję 18.06.2020). Wróciło zaginięcie nastoletniego Pana Jezusa. Czy możesz sobie to wyobrazić. Jak szukać takiego w czasie święta w Jerozolimie?
Teraz, gdy to przepisuję gram na akordeonie melodie, które nałożyłem na głos zaginionego syna. Nie wiem dlaczego tak jest ułożony ten dzień. Wszystko wyjaśni późniejsze odczytanie intencji. Tak jest zawsze. Dotarła też informacja o matce, której zamieniono dziecko po porodzie...odnalazła je i miejsce pobytu, ale ono nie chce spotkać się....
W telewizji przepływają matki i dzieci, miłość rodzicielska. Z kasety popłyną pieśni, a w serce wpadają słowa: „znajdę cię” oraz witający Matkę Bożą Częstochowską...w naszej parafii jest właśnie peregrynacja tego obrazu!
Jakby na potwierdzenie tej intencji przy kiosku znalazłem saszetkę z dokumentami. Ile rzeczy szukamy: w mięsie larw, skarbów, zwłok, bandytów, pracy, świadków zdarzeń i specjalistów. Właśnie odnaleziono „Poloneza” w jeziorze.
Wzrok zatrzymał tytuł w gazecie: oni nie żyją...to decyzja jasnowidza, a ja w bólu zawołałem do Pana Jezusa: „Panie! Przyjmij ten dzień za szukających zaginionych”.
Sam szukałem przez 3 dni papierów szkoleniowych. Trafię też na dwa programy telewizyjne: ITAKA oraz ”Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Pojawili się mężowie szukający swoich żon, które pojechały za pracą, a trafiły do obozów i domów publicznych…
Na końcu tego cierpienia jest szukanie Boga Ojca. Większość nie czyni tego, nie prosi o pomoc, która zawsze nadchodzi, gdy ma służyć dobru naszej duszy i ciała. Często w tym czasie wystawia Boga na próbę, bo „gdyby był to nie pozwoliłby na spotykające nas nieszczęścia”...
APeeL
05.12.2006(w) ZA ZŁAMANYCH
Zaczynam zapis tej intencji, a napływa krzyż, którym się opiekuję ze złamaną na pół, wielką figurą Pana Jezusa (po upadku na trasę). Z powodu ruszającego się zęba z trudem uczestniczyłem w Mszy św. porannej, a teraz jest trudno wyjść z pracy do stomatologa.
Pacjentów obchodzi tylko ich zdrowie, wpadali do gabinetu jakby do obory, a jest drugi lekarz. Nawet nie wiem za co mam płacone, bo on jest w trakcie uczenia się.
Dzisiaj, gdy to przepisuję (17.06.2020) Pan Bóg pokazał takim łaskę posiadania lekarza (trwa leczenie „telefoniczne”). Wówczas nie pomagało moje tłumaczenie na granicy próśb. W końcu zareagowałem ostro i o 15.00 koleżanka usunęła mi ząb trzonowy, ale zostawiła drzazgę, która uniemożliwiała dalsze funkcjonowanie.
Mam łagodnie pokazane cierpienie, bo jasne byłoby złamanie nogi. Właśnie pokazują w "Uwadze" TVN chłopczyka z prawie odgryzioną ręką (przez wilczura jakiegoś bogatego towarzysza). Niezawisły od sprawiedliwości sąd ustalił, że pogryzł go własny piesek, który ciągnął go 50 metrów. Całkowicie byli załamani jego rodzice, bo kończyna nadawała się do amputacji.
Na tym tle są złamane kariery:
- polityków („afera rozporkowa”)...poseł jest posądzony o spłodzenie dziecka, ale badanie genetyczne nie potwierdziło tego. Chodziło o powołanie rządów PiS-u...
- agentów z radioaktywnym Polonem (śmiertelne zatrucie talem Litwinienki)
- kariery małżeńskie w zakładach opiekujących się przewlekle chorymi („w wykańczalniach”)
- złamane kariery rządów i krajów...popłyną obrazy niszczonego Libanu
- policjantów zaplątanych z mafią…
Bezpieka łamała patriotów w różny sposób w tym pozbawianiem snu („więzień nie spać”) przy zmieniających się usłużnych dyżurnych. Dzisiaj, za swoje zbrodnie pobierają nienależne emerytury. Mordowanie na tysiące sposobów opanowano w Korei Północnej (np. podwieszasz skazańca, który może stać tylko na palcach)...płaczą w niebie nad oprawcami, którzy sami pchają się na śmierć i to wieczną, bo duszy.
APeeL
06.12.2006(ś) ZA UZDRAWIANYCH
Z przepracowania (niewolnik)...tuż po wstaniu czułem się jak przed śmiercią, bo budziły mnie kurcze mięśniowe jako uboczne działanie leków oraz kawy, która powoduje niedobór potasu.
Wczoraj czytałem o przebudzonej, której przyszyto obie ręce! Po jej wybudzeniu rozległ się krzyk radości z powodu udanej operacji. Kiedy dziękowałeś za posiadane dary? Zawsze miałeś dobry wzrok, kończyny, serce, itd.
Dzisiaj mam wykład o narządzie ścięgnistym (przyczepie), a znają się na tym tylko lekarze sportowi. Dla ortopedów jest to zbyt mała sprawa, a dolegliwości są wielki i powodują niesprawność.. Teraz, gdy mam to edytować (17.06.2020) zmorą jest woszczyna zatykająca mi uszy. Dobrze, że po modlitwie znalazłem poradę w internecie, aby nie płukać, ale nawilżać przewody słuchowe (małą gruszką wlewam ciepłą wodę 1-2 razy dziennie), abo woszczyna nie tworzyła się!
Obecnie trwa stan wojenny z żółtą zarazą i wszystko jest pozamykane. Żaden laryngolog nie uchyli drzwi gabinetu...nawet „umierającemu na ucho”. Stałbym się głuchym staruszkiem. Ten narząd jest też cudem stworzenia. Podziękuj Bogu za jego sprawność, bo zawsze dobrze słyszałeś, a nawet podsłuchiwałeś (przeproś)...
Dziewczynę ukąsił nietoperz i wpadła w śpiączkę, a w moim gabinecie jest młody mężczyzna, któremu opada głowa (zespół opadania głowy) i musi ją podtrzymywać, ponieważ straciła stabilizację. Przebadano go w szpitalu, ale nie zauważono tego!
Godzinę trwało ustalenie odpowiedniego potraktowania...wysłałem go do Konstancina („Stocer”), aby otrzymał stabilizujący kołnierz, musi kręcić głową, aby ją odpowiednio ustawić! Na początek powinien trafić do neurologa (często jest to miastenia).
W wizji Marii Valtorty („Poemat Boga Człowieka”) Pan Jezus uzdrowił dziecko ze zmiażdżoną przez konia główką. Popłakałem się jako lekarz, bo dziecko obudziło się tylko ze strupem na głowie, który odpadał.
Natomiast w dzisiejsze Ew (Mt 15, 29-37) Zbawiciel uzdrawia wielkie rzesze chorych, ułomnych, przynoszonych na noszach i niewidomych. Napłynęła zarazem moja radość z uzdrawiania ludzi, była nawet wdzięczna pacjentka po operacji. To ciężki dzień, ponieważ długo schodziło z pacjentami:
- starszy pan, który zakrztusił się, a w pogotowiu nie przyjęto wezwania...sprowadziłem go do naszego, które jest w piwnicy przychodni
- skrzywdzony po 28 latach pracy, został bez niczego, wypełniłem dokumenty na rentę, a to trwa, bo trzeba zebrać wszystkie schorzenia i napisać na maszynie.
Z tego powodu na komisjach lekarskich często pytają czy jestem z rodziny chorego, bo każdy odwala sprawę pisząc 1-2 rozpoznania. Tak można, ale w pewnych chorobach (stan po udarze z niesprawnością czy niewidomy). Mojemu pacjentowi za dwa lata należy się emerytura.
- babcia z wnuczką, poprawki w drukach L4 z KRUS-u oraz pacjent, któremu na druku zamieniłem nazwisko Korgul na Kargul (od Kargula i Pawlaka). Na pewno go tak przezywają stąd nasze zdenerwowani zdenerwowanie…
Przepisuję to po 14 latach, a na YouTube kolega psychiatra nudził o infekcji Covid - 16. Ta formacja zna się także na wierze w Boga, a nie spotkasz wśród nich wierzącego!
Napisałem tam komentarz; „Pan Doktór mówi normalnie, zgodnie z traktowaniem nas jako jedność psycho - fizyczną bez duchowej. Czyli o zachowywaniu się i leczeniu zwierząt na dwóch nogach".
Wg tego założenia nasza śmierć oznacza zakopanie lub spalenie zwłok...czyli koniec! Jak można leczyć i radzić w kraju katolickim bez słowa; dusza, duchowość, życie po śmierci, itd.
Nasze zdrowie ma trzy poziomy;
- duchowe
- psychiczne (bardzo powiązane)
- i na końcu fizyczne...także powiązane z w/w.
Psychiatrzy negują istnienie duszy ludzkiej i życia wiecznego (opętanych leczą tabletkami). Wejdź; Moja żona była opętana. Nie uznają też istnienia natchnień, a to wyklucza Opatrzność Bożą i podszepty Szatana.
Na szczycie tej piramidy jest uzdrawianie duchowe...
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 674
Północ, czas na sen, który nie przychodzi. Posłuchałem natchnienia, aby wstać i zapisać wczorajsze przeżycia. Po czasie przypomniałem sobie, że zaprosiłem Boga Ojca do mojej izdebki. Pan jest przy każdym z nas, ale tylko garstka prosi z serca, aby przybył.
Nie wiedziałem, że zostanę zaskoczony napływem mocy, bo o 4.00 byłem już „po pracy”, ale przebudziła mnie kosiarka spalinową...tuż za oknem. To sprawiło, że wstałem i opracowałem cztery zaległe zapisy oraz wszedłem na blog prof. Jana Hartmana Zapiski nieodpowiedzialne (polityka.pl), gdzie 15.06.2020 dał wpis; „Oto ideologia katolicka. Podoba się Wam?” To był odwet za ujawnienie, że LGTB to ideologia. Dziwne, bo dali mój komentarz...
Panie Profesorze!
<<Jako wiedzący, że wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim chciałem zaprotestować przeciwko określaniu wiary w Boga Objawionego jako ideologii z równaniem jej z wyczynami „spółkujących inaczej”.
Jedynie prawdziwą wiarę nazywa Pan „matką wszelkich ideologii”. Nawet nie wie Pan, że pisze pod dyktando Przeciwnika Boga. Jako niewierzący neguje Pan istnienie świata nadprzyrodzonego, a ma Pan rozum i widzi cuda stworzenia.
Dalej sławi Pan systemy, które nie oparte są na Prawie Bożym, ale na zasadzie „róbta, co chceta”. To wyjaśnia Pana obecność na Paradach Grzeszności, a jest Pan w wieku „odlotowym”. Nadal głosi Pan, że pochodzimy od małpy. Ewolucja jest prawdziwa, ale tylko w danym gatunku.
Neguje Pan posiadanie duszy i nadprzyrodzoność. Proszę się przyznać, co Pan wyznaje i nie krytykować Prawdy, bo to, co Pan głosi jest "głupstwem dla Boga”. Pisze Pan, że jako katolicy jesteśmy niezadowolenie z tego świata...to prawda, bo życie nasze zaczyna się po śmierci, a Pan wierzy w proch.
Dalej jako bezbożnik neguje Pan credo naszej wiary („Wierzę w Boga”) i zamiast hierarchii - od Pana Jezusa aż do mnie - stawia wyżej systemy wymyślone przez ludzi, które mają zapewnić nam szczęście (bolszewizm, faszyzm, a teraz pełnych słodyczy wyznawców wolnej „miłości”). Nawet Pana na to nabrano...
Wyczyny sług namaszczonych (także Inkwizycji) to było działanie agentury Szatana wciśniętej w hierarchię. Oni szkodzą, ale nikt nie pokona Kościoła Boga na ziemi. Koniec będzie oznaczał ponowne przyjście Pana Jezusa (Paruzję), ale już w chwale!
Przed zapisem nie zawołał Pan do Ducha Świętego (nie wierzy Pan, że Jest). Tak jednak jest u „pchających się na śmierć” (słowa Jerzego Urbana o ks. Jerzym Popiełuszce), które pasują do Pana z uwagą, że pcha się Pan na śmierć, ale wieczną czyli duszy.
Zarazem neguje Pan istnienie Piekła, gdzie zostanie Pan przywitany przez podobnych; „Och! To Ty, Janek też tutaj! Witaj”. To wszystko odbędzie się - przy krzykach potępieńców jak w kurnika i w podobnym smrodzie - w obecności demonów.
Niech Pan się przebudzi duchowo, bo jeszcze dzisiaj Bóg Ojciec może upomnieć się o Pana duszę>>...
Przed wyjazdem na nabożeństwo do Serca Pana Jezusa z późniejszą Mszą św. odczytałem intencję modlitewną, a był to wynik „wczorajszego” skrzywdzenia przez króla Achaba swojego sąsiada Nabota, któremu zabrał winnicę po jego podstępnym zamordowaniu (2Krl 21, 1b-16).
„Dzisiaj” Pan skierował do niego proroka Eliasza (1 Krl21,17-29), aby przekazał mu, że tam, gdzie „psy wylizały krew Nabota” będą lizały też jego krew z zapowiedzią niedoli całego rodu. Moją uwagę przykuły słowa proroka Eliasza do króla; „zaprzedałeś się, żeby czynić to, co jest złe w oczach Pana”.
Słaby i niewyspany pozostałem na placu kościelnym, gdzie znalazłem się w raju duchowym na ziemi; cień drzewa, ławka, śpiew ptaków, gołębie przy figurze Pana Jezusa po św. Poniżeniu oraz krzyż rzucający cień. To była wielka ulga, Pan dał odpocznienie.
„Panie mój, dziękuję, jeszcze raz dziękuję za te zaskakujące i piękne chwile mojego życia”. Jakże potrzebujemy przytulenia do Serca Boga naszego. Napłynął obraz umęczonego Zbawiciela, który nie miał, gdzie przyłożyć głowy.
W tym czasie trwała oprawa liturgiczna spotkania z Synem Boga naszego. Eucharystia zwinęła się, ale odwróciła („mam wolne” w pracy na Poletku Pana Jezusa). Tak się stanie po odmówieniu mojej modlitwy w intencji tego dnia…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 649
Po nabożeństwie wieczornym do Serca Pana Jezusa z błogosławieństwem Monstrancją zdziwiony słuchałem czytania (2 krl21, 1b-16), gdzie izraelita Nabot miał winnicę „przez płot” z pałacem Abacha, króla Samarii.
Nie chciał jej sprzedać ani zamienić, bo była dziedzictwem po przodkach. Król załamał się jego decyzją, ale sprawę w swoje ręce wzięła żona Izebel. Napisała w imieniu króla urzędowe pismo, opieczętowała i wysłała do starszyzny oraz dostojników z zaleceniem oskarżenia Nabota przez dwóch nikczemników z jego ukamienowaniem! Tak uczyniono i niewinny zmarł. Król natychmiast przejął winnicę...
Zapoznałem się z tym w mojej rodzinie, gdzie skoczono na spadek po rodzicach. Nie czynią tego obcy, ale siostra i bratanica (moja córka chrzestna). Przecież nie będę chodził po sądach...
To jest też moja sprawa zawodowa, bo 4 miesiące przed przejściem na emeryturę wyrwano mi prawo wykonywania zawodu lekarza (za obronę naszej wiary i krzyża)...dokonano zabójstwa cywilno-zawodowego. Uczyniono to w perfidnej zmowie, a jest to jawny przykład dyskryminacji religijnej.
Takich sprytnych „żydków” mamy dzisiaj wszędzie, bo;
- przeczytaj „Tajny Plan Trzaskowskiego” (dwadzieścia punków), który jest w aktualnej „Gazecie warszawskiej”
- każdy pamięta obecnego nauczyciela Donka próbującego piąstkować z Putinem po udanym zamachu w Smoleńsku...z jego oczu płynęła pochwała; „dobra robota”!
- oraz Bronka, który natychmiast przejął Belweder
- trwa „dzika reprywatyzacja”, a właściwie mafijna - z pozbawianiem dachu nad głową rodaków - przez dalej urzędujących bezkarnie okupantów. Taki cham-właściciel uzyskuje „własność” i przegania mieszkających tam od wojny.
- zajęcie Krymu było wynikiem przeprowadzonego referendum!
- są ludzie pozbawiani wszelkich praw; jak byłeś w sądzie lub u prokuratora, a nie jesteś z „samych swoich” to wiesz o co chodzi.
- to wszystko widać podczas przesłuchiwania „tych, co nie z nami” u „Stokrotki”, gdzie jest wręcz wymóg prowokowania, przerywania i krzyczenia na zaproszonego biedaka...
- trwa zorganizowana inwazja tęczowej zarazy z krzykiem o nietolerancji.
Na ten czas Pan Jezus w Ew (Mt5, 38-42) zaleca, aby zerwać z zasadą; „Oko za oko i ząb za ząb!” Nie dochodzić swego, przyjmować cierpienie, oddawać szaty i pożyczać, gdy proszą, nie oponować zmuszającym nas do czegoś...
W mojej łasce pragnie tego dusza, ale ciało chce dochodzić sprawiedliwości. Nawet dzisiaj szatan podsuwał pisanie odwołania od dwukrotnej decyzji pani prokurator, która nie widzi, że komisja lekarska była bez przewodniczącego, ale jako psychiatra amator zaleca mi leczenie się. Nie wiem gdzie i na co, bo nie wydano skierowania (obowiązek)...
Po Eucharystii serce zalało pragnienie mówienia o tym Cudzie Ostatnim, co zostało spełnione, bo trafiłem na grupę młodych rekolekcjonistów. Przez sekundę wyobraź sobie wiedzącego, że Bóg Ojciec jest i wszystko wie o nas...nawet zna nasze myśli.
Podczas zapisywania tej intencji w TVN24 przesłuchiwano posła z PiS. Cicho siedział i wtórował redaktorce Paweł Kowal, który wszędzie ma fuchy...nawet mendzi w lekarskim „Pulsie” („prezesówka” OIL w W-wie przy Puławskiej 18) oraz włóczy się po pogańskich szczekaczkach.
Właśnie pani redaktor w „Super expressie” tłumaczył, że; wybory to niesłychane zamieszanie, rząd to złodziejstwo, a prezydent jest pazerny na władzę. Może ktoś zliczy jego wszystkie zajęcia, bo obecny wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł miał w OIL i NIL jednocześnie...25 funkcji!
Po chwilce pojawiała się babcia Agnieszka Holland, która w demonicznym amoku wygłosiła monolog o „spółkujących inaczej”, a przy tym ujawniła, że jej córka jest w takim związku.
Przy tym śliniła się wymieniając jednym tchem Prawa Człowieka, chrześcijańską UE(!) i KrK, który nie uczy dzieci „miłości”. Wskazując na Rafała Trzaskowskiego zawołała; ”O! Jezu! Matko! podpisał kartę LGTB!”
Stwierdziła też, że prezydentowi Andrzejowi Dudzie brak moralności, a strach przed przegraną sprawił, że wywołano ten problem z zarzutem seksualizacji dzieci i nauką masturbacji. Ta sama pani redaktor nie przerwała jej nawet na sekundę...
Po chwilce powtórzono przesłuchiwanie biedaków z PiS przez naczelną prokuratorkę o ksywie „Stokrotka”. Trudno jest zrozumieć tej bezbożnicy, że trwa inwazja opętanych bożkiem seksu, a wyżej Apokalipsa. Gdzie trafi taka „cwaniara”, gdy umrze nagle dzisiaj. Przywitają ją w Piekle, bo grzeszy nawet jak śpi; „witaj, ty też tutaj"!
Błyskawicznie odczytałem intencję i przez godzinę wołałem do Boga Ojca za ofiary perfidnej zmowy, a w tym czasie przepłynęły przykłady różnych zdarzeń na całym świecie (zamach na Johna F. Kennedy’ego dokonany 22 listopada 1963, na Jana Pawła II oraz bestialskie zamordowanie ks. Jerzego Popiełuszki)…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 685
„Nie ma Boga oprócz Jahwe”...
Ktoś zapyta z ciekawości; jak zaczynam dzień? Po hordzie demonów, które towarzyszyły córce dopiero w niedzielny poranek napłynęła Obecność Pana. Padłem na kolana i ze łzami w oczach - po kilkakrotnym przeżegnaniu się - prosiłem, aby Tata był ze mną, przybył Pan Jezus, a z mojej duszy wyrwało się wołanie od Ducha Świętego.
Musisz ujrzeć śmiertelny bój nad nami; pomiędzy Królestwem Bożym, które reprezentuję, a królestwem ciemności. Nasza wiara opiera się także na świadectwach, a takim było złożenie przez Abrahama - na ołtarzu ofiarnym - syna Izaaka. Takim późniejszym czynem było oddanie przez Boga Jezusa Chrystusa. Dzięki temu możesz czytać moje świadectwo. Piszę to, a grają mi z samego Nieba (YouTube)! Nie ma Nieba?
Dusza boli, a serce płacze; „Boże, Boże nasz, przebacz tym sierotom, które wolą siedzieć w lepiance i to na zesłaniu!" Piszę tak, bo nawet pałac Radka Sikorskiego to psia buda wobec mieszkanka na wysokościach.
Cóż da bezmiar ekskluzywnych pomieszczeń, gdzie żadne nie zadowoli duszy pragnącej Boga Ojca, Jej Stwórcy. Nie ma Stwórcy? Powstałeś z Wielkiego Wybuchu w kosmosie, a mówisz, że ja wierzę w bajki na dobranoc...
Na nabożeństwie o 17.30 był garstka wiernych. Siostra zaśpiewała pieśń; „Jezu dobry i cichy serca pokornego. Daj mi serce nowe podobne do Twego” /../ Ty masz Panie Boskie Serce”. To było niespodziewane rozdarcie duszy, popłakałem się, a jestem twardy. W litanii wołałem do Serca Pana Jezusa...także za siebie, a później poszliśmy za Monstrancją w procesji wewnątrz kościoła.
Natomiast na Mszy św. popłyną słowa Boga do narodu wybranego na pustyni Synaj (Wj 19, 2-6a); widzieli wyzwolenie z Egiptu, przygarnięcie, a teraz maja słuchać Głosu Ojca i strzec przymierza...tak staną się wybranymi wśród narodów, ludem świętym.
Ja widzę, że teraz ta łaska spłynęła na moją ojczyznę. Dlatego jest atakowana przez bezbożników wszelkiej maści z UE, wyznających ideologie podsuwane przez Przeciwnika Boga (masonerię, LGTB i bolszewizm, który trwa w Korei Północnej).
Natomiast mój profesor św. Paweł przekazał (Rz 5, 6-11), ze Chrystus oddał życie za nas wszystkich...w tym za ludzi złych i wielkich grzeszników. Kto wówczas mógłby to uczynić (obecnie wielu jest takich z przykładem o. Kolbego)...nawet za najlepszego człowieka? Tak zostaliśmy pojednani z Bogiem.
Natomiast pełnią potwierdzenia intencji było rozesłanie przez Pana Jezusa dwunastu apostołów (Mt9, 36-10)...do zagubionych owiec z narodu wybranego. Dopiero później nastąpi głoszenie Dobrej Nowiny poganom...
Jeżeli masz łaskę wiary to nie wstydzisz się Pana. Pod krzyżem poprawiłem kwiaty i wymieniłem wodę, a serce zalewało pragnienie dawania świadectwa, bycie mężnym w obronie wiary aż do oddania życia.
Przeżycia duchowe są niezmienne, a dowodem jest resztka z długiego zapisu pod datą; za przemienionych (z 23.07.2008). Wówczas wrócił czas nawrócenia w pobliskim Sanktuarium Maryjnym. W kwiaciarni zauważyłem trzy przygotowywane koszyki z kombinacja kwiatów. Później na Mszy Św. ujrzę miejsce dla nich…obraz Trójcy Świętej z figurką Matki Bożej z Fatimy.
Każdej bliskiej osobie dajemy podarunki, dziękujemy za bardzo przyziemne sprawy, a tu Zbawienie. Wyobraź sobie sytuację, że ktoś oddał za twoje życie swojego syna! To było pragnienie wdzięczności za pomoc Boga-Ojca; mam wreszcie stronę internetową i mogę na błękitnym Citroenie napisać; www wola-boga-ojca. Moje świadectwa idą na cały świat!
Następnego dnia w ręku znajdzie się wiz. Matki Bożej Fatimskiej, ks. Jerzy Popiełuszko, a z radia w samochodzie popłynie informacja o stygmatach o. Pio (pachniały). „Panie jakże pragnę przynieść wielki owoc”, a wzrok zatrzymały arbuzy. W tym czasie popłyną słowa kazania z radia Maryja…do mnie i o mnie;
„Człowiek, który - tak jak św. Paweł - chce prowadzić życie w tym świecie…w ciele, które otrzymał - w całej swojej kruchości - ma być życiem wiary w Syna Bożego, który Umiłował i oddał Swoje Życie za każdego z nas. Być chrześcijaninem to być człowiekiem odważnym i mierzyć bardzo wysoko tak jak św. Paweł”…
APeeL
- Szczegóły
- Autor: APeeL
- Odsłon: 633
Matki Bożej Fatimskiej
W Boże Ciało odwiedziła nas córka, która zeszła na manowce duchowe. Jej przyjazd nie był przypadkowy, bo demon zna moją cenę (kult Eucharystii). Nie pokonał mnie porannym kuszeniem, abym nie poszedł na procesję to podsunął pragnienie rozmowy „duchowej”.
Zapomniałem, że z takimi nie wolno dyskutować, bo nawet z moją łaską trudno jest pokonać: Joannę Senyszyn, Jana Hartmana i Jerzego Urbana. Tacy ludzie mają nadprzyrodzoną inteligencję...w czynieniu zła wprost od Księcia Kłamstwa (opętanie intelektualne).
Nie rozpoznasz tego stanu, bo nie daje żadnych objawów...wygląda na to, że mamy do czynienia z normalnie niewierzącymi, których nie interesuje nadprzyrodzoność lub źle nastawionymi do naszej wiary.
Jednak podczas konfrontacji prawda wychodzi na jaw, bo są to groźni przeciwnicy...często popisujący się w ubliżaniu wierzącym i bluźnieniu Bogu. Oto przykłady dwóch wpisów - z oceanu jadu, który uderza w Prawdę i rozrywa Serce Boga - na blogu prof. Jana Hartmana;
pombocek 13 grudnia 2019 r. stwierdził o naszej wierze; „To nie jest żadna religia pokoju tylko wiara w mściwe, sadystyczne, megalomańskie i homofobiczne bóstwo /../”.
Antyteista pisał, że „wierzę w religijne bajki i gusła” oraz w stosowanie zacofanych dogmatów wiary katolickiej przez guślarzy kościelnych. „Polska jest watykańskim kondominium...zacofana, intelektualnie biedna i całkowicie zależna od watykańskiego okupanta”. Wg niego spojrzenie na krzyż wywołuje strach przed „grzechem i karą”.
W tym czasie moja córka stała się "socjalistką", ale słowo „polityka”, którą się interesuję wyzwala w niej szał. Kto ją przekupił i pierze jej mózg, bo jej dom rodzinny jest świątynią domową.
Prawie krzyczała, że trzeba oddzielić Państwo od Kościoła świętego, a ja rzuciłem; „nie kradnij”, „nie mów fałszywego świadectwa”...bałem się wymówić „nie cudzołóż”, a właśnie było we wczorajszej Ewangelii.
Mówiłem też, że nienawiść do sług Boga ze strony najbliższych była zapowiadana przez Pana Jezusa. Zapytałem retorycznie; czy jako katolik miałem siedzieć cicho, gdy opętany psychiatra powalił krzyż na Kaszubach?
Oponowała też, gdy wskazałem na potrzebę modlitwy w Świątyni Opatrzności Bożej, bo formacja Rafała Trzaskowskiego ma plan rozłożenia naszej ojczyzny (demoniczna inwazja sił ciemności). Kup aktualną „Gazetę warszawską” i przeczytaj: „Tajny plan Trzaskowskiego”.
Szatan osobiście dyryguje orkiestrą złożoną z czerwonej i tęczowej zarazy skumanej z masonerią. Bezpieka, która przycichła z tęsknotą czeka na swojego prezydenta, który prawie płacze nad podzieloną ojczyzną. Po jego wybraniu będzie jedność narodu z przewodnią rolą Partii Obłudy, katolików przegoni się do kruchty, a „spółkujący inaczej” przestaną być dyskryminowani.
Na zakończenie jej wizyty zepsuła się łączność z serwerem i na stronę mogłem wchodzić po szeregu minutach. Próbowałem to naprawić, ale zmarnowałem cały wieczór i kawałek nocy. Przypomniały się jej odwiedziny podczas których złapałem uchylne okno, które „wyszło z bolców”, a po chwilce klosz z lampy spadł na klawiaturę komputera.
Niewyspany zerwałem się na Mszę św. o 7.15 z późniejszym nabożeństwem do Serca Pana Jezusa. Dzisiaj mój ulubiony prorok Eliasz powołał Elizeusza orzącego w dwanaście par wołów (zarzucił na niego swój płaszcz). Natomiast Pan Jezus w Ew (Mt 5, 33-37) zalecił; Niech wasza mowa będzie: „Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi”.
Podczas modlitwy (dwie godziny) moje oczy zalewały łzy, a serce rozrywał ból, gdy przepływały formacje tych, którzy utracili łączność z Bogiem ...
APeeL
- 12.06.2020(pt) ZA ODDANYCH DZIEŁU ZBAWIENIA
- 11.06.2020(c) ZA TYCH, KTÓRZY SĄ WDZIĘCZNI ZA EUCHARYSTIĘ
- 10.06.2020(w) ZA ŻĄDNYCH WŁADZY
- 09.06.2020(w) ZA DUSZE OFIAR BEZPIEKI
- 08.06.2020(p) ZA OFIARY ANTYCHRZEŚCIJAŃSTWA
- 07.06.2020(n) ZA ZŁYCH LUDZI...POTRZEBUJĄCYCH PRZEBUDZENIA
- 06.06.2020(s) ZA FAŁSZYWYCH EWANGELIZATORÓW
- 05.06.2020(pt) ZA LUDZI ZŁYCH I DUSZE TAKICH
- 04.06.2020(c) ZA ODDAJĄCYCH SIĘ BOGU OJCU…
- 03.06.2020(ś) ZA ZAGUBIONYCH ŻYCIOWO